sobota, 2 stycznia 2021

Phobos: Ulewa żelaza

 


Ilustracja muzyczna: Dawid Hallmann - Deprymujący deszcz

Bonusowy wpis - stworzony na prośbę Czytelnika




Nalot na Essen przeprowadzony w nocy z 25 na 26 marca 1942 r. był częścią "rozgrzewki" przed wielką kampanią bombardowań Zagłębia Ruhry zaplanowaną przez marszałka Arthura Harrisa. Brali w nim udział również lotnicy z polskiego 301 Dywizjonu Bombowego "Ziemi Pomorskiej".  Ta operacja sama w sobie niczym szczególnym by się nie wyróżniała, gdyby nie incydent, do którego doszło w trakcie powrotu alianckich maszyn do Anglii. Nad holenderskim jeziorem IJsselmeer, załoga Liberatora pilotowanego przez por. pil. Romana Sobińskiego zauważyła, że leci za nią "świetlisty dysk w kolorze pomarańczowym". Manewry mające na celu zgubienie go nie odniosły skutku. Wobec tego Sobiński rozkazał otworzyć ogień do dysku. Załodze wydawało się, że wiele pocisków trafiło w dziwny obiekt, ale nie uzyskano zestrzelenia. Dysk oddalił się przyspieszając do "niewiarygodnej prędkości". (Warto podkreślić, że porucznik Sobiński był wiarygodnym świadkiem, pilotem odznaczonym Virtuti Militari V kl.) To pierwszy oficjalnie odnotowany przypadek walki Polskich Sił Powietrznych z UFO. O ilu takich incydentach z czasów wojny nie wiemy?

W drugim odcinku serii Phobos przytoczyłem m.in. przypadki obserwacji UFO przez pilotów polskich sił powietrznych w czasach PRL - na podstawie relacji płka Ryszarda Grundmana, byłego dowódcy 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa". W tym odcinku zajmiemy się obserwacjami z czasów drugiej wojny światowej.

Robert Leśniakiewicz, polski ufolog i zarazem kapitan Straży Granicznej w stanie spoczynku, wspomniał mimochodem w swojej książce "Wunderland", że "wiele obserwacji zarejestrowali Polacy w czasie kampanii wrześniowej w 1939 r.". Niestety nie przytoczył listy tych obserwacji. Szukając doniesień o tych incydentach, natrafiłem jednak na opis ciekawego zdarzenia, do którego doszło w czasie bitwy nad Bzurą. Jak czytamy:



"Serię polskich drugowojennych spotkań z UFO rozpoczął dość nietypowy incydent z 17 września 1939 r., którego świadkiem był Z. Gibasiewicz, mieszkaniec Kórnika. Do wydarzenia doszło w pobliżu Miedniewic (mazowieckie), między Sochaczewem a Żyrardowem, gdzie postanowili schronić się uciekinierzy z ziem zajętych przez Niemców. Wśród świadków znajdowało się ponadto dwóch wykładowców akademickich, lekarz oraz dwie nauczycielki. Wspomnianego dnia ok. 17:00, wszyscy z nich mieli możliwość zaobserwowania dziwnego zjawiska, które porównane zostało do widoku nieruchomych i „zawieszonych na niebie bombowców”. Jak pisał Gibasiewicz, „po upływie kilku sekund kontury maszyn zaczęły się zacierać, w ciągu około pół minuty zamieniły się w kuliste obłoczki burego dymu i powoli zaczęły z wiatrem płynąć w kierunku wschodnim, aż się zupełnie rozpłynęły w powietrzu.” Świadek, który rozmawiał następnie z mieszkańcami Woli Szydłowieckiej (u których wcześniej się ukrywał) dowiedział się, że i oni obserwowali jak eskadra kilku niemieckich bombowców została „spalona” przez przelatujący powyżej obiekt."


Dziwne obiekty na niebie widziano również też przed wybuchem wojny. 30 sierpnia 1939 r. nad Sokalem pojawił się "ognisty krzyż". Podobne zjawisko pojawiło się nad Zamojszczyzną w maju 1939 r. (W XIX w. świetlisty krzyż na niebie zaobserwował również Konstanty Ciołkowski - uczony polskiego pochodzenia, jeden z pionierów kosmonautyki. Ta obserwacja skłoniła go do wiary w kosmizm - czyli filozofię mówiącą, że ludzkość wróci kiedyś tam skąd przybyła - w Kosmos.)

UFO obserwowano również nad okupowaną Polską. Kazimierz Bzowski, jeden z weteranów polskiej ufologii, zainteresował się dziwnymi obiektami na niebie już w 1943 r., gdy służył w AK. 9 kwietnia 1943 r., około godziny 17:00, obserwując niemieckie stanowiska przy północnym murze pacyfikowanego getta warszawskiego. Opisywał to później tak: 



"Była to kula o ostrych konturach, wewnątrz której widać było wyraźnie mieszające się ze sobą i przeplatające się palczasto-zaokrąglone pasy dwóch ostro widocznych barw: malinowej i ciemno – zielono - niebieskiej, tak zwanej ‘pawiej’. Kula poruszała się ruchem falistym, podwyższając lekko i obniżając swój lot. Mając już wyrobione, rutynowe nawyki obserwacyjne określiliśmy obaj jej prędkość na porównywalną z niemieckim samolotem zwiadowczym typu Fieseler Storch, to jest około 80 do 100 km w powolnym locie nisko nad ziemią. Przez lornetkę widać było pojedyncze okna górnych pięter płonących domów. Kula miała średnicę ‘czterech okien w starym budownictwie’, zaś wysokość lotu kuli nad domami określiliśmy jako ‘trzy kamienice nad kamienicą’. Przeciętna wysokość tych starych domów to cztery piętra plus parter, daje to około 20 m., a zatem kula była nie wyżej niż 60 m.w nad domami i miała około 8 m. średnicy. Tu przydała się podziałka kątowa w wypożyczonej niemieckiej lornetce; biorąc pod uwagę te parametry lotu, nieco później obliczyliśmy, iż ‘obiekt’ był od nas oddalony w poziomie o około tysiąc sześćset metrów.
Niemcy i szaulisi strzelający ku oknom budynków, w których czasami się ktoś pojawiał, przeważnie nie żaden obrońca a tylko ktoś usiłujący się ratować z ognia, prawie jednocześnie na chwilę przerwali ogień – gdy kula wynurzyła się zza ściany dymów i nadleciała nad ich stanowiska u wylotu ul. Bonifraterskiej, w pobliże dolnej południowej części wiaduktu nad torami kolejowymi, nad miejsce dobrze widziane zarówno przez nas jak i przez tych przygodnych widzów z ‘rasy panów’, którzy zresztą w tym momencie przypomnieli sobie o lornetce i zabrali ją ‘Brunowi’. Ale my już zdążyliśmy za pomocą tego niemieckiego sprzętu wykonać pracę zwiadowczą przeciwko im samym.

