sobota, 5 stycznia 2019

Demiurg: Era mesjańska


 "Zniszczycie doszczętnie wszystkie miejsca, gdzie narody, których wy pozbawicie dziedzictwa, służyły swoim bogom: na górach wysokich, na wzgórzach i pod każdym drzewem zielonym. Wywrócicie ołtarze, połamiecie ich stele, aszery ich ogniem spalicie, porąbiecie w kawałki posągi ich bogów. Zniweczycie ich imię na tym miejscu"
  Pwt 12, 2-3

 "Rabbi Yohanan powiedział: nie-Żyd, który studiuję Torę powinien zostać poddany egzekucji, gdyż Pismo mówi: "Mojżesz dał nam Torę jako dziedzictwo dla zgromadzenia Jakuba". Dla nas, dla Żydów, Tora została dana jako spadek, ale nie dla nich, dla innych narodów"
  Talumd Babiloński, Sanhedrin 59a

"Najlepsi z gojów: zabić ich, najlepsi z wężów: zmiażdżyć im czaszki, najlepsze z kobiet: przepełnione czarownictwem" 
 Talmud Babiloński, Kidudushin 66c (w niektórych tłumaczeniach występujący w ocenzurowanej wersji)

"Kobieta, która miała stosunek seksualny z bestią jest uprawniona do poślubienia żydowskiego kapłana. Kobieta, która miała stosunek seksualny z demonem również jest zdolna do poślubienia żydowskiego kapłana"
   Talmud Babiloński, Yebamoth 59b

Ilustracja muzyczna: Jesper Kyd - Apocalypse


W oblężonej przez Rzymian Jerozolimie każdego dnia setki ludzi umierały z głodu. Jednocześnie ogromne ilości wołów, baranków, kóz i gołębi wciąż były składane na ofiarę J*** w Świątyni. Część tego mięsa ofiarnego była zjadana przez kapłanów i lewitów, ale znaczna większość szła na spalenie. Kapłani i lewici nawet nie myśleli o tym, by nakarmić nim głodujących Żydów. Priorytetem było utrzymanie kultu ofiarnego. Gdyby kult przerwano, J*** straszliwie by się bowiem wkurzył i naród wybrany miałby przesrane. W pewnym momencie w mieście zabrakło zwierząt, które można by składać w ofierze Panu. I rzeczywiście w jakiś czas potem na naród spadła straszna klęska. Rzymianie zdobyli miasto i podczas jego plądrowania spalili Świątynię. Tysiące Żydów ukrzyżowali a tysiące obrócili w niewolę. Wśród ukrzyżowanych i wziętych do niewoli trudno było jednak znaleźć kapłanów i lewitów. Oni zapłacili sowite łapówki rzymskim żołnierzom za swoją wolność. Zgromadzili się w miejscowości Jawne na Równinie Nadmorskiej, by ustalić jak ma dalej funkcjonować ich religia. Stopniowo zaczęli spisywać Talmud - nie tyle księgę religijną, co prawniczą biblioteczkę zawierającą nakazy i zakazy postępowania dla Żydów pozbawionych własnego państwa i Świątyni. (Wielu chrześcijańskich komentatorów widzi w Talmudzie źródło całego zła na świecie, pomijając jednak to, że Talmud był logicznym rozwinięciem praw rytualnych zawartych w Starym Testamencie, które miały jakoby rzekomo być podyktowane Żydom przez Pana/Baala.) Dla Żydów zaczęła się nowa, trudna era...



Włodzimierz Żabotyński, wybitny żydowski przywódca nacjonalistyczny, uważał, że pobyt w diasporze był dla Żydów przede wszystkim czasem degeneracji. Jego zdaniem nabierali oni cech, które sprawiły, że inne narody czuły do nich instynktowną niechęć. Czy ta opinia nie jest jednak przykładem narodowego samobiczowania podobnego choćby do diagnoz, które Dmowski i Piłsudski stawiali o Polakach pod zaborami? Patrząc na dzieje Żydów w diasporze już na pierwszy rzut oka zwraca na siebie uwagę to, że naród, który przez ostatnie 150 lat wydał tylu wybitnych uczonych, przez poprzednie 1800 lat tak niewiele wniósł do rozwoju cywilizacyjnego. Owszem wydał grupkę spekulantów finansowych, trochę zdolnych lekarzy i wielu dobrych rzemieślników, ale nikogo na miarę Leonarda da Vinci, Michała Anioła, Mikołaja Kopernika, Dantego, Petrarki, św. Franciszka czy Ferdynanda Magellana. W jego historii w tym okresie można wyróżnić jedynie dwóch liczących się żydowskich myślicieli: Barucha Spinozę i Mojżesza Majmonidesa. Spinoza został obłożony klątwą rabiniczną i zmarł zaszczuty przez swoich ziomków. Majmonidesa rodacy nieustannie denuncjowali przed władzami kościelnymi w Hiszpanii i palili jego pisma. W społeczeństwie kontrolowanym przez rabinat każdy wielki umysł mógł zostać uznany za odstępcę i zapłacić za to życiem. Przepisy rytualne krępowały ograniczały Żydom możliwość rozwoju. Mamy w tym okresie tak niewielu żydowskich artystów, gdyż obowiązywał ich np. zakaz malowania postaci ludzkich. Przepisy religijne wymuszały na Żydach izolowanie się od tych "straszliwych gojów", co skutecznie odcinało świat żydowski od przepływu idei ze świata chrześcijańskiego. Naród de facto sam zamknął się w getcie i pilnował, by nikt z tego getta nie uciekł. Dodatkowo niektóre talmudyczne zwyczaje, np. plucie na krzyże, przyczyniały się do budowania muru niechęci wokół narodu żydowskiego. "Komu zawdzięczamy, że nas wyganiano? Naszym kapłanom" - pisał w końcówce XVIII w. francuski Żyd Alexander Lambert Jr.



Dyskusja intelektualna w zamkniętych w gettach społeczności toczyła się głównie wokół Prawa. Czy wolno wycierać nos w szabas? Czy można w szabas zabijać pchły? Czy naprawdę raz w dupę to nie pedał? Zastanawiano się również jak będzie wyglądać era mesjańska. Kiedy przyjdzie Mesjasz i jak będzie wyglądał świat jak pokona on wszystkich gojów i zbuduje swoje imperium? Niewiele dało się na ten temat wywnioskować zwykłą logiką, więc schodzono w odmęty mistycyzmu i ezoteryki. Tak zrodziła się Kabała.,której wielkim reformatorem był żyjący w XVI w. w Galilei Isaac Luria.  Osobą, głęboko czerpiącą z nauk Lurii był Sabataj Zevi (Stabtaj Cwi)., fałszywy mesjasz z XVII w.



Wywchodzący się ze Smyrny (Izmiru) Sabataj wierzył w kabalistyczną doktrynę mówiącą (w dużym uproszczeniu), że Bóg stwarzając świat skurczył się, by stworzyć miejsce na powstanie materii. W ten sposób powstało na świecie również zło, ale nawet w odmętach tego zła znajdowały się iskry boże.  Sabbataj postanowił  przyspieszyć odnalezienie tych iskier ogłaszając się w 1665 r., w żydowski Nowy Rok, Mesjaszem. Dziesiątki tysięcy Żydów mu uwierzyło stając się jego zwolennikami. Ich naiwność może nas szokować, ale XVII w. roił się od różnych sekt millenarystycznych. Kilkanaście lat wcześniej ortodoksyjni Żydzi zastanawiali się, czy Mesjaszem jest Cromwell. Na korzyść tego purytańskiego pojeba miało świadczyć to, że zakazał świętowania Bożego Narodzenia oraz nie-talmudycznych rozrywek takich jak teatr.


 Działalność Sabataj gorszyła jednak tradycyjny rabinat. Nie tylko dlatego, że przedwcześnie ogłosił on erę mesjańską i kwestionował dotychczasowe autorytety religijne. Sabataj otwarcie głosił, że Prawo (pseudo)Mojżeszowe zostało narzucone Żydom przez siły demoniczne i wzywał do powrotu do pierwotnej religii z czasów patriarchów. Poszedł jednak w inną rytualną skrajność: sabatajczycy łamali wszelkie seksualne tabu w celach magicznych. Zgłębianie się w rytualną nieczystość miało służyć wyszukiwaniu wśród nich iskr bożych. Powszechną praktyką była wśród sabatajczyków zamiana żonami czy też posuwanie panienki na pulpicie modlitewnym w synagodze i jednoczesne intonowanie psalmów.



Zabawa się skończyła w 1666 r., gdy ortodoksyjni rabini podpierdolili Sabataja tureckim władzom. Musiał się on ukorzyć przed sułtanem i przyjąć islam. Skrycie wciąż jednak nauczał swoich zwolenników, że jego konwersja była pozorna. Przeszedł na islam skrycie hołdując dawnym magicznym rytuałom. Jego zwolennicy poszli w jego ślady. Najbardziej z nich znany był Jakub Frank, który w 1759 r. wraz z 3 tys. swoich zwolenników dokonał we Lwowie podobnej udawanej konwersji na katolicyzm. (Ci sabatejczycy zostali automatycznie uszlachceni. Frank zaś później obiecywał rosyjskiemu ambasadorowi Repninowi podobne "nawrócenie" 200 tys. Żydów na prawosławie.) Jak pisze Jak Doktór: "Ostatnie zachowane dokumenty, zaświadczające istnienie sekty, pochodzą z lat 20. XIX w. Istniała ona jednak znacznie dłużej. Są świadectwa, według których warsz. frankiści trwali w mesjanistycznej wierze, przynajmniej do czasu powstania styczniowego; grupy bałkańskich stronników Franka – do I wojny światowej; zaś grupy konwertytów islam. (donmeńczyków) przetrwały na terenie Turcji do czasów współczesnych." Ze wspomnianej tureckiej sabatajskiej sekty Donmah  wywodziła się  część przywódców Ruchu Młodotureckiego i prawdopodobnie również ojciec Ataturka. Wpływy sabatejczyków tam się jednak nie kończyły. Rabin Marvin Antelman wskazywał w swoim dwutomowym dziele "To eliminate the opiate" na związki między sabatajczykami i frankistami a początkami Haskali, czyli żydowskiego oświecenia. W ten sposób ruch mesjanistyczny zrodzony z przepełniającej getto frustracji i oczekiwania na żydowskiego zbawcę mocno przyczynił się do wyzwolenia setek tysięcy Żydów z getta. Ale oczywiście nie robił tego z czystego altruizmu. Chodziło głównie o to, by uciekli oni spod wpływu zramolałych tradycyjnych rabinów nie mających żadnych szans na zbudowanie ery mesjańskiej pod skrzydła ideologii stymulowanych przez sabataizm. Ideologii, które za pomocą twórczego chaosu miały służyć zbieraniu boskich iskier z odmętów zła i przyspieszyć panowanie ostatecznego Mesjasza.



