Przy okazji aktu dywersji - czy raczej terroryzmu - na linii kolejowej w okolicach Garwolina, objawiła się nie tylko w całej pełni nieudolność podległych obecnemu rządowi służb, ale również cała masa "specjalistów od wszystkiego", wypowiadających się na tematy, na których się totalnie nie znają. Śmieszyły choćby wpisy reseciarskiego gejnerała Pytonga, w których dziwił się, że doszło do eksplozji. Do dziś nie może koleś uwierzyć, że jego kumple do kieliszka z Łubianki są do tego zdolni :) Bardzo szybko odezwała się cała kremliniacka trollownia przekonująca, że "na pewno Rosja nie miała nic z tym wspólnego", do której podłączyli się politycy Konfy. Autystyczny chłopiec Sławomir Memcwel zrobił sobie przerwę od robienia gały Tusskowi i wyraził swoje oburzenie, że ktoś oskarża Rassiję. Konrad Berkowicz postanowił zaś ostatecznie rozstrzygnąć spór o to, czy jest sklepowym złodziejem czy tylko debilem, nie potrafiącym obsłużyć kasy samoobsługowej - dostarczył silnych argumentów za drugą opcją.
Wypowiedział się również w tej sprawie Kurak twierdząc, że nie wierzy w to, by "superprofesjonalne rosyjskie służby", które zabiły Trockiego i Litwinienkę, nie potrafiły wysadzić pociągu w powietrze. No cóż, pewnie nie zauważył, że owe "superprofesjonalne" służby w ostatnich latach zaliczyły wiele wpadek w Europie i angażowały się w różne kretyńskie akcje dywersyjno-terrorystyczne. Warto, by mu również przypomnieć, że pierwszy zamach na Trockiego w Meksyku był spieprzony, a drugi - choć udany - to jednak przeprowadzony w według wizji Stalina, nalegającego, by Trockiego zarąbać siekierą owiniętą w mokry kożuch. Natomiast przy okazji zabójstwa Litwinienki, sprawcy nie tylko zostawili mnóstwo śladów, ale też sami się napromieniowali... Nie róbmy więc z rosyjskich czekistów "nadludzi", którzy nigdy żadnej akcji nie spieprzyli. Spieprzyli ich mnóstwo - na co dowodem jest choćby rozpad ZSRR i obecna wojna na Ukrainie.
Na pierwszy rzut oka zamachowcy byli wyszkoleni naprawdę dobrze. Prawidłowo dobrali zarówno miejsce sabotażu jak i jego metodę. Nie mieli jednak doświadczenia praktycznego w takich akcjach. To, że zawiódł jeden ładunek mogło być tego skutkiem. Nie wiemy, czy chodziło im tylko o to, by przetestować nasze systemy ochrony kolei czy wykoleić Intercity wiozący kilkuset pasażerów. Jedno jednak nie wyklucza drugiego. W ostatnich latach agenci GRU podkładali przecież ładunki wybuchowe w paczkach transportowanych samolotami DHL. Części spośród tych zdołano zapobiec, w niektórych zawiodły ładunki wybuchowe, w jednym przypadku samolot spadł pod Wilnem. Rosyjskie służby nie miały więc nic przeciwko temu, by płonące samoloty spadały na europejskie miasta. Niektórzy się dziwią, że GRU wybrała do ataku na Polskę Ukraińców. A czego się dziwicie? Wcześniej wybrała tych samych "Ukraińców" do ataku na Ukrainę w Donbasie. Miała tam liczną agenturę, którą dzięki której rozpętała w 2014 r. wojnę. Tak samo Ruscy mają zinfiltrowaną Białoruś. Mają też swoją agenturę wśród Polaków. Niektórzy może jeszcze pamiętają epizod, gdy dwóch debili z Fucklangi na zlecenie rosyjskich służb podpaliło węgierski ośrodek kultury na Zakarpaciu.
To, co szokuje w tej sprawie to kwestia dostania się terrorystów z GRU do naszego kraju i ich ucieczki na Białoruś. Tusskowe służby dały w tej kwestii ewidentnie dupy. Maciek, autor bloga Zapiski Czynione po Drodze sugeruje, że sprawcy byli obserwowani przez służby, ale być może obserwacja się urwała przed samym zamachem i ucieczką. No cóż, pedryle z ABW ostatnio zajmują się głównie szukaniem Ziobry, prześladowaniem katolickich księży i fabrykowaniem fejk newsów uderzających w prezydenta Nawrockiego. ABW to podobna komusza patologia jak dawne WSI, podobnie zinfiltrowana przez wszelkie możliwe obce służby i podobnie całkowicie bezużyteczna w systemie ochrony państwa. (Proponuje, by po przyszłej zmianie władzy, kierownictwo nowej służby zastępującej pedryli z ABW dostał Wielki Bu. Libki się wówczas zesrają, a my będziemy mieć gwarancje, że nowa agencja, środkami pozaprawnymi zajmie się tymi zdrajcami, co trzeba.) Dodatkowo służby zostały pozbawione skutecznego narzędzia walki z rosyjskim zagrożeniem, czyli Pegasusa. Stało się tak wskutek udanej akcji rosyjskiej agentury działającej ramię w ramię z różnego rodzaju złodziejami "inwigilowanymi" tymże Pegasusem. (Obecna kloalicja rządząca stworzyła Komisję Sraki, która miała dorwać winnych owej "inwigilacji", ale zamiast tego nieustannie się ośmiesza, bo kloalicja dobrała do niej chyba największych debili ze swoich szeregów...)
W obronie Polski przed zagrożeniami zewnętrznymi szkodzą też "Wolne Sądy". Właśnie wypuściły one cztery osoby powiązane z siatką, która dokonała aktu terrorystycznego pod Garwolinem. Nie muszę chyba przypominać wyroków wydawanych w sprawach aktywiszcz i polityków-zdrajców, którzy pomagali Łukaszence rozszczelniać polską granicę i jak ta nadzwyczajna kasta traktowała ludzi, którzy granicy bronią... A minister Żurek jakoś nie wyjaśnił skąd wziął pieniądze na 19 czy nawet 28 nieruchomości, które posiada, ani co łączyło go ze zbiegłym na Białoruś nielegałem sędzią Szmydtem... By oczyścić jezioro gnojówki jakim jest polskojęzyczny system sądowniczy nie wystarczy miękiszona Ziobry ani feministycznego cucka Romanowskiego. Tutaj potrzebny jest ktoś w rodzaju clowna Arta z "Terriffiera"...
Kurak twierdzi, że to same służby Tusska wysadziły tory kolejowe pod Garwolinem. Moim zdaniem, pedryle z ABW są zdolni jedynie do akcji takich jak fałszywe alarmy bombowe paraliżujące Warszawę przed wyborami prezydenckimi w 2005 r., przypisane organizacji o nazwie "Silny Pedał" (!). Słyszałem jednak dużo ciekawszą teorię, że służby pozwoliły rosyjskim terrorystom przeprowadzić zamach, który pociągnąłby za sobą dużą liczbę ofiar. Po zamachu rozpętałaby się medialna histeria, w trakcie której próbowano by dokręcić śrubę wszelkiego rodzaju opozycji. Taką teorię uprawdopodobnia nowa ustawa o cenzurowaniu internetu, nieustające histeryczne wysrywy różnego rodzaju POsrańców, o tym, że należy "zamknąć Republikę" i wszystkie media krytyczne wobec kloalicji rządzącej, oraz mokre sny resortowej skamielniny Derlatki o wprowadzeniu stanu wyjątkowego.
Generalnie niektórzy mogą poczuć się młodsi, bo nagle przypomnieli sobie o aferze Rywina. Kto by 20 lat temu pomyślał, że Czarzasty zostanie marszałkiem Sejmu przy aplauzie "Wyborczej", Jakubowska będzie komentatorką w prawicowej telewizji, Ziobro ukrywającym się na Węgrzech "wrogiem publicznym, istnym orwellowskim Goldsteinem", a Jan Rokita zaszytym w Bieszczadach Jańcio Wodnikiem z długą siwą brodą, udzielającym komentarzy politycznych w tym samym koncernie medialnym, co Jakubowska. :) Nie wiem, co się dzieje z Lwem Rywinem, ale kiedyś groził, że "będzie żebrakiem pod siedzibą Agory" - niczym święty Aleksy. No, ale to sami pracownicy "Wyborczej" muszą dorabiać do pensji w McDonaldzie i na Uberze...
Ameryka też się sypię, ale to już inny rozdział, Bill Clinton palił trawkę, ale się nie zaciągał...
Jak dotąd Trump pięknie dociskał Rosję - nałożył sankcję na Łukoil i Rosnieft (zmuszając Chińczyków i Hindusów do oficjalnej rezygnacji z zakupów rosyjskiej ropy), pozwalając Ukrainie na atakowanie rosyjskiego terytorium za pomocą rakiet ATACMS i dusząc rosyjskich sojuszników takich jak Wenezuela.
Nagle jednak pojawił się 28-punktowy plan Witkoffa mający prowadzić do "pokoju" na Ukrainie. Akurat wkrótce po tym, jak zaczęła się kampania medialnych spekulacji dotyczących akt Epsteina. I gdy zaczęły się pojawiać memiczne sugestie, że Trump robił loda Clintonowi.
Nie muszę chyba przekonywać, że WSZELKI POKÓJ NA UKRAINIE JEST ZAGROŻENIEM, GDYŻ DA ROSJI CZAS NA ODBUDOWĘ SIŁ. Każdy rosyjski czołg i samolot spalony przez Ukraińców nie zostanie użyty przez Rosję w przyszłej wojnie. Wojna na Ukrainie powinna więc trwać jak najdłużej i niszczyć rosyjski potencjał.
Sam plan pokojowy, nie jest aż tak głupi, jak sugeruje medialna histeria. Głupotą jest choćby stawianie znaku równości między nim a rosyjskimi żądaniami z końcówki 2021 r. Wówczas Rosja żądała de facto wycofania się NATO za Odrę i oddania jej kontroli nad całą Ukrainą. Amerykański plan przewiduje natomiast wzmocnioną obecność NATO w Polsce i wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Plan przewiduje też przejęcie rosyjskich rezerw - część na obudowę Ukrainy, część na amerykańsko-rosyjski fundusz zarządzający m.in. wydobyciem surowców w Arktyce. Zwraca się często uwagę, że mówi on o redukcji armii ukraińskiej do 600 tys. żołnierzy. Jednak Ukraina i tak by nie była w stanie utrzymywać większej armii na stopie pokojowej. Jej wejście do NATO jest też mało realne. Okazja do odbicia utraconych terytoriów była natomiast w 2023 r. i ją wówczas zaprzepaszczono. Problemów w planie Witkoffa jest jednak kilka - oddanie reszty Donbasu, oznacza oddanie linii umocnień pozwalających bronić rozlania się rosyjskich hord pod naddnieprzańskich stepach. Limitowanie pokojowej liczebności armii ukraińskiej to jednak niebezpieczny precedens, podobnie jak obietnica nie rozszerzania NATO. To na Rosję powinien zostać nałożony obowiązek redukcji sił zbrojnych i pozbycia się rakiet dalekiego zasięgu. Może jednak w planie przedstawionym Zełenskiemu jest nieco inna treść od tego, co wyciekło do mediów. Coś często odwiedzali ukraińskiego prezydenta amerykańscy generałowie...
Nie wiem czemu znów górę wzięła frakcja dążąca do resetu z Rosją. Być może Amerykanie coraz mocniej niepokoją się chińskimi przygotowaniami do inwazji na Tajwan. Być może Rosja obiecała Amerykanom zdradzić Wenezuelę i Kubę. A może te sugestie z maili Bannona są prawdziwe i Epstein rzeczywiście dostarczył Rosji materiały na Trumpa. Ostatnia wypowiedź Vance'a o budowaniu mostów między Rosją a Ukrainą za pomocą handlu i wymiany kulturalnej można jednak uznać za głupią i żenującą. Obecna wojna wybuchła właśnie dlatego, że Rosja infiltrowała Ukrainę za pomocą handlu i propagandy "kulturalnej". Każdy kraj, który chce bezpiecznie żyć u boku Rosji powinien więc jak najmniej z nią handlować i nie pozwalać, by infekowała go rosyjska "kultura".
No cóż, jak europejscy przywódcy w rozmowie z Trumpem nie wyprostują tego planu, to pozostanie nam tylko czekać, aż Rosja coś znowu spieprzy - tak jak przed planowanym szczytem w Budapeszcie.

Rywin łowi ryby.
OdpowiedzUsuńZakolak z BMI 55+ znów wszystkich obraża (ziobro zdziwienia) ale przynajmniej nie faupuje już bezmyślnie do Trumpa. Dobre i to...
OdpowiedzUsuńGdańskie bałwany nie potrafią utrzymać steru prosto, jedyne co potrafią to złapać za własną knagę
Usuńżona anonimowego po-sranego bałwana ma pewnie BMI 105+ :))))))
UsuńŚniegu napadało, to się bałwany pojawiły :) Ciekawe, że Anonimowy bałwan czepia się głównie mojego wyglądu. Na pewno nie wyglądam jak wymuskani młodzi chłopcy, do których zdjęć Anonimowy Bałwan wali konia w tajemnicy przed swoją tłustą żoną, ale i tak jestem 100 razy przystojniejszy od kolesi, którzy zwykle ruchają Anonimowego Bałwana w dupę.
UsuńJa się mogę czepić, że przejawiasz mental kacapskiego podludzia kopiąc bezinteresownie Romanowskiego i Ziobrę.
UsuńZ planu:
OdpowiedzUsuń>20. Oba kraje zobowiązują się do wdrażania programów edukacyjnych w szkołach i w społeczeństwie, których celem jest promowanie zrozumienia i tolerancji wobec różnych kultur oraz eliminowanie rasizmu i uprzedzeń:
AHAHAHAHAHA ;D ;D ;D
THE GREATEST ALLY
Zabiorą ukraińcom resztki tego co próbowali utrzymać i nafaszerują ich ESG ;D ;D :D
Made by jared kusshner
UsuńJeżeli będą mieli programowe lekcje wstydu za Wołyń to bardzo dobrze
UsuńMoja prywatna teoria jest taka że podczas gdy my chcemy żeby ukry niszczyły ruski sprzęt, to tak samo żółtki chcą żeby ruscy brali na klatę wszystkie nadwyżki z zachodniej zbrojeniówki. I to ostatnie nie podoba się jankesom.
OdpowiedzUsuńCiekawa teoria
UsuńŻydzi zrobili to
UsuńRakiety mają zawsze iść do żydolandu nie na jakies wschodnioeuropejskie pustkowia
Moze i w szczegolach plan nie jest taki tragiczny jak to mwia massmedia ale tworzy niebezpieczny precedens-nie karze a nagradza za agresje.Amerykanie maja to pewnie w czterech literach bo Rosja dla nich daleko ale dla nas ten plan jest zly....podobnie jak dla Ukrainy rzecz jasna.Amerykanie ewidentnie probuja grac jakas gre z Ruskimi a takie gry to wiadomo jak sie koncza dla tych co sa zetonami(to my jakby ktos watpil).
OdpowiedzUsuńPiotr34
Dostaniemy dwa lata pokoju! A już zmarnowaliśmy trzy lata pełnej wojny! A wojna się rozpoczęła w 2014roku! Pobór powinien być przywrócony już w 2022 roku. Przeszkolona profesjonalna rezerwa ze 300 tys. żołnierzy robiło by różnicę a nie wojsko z leśnych dziadków ! Ale po co wydajmy pierdliony dolarów na sprzęt którego nikt nie umie odsłużyć! Agentura jest w każdej prartii!
OdpowiedzUsuńPobor to nigdy nie powinien byc zniesiony ale przeciez to juz mial byc "wieczny pokoj pod swiatlym przewodnictwem Uni i jej namiestnika".Teraz to dokladnie jak to napisal @fox-kazdy dzien wojny to kolejne spalone ruskie czolgi i kolejni soldaci idacy dwa metry pod ziemie wiec wojna musi trwac.Zobaczymy co Ukriancy zrobia ale sadze ze nie podipsza tego porozumienia bo juz ich zycie nauczylo ze ani ruskim ani zachodowi ufac nie mozna a najlpeszym sojusznikiem Ukrainy jest jej wlasna armia ktora mimo wszystko radzi sobie nie najgorzej.
UsuńPiotr34
Będą próbować zmusić Ukrainę do kapitulacji ale to się im nie uda.
OdpowiedzUsuńtruposzenko vel krasnow odsłania się do końca.
Za zdradę gwarancji usa z memorandum budapesztańskiego ( to wtedy usa odebrało Ukrainie mocne karty, a dziś krasnow gada, że Ukraina ma słabe karty !) amerykę czeka ukraiński państwowy terroryzm, nie będzie litości...
W usa dojdzie do wojny domowej a władzę przejmie armia.
Ukraina boleśnie uderzy w kacapię a ta wtedy zaatakuje Ukrainę z pełną mocą, Ukraińcy cofając się, w rozpaczy wysadzą kilka reaktorów atomowych...
Ale Ukraina przetrwa tą wojnę a kacapia rozsypie się i skarleje.
Kluczowy do wydarzeń na świecie ma być powrót zarazy i kryzys, oszalała szuria będzie palić szpitale i mordować personel medyczny, bo "spisek i plandemia!"...
Ustanie handel międzynarodowy i transport, izolacja populacji będzie sposobem na ratowanie się przed podstępnym wirusem.
Azja znacznie lepiej przetrwa ten biblijny kataklizm dzięki dyscyplinie społecznej.
To tylko fragmenty opisu przyszłości, który odsłuchiwałem z kasety około 1980 roku...
A ja mysle iz Ukraincy o ile maja choc troche mozgu to Ukraina aby nie narazic sie Trumpowi i swiatowej opini publicznej powie cos w tym stylu-"Dziekujemy Ameryce i wspanialemu prezydentowi Trumpowi za wielkie wysilki w celu zakonczenia tej tragicznej wojny ktora rujnuje swiat.Co do samego planu zas-jest niezly i wyrazmy nie tylko wdziecznosc ale takze wstepne zainteresowanie wdrozeniem planu Trumpa.Oczywiscie sa tu punkty ktore wymagaja doprecyzowania i dalszych negocjajcji z udzialem samej Ukrainy oraz partnerow ale mamy wielka nadzieje iz ten wspanialy nawet jesli nieco kontrowersyjny plan spotka sie takze z zainteresowaniem agresywnej Rosji".
UsuńA potem beda "doprecyzowywac","negocjowac" i przeciagac tak az ruscy w swej pysze cos spier...ola i caly plan miejmy nadzieje diabli wezma bo jest on tak naprawde niekorzystny dla wszystkich oprocz Rosji.
Piotr34
Chyba nawet nie trza będzie "doprecyzowywać". RoSSja to stan umysłu, a dokładnie zbiorowa paranoja. Oni po prostu nie widzą, że ten plan jest dla nich korzystny. Za to jest w nim parę pktów, które - jak myślę - zadziałają na kacapów, jak czerwona płachta na byka. Te myśliwce w Polsce, chociażby. A w tle są interesy cesarza (czy może wielkiego chana), który wskazuje na Tajwan, ale cichaczem może myśleć: Syberia.
Usuń>>ma być powrót zarazy i kryzys, oszalała szuria będzie palić szpitale i mordować personel medyczny, bo "spisek i plandemia!"<< - takie sformułowania były w przepowiedni sprzed 50 lat? Zdaje się, że szur i foliarz to nowotwory językowe z czasów strasznego świrusa covidka (vel "david -19")...
UsuńA jeżeli szanowny przedmówca jest wierzącym kowidianinem, to byłbym wdzięczny za komentarz (wyjaśnienie) ws. zdumiewającego faktu: dlaczego Sanepid (obecnie GIS) do tej pory nie wpisał świrusa-kowidka na swoją listę chorób zakaźnych:
https://www.gov.pl/web/gis/koronawirusy-mers-cov
Jak widać jest tam tylko MERS z 2012 r., który zabił < 1000 os.
I chyba warto sobie zdefiniować, któż to jest "szuria". Ja identyfikuję się jako szur i foliarz i proponuję nast. definicję: "szur i foliarz - jest to człowiek, który umie samodzielnie obliczyć zaraźliwość i śmiertelność".
pasztet
Usuńto był tylko mój komentarz, nagranie mówiło o masach w amoku.
Jesteś psychopatą i szaleńcem, który z powodu egoizmu i braku odpowiedzialności srał i sra na DDM, maseczki, dystans i ochronę ludzi podatnych.
Przez takich jak ty bioterrorystów w Polsce zamordowano około 400000 ludzi, to w kwestii liczb kanalio...
Ale to nie koniec, sarscov2 przy każdej infekcji odkłada ładunek prionów w mózgu.
Obstawiam za chwilę pojawi się u ludzi, najpierw u dzieci bo to one infekują się z największą częstotliwością, BSE, choroba szalonych krów, 100% śmiertelności...
smacznego...
Dzisiaj przyjrzałem się, co piszą Ruscy o tym planie i generalnie jest narracja, że jest on... skrajnie niekorzystny dla Rosji, bo nie pozwala jej zająć reszty "konstytucyjnych regionów", pozwala Ukrainie na 600 tys. armię i daje jej amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa.
Usuń@foxmulder
UsuńKto u nich może mówic że to niekorzystne, chyba tylko jakieś girkinoidy. Ruscy zabrali ukrom Morze Azowskie ze wszystkim co można tam eksploatować i mogą je teraz sobie zatrzymać jako nagrodę pocieszenia.
Parę lat temu widziałem na xitterze jakąś rozpiskę na której ten wariant, z zajętymi terenami takimi jak dzisiaj, był wymieniony jako "pyrrhic russian victory". To było ewidentnie coś opracowanego przez jankesów nie znających realiów. Dla ruska nawet małe nieopłacalne zwycięstwo to dalej zwycięstwo.
Cała ta „pandemia" to była od początku do końca lipa. Dość znany ruski pułkownik zakończył ją w ciągu jednego dnia. Ćwierć miliona ludzi zmarło, bo pozbawiono ich pomocy lekarskiej.
Usuń@foxmulder
UsuńMyslalem kiedys o ruskiej mentalnosci i jednym z wnioskow ktory mi sie nasunal bylo iz oni NIE rozumieja pojecia "pyrrusowe zwyciestwo".Chyba wynika to z tego iz historycznie mieli tyle zasobow wszelakich iz nie mialo to dla nich znaczenia(a przynajmniej im sie tak wydawalo bo tak naprawde nigdy sie z komuszej rewolucji i potem IIWS nie podniesli-co pokazuja wszytskie mozliwe statystyki).Wiec niech dalej "zwyciezaja"-tak beda "zwyciezac az im sie ten ich chanat w koncu rozpadnie.
Piotr34
@ Pasztet, "szur" przecież jest w ogóle nowy, choć może kiedyś mówiono pełne "szurnięty";
Usuńciekawy jest "foliarz", bo wygląda na wpływ z francuskiego, od słowa "szaleństwo" 🤔
@Pasztet
UsuńNie dość człowieku, że jesteś żałośnie tępy to jeszcze nieudolny w sianiu kłamstwek. Wystarczyły dwa kliknięcia na podaje przez ciebie (celowo z małej) stronie żeby zweryfikować te twoje brednie. Wystarczyło cofnąć do chorób zakaźnych, tam pojawi się lista i szok nie dowierzanie, jest COVID19 i co więcej podana jest pełna nazwa czyli Sars-Cov-2
https://www.gov.pl/web/gis/covid-19
Podajesz zjebie MERS, który jest innym wirusem i który nigdy nie wyszedł poza bliski wschód.
Dobrze Ci Anonim napisał, jesteś zwykły bioterrorystą jak reszta tabunów tych umysłowy spierdoleńców łykających każdy prawacki mem w internecie. Ten twój znany kacapski pułkownik do którego się tak brandzlujesz to tak zakończył pandemię, że w tej ukochanej przez ciebie r0sji nie dyskutował z takimi bezmózgami tylko chwytał was za mordę i przymusowo szczepił Sputnikiem, które skuteczność była ujemna, czyli faktycznie był szkodliwy dla organizmu, tępy szympansie. Tak jak zakończył, że ostatnia duża fala zachorowań i ciężkich przebiegów była w pierwszej połowie 2021 roku, a od lata znoszono obostrzenia i w 2022 roku nikt sobie tym już nie zaprzątał głowy.
Powszechny dostęp do internetu to okrutna tragedia, bo głos uzyskała taka anarcholska umysłowa biedota twojego pokroju, niepotrafiąca dostosować się nawet do śmiesznych na tle Europy obostrzeń i wykazać się zwykłym zbiorowym instynktem samozachowawczym, bo ten bunt dla buntu to dla was sposób na odreagowanie frustracji z powodu bycia marginesem na własne życzenie. Samonapędzająca agresja do otoczenia, frustracja rodzi bunt i izolację która powoduje frustracje. I tak w koło macieju, tylko męczą się z wami zdrowi na umyśle i emocjach.
>Powszechny dostęp do internetu to okrutna tragedia, bo głos uzyskała taka anarcholska umysłowa biedota twojego pokroju, niepotrafiąca dostosować się nawet do śmiesznych na tle Europy obostrzeń i wykazać się zwykłym zbiorowym instynktem samozachowawczym
UsuńTe jełopy są do dzisiaj takie zesrane o covid bo lata temu ich panowie musieli czymś napierdalać w Zjednoczoną Prawicę. Peowcy to mendy a konfiarze to larwy.