Przez kilka minut ze wszystkich luf broni ręcznej i maszynowej strugi pocisków świecących kolorowymi punktami leciały w stronę nadlatującej kuli. Widać było, że przechodzą one całymi wiązkami na wylot przez nią, a ona jakby sobie nic z tego nie robiła... leciała całkiem wolno nad nimi, później w stronę Starego Miasta. Tam na sekundę zatrzymała się nieruchomo, po czym wzbiła się prawie pionowo wzwyż, niknąc na wysokościach z niewiarygodną prędkością. Tu nasze wprawione do obserwacji oczy zauważyły szczegół tego lotu, który przez dziesiątki lat nie miał nie tylko żadnego znaczenia ale i był niewyjaśniony... pozornie nawet nielogiczny. Otóż kula nadleciała od zachodu ale po sekundowym zatrzymaniu się, ulatując wzwyż odchyliła tor swojego lotu o kilka- kilkanaście stopni kątowych ku zachodowi, jakby z powrotem w stronę skąd przybyła..."

(Bzowski służył walczył później w Powstaniu Warszawskim w pułku AK "Baszta".)

(Widziałem kiedyś zdjęcia krzyża postawionego w jednej z wiosek w Świętokrzyskim, upamiętniającego przelot świetlistej kuli na niebie w 1943 r. Próbowałem je odnaleźć w necie, ale niestety mi się nie udało. Może któryś z Czytelników je przypadkiem znajdzie?)




UFO zaobserwowano również nad Warszawę w sierpniu 1944 r. Świadek Zenon Sergisz obserwował ten obiekt z ulicy Kruczej: " patrząc na przelatujący po bezchmurnym niebie niemiecki bombowiec, ujrzał na niebie trzy bardzo jasne punkty. Znajdowały się one dość wysoko i tkwiły w powietrzu nieruchomo, aby po kilku sekundach szybko opaść w dół. Znalazły się na tyle nisko, iż według świadka, schowały się za pobliskimi domami. Po chwili obiekty wzniosły się ukośnie do góry, przez co mężczyzna dostrzegł ich kulisty kształt. Leciały w odwróconym szyku (dwa z przodu, jeden z tyłu), przelatując jakieś 50 m. pod wspomnianym bombowcem. Jak mówił świadek: „Były silnie spłaszczone, coś pośredniego między soczewką a monetą, znacznie mniejsze od samolotu. I jeszcze jedno: leciały prostopadle do ziemi, to znaczy posuwając się swoją największą powierzchnią." Leśniakiewicz podaje, że do tej obserwacji doszło tuż przed Powstaniem - 1 sierpnia 1944 r. około godziny 11.

Zapewne wiele obserwacji UFO było klasyfikowanych przez świadków jako nowe niemieckie czy alianckie samoloty. Dochodziło jednak też bliższych obserwacji. Ich przykładem była ta dokonana w 1944 r. w okolicach Dusseldorfu przez polską robotnicę przymusową, panią Z.S. Latający dysk o średnicy 3 m wylądował na chwilę na polu. Gdy ponownie wzbił się w powietrze, na wysokości 20 m został niecelnie ostrzelany przez obsługę niemieckiego działa przeciwlotniczego. Szybko po tym odleciał na zachód i "rozpłynął się w powietrzu". Po incydencie na miejscu pojawiała się grupa niemieckich oficerów, którym towarzyszyli jacyś cywile. Jeden z nich, nazywany przez innych "profesorem" przesłuchiwał świadków. Zadawał pani Z.S. podobne pytania jak w latach 90. polski ufolog Bronisław Rzepecki. Ciekawe czy później ten "profesor" trafił do Nowego Meksyku?

Ciekawej obserwacji dokonał też 18 lipca 1943 r. w okolicach Gdyni francuski jeniec posługujący się pseudonimem "Theau". Jego relację zamieścił w latach 80. francuski ufolog Jean Sider. Zauważył on wbity w wydmę dziwny płaski obiekt, który wydawał mu się zrobiony z aluminium. Pomyślał, że to jakiś niemiecki samolot, który miał problemy techniczne. Jakiś człowiek usuwał piach z boku tego obiektu. Po chwili ta postać się odwróciła do Francuza, a on przeżył szok. Widział przed sobą kobietę ubraną w ściśle przylegający do ciała kombinezon. Była ona blondynką, wysoką na jakieś 175 cm, mającą jasną cerę i lekko skośne oczy.  (Znowu Obcy wyglądający jak ludzie!) Odezwała się do niego w nieznanym języku a potem gestem poprosiła go o pomoc w odkopywaniu obiektu. Gdy go odkopali, przybyszka kazała mu się oddalić, po czym weszła do środka pojazdu. Dysk o średnicy 6 m wzbił się w powietrze wydając wibrujący dźwięk i bardzo szybko się oddalił. Ta relacja jest uznawana za "ufologiczny folklor", ze względu na "ziemski" wygląd pilotki UFO i na to, że była ona atrakcyjną kobietą. W serii Phobos wielokrotnie pojawiał się jednak wątek "Obcych wyglądających jak my" - w tym mających wygląd ładnych blondwłosych kobiet. 




"Theau" sam nie był przekonany o tym, że spotkał przedstawicielkę obcej cywilizacji. Podejrzewał raczej, że była niemiecką pilotką-oblatywaczką w stylu Hanny Reitsch czy Melity von Stauffenberg. Reitsch i Stauffenberg były jednak jedynymi niemieckimi oblatywaczkami. I bynajmniej nie wyglądały tak jak urodziwa pilotka UFO z okolic Gdyni (której lekko skośne oczy w połączeniu z blond włosami sugerowałyby bardziej rosyjskie pochodzenie - ale jak wiemy Sowieci nie dysponowali wówczas taką zaawansowaną technologią). Ciekawe czy pojawienie się tej istoty w okolicach Gdyni miało jakiś związek z tym, że w Babich Dołach znajdował się wówczas ośrodek badawczy Luftwaffe? Babie Doły były nazywane przez Niemców "Hexengrund" czyli "Ziemią Czarownic". Czyżby te "czarownice" latające na dziwnych pojazdach pojawiały się tam od wieków? Gdynia to również miejsce rzekomej katastrofy UFO z 21 stycznia 1959 r. - obiekt widziany przez wielu świadków miał wówczas spaść do basenu portowego. Ale to już historia być może na jeden z kolejnych odcinków serii Phobos...

