poniedziałek, 10 lutego 2014
Syria: ISIS sterowana przez bezpiekę Assada?
Niedawno doszło do bardzo kuriozalnego zdarzenia: Ajman az-Zawahiri, przywódca al-Kaidy odciął się od skrajnej, islamskiej organizacji ISIS - walczącej o zbudowanie kalifatu w Syrii oraz Iraku (tej samej, która kilka tygodni temu opanowała prowincję Anbar). ISIS "nie spełnia warunków franczyzy", jest "zbyt radykalna" nawet jak na standardy al-Kaidy. Prawdziwym powodem jest zapewne jednak głęboka infiltracja ISIS przez syryjską bezpiekę.
Kilka dni wcześniej, Michel Kilo, syryjski dysydent zmagający się z Assadami już od lat '80-tych (najpierw jako komunista, później jako liberał), członek władz świeckich ugrupowań opozycyjnych, stwierdził podczas konferencji pokojowej w Genewie, że posiada dowody na pracę kilku dowódców ISIS dla bezpieki. Tymi dowodami są ich wspólne zdjęcia z Assadem - zrobione w czasie, kiedy występowali oni jako kadrowi, umundurowani funkcjonariusze bezpieki. Rebelianci przechwycili też część komunikacji radiowej pomiędzy nimi a bezpieką. Dowódcy ISIS byli tam instruowani m.in. kogo porwać, kogo zabić, gdzie dokonać zamachów. Terroryści z ISIS zyskali złą sławę porywając, torturując i zabijając aktywistów konkurencyjnych świeckich oraz islamskich ugrupowań walczących z Assadem od początku rewolucji. Już wcześniej na tym blogu wspominałem o transakcjach naftowych pomiędzy ISIS a władzami w Damaszku.
Za chwilę odezwą się obrońcy Assada wskazujący, że to niemożliwe, by taki "Katechon" wspierał islamskich terrorystów mordujących Syryjczyków. Przypominam więc, że: a) Prowokacja oraz infiltracja jest integralną częścią walki z różnego rodzaju ruchami wywrotowymi. Do klasyki należy np. tworzenie tzw. band pozorowanych. Trudno się spodziewać, by w tak nasyconym bezpieką państwie jak assadowska Syria takich metod nie znano i nie stosowano b) By prowokacja się udała, ktoś się musi na nią złapać. A jak widać ISIS dobrze się wstrzeliła w trend. Nie tylko prowokatorzy w jej szeregach podrzynają gardła zakładnikom. Robią to też zwykli islamscy fanatycy, święcie przekonani, że walczą o Kalifat. c) Assad wielokrotnie pokazał, że jest skłonny wspierać islamskich terrorystów (Irak, Liban, Jordania, Izrael) i że los zwykłych Syryjczyków mu wisi. On i jego ludzie są psychicznie przygotowani do przeprowadzenia takiej misternej prowokacji. I do tego, by porzucić ISIS i pójść na porozumienie z bardziej umiarkowanymi rebeliantami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aj waj ! Ludzie Assada zinfiltrowali jeden z odłamów Al Kaidy . Aj waj , zły Assad wspomaga rebeliantów z którymi walczy , aj waj ! ;> Nie bądź takim hipokrytą Fox , po prostu stara zasada dziel i rządź w akcji . Podwójni agenci eskalują konflikty pomiędzy różnymi klanami wątrobożernych a ci chwytają się za łby pozwalając SAA zaoszczędzić krwi i amunicji . Doprawianie Syryjskiej bezpiece gęby rzeźników gorszych od tej menażerii i zwalanie na nich najgorszych zbrodni jest po prostu słabe .
OdpowiedzUsuńAle info ciekawe , dobrze świadczy o kompetencji Syryjskiego kontrwywiadu .
