sobota, 14 listopada 2020

Steal with the Hammer

 


Ilustracja muzyczna: Hans Zimmer & Junkie XL - The Red Capes Are Comming - Batman vs Superman OST

Hammer i Scorecard - tak mają się nazywać programy stworzone przez CIA i NSA, które jakoby rzekomo pozwoliły Joe Bidenowi na kradzież głosów w wyborach prezydenckich w USA. O programach tych mówił generał sił powietrznych (w stanie spoczynku) Thomas McInerney, mówiła też Sidney Powell, była prokurator a obecnie prawniczka generała Michaela Flynna. O programach Hammer i Scorecard wspominał także były pracownik NSA Kirk Wiebe. Ich słowa zostały uwiarygodnione po wyjściu na jaw anomalii z hrabstwa Antrim w Michigan. Dzięki przytomności lokalnych władz zauważono tam, że program do liczenia głosów przerzucił 6000 głosów oddanych na Trumpa do puli głosów oddanych na Bidena. Program ten był wykorzystywany w 47 hrabstwach Michigan i w 30 stanach. Został stworzony przez firmę Dominion Voting Systems, należącą do byłych czlonków Carlyle Group, powiązaną z Nancy Pelosi i będącą donatorką dla Fundacji Clintonów. Niektórzy starają się "obalać" teorie spiskowe mówiąc, że incydent w Antrim był po prostu głupim błędem software. No cóż, podobne - ale dużo większe - podmienianie głosów przez Dominion Voting Systems odkryto w jednym z hrabstw Wisconsin.  Z analizy instrukcji do maszyn wyborczych tej firmy wynika, że mogły one dosyć łatwo zostać zhakowane.

Wygląda też na to, że proces podmieniania głosów można było zaobserwować na żywo - w telewizji. Wielkie sieci telewizyjne pokazywały dane z liczenia głosów przesyłane im w czasie rzeczywistym przez firmę Edison Systems, która miała dostęp do danych z komisji wyborczych. Czujni widzowie mogli się dopatrzeć w tych danych anomalii. Na tym filmie widzimy dane dotyczące wyścigu gubernatorskiego w Kentucky. Na początku demokrata ma niemal 674 tys. głosów a republikanin 662 tys. Półtorej minuty później demokrata ma już 674,5 tys. głosów a republikanin 661,7 tys. Jakim cudem ilość głosów na kandydata republikańskiego SPADŁA? Coś podobnego wychwycono w przypadku głosów w wyborach prezydenckich oddanych w Pennsylwanii. Klip z CNN trwa zaledwie 42 sekundy. Na jego początku Trump ma w tym stanie 1 690 589 głosów a Biden 1 252 537. Chwilę później głosów na Trumpa jest 1 670 631 a na Bidena 1 272 495. W 40 sekund Biden zyskał 19 958 głosów, a Trump stracił 19 958. Jak to możliwe?

Zespół naukowców z MIT kierowany przez dra Shivę Ayyaduraia przyjrzał się uważnie danym z Michigan i doszedł do wniosku, że tylko w trzech wielkich hrabstwach tego stanu algorytm przerzucił 69 tys. głosów z Trumpa na Bidena. Inni naukowcy wskazują, że dane dotyczące Michigan, Wisconsin, Pennsylwanii i nawet Wirginii kłócą się z prawami statystyki, w tym z prawem Benforda. Zwykle prawo Benforda jest wykorzystywane do wykrywania oczywistych przekrętów wyborczych. 

Wyborczy fałszerze nie dopilnowali też kolejnej ważnej kwestii - sfałszowania wyborów do Senatu oraz Izby Reprezentantów. Na kartach wyborczych oddawano głosy nie tylko na prezydenta, ale też na senatorów i kongresmenów. Wiemy więc, że w Georgii spośród blisko 2,5 mln osób, które oddały głos na Trumpa, tylko 818 nie oddało głosów na senatorów. Wśród podobnej liczby wyborców Bidena, aż 95801 nie zagłosowało na senatorów.  Dla porównania w Wyoming, tylko 725 spośród 73,4 tys. wyborców Bidena nie zagłosowało w wyborach senackich. Przypominam, że Georgia to stan, w którym Biden "wygrał" 14 tys. głosów. (A doszło tam w noc wyborczą do poważnych opóźnień w liczeniu głosów w Atlancie. Opóźnienia te były oficjalnie tłumaczone awarią rury - okazuje się, że żadnej awarii tam nie było.) Sidney Powell twierdzi, że jej zespół śledczy zidentyfikował w kluczowych stanach aż 450 tys. głosów, które zostały oddane na Bidena i na żadnego z kandydatów w wyborach do Senatu czy do Izby Reprezentantów. Są oczywiście też inne anomalie - np. to, że dziesiątki tysięcy głosów korespondencyjnych w Pennsylwanii trafiło do komisji wyborczych wcześniej zostały wysłane (o dacie wysłania informował stempel).




Niektórzy zadali sobie trud przeanalizowania danych wyborczych z Edison, z których korzystały amerykańskie sieci telewizyjne w relacjach na żywo. I wyszło im, że z Trumpa na Bidena przerzucono ponad 500 tys. głosów.  Powstała strona EveryLegalVote, która pokazuje te dane - również z podziałem na hrabstwa. Z przedstawionych tam danych wynika, że Trumpowi przysługuje 306 głosów elektorskich. Wygrał on m.in.: w Michigan, Wisconsin, Pennsylwanii, Georgii oraz Arizonie a Biden najprawdopodobniej zwyciężył niewielką różnicą głosów w Nevadzie. Rudy Giuliani twierdzi, że sygnaliści z Dominion Voting Systems zaczną wkrótce mówić o oszustwach. Miejmy nadzieję, że to nie blef a ci sygnaliści przeżyją. Okazało się już bowiem, że agent FBI zastraszał sygnalistę z poczty, który był świadkiem antydatowania głosów korespondencyjnych w Pennsylwanii.  Media, portale społecznościowe a nawet operatorzy telefonii komórkowej cenzurują oczywiście informacje dotyczące fałszerstw wyborczych. Odważnie zabrzmiały więc słowa Treya Trainora, szefa Federalnej Komisji Wyborczej mówiące, że w kilku kluczowych stanach zachodzą poważne podejrzenia oszustw. Cóż z tego jednak skoro, Komisja tak naprawdę ma niewiele władzy a o przebieg wyborów decydują władze stanowe. 

Bez wątpienia jednak tegoroczne wybory w USA nie spełniały standardów, które Stany Zjednoczone stosują do innych państw - takich jak Iran czy Białoruś. W wytycznych Departamentu Stanu jest przecież mowa, że nie dopuszczanie obserwatorów do liczenia głosów czy też opowiadanie się przez przytłaczającą część mediów za jednym kandydatem to przejawy nieuczciwości wyborów. Skoro anomalie statystyczne wskazują na to, że wybory w Rosji są fałszowane, to dlaczego nie mogą one wskazywać na ich fałszowanie w Michigan? Napiszcie tylko coś takiego na Fejsie czy Twitterze a natychmiast pojawi się pod wpisem adnotacja: "Niezależni weryfikatorzy wykryli wielkiego czarnego k... w swojej d...".

Co będzie więc dalej?


Zapewne na poziomie stanowym kampania Trumpa przegra pozwy. Zostaną one uwalone a władze stanowe wydadzą Bidenowi oficjalne certyfikaty zwycięstwa. Dalsza ścieżka będzie zależała od wielu kruczków prawnych. Ale załóżmy, że sprawa pójdzie do Sądu Najwyższego. 6 na 9 sędziów to republikańscy nominaci, z czego 4 to nominaci Trumpa. Sędzia John Roberts jest dosyć niepewny - bushowski. Mamy tam jednak dwóch sędziów ciętych na duet Biden-Harris. Clarence Thomas, to czarnoskóry sędzia, którego w latach 90-tych próbowano uwalić fałszywymi oskarżeniami o molestowanie seksualne. Jedną z osób, która prowadziła wówczas przeciwko niemu kampanię nękania był senator Joe Biden. Sędzia Brett Kavanaugh również był atakowany fałszywymi oskarżeniami o molestowanie. A w Senacie ostro go grillowała Kamala Harris. 

Załóżmy więc, że Sąd Najwyższy podważy wybory. Wówczas zwolennicy demokratów/BLM/Antifiarze wyjdą na ulice demolować amerykańskie miasta. Uznają, że to zamach stanu. USA nie będą zaś mogły pouczać różnych państw Trzeciego Świata w sprawie uczciwości wyborów.



Czy Trump przygotowuje się na taki scenariusz? Mogą o tym świadczyć zmiany w Pentagonie. Poleciał ostatnio sekretarz obrony Mark Esper. P.o. sekretarza został Christopher Miller, pułkownik sił specjalnych w stanie spoczynku, ekspert ds. walki z terroryzmem. Demokraci niepokoją się jednak bardziej zmianami na średnich szczeblach w Departamencie Obrony.  Szefem departamentu polityki został gen Anthony Tata, który wcześniej nazywał Obamę "muzułmańskim terrorystą" i twierdził, że CIA chce zabić Trumpa. Podsekretarzem ds. wywiadu został Ezra Cohen-Watnick, człowiek generała Flynna.



A co jeżeli ścieżka prawna do podważenia oszukańczego wyniku wyborczego zostanie zamknięta? Wówczas Trump może w ostatnich tygodniach swoich rządów sprawić parę niespodzianek Głębokiemu Państwu. Don Jr. już go namawia, by "Declasify everything!" Akta JFK/RFK? Martina Luthera Kinga i Malcoma X? WTC? Roswell? Możemy pomarzyć, ale fajnie byłoby gdyby odtajnił "bezpieczniejsze" tematy. Np. pokazał jak administracja Johnsona odstrzeliła dra Kinga. Trump może również strollować Głębokie Państwo ułaskawieniami - np. Assange'a, generała Flynna, Manaforta czy Rogera Stone'a. John Brennan, były komunista i zarazem były szef CIA, już z tego powodu dostał bólu d... i wzywa do zamachu stanu, tak by usunąć Trumpa z urzędu i nie mógł on niczego ujawnić.  Niektórzy przedstawiciele Głębokiego Państwa obawiają się też, że Pentagon rozpocznie nowe operacje przeciwko Iranowi - które pozostawi nowej administracji. Chiny też obawiają się incydentów, które popsułyby planowany reset. Nie można wykluczyć też ogłoszenia wycofania wojsk USA z Syrii.

Można się spodziewać, że po czymś takim Głębokie Państwo kontratakowałoby. Dążyłoby do zniszczenia finansowego Trumpa, wsadzenia go do więzienia czy też zabicia go i członków jego rodziny. Ale mogłoby też zastosować inną opcję. I tu otwiera się droga do planu C.



Już pojawiają się przecieki, że Trump dostaje mnóstwo ofert na napisanie wspomnień i prowadzenie programu w telewizji. Pozostanie mu na pewno ogromna baza wyznawców przekonanych o tym, że okradziono go ze zwycięstwa wyborczego. Pojawiają się też doniesienia, że chce stworzyć własną wersję Fox News.  Będzie więc kimś w rodzaju prezydenta USA na uchodźstwie. Stąd np. Steve Bannon mówi, że prezydent Trump będzie chciał ponownie wystartować w wyborach - w 2024 roku. Podobne prognozy snuje lewicowy filozof Sławoj Żiżek.

Czy jednak zwycięstwo wyborcze w 2024 roku będzie możliwe? Można się spodziewać, że cenzura internetu znacznie się nasili. Demokraci będą też próbowali odebrać Amerykanom broń palną. To zaś może doprowadzić do insurekcji wcześniej. Wszak Wielki Reset pod pandemii uczyni życie wielu ludzi nędznym. Jak przewidywało Światowe Forum Ekonomiczne (WEF), w 2030 r. nie będziesz nic posiadał, będziesz nadzorowany i zarazem szczęśliwy jak nigdy. (Polecam lipne konta Klausa Schwaba, przewodniczącego WEF :) Tak jak to opisywaliśmy w serii eXtinction. I po to były te wybory w USA i ta pandemia. 

***

Co do kolejnych wpisów, nic nie obiecuj, bo sytuacja w USA dynamiczna. Cały czas mam jednak nadzieję wrócić do bonusowych odcinków serii Phobos.

32 komentarze:

  1. Odnośnie tego co napisałeś, Fox, to w zasadzie wszystko to już wiedziałem, bo sporo o tym ostatnio czytałem i słuchałem. Trzeba Ci oddać jednak, że podałeś wiele szczegółów.
    W związku z tym wszystkim mam 3 punkciki.
    1 Nasilona cenzura. To co się odpierdala na całym świecie na fejsie, tłiterze i w reszcie mediów socjalnych oraz w mediach prasowych i telewizyjnych w USA to wręcz przeraża. Cenzura rośnie jak na drożdżach i biorąc pod uwagę to czego dokonują w tej dziedzinie Chiny, to można mieć poważne obawy, że świat zachodu to podchwyci i wprowadzi u siebie oraz u nas. Może się okazać, że już za kilka lat, nikt z nas nie będzie mógł się wypowiedzieć w necie tak jak to robimy teraz (bez obrażania oczywiście kogokolwiek). Zaczynam się obawiać czy za kilka lat nie będą nas ścigać za to co piszemy obecnie.
    2 Dr Targalski zasugerował, że SN w USA „przymknie oko” na te oszustwa wyborcze, bo skompromitowałoby to do szczętu tamtejsze elity. Osobiście uważam, że nie skompromitowałoby to bardziej tych elit, bo ta kompromitacja właśnie następuje na oczach całego świata. Demokracja w USA właśnie spadła do poziomu Białorusi. Brawo wy.
    3 Czy nie zastanawia Was zaciekłość z jaką bronią uczciwości i legalności wyborów w USA przez „polskie”, a tak naprawdę niemieckie media typu Onet czy WP ?
    Nie ma chyba wątpliwości, że Niemcy robią zasłonę dymną dla tych oszustw. Moim zdaniem to nowa oś przyszłej wojny światowej, choć ta wojna może przebiec bez jednego wystrzału i w zasadzie już trwa. Ta oś to Niemcy-Chiny-Lewackie Deep State w USA plus na doczepkę Rosja.
    Nie mam najmniejszych już wątpliwości, że medialna pandemia została wywołana przez Chiny w celu uwalenia reelekcji Trumpa. Gdy lockdown gospodarki mu nie zaszkodził, to ichniejsi bezpieczniacy wymyślili sobie wybory korespondencyjne.
    Wszystkie pomysły na obalenie pisowskiego rządu były wzorowane na przykładach z USA. Patrząc na USA widzimy z wyprzedzeniem to co może się stać i pewnie się stanie, u nas.
    Komuna wiecznie żywa. Tyle, że teraz będzie dużo gorzej. Za komuny można było (choć baaaardzo trudno) uciec na zachód i wyrwać się z komuny. Lada chwila nie będzie gdzie uciec. Już właściwie nie ma. Może w sumie dobrze, że nie urodziłem się millenialsem, bo miałbym przejebaną przyszłość, bo na to wszystko wskazuje. Gdy jest się starym to aż tak nie żal.
    BTW Znowu jestem pierwszy! Ha !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do cenzury: najgorsze jest to, że jest ona wspierana przez powszechną idiokrację. Liberalni debile przyklasnęli temu, że Trumpowi (prezydentowi USA!) sieci przerwały transmisję z konferencji. Cieszą się z tego ci sami ludzie, co walczą o "Wolną Białoruś" :)