***

Serię Phobos na pewien czas wstrzymam. Mam nadzieję, że bonusowe odcinki się Wam podobały. Dla przypomnienia - oraz uniknięcia pytań od mniej zorientowanych - podaje linki do poprzednich odcinków serii. Możecie ocenić na ile spójna i wiarygodna jest to narracja. Szczególnie o "obcych wyglądających ja my".














***



Nie sądzę, by wiceprezydent Pence 6 stycznia doprowadził do unieważnienia wybrania Bidena na prezydenta. Zapewne skończy się na proteście 140 republikańskich kongresmenów. Ale bardzo ciekawe jest to, że Pence nagle odwołał swoją wizytę w Izraelu - która miała się zacząć 7 stycznia. Wiceprezydent pozostanie więc w USA i będzie mierzył się ze skutkami swojej decyzji dotyczącej ważności wyborów. Trump nagle skrócił swój pobyt świąteczny w Mar-a-Lago i wrócił do Waszyngtonu. Irański prezydent Rouhani zagroził mu zamachem - stwierdził, że "za kilka dni skończy się życie tego przestępcy". Są więc podejrzenia, że była groźba zamachu na prezydenta na Florydzie.  Czyżby Głębokie Państwo tak się bało, że Trump odwali im jakiś numer w ostatnich dniach prezydentury, że sięgnęło po swoje irańskie pacynki?

46 komentarzy:

  1. Trump już raczej jest historią a Deep State zrobi mu wylew później...

    OdpowiedzUsuń
  2. 'ale jak wiemy Sowieci nie dysponowali wówczas taką zaawansowaną technologią'. Skąd ta pewność? Założenia bywają na ogół błędne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam książki Władimira Bieszanowa "Latające trumny Stalina" i "Dziurawy pancerz" - o ówczesnej sowieckiej technologii

      Usuń
  3. Fox. Hexengrund to raczej poligon doświadczalny niemieckich torped dla Kriegsmarine. Torpedownia na Oksywiu, magazyny na Wzgórzu Bernadowo itd. jest o tym sporo materiału na forum.eksploracja.org. nie przypominam sobie żeby Luftwaffe miało tam jakiś ośrodek badawczy. Budynki po torpedowni stoją po dziś dzień (część zajmuje przecież Formoza). A i część magazynów się ostała, bo zostały zamienione na pomieszczenia gospodarcze, garaże i bodaj warsztat. Dwa rozebrali leśnicy, bo były noclegowniami dla meneli i śmietnikami. Kiedyś nawet było widać w lesie resztki nasypu od kolejki wąsko torowej, która tam woziła torpedy, ale po wycinkach i pracy ciężkiego sprzętu z nimi związanej, po nasypach nie ma już śladu. Kiedyś otarłem się o info na powyższym forum, że w miejscu gdzie dziś jest zajezdnia autobusowa w Gdyni Wzgórze Sw. Maksymiliana była fabryka silników do Messerschmittów.
    Polecam to forum. Wszystko jest tam tematycznie ułożone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za słuszne uwagi! A czy tam czasem nie testowano torped zrzucanych z samolotów?

      Usuń
    2. Nie ma za co. Dużo ciekawych informacji znajdziesz też tutaj: http://www.fortyfikacje.eksploracja.pl
      Szwagier kumpla w latach 90 tych służył w bazie lotniczej w Gdyni Babie Doły. Opowiadał, że chłopaki znajdowali tam fanty nawet z czasów potopu szwedzkiego. W temacie eksploracji Trójmiasta i okolic siedzą dużo lepiej poinformowani ode mnie goście z tamtego forum. Swoją drogą zdaje się że LWP robiło inwentaryzację wszystkich niemieckich obiektów po wojnie. Może w CAW coś jest na ten temat.
      Co do treści twojego posta to bardziej w tych klimatach byłby poligon w Łebie. Tam Niemcy testowali zaawansowaną broń rakietową. Jakichś związków prędzej doszukiwałbym się tam. O ile mnie pamięć nie myli to ćwiczyli tam też żołnierze Afrika Korps zanim wyjechali na front afrykański.

      Usuń
  4. A tymczasem 30 grudnia do Izraela przyjechał z USA szpiegujący dla Izraela w latach 80 i skazany na wieloletnie więzienie Jonathan Pollard. Na lotnisku powitał go osobiście sam Netaniahu wręczając mu izraelski paszport.

    tmc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Newsem nie jest to, że Izraelczycy powitali z honorami swojego agenta. Newsem jest to, że ten agent siedział przez 30 lat w amerykańskim więzieniu.

      Usuń
  5. Leśniakiewicz za UFO przedstawiał flary Irydium podobnie jak i jeden ze współpracowników Zagórskiego ISSa oraz podświetlony lampą błyskową kurz za orbsy. Po zwróceniu grzecznie uwagi, żeby sobie sprawdzili w Heavens Above robili się opryskliwi. Jak prześledzić wstecz skąd się tacy ludzie biorą i kto ich promuje sprawa staje się jasna. Dodam, że u Zagórskiego zmiana finansowa zaszła w 2009 r. i wkrótce poszerzyły się zainteresowania badawcze w kierunku New Age. W kwietniu 2011 r. Zagórski, który w międzyczasie zbudował alternatywne media z dziesiątkami tysięcy subskrybentów promuje... Brauna i podczas rozmowy z nim ogłasza powołanie ruchu społecznego Dosyć (z zaciśniętą pięścią jako logo). Akcja okazała się przedwczesna ale domena została zarejestrowana kilka tygodni wcześniej. Ja myślę, że rolą tych kolesi jest polowanie na użytecznych zjebów. Zawsze da się ich do czegoś wykorzystać. Dzisiaj to się robi na płaskoziemca. Taniej wychodzi.

    Lucjan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego Leśniakiewicza cytuję oszczędnie i tylko w mało kontrowersyjnych sprawach

      Usuń
  6. Jak tam fox, Trump nadal wygrywa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli cieszy cię to, iż Trump przegrał w wyniku bezczelnego, ogromnego fałszerstwa, to jesteś skończonym debilem, który nie uświadamia sobie konsekwencji tego zdarzenia.
      Obojętnie czy jesteś lewakiem, prawakiem, czy centrystą (czy tam chuj wie kim), to i tak, prędzej czy później odczujesz negatywne skutki tego przewału. Na razie jeszcze tego nie wiesz, bo jesteś na to za głupi.
      Cała sprawa najpewniej, ostatecznie rozstrzygnie się 6 stycznia wieczorem naszego czasu, albo i nawet w nocy.