Mendy, które gdyby wtedy rządziły to wprowadziłyby stan wyjątkowy i obostrzeniami zrobiły prawdziwe państwo policyjne z godziną policyjną itd.
Usuńkonfiarze natomiast zrobiliby drugie ekstremum i nic nie zrobili pozwalając żeby służba zdrowie padła całkowicie i nie funkcjonowała nawet na pół gwizdka.
Pierdolenie o mitycznym zamknięciu służby zdrowia jest najbardziej irytujące, bo z własnego doświadczenia wiem, że choć w warunkach ekstremalnych to jednak działała. Nie tylko w szpitalach covidowych, ale i zwykłych.
Tych masek na ryjach nie da się już „odzobaczyć".
UsuńAnonimowy 12:24
UsuńJaponczycy nosza "maski na ryjach" od kilkudziesieciu lat. Naleza do najbardziej dlugowiecznych.
Antosia
Nom, to jest w ogóle jakaś słaba beka, że niektórzy rzeczywiście przez obostrzenia zamykali gastro np. w miejscowościach, gdzie nie było rozwiniętego dowozu, albo nie umieli się na dowóz przestawić, ale dla pewnie 95% tych, co pierdolą o obostrzeniach to wiąże się to z dramatem w stylu, że nosili maseczki.
UsuńI żeby nie było, że jestem jakimś posłusznym botem, to robotę straciłem bo nie nosiłem maseczki, ale nie spodowodowało to, że sobie poglądy polityczne wokół tego zbudowałem. Do klubu pokrzywdzonych się nie zapisałem. Znalazłem inna pracę.
Hmm, nawet dwie prace tak straciłem. Się zapiszę do partii niezrzeszonego europosła chyba w takim razie. Kwalifikacje mam. Ból dupy do systemu będę godnie prezentował.
UsuńNie chodzi tu o poglądy polityczne, a o zachowania i postawy konkretnych osób, polityków, urzędników, lekarzy, duchownych...
UsuńJa również straciłem pracę, ale nie przez nienoszenie maski, tylko przez instytucjonalną redukcję zatrudnienia w pierwszych tygodniach pandemii. Też do klubu pokrzywdzonych się nie zapisałem, ani nie zbudowałem sobie na tym poglądów politycznych. Najwięcej o spisku przeciwko maluczkim i pretensji do całego świata, systemu mają intelektualne ameby (nierzadko pracujące na dobrych stanowiskach i bardzo dobrze zarabiające), których największą krzywdą była konieczność pokazania QR kodu w kinie i noszenie maski, którą oczywiście z samozachwytem ściągali po zgaszeniu świateł. Do tego w kółko marudzące o sprawach, które w ogóle ich nie dotyczyły i pouczające tych, którzy akurat mieli więcej niedogodności z ciężkim przebiegiem i hospitalizacją włącznie.
Usuń@Anonim Ważne, że europoseł Braun będzie Ci i duchownym i lekarzem i urzędnikiem i politykiem i nauczycielem. Gdzie nie pójdziesz Europoseł. Zapomnisz o wszystkich złych ludziach z czasu kowidokupacji, a europoseł Cię ulula swoim ciepłym głosem.
UsuńNa poczatku epidemii ludzie marli jak muchy - wybuchla panika. Wirus dzialal szybko - ludzie umierali u siebie w mieszkaniach - nie tylko w Chinach. Kazda mutacja przynosila jednak jego zlagodzenie .Wirus wygasl wiec czesciowo samoistnie - na pewno mialy na to tez wplyw izolacja, kwarantanna, szczepionki ,itd. - srodki, ktore stosuje sie od wiekow. Wiec to nie "pulkownik" zakonczyl epidemie. W Rosji w owym czasie zmarlo w przeciagu kilku miesiecy milion osob ("demografia Rosji" - audycja -chyba - u Wolskiego).
UsuńAnonim 13:20
Ma byc jeszcze jedna epidemia - mysle za tak ok. 2027 roku (+/-). Wirus ma przyjsc z internetu. Dopiero od roku 2030 (ew.+ 2 lata) swiat zacznie sie uspokajac. W chwili obecnej swiat sie po prostu oczyszcza - wszystko staje sie jawne, "wszystkie brudy" - niestety, olbrzymia ilosc ludzi za tym nie nadaza. Rownoczesnie do tych zmian nastapi niewyobrazalny postep w medycynie, technologiach, finansach. Pomoca bedzie,jest AI. Beda "ludzie", ktorzy AI beda probowac wykorzystac w zlych celach, ale to odwroci sie przeciwko im samym. W internetach trwa obecnie nawala bolszewicka - wszystko poza rosyjska sraczka jest usuwane -np. wiekszosc "youtuberow" jest juz przekonana, ze to Ukraina chce wysadzac pociagi w Polsce.
Miałem wątpliwą przyjemność przechorować pierwszą fale c19, zanim zaczął się show ze szczepionkami. Handlowiec po wycieczce z Chin rozsiał to po korporacyjnym open space. Paskudztwo ciężkie jak świńska grypa 2010, miałem przez pewien czas problemy z płucami i prawdopodobnie jakies niewielkie uszkodzenia neurologiczne, potrzebowałem roku żeby dojść do siebie. Te wszystkie antyszczepy pierdolące o maseczkach i kwarantannach nie mają pojęcia jaki to był syf.
UsuńIm wcześniejsza fala, tym wirus był groźniejszy. Ale nie dla wszystkich tak samo. Izolacja wszystkich, zamykanie parków - gdzie sens? Wierzycie, że maseczki cokolwiek hamowały rozprzestrzenianie u ludzi, którzy nie kasłali i nie kichali - no to gratuluję nazywać innych szurami. Czekam na komentarz dotyczący masowych smsów do górników z informacją, że mają zostać w domu z powodu pozytywnego testu - u osób, którym nikt testu nie robił. Czekam na komentarz samych testów, które wykrywały wszystko/cokolwiek dając pozytywny wynik Sars-Cov-2 (i wiadomo było, że tak jest).
UsuńSzkalowanie specjalistów, którzy mieli inne zdanie niż mainstream, choćby polegało tylko na wątpliwościach - to oczywiście nie była "szuria", tylko "ufam nauce". Łykanie jak pelikany każdej bzdury z TV - to też nie była szuria.
Twierdzenie, że "na początku pandemii ludzie marli jak muchy" dotyczy jakiejś alternatywnej rzeczywistości - pamiętam, jakie liczby zgonów były w 2020 i jak się miały do zmarłych w wyniku nieszczęśliwych wypadków, czy choćby grypy. W wakacje "wirus był w odwrocie". Na jesieni masowe testy - i nie rozróżnianie pozytywnych wyników testów od zakażeń a zakażeń od choroby. Czekam na komentarze dotyczące przywalania każdemu zmarłemu z pozytywnym wynikiem testu przyczyny "Covid". A ludzie umierali jak muchy - owszem: w szpitalach, pozbawieni opieki lub nie przyjęci na oddział, bo "covid", bo "czekanie na wynik testu" (zawały, udary, dializy, wypadki, nagłe porody, odwołane planowane zabiegi i operacje). Ile nieszczęść było tylko mi znanych osobiście...Tragedie z powodu zgonu z powodu Covid też były, też znam. Tyle, że to była histeria - z ich powodu spowodowano całą masę innych nieszczęść - zupełnie zbędnych, gdyby tylko nie poddano się panice. Zresztą, o czym my piszemy - nie wierzę, że znajdziemy wspólny język z tymi, którzy mnie mają za szura, bo miałem uzasadnione wątpliwości co do stosowanych metod "walki z pandemią" wtedy. I którzy te metody pochwalają i uważają, że było OK, a winni są ci, którzy nie nosili maseczek. Żyjcie sobie dalej w swojej bańce. Jeśli 2020 - 2023 nic Was nie nauczył, to nie wiem, co może.
Ah - i poglądów politycznych tamte lata u mnie nie zmieniły. Sam zachorowałem i omal nie z szedłem z tego świata. A doświadczenie Covida tylko potwierdziło, że miałem rację w ocenie sytuacji. Żyję wbrew ówczesnym procedurom, a nie dzięki nim.
Nie podpisałem się z rozpędu: 26 listopada 2025 04:08 to ja, Szwagier.