XVIII wiek jest czasem, w którym roi się od różnego rodzaju ideologii, które stają się fundamentem nowej cywilizacji. Myśl Rousseau miesza się z pierdami Woltera i teoriami Monteskiusza a gdzieś pomiędzy nimi przebijają się pomysły takich radykałów jak Adam Weishaupt, przywódca Zakonu Iluminatów. Jak pisałem już w serii Samael:



 "Tak się też złożyło, że ideami Rousseau inspirował się niejaki Adam Weishaupt, wykładowca bawarskiego Uniwersytetu Ingolstadt, twórca Zakonu Iluminatów. Historię tego zakonu opisano w ogromnej liczbie, różnej jakości publikacji. Narosła więc wokół niego straszliwa dezinformacja i trudno w jego historii odróżnić prawdę od fikcji. Możemy jednak pokusić się o skrótowe nakreślenie jego roli w wydarzeniach serii Samael. Zacznijmy więc od tego, że Weishaupt był ówczesnym "szalonym naukowcem" i że nie bez powodu Marry Shelley w swojej powieści czyni doktora Frankensteina wykładowcą Uniwersytetu Ingolstadt. Założyciel Illuminatów chłonął nie tylko dzieła Rousseau, ale też wszelkiego rodzaju literaturę ezoteryczną i to skłoniło go do założenia własnego tajnego stowarzyszenia. Prawdopodobnie sam na to nie wpadł. Cagliostro, znany XVIII -wieczny okultysta, zeznawał później, że Weishaupta instruował niejaki Colmar, alzacki kupiec, który wiele lat życia spędził w Persji poznając tamtejsze doktryny ezoteryczne (sufich? wyznawców Zurvana?). W Zakonie Illuminatów stosowano więc perskie nazwy miesięcy a lata liczono od 632 r. n.e., czyli... roku śmierci Mahometa!
Jego celem było wyzwolenie ludzi z ciężarów cywilizacji, czyli m.in. rządów monarchów oraz religii. (Celem bardziej praktycznym było też zapewne wyzwolenie ludzi z ich własności materialnej i poddanie kontroli oświeconej, technokratycznej, ogólnoświatowej dyktatury. Złośliwi wskazują, że "wyzwolenie od cywilizacji" postulowane przez Illuminatów było przetestowane m.in. w Kambodży za rządów Czerwonych Khmerów.) Niezależnie od celów jakie sobie stawiał, Weishaupt stworzył sekciarski system kontroli umysłów swoich adeptów, których przekonywał, że cel uświęca środki. Mimo to do Illuminatów lgnęły wybitne umysły tamtej epoki (np. Goethe i Herder ) a także liczni "bogaci głupcy" tacy jak Ferdynand ks. Brunszwicki, Karol ks. Hesse-Kassell, Ernest II ks. Saxe-Gotha-Altenburg i rzekomo również... król Prus Fryderyk Wilhelm II (ten sam, co się wycofał z wojny przeciwko rewolucyjnej Francji). Co ciekawe, Weishaupt zabronił przyjmowania do Illuminatów Żydów i byłych jezuitów obawiając się wrogiej infiltracji. Rabin Marvin Antelman w swojej poświęconej sekcie sabatajczyków/frankistów książce "To Eliminate the Opiate" pisze jednak, że w połowie lat 80-tych XVIII w. Weishaupt zawarł sojusz z przebywającym we Frankfurcie Jakubem Frankiem, czego skutkiem miała być później haskala (żydowskie oświecenie). Syn Franka, Mojżesz Dobruszka vel Julius Frey zakładał w Wiedniu powiązane z Illuminatami Bractwo Azjatyckie, a później przeniósł się do Francji i został jakobinem - a potem został zgilotynowany. W literaturze spiskowej często jest łączony z Illuminatami i frankistami Mayer Amschel Rothschild, twórca potęgi rodu Rotszyldów. Był on bankierem wiązanego z Illuminatami landgrafa Hesji (który zbił majątek na wypożyczaniu najemników - w tym w trakcie amerykańskiej wojny o niepodległość)."

Flashback: Samael - Skradziona Rewolucja

Flashback: Samael - Hamilton i Jefferson 




Iluminatów łączy się często z Rewolucją Francuską, karbonaryzmem i powstaniem komunizmu. Czy jednak to tylko wymysły XIX-wiecznych reakcjonistów? Intrygującą poszlaką może być życiorys Mojżesza Hessa, mentora Karola Marksa, czyli XIX-wiecznej wersji Charliego Mansona :)
Hess był jednym z prekursorów komunizmu, ale również... narodowego socjalizmu i syjonizmu. Według rabina Antelamana był 100 proc. sabatajczykiem, który uważał komunizm za ideę przybliżającą erę mesjańską.
Jakiego rodzaju Mesjasz miał przyjść podczas tej ery? Czy satanistyczne fascynacje Marksa są wskazówką, co do charakteru tego Mesjasza?