      Usuń
    2. no a jakie to niby skutki dla Polaka-Robaka mogą być? Żadna różnica

      Usuń
    3. "Jak tam fox, Trump nadal wygrywa?" - chyba jesteś analfabetą. Bo pisałem wyraźnie, że nie uda mu się odzyskać prezydentury. A wcześniej przewidywałem, że jego pozwy wyborcze zostaną uwalone w sądach.

      Usuń
  7. To jest niezłe. Kolejna "fajna" choroba z Afryki. Śmiertelność 50-90% !!! Pewnie nieco przesadzili z tą śmiertelnością, ale ogólnie te różne odmiany gorączki krwotocznej są bardzo niefajne. Na szczęście one w Europie nie są groźne. No może na południu, we Włoszech czy Hiszpanii jest się czego obawiać.
    Na szczęście Włochy od Afryki oddziela morze, więc nikt zarażony się nie przedostanie. Zaraz, zaraz ... Hmm :p Ale jak to ? :)

    https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/choroba-x-pojawila-sie-nowa-smiertelna-choroba-w-afryce

    OdpowiedzUsuń
  8. "Czyżby Głębokie Państwo tak się bało, że Trump odwali im jakiś numer w ostatnich dniach prezydentury, że sięgnęło po swoje irańskie pacynki?"

    BuhahahahahaahahahHAHAHAHAHAHA!

    Serio Fox. Dowaliłeś na maksa tym razem. Aż pozwoliłem sobie (bezczelnie i bez licencji) podłożyć pod ten twój tekst głos lektora z Kroniki Filmowej, tego pierwszego, z lat 50tych. W wyobraźni tę operację przeprowadziłem, za to jeszcze nie ścigają.

    Co by nie powiedzieć facet miał naprawdę świetny głos. Czy potępiał "karły reakcji" czy bimbrowników czy badylarzy - zawsze z takim samym przekonaniem. Także wybacz Foxie - dalej wyobrażam sobie ciebie jaka wypowiadającego to zdanie - ale jednak dla lepszego efektu zamieniłem ci głos na mniej piskliwy a bardziej socrealo-propagitowo-socjalistyczny xD

    I z taki głosem to twoje zdanie jeszcze bardziej zyskuje. Srogi ale jakże czysty, jakże potężny i wręcz dodający otuchy wszystkim prawym ludziom GŁOS, twój głos wypowiada TĘ wartą uwagi informację:

    "Czyżby Głębokie Państwo tak się bało, że Trump odwali im jakiś numer w ostatnich dniach prezydentury, że sięgnęło po swoje irańskie pacynki?"

    Wiesz co, jak już tak szukasz pacynek, to upewnij się że ci ten drążek sterujący zamontowany w dupie za bardzo nie wystaje. Jeszcze przypadkowo naciśniesz przypadkiem i będzie jakiś przykry poślizg.

    Buhahaha! Irańskie pacynki! Wszędzie te irańskie pacynki! No nic Foksie, będę już kończył. Pozdrów wujka Szlomo.

    https://uk.reuters.com/article/uk-usa-iran-israel-zarif/irans-foreign-minister-urges-trump-to-avoid-israel-trap-to-provoke-war-idUSKBN2970FP


    shape_shifter




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @ shape_shifter

      Sam pozdrów wujka Lejbę i przestań walić konia nad truchłem generała Sulejmaniego.

      Oczywiście, że Iran jest pacynką globalistów. Wystarczy doczytać kto tego starego pedała Chomeiniego zainstalował u władzy w Teheranie. I jak USA puszczały ajatollahom wszystko na sucho - nawet dwukrotne wysadzenie w powietrze ambasady w Bejrucie i zabicie szefa lokalnej stacji CIA.

      Iran to państewko rządzone przez gówniany reżim, który ma za zadanie trzymać miejscowych w nędzy i ciemnocie. Jego rolą jest odgrywanie Czarnego Luda na Bliskim Wschodzie tak jak Rosja odgrywa go w Europie a Korea Północna w Azji Wschodniej. Od czasu do czasu dostają zastrzyk reanimacyjny gospodarkę od globalistów - tak było za Obamy i tak będzie za Bidena. Nie wiem czy zauważyłeś żale Brennana nad zabójstwem głównego irańskiego naukowca nuklearnego. Nad zabitymi agentami CIA pewnie tak nie płakał.

      Dajesz linka z bóldupieniem Zarifa o "wojennych prowokacjach". A to przecież prezydent Ruhani i paru innych oficjeli w ostatnich dniach mówiło, że zabiją Trumpa. Więc sami się w te prowokacje idealnie wpisują. Są więc pacynkami czy nie?

      " dla lepszego efektu zamieniłem ci głos na mniej piskliwy" - nie mam piskliwego. Jeśli już to skrzekliwy

      "to upewnij się że ci ten drążek sterujący zamontowany w dupie za bardzo nie wystaje." - ktoś ci chyba włożył wielki czarny drążek w uszy i przecwelił ci resztki mózgu.

      Usuń
  9. Za kilka dni możliwe że odejdzie ostatni prezydent USA wybrany w wyborach przez ludzi. W żadnym razie "dobry człowiek" czy inny "miły pan". Bezwzględny w interesach magnat budowlany, bardzo dobrze zaznajomiony z systemem i do pewnego stopnia zblatowany z systemem (inaczej by nie dożył wyborów przecie). Dodajmy że sqrwol który nas Polaków tanio sprzedał (fakt że przy takiej klasie politycznej jaką mamy to pewnie ciężko było o lepszy wynik. Wyobrażam sobie jak Donald przyjechał negocjować poparcie PiSu dla niego a tam Duda z Kaczorem na kolanach grzecznie spytali "Would you like us to spit or swallow?" choć pewnie w rzeczywistości to i do tego by tłumacza potrzebowali. I tak, głosowałem na PiS do ostatnich wyborów. W ostatnich głosowałem na Konfę. Helmut, wal się. I tak cię lubię.). Niemniej gość który wyraźnie próbował z tym systemem, głębokim państwem, diabelskim imperium czy jak to tam nazwiesz, walczyć.

    I co więcej, walczył naprawdę a nie na niby.

    Jednym z najbardziej oczywistych osiągnięć Donalda Trumpa jest ilość rozpoczętych przez niego konfliktów zbrojnych. Znaczy sprawiedliwych wojen o pokój, przepraszam za przejęzyczenie. Mam nadzieję że jak sztuczna durnota będzie za parę lat sprawdzać wszystkie posty to uwzględni moją szczerą skruchę (o by su ka szy de ry nie ła pa ła).

    ZERO.

    Tyle wojen rozpoczął Donald Trump.

    Ostatni prezydent USA który tak "mało" osiągnął to był chyba Carter. Czytelnikom młodszym niż 30 lat wyjaśniam że to był taki kolo co był prezydentem USA jak was jeszcze nawet w najśmielszych planach waszych starych nie było.

