niedziela, 29 maja 2016

Największe sekrety: Euphoria - Eurebus

Ilustracja muzyczna: Von Thronstahl - Adoration to Europa

Europejska jedność długo była jedynie utopijną wizją snutą przez różnej maści przegrywów, intelektualistów uciekających w sferę utopii oraz dyktatorów takich jak Napoleon, Lenin czy Hitler. Była ideą martwą już w średniowieczu i starożytności. Do czasu, aż CIA nie przejęła ruchu paneuropejskiego i nie uruchomiła wielkiego procesu integracyjnego w Europie Zachodniej. Procesu, który zaowocował powstaniem EWG a później Unii Europejskiej.




Europejska jedność dziełem CIA? Dla wielu urzędników z Brukseli i Strasbourga a także dla podstarzałych, kodowskich fanek Jean-Claude'a Junckera, to zabrzmi jak herezja. A jednak. Brytyjska mainstreamowa prasa pisze o tym otwarcie.  Odtajnione dokumenty nie kłamią: Deklaracja Schumana, będąca kamieniem węgielnym europejskiego procesu integracyjnego, została zredagowana przez amerykańskiego sekretarza stanu Deana Achesona. Jak przyznał później szef gabinetu francuskiego premiera Roberta Schumana: "Wszystko zaczęło się w Waszyngtonie". Ci z ministrów rządu IV-tej Republiki, którzy nie chcieli się pojednać z Niemcami, zostali przekonani amerykańskim szantażem ekonomicznym. Zagrożono Francji odcięciem pomocy z Planu Marshalla.



Inny z ojców integracji europejskiej, szara eminencja kolejnych francuskich rządów, Jean Monnet był w czasie drugiej wojny światowej uznawany za "oczy i uszy prezydenta Roosevelta w Europie". Monnet współpracował z wszystkimi kolejnymi amerykańskimi administracjami w sposób ocierający się o działalność agenturalną.




CIA animowała zaś i finansowała ruch paneuropejski. Jeszcze w 1958 r. zapewniała 53,5 proc. jego funduszów i przeszkadzała znajdywaniu przez niego alternatywnych źródeł finansowania. CIA stworzyła np. organizację Amerykański Komitet na Rzecz Zjednoczonej Europy (ACUE). Kierował nią były szef OSS Bill Donovan (tak, ten prosowiecki wariat), a w zarządzie zasiadali m.in. szefowie CIA Allan Dulles i Walter Bedell Smith. Memorandum opracowane przez "Dzikiego Billa" Donovana w 1950 r. opisuje plan stworzenia Parlamentu Europejskiego. ACUE przekazywał pieniądze m.in. belgijskiemu socjalistycznemu premierowi Paul-Henri Spaakowi, późniejszemu sekretarzowi generalnemu NATO. Dulles wspominał, że Spaak pomógł CIA w jednej z akcji. 

Flashback: Największe sekrety: Szaleństwo "Dzikiego Billa" Donovana



Bliski CIA i w ogóle wszelkim służbom był również taki polityczny weteran jak Giulio Andreotti.  Gdy podpisywano Traktat z Maastricht powołujący UE, na ceremonię nie zdołano dostarczyć kopii traktatu we wszystkich językach państw sygnatariuszy. Wówczas Andreotti zaproponował, by szefowie rządów podpisywali... puste kartki, na których później dodrukowano Traktat. Tak też zrobiono.

CIA i Departament Stanu były wówczas bastionami liberalnego establiszmentu ze Wschodniego Wybrzeża. Rozmiłowanych w socjalnej inżynierii progressywistów, których poczynania opisałem w serii Steamroller. Ich wsparcie dla europejskiego projektu federalnego nie wynikało jednak tylko z ideologicznych sympatii. Było elementem powojennej strategii gospodarczej i geopolitycznej Waszyngtonu. (Strategii, którą przybliżę w następnym odcinku serii Euphoria.)

Tak ostentacyjny udział CIA i kolejnych amerykańskich administracji w budowie Stanów Zjednoczonych Europy budził nieufność polityków chcących "budować mosty do Moskwy cegłami z gmachu NATO" takich jak Generał-Oszust, twórca mafijnego systemu V-tej Republiki Charles de Gaulle.

***

Czytelnicy pytają się: kiedy kolejny odcinek serii Hyperborea? Spokojnie. Kolejne odcinki pojawią się z czasem. Materiał badawczy wymaga po prostu opracowania. Na razie jeszcze nacieszcie się serią Euphoria. I nie mylcie jej z hentaiem "Euphoria".

***

Polecam moją powieść "Vril. Pułkownik Dowbor". Do nabycia, m.in. w Księgarni Prusa.

36 komentarzy:

  1. kolega zktórym na rybach gawendze przekonuje mnie że Ameryka chce przez breksit i zdestabilizowanie sytuacji w europie poczynić pierwszy krok na rzecz wojny z ruskimi fox czy to możliwe aby USa sterowało europą z artykółu to wynika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NIe.Brexit to byla wewnetrzna gra Camerona zeby utrzymac sie przy wladzy(zneutralizowac Faragea)-dokladnie tak samo bylo z referendum w Szkocji.Teraz Cameron robi w portki(wtedy tez robil)-w razie Brexitu banksterzy dadza mu w kosc.
      Choc dosc sprytnie to rozgrywa-pracujacy ale i bioracy zasilki Polak czy Rumun zrobil sie za drogi dla bazujacej na taniej sile roboczej brytyjskiej ekonomi to mu sie te zasilki utnie i koszty dla brytyjskiego panstwa zmniejszy.
      Ogolnie Brytole graja sprytnie i bezwzglednie,ich problem to fakt ze karty maja slabe(ich ekonomia to wrak bazujacy na pasozytniczym sektorze finansowym a spoleczenstwo to multikulturowa bomba zegarowa).Czy sobie poradza?-NIKT inny by sobie nie poradzil,NIKT ale oni sa sa BARDZO SPRYTNI wiec...kto wie?

      Piotr34

      Usuń
  2. Wygląda na to iż prawdziwym ojcem chrzestnym UE nie był żaden Schuman jak do dziś nam wciskają ale niejaki Altiero Spinelli, komuch aż cierpnie skóra :

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Altiero_Spinelli

    https://www.youtube.com/watch?v=kPLi3Y_ySCw

    - zastanawiające jest zwłaszcza to jego straszne parcie na powołanie wspólnej europejskiej armii. Oto znamienna deklaracja jego ideowych bękartów, gdzie pierwsze skrzypce grają Joschka Fischer i pedofil Cohn-Bendit oraz znany nam ostatnio aż za dobrze Guy Verhofstadt a z Polski udzielają się min. Hubnerowa i grafinia Róża Thun und Hohenstein de domo Woźniakowska :

    ''National solutions are solutions of the past. Our goal is a federal and post-national Europe, a Europe of the citizens. This was the dream the founding fathers worked so hard to achieve. This was the project of Altiero Spinelli. This is the Europe we want. This is the Europe we will fight for. Because this is the Europe of the future.''

    http://www.spinelligroup.eu/sign-manifesto

    Nie wiem czy Spinelli był agentem CIA ale inny ojciec ''późnej nowoczesności'' na pewno :

    https://www.youtube.com/watch?v=6zoXwWQo8bk

    OdpowiedzUsuń
  3. @Che
    też to jakiś czas temu oglądałem.
    I cholera już miałem w głowie wszystko poukładane znaczy że UE to takie długie ramię ZSRR(patrz rura Nord Stream)

    A tu Fox wyskakuje z takim tekstem.

    I tak na mój rozum albo to jest WIELKI NWO gdzie nad ZSRR USA i resztą świata stoją repitlianie, Rockeflellery albo inne JPMorgany.
    Tylko za tym za duża kasa jest, za dużo ludzi by przeprowadzić tak skomplikowany spisek.
    Generalnie za długo trwa UE żeby to był tej klasy spiseg.


    Więc druga hipoteza:
    Było kilka małych spisków czyli:
    Schuman z CIA
    Spinelli z ....(KGB?)
    I każdy sobie rzepkę skrobał dla swojego Oficera prowadzącego.
    I nagle mamy BUM wyskakuje UE.
    A potem wyszło jak z Chomeinim czy Talibami.
    Czyli
    Najpierw Duzi ich karmili a potem panowie S urośli na tyle że postanowili dosiąść się do zielonego stolika.
    I decydować o losie tego świata.
    Pytanie Jak?
    (...)
    zastanawiające jest zwłaszcza to jego straszne parcie na powołanie wspólnej europejskiej armii
    (...)

    Jak Ty byś chciał nieść wolność i demokracje jak nie na lufach karabinów i czołgów.
    NIe da rady inaczej.
    Za namową Bartosiaka zacząłem czytać książki Józefa Mackiewicza.
    I Mackiewicz się wkurza że jak to możliwe że w 1939 roku wszyscy mówili że Czerwoni to źli.
    A 1945 Kardynał Sapieha witał czerwonoarmistów jako wyzwolicieli.

    Prosta odpowiedż:
    RUski nieśli na karabinach bagnety i albo niech źyje towarzysz Stalin aalbo do piachu.
    A każdy chce żyć.
    I dlatego spinelli i spóce marzy(ła) się Niebieska Armia.
    Bo historia uczy że historia to lista wojen poprzeplatanych chwilami pokoju.
    A w tym momencie nikt już nie wierzy w "Koniec historii" czyli do wojny trza się gotować.

    Na szczęście pojawił się p S(orros) który finansuje syryjskich uchodźców więc myślę że III wojny nie będzie.
    Ale jakieś zamieszki na tle rasowym to już kwestia czasu

    BTW
    Kim jest pan Mecenas Jacek Bartosiak?
    Podobno robi doktorat.
    Udziela się na róznych spotkaniach.
    NCSS, Klub Jagieloński.
    Kancelaria zajmująca się obrotem ziemi.
    Kiedy on na to ma czas?
    nie chcę Pana Mecenasa przyrównywać do twórcy KOD-u.
    Ale od kiedy Foksa zacząłem czytać to tak jakoś nieufny jestem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reptilów w to nie mieszajmy:) Proponuję pozostać na naszym padole - co się tyczy Spinellego jedno drugiego nie wyklucza skoro facet został wyklęty jako trockistowski heretyk [ nad Wisłą zbyt często zapominamy, że komuch jest pojęciem szerszym niż bolszewik i może wiązać się z dystansem i to nader często ostrym i autentycznym a nie jedynie dla maskirowki wobec Moskwy ], dlatego jako sugestię podrzuciłem przykład lewackiego capo di tutti capi Marcuse'go, który był jeśli nie etatowym funkiem CIA i jej poprzedniczki OSS to na pewno ich agentem, istotną poszlaką w świetle tego co pisze Fox jest fakt sponsorowania przez Amerykanów jego prounijnego lobby :

      ''W grudniu 1946 r. Altiero Spinelli założył międzynarodową Unię Europejskich Federalistów (Union of European Federalists (UEF). W jej skład weszły – oprócz MFE - założona w 1934 r. szwajcarska Europa-Union, związaną z francuskim ruchem oporu grupa Combat i angielską Federal Union. Podstawą ideową stał się tzw. Programu z Hertenstein, a jego cele wyjaśnia pierwsza z dwunastu tez:
      „Oparta na federacyjnych podstawach wspólnota europejska jest koniecznym i podstawowym warunkiem każdej rzeczywistej unii światowej.”
      Program ten reprezentował w ONZ założony w 1947 r. World Federalist Movement (Ruch światowego Federalizmu). [...] W listopadzie 2000 r. Daily Telegraph ujawnił kulisy finansowania europejskich ruchów integracjonistycznych.
      W 1948 r. w USA powstała organizacja wspierająca ideę „wolnej i zjednoczonej Europy”, czyli Amerykański Komitet dla Zjednoczonej Europy (American Committee for a United Europe - ACUE). Komitet powstał z inicjatywy Coudenhove’go, a jego pierwszy skutkiem było finansowe wsparcie USA dla Kongresu Haskiego. Komitet aż do lat 60-tych współfinansował działalność zarówno Ruchu Europejskiego Winstona Churchilla jak i Unii Europejskich Federalistów Altiero Spinelliego i w całości finansował młodzieżówkę Spinelliego o nazwie Kampania Młodzieży Europejskiej (European Youth Campaign). Wprawdzie inicjatorem powstania Komitetu był Europejczyk, ale był on organizacją amerykańską, w której główną rolę odgrywali amerykańscy politycy, a sam Komitet sprzyjał utworzeniu europejskiego bloku zachodniego przeciwstawnego blokowi sowieckiemu.''

      http://www.historiasztuki.com.plwww.historiasztuki.com.pl/strony/021-12-00-ANTYKULTURA-SYSTEM.html

      - tamże również bez złudzeń co do rzeczywistych motywacji powstania unijnej armii :

      ''Cytowany na wstępie ostatni fragment Manifestu świadczy o tym, że głównym celem sił zbrojnych będzie tłumienie oporu i zmuszanie do posłuszeństwa państw związkowych wobec decyzji ponadnarodowego rządu.''

      - jak patrzę na obrazki z Brukseli czy Paryża ostatnio [ ciężarówki wojskowe i żołnierze na ulicach, bramki na dworcach, agenci w cywilu mający ''czuwać nad bezpieczeństwem'' pasażerów pociągów etc. ] czy różne unijne dyrektywy implementowane czyli mówiąc po ludzku wciskane nam na siłę to niestety wygląda na to iż coś jest na rzeczy :

      https://www.youtube.com/watch?v=WUHWu1d87O8

      https://www.facebook.com/AnnaMariaSiarkowska/posts/635056503312545

      https://www.youtube.com/watch?v=NOP9OHTB3Ts

      Usuń
    2. ...jeśli zaś idzie o Bartosiaka jego główną zasługę widzę w przyswajaniu na rodzimym gruncie języka realnej polityki co bez mała posiada iście piorunujący efekt przypominając nagłe wpuszczenie strumienia świeżego powietrza do zatęchłego pokoju, wreszcie ktoś zaczyna mówić ''jak jest'' zamiast bełkotać prawoczłowiecze farmazony typu ''za wolność naszą i waszą'', którymi dotąd nas karmiono i nadal niestety znaczna część publiki zdaje się nabierać. Znamienne zresztą, że wg jego słów najlepszą szkołą trzeźwego myślenia o polityce dostępną w polszczyźnie są powieści jakby nie było Józefa Mackiewicza a więc literatura zaś ogromna większość prac naukowych z tej dziedziny istnieje jedynie w języku oryginału czyli angielskim, od siebie dodam iż prędzej można natrafić na takowe po niemiecku czy rosyjsku co jest wystarczającym dowodem infantylnej niewoli mentalnej w której wciąż zdajemy się tkwić, tego syndromu wiecznej ofiary jak trafnie zauważył Bartosiak, sierotki, która chce by ktoś ją zaadoptował obojętnie Moskwa, Berlin, Waszyngton, Tel Awiw czy Pekin a rzekłbym dosadniej wręcz bezpańskiego kundla w desperackim łaszeniu się o miskę pomyj. Dążenie do REALNEJ podmiotowości pod każdym względem - politycznym, gospodarczym, społecznym etc. powinno być bezdyskusyjnym priorytetem naszej polityki bez względu na to w jak głębokiej d... byśmy nie tkwili [ aczkolwiek dobór środków wiodących ku temu zawsze winien opierać się na do bólu trzeźwej kalkulacji ] inaczej nie ma sensu ''bawić się'' w Polskę i Polaków i najlepiej oszczędziwszy sobie beznadziejnej szarpaniny od razu zniemczyć się, zruszczyć, sturczyć czy zmurzynieć jak kto woli:) stąd działalność na rodzimej niwie mec. Bartosiaka należy uznać za wielce pożyteczną, dlatego tak wkurwił mnie coryllus, że wyjebałem go z polecanych na blogu i zaglądam nań jeśli w ogóle od wielkiego dzwonu a nie niemal codziennie jak onegdaj chamskim atakiem w jego stylu pod adresem p. Jacka. Rzecz jasna nie idzie o dziecinne obruszenie się, że jak ktoś śmiał skrytykować mego guru sam bowiem także mimo całego szacunku nie podchodzę doń bałwochwalczo o czym za chwilę, niemniej rozsierdził mnie sposób w jaki to uczynił godny mega dupka jakim jest w istocie, gdy oświadczył iż nie będzie oglądał prelekcji Bartosiaka bo już z góry wie, że to g... ! Noo, trzeba być wyjątkowo arogancką spierdoliną mentalną aby tak bezczelnie obnosić się z zadufaną w sobie ignorancją, dostaję piany na widok czegoś takiego bo np. aby do spodu zaorać socjalizm zadałem sobie pewien trud przekopania się przez odpowiednią literaturę stąd mam niejakie prawo rzucać anatemy na głupków a nawet kumate skądinąd w innych dziedzinach jednostki do których wciąż nie dotarło iż od samego początku nie miało to nic ale to nic wspólnego ze słuszną często walką robotników o godne warunki pracy etc. [ no ale czego spodziewać się po gościu, który oświadczył w jednym z komentarzy iż raport ws. WSI to ''wewnętrzna sprawa wojska'':) ]

