wtorek, 30 sierpnia 2011
Samobójstwo gen. FSB Moriewa - notatnik znowu w użyciu?
Tego lata mamy epidemię samobójstw w krajach postkomunistycznych. "Zastrzelił się" gen. Konstantin Moriew, szef FSB w twerskiej obłasti. Przyczyna samobójstwa jak zwykle jest nieznana, ale gen. Moriew wcześniej nadzorował gen. Lebiedzia i śledztwo w sprawie zamachu na Newski Ekspres. Zginął akurat wtedy, gdy zaczął się proces w sprawie tego zamachu. Z "parafii" Moriewiewa, czyli Tweru pochodzą też kontrolerzy z Siewiernego: płk Krasnokucki i mjr Ryżenko.
No cóż, nie tylko u nas generałowie masowo giną w czasie pokoju...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz