piątek, 10 kwietnia 2015

Krótka historia sabotażu lotniczego: To był Szogun!

Ilustracja muzyczna: Darker than Black Ryuusei no Gemini Opening

"Shogun ka yo!"
    Gintoki Sakata, "Gintama"

W styczniu 2011 r. pewna bardzo poinformowana osoba o niezwykłych powiązaniach służbowych, towarzyskich i rodzinnych (jego ojciec był w Oddziale II SG) a także o niecodziennych poglądach (za największych polskich przywódców XX w. uznaje on Marszałka Piłsudskiego i Edwarda Gierka) pokazała mi tekst anglojęzycznej książki poświęconej zamachowi smoleńskiemu przygotowanej przez zespół polskich wojskowych i ludzi tajnych służb. Wiele miesięcy później ta książka została wydana w Polsce jako "Zbrodnia Smoleńska. Anatomia Zamachu". Wielka cegła ze wstępem Wiktora Suworowa, dezertera z GRU oraz Gene'a Poteata z CIA. Na długo zanim tzw. Zespół Macierewicza udowodnił, że Tupolew został zniszczony za pomocą wybuchu, tam pojawiła się taka sama teza. W książce tej przyjęto wytłumaczenie, że Tupolew został zestrzelony przez rosyjskiego Miga-29 uczestniczącego w manewrach lotniczych pod Sieszczą.

W sierpniu 2011 r. w Mińsku białoruskim miałem okazję pić wódkę z weteranami Afganistanu - weteranami sił specjalnych GRU. Zapytani o Smoleńsk powiedzieli: "Przecież wiadomo kto to robi. U nas w Rosji było mnóstwo takich "katastrof". Dowództwo Floty Pacyfiku tak nam kagiebiści załatwili".

Miałem okazję później rozmawiać z Juvalem Avivem, pierwowzorem głównego bohatera filmu "Monachium". Zagaiłem: "Część ludzi w Polsce uważa, że w Smoleńsku doszło do zamachu...".  Odpowiedział mi: "No doubt, no any dobut!".

Dobrze poinformowani ludzie ze służb specjalnych - zarówno z Zachodu jak i ze Wschodu czy Bliskiego Wschodu - są więc przekonani, że 10 kwietnia 2010 r. nad Smoleńskiem doszło do zamachu. Oczywiście ubeccy podludzie tacy jak gen. Dupaczewski czy gen. Duposław Cz. tego nie potwierdzą - więc bezmyślna masa etniczna zamieszkująca między Odrą i Bugiem jest święcie przekonana, że samolot rozwalił pijany generał Błasik i niedouczeni piloci.

Szokiem dla prywiślańskiego społeczeństwa mogą więc być rewelacje Jurgena Rotha, wybitnego niemieckiego dziennikarza śledczego, specjalisty od zorganizowanej przestępczości i terroryzmu. W swojej najnowszej książce "Zamknięte akta S." publikuje on dokumenty pokazujące, że niemiecki wywiad BND jest również przekonany, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jak czytamy:




"Czy w związku z tym powinienem zignorować dokument Federalnej Służby Wywiadowczej (BND)? Nosi datę z marca 2014 roku. Wtedy funkcjonariusz BND wysłał depeszę do centrali w Pullach, którą sporządził po rozmowach przeprowadzonych z wysokim rangą członkiem rządu polskiego oraz czołowym funkcjonariuszem rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). W dokumencie utrzymuje się między innymi co następuje: "Możliwym wyjaśnieniem przyczyny katastrofy Tu-154 z 10.04 2010 w Smoleńsku jest wysoce prawdopodobny zamach przy użyciu materiałów wybuchowych przeprowadzony przez Wydział FSB działający pod przykryciem w ukraińskiej Połtawie, pod dowództwem generała Jurija D. z Moskwy”.
„Chodzi o 3. Wydział FSB, Służby Naukowo-Techniczne. Do jego podwydziałów należą: Zarządzanie Zakupem Broni, Sprzętu Wojskowego i Specjalnego Wyposażenia oraz Zarządzanie Środkami Operacyjno-Technicznymi.
W dalszej części dokumentu BND czytamy: "Pozostałego przebiegu zdarzeń dotyczącego realizacji, pozyskania materiałów wybuchowych czy komunikacji - mimo podjęcia intensywnych działań - nie udało się wyjaśnić, ponieważ nie można wykluczyć poważnego zagrożenia dla działających na miejscu źródeł." Jak to bywa ze wszystkimi informacjami BND, można im wierzyć lub nie. Jednak te pasują do układanki z faktów i poszlak, co pozwala sądzić, że powyższe informacje wywiadowcze nie zostały wyssane z palca”.
(...)

