niedziela, 25 marca 2012

Legenda Chazarów



Wśród wielkoruskich nacjonalistów (a także u części endeków) jest żywy mit o Chazarach - dzikim plemieniu pochodzenia tureckiego, które przyjęło judaizm i od tej pory zaczęło spiskować przeciwko tzw. "świętej Rusi" stając się Żydami Aszkenazyjskimi. Teoria ta stała się w latach 70-tych popularna na Zachodzie w środowiskach antysyjonistycznych (zarówno lewackich  i nazistowskich jak i tradycjonalistycznych), gdyż mówiła o "barbarzyńskim plemieniu", które "uzurpowało sobie nazwę Żydów" i "zrabowało palestyńskie ziemie".



 Walka z Chazarami stała się też swego rodzaju rytuałem u różnego rodzaju panslawistów. Ja uważam, że ten mit ma poważną wadę.

Chazarowie mogli bowiem być Słowianami.

Taką teorię przedstawił już w XVIII w. Wasylij Tatiszczew, ojciec rosyjskiej historiografii (a przypomniał ją Lew Szylnik w znakomitej książce "Czarne dziury historii Rosji" - wywracającej do góry nogami wszystko co nam wmawiano o początkach chrześcijaństwa na Rusi, tzw. najeździe tatarskim, bitwie na Kulikowym Polu, Wielkiej Smucie, Dymitrze Samozwańcu, Piotrze I, Pawle III i wojnie rosyjsko-japońskiej). Z jego niezwykle skrupulatnych badań wynikało, że kolonia żydowska w  Kijowie w X w. posługiwała się językiem słowiańskim. Tatiszczew wskazywał również, że do jego czasów zachowały się w Rosji wsie, których mieszkańcy byli Słowianami wyznającymi judaizm.  "Ale przecież państwo Chazarów nazywało się kaganatem, a to tureckie słowo" - odpowiedzą krytycy. Tak, ale kaganami nazywano również ówczesnych władców Gotów, Alanów, Bułgarów, Węgrów czy też również Rusi, np. Włodzimierza Wielkiego. Nowsze badania wskazują, że państwo Chazarów było konglomeratem etnicznym - oprócz plemion tureckich, madziarskich i bułgarskich zamieszkiwali je również Germanie, a znaczna część ludności była najprawdopodobniej słowiańska. Dotyczyło to również elit. Niezależnie od pochodzenia Chazarów, w ruskich zabytkach piśmiennictwa z tego okresu pełno jest wzmianek o popularności judaizmu wśród Słowian. Tak więc biskupem Nowogrodu Wielkiego był Łuka Żydiata, wywodzący się z judaistycznej rodziny a przeciwnikiem Ilji Muromca był wielki wojownik Żydowin z Ziemi Żydowińskiej. W opowieściach tych żydzi nie występują jako kupcy i spekulanci, ale jako potężni witezie, z którymi zaszczyt walczyć nawet dla takiego mocarza jak Ilja Muromiec. Co się stało z tymi słowiańskimi żydami? Część pewnie przeszła na chrześcijaństwo. Ale zapewne wielu rosyjskich i polskich Żydów ma słowiańskie korzenie. Różnorodność czyni Słowian unikatem -były i są wśród nich bowiem narody katolickie - rzymskiego i greckiego obrządku, prawosławne, protestanckie (m.in. Serbowie Łużyccy), muzułmańskie (Bośniacy) a najprawdopodobniej był również w przeszłości naród judaistyczny. Dlatego też głupi prawosławny panslawizm w wykonaniu Rosjan i Serbów zawsze był skazany na klęskę.

Ps. Przyjęło się w naszej historiografii traktować Słowian tylko i wyłącznie jako "łagodnych jak baranki" rolników lubiących dobrą zabawę i bitych przez złych Teutonów. Tymczasem jak w latach '30-tych pisał Adolf Bocheński, w rumuńskiej pamięci narodowej Słowianie zostali zapamiętani jako najokrutniejsi najeźdźcy. Plemiona słowiańskie pustoszyły przecież Dację i Bizancjum dochodząc aż na Peloponez i mordując wszystkich napotkanych "autochtonów" na sposób znany z rzezi wołyńskich, Jasenovacza czy też ostatnich wojen bałkańskich. Przed tą nawałą zdołali się uchronić jedynie Rumuni  oraz Sziptarzy. 

5 komentarzy:

  1. Bo nasza historiografia jest okupywana przez skażonych weltschmerzem humanistów . Ich moralne "zwycięstwa" i historie harcerzyka który umierając ukrywa wyszyty przez swoją mamuśkę sztandar w dziupli . Uwielbiają ukazywać sobie podobnych jako inspiratorów przywódców i ideologów owych "spokojnych baranków". Do tej wizji nie pasują powstania kresowe , rzeź wołyńska , Lisowczycy , wyczyny wojaków Sobieskiego , Tygrysy Arkana ani ułańskie "Śpij kolego w ciemnym grobie niech się kurwa przyśni tobie" Nic nie pasuje .
    Wspominał o tym Sienkiewicz ; Jesteśmy tymi spokojnymi rolnikami i robotnikami . Dopóki w mózgu nie przeskoczy taka klapka , tak jak u szarańczy . Wtedy rzucamy to w diabły , idziemy . A za nami zostaje niebo a ziemia . I rzeki krwi .

    Coyote

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm-ale ta ksiazka nie ma najlepszej opinii i nie do konca zdaje sie byc wiarygodna.Jedna z recenzji ponizej

    http://tiny.pl/hp948

    Ksiazki obrazoburcze sa ciekawe ale nonsensowne nie za bardzo.

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedna z ostatnich ksiazek jake czytalem bylo "the invotation of jewish people" praca akademicak, stwierdzajaca ze zyci aszkenezyjscy to turecke plemie, ktore przeszlo na judaizm. a potem sie tylko rozroslo, mieszajac sie z niemcami naddunajskimi wyksztalcilo Jidish jako jezyk "narodowy" etc. Ciekawa pozycja, jak autor bloga chce moge podeslac-lassewer@yahoo.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy 1: Do tego obrazu nie pasują także Bataliony Szturmowe KEDYWU AK "Zośka", a szczególnie "Agat"-"Pegaz"-"Parasol".

    OdpowiedzUsuń
  5. "Ale zapewne wielu rosyjskich i polskich Żydów ma słowiańskie korzenie"

    Zapewne nie.
    Można to dzisiaj zweryfikować, i nic takiego twierdzenia nie podtrzyma. Piszę oczywiscie tutaj w kontekscie (pra->pra->pra)dziad->ojciec->syn (linia męska), a nie np. dziad->matka->syn->wnuczka. Np. http://tinyurl.com/cnjhyy
    Od razu uprzedze że np. ich R1a ma więcej wspólnego np. z kirgizkim, arabskim niż europejskim, a więc jeśli chodzi o Chazarów (l. turecki) to być może (bo to nie tylko to R1a, a np. Q1b) , ale czy na pewno? - to jeszcze nie przesądzałbym.
    Oczywiscie niektórzy czasem jakieś średniowieczne (i późniejsze) korzenie słowiańskie, czy może inne mają, bo dlaczego by nie? - ale to raczej opcja "Kazek Wielki" - jak to w życiu bywa, niż potomkowie Słowian (piszę o nich, bo czy nie było takich grup np. germańśkich, małoazjatyckich, w Italii to nie wiem) którzy przeszli na judaizm.

    OdpowiedzUsuń