Stanista Marks nazywał religię "opium dla ludu". Mojżesz Mendelssohn, jeden z twórców Haskali pisał w swoich wspomnieniach: "Nasi rabini jednomyślnie nauczają, że pisane i ustne prawa składające się łącznie na naszą objawioną religię, obowiązują jedynie nasz naród. (...) Wierzymy, że wszystkim innym narodom na świecie Bóg przypisał prawa natury." O zniszczeniu wszystkich religii i zastąpieniu ich kultem natury mówił zaś Weishaupt. Jego współpracownik baron von Knigge pisał natomiast: "Twierdzimy więc, że Jezus nie pragnął założenia nowej religii, lecz przywrócenia religii natury i rozumu". Religią pozbawioną bogów, religią "natury i rozumu" jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności karmi się nas od wielu dziesięcioleci...

Flashback: Karol Marks - agent Głębokiego Państwa



Szokująco w tym konteście brzmią słowa brytyjskiego premiera Benjamina Disraelego. Był on sefardyjskim Żydem, pierwszym i chyba jak dotąd jedynym przedstawicielem narodu wybranego kierującym brytyjskim rządem. Disraeli napisał w 1846 r. w swojej powieści "Coningsby": "Potężna rewolucja, przygotowywana obecnie w Niemczech (...), o której tak mało się słyszy w Anglii, rozwija się wyłącznie pod patronatem Żydów". Było to na dwa lata przed Wiosną Ludów i "Manifestem Komunistycznym". W 1852 r. w Izbie Gmin Disraeli mówi: "Ślady ostatniego wybuchu niszczycielskiej siły w Europie wskazują na wpływy Żydów. Powstania są skierowane przeciw tradycji, arystokracji, religii i własności (...). W kierownictwie każdego tymczasowego rządu proklamującego naturalną równość ludzi i zniesienie własności, można znaleźć przedstawicieli tajnych stowarzyszeń, oraz przedstawicieli rasy żydowskiej. (...) Najsprytniejsi manipulatorzy własności solidaryzują się z komunistami, przedstawiciele rasy wybranej łączą ręce z hałastrą i najniższymi kastami Europy w celu zniszczenia chrześcijaństwa." Kilka lat później omawiając brytyjskie ludobójstwo w Indiach czyni ciekawą aluzję: "Z tego, co ostatnio słyszę i czytam, można by przypuszczać, iż duch religii w Anglii przeszedł nagłą zmianę - że zamiast hołdowaniu nauk Jezusa, gotowi jesteśmy przywrócić kult Molocha".

Kult Molocha...



Minęło kilkadziesiąt lat i przez Europę przetoczyła się kolejna fala rewolucji. Rosja stała się pierwszym państwem komunistycznym. Wielu obserwatorów podkreślało wówczas silną obecność Żydów we władzach bolszewickich i wśród działaczy komunistycznych. Gdy Władysław Pobóg-Malinowski, późniejszy wybitny polski historyk, podczas wojny 1920 r. znęcał się nad bolszewickimi jeńcami, groził im, że nie wyjdą z obozu żywi, bo są "żydowskimi najmitami". Mówił to radykalny piłsudczyk, a nie żaden endek. To działacze PPS ukuli termin "żydokomuna", by podkreślić obcość etniczną zdrajców z KPP. Winston Chruchill pisał w 1920 r.: "Nie ma potrzeby celowo wyolbrzymiać roli jaką w stworzeniu bolszewizmu i przeprowadzeniu bolszewickiej rewolucji w Rosji odegrali ci kosmopolityczni i w większości ateistyczni Żydzi. Jest z pewnością ogromna. Większa niż wszystkich innych nacji razem wziętych." Czy te słowa były przejawem powszechnego wówczas antysemityzmu? A jak oceniać to, że o wstydliwym problemie nadreprezentacji Żydów wśród bolszewików piszą również sami Żydzi? Chaim Weizmann, pierwszy prezydent Izraela, napisał w swoich wspomnieniach, że na początku XX w. w żydowskich miasteczkach Europy Wschodniej połowa młodzieży sympatyzowała z syjonizmem a połowa z komunizmem. Brytyjski dziennikarz Douglas Reed dziwił się wówczas jak taka tolerancja dla tych idei była możliwa w bardzo tradycyjnych społecznościach, w których rabini mocno kontrolowali życie prywatne swoich wiernych. Czy to wpływ sabataizmu? Czy może wiara w innego fałszywego Mesjasza? Czyżby niektórzy fanatycy interpretowali nadejście władzy sowieckiej i czynione przez nią spustoszenia jako przygotowanie ery mesjańskiej i spełnienie biblijnego nakazu mówiącego o niszczeniu miejsc kultu gojów?



"Zniszczycie doszczętnie wszystkie miejsca, gdzie narody, których wy pozbawicie dziedzictwa, służyły swoim bogom" Pwt 12,2 



Sowieckie represje uderzyły również w tradycyjny judaizm i synagogi (co zapewne spodobałoby się Jakubowi Frankowi) a wielu Żydów, którzy zawierzyli w bolszewizm jak w Mesjasza zginęło podczas kolejnych fal czystek. Stalin nigdy nie lubił "Danów, Akselrodów i innych obrzezanych Mośków" (jak pisał do znajomego na wczesnym etapie swojej kariery) a jako paranoik święcie wierzył w spisek żydowski i przygotowywał się do tego, by w 1953 r. wszystkich Żydów deportować na Nową Ziemię i do Birobidżanu. Mało więc brakowało, a sowiecka społeczność żydowska miałaby swój własny, lodowy Holokaust...