Usuń"Miałem rację w ocenie sytuacji" - to idź na analityka od zarządzania kryzysowego, a nie komentuj na gównoburzastym blogu dla zakolaków. Też mi kazali siedzieć w domu w czasie oczekiwania na wynik testu, ale miałem wyjebane i żadnych konsekwencji z tego nie wyciągano.
UsuńCzego miało nauczyć to nauczyło, że są takie trajkotki, co lubią się trzepać pod wydarzenia, których nie rozumieją, a inni zbijać hajs na takich histerykach. Ja tam zbijałem hajs i to był najlepszy okres dla mnie. Jakbym mógł to bym znowu Was pozamykał po domach. Ile Wyście mi dali $$$$ to głowa mała.
Pracowalem w 2020 dla jednego z wiekszych innowatorow. W czasie przedswiatecznego spotkania w grudniu, jeden "vice" z zarzadu mowil, ze na wiosne 2021 wchodzimy z jednym z lekow z grupy "small molecule" oraz terapiami opartymi o przeciwciala monoklonalne.
UsuńI co? I guano. Producenci terapii genetycznych (dle niepoznaki zwanych szczepionkami) wygrali te rozgrywke. A wiele firm mialo juz pewne rozwiazania.
HIV moze byc tluczony lekami a SARS nie?
(jestem po biotechnologii, ca. 20 pracowalem dla Pharmy wiec nie piszcie mi w odpowiedzi bzdur).
Jedyna szpryce jaka bym przyjal to VLA2001 firmy Valnewa, reszta to eksperyment.
Ale ja tez opozniali.
mRNA masz przyjac!!!
P.S. Duzo osob umarlo bo respiratory je zabily. Respirator powinien byc uzywany tylko i wylacznie przez anastezjologow. Lekarz z innej specjalnosci po krotkim szkoleniu nie ma pojecia o tym co uzywa. Popytajcie znajomych lekarzy.
Respirator to w wiekszosci wypadkow byl wyrok smierci.
To, co mowi Braun nie pasuje do żadnej oficjalnej narracji/mądrości etapu. Jaki z tego wniosek?
UsuńInnymi słowy, czy napierdalanie prętem po klatce z małpami ma sens?
UsuńJak nie pasuje? Błagam. Jest chyba najbardziej antykatolickie w swoim lęku przed śmiercią. Szczepionki nas zabiją, kłócenie z Ruskimi nas zabije, Izrael zabija. Nwm co tam jeszcze, ale to maniactwo sprawiedliwości wprowadzonej na Ziemi.
UsuńPrzypominam: https://stanczyk1.blogspot.com/2019/01/gietrzwad-grunwald-czyli-uani.html
UsuńJak ktoś pisze bezbłędnie masę terminów zrozumiałych dla garstki, a błędnie słowo zrozumiałe dla większości, co mieli operacje, to wiedz że coś jest nie tak. "Anastezjolog"? Coś asan chyba słów nie znasz.
Usuń@Stanislaw Jakos nie zauwazyles, ze napisalem tez "dle" zamiast "dla".
UsuńCzyli "a" i "e" zamienily się miejscami ;)
Tak to jest gdy sie szybko pisze.
Poza tym w angielskim (a glownie tym jezykiem w branzy sie poslugujemy) mamy "anaesthesiologist" (podobnie w lacinie poczatek tez jest "anae").
Wiec blad ten bede popelnial jeszcze nie raz (podobnie z wstawianiem "i" zamiast "y" w polskich nazwach lekow).
> Coś asan chyba słów nie znasz.
To było slabe, Kolego.
> wiedz że coś jest nie tak
Tak, jestem z farmy trolli Putina ;)
Przypomnial mi się dowcip o milicjancie i dedukcji.
Dobra dosc tych uprzejmosci.
Do rzeczy. Nie jestem przeciwnikiem szczepien. Sam sie nie raz szczepilem przed wyjazdami poza Europe.
Kto chce mRNA niech bierze, jego sprawa.
Dla mnie sytuacja byla taka, ze Pfizer jechal "na rympal" z marketingiem swojej szczepionki. Ludziom nie dali wyboru.
Byly firmy oferujące leki (niektóre w fazie rozwoju ale szczepionki mRNA tez nie byly do konca przebadane!).
Byly tez rozwijane szczepionki zawierajace inaktywowany wirus (jak wspomniana VLA2001 ale to nie byl jedyny produkt tego typu).
Poza tym sie balem, ze bedzie przymus szczepien. A mRNA na taka skale byl wprowadzony po raz pierwszy w historii.
Te 100% bezpieczna, 100% nie zarazisz sie juz i 100% nie bedziesz rozsiewal wirusa to totalna sciema marketingowa. Kazdy kto cos tam wie o marketingu to rozumie.
Farmacja jedzie po bandzie. Juz zbrojeniowka jest, jakby to powiedziec, bardziej uczciwa. Nie sciemniaja po co produkuja.
P.S. Dobra, co do terminow. Ten lek + terapie to:
- tocilizumab (alternatywne zastosowanie, byl juz na rynku)
- REGN-COV2 ("koktajl" kasiriwimab + imdewimab, Trump to dostal gdy zlapal wirusa)
- AT-527 (nazwa kodowa wtedy, obecnie: bemnifosbuvir)
Ale co chcemy udowodnić? Obstawiam że tu nie ma ludzi którzy są super obrońcami szepień mrna (bo o tym głównie mówimy, a nie o szczepieniach samych w sobie), tylko tacy, którzy uważają, że robienie z tego wiecznie wracającego argumentu przy tworzeniu politycznych sił w formie "oszukali nas" do niczego nie prowadzi. Dobra. "Oszukali"/"Wzięliśmy udział w eksperymencie"/"Cokolwiek". I co dalej? Jakie są wnioski?
UsuńChcemy udowodnić, że oczywiście nie chodzi o szczepienia ale o „dobrowonlość" szczepień pod wielokrotną karą grzywny - stan obecny.
UsuńWmiosek taki, że jak widać niektórym rozmówcom, w czasie szkoleń, wdrukowało się trwale, wielokrotnie powtarzane twierdzenie, że „...начальство лучше знает!!!"
Usuń@Stanislaw Jezeli chodzi o mnie to nie chce nic udowodnic.
UsuńTylko dwie rzeczy mnie dziwia. Pierwsze to, ze tacy jak ja, z branzy, chemicy, farmaceuci i lekarze, ktorzy nie do konca byli entuzjastami mRNA i tej nagonki na szczepienia zostali wrzuceni do grupy "antyszczepanow", "ofiar ruskiej propagandy"(*) etc, etc.
Druga sprawa to jest fakt, ze byli wsrod moich znajomych tacy, ktorzy uwazali, ze takich jak ja to trzeba wyszczepic na sile. Mowili mi to wprost. To mnie zmrozilo.
Znam osobe, ktora w 2021 (albo juz nawet 2022 kiedy SARS nie byl juz taki zjadliwy) zaczela chodzic na jakies zajecia w ramach UTW. Powiedziala mi, ze sie boi...
siadac obok tych nie zaszczepionych. Osoba z wyzszym wyksztalceniem. Makabra.
To jest efekt "rycia dyni" przez media. Ale OK, niech siada tam gdzie czuje sie bezpiecznie.
(*) zastanawia mnie jedno - dlaczego ruskie trole poszly w narracje antyszczepionkowa?
Nie bede sypal ksywami ale gdy czytalem pewne blogi to mi resztki wlosow stawaly deba. Sa na sieci artykuly ludzi, ktorzy twierdza ze pojecie "wirus" to sciema, ze nigdy nie wyizolowano czegos takiego...
Jak to wytlumaczyc i co chca tym ugrac?
Nie znam odpowiedzi na te pytania, ale uważam że każda grupa powinna mieć konstytucyjnie przyznane prawo do zachowania swoich pierdolców dla siebie.
Usuń> ale uważam że każda grupa powinna mieć konstytucyjnie przyznane prawo do zachowania swoich pierdolców dla siebie.
UsuńPopieram w 100%!
Kazdy z nas ma swoje zaj....y i poki nie narzucamy ich innym (oraz nie szkodzimy naszymi zaj...i innym) to nasza sprawa.
Nie zauważyłem tego ziombla od cyrylicy. Jak lubisz cytaty z ruskiego to polecam "Мы все были искренни в своих заблуждениях. Время открыло нам глаза". Kojarzysz? Bo to opisuje ciągłe wierzenie w nowe informacje, byle po jakimś czasie powiedzieć, że się dało zrobić w chuja, ale przynajmniej się było w tym szczerym. Jak lubisz po czasie stwierdzać jak Cię wyruchali to raczej nie zmieni tego, że raz się zorientujesz w tej sytuacji i podepniesz w jakieś masowe przebudzenie. Już tak na zawsze Ci zostanie.