    I mógłbym dodać jeszcze od cholery o tym i o owym ale nie będę męczył buły.
    Weź Hubercie przejrzyj swoje posty z ostatnich lat. W szczególności wszystkie te gdzie pierdoliłeś bzdety o "diabelskim Iranie". Taki z ciebie dziennikarz, reporter, dedukcjonista i inteligent przecież. To przyjrzyj się sobie.

    Ja rozumiem że pewnie zbyt zajęty byłeś tropieniem UFO i nie zauważyłeś tego co załapali nawet Tyrone z Compton i Joe Hillbilly z Pasa Rdzy. Wszystkie MSM (main stream media) i 90% mediów "alternatywnych" jest kontrolowane. Amerykanie to załapali jak CNN ogłosiła Alabamę dla Bidena a Tucker Carson nic nie powiedział. Skalę kontroli nad mediami to już każdy "głupi amerykanin" łapie. No ale ty żyjąc w POLSCE, w kraju gdzie kontrola nad mediami była oczywista dla każdego sebiksa co wali w czoko całą politykę i ogląda w tiwi tylko transmisje meczy i walk MMA, ty to jakoś przegapiłeś...

    Hubert, Hubercie, Foxie... ja ciebie proszę. Czytam twojego bloga od lat. Raz mnie nawet w "Snach" uwzględniłeś. Ja ci nie wróg. Weź się kurwa Foxie zastanów... No po prostu się logicznie zastanów...

    "Czyżby Głębokie Państwo tak się bało, że Trump odwali im jakiś numer w ostatnich dniach prezydentury, że sięgnęło po swoje irańskie pacynki?"

    Serio? Czy ty naprawdę nie ogarniasz jakiego z siebie robisz debila?

    Tak, jesteśmy wszyscy zmanipulowani.

    1. W końcu kto kontroluje media kontroluje narrację.

    2. Kto kontroluje narrację kontroluje obraz rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie prawdziwą rzeczywistość oczywiście ale to akurat bez znaczenia jest. Bez ekehm, młócenia kotka za pomocą młotka i bez pseudofilozoficznych rozważań o naturze bytu i relacji bytu do odbytu (nie mam fiksacji na punkcie odbytów, Rafałka Z. para-cytuję frazuję czy tam denuncjuję :) W końcu i tak świat głównie postrzegamy w sposób uproszczony i jak praktyka wskazuje to wystarcza do kontrolowania stada i tyle.

      3. Nie ma znaczenia KTO kontroluje. To wykracza poza ramy tej prostej dywagacji.

      4. Ważne że media (MSM) SĄ kontrolowane.

      5. Od dekad.

      6. Wszyscy ale to wszyscy byliśmy wystawieni na tę manipulację i nie ma już chyba osoby w Europie i USA i sporej części Azji która nie została w jakiś sposób dotknięta tą manipulacją. No dobra, może Amisze się uchowali ale uj z tym. Dobrze dla Amiszy ale ja nie jestem Amiszem. I nawet nie chcę być.

      7. Ktokolwiek kontroluje media kontroluje też OBIE partie USA i w cholerę i trochę innych osób, partii, krajów...

      8. Ktokolwiek kontroluje media jest PRZECIWKO prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi i zarazem chce żeby USA zaatakowały IRAN. Jak nie potrafisz wskazać 20 poszlak i dowodów z ostatnich dwóch tygodni na każdy z tych faktów to zmień profesję.

      9. W interesie USA nie jest wszczynanie wojny z Iranem. No po uj mają się tam ładować?

      Teraz jeszcze raz, powoli i dużymi literami.

      ZERO WOJEN. TRUMP zaczął 0 wojen. Kamela już chce zaczynać kolejne, obie konncesjonowane partie hameryki właśnie potwierdziły że prezydent USA ma prawo zaczynać wojny jak mu tylko sie źle wstanie z łóżka nie ma prawa ich kończyć. Nigdy.

      Teraz sobie przeczytaj własne wypociny o tym jakim złem wcielonym jest Iran. I powoli połącz kropki.

      shape_shifter

      Usuń
    2. "Ktokolwiek kontroluje media jest PRZECIWKO prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi i zarazem chce żeby USA zaatakowały IRAN."

      USA rzekomo zabierają się do atakowania Iranu od 20 lat. I co? I g... Jak nie zaatakowali tak nie zaatakują. Tak samo Izrael nie zaatakuje Iranu, ani Iran Izraela. Sulejmani coś kombinował, to go irański przywódca wystawił Amerykanom na odstrzał.

      Bush wojny z Iranem nie chciał. Obama nie chciał. Trump nie chciał. Biden mówi o powrocie do umowy nuklearnej z Iranem i jego doradcy też.

      Usuń
    3. " Raz mnie nawet w "Snach" uwzględniłeś." - nie pamiętam

      Usuń
    4. A jak mi nie wierzysz to poczytaj sobie bezpośrednio w irańskich źródłach:

      https://www.presstv.com/Detail/2021/01/01/641992/Soleimani-qaani-irgc-trump-assassination

      Nie zachowują się jak pacynki?

      Usuń
    5. A czy zetknęliście się z twórczością publicystyczną pana Brendana Lee O`Connela a jeżeli tak to co o niej myślicie? Tenże jegomość snuje dosyć interesującą narrację na temat faktycznej roli Trumpa (smaczki na temat jego otoczenia), działań Izraela w sferze bezpieczeństwa (informatycznego i fizycznego) na terenie USA a także stosunków pomiędzy Izraelem Iranem, Chinami i Rosją, no i aktualnej sytuacji z przybierającą na predkości globalizacją, automatyzacją armii i wywiadu, covidem i projektami inteligentnych miast w których będziemy szczęśliwi niczego nie posiadając na własność. Foliarz-antysemita czy też może być coś na rzeczy?
      Jak na foliarza to gromko wyśmiewa spiski ufologiczno-pedosatanistyczno-iluminackie jako wywiadowczą zasłonę dymną a Alexa Jonesa i Juliana Assange nazywa "zasobami wywiadowczymi (assets) a nie aktywistami czy sygnalistami.
      Kanał na bitchute
      https://www.bitchute.com/hashtag/talpiot/

      Usuń
    6. Unavailable Content

      This video is unavailable as the contents have been deemed potentially illegal within your country by our moderation team.