      Usuń
    3. Natomiast jeśli idzie o samego Bartosiaka pominąwszy parę mniej istotnych kwestii najpoważniejszym zarzutem z mojej strony pod jego adresem jest to co usłyszałem odeń w relacji ze spotkania bodajże w Białymstoku, gdy na pytanie o warunki realizacji kreślonych przezeń śmiałych wizji kto tu na miejscu w Polsce miałby wcielać je w czyn przyznał, że nie wyznaje się na rodzimej polityce i właściwie nie prowadzi on ani think tank, którego jest współpracownikiem jakiegoś szczególnego lobbingu w tej sprawie wśród naszych polityków - przyznam, że na te słowa lekko mnie przytkało, wprawdzie można oczywiście potraktować to jako zgrabny unik, nie wiązanie swojej sprawy z jednym tylko ugrupowaniem czy frakcją i pozostawienie sobie możliwie szerokiego pola do działania, niemniej zabrzmiało to niczym klasyczne wręcz samozaoranie, przyznanie iż niechby i słuszne w założeniu postulaty przejęcia od Moskwy kontroli nad Międzymorzem etc. są niestety wzięte z d... za przeproszeniem [ albo kapelusza, jeśli uraża to czyjś zmysł ogłady:) ] Jednym słowem - założenia prawilne, gorzej z realizacją, aczkolwiek trza pamiętać, że właściwie zawsze zaczynają się schody podczas przekładania idei na praktykę, to żmudny niejednokrotnie proces, który bywa niebezpiecznie zaczyna przypominać rzeźbienie w pewnej niezbyt miło pachnącej substancji zwanej potocznie ''gównem'', tak to i ja sobie mogę wypisywać tu i na innych forach jak to tam powinno być ale domorośli politycy z przysłowiowych imienin u cioci nader często zapominają iż wcielanie postulatów w życie zależy od wielu czynników o których nie mamy zwykle żadnego pojęcia, to tak dla porządku by zawsze mieć na uwadze. Pewnym zgrzytem jest także wspólne zdjęcie ze skompromitowanym Majmanem po którym orałem pod poprzednim wpisem Foxa :

      https://twitter.com/SMajman/status/734413653231980544

      - należy jednak uwzględnić iż to podobna sytuacja jak z niesłynnym lobbystą Dochnalem również obecnie na usługach Chinczyków a więc trudne raczej do uniknięcia spotkanie gdy mowa o konferencji ws. Jedwabnego Szlaku etc. [ nawiasem - pojmuję iż Azjaci nie muszą wyznawać się na niuansach rodzimej polityki tak jak my na ich niemniej jeśli chcą tutaj skutecznie realizować swe interesy i stanowić konkurencję dla dotychczasowych zarządców OdroBugu ze Wschodu czy Zachodu winni zrezygnować z usług podobnych spalonych na miejscu kreatur ]. Z mniej formalnych spraw słyszałem iż ojciec p. Jacka miał być adwokatem mafii w lat. 90-ych [ mowa rzecz jasna o Pruszkowie czy Wołominie a nie Sycylii lub Kalabrii:) ] o nader nieciekawych powiązaniach, ponoć posiadał kancelarię w Al. Jerozolimskich o co trudno nawet dla mocno ustosunkowanych stołecznych mecenasów zastrzegam jednak, że to wieść z drugiej ręki wymagająca rzetelnej weryfikacji, jeśli pozwalam sobie na jej powtórzenie tutaj to jedynie dlatego iż swoje źródło uznaję za wiarygodne, poza tym nawet gdyby okazało się to prawdą w niczym nie musi to jeszcze źle świadczyć o samym Bartosiaku juniorze, dziecko nie odpowiada za ewentualne uwikłania ojca jak i na odwrót, trudno przecież raczej winić prof Bartyzela, że syn udał mu się średnio oględnie i to bardzo rzecz nazywając...

      Usuń
  4. @Che
    Bartosiak i Białystok.
    Oglądałem i to chyba na tym spotkaniu wyskoczył taki młody człowiek który był zły że na Bartosiaku jest tak mało osób a przecież rozmowa o ważnych sprawach.
    Jeśli tak to ja się nie zgadzam z Twoją oceną Bartosiaka.
    Bo właśnie wtedy też mówił o potrzebie stworzenia polskiej klasy "krużgankowej".
    Czyli ludzie się spotykają na "wiejskich" imprezach i ww ciszy krużaganków rozmawiają o polityce. O tym co jest ważne i w którym kierunku powinna pójść polska myśl polityczna.
    I to dla mnie jest POLITYKA.
    Bo chyba zgadzasz się ze mną że to co TV pokazują to takie mupety.
    A prawdziwa polityka powinna być tworzona wg MNIE w oparciu o potrzeby ludzi z trzeciej setki najbogatszych Polaków albo i biedniejszych. Bo tych pierwszych 200 to i tak jest chroniona ma powiązania.

    Co do Dochnala i Chińczyków
    Chińczycy to kultura wysokiego kontekstu.
    Czyli chińczyk nie przyjdzie i nie powie ci że chcę kupić tone jabłek.
    Tylko poszuka kogoś kto zna kogoś. A Dochnal przynajmniej sprawia wrażenie że kogoś zna.
    Kolejna wersja Dyzmy.

    Co do Bartosiaka seniora.
    Szkoda, obaj są dorośli co prawda.
    Ale jak ojciec ma biuro przy alejach to różne historie się zdarzają.
    A jak gówno lata w powietrzu i jesteś czysty to i tak coś się przylepi.
    Pamietasz imię seniora?

    OdpowiedzUsuń
  5. A co do Spinellego
    małe podsumowanie:
    1918 r zakończenie I wojny
    1920+ Adolf zaczyna działać
    1930+ Spinelli siedzi i myśli
    1939 II wojna ZSRR+ USA kochamy się
    1945 Zakończenie II wojny
    1946 Spinelli tworzy swoją unie federalną
    1947 zaczyna się zimna wojna.
    1950+ prapoczątki EWG

    Spineli jest trokcistą a w latach 30tych to w ZSRR = czapa .
    Po II wojnie świat dzieli żelazna kurtyna. I wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.
    Czyli CIA bierze na swój wikt Spinnelego który tworzy socjalistyczne stany UE.
    Które są przeciwwagą dla ZSRR.
    ZSRR upada.
    CIA wygrało.
    Ale UE zaczyna żyć własnym życiem i chce rozwijać się dalej.
    I mam to co mamy.
    A co mamy ?
    Chyba każdy w Polsce słyszał o portalu dla kotów z kasy UE albo o szkoleni kobiet na operatorów koparek lub wózków widłowych bo kasa przepadnie.
    I każdym bardziej kumaty zadaje sobie pytanie nie czy to walnie tylko kiedy?

    A że chcą tworzyć Armię UE.
    To normalny cykl rozwoju organizacji. Toż pod koniec ZSRR bawiły się w gwiezdne wojny
    O tej armii UE już 10 lat temu słyszałem.
    Więc dla ciekawości wbijam sobie w googla amia UE artykuły do 2010 roku i pokaże ci się to:
    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Lech-Kaczynski-UE-potrzebuje-wlasnej-armii,wid,8586447,wiadomosc.html?ticaid=1171a7

    Czyżby Kaczyński nie słyszał o Spinelli?

    A co do wojska na ulicach Francji.
    PO pierwsze Euro się zbliża.
    A po drugie to nadal są wojska francuskojęzyczne i kontrole nad nimi ma Pałac Elizejski wiec powoli.

    I tak jeszcze jedno.
    W 2020 roku kończy się kasa z UE dla RP.
    Tzn europejscy podatnicy przestaną dawać kasę Polakom żeby w UE kupować sprzęt za ich pieniądze. Czyli kasa skończy się nie tylko nam ale i im.

    Więc bedzie potrzebna świeża krew tylko gdzie jej szukać:
    Turcja,Ukraina w UE.
    NIe przed 2019 rokiem

    http://www.instytutobywatelski.pl/25349/komentarze/europa-i-swiat/rozszerzenie-unii-koniec-czy-kontynuacja

    Generalnie jak powiedział Karoń: "prawie im się udało"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ładny link z prez. Kaczyńskim opowiadającym się za unijną armią:) widzę w tym rękę ośrodka w Natolinie, konkretnie jego ekspertów Żurawskiego vel Grajewskiego a przed wszystkim Marka Cichockiego, jak głosi jego biogram na ich stronie :

      ''Byłego doradcy Prezydenta RP ds. traktatu konstytucyjnego i przyszłości UE oraz sherpy ds. negocjowania Traktatu z Lizbony.''

