sobota, 3 marca 2018

800 mln zabitych Żydów - starożytny Holokaust, o którym nie mieliście pojęcia



Rzymski cesarz Hadrian zabił w trakcie tłumienia powstania Bar Kochby 800 mln Żydów. Taką liczbę podaje Midrasz Rabbah, czyli starożytny komentarz rabiniczny. Ówczesna literatura talmudyczna pełna jest opisów rzezi, jaką Żydom sprawili Rzymianie. Tylko podczas oblężenia twierdzy Betar - małego fortu na pustynnym zadupiu - miało zginąć 40 mln Żydów. Gdy rzymska kawaleria wyrzynała niedobitki żydowskich powstańców, płynęła rzeka krwi sięgająca do końskich nozdrzy. Rzeka ta spłynęła do Morza Śródziemnego zabarwiając je na czerwono na sześć kilometrów. Rzymianie złapali jednego z rabinów, okręcili go zwojem Tory i podpalili. Rabin widział jak ze zwoju lecą w niebo płonące litery. Mówi o tym wszystkim Talmud i midrasze. Czyli święta literatura judaistyczna.

To oczywiście nie była pierwsza rzeź, która dotknęła naród żydowski. W Gemarze zacytowany jest świętobliwy rabi Akiva, opowiadający o tym jak tysiące żydowskich dzieci zostało zakopanych w ziemi a Egipcjanie przejechali po nich pługami, ale mimo to dzieci to przeżyły i cudownie wydostały się na powierzchnię. Z Talmudu Babilońskiego (Sanhedrin 95B) wiemy, że wojsko babilońskie oblegające Jerozolimę w VI w. przed Chrystusem "dwieście sześćdziesiąt tysięcy tysięcy minus jeden". Talmud Babiloński (Shabbath 149a) mówi też, że po zwycięstwie babiloński król Nabuchodonozor zerżnął króla Sedecjasza swoim kutasem liczącym 300 łokci, czyli jakieś 140 metrów.




Przykłady podobnej przesady w opisach historycznych znajdujemy również w Starym Testamencie. Samson zabijający oślą szczęką 1000 Filistynów, Jonasz przebywający przez trzy dni w brzuchu wieloryba, czy też ekstremalne historyczne bzdety w Księdze Judyty i Księdze Estery... (Kościół Katolicki w swojej wielkiej mądrości starał się, by wierni czytali jak najmniej Starego Testamentu, by nie stracili wiary zapoznając się ze znajdującymi w nim absurdalnymi przekazami. Luter rozważał zaś wyrzucenie kilku ksiąg Starego Przymierza z Biblii.) Biblia oprócz wartościowych historycznych przekazów, których prawdziwość dopiero teraz jest w zdumiewający sposób potwierdzana przez archeologów, zawiera też typowe dla bliskowschodniej, semickiej kultury przesadzone opowieści. Tak samo jest z Talmudem, Koranem i muzułmańskimi hadithami W bliskowschodniej tradycji do dobrego tonu bowiem należy mocno przesadzać w opowieściach. Im więcej przesady, tym opowieść lepsza. (Nowy Testament jest pod tym względem znacznie bardziej wyważony, gdyż był spisywany przez ludzi zapoznanych z grecką tradycją, poważnie podchodzącą do kwestii prawdy. )



Ta bliskowschodnia tradycja przesady w opisach pojawia się też niestety w świadectwach dotyczących historii najnowszej, w tym Holokaust. Shoah było niezaprzeczalnie straszliwą zbrodnią i wielką rzezią, w trakcie której zniknęły z powierzchni ziemi całe bogate w kulturę i tradycję społeczności żydowskie. Jak stwierdził w 1942 r. jeden z rabinów z getta warszawskiego: "Hitler wygrał wojnę z polskimi Żydami". I nie tylko z polskimi, bo również z węgierskimi, greckimi, jugosłowiańskimi, rumuńskimi, słowackimi... - można długo wymieniać. Esterminowane zostały nawet społeczności żydowskie na greckich wyspach i miasteczkach Afryki Północnej. Historycy dysponują ogromną ilością relacji mówiących jak straszny był Holokaust, a mimo to co jakiś czas pojawiają się "naoczni świadkowie", którzy chcą dodatkowo tę historię ubarwić.



I tak np. w 1985 r. na procesie kanadyjsko-niemieckiego negacjonisty Holokaustu Ernesta Zundela zeznawał ocalony z Zagłady Arnold Friedman, który stwierdził, że przebywając w Auschwitz był w stanie rozpoznać po kolorze płomieni buchających z krematoriów, Żydzi z jakiego kraju są paleni. Błękitne płomienie oznaczały, że do pieców trafili Żydzi węgierscy, zielone, że paleni są polscy Żydzi itp. Filip Muller, ocalony z Holokaustu, którego świadectwo polecała m.in. organizacja ADL, pisał w swojej książce "Eywitness Auschwitz: Three years in a gas chamber", że widział jak niemieccy lekarze obcinali Żydom nogi i wrzucali je do wiader w krematorium. Wiadra po tym długo skakały. Byli też tacy ocaleńcy, którzy opowiadali, że przeżyli kilkakrotne gazowanie lub ukryli się w kominie krematorium. Elie Wiesel, jeden z najsłynniejszych ocalałych z Holokaustu, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, autor 57 książek poświęconych Zagładzie, mówił, że miał duże szczęście, bo był zawsze na samym końcu kolejki do komory gazowej i zanim doszło do niego, Niemcy kończyli swój dzień pracy. W jednej ze swoich książek opisywał zaś jak w miejscu masowego grobu Żydów na Ukrainie tryskały z ziemi gejzery krwi. Swego czasu wielką popularność zdobyła książka "Malowany ptak" Jerzego Kosińskiego. Potraktowana została ona jako ważne świadectwo Holokaustu na polskiej prowincji, choć każdy kto ją czytał nie może mieć żadnych wątpliwości, że jest ona tylko sado-masochistyczną fantazją autora. Kosiński zmarł z foliową torebką na głowie - lubił walić konia jednocześnie się dusząc. Długo był autorytetem moralnym, ale dzisiaj się śmieją z niego nawet dawni jego przyjaciele. Ot, np. kiedyś przypadkiem natknąłem się na fragment programu Kuby Wojewódzkiego (nazwisko jak u frakcji "Puławian", ale chamski sposób bycia i rasistowskie poglądy podobne jak u "Natolińczyków"), w którym Kupa mówi do Adama Michnika: "Ja jestem antysemitą! Widziałem malowanego ptaka!".

Historia Holokaustu jest również przesadnie ubarwiana przez "naocznych świadków" którzy urodzili się długo po wojnie. I tak np. Yair Lapid został przyłapany na konfabulowaniu o tym, że Polacy mu zabili całą rodzinę, choć część rodziny przeżyła wojnę w Palestynie a część przetrwała Holokaust na Węgrzech. Ronen Bergman ośmieszał się zaś opowiadając o tym jak jego matka, mającą pięć lat w czasie wojny, odbierała przed wojną nagrodę od polskiego ministra edukacji. Zapewne usłyszymy za jakiś czas, że chodziła na patrole z Kapitanem Ameryką i Wolverinem. No cóż, niektórzy mają kompleks młodszej siostrzyczki, inni kompleks matki.



Nie neguję broń Boże tego, że w Holokauście Niemcy (przy wsparciu swoich kolaborantów, w tym policji żydowskiej i Judenratów a także przy życzliwej bezczynności USA, Wielkiej Brytanii i ZSRR) zabili 6 mln Żydów. Dopuszczam jednak możliwość, że mogli zabić 7 mln, 6,5 mln czy 5,5 mln. Prawdziwa liczba jest trudna do oszacowania, choćby ze względu na bardzo niepewne dane dotyczące Holokaustu na dawnych terenach ZSRR. Liczba 6 mln jest jednak w dużej mierze symboliczna - padała ona już w trakcie wojny a nawet jeszcze przed wojną. (Jeszcze przed I wojną światową mówiono o 6 mln prześladowanych rosyjskich Żydów. Sabbatajski rabin Steven Wise - ten który sabotował później pomoc dla Żydów mordowanych przez Hitlera - pisał w 1900 r., że jest "6 mln żyjących, krawiących, cierpiących argumentów za syjonizmem". )

Flashback: Sabatejskie obozy Zagłady



O tym jak trudno obliczyć jest ilu ludzi zostało zamordowanych w trakcie Holokaustu może świadczyć to, jak zmieniały się liczby dotyczące liczby zabitych w największych obozach koncentracyjnych. W przypadku Auschwitz-Birkenau padały takie liczby jak: 8 mln zabitych (raport francuskiej komisji ds. zbrodni wojennych z 1945 r.), 5 mln - 5,5 mln (zeznania komendanta Auschwitz Rudolfa Hoessa), 3 mln (inne zeznania Hoessa), 2,5 mln (zeznania na procesie Eichmanna), 1,6 mln (Yehuda Bauer), 1,25 mln (Raul Hillberg), 1,1 mln - 1,5 mln (Israel Gutman i Michael Berenbaum), 630 tys. - 710 tys. (Jean-Claude Pressac). Podobnie trudno jest oszacować liczbę Żydów zabitych w różnych okolicznościach przez Polaków w trakcie drugiej wojny światowej. Jair Lapid mówi o 200 tys. Barbara Engelking-Boni twierdzi, że było ich 250 tys. Paweł Śpiewak, że 160 tys. Andrzej Żbikowski - ten koleś, który mówił, że "obóz koncentracyjny był najlepszą strategią przetrwania" - twierdzi, że 150 tys. Jan T. Gross, że "nieważne czy 100 tys. czy 200 tys.".  Wszystkie te liczby są oparte na bardzo naciąganych szacunkach - żaden z tych "historyków" nigdy szczegółowo ich nie wyliczył. Owszem dochodziło do zabijania Żydów przez Polaków - najczęściej przez polskich kryminalistów, którzy byli zagrożeniem również dla polskiej ludności - ale liczba takich przypadków jest obecnie niemożliwa do ustalenia, ze względu na zbyt małą ilość źródeł.



Pewna narracja wymaga jednak, by włączyć Polaków jako "typowych złych, katolickich gojów" jako czarnych charakterów w opowieści o Holokauście. To włączenie odbywa się jednak na zasadach typowych dla bliskowschodniej narracji - im większa przesada, tym lepsza opowieść. Polskie obozy, polskie SS, polski Holokaust - za jakiś czas pojawią się w niej polscy naziści, którzy pod koniec wojny uciekli w swoich UFO na ciemną stronę Księżyca.




Przesadzam? A jak było z książką J.T. Grossa o Jedwabnym? Autor przekonywał, że tuż przed żniwami, w lipcu 1941 r., polscy chłopi z własnej inicjatywy podpalili stodołę. Widzieliście kiedyś jakiegoś gospodarza, który by przed żniwami użyczył swoją stodołę do podpałki? W stosunkowo małej stodole (19 m na 7 m) miało się zmieścić 1,6 tys. Żydów, czyli trochę więcej niż mieszkało w Jedwabnym przed wojną. Gross oparł się na opowieściach naocznych świadków - z których żaden nie przebywał tego dnia w Jedwabnem. Jeden z nich był nawet kilka tysięcy kilometrów dalej na Syberii. A mimo to był naocznym świadkiem. (Jest takie rosyjskie przysłowie: "łże jak naoczny świadek"). Gross pominął to, że na miejscu znaleziono 89 łusek po niemieckiej amunicji a w kilku czaszkach ofiar znaleziono ślady po kulach. Pominął również zeznania polskich świadków mówiące o niemieckiej odpowiedzialności za masakrę. Np. zeznanie Hieronimy Wilczewskiej, mającej 8 lat w 1941 r.: "Zamknęli wierzeje tej stodoły, oblali benzyną (...) Mieli czarne mundury, gestapo. Rozmawiali w niemieckim języku. Gestapo brało te dzieciaki za rękę, za plecy, za kark i rzucali nimi. Cały czas gestapo stało, trzymało wartę, nie dopuścili nikogo do nich. (...) Podszedł do mnie gestapowiec i mówi do mnie po rosyjsku, żebym się napatrzyła, co robią z Żydami i że jak skończą z Żydami, to będą robili tak samo z wami, z Polakami". Za mord w Jedwabnem był sądzony w Niemczech funkcjonariusz Gestapo Herman Schaper, o którym czytamy: "Ustalono, że przy pomocy swojego oddziału prowadził systematyczne mordy według tej samej metody na bolszewikach, ich sympatykach, NKWD-zistach i Żydach, w miarę zdobywania terytoriów wcześniej zagarniętych przez Sowietów w miejscowościach czasem raczej dość już daleko za przesuwającym się frontem wschodnim. Przeprowadził akcje likwidacji w takich miejscowościach jak: Wizna (koniec czerwca), Wąsosz (5 lipca), Radziłów (7 lipca), Jedwabne (10 lipca), Łomża (wczesny sierpień), Tykocin (22–25 sierpnia),Rutki (4 września), Zambrów i Borkowo. Od 1960 roku oskarżany przez niemieckie prokuratury do spraw zbrodni wojennych (Ludwigsburg), obciążony przez Karla von der Groebena, Komisarza okręgowego (Kreisskomissar) Łomży wymordowaniem tamtejszych Żydów, został też rozpoznany ze zdjęć przez dwóch świadków z Izraela – Chaję Finkelsztajn z Radziłowa oraz Izzaka Felera z Tykocina – jako dowodzący pogromami w tych miejscowościach[3]: 7 lipca 1941 w Radziłowie i 25 sierpnia w Tykocinie.Metody stosowane przez Schapera i jego patrole śmierci w tych masakrach były identyczne z przebiegiem mordów w Jedwabnem – zaledwie kilka kilometrów dalej, w kilka dni później." Po książce Grossa, zbrodnie popełnione przez oddział Schapera zaczęto przypisywać miejscowej polskiej ludności.



Sprawy pogromu kieleckiego nie będę już roztrząsał, bo moim zdaniem bezspornie udowodniono, że była to zbrodnia sowiecko-komunistyczna. Dom przy Plantach został otoczony przez oddziały LWP/KBW, które ostrzelały go z erkamów. Przewodniczący komitetu żydowskiego dr Kahane został , według relacji świadk, zastrzelony przez funkcjonariusza Informacji Wojskowej. Pogrom oglądał przez lornetkę z gmachu UB, funkcjonariusz resortu, specjalista ds. żydowskich Władysław Sobczyński vel Władysław Spychaj, w towarzystwie doradcy z NKWD. "Aktyw robotniczy", który szedł na Planty bić Żydów (ale rozbiegł się, po tym jak zaczęła się strzelanina), był komórką ORMO z jednej z lokalnych fabryk. Spacyfikowano oczywiście tylko tę klatkę domu przy ulicy Planty, w której mieszkali Żydzi chcący emigrować do Palestyny. Klatkę zamieszkałą przez funkcjonariuszy UB i PPR żydowskiego pochodzenia "polski antysemicki motłoch" zostawił w spokoju. Wszystko więc wygląda na zbrodnię komunistyczną. A skoro to była zbrodnia komunistyczną to niech za nią naród żydowski przepraszają komuniści - np. Stefan Michnik czy Bernie Sanders.

***

Ciekawe rzeczy dzieją się w USA. Trump nagle poszedł na wojnę handlową wprowadzając 25 proc. cła na stal i 10 proc. na aluminium. Spełnia w ten sposób obietnicę wyborczą daną mieszkańcom stanów z przemysłowego "Rust Belt", ale też wkurza lobby finansowe. Co ciekawe cła na stal w małym stopniu dotkną Chiny. Z ChRL pochodzi jedynie 2 proc. stali importowanej przez USA. To uderzenie głównie w Kanadę, Brazylię, Meksyk i... Rosję. Podobnie jest z aluminium. Chiny zajmują trzecie miejsce wśród źródeł importu tego surowca do USA. Przed nimi jest Kanada i ... Rosja. Wątpię, czy ta polityka wypali. Jeśli Trump chciał uderzyć w Chiny to bardziej sensowne byłyby cła na elektronikę.

Przeczytałem książkę Michaela Wolffa "Fire and Fury" i muszę powiedzieć, że jest ona bardziej wyważona niż myślałem. Często miałem wrażenie, że dyktował ją Bannon ze swoją ideą "trumpizmu bez Trumpa" i nieustannym podsrywaniem rodziny Trumpa. Ale jest też tam niezła scena, gdy Bannon krzyczy w Białym Domu na Hope Hicks "prawdziwą córkę Trumpa", że ją "wydyma" i "wydyma wszystkich jej ludzi". To pasuje do Bannona. Baj de łej: pamiętacie jak Scaramucci powiedział, że nie jest Bannonem "bo nie próbuje ssać sobie fiuta". Fact-checkerzy z "New Yorkera" zadzwonili później do Bannona i spytali, czy rzeczywiście próbował sam sobie zrobić laskę :)



Sama Hope, dobrze prezentująca się modelka i zarazem jedna z najbliższych współpracowniczek Trumpa, odeszła z Białego Domu w dziwnych okolicznościach. Ponoć została wmanewrowana w przyznanie się, że mówiła "niewinne kłamstwa" by chronić prezydenta. No cóż, Anthony Scaramucci mówi, że przez "generała Jackassa" Kelly'ego Trumpa opuszczą wszyscy współpracownicy. Ale ponoć do maja ma wylecieć gen. McMaster. Na razie Jared Kushner stracił certyfikat bezpieczeństwa, a John Podesta mówi mu, żeby nosił kewlarową kamizelkę kuloodporną. Czy to groźba czy obietnica?

33 komentarze:

  1. Czyli mem Muh Six Gorillion można zastosować też do starożytności :)
    No i Żydzi też nie byli święci podczas wojny Kwietusa i w paru innych przypadkach.

    Wcale mnie nie dziwi podkręcanie historii, to nie tylko domena ludów semickich. Herodot pisał mnóstwo pierdół na przykład opowieść o córce faraona, która pracowała w burdelu jako opłatę przyjmując duże kamienie. Według niego tak powstały piramidy (a historyjkę pewnie opowiedział mu miejscowy przewodnik, żeby rozbawić turystę). Facet dostał jednak nagrodę kilku talentów srebra od Ateńczyków i tak zrodził się zawód historyka. Zresztą dzieje Ateńczyków podczas wojny wyszły mu nieźle, tak jak autorom Biblii niektóre opisy (https://archeologiabiblijna.wordpress.com/2016/04/01/50-wladcow-z-biblii-potwierdzonych-przez-archeologie/#more-3124)

    "ekstremalne historyczne bzdety w Księdze Judyty i Księdze Estery" w sensie przygotowywanie holokaustu przez Holofrenesa i tego drugiego faceta a potem powstrzymanie ich przez dwie dzielne Tzipi Livni?

    "Swego czasu wielką popularność zdobyła książka "Malowany ptak" Jerzego Kosińskiego. Potraktowana została ona jako ważne świadectwo Holokaustu na polskiej prowincji, choć każdy kto ją czytał nie może mieć żadnych wątpliwości, że jest ona tylko sado-masochistyczną fantazją autora. Kosiński zmarł z foliową torebką na głowie - lubił walić konia jednocześnie się dusząc."
    Oczywiście "Malowany Ptak" to hucpa oparta bardzo luźno na jego biografii. I nie wspomniał, że ludzie którzy ich przechowywali ryzykowali życiem, że nie chciał bawić się z żydowskimi dziećmi bo uważał się za Polaka, że jego ojciec przystąpił do PPR i nasłał na Andrzeja Warchoła (który ich ukrywał) najpierw zabójcę z sowieckiej partyzantki a potem NKWD (co prawda potem ocalił go od łagru jak go sumienie ruszyło). Historia Kosińskiego jest dużo bardziej skomplikowana i jak chyba wszystko o czym ostatnio czytam łączy się z Charlesem Mansonem. No i się raczej sam nie zabił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ""ekstremalne historyczne bzdety w Księdze Judyty i Księdze Estery" w sensie przygotowywanie holokaustu przez Holofrenesa i tego drugiego faceta a potem powstrzymanie ich przez dwie dzielne Tzipi Livni?" - w Księdze Judyty Nabuchodonozor występuje jako król Asyryjczyków. Babilończycy są tam mieszani z Asyryjczykami, Egipcjanami, Persami i Grekami. W Księdze Estery podane są zaś niesamowite liczby o ofiarach pogromów dokonanych przez Żydów na ich nieżydowskich sąsiadach. Pogromach na jakie rzekomo zezwolił perski władca (któremu przecież zależało na spokoju w państwie a nie na wojnie domowej).

      "że jego ojciec przystąpił do PPR i nasłał na Andrzeja Warchoła (który ich ukrywał) najpierw zabójcę z sowieckiej partyzantki a potem NKWD (co prawda potem ocalił go od łagru jak go sumienie ruszyło). " - a o tym nie wiedziałem.

      "chyba wszystko o czym ostatnio czytam łączy się z Charlesem Mansonem. No i się raczej sam nie zabił." - no to czekam na kolejny wpis.

      Usuń
    2. https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c1/Neo-Babylonian_Empire.png
      Mapa imperium Babilońskiego, pedryl Nabuch(uj)odonozro II akurat podbiła Asyrię i dlatego mogli go nazywać królem Asyryjczyków (w sensie Asyrii), carowie nazywali siebie królami Polski. Podobnie z tym "myleniem" z Persami, Egipcjanami czy Grekami, Babilonia zajmowała część tych ziem więc te ludy wchodziły naturalnie w skład imperium.

      A co do tych walk w Persji to ten władca miał zostać namówiony do tego przez żonę, oprócz tego miał uznać wrogów Żydów za swoich wrogów (chodziło o reinterpretację jednego rozkazu).

      Nie uważam, by Kościół ograniczał dostęp wiernym do starszych ksiąg Biblijnych z powodu alegorii, raczej nie chcieli by wierni zobaczyli, że pewne rzeczy które były surowo zakazane przez Boga (kult świętych, aniołów, rzeźby itp) są nakazane, a inne które były dozwolone przez niego (jak poligamia, małżeństwa duchownych) są zakazane przez Kościół oraz z powodu pozytywnego na ogół (ale z wyjątkami) wizerunku Izraelitów/Żydów w ST. Uważam że tu jest wielka tajemnica wiary ukryta. W końcu Kościołowi (ani tym bardziej statystycznym wiernym) w średniowieczu przesada by nie przeszkadzała.

      Czytałem też opinię jednego rosyjskiego żydowskiego gościa według której zginęło 10 milionów Żydów podczas wojny. Główny powód dla których trudno będzie obliczyć tą liczbę jest fakt, iż nie wiemy dokładnie (o wszystkich ofiarach wojny) kto, gdzie, kiedy i jak zmarł (np. podczas bombardowania Warszawy w 39), oraz jakie miał pochodzenie etniczne, inaczej czy polski Żyd który zginął na froncie (walcząc z Niemcami) jako polski żołnierz zginął w Holocauście czy nie?, a w Katyniu?.

      Hej, Fox wiedziałeś, że Anna Katarzyna Emmerich pochodziła całkowicie z bogatej rabinackiej elity Sabatejskich Żydów? I przy okazji informacje o jej rodzinie dotyczą też restytucji mienia pożydowskiego przejętego prze "gitlerowców" i w 45 wywłaszczonego przez czeskich komunistów?
      Odkrywca

      Usuń
    3. @ Odkrywca

      Czy czytałeś Księgę Judyty i Księgę Estery? Zajrzałeś do przypisów, w których kościelni komentatorzy tłumaczą zawarte w nich błędy historyczne?

      Ja po dwukrotnym przeczytaniu całej Biblii "od deski do deski" mam wrażenie, że Bóg Starego Testamentu to psychopata, który każe swoim wyznawcom kaleczyć sobie fiuty i robić różne inne dziwne rzeczy. W oczywisty sposób różni się On od Boga Nowego Testamentu. Ale ten temat kiedyś rozwinę.

      "wiedziałeś, że Anna Katarzyna Emmerich pochodziła całkowicie z bogatej rabinackiej elity Sabatejskich Żydów?" - a niby skąd te informacje?

      Usuń
    4. O Esterze parę lat temu wiele czytałem, owszem są różne nieścisłości np. który historyczny władca Persji jest tam wymieniony. Publicznie przedstawia się Hamana jako antysemitę i choć nienawidził Żydów/narodu Izraela, sam był Semitą w dodatku z bliźniaczo bratniego (prawdziwi starsi straszni bracia po Ezawie) ludu Edomitów.

      To kaleczenie miało symbolizować poddaństwo człowieka woli Boga, a oprócz tego miało charakter medyczny. W NT Bóg też jest surowy (w sensie sprawiedliwy/karzący np. księga Apokalipsy).

      W temacie Anny Emmerich, jej rodzina i przodkowie (ciekawostka jeden jej krewniak został zamordowany jako Żyd w obozie w Małym Trościeńcu, ale dwóch jego synów walczyło w elitarnych jednostkach dla Rzeszy, jeden dostał się do niewoli rosyjskiej którą przeżył, a drugi zginął podczas walk w czasie lądowania w Normandii): https://de.wikipedia.org/wiki/Gomperz_(Familie)#cite_note-46
      Odkrywca

      Usuń
  2. https://dorzeczy.pl/kraj/46143/Ban-za-film-o-Lutrze-YouTube-usuwa-konto-Grzegorza-Brauna.html
    kupiłam ten film i obejrzałam, jestem zszokowana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. M.innymi tym sposobem uwiarygadniają G.Brauna w oczach pol-gojów ?

      Usuń
  3. W tym temacie wolę za dużo się nie wypowiadać, bo znając siebie zapędziłbym się w słowach i jeszcze jakaś organizacja zaczęłaby mnie ścigać za rzekomy antysemityzm.
    Ogólnie ta komisja wysłana do Izraela nie miała sensu, bo rządzący tym krajem, oraz ich rodacy w USA nie są zainteresowani ugodą, tylko kasą i na żaden kompromis nie pójdą.
    Nasz rząd musi robić swoje i propagować na świecie nasze racje. Zamiast wydawać kase na takie komisje, lepiej zrobić profesjonalną kampanię w necie na początek, a następnie w realu.
    A jeśli Izrael będzie za bardzo zaogniał sprawę, to może powinno się wstrzymać wizy dla nich i zawiesić wszystkie podwójne obywatelstwa (polskie i izraelskie). No bo skoro uważaja nas za swoich oprawców (całkowicie bezpodstawnie), to po co utrzymywać z nimi dalsze relacje ? Żydzi są nadzywczaj pragmatyczni i odnosić się nalezy do nich również pragmatycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jezdzenie do Izraela bylo kompletnym wazeliniarstwem ktore niezle wkurzylo elektorat i na pewno PIS poczuje to w nadchodzacych wyborach.Wedlug wielu okazali sie takimi samymi sprzedawczykami jak PO tylko komu innemu sie sprzedaja-osobiscie zreszta uwazam iz takie stwierdzenie choc przesadne nie odbiega az tak daleko od prawdy.
      Natomiast kolejne kroki sa oczywiste-trzeba teraz na caly swiat krzyczec ze my jestesmy zgodoni i chcielismy sie dogadac i nawet specjalne delegacje do Izraela wysylalismy ale Zydzi okazali sie niezdolni do normalnej dyskusji i kompromisu.Generalnie widze na zagranicznych forach ze Zydzi przegrali to starcie straszliwie i jakies 90% komentarzy jest za Polska-ta bitwa jest wlasciwie wygrana i tylko fakt ze PIS ma pelne portki Zydow tu ratuje.Kaczynski zas zawrowno brakiem reakcji jak i reakcja na filmik zamieszoczny przez jednego z pisowskich senatorow kompletnie sie w oczach elektoratu pograzyl-bylo ostatnio sporo watpliwosci na jego temat i w koncu okazalo sie ze to zwykly zydofil ktory interes Polski ma gdzies-ten dziadzio jest juz spalony.

      Piotr34

      Usuń
    2. Nie wiem nawet czy jest możliwe zawieszanie komuś (komukolwiek) obywatelstwa bez konkretnego powodu dla danego obywatela. Zresztą byłoby to dużą pożywką do oficjalnych i masowych oskarżeń o nienawiść względem Żydów.
      Odkrywca

      Usuń
  4. Joanna Tokarskiej-Bakir w książce "Pod klątwą" szczegółowo opisała pogrom kielecki. Nie znalazła żadnych śladów prowokacji, natomiast nadspodziewanie wielu "bohaterów" zdarzeń miało związki z NSZ.

    „Dość powiedzieć, że nieujawnionymi członkami NSZ okazali się zarówno zastępca komendanta Wojewódzkiego KW MO, Roman Olszański-Przybyłowski, jak i oficer personalny tej Komendy, Stefan Latosiński, którzy pomimo czystek utrzymali się na stanowiskach dowódczych aż do roku 1949. W Komendzie Wojewódzkiej MO w Kielcach poza ścisłym szefostwem niemal wszyscy oficerowie byli członkami AK. Członkowie GL i AL stanowili tam zdecydowaną mniejszość, choć to właśnie dla nich zarezerwowane są kluczowe stanowiska. (…) Jeszcze bardziej spektakularną okoliczność stanowi fakt, że pracownik Referatu Śledczego MO Stefan Sędek, prawnik i przedwojenny działacz ONR w Kielcach, który wysłał pierwszy patrol na Planty 7, był bratem dwóch wojennych komendantów okręgowych NSZ na obszar Warszawy i Lublina, którzy po wojnie działali w tajnej antykomunistycznej Organizacji Polskiej. Jakiekolwiek były przyczyny masowego akcesu tych ludzi do MO (infiltracja, możliwość legalnego szabru, konformizm społeczny czy w końcu przyjęcie ideologii komunistycznej), pogrom był w ogromnej mierze właśnie ich dziełem”

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba cię popierdoliło prowoku - NSZ zrobił ''pogrom'' żydowski w mieście rządzonym przez Żydów z sowieckiego nadania [ szef UB i I sekretarz, skądinąd świnia i kanalia nawet wg partyjnych dokumentów ] niemal tuż pod oknami miejscowej siedziby bezpieki i 5 min. drogi spacerkiem od ówczesnej sowieckich służb d. gestapo na Solnej ?! Z tym nie da się sensownie polemizować - skąd się takie zjeby biorą ? [ produkują was w jakiejś fabryce czy co ]. To jest dopiero hagada - a niech tam, załóżmy że było jak piszesz, faktycznie jak ktoś sądzi, że każdy żołnierz AK czy NSZ po wojnie gnił w więzieniu czy kończył z kulą w głowie to jest to połowa prawdy, niestety mieliśmy swoich Quislingów tyle że ''czerwonych'' jednak nigdy nie osiągali oni tak wysokich stanowisk zarezerwowanych dla ''spadochroniarzy'' [ żydokomuny ] albo ''leśnych dziadków'' [ chamokomuny ] o sowieciarzach już nie wspominając, ale niech tam - nawet w tym wariancie i tak ostatecznie za wszystko odpowiada Moskwa, chyba że chcesz zaorać się już do reszty serwowaniem bzdetów o ''spisku żołnierzy AK i NSZ'', którzy wywiedli w pole sowieckie służby urządzając im pod nosem ''pogrom żydów'':))) [ i co dalej z nimi, żaden nie beknął za to, najwyżej musieli znaleźć se inny dżob ? ] Nie mówiąc już, że nawet z tego wynika iż nie było żadnego ''pogromu'' [ radzę sprawdzić słownikową definicję ] a rzecz była od początku do końca montażem służb, bo i tak w istocie było. Aż się prosisz o solidny kopniak w d..., wsadź se bzdety swojej Joasi tam, gdzie Biedroń lubi [ sorry ale wobec ordynusa i bezczela nie sposób zachować kultury ], oj ciężko jest być tobą zapewne, a więc życzę ci byś żył jak najdłużej, bo na nic innego nie zasługujesz.

      Fox - dzięki za nazwanie po imieniu sowieckiej komunistycznej zbrodni w Kielcach w '46, tyle na dziś bo ''wyszedłem z nerw'', jutro może co skrobnę więcej.

      Usuń
    2. @ Pawel-I

      O Joanna Tokarskiej-Bakir pierwszy raz słyszę i muszę powiedzieć, że jest głupsza od klocka spuszczonego w toalecie, jeśli wypisuje takie kocopały.

      Nie obrażaj naszej inteligencji cytując te brednie.

      @ Chehelmut

      Jak zaznaczałem już wcześniej znam kielecką tematykę. O pogromy oskarżano też Władysława Kołacińskiego "Żbika", dowódcę NSZ z okolic Włoszczowy. On obśmiał oskarżenia mówiąc, że opanowanie dużego miasteczka to spora akcja i nie marnował by na nią sił tylko po to, by zabić w nim kilku Żydów. Jego świetne wspomnienia wkrótce wznawia IPN.

