Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Andreotti. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Andreotti. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 7 maja 2013
Gulio Andreotti (1919-2013) - R.I.P.
Ilustracja muzyczna: Gabriel Faure - Pavane
"Wszyscy, którzy radzili mi uprawiać sport już nie żyją"
"Doktor na komisji wojskowej dawał mi dwa lata życia. Do dzisiaj od czasu do czasu odwiedzam jego grób"
Gulio Andreotti
Zmarł Gulio Andreotti vel Boski vel Belzebub - człowiek instytucja, siedmiokrotny premier Włoch, 25 razy minister. Pierwszy raz w rządzie w 1947 r., ostatni w 1993 r. Mąż stanu i filar systemu politycznego Włoch a zarazem zwyczajny mafiozo i być może prawdziwy mistrz loży P2. Świetnie sportretowany w filmie "Il Divo" Paula Sorentino (tutaj zrecenzowałem to dzieło). "Jest strażnikiem czegoś cennego, kimś kto musi mieć dostęp do jakiegoś obcego wymiaru, do którego my nie mamy dostępu" - mówił o nim Federico Fellini.
(Tutaj jest świetna scena z filmu "Il Divo", prezentacja frakcji Andreottiego w Chrześcijańskiej Demokracji. A tutaj intro pokazujące serię tajemniczych zgonów - Pecorelli, Calvi, Sindona, Moro... Można by też zrobić taki film o Tusku i Schetynie. :)
Gulio Andreotti gawędzi sobie pewnie teraz w czyścu z papieżem Aleksandrem VI, Niccolo Machiavellim, Benito Mussolinim i Roberto Calvim...
wtorek, 30 sierpnia 2011
Il Divo - recenzja filmu
"Jezus Chrystus nakazał nam chrześcijanom nadstawiać policzek. W swej mądrości obdarzył nas jednak tylko dwoma policzkami"
"Ewangelia uczy, że gdy zapytano Jezusa o prawdę, nie odpowiedział"
"Władza zjada tych, którzy jej nie mają"
Gulio Andreotti
"Jest strażnikiem czegoś cennego, kimś kto musi mieć dostęp do jakiegoś obcego wymiaru, do którego my nie mamy dostępu"
Federico Fellini o Gulio Andreottim
Andreotti - człowiek instytucja, siedem razy premier Włoch, 25 razy minister, pierwszy raz w rządzie w 1947 r., ostatni - w 1993 r., filar włoskiego systemu politycznego i mąż stanu czy zwyczajny mafiozio i prawdziwy mistrz loży P2? A może wszystkie odpowiedzi są prawdziwe? Te pytania zadaję sobie po obejrzeniu doskonałego filmu "Il Divo" - "Boski" opowiadającego o końcu kariery politycznej wielkiego Włocha. Film ten warto obejrzeć nie tylko ze względu na wspaniałe zdjęcie i świetny dobór muzyki - to także film wyjaśniający na czym polega polityka. (Polecam zwłaszcza tą scenę - prezentację frakcji Andreottiego w Chrześcijańskiej Demokracji). Film rzuca też dużo światła na serię zabójstw, masakr i zamachów terrorystycznych, które wstrząsały Włochami w latach 1969-92. Andreotti we wstrząsającym monoglogu tłumaczy, że to była cena za utrzymanie systemu demokratycznego we Włoszech - uderzenie w partie skrajne, tak by umiarkowne - chadecy i socjaliści Craxiego utrzymały się przy władzy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)