piątek, 15 lutego 2013

Gudzowaty, Wiachiriew - gazowi magnaci umierają parami

Co za apokaliptyczne czasy! Pioruny walą w Bazylikę Św. Piotra a w Rosję meteoryty (ponoć Ruscy w ramach operacji "Forteca" trafili rakietą w duży, który w efekcie rozpadł się na tysiące kawałków, które zasypały Czelabińsk, ale zespół Laska twierdzi, że meteoryt rozbił się o brzozę:). Co ciekawe, w tych apokaliptycznych czasach gazowi magnaci umierają parami. Dowód przytaczam poniżej:


Rem Wiachiriew, to nie tylko były przewodniczący rady nadzorczej spółki Gaz-Trading. To również współzałożyciel Gazpromu. Rosyjski magnat gazowy.

Aleksandra Gudzowatego nie trzeba przedstawiać. To polski magnat gazowy, który w ostatnich latach był mocno skłócony z ekipą Putina i przedstawiał się jako polski patriota. Na kilka lat przed śmiercią Gudzowaty zaczął głosić teorię podobną do mojej teorii Syndakatu. Przypomnijmy, co mówił:

"Ja uważam, że istnieje Loża Minus Pięć, która działa regularnie od początku prywatyzacji, mając w tym cel własny. Na pewno nie dobro kraju. Ta Loża ma swoje interesy i jest obsługiwana także przez pracowników służb specjalnych, którzy robią wszystko – moim zdaniem – żeby nie ujawnić prawdy. Oni istnieją ponad podziałami politycznymi, ponad rządami. Mają dojścia do każdego kolejnego układu politycznego. Druga z moich teorii jest taka, że kiedy nastąpiła odwilż w krajach komunistycznych, to globalne organizacje – z procedur postępowania, nie ze złej woli – wymyśliły program na tanie przejęcie majątku w Europie Wschodniej. To już widać: wykupione Węgry, Polska… Oni opracowali procedury wycen i przejmowania. To czynności, które wykonują firmy konsultingowe. Co poniektórzy w Polsce za wprowadzenie takich procedur dostali tytuły honorowe, nagrody ekonomiczne lub zagraniczne pochwały. I takiemu wzorcowi poddano PGNiG. Uważam, że firmy konsultingowe, które wyceniały tę spółkę, działały według określonego schematu, a zarząd po prostu zaniżył wartość księgową."


A teraz porównajcie sobie to z moim wpisem Sny#3: Kaiser Soze.

6 komentarzy:

  1. Proszę, tylko nie dopisuj do tego Smoleńska, kolejnej teorii spiskowej i meteorytów. Człowiek udzielił wywiadu w 2006 roku, a od dłuższego czasu bardzo ciężko chorował. Miał też już sporo lat na karku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no żadna teoria spiskowa. To zwykły przypadek, że meteor poszedł centralnie w najważniejszy okręg przemysłu zbrojeniowego. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdziekolwiek by nie spadł, tam byłby okręg zbrojeniowy. Już jeden prawicowy poseł napisał na Twitterze, że meteoryty nie pozostawiają smug na niebie. Darujmy sobie te brednie.

      Usuń
    2. No nie przesadzaj, tak wiele okręgów przemysłowych w Rosji to nie ma, zaś Czelabińsk, Magnitogorsk i Jekaterynburg to coś w rodzaju ichniego Zagłębia Ruhry.
      Poza tym, ja nic nie pisałem o smugach, więc nie stosuj prymitywnej formy polemiki polegającej na dyskutowaniu z czymś, czego nie twierdziłem.

      Usuń
  3. Pytałeś kiedyś o "Czerwone horyzonty". Znalazłem je na chomikuj, tutaj:
    http://chomikuj.pl/biblioteka_zorga/Kindle/Pacepa*2c+Ion+Mihai+-+Czerwone+horyzonty,1890218201.mobi

    Co do Gudzowatego - nie wiem, co o nim myśleć, mam za mało informacji. Widziałem z nim tylko odcinek "Najbogatszych ludzi świata", czy jakoś tak. Zapamiętałem, że wybudował sobie przy domu "kaplicę", gdzie umieścił symbole wszystkich większych religii, a jego majątek ocenili na 3,5 mld.

    OdpowiedzUsuń