sobota, 12 lipca 2014

Barack Obama - kenijska zagadka

Michael Shrimpton, brytyjski prawnik (reprezentował m.in. gen. Augusto Pinocheta) i ekspert ds. służb wywiadowczych z bogatymi i dziwnymi koneksjami, opowiedział na konferencji w Londynie dosyć intrygującą historię o Baracku Obamie. Według niego CIA sprawdziła DNA obecnego prezydenta (pobierając ślady ze szklanki z którą miał styczność na przyjęciu organizowanym przez darczyńców na jego kampanię wyborczą). I wyszło im, że nie ma zgodności jego kodu genetycznego z kodem genetycznym dziadków ze strony matki. Okazuje się również, że Stanley Ann Dunham nie była w ciąży wiosną i latem 1961 r. - a przecież miała urodzić Baracka Barakowicza w sierpniu 1961 r. Według Shrimptona Barack Obama urodził się w 1960 r. w Kenii (co czyniłoby go poddanym brytyjskim) a z akt brytyjskiego kontrwywiadu wynika, że jego dziadek szmuglował broń dla powstańców Mau Mau pracując dla Stasi.





Rewelacje Schrimptona można potraktować jako dezinformację (zwłaszcza, że gostek był powiązany z administracją Busha), ale prawdą jest że prezydent USA plącze się choćby w takich szczegółach jak data jego urodzin.  a o swojej żonie mówi "Michael" (jak Michael Jackson), co sprawia, że celebrytka-weteranka Joan Rivers twierdzi, że Obama jest gejem a pierwsza żona transem (co niektórzy w necie starają się udowodnić, ale według mnie to po prostu silnie zbudowana czarna kobieta).

4 komentarze:

  1. Padłem oglądając ten filmik o Michele i "dowodach na jej męskość". Szczególnie wątek o Serenie Willams. Ten film wyprodukowali albo wariaci albo demokraci aby zrobić z przeciwników Obamy wariatów :) Wszystko to przypomina zagrania wokół Smoleńska - teorie mające ośmieszać i mnożyć wątki :)

    Majkel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego wyraźnie zaznaczyłem, że nie wierzę w takie teorie

      Usuń
  2. He he - wielkąś radość mi uczynił Fox tym wpisem : pedał i trans jako para prezydencka ! [ skądinąd sam od jakiegoś czasu głoszę hasło ''Anna Grodzki na prezydenta'' bo raz, że chłopobab byłby idealnym przywódcą tego dziadowskiego państwa w którym żyjemy a dwa zaoszczędziłoby się przynajmniej przy okazji na wydatkach reprezentacyjnych skoro ten podkasany ubol byłby swoją własną ''fyrst lejdy'' ] Co do mnie podejrzewam, że Obama jest cyborgiem od czasu, gdy przeczytałem iż jego pierwsze spotkanie wyborcze miało miejsce bodaj w Dolinie Krzemowej, pewnie chcieli wypróbować prototyp... Jaja se robię ofkors choć w sumie chuj nołs ? W każdym razie wysyp tego typu filmików świadczy, że powoli spuszczają go do klozetu, [pół]murzyn zrobił swoje i może już odejść, być może będzie to też część jego dalszego ''zalegendowania'' jako ofiary białych rasistów, którzy bidulkowi nie dali zlikwidować Guantanamo etc., by wcisnąć ten kit czarnym rasistom i lewackim głupolom a z kolei autentyczni biali naziole będą wspominać prezydenturę tej pacynki jako istną mroczną epokę i wychwalać na zasadzie kontrastu jakiegoś ewentualnego ''aryjskiego'' prezydenta, który będzie robił dokładnie to samo ? [ tak jak to się stało tylko na odwrót z Bushem wyszydzanym za to samo za co kochany był Burak ]

    ''[ Michelle Obama ] to po prostu silnie zbudowana czarna kobieta'' - no nie, to obraźliwe wobec czarnych babek, równie dobrze mógłbyś nazwać NRD-owską pływaczkę czy inszą obleśną Niemrę ''silnie zbudowaną białą kobietą'', to zwyczajnie murzyńska odmiana raszpli i tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do "Miszel"...jeśli Barak to "giej", być może nieświadomie pociągają go kobiety, o "męskich cechach" i tyle. Takie mam naukowe tłumaczenie na ten temat.

      Majkel

      Usuń