      Usuń
    3. Poczytałem kocobały pani ''antropolożki'', zapnijta ludziska pasy, będzie się działo, ale zanim tytułem niezbędnego wstępu o jej warsztacie ''naukawym'' :

      http://kompromitacje.blogspot.com/2012/04/joanna-tokarska-bakir-cytuje-wojciecha.html

      - pizda niczego nie wymyśliła, powtarza jedynie ubecki mem o ''pogromie urządzonym przez bandy andersowskie i NSZ'', który przypomniał Cenckiewicz :

      https://www.facebook.com/kenigjerzy/posts/1206393869406032

      - ale rzecz była tak grubymi nićmi szyta, że nawet w tamtych czasach to nie przeszło, wszystko zwalono więc w końcu na ''antysemicki motłoch''. Tępa dzida nie wspomina też, że wymieniony przez nią Olszański-Przybyłowski ''po wkroczeniu Armii Czerwonej pomagał NKWD w likwidacji oddziałów AK i NSZ'' :

      https://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/61737

      Niestety nie da się skopiować fragmentu wysrywów mentalnych żywego dowodu nędzy [anty]polskiej hu...manistyki, odsyłam więc do oryginału, polecam szczególnie passus na str. 6 o położonej w [pa]Górach Świętokrzyskich ''eksterytorialnej ubeckiej republice niezależnej w znacznym stopniu od Warszawy'' :

      http://www.academia.edu/31434867/Z_Latourem_w_Kielcach.docx

      - k..., normalny ''autonomizm ubecki'':))) Ale to jeszcze nic, najlepsze dopiero przed nami - w wywiadzie dla GWna pomijam już, że pierdoli o złym ubeku-endeku oczywiście i ''dobrym'' bo ożenionym z Żydówką i prawym, który miał w resorcie nosić z tego tytułu ksywę ''Chrystus'' [ ! ], wystarczy, że całkowicie demaskuje ją co pisze o kluczowym tu udziale Rosjan, zacytujmy :

      ''Milicjanci rwali się do bicia Żydów. Ubecy, choć też nieświęci, starali się jakoś przeciwdziałać masakrze. Ale byli POZBAWIENI RADZIECKIEGO WSPARCIA. Rosjanie odmówili przysłania posiłków, bo nie chcieli zostać wkręceni w polską awanturę - TAK BALI SIĘ TŁUMU, ŻE NAWET NIE PRZYSZLI NA PLANTY W MUNDURACH.''

      https://www.pressreader.com/poland/gazeta-wyborcza/20180217/281526521527649

      No proszę jaką straszną moc posiada tłum uzbrojonych tylko w kije i kamienie antysemickich Polaków, potrafi strwożyć nawet krasnoarmiejców z kałachami... Ja pierdolę, kto tej babie dał dyplom, pytam się ?!? Jak w klasycznej dezinformacji miesza ordynarne łgarstwa z półprawdami i faktami niestety jakimi jest kolaboracja dość licznych Polaków z komunistami, w tym żołnierzy AK i nawet NSZ o BCH nie wspominając, część przewerbowanych musem ale i wielu dobrowolnie, od dawna też twierdzę, że moje miasto to nie żaden tam Kleryków a Ubeków i jak resortem stało tak stoi, stąd nawet podpisałbym się pod stwierdzeniami o lokalnym ''mafijnym układzie'', gdyby nie padały w tak zakłamanym kontekście. Opublikowanie tego szajsu akurat teraz nie może być przypadkiem - poza oczywistym kontekstem międzynarodowym wygląda na podszytą desperacją próbę udupienia na wstępie pewnych niepoprawnych politycznie wątków : ponieważ dłużej już nie dało się podtrzymywać kłamstwa o rzekomo ''spontanicznym'', ''oddolnym pogromie'', udział w zbrodni milicjantów i ubeków był oczywisty a nade wszystko pojawiało się coraz więcej istotnych poszlak wskazujących jednoznacznie na sprawstwo Moskwy należało zwłaszcza z tej ostatniej zdjąć odium, stąd hagada o onieśmielonych ''antysemickim motłochem'' czerwonoarmistach i sowietach wraz ze swoimi pachołkami z PPR nie potrafiących zapanować nad ''świętokrzyskim regionem autonomicznym'' rządzonym przez przez polskich komunistów-antysemitów wespół z podszywającymi się pod ubeków i członków partii NSZ-owcami, byłymi żołnierzami AK itd.

      Usuń
    4. ...nie no, to jest prawdziwy cymes, istne wyżyny bełkotu :

      ''W badaniach porusza ona również problem związany z udziałem dzieci i młodzieży w pogromie. Analizuje m.in. mimikę i mowę ciała uczestników pogrzebu ofiar pogromu na podstawie zdjęć oraz zeznania młodych uczestników złożone w czasie śledztwa. „W warunkach rozluźnienia zakazów kobiety i młodzież dopuszczają się ekscesów” – pisze badaczka.

      Joanna Tokarska-Bakir w pracy opisuje również rolę, jaką w pogromie odegrały kobiety. Rozhisteryzowane kobiety mówiły, że Żydzi, którzy przyjeżdżają ze Związku Radzieckiego, są wyczerpani fizycznie i uprowadzają polskie dzieci w celu dokonania transfuzji krwi. „Ciekawe, że właśnie te dwa czynniki – na­pływ Żydów rosyjskich i porywanie dzieci +na krew+ – pojawiły się w wa­tykańskim memorandum o genezie pogromu kieleckiego. Dokument tłu­maczył genezę pogromu +koincydencją pomiędzy napływem rosyjskich Żydów do Polski i tajemniczym ginięciem dzieci chrześcijańskich+. Zu­pełnie jakby repatriacja była inwazją +bodysnatchers+ – +porywaczy ciał+. Kieleckie kobiety musiały poddać się tej sugestii, ale przy okazji poczuć także społeczne przyzwolenie na okazywanie agresji” – ocenia autorka.''

      http://www.dzieje.pl/ksiazki/pod-klatwa-spoleczny-portret-pogromu-kieleckiego

      Typowa postmodernistyczna sieczka, wszystko się ''antropolożce'' kiełbasi we łbie ze wszystkim, i bardzo dobrze bo nikt nie przebrnie przez jej bzdury, ale za to postępowi inteligenci za przeproszeniem będą mogli ustawić sobie książeczkę na widocznym miejscu w biblioteczce na pohybel ''narodowokatolickiemu motłochowi'' a Białek polansować się dzięki temu :

      http://www.radio.kielce.pl/pl/post-67864

      Usuń
    5. Ano niestety tak już jest, że za maską przypisów i skomplikowanej teorii kryje się pustka albo bełkot. A kto te przypisy będzie czytał i sprawdzał? Wiadomo przecież, że nie publika czytająca popularnonaukowy tekst raczej z zaufaniem do naukowca. Swoją drogą powinna powstać lista skompromitowanych "badaczy" jak Gross na przykład, oczywiście z wyjaśnieniem manipulacji i dlaczego temu państwu już ręki nie podajemy.
      Ten tekścik Bakir to istne kuriozum.
      Zdanie przy przypisie nr. 9, stwierdza, że o zgrozo "statystyki, które niezmiernie łatwo odrywają się od własnych warunków produkcji to jest własnego algorytmu wyliczeń, uzurpując sobie status obiektywnego obrazu rzeczywistości"
      Po czym w samym przypisie odnosi się do "badań" Krystyny Kersten, które rzekomo obaliły mit dominacji Żydów w UB. No i o zgrozo historycy nie znają badań Kersten co jest oczywiście niesłuszne bo używając tego "sformułowania (..) bez świadomości, że faktycznie opiera się ono na koncepcji numerus clausus"
      Jajca panie, jajca. Pomijając fatalną polszczyznę i mieszanie wszystkiego ze wszystkim (co to niby znaczy, że twierdzenia o liczbie Żydów w UB opierają się na koncepcji numerus clausus - to tak jak napisać, że opierają się na koncepcji państwa unitarnego; kto nie wie o czym mówię to niech sobie sprawdzi co to jest numerus clausus) to tekst jest pełen innych cymesów. Zresztą co za różnica na czym się opierają, jeśli są prawdziwe? (no chyba, że nie są prawdziwe bo tajne statystyki na wewnętrzny użytek Biura Politycznego, zresztą i tak zaniżone, uzurpują sobie prawdę). Pani dr hab. nie zdaje sobie najwyraźniej sprawy z jakości "badań" Kersten, które dobrze podsumowali ludzie z IPN:
      http://niniwa22.cba.pl/zydzi_w_kierownictwie_ub.htm
      http://www.historia.uwazamrze.pl/artykul/858228//2
      (Zresztą nie piszę tu tego, żeby o coś obwiniać Żydów jako całość. Coś takiego może jedynie zrobić jedynie ktoś kto wierzy w zbiorową winę za czyny prywatnych osób. Oczywiście można się spierać od zbiorową odpowiedzialność za czyny prywatnych osób ale to całkiem inna kwestia)

      Z kolei przypisie nr.10 powołuje się ona na Raula Hilberga autora "fundamentalnego" według niej dzieła o Zagładzie. Po czym dodaje, że niestety nie znał polskiego przez co nie miał dostępu do odpowiednich źródeł. Coś słaby ten fundament.

      No i co to są "faktysze narodowo-ideologiczne"?

      Natomiast wzmianka o "narodowym-komuniźmie" jako przyczynie pogromu przednia. Po prostu gówienko na zgniłym torcie. Czy chodzi o to, że to nienawiść do obcych to nasza cecha narodowa, czy może w jej mniemaniu zaznaczenie specyfiki miejsca (i doprecyzujmy, że była taka specyfika - UB i ich agenci, którzy infiltrowali NSZ byli lumpami zabijającymi również Żydów)? Jeśli w tekście chodzi o tą drugą opcję, czyli użycie przymiotnika "narodowy" jako neutralne zaznaczenie miejsca to mam nadzieję, że Bakir wypowiada się w ten sposób o innych zjawiskach (narodowy feminizm, narodowe odpady nuklearne, narodowa Gazeta Wyborcza). Ale wątpię. Zresztą w wyborczej wypowiadała się miesiąc temu o "braku spisku", co oczywiście odpowiada szmaciarzom z "opozycji" wspierających Izrael podczas hucpy z wyrwaniem od nas paru miliardów na odszkodowania.

      Usuń
    6. Narodowi komuniści to w Polsce określenie na chamo-komunę: partyzantów, natolińczyków itp.
      https://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowy_komunizm
      https://pl.wikipedia.org/wiki/Natoli%C5%84czycy
      https://pl.wikipedia.org/wiki/Partyzanci_(frakcja_PZPR)
      Odkrywca

      Usuń
    7. Dokładnie - natomiast poniewczasie przyszła mi na myśl pewna niepokojąca refleksja : pies mordę lizał Żydom, dzięki temu przynajmniej tylko do skrajnych idiotów nie dotarło jeszcze, że nie gramy z Izraelem w tej samej drużynie i nawet jeśli z dilu z Putinem na Bliskim Wschodzie nic im nie wyjdzie nikt już poza skończonymi durniami nie da się tu nabrać na plewy o rzekomym ''sojuszu'' i ''partnerstwie''. Martwi mnie za to postawa USA, które najwidoczniej uparły się wraz z żydowskimi gangami wepchnąć nas w łapy ''matuszki Rassiji'' bo praktyczna realizacja u-roszczeń Koszer Nostry oznacza w praktyce ufundowanie nad Wisłą ''Judeopolonii'', nawet nie tyle w wersji lansowanej przez Brauna bo wątpię aby cały Izrael jakby zaczęło im grzać w tyłki się tu przeniósł, jeśli już będziemy robić za bezpieczny ''hub'' [ być może stąd ''rehabilitacja'' i ordynarny lans aferzystów z Art-B, czyżby podgotowka pod ''operację most 2'', tyle że w odwrotną stronę ? ] ale wystarczy, że obejmą ''pakiet kontrolny'' pozbawiając nas resztek suwerenności finansowej i koniec - ''żydowski zarząd powierniczy'' i ''wasze ulice - nasze kamienice'', dosłownie a to stwarza jak słusznie zauważył Targal wyśmienitą koniunkturę dla recydywy neomoczaryzmu, ''narodowego komunizmu'' pod auspicjami Moskwy, i w tym sensie kocopoły ''antropolożki'' wyglądają na antycypację możliwych zdarzeń niczym ''samospełniające się proroctwo''. Ewidentnie cuchnie skoordynowaną akcją bo tylko sterroryzowany politpoprawnością tuman może uważać opublikowanie tego syfu akurat teraz za przypadek, popatrz pan co za ''koincydencja'' - babsko pracuje dobrych parę lat nad dwoma opasłymi tomiszczami na temat ''pogromu'', których promocja przypada na ''dziwną wojnę'' polsko-izraelską i rocznicę marca '68, normalnie jak mawia Fox ''zbiór zbioru przypadków'':))) Niestety teren jest już przygotowany - miałem niedawno okazję pogadać z jednym NS-em, co ciekawe bardziej jeszcze niż po Żydach jechał po banderowcach, choć to przecież bliźniacza organizacja [ konkurencja do serca Adolfa ? ] i ogólnie Ukraińcach mimo iż nie ma żadnych krewnych z Wołynia, natomiast Cimoszewicz był dlań ''patriotą'' i ''wybitnym politykiem'', nie cierpiał za to ''wyklętych'' jako rasowy narodowy socjalista pogardzając nimi jako ''paniczykami z dworu'' no i podziwem darzył Putina, żadne zdziwko. Co mnie jednak zaintrygowało, że wedle jego słów centrala podziemnego świata miejscowych nazioli znajduje się na Śląsku, tam jest ich matecznik a wiadomo iż - z całym szacunkiem dla zwykłych Ślązaków - ten region to gniazdo postsowieckich służb, przede wszystkim wojskowych [ ''banda na bandzie'' jak trafnie spostrzegła pani ''ale jaja'' ]. Wszędzie zresztą na świecie tego typu organizacje, podobnie jak neokomusze, są ''monitorowane'' a wręcz tworzone od podstaw przez bezpiekę - może to zbyt słaba przesłanka ale nader znamienny był widok trepów zdążających na koncert kultowego w tym środowisku Honoru na pocz. lat 90-ych, który kiedyś widziałem na tubie, niestety znikł obecnie a przynajmniej nie mogę go znaleźć. W każdym razie to podludzkie ścierwo zapewne wypłynie ze swej niszy a stanie się to dzięki żydowskim gangom wyłudzaczy kasy i suflującemu mu z durnoty i za pieniądze lewactwu, ''antyfaszystowskie'' represje będą jedynie podsycać patologię dorabiając niezasłużonej ''męczeńskiej'' legendy dopóki nie usunie się jej przyczyn.

      Usuń
    8. ps. Tak dla jasności - powyższe było odpowiedzią do Spiskologa, zaraz jak obiecałem zajrzę na blog. ''Faktysze'' - cudowne zaiste, byle tak dalej a nikt przez to nie przebrnie, nawet najgorliwsze ''antyfaszystowskie'' zjebstwo.

      Usuń
    9. @Odkrywca
      "Narodowi komuniści to w Polsce określenie na chamo-komunę: partyzantów, natolińczyków itp."
      Ależ wiem tylko że jakie pojęcie o Moczarze mieli ubecy z Kielc w 1946. Ta pani świadome używa sformułowania "narodowy komunizm" w całkiem innym kontekście niż ten na który wskazujesz.

      Usuń
    10. Właśnie, powiedz to Odkrywco babsku od ''faktyszy'' - dla niej ''nackomunistami'' są podszywający się pod milicjantów, ubeków i partyjnych byli endecy, żołnierze AK i NSZ [ nieważne, że przeważnie ubeckie wtyki przy tym infiltrujące wspomniane organizacje ] oraz polscy szmalcownicy, ostatecznie łaskawie zaliczy do tego grona jakiegoś ''dąbrowszczaka'' i tyle [ skądinąd ciekawym czy wychwalający to ścierwo jako ''bojowników z faszyzmem'' neokomuniści z ''Razem'' przyznają taką razą, że i wśród nich zalęgły się wraże antysemickie elementy:) ]. ''Antropolożka'' cynicznie czy ze zwykłej głupoty wykorzystuje fakt, że do ubecji ciągnęła najgorsza swołocz niestety przeważnie rodzimego pochodzenia mimo obsadzenia przynajmniej na początku kluczowych stanowisk Żydami ale i o czym się jakoś mniej mówi Ukraińcami, Białorusinami, wreszcie zsowietyzowanymi POP-ami, po to tylko by zwalić na nią całą winę za mord w Kielcach skoro już nie sposób dłużej wciskać ordynarnego kitu o ''oddolnym pogromie'' tuż pod oknami UB i siedziby sowieckich służb, temu służą brednie o swoistej ''republice autonomicznej świętokrzyskiej endekoubecji'' nad która rzekomo nie mogła zapanować zdominowana przez żydowskich komunistów centrala PPR oraz nade wszystko neurotycznych, nadwrażliwych krasnoarmiejcach, którzy pochowali się po kątach obgryzając paluchy w obawie przed uzbrojonym w gołe pięści, kije i kamienie ''narodowokatolickim'' motłochem - rzeczywiście, istne ''faktysze''. Mamy uwierzyć w absurdalny bzdet, że wszystko to porachunki lokalnego gangu z którymi takie niewiniątka jak Berman, Fejgin a zwłaszcza sowieci nie mieli nic ale to nic wspólnego - szkoda, że jestem chory i za późno wywiedziałem się o spotkaniu z nią bo poszedłbym zapytać czy w ogóle podjęła choć próbę zweryfikowania w moskiewskich archiwach [ nieważne, że zapewne daremną, idzie o same intencje i wolę poznania ] wątku rosyjskiej inspiracji zbrodni, bo jeśli nie morda w kubeł, nie ma prawa kwestionować jej tak zdecydowanie jak to czyni bazując li tylko na dostępnych w kraju źródłach, nie mówiąc już, że skoro taki brat Bermana jest dla niej wiarygodnym źródłem to właściwie o czym tu gadać, choć w tym kontekście intrygująco brzmi informacja pochodzące z jego biogramu iż :

      ''Latem 1946 r. uczestniczył w rozmowach z Ministerstwem Bezpieczeństwa Publicznego, Ministerstwem Sił Zbrojnych i Ministerstwem Obrony Narodowej, które doprowadziły do czasowego otwarcia granic Polski dla masowej emigracji Żydów.''

      https://sztetl.org.pl/pl/biogramy/2220-berman-adolf-abraham

      - hmm, co za niesamowita zbieżność wydarzeń:))) [ tylko ''paranoik'' i ''oszołom'' od ''teorii spiskowych'' może domyślać się w tym czegoś więcej ].

