czwartek, 3 listopada 2011

Atak na Iran # 1431023023939919102011211


Front libijski zwinięty (zauważyliście, że uroczystość triumfu zorganizowała sobie Hillary a nie Obama?), więc napięcie przenosi się na Bliski Wschód. Najpierw z MAEA wyciekła informacja o tym, że Syria zbudowała, z pomocą diabolicznego dra A.Q. Khana zakład wzbogacania uranu, później pojawił się z tejże samej organizacji megaprzeciek raportu wskazującego, że Iran dąży do zdobycia broni jądrowej i poczynił na tej drodze poważne postępy. Jednocześnie pojawił się szereg doniesień dotyczących planowanego ataku na Iran. A więc, za takim atakiem ma się opowiadać Netanjahu, mocno dąży do niego Barak (Ehud, nie Obama), ale minister Yaalon jest sceptyczny. "Guardian" opisał jak brytyjskie władze przygotowują się do morskich operacji związanych z atakiem. Debka mówi zaś, że uderzenie zostanie dokonane siłami USA i Wielkiej Brytanii, Izraelowi zostanie "front wewnętrzny" czyli walka przeciwko Hamasowi i Hezbollahowi. Plany powstają, i to nie powinno nikogo dziwić. Czy zostaną jednak zrealizowane? Taki wysyp informacji o ataku na Iran, w połączeniu z demonstracyjnymi działaniami takimi jak testy rakiet Jerycho III, oznacza,  że na razie to straszak. Administracja Obamy zwiększa presję na Teheran - i dobrze. Nie sądzę jednak, by już teraz chciała uderzyć. William Enghdal, niemiecki "spiskolog", napisał mi kiedyś, że administracja Busha była w 2008 r. bliska ataku na Iran, ale wycofała się z tych planów publikując raport wybielający irański program nuklearny. Uznano wtedy po prostu, że gospodarczy chaos nie sprzyja nowej wojnie. Teraz jest tak samo. Dlatego na miejscu Obamy wziąłbym się najpierw za Syrię - można ją rozpieprzyć małym wysiłkiem i od tego turecko-arabskimi siłami.

A teraz sentencja jaką usłyszałem od antysemity: Głupi antysemita zwalcza państwo Izrael i syjonizm. Mądry antysemita popiera państwo Izrael i syjonizm, chcąc by wszyscy Żydzi się tam osiedlili. Radykalny antysemita popiera państwo Izrael i syjonizm, chce by wszyscy Żydzi się tam osiedlili i jednocześnie popiera irański program nuklearny.

***

Garść wieści z innych miejsc świata:

W szpitalu w Trypolisie doszło do strzelaniny: jedna z milicji wdarła się tam chcą zastrzelić pacjenta - bojownika rywalizującej grupy. Tymczasem Korea Północna zakazała blisko 200 swoim obywatelom wracać z Libii, obawiając się, że przywiozą oni rewolucyjnego bakcyla.

Indie planują budowę "najniebezpieczniejszej kolei świata" z Iranu przez Afganistan.

Chiński kandydat Rick Perry stoi najprawdopodobniej za uderzeniem w wizerunek Hermana Caina (oskarżenia o molestowanie seksualne).

4 komentarze:

  1. No jak Debka pisze o ataku to ataku nie będzie:) Na 100%.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śpieszą się zupełnie jak Hitler...

    mmm777

    OdpowiedzUsuń
  3. Hitler się nie śpeszył tylko był ambitny :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Hitler pochodził z rodziny, która nie była długowieczna - i zdawał sobie z tego sprawę. Dlatego chciał załatwić jak najwięcej w jak najkrótszym czasie. ;)

    mmm777

    OdpowiedzUsuń