poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Striełkow ubity?

Płk GRU Igor Girkin vel Striełkow jest już ponoć martwy. W zeszłym tygodniu media "separatystów" podawały, że został ciężko ranny, później to zdementowano, ale władze tzw. Donieckiej Republiki Ludowej ogłosiły w piątek, że wysłano go na miesięczny urlop. Gostek gdzieś zniknął. Julia Łatynina, znana dziennikarka Radia Echo Moskwy, twierdzi, że Striełkow już nie żyje. Według niej wiele osób wiedziało, że Striełkow będzie jadł obiad w określonej restauracji w Doniecku, później prześpi się w konkretnym motelu a następnie pojedzie na naradę do Śnieżnego. Wszystkie te miejsca ostrzeliwała ukraińska artyleria. Ktoś jej mógł więc wystawić "generalissimusa DNR".



No, cóż póki nie pokażą ciała o jego śmierci oficjalnie nie można mówić. To, że go załatwią (ludzie Putina-Hujły) było jednak logiczne. Musiał zostać ukarany za wtopę/sabotaż z lotem MH17. Nie wykluczam jednak, że śmierć gostka upozorowano - wrócił do Centrali. I tam go albo wykończono albo przesunięto na inny odcinek (np. pisanie książek dla dzieci :)


11 komentarzy:

  1. ale bajki, czlowieku, jesli go usunieto (nie fizycznie bo on zyje) to nie za lot mh17, bo to nie separatysci!
    Zrob moze streszczenie prasy malezyjskiej lepiej, to sie okaze kto stal za zestrzeleniem
    o zfejkowanej rozmowie rzekomych sepratystow o zestrzeleniu mh17 to chyba tez zapomniales
    gdzie dane z wewnatrz pliku wrzuconego na youtube wkazywaly na dzien przed katastrofa.
    Strielkowa przesunieto poniewaz oligarchowie dogadali sie juz z rosja, tzn dostali propozycje nie do odrzucenia...
    do konca roku sprawa konfliktu bedzie zamknieta a republiki separatystow uzyskaja niezaleznosc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, drogi kolego powyżej...

      Nie całej prasy malezyjskiej, ale jednego tytułu "New Straits Times" http://www.nst.com.my/

      Tytułu, który snując swoje teorie mocno powołuje się na Roberta Parrego, który pisał już o ukraińskich faszystach http://consortiumnews.com/tag/robert-parry/ generalnie od początku konfliktu na Ukrainie konsekwentnie przedstawiając kremlowski punkt widzenia. Wcześniej o sprawie pisały tak zwane "niezależne organizacje i zrzeszenia medialne" jak Globalresearch.ca - gości, którzy by sprzymierzyli się z zabójcami własnych matek, byle tylko być anty USA, anty kapitalizmowi, anty globalizacji, anty jaszczuroludziom i cokolwiek, co będzie popierać Miloszewicia, Kaddafiego, Assada, Putina i innych "zbawców świata".

      Te wszystkie brednie zebrał malezyjski tabloid na który się powołujesz, dorzucił wypowiedzi anonimowych ekspertów od chuj wie czego, którzy twierdzą, na podstawie fotografii (nawet nie wiadomo, czy tych szczątków samolotu), że samolot został zestrzelony z powietrza, a nie z ziemi, dorzucając jakieś anonimowe źródło CIA. A moje źródło powiedziało mi, że MH17 zestrzelił sklonowany przez żyjącego Dr. Mengele Che Guevara podczas alkoholowej libacji z Rafaelem Bobanem... I co z tego?. Dzisiejszy net kupi wszystko. Byle kopnęło w to co chciałbyś kopnąć i zgadzało się "z moją linią".

