Zmiana kursu amerykańskiej polityki nabiera tempa. Hillary wskazuje kierunek: Pacyfik. Australia, w obawie przed Chinami, udostępnia bazy dla amerykańskich marines. Amerykańska flota odbywa przyjacielskie wizyty w Wietnamie (który się dotąd nie rozliczył z POW/MIA) a USA popierają prawo Hanoi do spornych akwenów z Chinami.
Budowa zapory trwa również w Afryce. Niedawno Obama wysłał siły specjalne do Ugandy, by rozprawiły się z sudańską marionetką: Armią Oporu Pana. Powstała baza amerykańskich dronów w Etiopii. Kenia zaatakowała Somalię dążąc do zdobycia portu Kismoyo, nieformalnej stolicy milicji al-Szabab. Teraz Izrael oferuje Kenii dostawy broni i dane wywiadowcze. Tworzy się sojusz z udziałem Izraela, Kenii, Tanzanii, Etiopii i Sudanu Południowego mający powstrzymywać wpływy radykalnego islamu i Iranu w Afryce. Co prawda USA dogadały się z Bractwem Muzułmańskim i oddają mu Afrykę Północną, ale nie chcą by wpływy tego "kalifatu" rozprzestrzeniały się na południe.
Może ktoś przybliżyć o co chodzi z "rozliczenieniem się Wietnamu z POW/MIA"?
OdpowiedzUsuńPrisoner of War / Missed in Action
OdpowiedzUsuńjeńcy wojenni / zaginieni w akcji
zaszłości z wojny w Wietnamie Amerykanie nie mogą się doliczyć pewnej liczby żołnierzy
coś w temacie :
OdpowiedzUsuńhttp://skosnymokiem.wordpress.com/2011/10/10/chinczycy-chca-wojny-o-spratly/
- szczególnie rozwaliła mnie tam współpraca wojskowa między wietnamskimi post- wprawdzie, ale jednak komunistami a ''amerykańskimi imperialistami'' i to tak daleko idąca, że pozwalają nawet ich okrętom wojennym zawijać do portów ! co na to wyłysiałe i osiwiałe lewactwo, ci wszyscy ''tęczowi wojownicy'' itp. banda pożytecznych idiotów ?!
na koniec ciekawostka [ nie taka błaha niestety ] :
http://skosnymokiem.wordpress.com/2011/06/01/adolf-hitler-idolem-chinskiej-mlodziezy/