      ciekawe1

      Usuń
    7. To musisz waść przebywać w jakimś kraju zaawansowanej demokracji, w polskim ciemnogrodzie się to jeszcze póki co wyświetla.
      Gość jest dosyć enigmatyczny, ale z tego co wiadomo z googlarki to miał na pieńku z Izraelczykami i Australijską diasporą min za to że porównywał ich do zorganizowanej przestępczości. Sam twierdzi że chodziło o ujawnienie działalności izraelskich szpiegów na terenie Australii. Skazany na 3 lata przez sąd australijski za "rozpowszechnianie treści antysemickich" (ciekawe czy znaczy to że bardziej on on nie lubi czy ze jego nie lubią). Ciekawe rzeczy opisuje w swoim memorandum/wniosku o przyznanie statusu więźnia politycznego
      https://www.academia.edu/35033566/Brendon_OConnell_Australian_Political_Prisoner_High_Court_Notes
      Z jego filmów (para?)dokumentalnych wyłania się niewesoły obraz USA jako coraz większej wydmuszki wysysanej od środka przez elity własne oraz sojuszników z "51 Stanu" działających w branży cyberbezpieczeństwa, Trumpowi też się dostał psztyczek, jako figurantowi kontrolowanej opozycji i katalizatorowi pozorowanego kryzysu, otoczonemu przez skompromitowane i skorumpowane krety i szczury. Min. opisany jest pikantnie Roger Stone, który się w artykułach Foxa przelotnie pojawiał jako błyskotliwy polityczny hitman na usługach Trumpa. Chrześcijańscy konserwatyści lubiący swingowanie i narkotyki to światowy standard, więc Stany tu nie odstają.
      No cóż, jaką skuteczność w zwalczaniu pseudokomunistów na razie pokazuje Trump i jego zespół, to teraz widzimy. Jak to mówił Joseph Fouche, pomyłki są gorsze niż zbrodnie. Także pomyłki w dobieraniu sobie podwładnych przez przywódców i obieraniu politycznych idoli przez lud. Zresztą widać to doskonale i w naszej IV RP.

      Usuń
    8. PS sama nazwa jego kanału "talpiot" też szalenie ciekawa.
      https://en.wikipedia.org/wiki/Talpiot_program
      Czy nasze państwo samodzielnie prowadzi podobny? Absolwenci kręcą się teraz po całym świecie zajmując prominentne role stosownie do swoich wielkich zdolności.
      Ile można osiągnąć działając w ten sposób...

      Usuń
    9. Nie oglądałem typa, ale jeśli wyśmiewa wszystkie (albo jakieś konkretne*) spiski pedo-satatnistów-okultystów itp jako bzdury to znaczy, że https://www.youtube.com/watch?v=8CwnCgN42ow i tyle w temacie.

      A co do UFO, to mówienie, że obiekty które mogą zmienić pułap o 18 km w ciągu mniejszym od 1 sekundy etc, są widywany od zawsze to śmiechu warte brednie i jedynie dezinfo (choć oczywiście duża część ufologii to śmietnik informacyjny) to powiem, tyle, że "Fobos" ma wielkie oczy ale ludzkie mają jeszcze większą głupotę. Co się zaś tyczy Izraela i nowoczesnych technologii to ciekawy jest ten wywiad z generałem prof Eshedem który jest takim izraelskim zawodowym odpowiednikiem płk. Corso. Choć argument z upadkiem giełdy może być nietrafiony - nawet jakby były spadki to szybko by giełdy odrobiły mając nadzieje na profity z rozwoju super technologii, czy turystyki kosmicznej widać UFO wie z kim rozmawia i jak kogoś podejść-tutaj poszli stereotypowo po finansach, a w przypadku zachodniej klasy średniej z dużych miast lecą głównie po ekologii.
      Odkrywca
      *Z reguły mainshitowi/koncesjonowana opozycja uszczypliwi sceptycy/propagandziści wyśmiewają, i demaskują (swoją głupotę przy okazji) te spiski/sprawy które są dość solidnie, logicznie i sensownie przedstawione albo też są najbliższe właściwemu wytłumaczeniu danej sprawy jak choćby: https://www.defence24.pl/amerykanie-przyznaja-serbia-trafila-dwa-f-117 - a czytałem kiedyś, że twierdzenie o utracie wtedy przez USA dwóch a nie jednego samolotu jest typowym przykładem teorii spiskowej, a tu proszę jak zmiana wersji wydarzeń na korzyść teorii spiskowej.

      Usuń
  10. 301 dywizjon i Liberator w marcu 1942???? Wypadaloby chociaz w Wikipedii sprawdzic zamiast bajki pisac.... do marca 1943, czyli do rozwiazania ze wzgledu na straty w zalogach latli na samolotach Vickers Wellington.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Też zastanawiałem się czy to nie był Wellington, ale widać źródło pomyliło się przy typie - Liberatorów eksadra specjalnego przeznaczenia używała w 1944

      Usuń
  11. Hej Fox będą jaja w stanach czy wychamują
    Jackowski mówił że widzi (jakiś czas temu )
    przewrót na ulicach bojkot lub coś w podobie ,pozdrawiam i śledzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Stanach mają obecnie fazę "uwalania". A Jackowski jest zwykłym oszustem, który nigdy miał żadnej trafnej przepowiedni

      Usuń
    2. Co Oszust Jackowski przewidywał na 2020 rok:

      https://polskatimes.pl/przepowiednia-jasnowidza-z-czluchowa-to-wydarzy-sie-w-2020-roku/ga/c1-14718106/zd/41344112

      "Pierwsza rzecz, jaką jasnowidz zobaczył w swojej wizji to długi budynek. Jest to budynek związany z czymś politycznym. I chyba nie w Polsce. Ten budynek będzie płonął. Ważny budynek w świecie. Te wydarzenia mogą się wydarzyć w początkowej fazie roku (styczeń-luty). To wydarzy się w nocy, ale będzie miało związek z wielkimi zamieszkami. Jasnowidz przewiduje, że stanie się to w Europie.

      W jakimś państwie zacznie się coś jak rewolucja. Żywność będzie rozdawana mieszkańcom. Upadnie rząd - mówi dalej Krzysztof Jackowski.

      Poczułem, że Trump zdradzi Bliski Wschód - mowi jasnowidz z Człuchowa. (XXXXXXDDDDD - dop. Fox)

      Kolejna wizja jasnowidza: Na Izrael spadnie coś w rodzaju bomby chemicznej. Sama bomba nie sprawi wielkich katastrof, gorsze będą jej skutki po czasie."

      Ale to mu się udało:

      "Zdaniem jasnowidza wybory na pewno wygra Andrzej Duda. "Opozycja da kompletną plamę jeśli chodzi o wybory. Przed wyborami wydarzy się coś takiego, że kandydatka PO mocno straci na sile poparcia. O dziwo poparcie straci przez opozycje."

      Usuń
    3. @fox
      "Na Izrael spadnie coś w rodzaju bomby chemicznej. Sama bomba nie sprawi wielkich katastrof, gorsze będą jej skutki po czasie"

      Ponoć ostro ich "wyszczepiają" więc z tą chemią jednak trochę trafił ;)
      abc

      Usuń
  12. Hubert miałem Ci już napisać wcześniej
    Nie bierz pytań od fanów bloga jako personalnych ataków bo ostatnie odpowiedzi pod pytaniami wieją pychą i pogardą z twojej strony ....co dziwne tylko z twojej strony wiec co jest z Tobą nie tak
    Puszcza Cię
    Wracając do mojego pytania będą jaja ?
    I jeszcze jedno miał wizję która się sprawdziła Norwegia Jezioro 30 km. wzdłuż drzewo na wodzie motorówka zatoczka rozbitek i strzał precyzyjny norweska policja w szoku jak ktoś z Polski przez telefon wsazazał ciało a oni 3 helikoptery 10 motorówek 100 policjantów z wilczurami 5 dni A to tylko jedno z wielu ciał w tym roku i tak dalej
    Uszy do góry i nie pluj jadem Hubcio
    Pozdrawiam mimo wszystko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już są jaja. Insurekcja w DC, Georgii, Michigan i Kansas. Będzie eskalacja - i pytanie czy pretekst do represji, czy początek prawdziwej, pozytywnej zmiany w USA

      Usuń
    2. Szanowany Panie Autorze tego bloga. Pan Jackowski ma dar jasnowidzenia co udowodnił w swoim życiu kilkaset razy odnajdując ciała zaginionych. Jest to udokumentowane i tylko ludzie małej miary to kwestionują. Z przykładów, które Pan przytoczył w sprawie ostatnich wyborów prezydenckich w Polsce to faktem było, że p.Kidawa-Błońska uzyskiwała poparcie w sondażach na poziomie 2,5%, dzięki braku jakiejkolwiek organizacji jej kampanii przez jej własnych towarzyszy partyjnych- opozycję i na koniec zrezygnowała. To dlatego odwalono numer z przełożeniem daty wyborów żeby PO wystawiła nowego kandydata Trzaskowskiego. POPIS w pełni. Pan Jackowski to przewidział- cytuje z pamięci ...zrezygnuje... jak i wiele innych wydarzeń, w tym wybuch bomby w Libanie w porcie. Mówił o tym wybuchu wielokrotnie przed.
      Żenujące jest mówić o kimś oszust skoro ta osoba nie ma wiedzy o pańskim istnieniu. Raczej proszę spodziewać się pozwu, może to ostudzi prymitywne skłonności, niegodne kogoś kto ma ambicję tłumaczenia świata innym. K4

      Usuń
    3. Pandemii zdaje się jakoś nie przewidział?

      Usuń
    4. @ K$

      Trochę o "zdolnościach" Jackowskiego w "wykrywaniu" zwłok:

      https://bezprawnik.pl/krzysztof-jackowski-jasnowidz/

      "„Wizjoner pomógł policji w poszukiwaniach chłopca . Zapewniał, że chłopiec nie żyje, a „cała sytuacja” rozegrała się pod Grodziskiem Mazowieckim. Jackowski pomylił się tylko z miejscem znalezienie chłopca” – czytamy na łamach RadioZet.pl

      „Jasnowidz” według zapewnień prasowych wysyłał policję na dno zbiorników wodnych, a tymczasem ciało chłopca znaleziono w pobliżu autostrady. Reszta to dość powszechnie znane ogólniki – los chłopca był spodziewany przez policję, psychiatrów i kryminologów, a nawet opinię publiczną. I wydawało się, że dość logiczne, że do zdarzenia doszło pomiędzy Grodziskiem Mazowieckim a Warszawą."

      https://wyborcza.pl/piatekekstra/1,129155,14051948,Jasno_widac__ze_to_sciema.html

      " Ile wskazań Krzysztofa Jackowskiego było trafnych? - pytam byłego rzecznika policji, który ponad dekadę analizował wyczyny najsłynniejszego polskiego jasnowidza. Odpowiada: - Zero."

      Usuń
    5. @Majomir Hubi jest wyjątkowo cierpliwy, ja bym na jego miejscu już dawno wykopał z tego bloga paru upierdliwych "fanów". Zwrot typu "masz drążek sterujący w dupie" sugeruje raczej atak personalny a nie chęć dowiedzenia się czegoś. To z Tobą jest coś nie tak, że nie widzisz różnicy.

      Usuń
    6. To z drążkiem jakoś mi umkło muszę poszperać głębiej , ale dziękuję anonimie

      Usuń
  13. Gdyby okazał się tak dobry w przepowiadaniu to może miałby zawał albo zator albo nieznany....itd

