sobota, 28 kwietnia 2012

DSK: wrobiły mnie francuskie służby



Dominique Strauss-Kahn twierdzi, że to francuskie służby specjalne pracujące dla partii UMP Sarkozy'ego wrobiły go w aferę z gwałtem na czarnej pokojówce w Nowym Jorku. Zwierza się Edwardowi Jay Epsteinowi, że był śledzony przez służby V-tej Republiki przez kilka tygodni przed tym incydentem. Jeden z jego znajomych ostrzegł go, że widział jego przechwycone e-maile wysyłane z telefonu Blackberry na komputerze w siedzibie UMP. Epstein zwraca uwagę na dziwny wątek: w dniu incydentu z "gwałtem" telefon DSK zaginął na kilkadziesiąt minut, a ktoś wykonywał z niego połączenia. DSK na pewno nie miał go przy sobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz