Cat fałszerzem historii? A jak inaczej, grzecznie nazwać kolesia, który w swoich syntezach historycznych wstawiał wyciągnięte z dupy anegdotki, które okazywały się później fałszywe? Cat opisywał m.in. jak marszałek Śmigły-Rydz, po przybyciu do Rumunii we wrześniu 1939 r., awanturował się z rumuńskim królem, dlaczego go nie powitała kompania honorowa. "Nie spodziewałem się Pana tak szybko" - miał odpowiedzieć król. Oczywiście ta wymiana zdań była przez Cata całkowicie zmyślona. Nie ukrywał on wówczas, że chce za wszelką cenę dosrać dawnej sanacyjnej ekipie i że "nie będzie pudrował przedwojennej gnojówki".
"Łże jak naoczny świadek" - mówi rosyjskie przysłowie. Pasuje ono do Cata-Mackiewicza, który m.in. podkoloryzował swoją relację o pobycie w Berezie Kartuskiej. Cat rozpisywał się o tym jakim to sadystą był wojewoda poleski płk Wacław Kostek-Biernacki i że osobiście całymi dniami nadzorował torturowanie więźniów. Tak częste wizyty Kostka-Biernackiego w Berezie oczywiście nie miały miejsca, a wojewoda poleski doprowadził nawet do wyrzucenia jednego z komendantów Miejsca Odosobnienia (pierwszego komendanta) za nadmierne dręczenie więźniów. Bóldupizm Cata można jednak zrozumieć, bo nie za bardzo wiadomo, za co on do Berezy trafił. Chodziły pogłoski, że chciał brać udział w proniemieckim zamachu stanu Walerego Sławka, ale to mogą być późniejsze projekcje. Oczywiście w 1940 r. Cat opowiadał się za stworzeniem rządu kolaboracyjnego w Polsce, a później jako "kapitan po fakcie" krytykował politykę Becka, to jednak na wiosnę 1939 r. mocno opowiadał się za... postawieniem się Niemcom.
Problem z Catem polegał na tym, że o ile bardzo dobrze pisał i czasem jego publicystyka była niezwykle trafna (jak wtedy, gdy krytykował rządy Sikorskiego i Mikołajczyka), to miał straszliwie słaby charakter. Gdy więc po wojnie zaczynało mu brakować kasy na dziwki i alkohol, nawiązał dialog operacyjny z Reichem-Ranickim i innymi ubekami z londyńskiej ambasady PRL. Stał się kontaktem operacyjnym "Rober" i za pieniądze bezpieki napisał broszurę potępiającą tzw. aferę Bergu, czyli to, że nasza emigracja brała pieniądze od CIA i MI6, by szkolić agentów utrzymujących łączność z krajem. W logice Mackiewicza branie pieniędzy od obcych wywiadów na działalność niepodległościową i walkę przeciwko komunistom było niesłychanym skandalem, ale branie pieniędzy od obcego wywiadu, by sobie poimprezować w burdelu, było realizmem politycznym. (Ciekawe, że Sławomir Cenckiewicz powielał narrację Cata w swoim artykule o sprawie Bergu w marcowej "Historii Do Rzeczy".)
Cat zaszokował emigrację wracając w czerwcu 1956 r. do stalinowskiej Polski - jeszcze ledwo rok wcześniej był przecież premierem rządu londyńskiego. Po przylocie do PRL stał się dobrze opłacanym i mocno promowanym celebrytą. W zamian pisał, że emigracyjne środowiska niepodległościowe to banda debili. Tadeusza Żenczykowskiego, człowieka kierującego w trakcie wojny Akcją "N" i "Antykiem", wybitnego sowietologa nazywał "ozonowskim Goebbelsem". Oczywiście Cat z czasem dostrzegł, że bycie nawet wysoko opłacanym celebrytą w peerelowskiej szarzyźnie nie jest niczym specjalnie atrakcyjnym i zaczął pisywać pod pseudonimem do paryskiej "Kultury", a tuż przed śmiercią szykowano mu proces. "Realizm polityczny" wyszedł mu więc bokiem tak jak wszystkim innym debilom myślącym, że w państwie totalitarnym będą mogli pisać, co im się podoba.
Do głupot, które zrobił Cat można też zaliczyć promowanie Stanisława Augusta Poniatowskiego jako "wielkiego króla" i "geniusza geopolitycznego" - króla, który sabotował wojnę 1792 r., brał pieniądze od Rosji na spłacenie swoich gigantycznych długów i żebrał o kasę u Prusaków. Króla "Kluchosława" tak świetnie pokazanego przez Zbyszewskiego w jego znakomitej książce "Niemcewicz od przodu i tyłu".
Ale cóż, opcja niemiecka i dupokonserwatyści pilnie potrzebują własnych "świętych" - "realistów politycznych", których truchłami można by walić Polaczków po głowach i mówić im "zobaczcie jacy jesteście głupi, nie słuchaliście takich geniuszów jak Cat i Studnicki".
Obawiam się jednak, że dupokonserwatywna opcja niemiecka, mimo deklarowanego antykomunizmu i antysowieckości, zacznie nam stręczyć w pakiecie z Niemcami (i ich obecną ideologiczną zielono-tęczową ramotą) również Rosję. Zychowicz w "Germanofilu" zamieścił wiele mówiący następujący fragment:
"Pokazują to ostatnie lata, gdy Polska zaczęła coraz wyraźniej schodzić z „linii Studnickiego”, czyli antagonizować jednocześnie Niemcy i Rosję oraz szukać jedynego protektora w odległych Stanach Zjednoczonych. Polityka ta dowodzi, że duchy sprawców naszych klęsk, Józefa Becka, Tadeusza Bora-Komorowskiego i Stanisława Mikołajczyka, wciąż są żywe."
Ledwo dwa zdania a tyle w nich zafałszowań. Choćby to, że Beck, Bór-Komorowski i Mikołajczyk "antagonizowali Rosję"!
I ta iście stalinowska poetyka. W kwietniowym numerze "Historii Do Rzeczy" Zychowicz napisał tekst o ataku na Hiroszimę jako zbrodni wojennej. Sam też podobne rzeczy kiedyś pisałem - cytując amerykańskich generałów i wskazując, że to bombardowanie nie było potrzebne do pokonania Japonii. Zychowicz podszedł do tematu jednak nieco inaczej - zacytował makabryczne opisy cierpień ofiar Hiroszimy i skonfrontował je z opisem "alkoholowej imprezy" w bazie na Tinian na cześć załogi Enoli Gay. Gdy to czytałem aż mi się przypomniał wiersz Szymborskiej o amerykańskim "pułkowniku wesołku", który wykłuł oczy koreańskiemu chłopcu. Aż się kłania Stefan Martyka i jego "Fala 49".
***
Coś czuję, że wkrótce będziemy mieć urodzaj geopolitycznych "ekspertów" - a zwłaszcza takich stręczących nam Rosję i Niemcy. Rosja zbiera bowiem wojska nad granicą z Ukrainą. W oczywisty sposób testuje administrację dziadzia Bidena. Za poprzedniej administracji takie numery nie przechodziły, bo wszyscy postrzegali Trumpa jako wariata, który naprawdę może pierdolnąć atomówką w jakiś wrogi kraj pod wpływem kaprysu. Jeden koleś nie wierzył w taki image Trumpa - nazywał się Solejmani i później zdrapywali go z pasa startowego w Bagdadzie. No ale oczywiście dupoprawica i lewactwo cieszyli się z powrotu "normalności"...
***
Czytelnikom bloga składam najlepsze życzenia dobrych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!
A rodzimowiercom udanych Jarych Godów!
Raz w tekscie wkradl sie sam 'Mackiewicz'.
OdpowiedzUsuńLepiej zawsze dodawac Cata, zeby sie czasem z Jozefem nie mylilo.
racja
UsuńWesołych świąt @Fox! Czytam teraz ową hagiografię Studnickiego pióra Zychowicza i kurczę pieczone. Autor robi ze Studnickiego świętego, podczas gdy co najwyżej to był taki Korwin tylko z fiksacją na punkcie Niemiec. Kolejne powstające jak grzyby po deszczu memoriały dowodzą tylko ich jałowości i zbyt dużej ilości wolnego czasu. Porównanie zaś Studnickiego i jego propozycji powołani z polskich więźniów obozów sił antysowieckich w marcu 1945 r. (!) do działań hr. Bernadotte to gigantyczne nadużycie. Zychowicz dostrzega to, że Studnicki żył w mentalności dziewiętnastowiecznej i pośrednio przyznaję przez to, że jego idol nie rozumiał otaczającego go świata. Nie dostrzega już jednak tego, jak ta "studnicka" mentalność mu imponuje.
OdpowiedzUsuńNiedawno wydawnictwo Nowej Konfederacji wydało "Polskę za Linią Curzona" - inicjatywa moim zdaniem pozytywna, bo warto zapoznać się z tym jak bardzo Polska zmieniła się na przestrzeni lat i jak bardzo odpadnięcie od niej ziem wschodnich wpłynęło na postrzeganie polskości jako takiej. Niemniej czynienie ze Studnickiego proroka to jakaś pomyłka. Pomyłka, która według mnie dowodzi jałowości publicystów trąbiących o realizmie politycznym - w większości wypadków ten realizm to po prostu brak wyobraźni. Jaki był bowiem realizm polityczny w 1914 r.? Skaczemy pięć lat do przodu i co zostało z tych "realistycznych" rojeń? Nic!
Co do Cata to też już niego wyrosłem, ale nadal lubię go czytać. To zdecydowanie jedne z najlepszych piór publicystyki polskiej.
Wracając zaś do Zychowicza - dżizas te jego ostatnie enuncjacje o Aliantach... Facet przypomina mi powoli bohatera "Montażu" Volkoffa - tamten przecież też siał propagandę pod przykrywką obiektywnej prawdy...
Ja mam w kolejce do przeczytania "Skazy na Pancerzach" Zychowicza. Zapowiada się na ostrą jazdę... Dobrze, że zauważyłeś, to że oni postrzegają "realizm polityczny" w XIX-wiecznym stylu
Usuń"Skazy na Pancerzach" Zychowicza to już w sumie wyjaśnił Leszek Żebrowski. Otóż na okładce jest Romuald Rajs "Bury" i 3 inne osoby które nie brały żadnego udziału w tych wydarzeniach, jeden był w łagrach, drugi zesłany na Koługe, trzeci na Workute, łobuz Zychowicz je szkaluje. całość debaty https://www.youtube.com/watch?v=2lhz3EEtATM fragment o okładce 14:45
UsuńM.T.
W swojej książce Zychowicz dopuszcza się również ewidentnych manipulacji, mających świadczyć o tym, że Studnicki był jakowymś prorokiem. Ewidentnym przykładem tego jest, to, że w przedwojennym artykule Studnicki szacował możliwości ludnościowe Palestyny na 7 milionów ludzi. Arabowie według tej koncepcji mieliby zaś być z Palestyny wysiedleni. oczywiście Zychowicz pisze później, że faktycznie Żydzi pozbyli się Arabów a obecnie w Izraelu żyje 6,8 mln Żydów - no po prostu tak jak u Studnickiego. Tymczasem prosty fact check na wiki i cyk ludność Izraela - 8 mln 800 tysięcy. Notabene wzmiankowane twierdzenia znajdują się w artykule gdzie Studnicki postulował by UK oddało Polsce mandat Palestyny - za co i dlaczego? No żeby się pozbyć problemu żydowskiego w Polsce. II RP doskonale zdawała sobie sprawę z mrzonek podobnych koncepcji i wspierała, również bronią, wrogie Wielkiej Brytanii organizacje syjonistyczne. No, ale co tam prawić o tym. Ogólnie Studnicki uprawiał shitposting w swoich niektórych artykułach a Zychowicz łapie się na to jak mucha na lep.
Usuń...i dodajmy, że w swych uwagach o ''Mein Kampf'' Studnicki całkiem pomijał kluczowy dla Adolfa koncept ''Lebensraumu'', bo obracał on w drzazgi lansowaną przezeń koncepcję sojuszu Polski z III Rzeszą. Hitler stawia rzecz jasno w swym programowym dziełku: wymienia trzy zaledwie, za to kluczowe wedle niego dokonania dziejowe Niemiec - 1. zwojowanie Marchii Wschodniej, pokrywającej się z dzisiejszą Austrią, przez germańskie plemię Bajuwarów, czyli Bawarów, po 2. EKSPANSJĘ ZA ŁABĘ, no i po 3. powstanie Prus, które przecież rozwinęły się głównie kosztem Rzeczpospolitej i Śląska. W tym świetle za objaw wyjątkowej naiwności, by nie rzec wprost głupoty brać można liczenie na trwały sojusz z politykiem głoszącym podobne hasła, które należały do nienegocjowalnej i niepodlegającej taktyce struktury jego doktryny. Czysto taktyczne i z konieczności chwilowe porozumienie z nim było możliwe właśnie dlatego, że Hitler nie był typowym niemieckim rewizjonistą stawiającym zwykle na porozumienie z Rosją, ale z tych samych względów jego programowa ekspansja na Wschód w celu zdobycia dla Rzeszy ''przestrzeni życiowej'' wykluczała z konieczności jakikolwiek trwały sojusz z Polską. Branie zaś za dobrą monetę spektakularnych gestów wykonywanych przez fuhrera i jego akolitów pod adresem Piłsudskiego, jest zwyczajnie żenujące u jednostek pretendujących do miana ''realistów politycznych''. Generalnie Zychowicz to taki Wielomski na odwrót, ten sam format tyle że ''made in Germany'', z nastawieniem ku Berlinowi a nie Moskwie jak tamten.
UsuńNic o spotkaniu Morawieckiego z miłośnikiem chujły?
OdpowiedzUsuńspotkał się z Tuskiem?
UsuńDobrze wiesz, z kim się spotkał. Wypierasz?
UsuńWręcz przeciwnie, drążę dalej. Spotykał się też z Merkel, która jest patronką Nord Stream 2. I z Macronem, który wspólnie z Merkel chce sprowadzać do Unii szczepionki Sputnik V.
UsuńCiężko, żeby jako premier nie spotykał się w ramach swoich obowiązków z urzędującymi głowami państw, którą Salvini nie jest. I mimo wszystko ani Merkel, ani Macron nie paradowali w koszulce z Putinem.
UsuńAle fajny fikołek. Wesołych Świąt.
Pojmowanie polityki jako ekspozytury mody T=shirt to jakiś odjazd.
UsuńWyjątkowo zgadzam się z Razparukiem - Salvini jest jaki jest, bo generalnie cała niemal scena polityczna we Włoszech jest prorosyjska, podobnie zresztą jak we Francji, gdzie ciągoty do Moskwy nie są bynajmniej udziałem tylko post-komunistycznej lewicy. Poniekąd jest to zrozumiałe, że kraje te chcą posiadać jakąś potęgę równoważącą od wschodu Niemcy, sęk w tym iż establiszment tego kraju kolaboruje z Rosją, i Nord Stream nie jest bynajmniej jedynym tego dowodem. W każdym razie posądzanie jakiegokolwiek polityka o kierowanie się ''sentymentami'' jest dowodem co najmniej naiwności, by nie powiedzieć gorzej. Z Orbana też można zrobić ruskiego, a nawet chińskiego czy tureckiego agenta, i co - mamy go spuścić gdy akurat mamy doraźnie ten sam interes? Polityk nie może obrażać się na rzeczywistość, ale brać ją taką jaką ona jest i wykorzystywać nadarzające się okazje dla realizacji własnych celów, ideolog winien połączyć się w nim z taktykiem, inaczej d*pa za przeproszeniem. Obaczymy co z tego będzie, Salvini w ogóle wykazuje się nieprzeciętną giętkością, co zapewne wynika z zawiłości włoskiej sceny politycznej - dość powiedzieć, że ten antyunijny w deklaracjach polityk poparł nowy gabinet rządowy eurokraty Draghiego, więcej na temat:
Usuńhttps://nlad.pl/tryumf-unijnej-technokracji-co-sie-stalo-we-wloszech/
Dzięki za linka Chehelmut. Ciekawy artykuł.
UsuńWłosi mają w ogóle inne podjeście do polityki i ideologii. Dla nich komunizm to taka wesoła idea, gdzie się śpiewa dużo piosenek i pije wino. Podobnie faszyzm, tylko przy sąsiednim stoliku. Jedni na drugich pokrzyczą rogacze, a potem będą razem kluski lepić i tańczyć.
UsuńZychowicz to juz sie ostatnio z tym woim germannofilstwem wrecz obrzydliwy zrobil-no ale to taka "podgatowka" aby wlasnie "eksperta streczacego nam Niemcy" wypromowac-a takowym "ekspertem streczacym nam Niemcy" JUZ jest jego czesty gosc i kolega Bartosiak-ktory po okresie streczenia nam Chin a potem USA obecnie namawia wcale niezbyt subtelnie na Niemcy....oczywiscie w ramach "realizmu geopolitycznego" i inne takie.Dobrze to zreszta przygotowali-dupoprawica to kupuje-potem z Niemcami "w pakiecie" przyjdzie Rosja no ale przeciez im to nie przeszkadza bo oni zawsze mieli proruskie ciagoty a wedle ich logiki "Putin to obronca konserwatywnej cywilizacji".
OdpowiedzUsuńPiotr34
@Piotr34
UsuńAle wytłumacz mi proszę jak tą Rosję w pakiecie miałby reklamować Bartosiak skoro on otwartym tekstem mówi, że mamy z Rosją nierozwiązywalny konflikt interesów?
Z tego co pamiętam wersja Bartosiaka jest taka, ze Niemcy akceptują swoją podrzędną względem USA rolę w zamian za wolną rękę na terenie Europy i parasol atomowy. To miałoby ją zantagonizować z Rosją. Z która częścią się nie zgadzasz?
Nie zgadzam sie z naiwna wiara iz Niemcy zmuszeni przez Ameryke beda nas REALNIE wspierac albo z tym iz w takim ukladzie bedziemy kims wiecej niz tanimi robolami w montowni.Niemiecki posrednik pomiedzy Polska i Ameryka oznaca iz Polska jest nadal strefa zgniotu i terenem do okradzenia dla niemieckich korporacji zydowskich grup wplywu.Ze nie wspomne o naiwnej wierze w to ze Niemcy beda lojalnym poddanym USA skoro moga nas opylic Rosji i grac w pierwszej lidze(i znowu bedzie kondominium-tu wlasnie wchodzi Rosja).
UsuńPolska musi byc w BEZPOSREDNIEJ relacji z USA i byc kluczowym sojusznikiem a nie Miemcy...oczywiscie pytanie czy mamy na to sile ale odpowiedzia na to powinna byc proba budowania tej sily a nie liczenie na to ze hitlerowo tym razem nie planuje zamienienia nas w niewolnikow(to co wyprawiaja w UE wskazuje iz planuja jak najbardziej).
Reasumujac:wiara w REALNY sojusz z Niemcami to glupota swiadczaca o kompletnym niezrozumieniu niemieckiej mentalnosci i niewyciaganiu wnioskow z ponad tysiaca lat historii-ale Bartosiak tak ma ze dla biezacej geopolityki "zapomina" o wielu rzeczach-zafiksowanie na geopolityce(w ktorej jest tylko laikiem/hobbysta/teoretykiem/rezonatorem obcych ideii)i luki w innych dziedzinach mu wychodza(nieznajomosc historii,antropologii,socjologii,kulturoznastwa itp itd).Kiedys mialem o nim lepsza opinie ale posledzilem jego opinie pare lat wstecz i on wlasciwie poza gadaniem o przesmyku suwalskim i ciaglymi zmianami opini co do tego kto wygra nowa zimna wojne to niewiele mowi a juz zagrozenie dla Polskie ze strony Niemiec to dla niego niemal nie istnieje co dla polskiego geopolityka jest wrecz zenujaca wpadka.
Piotr34
@Piotr34
UsuńTeż miałem początkowo lepszą opinię o Bartosiaku. Jak się go dłużej posłucha to miele on na okrągło to samo.
Z niemiaszkami nigdy nie byliśmy w przyjaźni i nie sądzę abyśmy byli w najbliższym czasie. Czytałem trochę książek o historii poszczególnych państw i uważam na tej podstawie, że jest coś takiego jak charakter narodu. Niemcy to od zawsze psychopaci i podejrzane typy. Komuś takiemu nawet ręki nie warto podawać. Z nimi nawet nie ma sensu próbować negocjacji bo oni są topornie bezpośredni i nie bawią się w niuanse. Nie lubią nas od zawsze i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Nie chcą nas na sojuszników. Oni chcą nas po prostu sobie podporządkować. Jeśli ktoś sądzi inaczej, to jest zwyczajnie naiwny.
@Piotr34
UsuńBartosiak tak naprawdę od początku swojej publicznej działalności jako geopolityk wygłasza jeden i ten sam wykład. Rzadko kiedy wplata jakieś nowe treści, które i tak po bliższym przyjrzeniu się, ani nie są nowe, ani nie są jego. To taki kompilator gawędziarz obdarzony miłym głosem radiowego spikera i to właśnie ta jego cecha prawdopodobnie odpowiada za taki nieproporcjonalny fejm. On mówi w kółko to samo, ale ludzie lubią tego słuchać, na tej samej zasadzie co lubią słuchać Złotych Przebojów. Osobiście znam ludzi, którzy puszczają sobie podcasty z Bartosiakiem podczas sprzątania, gotowania czy zmywania talerzy.
Jego dyletanctwo w dziedzinach, które wymieniłeś jest widoczne dla tych którzy się głębiej wgryzają w temat i starają się myśleć holistycznie. Dla publiki to niewidoczne. Według mnie Lubina i Behrendt mają znacznie lepsze rozeznanie jeśli chodzi o sprawy azjatyckie, ale to Bartosiak jest celebrytą.
tjb
Podzielam generalnie opinię Piotra co do Bartosiaka, aczkolwiek o tyle zniuansowałbym postawę tego ostatniego, iż wyobraża on sobie, że będziemy aktywnie wpływać na politykę Niemiec za pomocą własnych narzędzi jak silne wojsko przede wszystkim. Co do zasady słuszna koncepcja, sęk w tym, iż nie zbudujemy postulowanej przezeń ''armii nowego wzoru'' internetowymi zrzutkami:). Był czas na tworzenie własnego wojska podobnie jak i służb czy rodzimego kapitału, i niestety przegapiliśmy to, obawiam się więc, że jest już za późno. Niemniej warto, a wręcz koniecznym jest podjąć próbę, aby ratować przynajmniej co się da, na to wszakże potrzebna jest decyzyjność płynąca z góry, od czynników oficjalnych, bo oddolne to mogą być jedynie partyzantka i chaotyczne z definicji ''pospolite ruszenie''. Nie posądzałbym też Bartosiaka o ''stręczenie'' nam Chin, raczej jak sam deklarował kierował się naiwną chęcią ''rozegrania'' ich, o tyle uzasadnioną, że faktycznie neokolonialna podległość Niemcom i Francuzom zarządzających naszymi kolejami za pomocą grupy cwaniaczków zainstalowanych tam z rekomendacji Baal-cerowicza, powoduje zapaść w tej dziedzinie, sprawia iż kluczowy węzeł pod stolicą kraju wygląda niczym w Bangladeszu. A jak jest to ważne wystarczy obaczyć na profilu Marka Budzisza obrazki z ''prywatnymi pociążkami'' Putina zdążającymi na granicę z Ukrainą, gdzie przewożą tony ciężkiego sprzętu na szykowaną zapewne ofensywę. Generalnie mam co do Bartosiaka ambiwalentne zdanie: nie sposób odmówić mu talentu i retorycznych umiejętności, dzięki temu oraz wsparciu przez amerykański wywiad wojskowy z Potomac ''fądejszyn'' z którą jest związany, udało mu się wprowadzić do naszej zatęchłej w prounijnych i politpoprawnych komunałach debaty język realnej polityki, i za to należą mu się dzięki. Zarazem jednak popełnia żenujące gafy wymądrzając się na tematy historyczne, powołując przy tym na całkowicie skompromitowanego głupiego Jasia Sowę dajmy na to, czy jak ostatnio stręcząc nam sojusz z Niemcami, biorąc za dobrą monetę deklarację jeno pewnej tamtejszej polityk, bynajmniej nie odzwierciedlającą całości niemieckiej sceny politycznej, co akurat słusznie wytknęła mu w dyskusji Justyna Gotkowska. Zarzuty można by mnożyć, ale wyjątkowo nie chcę się pastwić, uważam że Bartosiaka warto słuchać ale nie bezkrytycznie i z dystansem, natomiast żywię więcej awersji do wymienionego tutaj w kontrze Lubiny. Cenię jego wywody na temat Birmy, niemniej sadził jakieś farmazony o Trumpie, opowiadał także głupoty na temat Chin co już mu wytykałem na blogu i nie chce mi się tego powtarzać, akurat Bartosiak wyraźnie poirytowany jego wymądrzaniem się merytorycznie go zaorał podczas jednej z dyskusji organizowanej przez ''Nową Konfederację'', rzecz dostępna na ich tubowym profilu.
UsuńSwoją drogą organizacja "Kraj", która sprzątnęła Martykę powinna zostać jakoś upamiętniona a jej członkowie pośmiertnie odznaczeni. Czerwone ścierwa miałyby ból dupy, ale co z tego. Ta organizacja zrobiła naprawdę dobrą robotę.
OdpowiedzUsuńJestem za tym, by na kamienicy, w której doszło do zamachu na Martykę była tablica pamiątkowa gloryfikująca ten czyn. Na złość ubectwu, które tam mieszka.
UsuńFox, warto poczytać wydane przez "Kartę" listy Mackiewicza. Na emigracji w Londynie Mackiewicz biedakował straszliwie, brakło mu nie tylko na dziwki, ale i na żarcie. Jakoś przestałem go potępiać za powrót do PRL-u.
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to faceta z pewnością zniszczyło latanie za babami.
Ale też nie powinniśmy z niego robić autorytetu.
UsuńCo sądzicie o książce Zychowicza Wołyń Zdradzony? Czytałem jego Żydów i Żydów 2 i w sumie były spoko. Może dlatego, że nie było tam tego jego typowego bólu dupy, który jest chyba coraz ostrzejszy z roku na rok.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Wielkanocnych wszystkim 😁
Marynarz
Wołyń zdradzony został zjechany przez kilku znawców tej problematyki. Zychowicz tam skrzętnie pominął choćby to, że oddziały polskiej samoobrony były tworzone przez ludzi z AK i przez nich uzbrajane. Plus wypomniano mu genialne strategicznie pomysły, by oddziały AK z Lubelszczyzny skoncentrowały się i poszły na Wołyń (oczywiście Niemcy mieliby się temu biernie przyglądać).
UsuńTo o czym piszesz to dość istotne fakty, w świetle których jego książka jest wtedy gówno warta. Takie historyczne gwiazdorzenie. Najgorsze jedt jednak to, że aktywnie promują jego książki Ziemkiewicz, Otoka i cała reszta twitterowej prawicy. Znikąd kurwa ratunku... Nie wiem czy jest sens sięgać po inne jego książki (oprócz wspomnianych i przeczytanych przeze mnie Żydów) skoro podchodzi do faktów tak hmmm nonszalancko?
UsuńMarynarz
Problem stąd, że za ''prawicę'' w naszym kraju uchodzą często hardkorowi liberałowie, jak pomieniony tu Ziemkiewicz czy Otoka, typowi ''korwiniści bez Korwina'', bo z tego ostatniego się wyrasta, inaczej kończysz jak Niemagister. Niemniej wielu z nich przy całym dystansie do ''Krula'' wciąż sadzi jego farmazony, również młodsze pokolenie libertarian już typu Chmielowski czy rozwolnościowy prankster Wapniak nadal hołdują bazarowej wersji kapitalizmu jako ''wolnego ryneczku''. Dlatego takim jak oni mogą się podobać germanofilskie bzdety Zychowicza, Chmielowski kiedyś na kanale Veto zachwalał UE jako nowe ''Austro-Węgry'', gdzie Polak mógł dojść do stanowiska ministra finansów. Przy całej swej inteligencji nie dostrzegł najwidoczniej jaki strzał w kolano tym wykonał, biorąc pod uwagę jaką katastrofą skończył się ten sztuczny od początku twór państwowy. No ale misesizm to właśnie takie ''austriackie gadanie'', z którego przysłowiowe gie wynika, czyli ''Deutschland, Deutschland über alles'' w wersji ''light''.