      Usuń
    11. Grzegorz Korczyński - nie tyle zwykły dąbrowszczak, co uber-dąbrowszczak rozwalał żydowskich towarzyszy na Lubelszczyźnie. Czy jego też czczą Razemici? :)

      Usuń
    12. Marek Edelman ciepło o Moczarze:

      http://www.otwarta.org/o-strachu-mowi-marek-edelman/

      "Ale opowiadałeś mi, że jak w Łodzi była atmosfera pogromowa, to Mieczysław Moczar, wówczas szef łódzkiego UB, wydał Żydom broń.

      – Nie pamiętam, czy to było przed Kielcami, czy po, jak Moczar wezwał do siebie takiego Pudłowskiego z Bundu i powiedział mu: „Tej nocy trzeba uzbroić grupy, bo jak będzie obrona, to nie będzie pogromu”. I wydał ileś tam rewolwerów i karabinów.

      Grupy?

      – W Łodzi było dużo pustych mieszkań, można je było zajmować a Żydzi przeważnie – także ze względów bezpieczeństwa – mieszkali w grupach. Odwiedziłem jedną taką na Gdańskiej, całą noc nie spaliśmy pod bronią, ale nic się nie odbyło. Broń została później u tych ludzi, sporo było jej w lokalu Bundu na Jaracza, przez długi czas tu u mnie w domu też się poniewierała za szafą.

      Ja jednak nie chciałbym wystawiać Moczarowi świadectwa moralności.. Może uważał, że to on rządzi w mieście i jak ma być pogrom, to sam go zrobi? Nie wiem, czy faktycznie uważał, że Żydzi powinni być uzbrojeni,"

      Usuń
    13. Śliczne:) Wiadomo, że marzec '68 to były wewnątrzmafijne porachunki pod auspicjami Moskwy, ale ostatecznie ''kruk krukowi...'' - żydowska żona Gomułki bez problemu w owym czasie odwiedzała rodzinę w Izraelu a jego prawą ręką był żydowski propagandzista Artur Starewicz itd. samym ''wypędzonym'' zaś krzywda specjalna się nie stała - w przeciwieństwie do zdecydowanej większości Polaków mogli z PRL wyjechać na Zachód, zwykle dobrze się tam ustawili a teraz okazuje się, że ubek i plagiator Bauman był antykomunistą i ''bojownikiem o wolność i demokrację'' :

      http://www.pch24.pl/poslowie-nie-powiedzieli-wszystkiego-o-marcu-68--kto-skorzysta-na-uchwale-sejmu-,58730,i.html

      - w sumie czemu nie, skoro taki prof. Kik obalał komunę od środka ?

      Też przytoczę a propos dość ciekawe choć nie wiem na ile autentyczne świadectwo historyczne - ostatni [pseudo]wywiad z Gomułą :

      ''Z kolei sekretarz Podstawowej Organizacji Partyjnej przy Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego Hanna Wierbłowska oskarżyła mnie o prohitlerowskie nastroje, kiedy mówiłem, że na czternastu dyrektorów departamentu jest tylko jeden nie-Żyd i że to jest niedobre również dla mniejszości żydowskiej. Dlaczego tak było? Czy sami się pchali na te stanowiska ?''

      http://www.focus.pl/artykul/swiat-wedlug-gomulki

      Jak ktoś sądzi, że to jakieś zaszłości historyczne bez znaczenia obecnie niech obaczy kto stał najprawdopodobniej za ostatnią wrzutką i ''przeciekiem'' :

      ''Pochodzący z rodziny przedwojennych komunistów Rafał Perl to rzecznik amabsady i tym samym „medialna” twarz Polski w Ameryce. Jego żona Anna Perl z wydziału politycznego Ambasady przed objęciem posady w Waszyngtonie była dyrektorem w Departamencie dziedzictwa narodowego Ministerstwa Kultury.''

      https://www.salon24.pl/u/nick/850157,no-no-coraz-ciekawiej-nie-zgadniecie-kto-sporzadzal-co-najmniej-jedna-z-wycieknietych-notatek-msz

      Wracając do kwestii poruszonych w poście - w świetle poniższego artykułu ''wojnę celną'' należy jednak traktować jako działanie pozytywne, w dłuższej perspektywie wymierzone także i w Chiny, spuszczenie bankstera to cios w globalistyczną agendę świadczący o tym, iż Trump jednak serio myśli o reindustrializacji USA co cieszy bo już wyglądało, że zaczyna wymiękać :

      ''Cohn był bliski opuszczenia administracji zeszłego lata po tym, jak zdenerwował się na komentarz prezydenta o przemocy na tle rasowym w Charlottesville w Wirginii. Jako Żyd napisał list rezygnacyjny, ale nigdy go nie przesłał. „Obywateli stojących w obronie równości i wolności nigdy nie można utożsamiać z białymi suprematystami, neonazistami i KKK” – mówił wówczas „The Financial Times. „Wierzę, że ta administracja może i musi zrobić to lepiej, konsekwentnie i jednoznacznie potępiając te grupy, i robiąc wszystko, co w jej mocy, by uzdrowić głębokie podziały istniejące w naszym społeczeństwie” – dodał. Wcześniej Cohn mocno spierał się z byłym głównym strategiem Trumpa – Stevem Bannonem – o politykę, w tym o ogłoszenie planów wycofania Stanów Zjednoczonych z porozumienia klimatycznego. Cohn miał także nadzieję, że nakłoni prezydenta do wydania ponad 1 biliona dolarów na inwestycje infrastrukturalne. Notabene, bank Goldman Sachs, podobnie jak JP Morgan, zajmuje się obsługą tego typu inwestycji. Były szef banku GS jest zarejestrowany jako zwolennik Partii Demokratycznej. W zeszłym roku spotkał się z byłymi republikańskimi urzędnikami, naciskając na nich, by wprowadzili podatek węglowy, który został zaprojektowany przez agendy oenzetowskie w celu rzekomego zmniejszenia ryzyka związanego ze zmianą klimatu.''

      http://www.pch24.pl/odszedl-glowny-doradca-trumpa--szykuje-sie-wojna-celna-,58754,i.html

      Usuń
  5. Jeśli ktoś sugeruje, że ludzie z NSZ z własnej inicjatywy dokonali pogromu albo zinflitrowali milicję czy UB to jest albo durniem albo szmatą.
    "Nie znalazła żadnych śladów prowokacji" bo nie umiała czytać?
    Z książki Krzysztofa Kąkolewskiego:
    Raport duchowieństwa stwierdza też, że chłopiec i jego ojciec są odcięci — aż do dnia, w którym raport sporządzono - i nie pozwolono nikomu się z nimi widzieć. Potwierdza się też wersja, że oddział milicji, który wdarł się do domu żydowskiego rozpoczął pogrom. Podany jest tu nowy szczegół, że Żydzi odmówili wpuszczenia owej grupy milicjantów i cywilów, o której wspominałem, i że otworzą tylko na rozkaz UB. W raporcie usiłuje się wytłumaczyć ambasadorowi USA czym jest Urząd Bezpieczeństwa: „UB jest to organizacja analogiczna do niemieckiej gestapo i kierowana przez Żydów.” W raporcie rozstrzyga się owo zagadnienie - dla nas zupełnie drugorzędne - kto pierwszy zaczął strzelać. Rzekomo milicjanci strzelali w górę dla postrachu, ale ,jedna z kul oderwała gzyms nad oknem mieszkania żydowskiego”. Widać tu autocenzurę i próbę delikatnego wyrażenia tej prawdy, że milicja pierwsza dała salwę w okna domu żydowskiego, co ośmiela później autorów do dodania: „i wtedy właśnie dano serię strzałów z okien domu zamieszkałego przez Żydów.” I dalej: „milicja wyważyła drzwi mieszkania na I piętrze, ale gdy drzwi zawaliły się pod naporem cisnących posypała się na nich seria strzałów. Zostało rannych parę osób i zabity jakiś oficer. Atakujący wycofali się z części schodów”.
    Dalej jednak stwierdza się w raporcie, że nie ulega najmniejszej wątpliwości, że „Żydzi zaczęli pierwsi strzelać do milicji (...) i dodaje dla informacji Amerykanów: Posiadanie broni palnej jest w Polsce (chodzi o czasy władzy komunistycznej - przyp. KK) zakazane pod karą śmierci.
    Zjawił się też silny oddział wojska i zaczął otaczać dom usuwając z ulicy (a nie z budynku lub spod budynku - przyp. KK) tłumy. (...) jeden z oficerów usłyszawszy, że Żydzi
    mordują «naszych», wyciągnął rewolwer i pobiegł do wnętrza domu. Tam również udała się i część żołnierzy. Milicjanci i żołnierze mordowali Żydów w mieszkaniach (...)
    Gdyby Żydzi nie bronili się w swych mieszkaniach, byliby wymordowani lub pobici w ten sposób wszyscy w ciągu godziny. Tymczasem toczyła się walka o każde mieszkanie i powtarzało się zabijanie ich lub wywlekanie na ulicę”.
    Jedyny błąd zauważony przeze mnie w raporcie, to mowa o współuczestniczeniu PPS w bojówce PPR - ORMO z huty Ludwików.
    Najlapidarniej ujął opis pogromu i wyraził w sposób esencjalny najwyższy podówczas dostojnik kościelny. Był to kardynał August Hlond.
    W tym momencie zaczyna się trop szpiegowski czy kontrwywiadowczy tajnych służb radzieckich lub polskich. Otóż do kardynała Hlonda zgłosił się w marcu 1947 roku z prośbą o audiencję, przedstawiciel Żydów włoskich niejaki pan Balloni, występujący w Polsce w randze pułkownika armii włoskiej. Balloni przygotował z tej rozmowy, która - jak obie strony to postanowiły, była poufna aide - memoire. Zapis odpowiedniego fragmentu brzmi:
    Balloni: „W jaki sposób więc wytłumaczyć wypadki kieleckie?”
    Kardynał August Hlond: „Powtarzam, ujrzy pan rzeczy bardzo dziwne. Mordercami nie był lud, ale milicja, która podjęła walkę z biednymi Żydami, którzy zamknęli się w jednym domu. Walkę, która trwała przeszło dwie godziny.”

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stanisław Mikołajczyk pisał tak:
      „Rozpoczęto ataki na ludność żydowską w nadziei, że uda się odwrócić uwagę Zachodu od tak bezczelnie sfałszowanego referendum. W Częstochowie powiedziano ludziom, że na rynku będzie wystawiony wielbłąd – część żywego inwentarza Armii Czerwonej. Gdy ludzie zebrali się, aby oglądać zwierzę, ubecy przebiegli wśród tłumu wznosząc okrzyki: «Żydzi zabijają naszych ludzi». Rozruchy zostały zażegnane tylko dzięki szybkiej orientacji księdza, który stanął przed tłumem i powiedział, że okrzyki te były prowokacją. W Kielcach major Sobczyński, oficer policji bezpieczeństwa […], nakazał robotnikom odlewni żelaza przybyć w oznaczonym czasie na zebranie, które miało odbyć się na rynku. Miał zamiar wskazać ręką pensjonat żydowski, który stał naprzeciw rynku, w czasie kiedy jego poplecznicy mieli krzyczeć, że mordują tam polskie dzieci. Spodziewał się, że spowoduje to najazd na budynek, co zmusi wojsko do otworzenia ognia na tłum. […] Komuniści zapomnieli jednak usunąć telefon z pensjonatu. Mając informacje, że tłum jest prowokowany do ataku na dom, jakiś rabin zadzwonił do komendy armii, prosząc o pomoc. Wkrótce zjawił się oddział wojska pod komendą ruskiego pułkownika. Ten – wiedząc oczywiście o całym spisku – zdziwiony był, że tłum, do którego miał strzelać, nie zjawił się jeszcze. Zmienił więc plan. Skierował bezlitośnie swoich ludzi przeciw żydowskim mieszkańcom pensjonatu, zabijając 40 i raniąc tylu samo. W nadziei, że sprowokuje motłoch do akcji przeciwko wojsku, kazał wyrzucić zabitych na ulicę. Jakikolwiek bowiem odruch tłumu byłby dla niego znakiem do rozpoczęcia strzelania”

      Usuń
    2. @Spiskolog - Dzięki za właściwe ustawienie sprawy, jako kielczanin nie mogę zachować do wyżej serwowanych bredni niejakiego pawełka dystansu, dotykają mnie do żywego. Przy okazji : w najbliższych dniach postaram się uzupełnić zaległe komentarze, ostatnio miałem trochę na głowie a też i zakopałem się nieco w książkach czego pokłosiem ostatni wpis, ale teraz będę miał nieco więcej czasu, więc zajrzę na bloga. Pozdro.

      Usuń
  6. Dziękuję za ciekawą lekturę...

    OdpowiedzUsuń
  7. co Ty bierzesz Fox? Podziel się.. 40 mln zabitych podczas oblężenia. Wystarczyło mi za cały artykuł. Pozdrawiam. Arkouda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W gimnazjum już nie uczą czytać ze zrozumieniem?

      Tak trudno zrozumieć, że obśmiewam te talmudyczne opisy? :)))))))))

      Usuń
    2. Przylazła kolejna ofiara współczesnego systemu ''edukacji'' uczona za to przy całej swej ignorancji ''asertywności'', dlatego choć nie wie ale się wypowie.

      Usuń
  8. Żydzi palą flagi Izraela i demonstrują w obronie Polski :

    https://niezlomni.com/ortodoksyjni-zydzi-w-obronie-polski-chasydzi-o-syjonizmie/

    https://niezlomni.com/zydzi-pala-flage-izraela-w-walce-z-syjonizmem-wideo/

    Oczywiście nie ma się co napalać bo niektórzy rodzimi ignoranci dostają już z tego tytułu małpiego rozumu jak choćby blogerka Eska sadząca przy tym rzewne pierdoły :

    http://eska.szkolanawigatorow.pl/chasydzi

    Tymczasem jak ktoś trafnie zauważył pod poniższym postem :

    ''Look at all these ignoramuses thanking a group of scammers. If they were Jews they would know how phony this "organisation" is. How stupid would they feel if they truly knew this group's views?

    Neteuri Karta International does NOT oppose a Jewish State and in fact it advocates a Jewish State that wpuld encompass the entire Middle East. You see they oppose Israel, they claim, only because Israel is a Secular Liberal Democracy. They believe that in the time of Moshiach- the Messianic Advent- all non Jews will either convert or else will be enslaved by Jews to labour FOR Jews. In reality though the group is a financial scam. So how ignorant are these dullards who post these kind things? You people are tools. Educate yourself before blindly supporting things that you have no understanding of.''

    https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1924086924330233&id=179895388749404

    Niemniej takie widoki w obecnym kontekście cieszą i powinny być pokazywane ze względów propagandowych nie tylko w niszowych mediach - ponoć leciały w tvp info, jeśli tak świetnie, należy powtarzać je możliwie najczęściej jak tylko się da by rozwścieczyć resztę Żydów okazując tym samym, że nie zamierzamy chować głowy w piasek nie podkładając się zarazem durnymi prowokacjami - to nie my przecież palimy flagi Izraela:)

    ''Początek żydowskiego oporu wobec Izraela dostrzec można jeszcze przed powołaniem państwa w 1948 roku. W latach trzydziestych ubiegłego stulecia w obliczu wyraźnego naporu niechętnych judaizmowi świeckich Żydów syjonistów i ich napływu do Palestyny, mieszkający tam ultraortodoksi, którzy harmonijnie żyli wśród arabskiej większości, postanowili działać i storpedować powstanie świeckiego Izraela. W 1938 roku powołano tajną organizację o nazwie Neturei Karta (Strażnicy Miasta). W jej skład weszli głównie religijni Żydzi z Jerozolimy, potomkowie emigrantów z XIX-wiecznych litewskich i węgierskich gmin żydowskich. Nie udało się – chasydzi byli ludźmi wiary, a nie czynu, nie zapobiegli powołaniu Izraela.''

    http://polska-zbrojna.pl/home/articleinmagazineshow/15559?t=STRAZNICY-MIASTA

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy wywiad z Michałem Dziębą. Jak dla zbyt ogólnikowy i o części spraw już wiem, ale historia jest wielce rozwojowa.

    https://www.youtube.com/watch?v=eukzFkme3wA

    OdpowiedzUsuń