      http://www.natolin.edu.pl/badania_eksperci1.html

      - w ogóle interesujące jest to centrum i w ciekawym, symbolicznym wręcz rzekłbym miejscu położone... Z tego co pamiętam Kaczyński bywał regularnie na organizowanych tam nasiadówkach czy seminariach i zapewne wówczas nakładli mu to do głowy, nie wiem czy zdawał sobie sprawę z konsekwencji takowych rozwiązań nawet przy twardym podkreślaniu zasady suwerenności narodowej również w zakresie bezpieczeństwa, powołanie unijnej armii choćby w skromnym wymiarze to kolejny krok i to mocny ku konkretyzacji alternatywnej struktury supranarodowej [ przynajmniej w teorii bo cholera wi komu by to naprawdę służyło ], na dłuższą metę taka dwuwładza jest nie do utrzymania niczym Rząd Tymczasowy i rady w zrewoltowanej przedbolszewickiej Rosji. Rzeczywiście, to wciąż armie narodowe i policje krajowe niemniej widać pewną koordynację działań i to dość ścisłą, tak czy siak na ulicach tamtejszych miast codziennością stają się widoki nie do pomyślenia jeszcze całkiem niedawno, postępująca ''koszaryzacja'' życia staje się faktem, wprawdzie chyba jeszcze za wcześnie by jak Flip i Flap czyli Żółtek z Marusikiem bić w dzwon trwogi przed nadciągającym widmem ''totalitaryzmu'' niemniej cuś mi tu troszku nieprzyjemny zapaszek zaczyna zalatywać, pewna duszna atmosfera tworzona przez tajniaków w ''wolnym świecie'' się tworzy. We Francji w ogóle ostro, przy czym nie obchodzi mnie czy za protesty odpowiadają anarchiści czy faszyści, prawicę straszy się komunistami zaś lewicę antysemitami i być może jedni i drudzy tam dymią ale nawet jeśli nie są reprezentatywni gdyby jednak to i tak racja jest po ich stronie, kierowanie się podziałami ideologicznymi jest w tej sytuacji pozbawione sensu [ aczkolwiek nie unieważnia ich ] najlepszym zaś dowodem iż za działania wymierzone w ichnich pracowników odpowiada lewicowy jakby nie było rząd - kwestia jego ideowej koszerności czy też aryjskości jak kto woli jest tutaj drugorzędna, liczy się sam fakt iż niechby i mniemani obrońcy proletariuszy idą pod rękę z ''kapitalistycznymi krwiopijcami'', w gruncie rzeczy po jednej jak i drugiej stronie mamy do czynienia z niejednorodnymi koalicjami, podobnie w sprawie TTIP bo też i to ostatnie można krytykować tak z pozycji nacjonalistycznych jak i lewicowych a nawet czysto wolnorynkowych ale to osobny temat.

      Dokładnych danych Bartosiaka seniora nie jestem niestety w stanie podać, o ile całkiem nieźle jak sądzę kojarzę fakty i powiązania między nimi to już nie mam za bardzo pamięci do ludzi oraz imion i nazwisk, pewnie dlatego, że jestem aspołecznym zjebem:) Przy najbliższej okazji zapytam osobę dzięki której posiadłem te rewelacje, tyle mogę obiecać ale zastrzegam ponownie, że to info wymagające jeszcze rzetelnej, najlepiej dziennikarskiej weryfikacji, ja nie posiadam ku temu narzędzi ni możliwości, stąd to jedynie trop.

      Usuń
  6. Oglądałem kiedyś spotkanie Cenckiewicza promujące biografie o Lechu Kaczyńskim.
    Na pytanie dlaczego z widowni dlaczego podpisał Traktat Lizboński odpowiedź była tak mętna że nie zapamietałem odpowiedzi.
    Bo polityka to sztuka wybierania mniejszego zła.
    I myśle że tak samo było z Armią UE.
    (...)
    Rzeczywiście, to wciąż armie narodowe i policje krajowe niemniej widać pewną koordynację działań i to dość ścisłą, tak czy siak na ulicach tamtejszych miast codziennością stają się widoki nie do pomyślenia jeszcze całkiem niedawno, postępująca ''koszaryzacja'' życia staje się faktem.
    (...)
    Jeszcze raz.
    Przecież były zamachy a zbliża się Euro.
    Z drugiej strony. Mieszkam w Krakowie i jak rozmawiam z większością ludzi to na ŚDM wyjeżdżają z Krakowa bo albo ich to nie interesuje albo się boją .
    A z innej bajki do mojej parafi zamiast 40 przyjedzie tylko 14 francuzów.
    Pytanie dlaczego?

    A już na poważnie:
    Wg pop-historii w starożytnej Grecji była prawdziwa demokracja.
    A potem?
    Próbuje sobie przypomnieć jakiś okres historii w którym była : wolność, równość, braterstwo i jednocześnie przy okazji głowy nie ścinali na szafocie albo nie lądowałeś w rowie z kulą w potylicy.
    Che amietasz taki okres?

    Bo jak mówią towarzysze byt kształtuje świadomość czyli mówiąc po polsku trzeba masy pracujące miast i wsi trzymać za mordę bo inaczej to każdy będzie pierdolił a nie robił.

    i jeszcze z innej strony:
    http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1519482,Wlochy-likwidacja-nielegalnego-obozu-imigrantow-Ludzie-uciekli-na-skaly
    30 września 2015 roku Włosi zlikwidowali obóz uchodźców w Ventimiglia.
    Z Ventimiglia do Krakowa jest 1430 km /(8 miesiecy x 30 dni) = 6 km/dzień.
    I gdzie Ci imigranci?

    Myśle że w tym wszystkim jest dużo "Bartosiaka"
    A że przy okazji każdy próbuje ugrać swoje rzeczy ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ''Wg pop-historii w starożytnej Grecji była prawdziwa demokracja.
      A potem?
      Próbuje sobie przypomnieć jakiś okres historii w którym była : wolność, równość, braterstwo i jednocześnie przy okazji głowy nie ścinali na szafocie albo nie lądowałeś w rowie z kulą w potylicy.
      Che amietasz taki okres?''

      - he he, dobre:) Dokładnie, identyczna obserwacja dała asumpt założeniu mojego bloga, wszyscy co tak pierniczą o europejskich wartościach czyli odmienianych przez wszystkie przypadki wspomnianych ''wolności-równości-braterstwu'' zapominają iż towarzyszył im w oryginale jeszcze jeden jakże znamienny człon : ''albo śmierć !'' Co się tyczy nachodźców i związanej z nimi kwestii zagrożenia terrorystycznego akurat robiłem na prośbę znajomego małą prasówkę co do wypowiedzi Dudy na ten temat i ogólnie islamu i wrażenie generalnie pozytywne, przynajmniej oficjalnie rozsądnie broni naszego stanowiska w ramach zakreślonych przez wymogi dyplomatycznej politycznej poprawności, gdzie nie może pozwolić sobie na tyle co ''antysystemowe'' siły, gdyby wystąpił np. z postulatem delegalizacji islamu jaki lansuje Shaded byłby spalony a Polska wraz z nim bo przecież nie reprezentuje jedynie siebie, nie mówiąc już, że co w takim razie z żyjącymi tu od pokoleń Tatarami, wprawdzie problem ten dotyczyłby znikomej w skali narodu mniejszości [ na szczęście ! ], niemniej groziłoby to międzynarodowymi reperkusjami i to nie tylko ze strony Zachodu ale i znaczących krajów muzułmańskich takich jak Arabia Saudyjska czy ''rozwojowy'' obecnie Iran, tak więc nie tędy droga, sądzę że taktyka ''tak, ale'' sypania piachu w tryby unijnej biurokracji przy oficjalnych zapewnieniach, że oczywiście jak najbardziej przyjmiemy tylko muszą spełnić ''wymogi prawne'' byle konsekwentnie realizowana jest najlepszym wyjściem. Nie przeczy to bynajmniej dymieniu na ulicach w sprawie, co stanowi nieoficjalne wsparcie dla tej polityki pod warunkiem wszakże iż zapewni się możliwie szczelną ochronę takowych demonstracji sprawnie zapobiegającą akcjom prowoków palących ''kukiełki'', ostatni Marsz Niepodległości dowodem, że to możliwe. Aby nie chrzanić gołosłownie :

      https://www.youtube.com/watch?v=LQPF7kZRQ0I

      http://www.polishexpress.co.uk/duda-przyjmiemy-imigrantow-ale/

      https://gloria.tv/album/DYqu7aFK63Z/video/SYgYMSsaXyW

      http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1502396,Prezydent-Andrzej-Duda-w-tatarskim-meczecie-Podlasie-stawia-za-wzor

      http://mzr.pl/spotkanie-noworoczne-u-prezydenta-rp-andrzeja-dudy/

      Usuń
    2. Nie odkryję tym Ameryki ale dla porządku należy odnotować, że niewątpliwie na grzaniu tematu zagrożenia ekspansją islamu zależy min. Rosji [ nie wyłącznie, zaznaczam ], która już raz na wspólnym zwalczaniu terroryzmu zbudowała w swoim czasie wyśmienitą komitywę Putina z Bushem [ popsutą nieco dopiero pod koniec przez ''incydent gruziński'' - nawiasem cuś średnio poszło obu mocarstwom to ''zwalczanie'' skoro w rezultacie doprowadziło jedynie do napuchnięcia integryzmu muzułmańskiego, w przypadku Rosji świetnie prosperującego na tle innych wasalnych bantustanów regionu de facto kalifatu czeczeńskiego zaś USA Al Kaidy i jej kolejnych mutacji z ''Izydą'' na czele:) ] Widzę w tym także zbieżność z celami polityki Izraela i części środowisk żydowskich stawiających na Kreml o czym zapominają bezkrytyczni wyznawcy syjonizmu jak i Putina nad Wisłą [ jeśli ktoś jest tak durny by wierzyć iż ten ostatni ''trzyma Żydów za mordę'' niechże sprawdzi sobie chociaż kto jest szefem rosyjskiego odpowiednika CIA czyli SVR - skądinąd dziwne, że rzadko słyszy się u nas ten skrót za to nagłaśniane są przeważnie działania FSB a przecież to kontrwywiad działający na terenie Federacji Rosyjskiej nas zaś powinno interesować obok GRU właśnie to - ?! ] Zabawna ciekawostka - zastanawiam się czy to ruska, pruska czy jeszcze insza propaganda ? :

      http://pl.blastingnews.com/swiat/2015/09/konflikt-imigracyjny-w-europie-jest-w-interesie-rosji-duda-rzuca-polske-w-objecia-putina-00553055.html

      http://pl.blastingnews.com/swiat/2016/01/czy-sluzby-specjalne-w-niemczech-wraz-z-pegida-sprowokowaly-noworoczne-ataki-na-kobiety-00722735.html