Flashback: Prometeusz - Purim 1953 


Z tej perspektywy zaangażowanie części Żydów w komunizm może się jawić jako głupota pierwszej wody. Wielu z nich kręciło w ten sposób stryczek na własną szyję. Przykładem daleko idącego zaślepienia była choćby Polina Żemczużyna, żona Wiaczesława Mołotowa. Stalin wysłał ją do łagru za to, że zamieniła parę słów w jidysz z żydowską ambasador Goldą Meir. Szykowano dla niej karę śmierci w związku ze sprawą lekarzy kremlowskich. Miała zostać publicznie powieszona obok innych "syjonistycznych spiskowców" na Łobnym Miestie na Placu Czerwonym. Stalin jednak nagle zmarł i nie zrealizował tych planów. Żemczużyna po wyjściu z więzienia nadal była fanatyczną wielbicielką Stalina i pozostała nią aż do śmierci w 1970 r.  Skąd brało się takie zaślepienie? Czy to miała to być konieczna ofiara, potrzebna by w odmętach największego zła odnaleźć iskry boże? Czy Stalin był dla niej Mesjaszem?

Tradycja katolicka mówi, że Antychryst będzie przedstawiał się Żydom jako ich Mesjasz. W tą tradycje chyba częściowo wierzy również Pastor Chojecki mówiąc, że Antychryst wejdzie jako fałszywy Mesjasz do odbudowanej Świątyni Jerozolimskiej i wzorem Roberta W. "nasra tam na środku!". :)

***

W ostatnim odcinku serii Demiurg: największa ofiara całopalna w historii.

27 komentarzy:

  1. Wreszcie zrozumiałem czemu tak dużo żydów było komuchami. Dzięki za wyjaśnienie.
    BTW Sukcesywnie zmierzasz do konkluzji, że żydzi są wyznawcami szatana ? Lepiej uważnie patrz na boki i do tyłu, bo to mściwa nacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "żydzi są wyznawcami szatana"
      Ale to jest dosyć stara konkluzja:

      "42 Rzekł do nich Jezus: «Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał. 43 Dlaczego nie rozumiecie mowy mojej? Bo nie możecie słuchać mojej nauki. 44 Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa."
      Ewangelia św. Jana 8, 44

      "9 Znam twój ucisk i ubóstwo -
      ale ty jesteś bogaty -
      i [znam] obelgę wyrządzoną przez tych, co samych siebie zowią Żydami,
      a nie są nimi, lecz synagogą szatana"
      Apokalipsa św. Jana 2, 9


      "9 Oto Ja ci daję [ludzi] z synagogi szatana8,
      spośród tych, którzy mówią o sobie, że są Żydami -
      a nie są nimi, lecz kłamią.
      Oto sprawię, iż przyjdą i padną na twarz przed twymi stopami,
      a poznają, że Ja cię umiłowałem9."
      Apokalipsa św. Jana 3, 9

      Święty Augustyn rozszerzył później tą konkluzję na inne religie.

      Usuń
    2. A jak się cofnięcie do odcinka drugiego tej serii...

      Usuń
  2. Kilka moich uwag:
    1. Akurat Da Vinci był Żydem po matce. Wśród wybitnych ludzi dawnych epok mógłbyś odkryć wielu Żydów jak: Nostradamus, Cervantes, de Montaigne, El Bermejo, El Greco, Jan od Krzyża i inni w tym żeglarze. Ale dotyczy to głównie zasymilowanych/synkretycznych (kultura/religia) Żydów których pochodzenie oni sami ukrywali, ale też inni im w tym pomagali (w dobrej i złej wierze).
    2. W przypadku "Colmara" chodziło o sufich i im podobnych, a ona sam był nie tylko w Persji alei w Egipcie.
    3. Mojżesz Dobruszka nie był synem Franka, a jego kuzynem.
    4. "w połowie lat 80-tych XVIII w." raczej lat 70. Zwolenników Franka nie nazywano Frankistami a Zoharystami czyli...
    5. Ci arystokraci to nie byli żadni "bogaci idioci" jeśli już to dziwacy, ale to nie sama głupota ich pchała do tajemnych stowarzyszeń i wiedzy, a chęć jeszcze większego bogactwa (alchemiczny przepis na złoto), zdrowia/nieśmiertelność (znowu alchemia), ciekawość czy nuda oraz libertynizm (tradycja starożytnych dewiacji) seksualny.
    5. Disraeli nie był jedynym ani nawet pierwszym pochodzenia żydowskiego, co najwyżej pierwszy i jedyny przechrzczony.
    6. Ta wielka popularność socjalizmem/komunizmem wśród młodzieży sztetłów wynikała z sytuacji tam panującej, z jednej strony nędza tak wielka, że aż bogaci Żydzi wstydzili się za nich, dodatkowo kurczowo przywiązani do zwyczajów i praw rabini, oraz pogromy-niezbyt perspektywiczne widoki dla młodych ludzi. Był więc to naturalny bunt zrodzony z frustracji, acz podobnie jak w przypadku poprzednich frankistów przejęty przez komunistów.
    Odkrywca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. "ale dotyczy to głównie zasymilowanych/synkretycznych" - no właśnie, to tylko potwierdza, że Żyd nie mógł rozwijać swoich talentów wyznając ówczesny judaizm. Mógł zaś rozwinąć skrzydła przechodząc na chrześcijaństwo, czy nawet na islam.
      2. Spotkałem się z wersją, że przebywał w Persji. I jej się trzymam. Ze względu choćby na irański kalendarz przyjęty przez illuminatów.
      3. Biorąc pod uwagę ich praktyki seksualne jedno z drugim się nie wykluczało.
      5. No to poproszę o nazwiska brytyjskich premierów pochodzenia żydowskiego przed Disraelim.
      6. No to czym tłumaczyć popularność komunizmu wśród Żydów w Austrii, Niemczech czy USA? Nie żyli przecież w biednych sztetłach, nikt ich nie dyskryminował, powodziło im się całkiem nieźle jak na tamte czasy?