      Schemat zawsze jest prosty. Kilku naiwnych zapaleńców/pożytecznych idiotów/cwanych medialnych populistów/dziennikarskich frustratów, czy agentów wpływu (niepotrzebne skreślić) tworzy własne tak zwane "niezależne" i "niemainstreamowe" portaliki, pseudomedialne grupy, czy kanały na YT (vide Max TV) i snuje sobie różne fantastyczne teorie, często mieszając je z faktami, podając na końcu gotowe przetrawione już teorie jako prawdę objawioną na które łapią się młodzi, albo mniej rozgarnięci ludzie szczęśliwi, że są bardziej przenikliwi od otaczającej ich zaślepionej masy, która jest przecież tak ogłupiana przez masowe mainstreamowe media. Potem spamuje cały internet konfabulacjami, kłamstwami, albo wręcz nachalną propagandą, którą sama łyka jak pelikany. (i jest to dużo szersze zjawisko, niż prawdziwa agentura w Internecie)

      Niestety to tylko pokazuje jakim śmietnikiem jest dzisiejszy internet i jak łatwo dziś kolportować propagandę młodym ludziom, którzy już wyrośli z trądzika, ale jeszcze nie zajmują się normalnymi rzeczami,czyli pracą, rodziną, dziećmi, albo realizowaniem swoich pasji...

      A potem się dziwicie dlaczego Foks tak kopie w pewne rzeczy (pomijam klikalność;))... Bo potencjał zmiany, jaki drzemie w młodym pokoleniu jest zagospodarowywany i marnowany przez frustrata Maxa Kolonko, wiarę w Iluminatów, pierdoły Korwina, fascynację Putinem, który przecież jest sztywniutki prawicowy, irracjonalną fascynacją Serbią na którą uwziął się "zły Zachód", spłyconą do granic możliwości myślą endecji i tysiącem pierdół, które cały ten potencjał rozmywają i robią młodym ludziom z mózgów żużel ku uciesze Kremla...

      Leśne Licho

      Usuń
    2. Dobrze, ale Fox robi to samo tylko w drugą mańkę. Dlatego tak wkurwia niemożebnie. Chociaż... wśród paleoastronautów to i tak jest świetny.
      Isawthedevil.

      Usuń
    3. @Leśne licho

      Ja się zastanawiam kto mówi/ gdzie jest prawda?

      Mam wujka emeryta który w kiosku kupuje NIE urbana i Gościa Niedzielnego przed kościołem.
      A miedzy czasie siedzi w internetach.
      Tylko że ja pracuje i mam rodzinę i nie mam czasu a czasami ochoty analizować wszystkich niusów.

      Czytam Fox od jakiegoś czas, na początku to był mega powiew świeżości.
      Teraz...., już nie jestem taki pewien.

      Gdzie jest Prawda i czy jako taka w ogóle istnieje.

      ps
      Czy ktoś jest w stanie napisać obiektywną Historię Europy????

      Usuń
    4. Brawo Leśne Licho !
      Jest nawet gorzej niż piszesz bo i pryszczate pampersy są tym zarażone i stare konie jak niejaki zezowaty. Próbowałem zezowatemu to wytłumaczyć, bo w tym spiskowym szaleństwie jest sam ze sobą sprzeczny. W temacie Smoleńska zezowaty jest fanem dwóch wzajemnie sprzecznych ze sobą teorii spiskowych. Najpierw robił "odsłuchy" filmiku smoleńskiego a potem stał się niewolnikiem szaleństwa maskirowki smoleńskiej. Ale to do niego nie dociera bo jak sam kiedyś stwierdził to teorie spiskowe są prawdziwe. A dlaczego są prawdziwe ! Bo są ! Koniec i kropka. Rzecz trzeba brać więc na wiarę, a jeśli wątpisz toś heretyk zasługujący na stos a co najmniej ban - czyli wykluczenie na blogasku kolesia z krańcowo rozdętym ego, osobnika przez to kompletnie niezdolnego do przyznania się do błędu, samokrytyki i opamiętania się.

      Jest prawda i kłamstwo. Prawda i zło. Wielkie zło.

      Coraz więcej ludzi służy złu gaworząc o prawdzie bo nie ma w nich skromności i pokory by powiedzieć że szukają prawdy, że wiedzą że nic nie wiedzą, lub wiedzą niewiele.
      I chyba największy dramat tkwi w tym, że jeśli kiedyś kłamstwo było szerzone ( a prawda skrywana) przez beneficjentów systemu niewolniczego tak dziś temu kłamstwu gorliwie i aktywnie służą coraz większe masy niewolników.
      Ludzkość żyjąca w kłamstwie to ludzkość zniewolona.