      Usuń
    3. Zagrożenie ekspansja islamu jest stare jak sam islam, więc obecna sytuacja nie jest żadną nowością. Islam miał swoje okresy ekspansji ale i cofnięcia. Patrząc szerzej albo historycznie to dzisiejszy problem z islamem jest lightowy w porównaniu z sytuacją np. z wczesnego średniowiecza. Po wycofaniu się z obu polwyspow europejskich i zagospodarowaniu ameryk jego rola światowa nawet spadła. Islam nie ma i nie widzę możliwości żeby miał szansę pokonania militarnego zachodu. Gospodarczo też opiera się wylacznie na ropie. Zostaje demografia. Problem w tym , że wizja krajów islamskich z wianuszkiem dzieciaków idących za kobieta jest dzis błędna. Wskaźniki dzietnosci w krajach islamskich są już zaskakująco niskie. Np. Iran ma ten wskaźnik na poziomie 1,86 a Turcja 2,08.
      https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_państw_świata_według_współczynnika_dzietności
      Ponieważ te wskaźniki cały czas się tam obniżają, więc naturalny proces emigracji z terenów znajdujących się w trakcie eksplozji demograficznej powinien malec.
      Większym problemem będzie czarna Afryka , też częściowo muzulmanska gdzie te wskaźniki są nadal gigantyczne. I już dziś spora część tych emigrantow to erytrejczycy , somalijczycy etc.

      Usuń
    4. Centkewicz mógł nie wiedzieć ale Żurawski tlumaczy to chyba najprościej jak się da http://niezalezna.pl/50233-prawda-o-traktacie-lizbonskim

      Przemko

      Usuń
    5. Cenckiewicz doskonale wiedział , ale jako autor napisanej na kolanach biografii Kaczyńskiego nic innego nie mógł powiedzieć.

      Usuń
    6. Nie mógł powiedzieć tego co Żurawski?

      Przemko

      Usuń
    7. @Przemko : przyznaję, dobry tekst, prawilne zaoranie zarówno ocipiałych euroentuzjastów jak i Qrwę, niemniej konkluzja jest fałszywa - jeśli Unia miała służyć okiełznaniu Niemiec w takim razie poległa na całej linii, zresztą sam Żurawski-Grajewski [ nawiasem mógłby się facet zdecydować w końcu jak się nazywa:) ] przyznaje to nie dostrzegając o dziwo swej jaskrawej wręcz niekonsekwencji, gdy pisze niemal w tym samym akapicie, iż traktat lizboński de facto uczynił z UE wydmuszkę europejskich [post]mocarstw, Niemiec przede wszystkim właśnie - ?! Zresztą kto niby w Brukseli miałby trzymać za mordę szkopów - van Rompuy ? Tusk ? banda zgrzybiałych lewaków z sitwy im. Spinellego ? Wolne żarty - nie widzę kompletnie żadnego sensu utrzymywania tego absurdu jakim jest alternatywna quasi-państwowość właściwie nie wiadomo po kiego grzyba tak naprawdę służąca, Niemcy i tak mają powiązane jaja drutem politycznie i militarnie a też biorąc pod uwagę łomot jaki w całkiem nie tak znów odległej przeszłości odebrali trudno im się dziwić, że nie palą się do ponownego obsadzenia ich w roli ''globalnego hegemona'' [ nie wierzę w ich całkowite zerwanie się z atlantyckiej smyczy dopóki na ich terenie czy w sąsiadujących krajach stacjonują choćby i w tak względnie skromnym jak obecnie stanie amerykańskie wojska, zapewne też wielu wpływowym Niemcom w tym i nawet zwolennikom współpracy z Rosją nie uśmiecha się wcale perspektywa wasalizacji z kolei przez nią - jeśli faktycznie chcą powrócić do choćby ograniczonej suwerenności musi to prowadzić do tarć z Moskwą, nie inaczej, wątpię by ta ostatnia miała na tyle sił aby narzucić im trwale swą wolę i to nawet przy ich dzisiejszej militarnej słabości ]. Wykastrowani politycznie fajnoniemcy rekompensują to sobie ekspansją ekonomiczną przekształciwszy pod tym względem Unię w de facto niemal Rzeszę Europejską, więc tak czy siak - jeden wielki ch... Powtarzam : byle batalion amerykańskich czy brytyjskich czołgów nie wspominając już o powiązaniach finansowych stokroć lepiej wiąże ewentualne zapędy neoimperialne naszych zachodnich sąsiadów niż wszelkie najbardziej nawet złożone i subtelne umowy unijne, które zresztą nauczyli się oni obchodzić a nawet obracać na swą korzyść, więc jaki powód u cholery by tą piramidalną wręcz bzdurę jeszcze utrzymywać ?! Aby stworzyć swoisty rezerwat dla masonów i innych politycznych neptyków śniących na jawie o ''planetarnej republice społecznej'' obejmującej na początku Europę a później cały glob ? A może idzie o to by gonić króliczka a nie złapać go, jak ktoś trafnie poniżej w komentarzu zauważył ? - akurat to najbardziej do mnie przemawia, inaczej nie za bardzo potrafię wyjaśnić sobie ślimaczące się kuriozum ''integracji europejskiej''.

      Usuń
    8. ...innymi słowy ta cała UE to nic innego jak projekt WEWNĄTRZEUROPEJSKIEJ KOLONIZACJI, w ramach którego ''wielka trójka'' czyli Niemcy przede wszystkim wespół z Francją i Wlk. Brytanią z politycznym błogosławieństwem i przy czynnym udziale tak USA jak i Rosji traktują mniejsze i średniej wielkości kraje jak nasz niczym swe bantustany, cała reszta jest jedynie grą interesów i wsobnych tarć między lokalnymi nadzorcami oraz ich mocodawcami o zakres wpływów i udział w eksploatacji białych Murzynów, gdzie głos tych ostatnich niewiele znaczy - skoro tak się rzeczy mają to ja to serdecznie chromolę, nie mówię by zaraz palić niebieskie flagi wrzeszcząc ''zdrada !'' bo zwykle g... z tego wynika, jak pisałem jestem zwolennikiem bardziej przemyślnej taktyki ''tak, ale'' niemniej należałoby po cichu przygotowywać się do Polxitu oczywiście przy gromkich zapewnieniach o dozgonnej przyjaźni między bratnimi narodami tysiącletniej Unii.

      Usuń
  7. Na koniec powrócę do Bartosiaka i jego konceptu ''klasy krużgankowej'' - jestem na tak, jak pisałem w działalności edukacyjnej widzę jego główną wartość tyle że to działanie długofalowe obliczone głównie na względnie młodych ludzi, którzy mają serdecznie dość strupieszałych neptyków, jakich horyzont nie wykracza poza kurczowe czepianie się ''żeby było tak jak było'', zmiana mentalności jest konieczna problem w tym, że ludzie ci dorwą się do ośrodków decyzyjnych za jakieś 15-20 lat, dekadę w najlepszym razie i to przy optymistycznych założeniach tymczasem sęk w tym, iż jest to wymóg chwili, póki co i długo jeszcze to nie oni będą czynnikiem sprawczym decydującym na co i ile wydać forsy ani nie tyle nawet przesądzającym o celach strategii bo niestety ośrodki realnej władzy znajdują się poza naszymi granicami co przynajmniej wdrażać ją na miejscu. Stąd konieczny jest lobbing wśród dzierżących nadal władzę, zmiana pokoleniowa wprawdzie staje się faktem ale ma charakter ewolucyjny i dobrze w sumie, w każdym razie koniecznym staje się odsunięcie dotychczasowej klasy pasożytów o mentalności kundla dobrej na czasy dryfu i gnicia ''końca historii'' ale nie jej reaktywacji nabierającej tempa jaka ma miejsce obecnie, kwestię ile realnej podmiotowości i czy w ogóle na tym zyskamy bo przecież nowemu protektorowi także nie zależy na zbytniej niezależności wasala co by się nie zbiesił zbytnio pozostawiam otwartą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wracając do tematu... :

    ''Po fiasku i kompromitacji formuły czysto zbrojnego hegemonizmu, Waszyngton szuka nowych, pozornie bardziej multilateralnych narzędzi utrzymania dominacji w Europie. Dlatego wrócono do idei wspólnego rynku. W 1990 r. tego typu integracja ze Wspólnotami Europejskimi była trudno wykonalna. Amerykanie musieli poczekać na powstanie Unii Europejskiej stworzonej Traktatem z Maastricht w 1992 r. i jej dalszą konsolidację przez Traktat Lizboński z roku 2007.