Usuń@ Chehelmut
UsuńW tym korwinowym mentalu chyba tkwi sedno problemu. Ja z niego wyrosłem jak zacząłem sam na siebie zarabiać mając normalną pracę. W sumie od dłuższego czasu Korwin dla mnie to był śliski typ. O tym może świadczyć jego ulubiona "misja 4%" poparcia. Co tu się dziwić. Typowy PRLowski cwaniaczek, wyrosły z dupy junty Jaruzela. Może przesadzam, ale czasem mam wrażenie, że ich historyczne jojczenie jest podobne to tego lewoliberalnego o antysemityźmie wyssanym z mlekiem matki 😉
Również życzę wszystkim pogodnych i radosnych świąt.
OdpowiedzUsuńWzajem.
UsuńGratuluję merytorycznej orki po kolejnym fałszywym idolu naszej d*prawicy - co do żenującego poziomu krajowych ''niedorealistów'' przysłuchiwałem się dyskusji o ostatniej książce Zychowicza, gdzie szkaluje aliantów i nachodziły mnie przy tym niewesołe zaiste refleksje. Widać bowiem jak na dłoni, że nasze tuzy tego, co mniej lub bardziej udolnie próbuje robić za ''prawicę'' nad Wisłą, kompletnie nie kumają rzeczywistości np. Cenckiewicz bredzi polemizując z Bartosiakiem, o triumfie zza grobu komunizmu na obecnym Zachodzie. Najwidoczniej nie ma pojęcia, albo rżnie głupa iż nie wie, kto załatwił paszport i dał fundusze Trockiemu na wywrotową działalność rewolucyjną w Rosji, nie ma co zresztą się na ten temat rozpisywać, bo rzecz była omawiana w tym miejscu obszernie nie raz. Poza tym jeśli już, jest to nie tylko pośmiertna zemsta Sowietów ale i Hitlera, bowiem święcąca obecnie triumfy politpoprawność to Marks czytany Heideggerem, wybitnym skądinąd nazistowskim filozofem. Uczeń tegoż ostatniego Karl Löwith, który z racji żydowskiego pochodzenia musiał emigrować z III Rzeszy do - uwaga! - cesarskiej Japonii, wspominał że podczas spotkania ze swym mentorem w '36 roku we faszystowskich Włoszech, gdy zapytał go czy prawdą jest, że jego zaangażowanie polityczne wynika wprost z własnej filozofii, ten bez wahania przytaknął. Przez cały okres pobytu tamże Heidegger paradował z nazistowską swastą w klapie, nie widział najwidoczniej nic zdrożnego w obnoszeniu się z nią w obecności swego żydowskiego ucznia, a to przecież niejedyna skompromitowana kanalia uchodząca za idola współczesnej lewicy, by wymienić choćby Foucaulta, którego pedofilia znowu wypłynęła na jaw. Oczywiście nie zmienia to faktu, że uwagi ostatniego o przejściu ze ''społeczeństw dyscypliny'' do społeczeństw kontroli, rozwinięte później przez Deleuze'a, nie tylko zachowują swą aktualność, ale wręcz dopiero teraz wprost na naszych oczach zyskują upiornie realną postać. Toż samo tyczy refleksji Heideggera o władztwie techniki, zamieniającej człowieka w ''materiał ludzki'' do obróbki biotechnologicznej, niemniej smród pozostaje. Tak więc upatrywałbym w tym nie tyle triumfu samego komunizmu, co złajdaczonego na postmodernistyczną i zarazem maoistowską modłę z nazizmem, a przy tym doprawionego sporą dozą perwersji seksualnej i dragami, to dopiero tworzy formułę współczesnej biopolityki, czyli totalitaryzmu w wersji pop. To taki ''faszyzm z ziemniaka'', jak określił deleuze'ańskie ''kłącze'', tudzież ''bulwę'' maoista Badiou, co miało stanowić metaforę afirmacji chaosu współczesnego świata, sedno pretensjonalnej ''nomadologii'' czyli francuskiej choroby intelektu:
OdpowiedzUsuń''W sumie chodziło jednak o prawa dorosłych, gdyż przestarzałe kodeksy karne ciągle przewidywały kary za pedofilię. Niezbędnych reform domagały się organizacje gejowskie, które w pełni identyfikowały się ze „sprawą pedofilii”, jak Homoseksualny Front Akcji Rewolucyjnej (FHAR), animowany przez młodego eseistę radykalnej lewicy Guya Hocquenghema, partnera i ucznia René Schérera, który zaczął wydawać pedofilski przegląd naukowy Badania nad dzieciństwem i edukacją. Przedsięwzięciu patronował sam Michel Foucault, światowej sławy historyk, filozof i socjolog, który podjął wtedy walkę z tymi psychiatrami dziecięcymi, którzy zaczęli kwestionować nieszkodliwość pedofilii. Stanowisko wielkiego Foucaulta przerodziło się w modę na „antypsychiatrię”. Socjolog postulował, żeby nie słuchać zacofanych psychiatrów, a jedynie bezpośrednio dzieci, których słowa same pomogą „ustalić jaki był stopień przemocy, czy przyzwolenia” na akt płciowy.''
https://strajk.eu/wizja-pedofilii-na-zachodniej-lewicy-w-czasach-jana-pawla-ii/
https://www.tysol.pl/a63441-Tylko-u-nas-Waldemar-Krysiak-Najslynniejszy-lewicowy-filozof-XX-wieku-gwalcil-dzieci-Czy-to-dla-lewicy-problem
https://magivanga.com/2017/09/21/kwasowy-trip-michela-foucaulta-w-dolinie-smierci-ktory-zmienil-jego-zycie/
"René Schérera"
UsuńChciałem se sprawdzić co to za jeden i oczywiście pojawia się on w kontekście L'affaire du Coral jako oskarżony i uniewinniony. Co to był ten Coral? Taki ekhm... obóz dla dzieci, gdzie miało dochodzić do gwałtów. Co wiąże się być może z kilkoma innymi sprawami.
A ten artykulik ze strajk.eu to tendencyjne dziadostwo choć wymienia kilku ciekawych intel-anal-tualistów ale pomija innych np. Pat Calfia (czyli była kobieta) otwarcie zachęcała do wyzwolenia pedosów z okowów opresyjnych ograniczeń. Czy na przykład Alfred Kinsey, niesławny klasyk seksuologii prowadzący badania na niemowlętach u których "wywoływał orgazmy" a przy tym fałszował statystyki w innych jeszcze badaniach. Kinseyowi mogło pomóc to, że robił dla CIA o czym mówi Judith Reisman w nowej książce, a może pomogło to, że był satanistą i miał jakieś filmy z zabójstwami o czym krążyły pogłoski bliżej przeze mnie nie zbadane.
Przeszłość zaczyna teraz gryźć opinię publiczną w dupę ale poza chwilową histerią nic z tego nie wyniknie. Zwłaszcza, że media przemilczają różne ciekawe informacje. Ostatnio policja zgarnęła w Milwaukee sędziego z sądu rodzinnego, który miał na dysku pornosy z dziećmi. Sędzia był również członkiem Cream City Foundation, która organizowała drag queen story hour - czyli spotkania dewiantów przebierających się w fikuśne ciuszki z dziećmi.
Tak se zacząłem szperać bo nazwa Cream City Foundation coś mi mówiła. No i znalazłem, że przecież jak czytałem o seryjnym zabójcy Jeffreyu Dahmerze (działającym w Milwaukee właśnie) to nazwa Cream City Foundation pojawia się w związku z właścicielem jednego klubu gejowskiego do którego Dahmer uczęszczał.
Chehelmut - tak co do ostatniej aktywności całego trio - Zychowicz , Bartosiak i Cenckiewicz którą powyżej zasygnalizowałeś oraz pozostali Razparuk pod ostatnimi postami Foxa wstawiał linki do tych spędów... AZARIASZ.
UsuńRené oczywiście był uczniem Heideggera.
UsuńSzkoda, że ten nekro-pedos Foucault nie został tam na zawsze na tym cmentarzu w Tunezji-wtedy kiedy na nim grasował niczym wampir. Absolutnie zakłamani są ci lewaccy pseudo-intelektualiści, anty-artyści, czy działacze na rzecz praw gwałcicieli, a co najgorsze kretyni im przytakują i sypią forsę i oczywiście wiedzą, co te gnidy wyprawiają i im nie przeszkadzają - ich etyka jest znacznie poniżej poziomu statystycznego więźnia. Podobnie ma się spawa Trynkiewicza z którym się ciągle cackają jak z śmierdzącym jajkiem, szumowiny robiły wszystko by nie spadł mu choć jeden włos z głowy lata temu a jakoś w sprawach polityczno-biznesowych tak nie pilnują więźniów czy świadków (casus seryjny samobójca)...
"których słowa same pomogą „ustalić jaki był stopień przemocy" - gdyby brali serio opisy i słowa dzieci, to nie musieliby produkować lub wymyślać horrorów, no i wielu byłoby za jak najsurowszym zaostrzeniem kodeksu karnego tak więc sami się wkopują.
Odkrywca
Co do ostatniego komentarza Mariusza z poprzedniego postu Foxa. No tak to można streścić. Że Pan M. dostał dyrektywę i realizuje scenariusz który otrzymał. Pytanie od kogo otrzymał ale też jaki jest ,, zakres swobody '' w owym scenariuszu. Ja także nie ufam Kaczyńskiemu i sam na to zapracował. Nie da się jednak ukryć że dzieją się kolejne sprawy. Po ataku na Obajtka następuje atak na Borysa jak się wydaje ziomka Morawieckiego. Żeby było zabawniej salwę wystrzeliły Wiadomości TVP co wzburzyło Mateuszka. Pisałem Ci kiedyś że Kaczyński się wycofał i oddał Dudzie i Morawieckiemu prawie wszystko. Prawie... bo Kurski odpowiada tylko przed nim. Jeśli niedaleko po ataku na Obajtka ( w co mieli być też zaangażowani Kamiński i Morawiecki jak w zadymie z Banasiem ) następuje z okopów TVP wystrzał w ziomka Premiera ( czemu od razu przyklasnęła Solidarna Polska ) to oznacza że Nowogrodzka dała zielone światło. Kaczyński załadował jedyną armatę którą sobie pozostawił i odpalił. Pytanie po co... Czy to była kara , takie nauczycielskie strzelenie linijką po łapie Morawieckiego w wykonaniu Prezesa ? A jeśli tak to kara za co ? Pojawiły się już teorie że ten wywiad w którym Prezes tak laudował Obajtkowi nie był przypadkiem ale w 100 % zaplanowanym działaniem. Swego rodzaju ,, test '' na sprawdzenie jak się zachowają Ci albo inni. Z głównym naciskiem na Morawieckiego. No bo właściwie na co był ten wywiad ? Po co Jarkowi nowy delfin skoro Mateuszek miał być wyśnionym synkiem i dziedzicem. Co ciekawe Prezes zaczął być lekceważony , uważany za wariata , za człowieka zamkniętego w bańce , za polityka który się skończył. A może to tylko kreacja ? Nie da się ukryć że z pozycji lekceważonego świra i ramola lepiej widać pewne sprawy. Gdy polityk jest ostry jak brzytew każdy się pilnuje , udaje , maskuje. Gdy ma się wrażenie że Prezes dogorywa i nic nie może człowiek popada w rozluźnienie , na więcej sobie pozwala mając myśl a co ta dziadyga tam teraz może... No tak czy siak niewątpliwie po łapie Morawiecki dostał. Nie bezpośrednio ale odłamki w niego trafiły a sama reakcja oburzenia wskazuje że Mateusz też nie idiota i dobrze wie że nie chodziło o to że jakiś tam Borys. Celem był odłamek który poleciał w Premiera. Matka Kurka jest osobiście zaangażowany w sprawę Covid nomen omen jak PiS z tą tylko różnicą że po innej stronie szlabanu. Stąd jego obiektywizm , granicą tegoż jest ów szlaban. A prawda jak zwykle leży gdzieś na środku. No Solidarna ma jak oczywiście pisałeś ograniczone pole manewru. Choć zadyma w łonie PiS po akcji z Obajtkiem jest chyba najlepszym co im się przytrafiło ostatnimi czasy. Dużo z tego co będzie z formacją Ziobry zależy od samego Kaczyńskiego. Ich los de facto leży w jego rękach... AZARIASZ.
OdpowiedzUsuńNie tylko co do ,, bandy patologicznych wariatek '' panuje taka służbistowska niemoc. I gdyby to faktycznie było tak że jak nie reagujemy tam to i tu. Ale z wyciąganiem pały wobec prawicowców władza ma mniejsze problemy. I to już wku... No wiesz w tamtych latach jeszcze za Szydło to rozumiałem. Te ,, noszenie na rękach ''. Primo to były początki rządów. Po drugie póki szefem MSW był Błaszczak lewactwo było głaskane ale prawicowcy traktowani względnie dobrze. Ewidentnie psuć się zaczęło gdy MSW przeszło w łapy ,, JOJA ,, Brudzińskiego a potem Kamińskiego. Zaczęły się idiotyzmy - komisje antyfaszystowskie i tak dalej. A po jakiego uja komisje i wydawanie hajsu podatników ? Krajowi NEOadolfowcy to się nawet w necie nie kryją i mają jawne strony. No niestety tak jak już pisaliśmy i my PiS jest silny dla słabych i słaby wobec silnych. RAZ ma kompleks ,, szkolnego zauroczenia '' Monisią i to widać tak jawnie że aż wstyd się z lekka robi... No akurat cała kariera Ziemka polega na tym by się gibać raz w lewo raz w prawo a gdy przechył jest za ostry to wracać na środek jak ta igła. Na pewno doceniam u niego że jak dobrze prawi to na 100 % i jak pier... kocopoły to też na 100 %. Taki konkret lubię. No nie wiem czy Niemcy są gotowi aby zwijać Bismarckowy projekt UE. Tu nie trzeba niczego zwijać. On w naturalny sposób jest kierunkowany w stronę superpaństwa. I temu służy ta koncepcja ,, odbudowy pocovidowej ''. Mamy jeszcze za mało danych by rozumieć o co idzie gra z niemieckim Trybunałem ale być może Niemcy zdają sobie sprawę że ta Unia , te projektowane ,, superpaństwo '' to gnijące gówno w złotym papierku a cała ta dominanta Niemiec to owszem wrażenie robi we wschodniej Europie ale na pewno nie w Londynie , Ankarze , Moskwie , Waszyngtonie i Pekinie. Zadyma z trybunałem może mieć takie podłoże iż część niemieckiego establiszmentu zdaje sobie sprawę iż by utrzymać projekt superpaństwa trzeba protektora czyli w obecnych warunkach albo USA albo Chin. Być może druga część elit na to się nie godzi bo w takiej konstrukcji Niemcy stają się zwykłym wasalem który owszem ma i swoich wasali jak Polska i reszta państewek ale rola wasala to jednak wasala. Tak jak Mariusz piszesz - zobaczymy wkrótce.
UsuńMoże być też tak jak napisałeś z tymi zamknięciami za pakiet pomocowy choć większość rządów w Europie nie licząc kilku to rządy lewicowe więc w pakiecie z PiS-em i Fideszem Merkel by zmiotła pół Europy z lewaków he he he. To mi nawet pasuje. Taka koncepcja. Jak jej się uda to na Ołtarze ją ! :D Pozdrawiam. AZARIASZ.
@Azariasz
UsuńZadyma w Pisie może faktycznie pomóc SP. Oby to im choć w niewielkim stopniu pomogło, bo są w kiepskim położeniu. Nie mam żadnego pomysłu co mogliby zrobić. Zaskakuje mnie poziom nienawiści na portalach takich jak wp, gdzie w komentach widać czystą nienawiść do Ziobry. Nawet pewien znajomy z pracy powiedział mi, że nie przepada za Ziobra bo on bojkotował ten pakiet pomocowy. Nic nie pomogło tłumaczenie, że pakiet jest pożyczką, a pożyczający jest żyrantem całości. Tak jakby wszyscy mieszkańcy bloku zaciągali pożyczki indywidualne, a jednocześnie byli żyrantami całościowego kredytu.
Nie wiem czy prezes jest aż tak przebiegły. Nie kupuję tego.
Obecnie martwią mnie dwie rzeczy.
Pierwsza to zamieszanie w Donbasie, które nie wiadomo jak się może rozwinąć.
Druga sprawa dotyczy tego co powiedział Niedzielski w tvn24. Nie wiem czy faktycznie to powiedział i mam cichą (i złudną) nadzieję, że to jednak fejk.
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/minister-niedzielski-oswiadczyl-ze-nigdy-juz-nie-wrocimy-do-normalnosci
Pozdrawiam
Trochę pomoże ale niestety nie za wiele. Z jednej strony Solidarna jest uwierana przez Konfę z drugiej PiS chce ich zniszczyć. Na razie na pierwszy ogień Warchoł i medialny cyrk w Sejmie z odebraniem mu immunitetu i wręczeniem mandatu.
UsuńI może gdybym był takim debilem jak część najradykalniejszego elektoratu obecnego PiS łyknąłbym wersję że to kara za brak maseczki... Tymczasem powód to dwa słowa które pieką rowy w dupach Kaczyńskiego , Morawieckiego i Niedzielskiego - AMANTADYNA i WYBORY. Niestety dla Warchoła z tymi pojęciami zbyt silnie się skojarzył - promocja doktora Bodnara i Amantadyny i start na Prezydenta Rzeszowa... Jak ten cham śmiał ! Jak ten cham mógł ! A karanie mandatem ? Cienkie... Mam lepszy pomysł - PLUTON EGZEKUCYJNY W PIWNICY NA RAKOWIECKIEJ. TO BĘDZIE KARA DLA WARCHOŁA KTÓRA PRZESTRASZY PRZYKŁADNIE ,, POLSKIE BYDŁO '' KTÓRE WIERZGA I WARCHOLI Prezesowi i Premierowi. Mamy wojnę mówi PiS. A jak wojna to trzeba przecież sięgać do ,, najskuteczniejszych wzorców '' zaprowadzania porządku z czasów wojennych... A na czele PLUTONU proponuję Panią kandydatkę Leniart. Sukces kampanijny jak znalazł. Przepraszam za dygresję w tym stylu ale MUSIAŁEM. Po prostu musiałem... Wracając Mariusz do SP także nie mam dokładnego pomysłu co mogliby zrobić. Można chyba tylko iść za przykładem ich protektora - ROBIĆ SWOJE , NIE OGLĄDAĆ SIĘ , POKŁADAĆ UFNOŚĆ W PANU , ALLELUJA I DO PRZODU ! ;) ... AZARIASZ.
Akurat mnie nie zaskakuje ten poziom nienawiści do Ziobry. Paradoksalnie mógłby być nawet kilkanaście razy większy ale o ironio ! wciąż główna fala fekaliów pada na PiS i Kaczyńskiego. Masz rację Mariusz ale cóż poradzimy. To tak jakby uczyć kogoś różnicy jakości między meblami gdy ten ktoś patrzy na zataczającego się menela i rechocze. I nie mówię tu o znajomym ale znacznie znacznie szerzej. Kiedyś o Jarosławie mówili jako o ,, największym intrygancie '' choć pogardliwie było ,, mały '' ze względu na wzrost. Szkoda tylko że jego intrygi zamiast powalić na kolana wrogów to powaliły nawet nie na kolana a na twarz Polaków i ich umiłowany Kraj. To już kolejne zamieszanie na wschodzie Ukrainy. Zobaczymy czy to tylko przeciąganie liny i testowanie ramola Bidena jak sugeruje Fox czy wstęp Putina do operacji ,, Moja Białoruś i wara wam od niej ! '' a może jedno i drugie. Co do strony zmianynaziemi.pl zbytnio nie korzystam z takich portali. Zbyt mi to zalatuje Pająkiem , Bublem , wolną-polską i wielu takim samym od sztancy robionym na zasadzie kopiuj-wklej. Sam Admin jako redaktor naczelny ZNZ ( działający na twitterze jako - lecterro - i autor wpisu tak o sobie pisze: ,,...założyciel innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące...''. Co zaś do samego Adama N. niestety Mariusz ale powiedział. zaMENGELił kolejny raz. Potwierdza to relacja jednego z blogerów jawnie i na serio kojarzonego z PiS. Co zaś do ,, naszego '' Hauptsturmführera urodzonego w Niedzielę nic mnie w jego wykonaniu nie zdziwi. Trzy rzeczy już dawno mnie utwierdziły że nie mamy do czynienia z Ministrem Zdrowia ale pospolitym psychopatą ( pytanie czy świadomym czy nie ). Punkt 1) - rozpoczęcie urzędowania od zwolnienia jednym dokumentem tysięcy ludzi z kwarantann na których byli ( a gdy zakażenia zaczęły się mnożyć szybko dobrał Radę Lekarską do siebie by mieć kozłów ofiarnych ). Punkt 2) - wywiad dla mediów na temat szczepień gdzie na pytanie redaktora czy może żeby zachęcić Polaków do szczepień tak jak niektórzy politycy w Europie sam da przykład i zrobi to osobiście zamiast tylko naganiać. Wyraźnie zirytowany mieszał - że w ogóle nie bierze tego pod uwagę a jeśli już to dopiero pod koniec roku 2021 ... że nie chce zajmować kolejki seniorom ( tjaaa bo tłumy oknami waliły ) ... że nawet jeśli to zrobi to bez kamer bo nie będzie robił z tego ,, cyrku medialnego ''. No i punkt 3) ! ISTNA WISIENKA CZY JAK BY TO ZAINTONOWAŁ HAJTO TRUSKAWKA NA TORCIE - czyli jego ,, życzenia noworoczne dla Polaków '' w formie ponurego , ohydnego szarego zdjęcia z filtrem na którym są dwie daty - 2020 i 2021 z tym że w miejsce gdzie normalnie są zera mamy maseczki chirurgiczne a w miejsce jedynki mamy strzykawkę. Żeby tego było mało , tego specyficznego ,, humoru '' rodem z psychopatycznych filmów z serii ,, Jigsaw '' opatrzył fotkę ,, życzeniami '' rozpoczynając je tak - ŻYCZYĆ ŻEBY ROK 2021 BYŁ CO NAJMNIEJ TAK SAMO DOBRY JAK 2020 TO ZDECYDOWANIE ZA MAŁO !... Tak że tak Mariusz. Pozdrawiam. AZARIASZ.
Usuń@Azariasz
UsuńPóki co nie ma przymusu szczepienia. Słyszałeś zapewne o Krawczyku. Przyznam się, że czekałem na przypadek celebryty, który się zaszczepi fajzerem i zemrze. Krawczykowi akurat tego nie życzyłem i zresztą nikomu tego nie życzyłem, ale słyszałem już o zwykłych Kowalskich, którzy zmarli po szczepieniu i było kwestią czasu aby spotkało to tez celebrytę.
Kowalski nikogo nie obchodzi ani nikt w to nie wierzy, bo to pewnie ściema. Dopiero śmierć kogoś znanego pokaże, że szczepionki nie są dobre ani skuteczne.
Ja oczywiście zdaję sobie sprawę, że Krawczyk zmarł na choroby współistniejące, bo sam kolanoświrus nie zabija. Rzecz w tym, że szczepionka nie tylko go nie uchroniła przed świrusem, ale wręcz go zaraziła nim. Tak wynika z logiki, skoro złapał go w tydzień po drugiej dawce.
Przy okazji warto zobaczyć jak zmieniły się poglądy lekarskich celebrytów.
Simon w 2019 i 2020. Diametralnie inny pogląd. Od minuty 4:00 .
https://www.youtube.com/watch?v=Ba2VSBikNzs
Przy okazji polecam ten blog. Autor w zabawny sposób komentuje to co się dzieje na wyspach.
Dziękuję Mariusz za link :) Póki co nie ma przymusu szczepienia ale jest wyraźna ,, presja '' zarówno w otoczenie proszczepionkowe oraz antyszczepionkowe. Ciekawe jak sytuacja będzie rozwijać się dalej i jakie miejsce w tym ,, formacie systemowym '' jest szykowane dla osób które zaszczepić się chcą a nie jest im dane. Znam ze swojego bliskiego otoczenia któremu kategorycznie odmówiono procedury szczepiennej z powodu przejścia nie teraz ale jakiś czas temu rozległego udaru. Odmówienie co ciekawe nie jest na czaś nieokreślony ale określony , na koniec roku 2021 okolice listopada - grudnia. Słyszałem o zejściu Krawczyka ale nie zamierzam się definitywnie o tym zgonie wypowiadać bo jak już mówiłem nie zamierzam być elementem zgniotu w wojnie frakcji PRO-ANTYszczepionkowych które teraz będą sobie wyrywać jego trumnę i nią machać udowadniając swoje dla swoich fanatyków. Ja nie stałem nad nim z mikroskopem labolatoryjnym , tomografem czy rentgenem. To co wiem to że bardzo ciężko chorował i nie chodzi tylko o choroby współistniejące ale też o obciążające cechy organizmowe. Zaszczepił się dwiema dawkami produktu Pfizer i zakaził się koronawirusem. Czy przechodził go lekko czy zaawansowanie ? Nie wiem bo mnie tam nie było. Wiem tylko że efekt finalny to zgon. Natomiast nie mogę się z Tobą Mariusz zgodzić co do tego że ta śmierć to jakiś ,, przełom ''. To co pisałem wyżej sprawia że ta śmierć nic nie zmienia. Frakcja PRO-sz. łatwo może wyjść na swoje i już to robi choćby ustami Pana Flisaka na Onet. A nawet jak się nie uda zawsze można użyć znanej frazy że ,,...nie ma takiej ogólnej reguły która by nie dopuszczała wyjątków...”. - zwłaszcza gdy frazę taką stosuje się w skali dziesiątek milionów szczepionych. Aby mówić o jakimkolwiek ,, przełomie '' musielibyśmy mieć do czynienia ze zgonem kogoś niezwykle potężnego albo kto ma takiego ojca , w wieku do maksimum 30 lat , w doskonałym i niepodlegającym dysputom zdrowiu , wolnego od zakażenia i zaszczepionego. Akurat to że szczepionki nie są ani dobre ani skuteczne , 100 % skuteczne to wiadomo nawet bez Krawczyka. Dziwne żeby produkt robiony na kolanie i w pośpiechu przy przyspieszanym trybie proceduralnym nie miał wad. AZARIASZ.
UsuńJa do PiS-u , do obecnej władzy mam jedną pretensję. Nawet nie o szczepionki i obostrzenia tylko o niekonsekwencję. Skoro jesteśmy na wojnie i walczymy na śmierć i życie oczekuję POWAŻNEJ WŁADZY a nie bandy gówniarzy u steru zgrywających powagę. Krótko mówiąc 3 krótkich punktów - 1) pełnego choć kontrolowanego dopuszczenia amantadyny i procedury leczenia zakażeń , 2) bezwzględnego reżimu tak wewnątrz kraju jak i na jego granicach z maksymalnym uszczelnieniem granic i ich izolacją oraz wprowadzeniem tak zwanych metod zastępczych względem wjazdów CARGO , 3) nie dobrowolne a obowiązkowe dla wszystkich szczepienia gdzie rząd mówi wprost że nie posiada żadnej gwarancji co do szczepionek które są jedynym ratunkiem i dlatego jako siła autorytetowa i przewodnia Narodu cały zaszczepi się jako pierwszy. I tyle. A jako że rząd chce być zarówno faszystowski jak i demokratyczny czyli jednocześnie mieć ciastko i je wpylić mamy do czynienia z niekończącym się cyrkiem na kółkach i żeby to jeszcze o jednej spójnej narracji ale no gdzie... są takie dni że Polacy są raczeni kilkoma konferencjami na których panowie Niedzielski , Dworczyk i Morawiecki potrafią wzajemnie sobie przeczyć. Nie ma się potem co dziwić że Polacy widząc to i słysząc mają już to wszystko głęboko w dupsku nawet kosztem swojego zdrowia i postępują zgodnie ze słynnym hasłem Pana Owsiaka... Co do tego co piszesz o ,, kolanoświrusie który nie zabija '' wybacz ale nie będę wdawać się w te teorie i tak dalej. Ogólnie mówiąc w to co nazywam ,, młócką frakcji ''. Jeśli już nad czymś dywaguję to nad tym co już wiadomo czyli nad tym że Covid-19 to wuhański wirus labolatoryjny o zmodyfikowanych sztucznie , ręką ludzką funkcjach oddziaływania na ludzi organizm co rodzi we mnie pytania nie tyle o krótkoterminowe skutki ( zakażenie-zgon ) a bardziej o te długoterminowe czyli porażeniowe funkcji podstawowych organizmu. Niestety tym nie zajmą się wbrew temu co Tobie czy Mnie mówią frakcje PANDEMII i PLANDEMII bo wtedy by trzeba się było pochylić choćby nad osobami pokroju Petera Daschaka. Pozdrawiam Mariusz. AZARIASZ.
Usuń@Azariasz
UsuńCzy w 3 punkcie zasugerowałeś, że szczepionki powinny być obowiązkowe ? Mam nadzieję, że nie.
Próbujesz stać okrakiem ? Po pierwsze to się nigdy nie udaje, a po drugie to dziwię się takiej postawy.
Co do Krawczyka, to uważam, że nie masz racji. Obstawiam na 85%, że to będzie zmiana trendu. Owszem, władze już próbują sugerować, że to nie wina szczepionki, tylko po prostu nie każdy nabywa odporność. Takie tłumaczenie może co najwyżej spowolnić to co i tak nastąpi.
Do tej pory każdy podchodził sceptycznie do informacji, że ktoś umarł po podaniu szczepionki. Koleżanka pisała mi niedawno w mailu o znajomej z jej pracy, że sąsiedzi tej znajomej zmarli po podaniu szczepionki i ta osoba zmieniła po tym zdanie i nie chce się obecnie szczepić. Choć nie mam wątpliwości co do szczerości mojej koleżanki to jednak powątpiewałem czy ta znajoma z jej pracy czasem nie ściemniała. To normalna, sceptyczna postawa i skoro ja (krytyk wirusa) mam takie podejście, to co dopiero ludzie pro i neutralni.
Śmierć Krawczyka jednak zmienia wszystko. Teraz wystarczy skłamać, że ktoś znajomy zmarł po szczepionce i nikt tego nie będzie kwestionować, a jeśli będzie to zyska przydomek foliarza.
Tak jak napisałem : to zmiana trendu.
Pooglądaj ten videoblog zmywaka z Bostonu. Odkryłem go wczoraj i jak na razie obejrzałem 8 filmików. W WB jest jeszcze gorszy kowidoburdel niż u nas.
Zerknij chociażby na ten odcinek od momentu 10:25 . Niejaka Debbie weszła do szpitala jako przedstawiciel suwerena i w szpitalu gdzie ponoć było 700 kowidowych pacjentów nagrała puste korytarze. Czy to wymaga komentarza ?
To oczywiście jeszcze nie koniec kowidowego zamordyzmu, ale za rok będzie to już temat zamknięty. Niestety winni raczej nie będą zamknięci.
A tak przy okazji to słuchałem w TVP Info (apage satanas :) ) wywiadu Kropiwnickiego z po, który powiedział, że szczepionki powinny być obowiązkowe. I w ten sposób rozwiał wątpliwości, że gdyby u władzy była obecna ta komunistyczna banda złodziei to nikt by się nie wymknął szczepionkarstwu.
https://www.youtube.com/watch?v=ZemM8GF1RT4
PS. Z tego co widać i słuchać to MM jest na wylocie. We wrześniu będzie już historią.
Pozdrawiam.
Owszem Mariusz w punkcie trzecim
Usuńzasugerowałem że szczepionki powinny być obowiązkowe. Jednakże nie zwróciłeś uwagi na kontekst mojej wypowiedzi. Teraz to już nie ma co tego robić bo już jest przysłowiowa musztarda po obiedzie. Czas na takie działania był od maja 2020 roku. Jeśli walczymy z C19 na poważnie , jeśli władza jest poważna a owa walka to wojna to Ja oczekuję takich punktów do realizacji. Tego rzecz jasna nie było. Nie było tu planu , nie było wizji , nie było strategii nie było taktyki. Nic kuźwa nie było prócz działań na pałę czyli jak u Kononowicza spełniło się. I ktoś może powiedzieć że AAA MĄDRZY SIĘ I WYTYKA BO W NECIE TO ŁATWO TAK BO NA KANAPIE TO KAŻDY MĄDRY. Owszem wytykam bo jak ktoś jest wybraną władzą , jak ktoś kosi w pip hajsu , jak ktoś ma na skinienie palca do dyspozycji rady całe konsultacyjne i tabuny ekspertów a skala zagrożenia jest rzekomo TAK POTĘŻNA to Ja mam prawo jako obywatel oczekiwać nie geniuszu władz ale ich dobrej woli bo tyle było potrzeba żeby spełnić owe 3 punkty. by Naród wiedział na czym stoi a stan kraju nie przypominał auta po 888 wypadkach które wciąż jedzie siłą rozpędu bo gdy to się zaczynało to akurat miało zjazd z górki. To nie jest sytuacja w której ktoś z ulicy zbiera Foxa , Chehelmuta , Spiskologa , Jaszczura , Razparkura , Ciebie czy mnie i każe nam zarządzać kryzysem. Tu mamy ponoć PROFESJONALISTÓW którym TVP Info 24 na dobę stawia pomniki i ikony za życia a mamy burdel nad burdelami. Szczepienia niby nie są obowiązkowe ale jest presja psychiczna żeby de facto były. No ale nie są ale mają być paszporty szczepionkowe pytanie po co jeśli jak może wskazywać przypadek Krawczyka transmisja wirusa trwa dalej. Po prostu jeden wielki Cyrk Monthy Pythona z tym że ten pełza i nie jest śmieszny. Pytasz czy Ja próbuję stać okrakiem i dziwisz się mojej postawie bo to się nigdy nie udaje... A przepraszam bardzo gdzie mam stać ? Po stronie ANTYcovidowców którzy od PiS-u różnią się tym że posłaliby do piachu taką samą liczbę osób jak władza z tą różnicą że dla władzy ofiary to ,, koszt walki '' a dla opozycji ofiary to byłyby ,, koszty ekonomii i gospodarki ''. Skąd to wiem ? Bo ich słucham w całości. Dla nich jako dla opozycji doktryną jest Libertarianizm w którym w dupie ma się los człowieka bo on sam za siebie odpowiada i tak jak jest biedny to sam sobie winien tak jak umrze to po prostu miał pecha. A co bardziej wierzący powiedzą Bóg tak chciał co pierd... w kontekście KORONAWIRUSA ksiądz Kneblewski. A gówno to prawda bo uja oni wiedzą czego chce Bóg. Na kartach Pisma niejednokrotnie Stwórca ruga ludzi i kapłanów za to że przypisują mu intencje według tego co sami sobie wymyślają a nie jego woli tym samym w oczach ludu robiąc z niego psychopatę , okrutnika i zdziadziałą bestię. Co do kwestii stania okrakiem to Ja nigdzie nie stoję w ten sposób. Stoję prosto ale z boku przyglądając się spokojnie jak dwie frakcje pajaców i fanatyków obkładają się po ryju i chcą nas w to wciągnąć. Jednym do łba nie przyjdzie że tak zwana 3 fala miała miejsce , zaczątki wzmożenia w dwóch województwach: Warmińsko-Mazurskim oraz Mazowieckim. Hmmm a czy to nie ma czasem coś nic wspólnego z masową migracją choćby Ukraińców na te tereny ? ( gdzie była taka tragedia z Covid a nagle ucichło ). No ale władza o tym nie pomyśli bo ma swoją fiksację. A opozycja ? Nie lepsza. W swojej fiksacji porównuje Szwecję i Białoruś do Polski. No bo jak tam to i tu z automatu. To nic że to tak jakby równać osiągi Ferrari i Fiata 126P. To auto i to auto to co za różnica ? I chcą żebyśmy my stali się zwolennikami ich głupoty i projekcji. Ja dziękuję. AZARIASZ.
Nie chcę mieć nic wspólnego z jednymi i drugimi. Staram się kierować swoim rozumem i próbować analizować samodzielnie na tyle na ile mogę. O Krawczyku już pisałem. Jeśli chodzi o moje otoczenie osobiście znam 13 osób zaszczepionych z tego 10 AstrąZenecką a 3 Pfizerem. 12 z tych osób po dziś dzień ma się bardzo dobrze i nie wykazuje skutków ubocznych. Obaczę co dalej. Jedna osoba doznała paraliżu o ile wiem to kobieta w okresie menopauzy czy jakoś tak. Nie wiem jednak jak wyglądały szczegóły. Przykładowo wywiad przedszczepienny. Z tego co wiem osobom które są szczepione nie jest robiony test nawet szybki i tego nie rozumiem. Kolejny proceduralny bezsens. Szczepienie bez testu czyli osoby która już może być nosicielem. Przykładowo bezobjawowym. Nie znam szczegółów sprawy sąsiadów znajomej twojej koleżanki więc ciężko mi zabrać wiążący głos w sprawie. Nie wykluczam prawdopodobieństwa że szczepienie mogło być katalizatorem ich zgonu ( +RIP+ ). Nie wiem jaka będzie tendencja co do szczepień ale to się okaże pewnie już niedługo. Nie znam tej Debbie i owszem to wymaga fachowego komentarza i to nie mojego , Twojego czy Pana Zmywaka tylko kogoś kto ma dostęp do szerszego i zweryfikowanego katalogu źródeł ( MOŻE FOXMULDER ) bo już w Polsce mieliśmy do czynienia z sytuacją gościa co nagrał puste korytarze w szpitalu a dopiero po fakcie okazało się że tak szpital opustoszał z pacjentów ponieważ podjęto procedurę ewakuacji po odkryciu w placówce ogniska zakażenia o czym szpital informował na bieżąco na necie. Pytanie więc czy ten koleś nagrywając tam materiał wiedział już o tym czy to tylko zwykły zbieg okoliczności. To zresztą jeden z elementów nakręcania sytuacji i stron konfliktu. Telewizje histeria - Internet sensacje i potem mamy do czynienia z sytuacjami gdzie gościa na wolnym powietrzu zatrzymuje Policja bo nie ma maski pod powieki prawie a z drugiej mańki gość wchodzi do szkoły i kaszle na dzieci żeby im dać odporność stadną bo nie ma pandemii... Czy za rok będzie to już temat zamknięty tego Mariusz nie wiem. Osobiście trochę się obawiam że może dojść do operacji COVID 2.0 a jeśli tak to to już by jaja nie były.
UsuńOsobiście gdyby osądzić i skazać wszystkich winnych obecnego powszechnego burdla to trza by było wybudować nową Berezę Kartuską. Natomiast jeśli chodzi o to kogo bym widział jako pensjonariuszy owego przybytku to byliby to przede wszystkim - Kaczyński , Morawiecki , Szumowski , Niedzielski , Dworczyk , Wójcik , Horban , Simon , Gut , Sutkowski , Grzesiowski , Kraska , Braun , Dziambor , Wielgucki , Socha nie ta aktorka a aktywistka ;) , duchowny Kneblewski , Rola , Piela i Basiukiewicz... Moim zdaniem najbardziej obiektywna lista pajaców którzy od 2020 roku więcej szkodzili i skandalizowali niż pomagają jak choćby Gadowski czy Bodnar. AZARIASZ.
Działacze PO , SLD i PSL są ostatnimi którzy mają jakiekolwiek nawet najtyciejsze prawo wypowiadania się w sprawie pandemii. To im między innymi zawdzięczamy obecny brak centrów medycznych i labolatoriów specjalistycznych bo oczywiście tym KUR... nic się nigdy nie opłacało ( TAK JAK PISOWI OBECNIE WĘGIEL I PRZEMYSŁ ) prócz rżnięcia głupa !
UsuńSwoją drogą jakie to jest zabawne he he he PiS chce budować elektrownie atomowe ( casus Czarnobyla ) i cyfryzować bezalternatywnie cały kraj ( casus Anonymous ) w sytuacji gdy rozłożyli nogi niczym kurtyzana w obliczu Covida. No paradne... A jeśli z szanownego pana Kropiwnickiego taki radykalny zwolennik kłucia sobie pomarszczonej dupy , pardą ! ręki wątpliwym specyfikiem ( MOŻE TO ZWYCZAJ NAUCZONY OD NITRASA ) to mam genialny plan. Jako że ma dwie ręce to po 3 szczepionki na jedną. Na prawej - AstraZeneca , Pfizer , Moderna oraz na lewej Sputnik , ta chińska i kubańska mieszanka. No po takiej dawce z taką tarczą ochronną już żadne wirusy się go imać nie będą. Co prawda jest obawa o stan mózgu czy serca no ale to jest aktywista oPOzycji więc te organy wiemy że nie odgrywają tam istotnej roli egzystencjalnej... Co do Morawieckiego , jego przyszłości też obstawiam że do maksymalnie września , może sierpnia sprawa się objaśni. Jeśli Fundusz Odbudowy wejdzie w życie to będzie ostatni moment na ucieczkę w glorii ,, sukcesu '' i zostawienie Jarosławowi jeszcze chwili na namaszczenie nowego dziedzica swej spuścizny. Jeśli Mateusz zostanie musi liczyć się z tym że Polacy będą oczekiwali posprzątania bajzlu a sam Kaczyński od niego kolejnych około 20 lat prezesowania PiS. Natomiast jeśli MM wyleci to najważniejsze pytanie jest kto za niego. Jeśli to by miała być taka ,, roszada '' jak Czaputowicz za Waszczykowskiego albo Niedzielski za Szumowskiego to dziękuję ale KATEGORYCZNE NIE ! To już proszę zostawić mi tego Mateusza po którym wiem czego się spodziewać zamiast wyciągać jakiegoś błazna który sprawi że będę poprzednika wspominał ze łzami żalu i tęsknoty. A jak sobie pomyślę że by został Gowin albo Gliński... nie , nie ! Chyba nawet Prezes nie jest aż takim masochistą. To by już był taki psychiatryk że nic tylko wołać chłopaków z CBŚ żeby sprawdzili czy Nitras czegoś politykom władzy nie podsuwa od 13 miesięcy. Może lizaki z ,, posypką '' ? AZARIASZ.
Błąd nie był celowy. Oczywiście nie Razparkura a Razparuka... Miałem napisać normalnie a wyszedł Mi prawie Tupac Shakur ;) AZARIASZ.
Usuń@Azariasz
UsuńChyba nie zrozumiałeś. Ja nie wiem czy sąsiedzi znajomej z pracy mojej koleżanki po szczepieniu dostali kowida i zmarli. W tym rzecz. Każdy z nas słyszał takie historie i każdy wątpił. Casus Krawczyka zmienia wszystko. Nie ważne jak będzie przebiegała propaganda i jakie działania podejmie, to niemal każdy będzie postrzegał sprawę dosyć prosto. Krawczyk przyjął szczepionkę - dostał kowida - zmarł. Ten schemat utrwali się w myślach każdego i niezależnie od tłumaczenia stanie się memem, ale takim nie do śmiechu.
Od tej pory każdy z nas, słysząc, że ktoś tam bardzo odległy, po przyjęciu szczepionki, dostał kowida i zmarł, nie będzie tego podważał i powątpiewał, bo casus Krawczyka będzie dowodem na to, że MOGŁO się tak stać.
Do tej pory funkcjonowało to w drugą stronę. Ktoś tam, gdzieś tam, bez żadnych chorób współistniejących, zdrowy jak ryba i uprawiający sport, nie nosił maseczki/wyjechał na wakacje/poszedł do restauracji (niepotrzebne skreślić) i dostał kowida, wylądował w szpitalu pod respiratorem i zmarł/przeżył, ale ma powikłania.
Powtórzę. Casus Krawczyka JEST ZMIANĄ TRENDU. Od tej chwili wszystkie plotki i memy będą działały w drugą stronę. Do tej pory sceptyków szczepionek antykowidowych było sporo, a obecnie ich ilość się tylko zwiększy.
Dalej nie rozumiem. Chciałeś aby szczepionki były obowiązkowe ? Dlaczego ? Poza tym w zeszłym roku nie było szczepionek, więc jak by to miało wyglądać ?
CD
UsuńCo do tego, że rząd ma, albo raczej może mieć sztaby fachowców to nie ulega wątpliwości, ale jak pokazał real, to tylko piękna teoria, bo zamiast fachowców to mają fahofcuf.
Makrela zakończyła u siebie lokdałny, bo jej partia zaczęła przegrywać wybory. Zaraz zrobi się ciepła wiosna i lato, więc też nie spodziewam się lokdałnów.
Kolejne wybory w Niemczech zaplanowane są na 26 września. Do tego czasu nie będzie tam obostrzeń. Później trudno przewidzieć. Jeśli partia Makreli przegra na całej linii, to prawdopodobnie nowy rząd będzie zmierzał łagodnie do zakończenia tego szaleństwa. Czyli może maseczki + dystans, ale bez lokdałnów.
Celowo piszę o Niemczech, bo Pis wbrew temu co twierdzi to posłusznie wykonuje polecenia Berlina i nie robi tego sam MM wbrew zaleceniem JK. Chyba nikt w to nie wierzy ?
Jesteś pewien, że ten szpital odwiedzony przez "przedstawiciela suwerena" był faktycznie zamknięty i ewakuowany ? Gdyby tak było to raczej w szpitalu tym nie byłoby personelu i nie dałoby się tam wejść. Bardziej przemawia do mnie wersja, że szpitale kowidowe specjalnie zrobione łącznie z tym stadionem narodowym, po prostu stoją puste, a reszta szpitali to ma zwyczajnie wolne i nie przyjmuje pacjentów. Zwróć uwagę na przekaz medialny. Nigdzie w tv nie widziałem szerokiego ujęcia z kamery na dużą ilość zajętych łóżek i dużą ilość pacjentów pod respiratorem. Przecież gdyby tak było to takie ujęcia byłyby pokazywane często jako dowód. Raz w tv widziałem pacjenta, który miał przykrytą czymś twarz i pod to przykrycie szedł przewód z tlenem (czyli, że niby respirator albo namiot tlenowy), a mimo to facet udzielił wywiadu. Każdy kto ma trochę pojęcie jak działa respirator lub namiot tlenowy wie że to była żałosna ustawka, bo osoba poddana takiej terapii nie udzieli wywiadu.
Zakładasz, że fundusz pomocowy wejdzie w życie i wtedy MM w glorii odejdzie. A co jeśli ten fundusz jednak nie wejdzie ? Przypominam - wybory.
Kto po Vateuszu ? Albo królik z kapelusza czyli nikt dotąd znany, albo ktoś zaufany i spolegliwy jak Błaszczak. Osobiście stawiam na niego.
Serdeczne Bóg zapłać i wzajemnie dla Wszystkich bez wyjątku piszących na niniejszym Blogu oraz tylko go czytających na czele jasna rzecz z Gospodarzem życzenia Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego a także radosnych kolejnych dni Oktawy Wielkanocnej. Alleluja !... AZARIASZ.
OdpowiedzUsuń