    OdpowiedzUsuń
  14. No i skończyła się dziejowa misja Donalda Trumpa. W sumie tylko swojej silnie ukazanej prożydowskości zawdzięcza to że postanowiono go ,, kulturalnie '' usunąć zamiast palnąć nabojem jak niektórych niewygodnych. No ale DT nie przewidział że teraz na arenę wchodzą prawdziwe deale i interesy i taki staroświecki Trump tam globalistom potrzebny był jak dziura w moście. Bawi mnie też powszechny szok jaki to Pence dziejowy zdrajca i judasz. Mnie ten śliski koleś się nie podobał już od momentu antyirańskiej konfy gdzie miał czelność nas Polaków zrugać w sprawie urojonych żydowskich roszczeń. Zresztą zaglądając do jego życiorysu nawet na wiki wyłania się obraz typa który od młodości jest połączeniem Grzegorza Brauna ( w gadce ) i Jarosława Gowina ( w czynach ) w jednym czyli najgorsze połączenie cech na tak zwanej prawej stronie sceny w polityce. Tak naprawdę największymi wygranymi tego co się wywinęło w juesej są Niemcy a nie żadna Rosja , Iran czy Chiny. Role do odegrania Rosji , Iranu i Chin są już rozpisane od dawna. Pytanie zaś było po jakiej stronie płotu Szwaby dupę koniec końców ustawią. I okazało się że w przeciwieństwie do pajaców znad Wisły rozegrali tę partię szachów na taktyce kręcenia lodów i czekaniu na rozwój wypadków po prostu perfekcyjnie. Niemcy nie ustawiali dupy po stronach płotu. Po prostu zaczekali aż ten płot sam się obali. I teraz de facto helmuty są potrzebni wszystkim. Rosji jako naturalny partner. USA jako europejski siewca lewactwa a Chinom jako nadzorca kontynentalnej masy upadłościowej. I jasne że Berlin to przez realne siły traktowany jest jako zadupie trącane pejczem. Problem w tym że Polska ( taka jaka jest obecnie ) po odejściu Trumpa nikomu już nie jest potrzebna. W sumie to nawet trochę to zabory przypomina. Dla nowego USA będziemy zaściankiem do zresetowania. Dla Rosji terenem militarnej ekspansji a dla Chin terenem gospodarczej ekspansji.
    Czy jest dla nas jakaś nadzieja ? Nie wiem. Obawiam się że z PiS w tak żałosnej kondycji napędzanej propagandą SUKCES tv czyli TVP nasza rola to bycie w najlepszym razie zadupiem zadupia bądź zadupiem 3 kategorii. Za PO , Hołowni , Lewicy i tak dalej wiemy co nas czeka - zadupie 4 kategorii. Fox dwa posty temu pisał w polemice o Ukrainie i banderyzmie że mamy większe problemy od pyszczącego BanderLandu znaczy jak przetrwać tak zwany Wielki Reset. Życzę powodzenia Fox w przetrwaniu w państwie którego Premierem jest psychol który zalicza się do pierwszej forpoczty owego resetu choćby biorąc pod uwagę tylko jego fiksacje dotyczące Zielonego Ładu , Ładu Bezgotówkowego oraz Ładu Szczepionkowego choć może raczej PSEUDOszczepionkowego bo nazywanie tego circus maximus mianem Szczepień to obraza tej słusznej i pożytecznej dziedziny postępowania. Dla nas tak naprawdę jedyna nadzieja tkwi w starej prawdzie dziejowej - NIECHCIANEGO PRZEZ WSZYSTKICH OD STOŁU ( trumpa ) ODSUNĘLI A SAMI WZIĘLI SIĘ ZA ŁBY KŁÓCĄC SIĘ KTO ILE TORTU MA SOBIE UKROIĆ... czyli jak zawsze jak Polska ma być Polską a Polacy - Polakami to musi zaistnieć globalny rozpindol żebyśmy znowu mogli jak ten feniks... Moglibyśmy próbować się dogadać z Pekinem na własną rękę ale to nie z tą klasą polityczną co obecnie ( CAŁĄ ) i nie teraz gdy już przyjęliśmy rolę niemieckiego wasala. Wszak jaki interes ma mieć Pekin w słuchaniu wasala swojego wasala ? Najzabawniejsze że chcieliśmy obalać władzę na Białorusi a ten jak był tak jest a my już obtłukliśmy sobie dupę o beton. Na razie delikatnie. Na razie... A przed nami dopiero dziejowy cyrk czyli głosowanie w Sejmie umowy z UE czytaj hołdu lennego wobec Cary... o pardą ! Kanclerzycy Angeli i jej bawidamka Emmanuela. Tak że jeśli Zbychowi nie zmięknie faja czekają nas chyba wcześniejsze wybory albo też nowy koalicjant ZSL vel PSL aka KOALICJA POLSKA! Pozdrawiam Azariasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Azariasz
      To było do przewidzenia, że Pence nie kiwnie palcem. Tak naprawdę to nie chodzi już o to czy Trump wygrał czy przegrał, ale o to, że USA stały się bananową republiką, gdzie wybory są farsą. Jak oni teraz mają bronić demokracji na świecie skoro sami nie mają jej u siebie. :P
      Zmierza to wszystko w złym kierunku i choć pewnie kiedyś wahadło zawróci, to nie stanie się to szybko.
      Co do szwabów to oni nie ustawili się dobrze. Oni cały czas prowadzą/dzili politykę i gospodarkę całej UE pod siebie, kosztem całej reszty państw. Temu ma służyć MERCOSUR i handel z Chinami. Oni nie zamierzali zmieniać frontu. Trump był tylko chwilową przeszkodą, którą zamierzali przeczekać. Nawet gdyby został na kolejną kadencję, to niemiaszki też by to przeczekały.
      Choć nie zamierzam bronić rządu Morawieckiego, to jednakowoż stanę nieco w jego obronie. Polska powinna była stanąć w opozycji do szwabów mając niepewnego sojusznika czyli USA. Zawsze warto jest spróbować czegoś innego, bo dalsze robienie laski szwabom nic by nam nie pomogło. Co do jedwabnego szlaku, to może dalej nic nie jest stracone. Nie masz pewnie pojęcia ile chińskich firm działa w Polsce. Bardzo wiele w okolicach Łodzi. Kupują firmy blisko kolejowych krańców lokalnych. Jest co najmniej kilka firm chińskich (produkcyjnych), w których pracują Chińczycy. Nie wiem jakim prawem, ale sam widziałem.
      Musisz zdać sobie sprawę, że Polska nie zostanie imperium i potęgą w najbliższym czasie. Niemcy i Rosja na to nie pozwolą i gdyby taki proces sie zaczął, to zrobią wszystko aby to stłumić. Nie ma sensu za bardzo szaleć, bo tylko się narażamy. Na razie jest nam potrzebna praca u podstaw (historia lubi się powtarzać) i ewentualnie na niepodległość i imperialność możemy się wyrwać podczas poważnej zawieruchy, kiedy Niemcy i Rosja będą zajęte i/lub osłabione. Tak jak to zrobił Piłsudski z Dmowskim i Paderewskim. Napisałeś niemal to samo, ale innymi słowy, więc tu się na pewno zgadzamy.
      Czytałem jakieś analizy, mówiące, że Polska leży na dużych złożach ropy i gazu. Nie wiem ile w tym prawdy, ale lepiej aby nikt nawet nie próbował tego wydobywać, bo skończy się to kolejną okupacją lub rozbiorami.
      Co do Ziobry, to sprawa nie jest prosta. Sam mi to zresztą już tłumaczyłeś. Gdybym ja był na jego miejscu, to już dawno bym zrobił rozpiździel i SP znalazłoby się na bocznicy. Na szczęście on jest lepszym politykiem ode mnie i stara się jednocześnie zachować twarz i nie wypaść z sań. Nie ma lekko. Sam nie wiem jaki jest najlepszy scenariusz dla SP.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Mówię jako expert
      Widziałem barwy wojny wśród Apaczów Arapacho i Czejenów
      KOMANCZE wysłali szamana w beermycy z bizona no jaja jak smok a oni robią podjazdy do Łukaszenki no jaja

      Usuń
  15. To jest ciekawe :

    https://stolikwolnosci.pl/bezprawny-lockdown-sad-uchylil-kare-10-000-zl/

    Może się okazać, że firmy złożą masowo pozwy odszkodowawcze za bezprawny lockdown. Na głupotę tego rządu to brak słów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie mówiłem ?

      https://wolnemedia.net/silownie-sie-zbuntowaly-zapowiadaja-pozew-zbiorowy/

      Usuń