    Nowe narzędzia hegemonii

    W tym miejscu należy poczynić uwagę, iż Waszyngton zawsze popierał możliwie daleko idącą integrację starego kontynentu. Już w latach 70 XX Henry Kissinger marzył o sytuacji, w której prezydent USA będzie załatwiał polityczne deale dzwoniąc tylko na jeden numer telefonu w Europie. Numer należący do paneuropejskiego ośrodka decyzyjnego. Niewątpliwie marzenie to spełniło się tylko częściowo. Można powiedzieć, że Amerykanie mogą liczyć na załatwianie kluczowych spraw pod jednym numerem telefonu, nie jest to jednak aparat stojący w gabinecie któregokolwiek z urzędników Unii Europejskiej, lecz telefon Angeli Merkel. Waszyngton w wyraźny sposób zaczął traktować Niemcy jako współzarządzającego junior-partnera, delegując im prawo działania w kluczowych nawet kwestiach regionalnych, oczywiście w ramach określonej w Białym Domu agendy. Wyraźnie widzimy to w przypadku rozgrywania konfliktu ukraińskiego. Berlin odgrywa rolę plenipotenta w negocjacjach w formacie normandzkim. Nawiasem mówiąc czyni to jałowymi nadzieję polskich neokonsewatystów widzących w USA sprzymierzeńca w oporze przeciw polityce Niemiec czy eurokratów. Polska może być przeciw nim użyta jedynie czysto instrumentalnie i epizodycznie. Tym bardziej, że nie zanosi się na kolejny rozłam między Waszyngtonem a Berlinem. Władze Niemiec, pod wpływem przemysłowego lobby zorientowanego na ekport i ekspansję na światowych rynkach, pozostają zwolennikiem TTIP. Mimo, iż sfera politycznej decyzji coraz częściej koncentruje się w Berlinie, to właśnie instytucje Unii Europejskiej stworzyły dopiero narzędzie ich szybkiej i skutecznej implementacji na skalę kontynentalną. [...] Dwa regiony, które Amerykanie próbują z sobą związać formalnymi więzami umów o „partnerstwach” mają oczywiste znaczenie geopolityczne. Już klasycy geopolityki tacy jak Alfred Mahan i Nicholas Spykman w różnych interpretacjach zastrzegali, że podstawą hegemonii imperium morskiego jakim są Stany Zjednoczone musi być odpychanie mocarstw kontynentalnych Eurazji od morskich akwenów. Podobnie od lat pisze Zbigniew Brzeziński, który wyznaczył najważniejsze strefy sfery przybrzeżnej Wielkie Wyspy (Rimland Spykemana) właśnie w Europie, na Dalekim Wschodzie oraz na Bliskim Wschodzie. Ten ostatni region został kompletnie zdestabilizowany a na płaszczyźnie ekonomicznej jego znaczenie zawiera się przede wszystkim w złożach ropy naftowej i Kanale Sueskim. Niewątpliwie to Europa i Azja Południowa-Wschodnia stanowią kluczowe regiony Rimlandu ze względu na wielki potencjał ekonomiczny, technologiczny i demograficzny. Jedynym porównywalnym z nimi obszarem jest już kompletnie zdominowana przez USA Ameryka Północna. Dlatego umowy o handlowych „partnerstwach” mimo formalnie multilateralnego charakteru są narzędziem utrzymania globalnej dominacji.''

    http://www.kresy.pl/publicystyka,analizy?zobacz%2Fgeopolityczny-wymiar-ttip

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdyby integracja, o której tak często wspominają budowniczy UE była celem, waluta EURO była by jednym z obowiązkowych wymagań przy wstępowaniu do UE. Taka jest idea integracji, albo się integrujemy albo silni podbijają słabych poprzez takie narzędzia jak indywidualna polityka monetarna (wysysanie oszczędności poprzez kurs CHF). Podobnie jest z ujednoliconym prawem podatkowym (szczególnie VAT którego zagraniczne firmy nie płacą w Polsce) - wtedy potrzeba stworzenia "armii" urzędników miałby sens.
    "Integracja" poszła w złym kierunku albo taki jest jej cel - ale to już jest kolonizacja.
    Wspólna armia powstanie w tym samym celu - słabe kraje będą uzależnione od dostawców broni z Francji i Niemiec - oczywiście pod pretekstem "integracji i unifikacji" systemów obronnych.
    Praca nad "wspólną" Europą jeszcze potrwa wiele dekad i jak obserwuję od wielu lat działania przeciwników są tylko wodą na młyn dla integratorów, którzy wykorzystują oponentów do zaostrzania kursu na "integrację".
    Nadal jednak pozostaje pytanie po co się integrować w jeden twór, którego bezwładność, spowodowaną różnicami kulturowymi i językowymi, będzie na tyle duża, że w konsekwencji powstaną centralne ośrodki zarządzania i rubierze, których będzie trzeba bronić - ale nie koniecznie za wszelką cenę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ''nie za wszelką cenę'' - i może właśnie o to chodzi by rubieże takie jak nasza służyły w tym układzie za godne poświęcenia gdyby co bufory chroniące w razie niebezpieczeństwa drogocenne ''miękkie jądro'' UE, ostoję syfilizacji?:)

      Usuń
    2. Myślę, że dopóki nie wyjdzie na jaw kto faktycznie inicjuje i kontroluje najazd na Europę, trudno określić najbliższą przyszłość. Jeśli okaże się, że CIA, MIT i Mossad to możemy spać spokojniej. Ich celem nie będzie zniszczenie polskiej tradycji i państwowości (o co tak bardzo zabiegają Niemcy i Rosja). Od przynajmniej 10 lat trwająca wojna walutowa, (której celem jest obniżenie wartości walut aby wzmacniać export i zmniejszać bezrobocie) powoduje, że konsumenci zaczynają kierować się już nie tylko ceną ale i jakością oraz miejscem produkcji. Próby kolonizacji "szkołą sowiecką" (za wszelką cenę) odniosą przeciwny skutek do zamierzonego. Myślę, że właśnie na to liczą takie państwa jak USA i Chiny - zdające sobie sprawę, że próba podkopania fundamentów w kolonizowanych państwach nie ma uzasadnienia ekonomicznego. A próba stworzenia nowej "religii" (tak religii bo współczesna ekonomia europejska zaczyna ją przypominać) jest skazana na porażkę.

      Usuń

    3. Myślę, że dopóki nie wyjdzie na jaw kto faktycznie inicjuje i kontroluje najazd na Europę
      (...)
      Wczoraj był dzień dziecka.
      Chłopaki chcieli koniecznie Angry Birds obejrzeć.
      Poszliśmy.
      Myślę że nikt się nie obrazi jak opowiem fabułę.

      Głównym Bohaterem jest Czerwony (nazwa bohatera) ptak mieszkający na wyspie szczęśliwości.
      Wszyscy są szczęśliwi tylko Czerwony ma problem z byciem "grzecznym".
      W końcu sąd wysyła go do szkoły specjalnej żeby się nauczył panować nad sobą.
      Za wielkiego morza na statku przypływają świnie które rozwalają mu dom.
      Inne ptaki witają świnie entuzjastycznie.
      Tylko Czerwony jest wkurwiony i coś podejrzewa.
      Nikt go nie chce słuchać wiec idzie poszukać legendarnego Orła który już uratował kiedyś wyspę ptasią (reszta ptaków Orła traktuję jako starą legende).
      Po jakimś czasie udaje mu się spotkać z orłem który mieszka nad jeziorem.
      Ale orzeł ma go w dupie.
      Czerwony wraca do domu.
      Miedzy czasie świń na wyspie przypływa coraz więcej.
      świnie postanawiają zrobić wielką impreze na cześć ptaków.
      Podczas tej imprezy ptaki świetnie się bawią.
      A świnie w tym czasie kradną im jajka i odpływają na swoją wyspę.
      Po imprezie szok i zdziwienie ptaków.
      Ptaki nie wiedzą co robić.
      Czerwony mówi : trzeba się wkurwić i odebrać jaja.
      I zostaje ich szefem

      Oczywiście wszystko dobrze się kończy.
      Nawet orzeł przyleci znad dalekiego jeziora by im pomóc.

      Nie przypomina wam to czegoś?

      Bajkę wyprodukowała firma fińska: https://pl.wikipedia.org/wiki/Rovio_Entertainment

      Scenariusz i reżyserie zrobili Amerykanie.