      Usuń
    2. @Fox: "najgorsze jest to, że jest ona wspierana przez powszechną idiokrację"
      mnie to włąśnie ostatnio przeraża. Kiedyś tacy idioci zajmowali się swoim życiem, codziennymi sprawami, troszczyli o egzystencję. Nie mogli nic. Dzisiaj - mają "prawo głosu".

      Usuń
  2. @ Fox/Hubert, wszystkie linki dałeś do jakichś Fake News Agencies i portali których nikt poza alt-rightem nie bierze poważnie.
    Jeżeli D. Trump i jego prawnicy mają dowody oszustw, to jestem spokojny o jego wygraną, póki co bujdy i ploty z portali jak rebelnew.com, newswars.com czy zerohedge.com są warte tyle, co zeszłoroczny śnieg.
    No i dość mocno podważają Twoją wiarygodność jako dziennikarza Rzepy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nasilona cenzura. To co się odpierdala na całym świecie na fejsie, tłiterze i w reszcie mediów socjalnych oraz w mediach prasowych i telewizyjnych w USA to wręcz przeraża."

      Jedną z form cenzurowania jest podważanie wiarygodności myśl;ących inaczej.
      "Talibowie w Klewkach" pamięta?

      Usuń
    2. Odnośnie podważania wiarygodności to właśnie dlatego fanatykom covida przeciwstawiane są osoby typu płaskoziemcy, którzy twierdzą, że wirusa nie ma wcale, a w szpitalach leżą manekiny.
      Po to również jako dezinformacje produkuje się tony bzdurnych teorii spiskowych aby ośmieszyć, te, które odkrywają fakty.

      Usuń
    3. @Łukasz Markowicz
      Twój zarzut jest nieco nietrafiony. Czy uważasz, że Fox miał się podeprzeć linkami z CNN czy Onetu ? Przecież tam nie widzą żadnych nieprawidłowości i wg nich wygrał Biden bo miał rzekomo więcej głosów.

      Usuń
    4. @ Mariusz,
      są przecież media prawicowe i wiarygodne w USA, jak National Review czy Fox News, albo The Telegraph (GB). A póki co - narracja o martwych wyborcach D. Trumpa została skompromitowana:

      https://www.bbc.co.uk/news/election-us-2020-54874120

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. @Łukasz Markowicz

      Jeśli serio wierzysz, że kompletny dement, którego pożal się ''kampania wyborcza'' była jedną wielką katastrofą wizerunkową, faktycznie zmobilizował bezprecedensową w najnowszych dziejach USA liczbę wyborców, to raczej z tobą jest coś nie tak i wyglądasz na ''szura''. A nawet gdyby jakimś cudem rzeczywiście tak się stało, że dzięki medialnej machinie terroru udało się zaślepić nienawiścią do Trumpa tylu Amerykanów do tego stopnia, iż woleli powierzyć swój los i pieczę nad ''guzikiem atomowym'' człowiekowi, który przypomina zdychającego Breżniewa, świadczy to jedynie najgorzej o nich i kompromituje samą demokrację. Nie to abym jakoś specjalnie płakał po Trumpie, choćby za samo nasłanie nam tej megiery Mosbacherowej ma u mnie przesrane, sęk w tym iż to co robi za alternatywę dlań jest stokroć gorsze. Szczególnie dla nas, bo to nie tylko oznaczać będzie już ofensywę zza oceanu LGBTarianizmu i 447 na pełnej kurtyzanie, a nie na pół gwizdka jak za Trumpa, lecz nade wszystko zniesienie sankcji na Nord Stream i prawdopodobnie nowy ''reset'' z Rosją i Niemcami jak za duetu Obama/Killary. Kto wie też, czy nie czeka nas globalna ChinAmeryka i ''rząd światowy'' o którym coraz śmielej, otarcie przebąkują różni oficjele, a nie żadne ''szury z piwnicy''. Profile Klausa Schwaba może i fejkowe, ale na ''wszystkoconajważniejsze'' wrzucili tłumaczenie jego oficjalnego tekstu, gdzie pojawiają się wyraźne sugestie, by takowy ''global government'' ustanowić:

      ''Gdy tylko osiągniemy ten etap, będziemy mogli podążać dalej. Mocno wierzę w to, że era nowej technologii – jeśli zostanie ukształtowana w sposób odpowiedzialny i odpowiadający naszym potrzebom, może doprowadzić do kolejnego renesansu kultury, pod którego wpływem zyskamy poczucie bycia częścią czegoś znacznie szerszego niż naszej wąskiej społeczności – prawdziwie globalnej cywilizacji.''

      https://wszystkoconajwazniejsze.pl/klaus-schwab-dokad-zaprowadzi-nas-czwarta-rewolucja-przemyslowa/

      Usuń
    7. * Che Helmut,
      to właśnie nie jest kwestia wiary, to prawnicy / inni sztabowcy D. Trumpa powninni już mieć zebrane i opublikowane dowody fałszerstw, póki co, prawdopodobnie wygrał J. Biden. I co w tym dziwnego? Wybory wygrywa się elektoratem negatywnym najczęściej, a to Donald Trump obecnie rządzi.

      Usuń
    8. Mylisz się mój drogi bo
      MOŚBACHER
      Majomir

      Usuń
    9. @ Łukasz Markowicz

      A jakie to niby fejknewsy publikował portal Zerohedge - ceniony bardzo w branży finansowej?

      Te różne niszowe portale linkowane przeze mnie puszczały dużo mniej fejknewsów niż CNN czy Wyborcza.

      Można je porównać do podziemnych gazetek z lat 80.- zdarzały się tam informacje niewiarygodne, ale przynajmniej można się było z nich czegoś dowiedzieć. Gdyby Facebook istniał w czasie dyktatury Jaruzelskiego, to pewnie informacje o śmierci Grzegorza Przemyka opatrywałby adnotacją, że "niezależni weryfikatorzy" wykazali, że to nieprawda.

      Usuń
    10. @Lukasz Markowicz

      Przez jakis czas pracowalem kiedys w HR i analiza mowy ciala to byla jedna z podstaw mojej pracy,podobnie jak analiza wypowiedzi-juz w tym nie robie ale troche skilla zostalo.Otoz ogladalem amerykanski wieczor wyborczy(a wlasciwie ze 3 dni pod rzad)w CNN-po ich mowie ciala i zachowaniu kiedy mowili o wynikach a zwlaszcza kiedy zaczelo sie przechylac na strone Bidena bylo widac iz oni sami maja co najmniej duze watpliwosci.Niby robili dziarskie miny i rzucali "wyjasnieniami" ale jasno bylo widac ze sami czuja iz cos jest nie tak.Jak dodasz do tego (nie)slawne "irregularities" przytaczane przez rozne media to jest temat na sledztwo a nie glupawe smichy-chichy.Tak,tak i wiem ze dla ciebie jestem szurem a jedyna prawda jest to co napisze skompromitowana juz do szczetu BBC(zwana w UK przez samych Angoli Big Brother Corporation).Jak cos wyglada jak kaczka,plywa jak kaczka i kwacze jak kaczka a do tego wielu swiadkow uparcie twierdzi iz jest to kaczka to mysle iz warto rozwazyc chociaz powazne sledztwo aby sie przekonac czy to aby nie jest wlasnie kaczka a nie sie upierac ze to na pewno i bez zadnej watpliwosci kura tylko dlatego iz tak twierdzi BBC czy CNN-no chyba ze wolisz aby to BBC mowilo ci nie tylko co myslisz ale nawet co widzisz-a to "ok"-ale bez mnie.