Usuń"Kazdy z nas ma swoje zaj....y i poki nie narzucamy ich innym (oraz nie szkodzimy naszymi zaj...i innym) to nasza sprawa."
UsuńNo ta, liberretardiańskie aksjomaty, dogmaty i iluzje ciągle w modzie. Odklejone pragnienie istnienia jakiejś płaszczyzny gdzie jest ideologiczne zawieszenie broni i święty spokój.
Ja to bym was wyszczepił na siłę wiecie czemu? Bo mam taki kaprys.
Tak samo jak epidemiczni bioterroryści mają kaprys nie stosować się do zasad bezpieczeństwa i narażać innych ludzi, w tym mnie.
Z tego właśnie wzięły się "groźby" wyszczepiania na siłę, bo inicjacja agresji była z drugiej strony. Strony matołów i bydełka, które z ogromnym samozadowoleniem ogłaszały od początku, że "podaję rękę, nie nosze kagańca", "tęsknię za normalnością", "Morawiecki dla mnie nie zamawiaj", że nie będę nosić masek, nie zaszczepią się, nie będę zważać na innych ludzi, ich zdrowie i życie oraz dywagowały sobie wszem i wobec o zamykaniu osób słaby, chorych lub starych żeby byczki mogły sobie hasać, być "bohateramy gospodarky" i udowadniać wszystkim swoją samczość. Bo mogą, bo mają kaprys, bo mają wszystko i wszystkich w dupie, bo mają się za nadludzi, a największą radość czerpią z dziecinnego uporu i robienie na złość.
Po takiej deklaracji kończy się dyskusja na argumenty, bo to deklaracja dominacji, separatyzmu i siły. Nie dziwne więc, że pojawiła się reakcja i kontrdeklaracja o symetrycznej dominacji i sile. To, że jedni ingerują w cudze ciało kaszląc i rozsiewając patogeny, a drudzy ingerują wstrzykując coś igłą to żadna różnica. Z prymitywami, barbarzyńcami i terrorystami się nie dyskutuje tylko się ich pacyfikuje pokazaniem kto ma więcej siły.
Cywilizacja i życie w społeczeństwie wymaga solidarności grupowej. Jak jej nie masz i nie zamierzasz chronić innych to jazda do lasu albo sam nie wychodź z domu. Świat nie jest ci winny zapewniania jakichkolwiek możliwości, poza wyborem między życiem w społeczeństwie na określonych zasadach albo w "raju" totalnej wolności negatywnej w całkowitym odłączeniu. Póki to drugie wybierasz tylko dla siebie to twoja broszka, ale gdy próbujesz spychać innych na margines i w izolację (nie ważne czy obcych w sytuacji epidemii czy bliskich trzymając ich w lesie) i odbierać im prawo wyboru to twoje miejsce jest na glebie.
Simple as that.
A co do mRNA. Pierdu pierdu. Inne rozwiązania i firmy przegrały walkę o wpływy, kontrakty i kasę i tyle. Jakby Twoja firma Anonimie (zakładając, że to w ogóle prawdziwa historia) wygrała i powszechne by było szczepienie przeciwciałami monoklonalnymi to byś piał z zachwytu jak uratowaliście miliony żyć/cały świat i chwalibyś jaka to nowoczesna metoda. Ktoś inny, z innej firmy pisałby jak to już mieli mRNA wprowadzić "i co? i guano, MONOKLONA MASZ PRZYJĄĆ!". Przegraliście, kasa sprzed nosa zniknęła, wprowadzenie nowych metod jest trudniejsze i mniej opłacalne i teraz jest płacz, że nieczysta gra. Rynek jest nieczysta gra z definicji i wszystkie wielkie firmy, nie tylko farmaceutyczne uciekają się do korupcji.
UsuńNie pisz głupot, szczepionka mRNA była bardzo dobrze przebadana. Wystarczy wiedzieć co się na nią złożyło i jak duża była grupa testowa w porównaniu do wielkości grup testowych szczepionek na inne choroby. mRNA było również stosowane wcześniej, fakt nie na taką skalę, ale nie była to technologia nowa, była już stosowana w medycynie i wiadomo było i jest, że obarczona jest znacznie mniejszym ryzykiem, niż bardziej prymitywne metody, włącznie, a może nawet i przede wszsytkim z inaktywowanymi wirusami wywołującymi silną reakcję immunologiczną.
I na zakończenie. Jeszcze raz powtarzam, gówno mnie obchodzi, że ktoś się ma za silnego, zdrowego byczka, któremu ktoś burzy samozadowolenie wymagając określonych zachowań. Interesuje mnie to, że sam z racji problemów ze zdrowiem musiałem cholernie uważać, a banda gnojków tego nie szanowała i celowo mnie narażała. Interesuje mnie to, że mimo izolowania się i tak nie uniknąłem zarażenia, ciężkiej hospitalizacji na Narodowym pod maską tlenową, z atrakcjami typu duszenie się, mdlenie przy staniu na nogach dłużej, niż pół minuty oraz atrakcjami typu wożenie na wózku z butlą tlenową do kibla żeby się wysrać oraz oglądanie śmierci innych pacjentów.
Po wszystkim rzecz jasna tabuny napotkanych debili śmiało się, że nadal noszę maskę, bo "haha PLANdemia, haha, zdejmij kaganiec".
Nie pieprzta, że chodzi wam o Polskę i Polaków, bo tego typu działania to działąnie wprost przeciwko nim.
Marszałek wiedziałby co z wami zrobić. Za mordę i do Berezy.
Już się nie ośmieszajcie, nie zaklinajcie rzeczywistości. Dalej wierzcie ekspertom.
UsuńSamozaoranie całkowite.
„Za mordę..." he, he
O samozaoraniu napisał człowiek, który wierzy randomom z internetu i powtarza memy o ruskim pułkowniku, który zakończył pandemię. Hehe.
UsuńTak ośmieszasz się, ale tak to jest, że debil nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest debilem.
Jak dla mnie mogą ponownie zamykać gospodarkę żebyście znowu rwali włosy z łbów. Tylko teraz tak ultra radykalnie, a nie 4 tygodnie wakacji i zamknięcia usług, tylko pół roku zakazu wychodzenia z domu, wyłączenia telewizji, internetu i sieci komórkowej z wyjątkiem 112. Może wtedy w końcu minęłaby wam ta nieustanna wścieklizna i szukanie problemu.
A ja ekspertów nie słuchałem. Potrafię sam ocenić i zweryfikować informacje. To wy wierzycie jakimś randomom z internetu pierdolącym o autyzmie od szczepionek itp.
@OstPol Sadzisz takie kocopoly, ze boli glowa. Szczepienie chroni zaszczepionego ale otoczenia juz nie - zaszczepiony moze dalej rozsiewac wirusa. Polecam publikacje (jedna z wielu):
UsuńDoes the COVID-19 Vaccination Reduce the Risk to Transmit SARS-CoV-2 to Others?
Günter Kampf
Adv Exp Med Biol. 2024:1457:247-264.
Mamy tam:
"Overall, there is no convincing evidence that the COVID-19 vaccination significantly reduces the risk to transmit SARS-CoV-2 to others."
Ciezko przechodziles? A badales poziom witaminy D dla przykladu?
"Patients with vitamin D deficiency (<20 ng/mL) were 14 times more likely to have severe or critical disease than patients with 25(OH)D ≥40 ng/mL (odds ratio [OR], 14; 95% confidence interval [CI], 4 to 51; p < 0.001)."
Artykul:
2022 Feb 3;17(2):e0263069.
Pre-infection 25-hydroxyvitamin D3 levels and association with severity of COVID-19 illness
14x gorsze rokowanie!!!
Nie chce mi sie juz szukac ale byl tez artykul, ze osoby z niskim poziomem mialy 8x (tak, ca. 800%) wieksza szanse zejsc z tego swiata niz osoby z prawidlowym poziomem. W kazdym razie jest to bardzo istotny czynnik.
OK, nie jedyny ale wit. D to "booster" dla ukladu immunologicznego. Dotyczy to nie tylko COVIDa ale tez grypy i innych infekcji wirusowych.
I co ciekawe, raka tez.
W firmie niektorzy sie szczepili na potege i nikt nie mial zamiaru rywalizowac z producentami szczepionek.
Piszac o szczepieniu przeciwcialami monoklonalnymi ujawniasz, ze nie wiesz o czym piszesz. Stosuje sie najczesciej wlewy.
REGN-COV2 zostal zakupiony w ilosci 200 tysiecy sztuk przez Niemcy. Cena za dawke: 2000 EUR.