      I jeszcze jedna ciekawostka orzeł który jest w godle USA mieszka nad jeziorami/oceanami.

      https://pl.wikipedia.org/wiki/Bielik_ameryka%C5%84ski

      Dam flaszkę temu kto mi powie kto sfinansował ten film.

      Może za dużo Foksa się naczytałem ale czy idzie NOWE?

      Usuń
    4. Jak tak czytałem to myślałem, że ten Orzeł to Polska - która znowu będzie ratować Europę. A co do Angry Birds i złych świń to: https://www.youtube.com/watch?v=q0i9acHS_zQ

      Odkrywca

      Usuń
    5. ''Myślę, że właśnie na to liczą takie państwa jak USA i Chiny - zdające sobie sprawę, że próba podkopania fundamentów w kolonizowanych państwach nie ma uzasadnienia ekonomicznego.''

      - sądzę, iż nazbyt idealistycznie oceniasz motywy ich polityki względem nas, nie wiem jak z ekonomią ale jeśli idzie o fundamenty kulturowe gros środków na dywersję pedolizy i inszych dżenderów idzie właśnie zza oceanu czy Brukseli co pozwala ''katechonowi'' zgrywać chucpę obrońcy ''tradycyjnych wartości'' na którą niestety nabiera się sporo leszczy trudno jednak specjalnie im się dziwić biorąc pod uwagę idiotyczną politykę Zachodu w tym względzie. Zainstalowanie tarczy akurat w Redzikowie pod Dupskiem któremu ''kruluje'' Biedrona obściskujący jankeskiego ambasadora i bratający się z homofobicznymi banderowcami każe serio zastanawiać się kto kreaturę lansuje i komu ona tak naprawdę się wysługuje.

      @Bolko - dobrze kminisz, popkultura jest wehikułem propagandy przebranym dla niepoznaki za ''rozrywkę'' tyle, że budżety nań większe, sposoby nie tak toporne i środki doskonalsze technicznie niż za komuny stąd wielu ten fakt umyka. Jeśli o mnie idzie bielik kojarzy mi się z tym :

      https://www.youtube.com/watch?v=bKAxLmF-bOo

      Usuń
    6. Nie zgadzam się z hasłem o homofobicznych banderowcach! Przykładowo jeden z ich przywódców, wstrętny i anty-polski jeti/psa -syn:
      http://3.bp.blogspot.com/-4K7WDQrm-Yc/U9445nbfjpI/AAAAAAAACL8/UxplbBXaK0I/s1600/Lyashko-SNA.jpg (ten w środku z batalionem Azow), jest nazistowskim pederastą:
      http://kresy24.pl/57390/czolowy-polityk-ukrainy-poszukiwanym-pedofilem-koledzy-z-upa-juz-mu-nie-pomoga-foto/
      http://kresy24.pl/57539/homoseksualna-historia-wzlotu-antykomunisty-oleha-l/
      http://www.newsru.com/russia/13may2014/liashko.html
      - Ten drugi zbok o którym mowa stał za wypromowaniem w kontrolowanych przez nich mediach (wizerunku opozycjonisty-antykomunisty itp.) i sfinansowaniem działalności politycznej tego pedo.
      http://www.liveleak.com/view?i=d2a_1425605379
      http://kresy24.pl/57846/pani-laszkowa-i-ten-pan-foto-fakt/

      On z tymi widłami to przypomina stare złe banderowskie czasy:/
      https://www.youtube.com/watch?v=QNZbETp4PDw#t=26
      https://offgraun.files.wordpress.com/2015/09/d0bbd18fd188d0bad0be.jpg

      A tutaj coś dla poprawy nastroju:
      https://www.youtube.com/watch?v=o5Fyi3VT4Bw
      https://www.youtube.com/watch?v=vCpLQPmZzcE
      Ale dostał ale to było dobre:) - Chodź i tak znacznie za mało!

      Zresztą sam Stepan też miał być sadystycznym gwałcicielem-pederastą propagującym w swoim ruchu homoseksualizm niczym E.Rohm, co jest możliwe tym bardziej wiedząc jak bardzo brutalnie mordowali kobiety.
      Odkrywca

      Usuń
  10. Nie NOWE tylko stare - nowe to jest teraz - i polega na tym, że urzędnicy realizujący projekty unijne nie mają pojęcia dlaczego ktoś im daje kasę na chleb i igrzyska dla gawiedzi. Obudzą się jak okaże się, że trzeba sprzedawać spółki komunalne w gminach bo zadłużenie wzrosło niebotycznie i projekty należy konserwować bo się sypią. Prywatyzacja i kolonizacja - mieszkańcy tego nie odkupią jak im zagraniczne firmy nie płacą jak w swoich krajach. Co do "europejskiej ekonomii" to ma element religii bo większość urzędników niskiego szczebla wierzy i nie pyta kto to wszystko wydrukował - tu i teraz jest najważniejsze, a zadawanie pytań o przyszłe konsekwencje grozi spaleniem na "stosie" w mediach.
    Co do "sowieckiej szkoły" to można ją zauważyć w propagandzie niemieckiej - śmieszno, straszno, "postępowo" i ani kroku wstecz aby poddać się jakiejś refleksji.

    OdpowiedzUsuń
  11. Skoro jesteśmy przy temacie europejskiej integracji, to mam pytanie do Chelmuta i Foxa. Czy plan Kalergiego to prawda czy jakiś fejk? Pytam bo migracja ludów morza do Europy jakoś dziwnie się pokrywa z jego założeniami Praktycznego idealizmu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli o mnie idzie znam temat ale pobieżnie przyznam bo skupiałem się raczej na Spinellim i jego ideowych bękartach, obadam sprawę i jeśli co przyjdzie mi do łba dam znać, w międzyczasie radzę zainteresować się farmazonami niejakiego Jacquesa Attali, kolo wypłynął akurat gdy zaczęła się cała chryja z nachodźcami, zapewne nieprzypadkowo bo w świetle tego co chrzani faktycznie wygląda to na realizację wizji opętanego hrabiego, obszerne cytaty z jego książek znajdziesz na ''prison planet'' [ pomijam fakt, że portal ten skupia się na demonicznych działaniach USA i innych państw Zachodu ''dziwnie'' pomijając jakoś analogiczne Rosji czy Chin, ale jako ofiary wojny informacyjnej jesteśmy zdani na samodzielne sklejanie prawdy z kawałków propagandy wojujących obozów ], na ''dobry'' początek :

      ''Obecnie obserwowany w Europie proces migracji nie jest odosobnionym zjawiskiem. Jest to skoordynowany globalnie program. Niemalże taki sam proces ma obecnie miejsce w USA gdzie w pełni otwarto południową granicę przez którą przepływają fale emigrantów z destabilizowanych obecnie krajów Ameryki południowej, którzy to emigranci dostają od razu pomoc rządową, darmowe mieszkania, szkoły itd. Nie możemy zatem mówić o przypadku, obserwujemy koordynowany odgórnie proces polityczny mający na celu zmianę obrazu świata zachodniego. Cały ten plan został bardzo wnikliwie opisany przez m.in. doradcę ONZ, Jacquesa Attali, który napisał, iż USA będzie musiało przyjąć potężne fale emigrantów z Ameryki Łacińskiej by stworzyć podwaliny nowego systemu ekonomicznego, którego głównym obszarem będzie rejon Pacyfiku. W wyniku tej migracji USA stanie się krajem hiszpańskojęzycznym. “Dla takiego odmłodzenia siły roboczej, Stany Zjednoczone będą musiały stać się hiszpańskojęzycznym narodem.” Napisał Attali. Jeśli natomiast chodzi o Europę to będzie ona tak dalece zdestabilizowana, iż „Ludność cywilna zostanie złapana pomiędzy dwiema liniami ognia. Jak już wspomniano, w tym tempie, to nie jutrzejsza Afryka będzie pewnego dnia przypominała dzisiejszy Zachód, ale cały Zachód będzie przypominał dzisiejszą Afrykę’.

      http://www.prisonplanet.pl/polityka/ordo_ab_chao_jak,p983713214

      Usuń
    2. To tak a propos hiszpańskojęzycznych juesejów:
      https://www.youtube.com/watch?v=n7Fmm6YRK9s#t=6m00s