      @Chehelmut

      A co powiesz na przyznanie przez "nasz" rzad 400 milonow roznym celebrytom w ramach "walki z pandemia"?Ciekawe czy PIS jest tak glupi ze mysli iz moze przekupic swoich przeciwnikow(nie przejmujac sie wcale faktem ze pluje wlasnemu elektoratowi w gebe)czy tez to juz ostateczna demaskacja i otwarte futrowanie swoich lewackich kolezkow?

      Piotr34

      Usuń
    11. @ Łukasz Markowicz

      Pytałeś o Fox News. Tam też jest poruszana sprawa nieprawidłowości wyborczych:

      https://www.youtube.com/watch?v=0ASRiGJD9rg

      Usuń
    12. @Piotr
      " A co powiesz na przyznanie przez "nasz" rzad 400 milonow roznym celebrytom w ramach "walki z pandemia"?Ciekawe czy PIS jest tak glupi ze mysli iz moze przekupic swoich przeciwnikow(nie przejmujac sie wcale faktem ze pluje wlasnemu elektoratowi w gebe)"
      Adresowałeś tekst nie do mnie, ale mnie to też wkurwiło. Po pół bańki dla discopolowców oraz prawie 2 bańki dla Jandy ? Czy oni upadli na chuje z trzeciego piętra ? Taka kasa za to, że teoretycznie mogliby w tym czasie tyle zarobić ? No ja pierdole !!! Przecież gdyby nie te lockdowny srałny i cały jebany koronaświrus to ja BYĆ MOŻE na rynkach finansowych zarobiłbym w tym czasie z bańkę. A może założyłbym jakiś zajebisty innowacyjny biznes, który teraz byłby wart z 10 baniek. I kto mnie to teraz wyrówna ? O Glińskim nigdy nie miałem dobrego zdania i to się nie zmieni, bo nie ma na to szans, ale przecież nie tylko on o tym decydował.
      Tak jak pisałem ostatnio, ZP MUSI przejść poważny peeling. I nie warto pytać kto niby miałby to zrobić. Po prostu nastąpi rozpad zjednoczonej prawicy, co już prawie widać. Co ciekawe to dr Targalski sugeruje przedterminowe wybory. Trudno mi w to uwierzyć i jedynym powodem takich wyborów byłby właśnie rozpad ZP.

      Usuń
  3. Trump powinien zastosować opcję nuklearną, zostać amerykańskim Sullą i ozdobić latarnie na obu wybrzeżach demokratami, RINOsami i dziennikurestwem...

    OdpowiedzUsuń
  4. Fox TV prawicowa...o kurła to jest ostry zjazd...

    OdpowiedzUsuń
  5. https://www.salon24.pl/u/stan35/1091610,prowokacje-policji-na-mn-2020-a-lacinska-sentencja-is-fecit-cui-prodest

    OdpowiedzUsuń
  6. To już jest koniec foxmulderze. Pora spakować zabawki, wracać do żony i wnuki bawić. Przez 4 lata było zabawnie ale się skończyło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam żadnych wnuków i nie jestem przekonany do instytucji małżeństwa, więc Twoje rady są psu na budę...

      Usuń
    2. Haha. Niezła rada dla Foxa. Zapomniałeś dodać, że może zająć się ogródkiem. Pouprawiać sobie rzodkiewkę czy ogórki :p .
      Rzecz w tym, że on za młody na wnuki, no ale wy lewaccy idioci nigdy nic nie wiecie. A jak wiecie to i tak kłamiecie.