Coyote
Assad to ścierwo, islamscy terroryści (a tak naprawdę gorliwi muzułmanie którzy kropka w kropkę naśladują pedofila Mahometa) to ścierwo. Co dziwnego w tym, że jedno ścierwo manipuluje innym ścierwem? Aaa... niemożliwe, bo Żydzi rządzą światem? :) Razem z Reptilianami? :)
UsuńNikt nie jest święty , zwłaszcza handlarze prochów z CIA i strzałowi od rozbiórek bloków mieszkalnych razem z lokatorami z FSB . A może kolesie którzy za zorganizowanie tajnego więzienia wzięli marne 15 milionów ? W perspektywie dyplomacji robiąc z Polski tanią kurwę dającą w bramie za flaszkę czystej . WSZYSCY są umoczeni a dla takiej Syrii lepszy lokalny odpowiednik Jaruzela niż banda wahabickich pojebów którym najmocniej staje jak roztrzaskują kawałkiem gruzu głowę młodej dziewczyny . A to że ich rządy były by na rękę paru starych degeneratów z USA ? Za wiele razy nas wyruchali żeby jakikolwiek Polak bez kompleksu niewolnika przejmował się interesem stanów . Już nie mówiąc o tym że wahabiccy mułłowie dawno zapowiedzieli że po Syrii na celownik idzie europa . Wiec kurwa trochę szacunku dla ludzi na pierwszej linii w walce z tym ścierwem bo jak oni padną przyjdzie pora na nas . Chyba że wolisz zdechnąć pod nożem , byle na złość Putinowi ? Polska nie ma wiecznych wrogów ani tym bardziej przyjaciół , ma tylko wieczne interesy .
UsuńCoyote
"wahabiccy mułłowie dawno zapowiedzieli że po Syrii na celownik idzie europa" - ok, ale na razie idzie im bardzo słabo na Bliskim Wschodzie - nie potrafią obalić znienawidzonego przez wszystkich (oprócz Iranu i jego agentury) watażki z Damaszku, w Kairze im nie wyszło... A jak im wyjdzie to co? Zawsze ich będzie można wówczas zbombardować.
Usuń" Polska nie ma wiecznych wrogów ani tym bardziej przyjaciół , ma tylko wieczne interesy ."
UsuńPolskie interesy wynikają z naszego położenia geograficznego - a te jest niezmienne. Możemy przyjąć roboczą hipotezę, iż nie mamy stałych wrogów. Empiria - czyli historyczne doświadczenia - pokazuje jednak, iż tak nie jest. Bez względu na to jaki system polityczny panował w Rosji - czy to carat, bolszewia czy "putinowska demokracja" - ze strony Rosji spotykało nas zawsze zło. Takie są fakty i jeśli ktoś jest skrajnym romantykiem zakochanym w Kacapii może fakty oczywiście ignorować. Podobnie jest z Niemcami - Ci również bez względu na system z Polską zawsze wojowali. Różnica między Rosją a dowolnym innym mocarstwem(vide USA) jest jednak taka, że Rosja nie ma do zaoferowania światu niczego - gdyż sama nic nie ma. Rosja to w sensie politycznym to kontynuacja "Mongolii" - wszystko sprowadza się do podboju i dominacji. Rozwój państwa nie jest wynikiem ewolucji, tylko kwestią podboju i eksploatacji terenów sąsiednich. Szczęście w nieszczęściu, iż chwilowo Rosja skupiona jest na eksploatacji własnych złóż. Nie musi eksploatować sąsiadów.
Porównajmy teraz ten model to amerykańskiego "imperializmu". Dwa przykłady - Japonia i Niemcy. Oba państwa były śmiertelnymi wrogami USA. Oba USA "zdominowało", wcześniej pokonując. Każde z nich jednak rozwinęło się pod kuratelą USA. Dominacja i uległość względem USA - ale z wymiernymi korzyściami(real politic) Jak wygląda dziś Japonia i "RFN" po latach "amerykańskiej okupacji i niewoli"? A jak wyglądało "NRD" po latach rosyjskiej "współpracy i wsparcia"? Myślę, że trzeba dużo złej woli i romantycznego fanatyzmu, aby fakty przesłaniać propagandą i mitami panslawizmu. Paradoksem jest to, że ten skrajny romantyzm prezentują dziś środowiska post-NDeckie...Dmowski w grobie się chyba przewraca widząc ten "pozbawiony romantyzmu" real-politic ;)
Naszym jednym interesem jest osłabianie sąsiadów - szczególnie Rosji, gdyś słaba Rosja to otwarte drzwi dla naszej dominacji i rozwoju na wschodzie. Słabe Niemcy to też ważne sprawa, choć nasza ekspansja na Zachód ma ograniczony potencjał.
Majkel
foxmulder, a co będzie jak Asad w końcu zgniecie wahabitów w Syrii, w wyniku czego do Europy wrócą /przyjadą tysiące zawiedzionych islamskich weteranów z Syrii, żądnych krwi niewiernych Europejczyków?
OdpowiedzUsuńa jaką bazę rewolucyjną mają krwiożerczy wahabici w Europie, żeby w ogóle poważnie takie zagrożenie rozpatrywać? Nie bądźcie śmieszni... Równie dobrze można się bać ataku zombie.