      Usuń
  12. ''“Torysi twierdzą, że brytyjscy wyborcy są "oszukiwani" przez brukselskich urzędników, którzy chowają plany budowy europejskiej armii w tajemnicy, by pokazać je dopiero po referendum. Liam Fox, były sekretarz obrony, który służył pod Davidem Cameronem powiedział gazecie The Telegraph, że ambicje UE idą w "niebezpieczną fantazję" stworzenia jednolitych sił obronnych. Kolejny eurosceptyczny Torys powiedział wyborcom, iż zostali "oszukani" i "nabrani" co do prawdziwej skali wysiłków UE do stworzenia jednolitej armii. Ostry sprzeciw pojawił się po tym jak okazało się, że plany stworzenia europejskiej armii będą trzymane w tajemnicy przed brytyjskimi wyborcami aż do momentu gdy minie referendum [Brexit], które ma się odbyć w następnym miesiącu.” Plany te zostały ostatnio opublikowane pod egidą Javiera Solany (promującego armię UE od 2014 roku) przez think tank CEPS w raporcie “MORE UNION IN EUROPEAN DEFENCE”. Raport bardzo wyraźnie stwierdza “Sześćdziesiąt pięć lat po Planie Plevena stworzenia Europejskiej Wspólnoty Obronnej, państwa członkowskie powinny sformułować i rozwinąć śmiałą wizję integracji obronnej UE zgodną z obecnymi obawami dotyczącymi stanu bezpieczeństwa i kryzysu ekonomicznego.” Już na wstępie zatem plan zakłada nie tylko działania wobec zewnętrznych zagrożeń ale również wewnętrznych w postaci ruchów narodowych formujących się wraz z pogłębiającym się kryzysem ekonomicznym. Jednym słowem armia ma być użyta przeciw obywatelom Europy by ratować nadrzędne cele polityczne i strategiczne Unii Europejskiej.[...] Zatem do roku 2035 proponowana armia Unii Europejskiej miała by pełne ręce roboty broniąc status quo Brukseli kosztem utrzymania walczącej o niezależność i dobrobyt klasy średniej i biedoty, które określane są w dokumencie jako “etno-nacjonaliści”. Oprócz wewnętrznej wojny mamy również zagrożenia zewnętrzne. Javier Solana który sam zajmuje się promocją politycznej stagnacji obszarów Zachodu i migracją całego systemu w kierunku wschodu zaznacza, iż jest to istotna z militarnego punktu widzenia sytuacja. “Nowa równowaga sił spowodowana zmianą ekonomicznego i politycznego centrum grawitacji świata z północnego Atlantyku w kierunku Azji, eksplozja demograficzna w Afryce i otwarcie szlaków morskich w Arktyce, by wymienić tylko kilka, pociąga za sobą zmianę geopolitycznej dynamiki, strategicznej niepewności i postępujące wyprzedanie krajów europejskich jako wiodących potęg wojskowych.” [...] Armia ma działać by niezależnie funkcjonować POZA STRUKTURAMI NATO, realizując działania z regionalnymi partnerami, organizacjami na całym świecie oraz z ONZ.[...] Co jest również ciekawe, jak stwierdza raport, połączenie narodowych armii będzie wymagało współdzielenia wszystkich sekretów państwowych związanych z uzbrojeniem i centralizację rozwoju technologicznego w rękach UE, co całkowicie podważy jakąkolwiek suwerenną kontrolę nad armią i jej przyszłością. Tym samym każdy kraj angażujący się w ten projekt straci z biegiem czasu pełną kontrolę nad własną armią, która stanie się narzędziem w rękach globalistycznych elit które kontrolują Unię Europejską. Po tragicznej w skutkach kontroli ekonomicznej nad kontynentem obecnie Unia Europejska planuje zrobić kolejny krok odbierając państwom możliwość samoobrony. Można to tylko porównać do człowieka który spalił dom a teraz chce go pilnować dla dobra mieszkańców. Nic więc dziwnego, iż ludzie powiązani z obronnością Wielkiej Brytanii biją na alarm by uciekać z UE; jeśli to zrobią, będą mogli przynajmniej skupić się na obronie własnego kraju.''

    http://www.prisonplanet.pl/polityka/bruksela_chowa_plany,p157749481

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (...)
      Zatem do roku 2035 proponowana armia Unii Europejskiej miała by pełne ręce roboty broniąc status quo
      (...)
      Co jest również ciekawe, jak stwierdza raport, połączenie narodowych armii będzie wymagało współdzielenia wszystkich sekretów państwowych związanych z uzbrojeniem i centralizację rozwoju technologicznego w rękach UE, co całkowicie podważy jakąkolwiek suwerenną kontrolę nad armią i jej przyszłością
      (...)
      Sorry Che ja tam nie jestem biegły w tym czyją tubą jest kto ale to powyżej to bzdury kopiujesz.
      Dlaczego tak twierdzę?
      Kiedyś lubiłem historie teraz niewiele już pamietam ale google jest i on pamięta.

      Na początek kilka linków:
      punkt 1)
      Che na początku proponuje żebyś sobie to obejrzał, mnie to zawsze relaksuje :)
      https://youtu.be/BGE_kn1aM80?t=3338

      punkt 2)
      Cesarstwo Zachodniorzymskie powstało oficjalnie 27 p.n.e.
      A to przecież była kontynucja Republiki Rzymskiej która istniała od 509 r.p.e.
      Upadło 476 r.n.e.
      Czyli lekko licząc Rzym rządził w basenie morza środziemnego 1000 lat.

      Punkt 3)
      Zacytuje teraz Che z 31 Maja :
      "
      zmiana mentalności jest konieczna problem w tym, że ludzie ci dorwą się do ośrodków decyzyjnych za jakieś 15-20 lat, dekadę w najlepszym razie i to przy optymistycznych założeniach tymczasem sęk w tym, iż jest to wymóg chwili,
      "

      i do tematu :
      Jedynym którym się udało przetrwać trochę dłużej a jednocześnie prowadzili politykę ekspansji był CR (Cesarstwo Rzymskie).
      Chin nie liczę bo z tego co kojarzę to Oni byli skupieni na sobie i mordowali się miedzy sobą.
      Dlaczego CR odniosło sukces?
      Bo nie zajmowało się prostowaniem bananów.
      Jak tylko płaciłeś podatki to wszystko było OK.
      A dwa ze względu na czasy w których nie było odrzutowców i broni rakietowej wszystko odbywało sie o wiele wolniej.
      Efekt ludziom było łatwiej się aklimatyzować w Nowej Rzeczywistości.
      Jedynie Rosjanom się udało poprzez totalny teror stworzyć NOWEGO CZŁOWIEKA.
      Efekt ?
      Człowiek który został stworzony nie był w stanie sobie poradzić z materią.
      I ZSRR upadło.
      Dlaczego NIE POWSTANIE armia UE?
      Problemem jest ZMIANA MENTALNOŚCI człowieka.
      Kiedyś miałem okazje gadać z gościem zpod zachodniej granic lat ok 40
      Jak on K%^WA nie lubił NIEMCÓW.
      I to pomimo że II Wojne pamietał z opowiadać ale wychodzi na to że ludzie nadal pamietają o tym o tych skur^$&$&ów.
      I teraz to co jest naszym problemem czyli są ludzie którzy pamietają jak dobrze było w PRL "pamietają" też jak dobrze było za Niemca.
      I teraz problem jest jak zrobić ludzie pamietali to co my chcemy żebysmy chcieli żeby zapamietali.
      Czyli POLITYKA HISTORYCZNA się kłania. Podobno mieliśmy mieć nową.
      Mamy ją?

      I druga rzecz dlaczego to bzdury że będzie armia UE.
      Pierwsza myśl:
      Leopardy, Mirage czy inne Gripeny + jakies pojazdy gąsienicowe+karabiny.
      No co ???
      Jesteśmy wielka rodziną wszyscy się kochamy i robimy buzi buzi.
      Tworzymy wielką armię UE która ma wszystko najlepsze.
      No jak tak to :
      "
      wymagało współdzielenia wszystkich sekretów państwowych związanych z uzbrojeniem
      "
      No to chłopaki powiedzcie jak się naprawia silniki Leopardzie?
      Nie chcecie powiedzieć?
      No jak to kurwa nie chcecie? To my to pierdolimy?
      I nawet jak w Brukseli bedzie wszystko OK to w tym momencie to jest kwestia czasu kiedy to pierdolnie.

      Można to było obserowować przy budowie autostrad gdy polskie firmy wchodziły w konsorcja z zachodniki podmiotami i dupa.
      Firm nie ma albo sa na krawędzi. Bo brakło minimalnego zaufania i każdy tylko chciał każdego wyruchać.
      Podsumowywując:
      Armia UE czy powstanie ?
      Nie można wykluczyć.
      Może nawet jakieś budynki wybudują, zrobią kilku generałów.
      Ale mają ten sam problem co my.
      "
      zmiana mentalności jest konieczna problem w tym, że ludzie ci
      "
      A to jest już problem na pokolenia a wbrew pozorom do 2035 roku jest blisko.

      III rzesza miała być 1000 letnia prztrwała 20 lat.

      Usuń
  13. Sorry,że nie na temat,ale oglądaliście dzisiejsze forum w TVP info?(02.06.16)Targalski GaGadowskimi jeszcze jednym typem dali czadu o Smoleńsku!
    Coś czuję że niebawem czeka nas istny wysryw szokujących newsów i cały misterny plan w pizdu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio Austriacy ocalili demokrację dokonując cudu nad urną. Niezłe jaja. Wykręcenie takiego wała świadczy o sile, czy wręcz przeciwnie - jest oznaką słabości, bo system jest tak nadwyrężony, że musi się uciekać do takich numerów?
    Górnoślązak

    OdpowiedzUsuń