Duzo ale jezeli osoba sie kwalifikowala do tej terapii to jedna dawka wystarczyla(!).
Nie wiem dlaczego poswiecam czas na pisanie tego bo nie jestes z mojej ligi Kolego. Ale mysle, ze warto sie dzielic wiedza, bo moze ktos inny przeczyta moj komentarz, kto wyciagnie wnioski.
Jeśli dochodzi do infekcji mimo szczepienia to mimo wszystko skraca chorobę, powoduje łagodniejszy przebieg oraz mniejszą zaraźliwość. Już to powoduje, że otoczenie jest bardziej chronione. Powoływanie się na brak 100% skuteczności jest kompletnie niepoważne.
Usuń"Ciezko przechodziles? A badales poziom witaminy D dla przykladu?"
"14x gorsze rokowanie!!!"
Owszem, badam regularnie poziom wit. D jak cały zestaw innych rzeczy oraz suplementuję wit.D.
Zwyczajnie mam poważne problemy ze zdrowiem i jest w grupie ryzyka. I nie jestem z tego powodu obywatelem drugiej kategorii, którego bezpieczeństwo ktoś ma prawo lekceważyć, ani nie jestem jednostką przeznaczoną do izolowania. Dobrze pamiętam która strona rozpoczęła licytacje na super pomysły o zamykaniu słabych, schorowanych i starych. W praktyce większość się zastanawiała jak razem wyjść z trudnej sytuacji, a aNtYsYzDeMoWe warcholstwo głośno mówiło, że nie będzie się stosować, będzie zarażać i ma wszystkich w dupie. Oczywiście podsycane to było przez ruskich. Zresztą, ruscy próbowali celowo zarażać wojskowe jednostki i instytuty.
"Nie chce mi sie juz szukac ale byl tez artykul, ze osoby z niskim poziomem mialy 8x (tak, ca. 800%) wieksza szanse zejsc z tego swiata niz osoby z prawidlowym poziomem. W kazdym razie jest to bardzo istotny czynnik."
Wiem o tym. Jednocześnie było masę przypadków gdzie młode okazy zdrowia i kondycji wirus rozkładał jak dzieci, że ledwo żyli.
COVID19 jest generalnie dosyć pojebanym wirusem, działający często w dziwny sposób.
"I co ciekawe, raka tez."
To nie jest dziwne, bo rak to mutacja, której układ odpornościowy nie rozpoznaje. Często też rozpoznaje nieprawidłowo i pogarsza sprawę.
"W firmie niektorzy sie szczepili na potege i nikt nie mial zamiaru rywalizowac z producentami szczepionek."
To Ty napisałeś o tym, że mieliście wprowadzać monoklona i się żaliłeś, że nie wypaliło.
Oczywiste jest, że pracownicy po prostu pracują i się nie ekscytują, to robi co najwyżej kierownictwo.
"Piszac o szczepieniu przeciwcialami monoklonalnymi ujawniasz, ze nie wiesz o czym piszesz. Stosuje sie najczesciej wlewy."
No dobra, mój błąd, tylko właściwie co to ma za znaczenie dla clue tej rozmowy, czyli społecznych zachowania bandy kretynów, którzy negują wszystko i narażają igrają ze zdrowiem i życiem rodaków?
"Nie wiem dlaczego poswiecam czas na pisanie tego bo nie jestes z mojej ligi Kolego. Ale mysle, ze warto sie dzielic wiedza, bo moze ktos inny przeczyta moj komentarz, kto wyciagnie wnioski."
A czy ja się w ogóle odnosiłem do tego typu szczegółów farmaceutycznych? Nie. Po prostu pisałem o palanterii dla zasady robiącej na złość wszystkim wkoło żeby się dowartościować. Jebać ich prądem i gonić tych syfiarzy od normalnych ludzi nie mających problemów emocjonalnych.
@OstPol
Usuń"a aNtYsYzDeMoWe warcholstwo głośno mówiło, że nie będzie się stosować, będzie zarażać i ma wszystkich w dupie. Oczywiście podsycane to było przez ruskich. Zresztą, ruscy próbowali celowo zarażać wojskowe jednostki i instytuty."
Zgadzam sie z Toba
Jutro odpisze
@Ostpol Jak nie kumasz że nie jest na serio kiedy ktoś pisze o "konstytucyjnym prawie do swoich pierdolców" to możesz się zapisać do klubu ludzi z kijem w dupie razem z Piotrem34. Wpierdoliłeś się między wódkę i zakąskę i odczytujesz cudze wpisy jak Ci wygodnie. Pisałem do ziomka co wspomniał o znajomych, co bali się siadać koło niezaszczepionych. Czyli odchyłu w drugą stronę od tych uważających maseczki za wielkie upodlenie. Postawiłem między nimi znak równości. I tego się tyczył wpis. A nie jakiejś libertariańskiej retoryki. (Komentarz nr 84).
UsuńPostawienie znaku równości między nimi jest głupie, bo tu nie ma żadnej symetrii.
UsuńNoszenie maski jako upodlenie to kwestia emocjonalna, natomiast obawa przed stycznością z niezaszczepionymi była całkowicie uzasadniona, szczególnie u ludzi z grupy ryzyka. Sam miałem takie obawy i okazały się słuszne, bo w końcu zachorowałem i to ciężko.
Rozumiem, że jesteś względnie zdrowy lub się za takiego uważasz, ale to nie znaczy, że jesteś wzorcem metra czy jakimś standardem. Polskie społeczeństwo jest generalnie schorowane, tylko jednocześnie ludzie są wytresowani, że mają siedzieć cicho ze swoimi problemami i zawsze ustępować głupkom nie patrzącym dalej, niż czubek własnego nosa. I tak jest w niemal każdej dziedzinie życia i przez to płacimy wysoką cenę męcząc się w atmosferze ciągłego kultu zapierdolu.
Uwzględnię te uwagi, dziękuję.
Usuń@OstPol
Usuń> natomiast obawa przed stycznością z niezaszczepionymi była całkowicie uzasadniona
To wrzuce jeszcze raz. Tym razem cale streszczenie artykulu wspomnianego wyzej (tlumaczenie deepl, nie chce mi sie bawic):
"Założono, że szczepienie przeciwko COVID-19 zmniejsza ryzyko przenoszenia wirusa na inne osoby. Wyniki uzyskane w okresie dominacji wariantu delta wskazują, że miano wirusa w populacji zaszczepionej nie jest konsekwentnie niższe w porównaniu z populacją niezaszczepioną, a w okresie dominacji wariantu omikron miano wirusa było nawet nieco wyższe. Poziomy zakaźnego SARS-CoV-2 były częściowo niższe w populacji zaszczepionej. Miano wirusa było zazwyczaj niższe w przypadku ponownych zakażeń w porównaniu z zakażeniami przełomowymi. Usuwanie wirusa, w tym wykrywanie zakaźnego wirusa, opisywano zazwyczaj jako szybsze w populacji zaszczepionej, co sugeruje krótszy czas trwania jako potencjalne źródło przenoszenia. Znaczenie epidemiologiczne tego odkrycia pozostaje niepewne. W około połowie badań dotyczących przenoszenia stwierdzono niższe wskaźniki wtórnych zakażeń w populacji w pełni zaszczepionej, ale wyniki te można prawdopodobnie najlepiej wyjaśnić statusem szczepień populacji kontaktowej. Dane dotyczące zdrowia publicznego z Wielkiej Brytanii pokazują, że liczba przypadków COVID-19 jest wyższa wśród osób w pełni zaszczepionych i otrzymujących dawki przypominające, które mogą być potencjalnymi źródłami zakażenia, w przeciwieństwie do niższej liczby przypadków w ciągu pierwszych trzech miesięcy wśród osób zaszczepionych, uzyskanej w badaniach III fazy dotyczących przypadków objawowych. Ogólnie rzecz biorąc, nie ma przekonujących dowodów na to, że szczepienie przeciwko COVID-19 znacząco zmniejsza ryzyko przenoszenia SARS-CoV-2 na inne osoby."
Mam inne poglądy, ale mniejsza z tym... Czasem tu zaglądam. Trump od początku mi się nie podobał, ale ostatnio nawet zaczynałem mieć nadzieję że coś mu się w głowie przestawiło. Niestety wraca do starej śpiewki... Jego polscy wielbiciele powinni się w końcu ocknąć - płaszczenie się przed nim jest zupełnie nieskuteczne. Facet niczego nie gwarantuje, każdego dnia mówi co innego.