      Usuń
    5. @Bolko
      Wujek siedzi w internecie, a Ty robisz najpożyteczniejszą rzecz jaką możesz robić: pracujesz i zajmujesz się rodziną. Bo na to masz wpływ :)
      A obiektywna historia? A jest coś takiego? Są obiektywne źródła historyczne. A potem ktoś je zlepia w opowieść. A każda opowieść ma swojego narratora. A niektóre, mają jeszcze swój interes, który się za nimi kryje. Niektóre są opowiedziane zgrabnie i uwodzicielskie, inne są prymitywne i brutalnie walą między oczy obrażając logikę i inteligencję. Grunt, żeby nie kupować wszystkich historii, jak już zdefiniujemy nasz interes.

      Leśne Licho

      Usuń
    6. @Leśne Licho
      Najpożyteczniejszą rzeczą jaką powinienem w tym momencie zrobić to kupić przysłowiowego Iphona (czytaj skóra/ fura/ komóra) i iść w miasto i wydawać kasę.
      Tylko że mam dwóch synów i nie chce mi się już niczego udowadniać.
      Ale pojawia się kwestia moich synów.
      Jaki świat po mnie/nas odziedziczą?
      Czytałem ostatni wpis Foxa o Piłsudskim i nawet dzieląc wszystko przez 4 że tak naprawdę nie mam wpływu jaki świat im zostawię.
      Więc najprostsza odpowiedź: wyjechać.
      Ale plątałem się pare lat po świecie i wychodzi mi że wszędzie tak samo jest.
      Wychodzi mi na to że do dr Kulczyka trzeba ich wysłać na szkolenie. Co by mieli szansę na to żeby żarna historii nie zmieliły ich.
      A co do historii..
      Jeśli nie możemy obiektywnie ocenić tego co było, to jak możemy myśleć obiektywnie o ty co jest

      Usuń
    7. LOL :) Kolega na górze chyba z Moskwy pisze - albo z xportal

      Usuń
  2. Jeśli oficjalnie Rosja wysyła sprzęt i ludzi, mówi o tym jakiś watażka ergo premer czy coś takiego, Republiki Donieckiej, to znaczy,że Moskwa poczuła się silna i odzyskuje werwę, smiejąc się tym samym w twarz zachodowi. Czas negocjacji rzeczywiście idelany, i zachód powinien dogadac się z Rosją gdzie ustawnowi swoje przyczółki. Teraz Putin doczeka do zimy i w negocjacjach mocniej przyciśnie. Pewnie autonomiczny region republiki donieckiej będzie faktem zaiste do końca roku. Natomiast zachód po raz wtóry został ośmieszony a Putin weżmie sobie część Ukrainy, która karmiła resztę. Będzie na utrzymanie Krymu. Kto utrzyma zachód Ukrainy?

    Prawdziwa awantura to się szykuje w Kurdystanie. Kurdowie dostają broń od amerykanów, aby to dziadostwo ISI zwane gonić. Cięzko sobie nie wyobrazić,że jak już bedzie po wszystkim to Kurdowie nie będą chcieli automonii ale swojego realnego państwa w granicach,które zachaczają o Turcję. I z ropy wydobywanej z ich tertorium nie 20 ale 100 procent będą żadali.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Jeśli oficjalnie Rosja wysyła sprzęt i ludzi, mówi o tym jakiś watażka ergo premer czy coś takiego, Republiki Donieckiej, to znaczy,że Moskwa poczuła się silna i odzyskuje werwę, smiejąc się tym samym w twarz zachodowi. "

    Jest zupełnie odwrotnie kolego! :) Akurat w Rosji jest tak, że im słabsza, tym bardziej się miota, krzyczy i stawia. To wynika z ich mentalności, która opiera się na "wymuszonym" postrachu/szacunku. Ich przodkowie (hordy mongolskie) tak kiedyś siały strach w otoczeniu...inaczej nie potrafią.

