poniedziałek, 23 stycznia 2012

ACTA delenda est!



"Revolution will be televised"
                        Snoop Dog

"YouPorn, RedTube i Porn Hub padną w tej sytuacji jako pierwsze"
                                                                 poseł  Jan Dziedziczak

Na początek, czym jest ta cała ACTA, od której huczy internet:

Wpis Jacka Sierpińskiego

Film z wytłumaczeniem

Łukasz Czajka: PIPA nie jest już sexy!!!

Radykalne Centrum, które reprezentuje, opiera się zdecydowanie przeciwko ACTA, SOPA, PIPA, sracta i innym ordynarnym próbom cenzury internetu. Gdybym  dorwał się do władzy, pewnie wprowadziłbym dyktaturę i  podpisywałbym długie listy swoich przeciwników "do rozwałki", ale nigdy nie próbowałbym cenzurować netu w tak głupi sposób. (Wyjaśnienie dla zbyt poważnych: to taki chory żart:). Taki sposób cenzurowania netu jest głupi - bo zubożający ludzką wiedzę o świecie, spychający wolną dyskusję do katakumb i penalizujący niewinne zachowania. Nie łudzę się jednak, że ewentualne pokonanie ACTA, SOPA i PIPA zakończy bój o zachowanie tożsamości internetu. Megaupload został zdjęty, mimo, że żadna SOPA jeszcze nie obowiązuje. Jesteśmy szpiegowani przez służby niezależnie od tego co mówi prawo - taka jest przecież natura służb. Ponadto cenzurę netu może wprowadzić krajowe ustawodastwo, bez konieczności uciekania się do jakichkolwiek międzynarodowych porozumień - w Chinach nigdy o żadnej ACTA nie szłyszeli, a i rząd Tuska miał cenzorskie zakusy, zanim ktokolwiek w Polsce wiedział, czym jest ACTA.

Bawią mnie jednak trzy rzeczy: groźby hakerów, że w razie przepchnięcia ACTA ujawnią kompromitujące informacje o politykach koalicji PO-PSL, oświadczenia Grasia o wzroście zainteresowania rządowymi serwerami oraz słowa zdemenciałego gen. Kozieja o wprowadzeniu stanu wyjątkowego po atakach hakerskich. No cóż, już jak był moim wykładowcą wszyscy się śmieli z jego obsesji na punkcie cyberbezpieczeństwa, ale nikt nie podejrzewał, że pan profesor tak mocno odjedzie :) K...wa to wszystko postacie rodem z kreskówek Git Produkcji :)

3 komentarze:

  1. I jeszcze jeden wpis warty odnotowania:

    http://blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1090

    OdpowiedzUsuń
  2. Premier wykazał stanowczość i zdecydowanie - mniej więcej takie: `Zomowiec wraca w nocy do domu i opowiada żonie: - Napadła mnie banda chuliganów, ale jednego tak kopnąłem, że mu kredki z tornistra wypadły!'

    mmm777

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłem na manifestacji we Wrocławiu. Sporo ludzi, z czego połowa przyszła sobie robić jaja, więc nie brakowało idiotycznych okrzyków ośmieszających cała imprezę. Ale końcówka byłą przednia, pod pręgierzem stało kilku narodowców z proporczykami ze Szczerbcem i flagami Polski. Nikt nikogo nie napierdalał, nie bluzgał, za to całą impreza zakończyła się ośpiewaniem "Marsz Marsz Dąbrowski".
    Ogólnie żałuję, że nie pojechałem do znajomych do Kielc, zawsze ominie mnie fajna impreza :)

    OdpowiedzUsuń