      Usuń
    2. 5. Min: Robert Walpole, Spencer Compton, Henry i Thomas Pelham, William Pitt Starszy i Młodszy, Spencer Perceval i inni.
      Ale trzeba wziąć pod uwagę, że ich żydowskie pochodzenie było w większości symboliczne. Stąd Disraeli był pierwszym i jedynym premierem całkowicie takiego pochodzenia.

      6. Część pewnie to byli użyteczni idioci-idealiści, takich wśród intelektualistów czy artystów nie brakowało i nie brakuje, a część oprócz oportunistów mogła uważać to za wiatr przyszłości tak jak wielu ludzi uważało ruch nazistowski (i im pokrewne) za przyszłość - o czym można przeczytać w przedwojenne prasie i co z dzisiejszej perspektywy brzmi naiwnie. Większość też z tych co popierali komunizm czy nazizm nie wiedziała o ich zbrodniach które miały dopiero nadjeść, lub nie byli ich świadom, mam na myśli mieszkańców np. USA, Wielkiej Brytanii, Francji, nawet w czasach zimnej wojny ich wiedza o tym jak wygląda realny komunizm i jego realne zbrodnie była szczątkowa + propaganda zrobiła swoje.
      Odkrywca

      Usuń
  3. Wyborne słowo na niedzielę ojcze Foxie:) Od siebie mogę jedynie dodać garść przykładów wspomnianego tutaj halachicznego pierdolca Żydów przejętego później przez islam, lektura obowiązkowa także dla wszystkich co pieprzą o ''opresyjnym katolicyzmie'' - przy tym instytucjonalny nacisk Kościoła i inkwizycji to betka, doprawdy nie jest potrzebny, gdy sami wyznawcy mogą stokroć skuteczniej powiązać sobie jaja drutem :

    Czy przedstawiciel ''narodu wybranego'' może zjeść ogórka konserwowanego przez, o zgrozo, goja ? :

    http://www.fzp.net.pl/halacha-praktyczna/czy-konserwowe-warzywa-byly-koszerne-musza-byc-piklowane-przez-zyda

    Jak oddzielić niekoszerne żółtko od koszernego białka :

    http://www.fzp.net.pl/halacha-praktyczna/czy-mozna-uzyc-jajko-w-ktorym-znaleziono-plamke-krwi

    ''CZY KOBIECIE WOLNO W SZABAT ROBIĆ MAKIJAŻ ?''

    http://www.fzp.net.pl/halacha-praktyczna/czy-kobiecie-wolno-w-szabat-robic-makijaz

    ''CZY W SZABAT WOLNO ZAŻYWAĆ WITAMINY ?''

    http://www.fzp.net.pl/halacha-praktyczna/czy-w-szabat-wolno-zazywac-witaminy

    ''CZY ZAKAZ BARWIENIA W SZABAT DOTYCZY TAKŻE OKULARÓW FOTOCHROMOWYCH, GAZY ZAMOCZONEJ W WINIE I KRWAWIĄCEJ RANY ?''

    http://www.fzp.net.pl/halacha-praktyczna/czy-zakaz-barwienia-w-szabat-dotyczy-takze-okularow-fotochromowych-gazy

    ''CZY W HOTELU WOLNO ZAMÓWIĆ SOBIE BUDZENIE W SZABAT ?''

    http://www.fzp.net.pl/halacha-praktyczna/czy-wolno-prowadzic-internetowy-biznes-ktory-dziala-w-szabat-czy-w-hotelu-wolno

    Czy można prowadzić rozmowę z ''Z MIEJSCA, W KTÓRYM NIE MA SZABATU, DO MIEJSCA, W KTÓRYM SZABAT JUŻ NASTAŁ ?'' :

    http://www.fzp.net.pl/halacha-praktyczna/prawa-dot-rozmowy-telefonicznej-prowadzonej-z-miejsca-w-ktorym-nie-ma-szabatu-do

    Rebe, czy mogę się wysrać ? I jak to zrobić, żeby było ''halal'' ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się najbardziej podobają talmudyczne rozważania w stylu "czy jak robotnik mający erekcję spadnie z rusztowania na kobietę i jego kutas wbije się w jej ciało, to czy to będzie cudzołóstwo?". Naprawdę musiało im się tam nudzić...

      Zresztą jeden stary Żyd oprowadzający mnie po Jerozolimie powiedział - omawiając zwyczaje judaistyczne oraz islamskie - "Widzisz, najlepiej jest być katolikiem". :)

      Usuń
    2. Ta talmudyczna fiksacja polegająca na "eksperckich" dysputach nad jakimiś bzdetami przeszła również na świeckie ideologie współtworzone przez Żydów. Kiedyś to był komunizm, którego głosiciele na serio dyskutowali o wspólnych żonach czy szczoteczkach do zębów. Dzisiaj znowuż mamy drugą stronę medalu, czyli libertarianizm. Słuchając dyskusji libertarian na temat aborcji i innych rzeczy zgodnych lub nie zgodnych z prawem własności, można pomyśleć że to rozważania jakichś rabinów czy coś jest czy nie jest zgodne z Prawem. Bo jak nazwać rozważania libertarian czy podrywanie kobiet jest aktem agresji wobec nich czy nie jest?