OdpowiedzUsuńLeśne Licho
Bosnia.
UsuńProf. Wiewiórczak
`Pan tu panie Pogorzelski swoje dyrdymały opowiadasz'
UsuńKolonia, k*, kolonia...
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=12706
mmm777
Doprawdy, drzyj Europo. Zabawne, że te bajeczki, którymi ponad 10 lat temu w ramach swoich rozgrywek Belgrad straszył niegrzeczne dzieci, tak dobrze mają się w Polsce. Brakuje tylko linka do Maxa Kolonki.:):):)
UsuńLeśne Licho
@Majkel
OdpowiedzUsuńJesteś kolejnym po Kaczyńskim i Macierewiczu prymitywnym rusofobem.Zauważ,że bez tej tego znienawidzonego przez Ciebie Mongolskiego ludu ze wschodu Polska padnie w ciągu miesiąca.Wystarczy jedno słowo Putina i pada cały polski transport(ropa),80% przemysłu(gaz) i połowa polskiego rolnictwa,które eksportuje do Rosji masę towaru.
Zastanawia mnie skąd biorą się tacy jak Ty?Ciągłe ględzenie o ruskich wpływach i agenturze w Polsce z całkowita ślepota na zachód.Jak USA z NAT jedzie na wojnę wtedy w mediach jednogłośnie jesteśmy obrońcami praw człowieka,krzewicielami demokracji itd,jak Rosja odpowiada na agresję Gruzji wtedy jesteśmy pacyfistami i krytykujemy Putina rzeźnika.Powyższym tokiem podążają wszystkie media w Polsce(pewnie Michnik z Sakiewiczem odbył jakieś spotkanie na szczycie).
Na koniec radzę sprawdzić sobie w którą stronę odbywa się transfer kapitału z Polski i na czyje posyłki Polak jeździ na wojnę w zamian za kilka rozpadających się C-130 i dwie zardzewiałe fregaty.
Tyle.Nara.
No, niewiele brakowało a krwiożerczy gruziński reżym doszedłby do Moskwy. Dobrze, że bohater Putin tak genialnie pokierował wojskiem, iż to powstrzymało gruzińską nawałnicę.
Usuń"Zauważ,że bez tej tego znienawidzonego przez Ciebie Mongolskiego ludu ze wschodu Polska padnie w ciągu miesiąca"
UsuńGenerale to wy? Podpiszcie się może z łaski swojej, chyba, że to ukrywanie przed żoną świntuszenia z opiekunką tak wam weszło w nawyk, że nawet w necie boicie się zemsty pani Basi... :):)
Leśne Licho
Dziękuję, za umieszczenie mnie w gronie Kaczyńskiego i Macierewicza. Trochę na wyrost...
UsuńTo się u WAS powtarza notorycznie - każdy kto krytykuje Rosję jest "rusofobem". Faktycznie - mamy tu do czynienia z potężną "fobią" i urojeniami, ale nie po stronie krytykujących Rosję. Ilekroć do głosu dochodzą emocje, dobrym rozwiązaniem jest analiza FAKTÓW i dochodzenie do prawdy na ich podstawie. Akurat tak się składa, że Ci którzy bronią Rosji, atakują też USA. Popatrzmy więc na FAKTY:
- Ile razy USA zaatakowało Polskę?
- Ile razy Rosja atakowała Polskę?
- Ile wojen prowadziliśmy z Izraelem, ile z USA a ile z Rosją?
Itd, itp.
Proste FAKTY...analiza sama narzuca pewne hipotezy - kto jest naszym wrogiem? Chyba ten, który nas atakuje? Prościej nie potrafię. Wiem, wiem - ilekroć rusofil staje przed faktami i logiką uderza w ten sam ton... "to co że nam nie wymordowali milionów ludzi jak Rosja, ale amerykanie wykupili Polskę! Amerykańsko żydowski kapitał rządzi i niszczy Polskę"!
Ja wtedy odpowiadam ponownie - FAKTY! Porozmawiajmy o "faktach" - nie urojeniach!
Jaki jest udział amerykańskiego kapitału w Polsce? Które firmy mają kapitał amerykański? Które BANKI są amerykańskie w Polsce? Które markety? Proszę wymienić choćby jedną, z pierwszej "10"?