      Usuń
    3. Trzeba być prawackim idiotą, nie mylić z prawicowcami, żeby się nie domyślić ze bawienie wnuków dotyczy tego pomarańczowego idioty. Foxmuldera jako konserwatysty nie podejrzewam o chęć posiadania żony, dzieci czy tym bardziej wnuków. Wam wystarczają burdele w Azji. ��

      Usuń
    4. Zdaje się anonku, że masz problem z artykułowaniem zdań. Po twoim przypadku widać, że niełatwo jest, niektórym jasno wyrazić to co chcą przekazać. Nie jesteś zbyt bystry. Prawda ?
      I wcale nas nie obraziłeś. To prawda, jesteśmy prawakami. Najbardziej radykalni z radykalnych, a ty możesz się pierdolić. Sam ze sobą :p

      Usuń
    5. @Anonimowy

      Nie rozumiem. Co jest najbardziej prawackie w wyrażeniu "Głos Radykalnego Centrum"? ;-)

      Usuń
  7. Ale administracja Trumpa składa pozwy odnośnie drobnych uchybień proceduralnych, nie zajmuje się tym o czym piszesz, czy ktoś bada oprogramowanie tych maszyn które przerzucały głosy?

    Przemko

    OdpowiedzUsuń
  8. @Chehelmut
    Być może już oglądałeś bo to materiał sprzed miesiąca, ale jeśli nie to polecam. Otokieł mówi dokładnie co Ty i ja, że nie ma na kogo głosować.
    https://www.youtube.com/watch?v=G2Y83ZrMoAk
    Bajdełej, to Wy wszyscy konfiarze (ale bez kucy) też posłuchajcie.
    Zacznijcie tworzyć byt oddzielny, bo z takimi oszołomami jak pewien znany reżyser (właściwie to mało znany :p) oraz idol kucerii, to nikt rozsądny się nie zwiąże ani nie pokaże publicznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie.
      To niech opcja gospodarczo i światopoglądowo liberalna w końcu coś zbuduje - będzie z kim zawrzeć sojusz. Poszliśmy w prawo i w połowie drogi nie zawrócimy, ci co zostali z tyłu niech się wykażą i pokażą na co ich stać bez nas!

      Usuń
    2. No żesz. Faktycznie nieopatrznie skierowałem odezwę do Konfiarzy. Wybaczcie, ale to nie była odezwa. To po prostu sugestia retoryczna. Róbcie co chcecie lub nic nie róbcie, ale nie czujcie się w obowiązku aby mi odpowiadać. Z góry dziękuję za nieodpowiadanie.

      Usuń
  9. Jedno jest pewne - takimi jawnymi aktami lekceważenia, jak zdejmowanie z anteny ciągle jeszcze urzędującej głowy państwa Trump jako przywódca został upokorzony na oczach zarówno Putina jak i chińskiego "Winnie the flu".

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziwna sprawa. Mejluję z pewną koleżanką i ostatnio dużo piszemy o tej modnej plandemii (z dezaprobatą) i wklejamy w maile dużo linków, które prawią o tym najmodniejszym wirusie oraz innych teoriach spiskowych. Tekst maila zawsze piszę najpierw w Wordzie, a później go wklejam do maila. Podobnie robię pisząc na tym blogu.
    Dziś chciałem odpisać koleżance i gdy dochodziłem do momentu aby wkleić treść maila to poczta zaliczała zwiechę. Dodam, że mam konto na Onecie. Trzy razy resetowałem kompa i za każdym razem efekt był ten sam. Napisałem do niej nową wiadomość i … bez trudu wkleiłem treść maila i tym razem bez resetowania kompa.
    Jestem delikatnie mówiąc, zdziwiony. Czyżby Onet zaczął cenzurować elektroniczną korespondencję ? Jakiś link w mailach zaliczył bana ? Sam w to kuźwa nie wierzę. To niemożliwe. Musi być jakieś racjonalne wyjaśnienie. Ktoś coś dopowie ? A może Wam się coś dziwnego ostatnio przytrafia w necie ?

    OdpowiedzUsuń