      Usuń
    3. Przepraszam Panie Chehelmut, ale nie mogłem skomentować na Pana blogu(nie ma możliwości technicznej?) wpisu o pedałowaniu w Jeleniej Górze gdzie tylko liznął (a tfu!!!) Pan temat. Jakiś czas temu budowałem Termy Cieplickie i mieszkając tam (jakże inni tam ludzie, jakże dzikie stosunki w porównaniu z moja Lubelszczyzną) z nudów czytałem wszystko co wpadło mi w rękę. Zacząłem niewinnie od sensacyjnych legend poszukiwaczy skarbów https://geoexplorer.pl/mityczna-szczelina-jeleniogorska-1/ a skończyłem chyba na dzienniku Iwaszkiewwicza. Wątek pedalski- wybijał się coraz wyraźniej a ubeckim oberhomosiem był człowiek instytucja Tadeusz Steć zamordowany na początku lat 90tych.

      Usuń
  4. Tak najlepiej jest być katolikiem jeszcze kilkaset lat wstecz ci katolicy połamali by cie kołem i spalili na stosie za te twoje teksty przyznał byś się do wszystkiego a i twoją rodzinę by też potorturowano czy aby nie mieli kontaktów.
    Więc doceń Reformację bo dzięki niej możesz pisać co piszesz.
    Dzięki Cromwellowi Anglia stała się imperium nad, którym nie zachodzi słońce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "połamali by cie kołem i spalili na stosie " - tak się akurat składa, że najwięcej stosów płonęło w XVII w. w protestanckich Niemczech i cromwellowskiej Anglii. W tym straszliwym, zepsutym renesansie, który tak oburzał psychopatę Lutra ludzie wypisywali dużo bardziej śmiałe rzeczy (np. taki Pico della Mirandolla) i nic im się nie działo.
      "Anglia stała się imperium nad, którym nie zachodzi słońce" - stała się nim w XVIII W. Ale była państwem silnym już za czasów Tudorów.

      Usuń
    2. Nietzche słusznie twierdził, że reformacja była ogromną tragedią dla Europy, bo akurat wtedy, gdy kultura nabierała cech antyczno-pogańskich, Luter ożywił starotestamentowy fanatyzm i wpędził Europę w wojny religijne.

      Usuń
    3. Tak, Tak Kościół katolicki odbił sobie we wcześniejszych wiekach a i w późniejszych również. Żaden zbrodniczy reżim nie może dogonić go w liczbie ofiar. Niektórzy mówią że kościół katolicki to najlepsze co się udało szatanowi.
      Anglia stała się Imperium bo zmieniła filozofie myślenia z katolickiej na protestancką, Polska na odwrót Jezuici zrobili z Polaków katolików i posypały się na nas nieszczęścia. Ciekawe dlaczego przez 1000 lat nie mogła nabrać cech antyczno-poganskich.
      A jak już cytujesz Biblię to jest tam właśnie dobry cytat o Reformacji:
      Ap 13, 1-3
      "1 I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza,
      mającą dziesięć rogów i siedem głów,
      a na rogach jej dziesięć diademów,
      a na jej głowach imiona bluźniercze.
      2 Bestia, którą widziałem, podobna była do pantery,
      łapy jej - jakby niedźwiedzia,
      paszcza jej - jakby paszcza lwa.
      A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władzę.
      3 I ujrzałem jedną z jej głów jakby śmiertelnie zranioną,
      a rana jej śmiertelna została uleczona.
      A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią"

      Ta rana która była śmiertelna To właśnie Reformacja.
      nie trzeba chyba tłumaczyć kim jest bestia i na ilu wzgórzach siedzi.

      Usuń
    4. Ja bym powiedział, że z tą kulturą pogańską antyku to trzeba uważać, bo z jednej strony owszem astronomia, medycyna, architektura, itp są na wysokim poziomie, ale z drugiej strony antykultura patologii jak pederastia, ofiary z ludzi, sado-maso.
      Trzeba wybrać złoty środek, a nie wszystko co było kiedyś - w imię tradycji czy konserwowania patologii (to są ci konserwatyści pederaści) tudzież odkrywania łajna na nowo, niestety w dobie renesansu (jak i późniejszych czasów włącznie z współczesnością) zarówno świeccy jak i duchowni dali ciała, i o ile najpierw były widoczne mocno też i plusy to nie od dziś minusy na nimi górują.

      Nie zgodziłbym się też na pogląd, że żydowska etyka seksualna z czasów ST była aż tak surowa, to dopiero później Żydzi pod różnymi wpływami zarówno własnych bałwanów jak i zewnętrznymi (najpierw pogańskimi, ale później też i chrześcijańskimi czy islamkim) tak się zmienili na niekorzyść. Wielu chrześcijan poszło w skrajność pod wpływem pogańskim (np. w Rzymie był kult świętych kapłanek dziewic, monogamia, ci debile których kiedyś zacytowałeś a którzy chcieli karać niczym za cudzołóstwo/gwałt za stosunki z niezamężną kobietą inspirowali się prawem antycznym tamtych pederastów), i żydowskich idiotów (zasłanianie włosów). Nawet islam który jest niby bardzo surowy w tych sprawach, w rzeczywistości ma też aż za bardzo libertyńską-antyczną (patologiczną) stronę. Znów nie ma dobrego złotego środka.
      Odkrywca