Fakty, liczby...a te są takie, iż najwięcej kapitału pochodzi z Niemiec i Francji(nie licząc Cypru i Holandii, gdyż te choć są pierwsze na liście, to trudno ustalić "narodowość", gdyż są to raje podatkowe...Cypr ruski, Holandia..praktycznie każdy). Tyle w kwestii "ekonomicznego podboju".
Różnica kolego między nami polega na tym, że ja do swoich poglądów dochodzę drogą analizy. Ty odwrotnie - emocjami. Najpierw zajmujesz stanowisko, a potem dobierasz fakty dla jego usprawiedliwienia.
Powtarzam - Dmowski w grobie się przewraca, widząc jak osoby powołujące się na jego tradycję(nie piszę konkretnie o tobie gdyż nie znam twoich poglądów) rozumieją "real-politic"... Rozumieją najwyraźniej jako najgorszą i najbardziej prymitywną formę "romantyzmu", z którym Dmowski walczył aby zmienić mentalność Polaków. Po tylu latach zaborów, wojen i mordowania...wbrew faktom...ciągle pałać romantyczną miłością do Rosji? Gdyby jeszcze był z tego pożytek ekonomiczny - ale jego NIE MA! Nasz eksport idzie na zachód!
Niemcy - 35 mld EUR
Wielka Brytania - 8,7 mld EUR
(dalej są Czechy, Francja, Włochy)
...dopiero Rosja - 6,1 EUR...nawet z Czesi mają większy obrót z nami niż Rosja!
Ale czy FAKTY są ważne, jak się jest "zakochanym"? Kochajcie się mongoły z pedofilem Putinem...podbijajcie największe i tak statystyki Aborcji i AIDS w Europie(euro-azji). Pijcie wódę, umierajcie poniżej 35 roku życia i bierzcie łapówki. To wasz raj - w kontrze do "zgniłego zachodu". A fakty? Kto by się przejmował faktami.."paliaczków" trzeba ogłupiać, aby na fakty nie zwracali uwagi...
Majkel
@ Majkel
UsuńChyba Lisiewicz napisał, że nasi rusofile zachowują się jak gostek, który człowiekowi jadącemu w pociągu na Kołymę mówi, że francuskie samochody są badziewne, niemieckie kobiety brzydkie a skandynawska kuchnia fatalna. :) Owszem Zachód jest chory. Ale nie tak bardzo jak Rosja czy Ukraina.
Czy nasi rusofile zastanawiali się nad kwestią kto jest głównym gwarantem systemu mafijnego w Polsce? Kreml. Tak, to prawda, za zgodą Zachodu, który nie chce powstania tutaj centrum siły, ale to Rosja ma tutaj wpływ decydujący. Dlaczego tak myślę? Wystarczy przypatrzeć się pochodzeniu naszych "elit" politycznych, biznesowych, naukowych, kulturalnych, wojskowo-bezpieczniackich... Niemal wszyscy są z nadania Moskwy - albo dziadek w Informacji Wojskowej, albo tata w MO, albo epizod jako TW na studiach, albo praca u oligarchów...
@Majkel
UsuńDo prawdy zabawny jesteś:) Twoja i Tobie podobnych jedyna linia obrony wobec tych,którzy proponują poprawę stosunków z Rosją polega na wmawianiu opinii,że Ci co chcą przyjaźni z Rosją jednocześnie chcą wojny z USA i Izraelem.Fakt,że nikt czegoś takiego nie głosi już nie ma znaczenia.Ważne,że Kali ze swoją logika Kalego odparł zagrożenie :) Skąd w ogóle wniosek,że utożsamiam się z dzisiejszymi nacjonalistami?Skąd to wziąłeś?Znowu musimy wrócić do logiki Kalego:Jak jest za przyjaznymi stosunkami z Rosja to na 100 % musi chcieć wojny z USA/Izraelem hehe,wesoły z Ciebie człowieczek :)
Porównywać ilość wojen toczonych z Izraelem z ilością wojen toczonych z Rosją może tylko ktoś na poziomie intelektualnym Gibona.Nie wiem,czy zauważyłeś,że Izrael istnieje tylko od kilku dekad i w czasach gdy przez Europe przetaczały się konflikty Izraela w sensie politycznym nie było...
To samo z USA,rywalizacja monarchów odbywała się gdy USA nie istniało.
Pisząc o sprawdzeniu w którym kierunku wędruje kapitał miałem na myśli cały obóz polityczny zwany światem zachodnim bez rozbijania na poszczególne państwa co Ty oczywiście bezmyślnie zrobiłeś.