    Zgodzę się, że Rosja śmieje się z zachodu...ale to śmiech przez łzy wynikający z niezrozumienia swego położenia. Cała zawierucha działa na niekorzyść Rosji - wbrew propagandzie.... Kilka faktów:

    - Rosja straciła 50 mld$ na Soczi które miało poprawić "wizerunek"..psu w dupę poszło
    - Straciła Ukrainę - rozbity projekt unii azjatyckiej
    - Straciła na wizerunku zestrzeleniem pasażerskiego samolotu
    - Nastawiła przeciw sobie Ukrainę przynajmniej na 20 lat
    - Odpłynęło ponad 100mld $ - odpłynie drugie tyle w 2014
    - "sankcje" nałożone na zachód uderzają głównie w Rosję - inflacja na żywność +10%
    - stopy procentowe całkiem blisko 10% już
    - RTS zmierza na południe - niewiele brakuje do krachu jak w 2008
    - Ceny ropy notują KOLEJNE MINIMA... to zaboli Rosję najbardziej - 70% wpływów budżetu państwa to ropa i gaz!
    - mistrzostwa 2018...może być bojkot

    A do tego - Putin nie ma wyjścia. On gra teraz tylko i wyłącznie o zachowanie twarzy przed własnym narodem, który jak tak dalej pójdzie, za rok będzie w kryzysie i chaosie wywołanym krachem.

    Czy na prawdę Rosja jest mocna? :) LOL

    Majkel

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam takie przemyślenie na temat niemal pustych Kamazów z Białego Konwoju. Wszyscy myślą że to operacja wwiezienia czegoś. Może to jednak operacja na wzór tej zaraz po drugiej wojnie światowej gdzie sowieci wywozili całe zakłady przemysłowe z terenów zdobytych na niemcach. Noworosja, kopalnie etc to bzdura i niepotrzebny balast dla Rosji - polityczny i ekonomiczny. To co dla Rosji jest kwestią strategiczną to zakłady przemysłowe produkujące kluczowe komponenty zbrojeniowe. Tych zakładów z lenistwa i przyzwyczajenia do wasalnej Ukrainy nie przenieśli wcześniej do Rosji co po wolcie Ukraińskiej było dramatycznym ciosem dla utrzymania i rozwoju Rosyjskich Sił Zbrojnych. Na początku konfliktu pojawiały się już pogłoski o oddziałach Spetznaz GRU zabezpieczających w Donbasie i okolicach dokumentacje techniczną. Teraz starannie dobrane zespoły Białych Kamazów (po kilkanaście do każdego zakładu) zrzucą byle gdzie te ziemniaki czy co tam wiozą (pokazując że nie przewozili broni i [pies z kulawą nogą dalej się nimi interesować nie będzie) a wtedy zacznie się skrupulatnie przygotowany załadunek linii technologicznych, wzorników, protypów i wszystkie co niezbędne dla odpalenia wzorcowych linii produkcyjnych w Rosji. Ludzi/specjalistów nie muszą nawet ryzykownie ewakuować teraz pod ostrzałem. Jak sytuacja się uspokoi to oni sobie najspokojniej w świecie wyjadą autobusem do Rosji, bo Ukraina jako kraj demokratyczny przecież ich siłą nie zatrzyma. Zresztą po co mają zastawać jak nie będą mieli gdzie pracować, a w Rosji dostaną mieszkanie, lepszą pensje i w odczuciu wielu będą wśród swoich. Jednocześnie separatyści/grupy zadaniowe Specnaz/ skutecznie sabotują pozostałą infrastrukturę przemysłową, pogrążając cąły region w wieloletniej nędzy a całą Ukraine w kryzysie. Rosjanie zgodzą się łaskawie wyrzec wszystkich roszczeń do zbędnej im już wschodniej Ukrainy w zamian ... za międzynarodowe uznanie aneksji Krymu.

    OdpowiedzUsuń