      Usuń
    5. "Żaden zbrodniczy reżim nie może dogonić go w liczbie ofiar. Niektórzy mówią że kościół katolicki to najlepsze co się udało szatanowi." - Boże co za sekciarskie pierdolenie. Nie jest mi po drodze z kościołem, chrześcijaństwem ani religią, ale jakim trzeba być dzbanem, by twierdzić, że kościół zabił więcej ludzi niż reżimy komunistyczne (wiadomo przez kogo inspirowane), narodowo-socjalistyczne czy "demokratyczne".
      "nie trzeba chyba tłumaczyć kim jest bestia i na ilu wzgórzach siedzi." - nie trzeba chyba tłumaczyć, że dopasowywanie fragmentów zawiłych ksiąg sprzed 2 tysięcy lat do o wiele późniejszych wydarzeń politycznych i religijnych zalatuje zjebostwem.

      Usuń
    6. Jeff Lebovsky: Kościół Katolicki to zbrodniczy reżim? Co za protestanckie brednie... Może jeszcze przywołaj tych pieprzniętych anarcholi, Katarów, i rozpaczaj nad ich losem niczym Wierny Heinrich - hodowca drobiu. A z tą interpretacją Apokalipsy to popłynąłeś jak gimbus po pigułach. Ale tak to jest jak się chojeckie tumaństwo bierze za interpretację tekstu, którego nie jest w stanie zrozumieć.

      Usuń
  5. Czytałem w odmętach internetu raz teorię że nazwa ISRAEL znaczy "lud Boga RA" aczkolwiek brak mi wiedzy czy to można potwierdzić lub zaprzeczyć.
    Co do szukania iskry Boga w rzeczach złych IMHO to jest to tak jak by testowali do jakich podłości mogą się posłużyć aby Bóg zareagował. Ot takie łamanie drugiego przykazania. Bo skoro Bóg karze za złe, to jeżeli pogrążamy się w grzechu w którymś momencie musi Bóg zareagować, może nadesłaniem mesjasza? A jeśli nie zareaguje, to znaczy że to co robią wobec gojów jest słuszne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa koncepcja co do iskr bożych.
      A co do ISREAL, to oficjalnie się to tłumaczy jako "walczący z Bogiem" i jest to odniesienie do walki Jakuba z Elem.

      Usuń
    2. Istnieje nieoficjalna koncepcja, że nazwa ISRAEL to trójca: IS(Isztar-Izyda), Ra i EL. Czyli trójcy najważniejszych bóstw w okresie początkowym i przejściowym dla monoteizmu.

      Tak święty grzech miał sprowadzić mesjasza poprzez prowokację, tudzież zaprowadzenia na świecie piekła - bo jeśli wszystkie religie mówią, że Bóg/mesjasz pojawi się na świecie kiedy np. nikt nie będzie znał imienia Boga (islam), będą gnębieni niemiłosiernie wierni (judaizm/chrześcijaństwo), a świat będzie przypominać (lub gorzej) Sodomę to logicznie jest, że im gorzej tym lepiej, takie bliżej niż dalej do raju. Bo skoro Bóg zareaguje tylko gdy albo ludzkość przemieni się w piekło albo zaprowadzi raj na ziemi, a utopią jest wierzyć, że wszyscy ludzie sami z siebie staną się dobrzy, to idąc tym tropem alternatywa staje się bardziej logiczna.
      Nie powiedziałbym też, że sabatarianie wymierzali głównie swoje ciosy w gojów, chodziło im przede wszystkim o Żydów, choć na nich miało się nie skończyć ponieważ "a jutro cały świat". Wiadomo, że walki wewnętrzne (religijne/plemienne/) są najgorsze, tym bardziej jeśli są umotywowane zemstą, stąd też tak mocno z ich strony oberwali Żydzi.
      Odkrywca

      Usuń
  6. Fox - trudno patrzeć w przyszłość nie znając przeszłości. Po cyklu Demiurg przyszłość wydaje się tak bardzo nieistotna dla jednostki. Kontynuacja cyklu, w którym pominiesz humanizm i samotność istnienia, będzie kolejną kroplą wody w młynie upadającej cywilizacji. Nie bądź jak Alex Jones.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można mniej enigmatycznie? Co ma pominięcie samotności istnienia do upadku cywilizacji?

      Usuń
  7. Umieściłeś idee w centrum cyklu. Przerażającym cyklu wydarzeń, w którym nadrzędność idei, wymyślonej w chorych umysłach, degraduje rolę jednostki. Ponad 10 lat czytam Twojego bloga i nigdy nie myślałem, że wpiszesz się w mainstream ziejący zgrozą i strachem będącymi narzędziem manipulacji. Na bocznym pasku masz samotne jednostki, które gdyby czytały Twojego bloga zastanawiały by się czy warto. Stajesz się korespondentem wojennym, który z marginalnej patologii tworzy obraz szerszej części rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
  8. so nice ,its been on of the good blogs which i came across ,thanks for sharing ,keep doing the good stuffs
    Logo Design Company in Kolkata

    Computer Repair Services in Kolkata

    OdpowiedzUsuń
  9. dzięki tobie można się dużo dowiedzieć

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawy blog, przyjemnie się czyta oraz dużo ciekawych informacji. Pozdrawiam wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  11. Artykuł wciąga, warto przeczytać do końca, dodatkowo, bardzo ciekawa treść :)

    OdpowiedzUsuń