Liczy się nie wielkość wymiany handlowej tylko to czego ona dotyczy choć wielkość też ma znaczenie.Teraz zagadka dla Ciebie:
Wolałbyś całkowitą stratę wymiany handlowej z Czechami do których wysyłamy głównie produkty rolno-spożywcze,czy z Rosją co skończyłoby się paraliżem Polskiej gospodarki,transportu?Pomysl przez chwile.
Wrogów szuka się jak najdalej od siebie,przyjaciół jak najbliżej.
Ale kto w Polsce nie chce normalnych stosunków z Rosją? Wszyscy, tylko jest różnica między wypinaniem tyłka a normalnymi stosunkami. Róbmy interesy, ale niech zabierają swoje pomniki.
UsuńTakiej reakcji właśnie się spodziewałem kolego. Podać wam fakty - a wy "ale nie to miałem na myśli" itp itd wykręcani się itd. Bardzo mnie cieszy, iż z twojej strony nie padły żadne liczby - nie mogły paść. Jesteś już o krok od uzmysłowienia sobie, że twoje stanowisko opiera się na EMOCJACH - nie na faktach. Tylko nie protestuj! Ponieważ w ostatnim akapicie sam to potwierdzasz, STRASZĄC Rosją, cyt.:
Usuń"Wolałbyś całkowitą stratę wymiany handlowej z Czechami do których wysyłamy głównie produkty rolno-spożywcze,czy z Rosją co skończyłoby się paraliżem Polskiej gospodarki,transportu?Pomysl przez chwile."
Jak więc widzisz, sam przyznałeś mi rację - to nie żaden "real politic" tylko strach. Nie kierujecie się interesem, tylko strachem, czyli emocjami. Mentalność rosyjska - Car tupie nogą, pop się modli, a chłop zapierdziela w polu ze spuszczoną głową...
My z Rosją nie musimy walczyć ani nawet być wrogo nastawieni. Ja się domagam partnerskich stosunków. Rosja to cywilizacja niższa - opierająca się na eksploatacji. Z chęcią jako Polak dobiję z nimi targu - ale jakiego? Jakie korzyści daje mi sojusz z tymi dzikusami? Wasza logika jest następująca:
"Zróbmy Putinowi loda, to może nas nie zgwałci". Zastanów się nad tym,
Majkelj
Fox, skądżeś taką fantastyczną fotę wynalazł - gdzie, co, jak ? Rebelianci w Somalii jarali się Mad Maxem, w Liberii z kolei Rambo i Van Damme byli bogami, najpopularniejszym filmem w Talibanie był ponoć ''Titanic'' ale widzę że chłopakom gust się poprawia, jednak jaki progres istnieje bo ''Obcy'' to zdecydowanie wyższa półka nawet jeśli obstawiałbym raczej wersję Camerona niż najlepszą jak dla mnie jedynkę Ridleya Scotta, niemniej.
OdpowiedzUsuńZ dooopy - byłem dopiero co na rozprawie Kelthuza, wprawdzie Rafałek Pankowski jako [s]expert nie dojechał ale i tak były jaja : już jak prokurwator z kamienną twarzą zapytał Kelta czy biała pięść na tle żółto-czarnej flagi anarchokapitalistów jest wyrazem ''dominacji białej rasy nad żółtą i czarną'' było nieźle ale jak dla mnie przebił wszystko w debiliźmie wyjątkowo arogancki sędzia, który wziął dwóch z obserwatorów procesu za Rothbarda i Misesa, wskazał paluchem na ich wizerunki umieszczone na jednej z płyt Kelta i zapytał tych gości czy to ich zdjęcia, serio [ facet może nie wyznawać się na niuansach ideologii ale to są podstawy do kurwy nędzy ]. Termin następnej rozprawy 17 marca g. 11.30, jak kto ma ochotę niech ruszy dupsko do Kielc bo zapowiada się niezły cyrk, oby tylko nie skończył się smutno zawiasami albo i czymś gorszym, zwłaszcza neokoszerwatyści powinni wesprzeć towarzysza bo Kelt od dawna jest znany ze zdecydowanej proizraelskiej postawy, przerobił choćby kawałek naziolskiego ''Honoru'' na sławiący żydowskie siły zbrojne i syjonizm :
http://www.youtube.com/watch?v=hVpYQ2FcaaA
Jakby co tu więcej szczegółów :
http://kelthuz.blogspot.com/2014/02/rozprawa-w-sprawie-wolnosci-sowa-z.html