OdpowiedzUsuńTo sprawa Epstaina. Zawsze jak to wychodzi to on odwraca uwagę jakimś cłami, wojnami itp
UsuńPoglądy nie mają tu nic do rzeczy. Historia przebiegunowań w dyplomacji i zmian kierunku w polityce nie składa się z racjonalnej bazy obwarowanej zasadnymi działaniami, jest masą sprzecznych informacji, które mają doprowadzić do dezorientacji inne strony. Zasadne i bazowe to było może utrwalanie polityki resetu za Obamy jako przedłużenia polityki końca historii. Za taką trwałością tesknimy mówiąc o szalonych politykach.
UsuńPoza tym jeśli możesz niewielkim kosztem sprawdzić reakcje otoczenia na różne, sprzeczne, informacje to czemu tego nie zrobić? Pozbawiasz się zależności od pionu doradczego, czy strategicznego, zyskujesz wiedzę opartą na rzeczywistości, a nie na symulacjach. I jeszcze kilka zalet. Nawet kilku starych polskich komuchów kutych na cztery nogi, jak choćby Rakowski, tak działało.
OdpowiedzUsuńPrzewidywalna nieprzywidywalnosc i to jeszcze w dodatkuuzywana jako sondowanie rzeczywistosci?hmmm ciekawe naprawde ciekawe ale czy my to aby nie przeceniamy politykow?Moglbys cos wiecej o tych dzialaniach Rakowieckiego w tym temacie napisac?
UsuńPiotr34
W 1988 Rakowski zapowiedział likwidację stoczni im. Lenina, żeby wysondować reakcję Solidarności.
UsuńMię to giewno obchodzi. Bierzcie broń i idźta walczyć jak tak przebieracie nóżkami.
OdpowiedzUsuńZ polskiej strony tylko poświęcenia i sponsoring na kliknięcie sutenerów zza gramanicy. Adio pomidory.
Fox - nie kupuję Twojej narracji, że zamach na kolei był .... przez amatorów. Amatorzy lub ich zleceniodawcy "na wszelki wypadek" dali by za silne ładunki a nie za słabe. I pewnie więcej ładunków.
OdpowiedzUsuńTotalni amatorzy wysadzili by się sami...
TT
Nie brzmiało to realistycznie, do tego owczarek niemiecki na miejscu. Bez dowodów, bez śledztwa, wiadomo ruska banda oGRUw.
UsuńDali słabe z prostego powodu, by sama katastrofa zatarła ślady cięcia stali plastycznym materiałem wybuchowym, drugi ładunek nie eksplodował, stąd wyrwa na niecały metr, konstrukcja wózków podwozia i prędkość składów dały efekt, że 12 składów po tym przejechało. Wyrwa się powiększała, więc gdyby nie info o nierówności torowiska to w końcu doszłoby do katastrofy.
Usuńsaper dawny tu 34
I jeszcze jedno, ostatnie katastrofy w Słowacji i Czechach też mogą być wynikiem sabotażu, tu kacapy mogły użyć bardziej wysublimowanych metod mając dostęp do kolejowych systemów SRK, tj. sterowania ruchem kolejowym, to samo próbowali zrobić we Francji...
Usuń@Anonimowy
Usuń"Dali słabe z prostego powodu, by sama katastrofa zatarła ślady cięcia stali plastycznym materiałem wybuchowym" to oznacza, że to nie byli amatorzy i plan też nie był tworzony przez amatorów. Więc dlaczego drugi ładunek NIE odpalił? Miał nie odpalić?
TT
@TT
UsuńTo oznacza, że plan tworzony był może i nie przez amatorów, ale wykonywany był przez amatorów. :)
Tymczasem w USA:
OdpowiedzUsuń>Judge dismisses James Comey and Letitia James cases, finding prosecutor's appointment invalid
>AlE JAk tO JeSt żE PrAwIcA pO WyGRaniU wYboRóW nIc nIe R0Bi SWoiM WrOgOm
Kurwa nie wiem chyba im się nie chce, leniwi są
dobrze że zauważasz Fox częste upośledzenie rosyjskich służb, aż przypomniało mi się, że minister Cenckiewicz podczas wrześniowego wywiadu dla Stanowskiego stwierdził "ludzie komunistycznych służb, tworzący później WSI byli często nieudacznikami bez żadnych osiągnięć" (parafraza z pamięci)
OdpowiedzUsuńNie docenia Pan ABW. Jak mieli im obciąć kasę - to wykorzystali niejakiego Brunona K, którego znali od wielu lat. Z 2 agentami i tym Brunonem założyli grupę terrorystyczną i opracowali plan ataku na sejm. Kasy nie obcięli, ordery dostali, a nawet chwalili się na świecie jacy to oni skuteczni. Jeśli chodzi o kasę - to umieją się spiąć i coś zrobić.
OdpowiedzUsuń@OstPol Nie bardzo, największego durnia idzie nauczyć, że daje się dwa zapalniki... Amator powinien wpaść wcześniej (były trudniejsze i bardziej ryzykowne części planu).
OdpowiedzUsuńSytuacja jest analogiczna do zamachu na Trumpa - tam też łatwiej było zabić niż ranić (niegroźnie).
Inny wniosek to, że cytując klasyka "Państwo polskie NIE istnieje" - jeśli debil jest w stanie zrealizować taki plan... lub Rosjanie mają straszny kłopot ze średnim szczeblem, nie tym który wymyśla plany ale tym który pisze "instrukcje techniczne" tzn. jak włożyć zapalniki, dbać aby przewody się nie połamały i.t.d.
TT
Czy ja wiem. Zdecydowanie przecenia się tak służby, jak i wykonawców jej planów. Służby są groźne, ale też nie wszechwiedzące i wszechmocne. Służby najbardziej obawiają się samotnych wilków, za to do takiej brudnej roboty bardzo często angażują pospolitych kryminalistów o małej inteligencji.
UsuńTo nie była jakaś wielce złożona akcja wymagająca użycia wysoce przeszkolonych agentów robiących wielki teatr itp.
Wzięto jakichś łebków, wskazano miejsce, dano materiały i powiedziano, że po wszystkim mają spierdalać na Białoruś (a w zasadzie to ich przerzucono, bo przejścia graniczne są zamknięte).
@OstPol
OdpowiedzUsuńMasz rację... tylko, że jednak powinno to działać. To nie była jakaś super trudna operacja... ale coś zawiodło. Są jakieś informacje o tym ładunku który rzekomo nie wybuchł (a szczególnie zapalnikach)?
TT
Rosjanom nie chodzi o JAKOSC ale o ILOSC. Biora pierwszych lepszych z brzegu, ktorzy sa gotowi to zrobic za "pare groszy". (Kolumbijczycy - podpalacze). Byle duzo, byle codziennie. Zachod ma sie bac.
UsuńPowinno byc "nie- JAKOSC aktow terroru, ale IILOSC aktow terroru". Spiesze sie.
Usuń@Antosia
UsuńNo to dziś chyba była atrapa bomby na torach... Czyli pierwszy zamach miał wywołać zamieszanie ale bez ofiar - bo to by już była wojna.
TT
Z jednej strony nie chodzi im o jakość, tylko ilość aktów terroru i strach, z drugiej akurat te był ważny, bo to była trakcja kolejowa dostarczająca zaopatrzenie dla Ukrainy. Nie mniej ruscy na ogół na podwykonawców werbują jakichś pospolitych kryminalistów, społecznych wykolejeńców z innym narodów. Także zupełnie nie dziwi, że tak to wyszło tym razem.
UsuńInna sprawa, że tusk, kosiniak etc. od jakiegoś czasu publicznie ostrzegali, wprost wspominając Ukraińców, przed uleganiem pokusie łatwego zarobku przy działaniach sabotażowych i zapowiadali brak litości. Absolutnie nie zdziwiłoby mnie, gdyby okazało się, że to był teatrzyk do zastraszenia społeczeństwa i pokazania jakimi są twardzielami, bo te gnoje są absolutnie do tego zdolne. Każdy kto pamięta 2007-2015 ten dobrze to wie.
Zastanawiające jest też to, że Rudy ostatnio chciał otwierać przejście graniczne z Białorusią (miesiąc po atakach dronami!) i pieprzył coś o tym, że to otwarcie wynika z szczelności granicy jak nigdy dotąd, ale wycofał się z tego po fali oburzenia w Polsce i proteście Litwy i Łotwy, które cały czas uszczelniają granicę i bronią się przed nachodźcami Łukaszenki.
Z całą pewnością Niemcy i Francja są już zmęczone i chciałyby szybkiego powrotu do business as usual, a ich wierny rudy owczarek najwidoczniej testuje luzowanie.