Wiele poszlak wskazywało na to, że mogło jednak dojść do jednej lub kilku eksplozji. Tu należy przypomnieć raport BND z marca 2014 roku. W dokumencie tym nie tylko utrzymywano, że zlecenie zamachu na TU-154 pochodziło „bezpośrednio” od wysokiego rangą polskiego polityka i było skierowane do generała FSB, Jurija D. „Nie udało się ustalić, kiedy i gdzie do tego doszło.” Następnie wspomniany generał FSB nawiązał kontakt ze stacjonującą w Połtawie grupą operacyjną pod dowództwem Dmytra S. „Dmytro S. oraz cała jego grupa operacyjna, w skład której wchodzi piętnastu etatowych funkcjonariuszy FSB, posługują się oficjalnie na terenie Ukrainy dokumentami SBU [Służby Bezpieczeństwa Ukrainy]. Pozostają tam jako siły wsparcia dla działań SBU. W rzeczywistości jednak wszyscy są funkcjonariuszami 3. Wydziału FSB, Służby Naukowo-Techniczne. Nasuwa się pytanie, dlaczego akurat 3. Wydział FSB miałby być uwikłany w tego rodzaju proceder. D. do 2011 roku służył w Kabulu jako doradca Hamida Karzaja ds. spraw bezpieczeństwa. Wydaje się, że D. mógł zapewnić sobie łatwy dostęp do materiałów wybuchowych. Mimo to, uwzględniając fakt, że w przypadku TU-154 chodzi o rządowy samolot polskiego prezydenta o bardzo wysokich wymogach bezpieczeństwa, - zdaniem autora - umieszczenie w samolocie ładunków TNT wyposażonych w zdalne zapalniki byłoby niemożliwe bez zaangażowania polskich sił.” Tyle na temat wiedzy BND na podstawie wypowiedzi dwóch różnych źródeł; przedstawiciela rządu polskiego oraz rosyjskiego źródła z FSB. Oba źródła informują na temat sprawy Smoleńska niezależnie od siebie, nie znając się wzajemnie."

(koniec cytatu)

Opisywana przez niemieckie służby struktura, która przeprowadziła zamach bardzo przypomina struktury oparte na funkcjonariuszach postsowieckich służb takich jak Grupa Far West czy też opisane przez płk. Litwinienkę siatki, które doprowadziły do dwóch wojen czeczeńskich. Posługiwanie się wykonawcami zakamuflowanymi jako przedstawiciele innych służb wywiadowczych to też nic nowego. Wzmianka o Karzaju jest ciekawa - choćby w kontekście jego zwrotu ku Rosji oraz poparcia przez niego aneksji Krymu.  Wspomniany gen. Jurij D. zapewne nadzorował narkotykowe interesy FSB z Karzajem. 

Wykonawca zamachu (umieszczenia bomby w salonce prezydenckiej i być może również "czyszczenia" wrakowiska - niektórzy dopatrywali się ukraińskich słów na słynnym filmie ze strzałami w lesie) został zidentyfikowany jako Dmitrij Sałamatin - Kazach będący przez kilka miesięcy ministrem obrony u Janukowycza. Jak czytamy:



"Urodzony w 1965 r. w Kazachstanie Salamatin, inżynier górnictwa, w latach 90-ch pracował jako doradca w różnych moskiewskich firmach paliwowych. W 1999 r. przeprowadził się na Ukrainę. Jesienią 2005 r. otrzymał obywatelstwo Ukrainy. W latach 2006-2011 był deputowanym do Rady Najwyższej Ukrainy z ramienia Partii Regionów. W czerwcu 2010 roku Salamatin został szefem ukraińskiej spółki państwowej Ukrspieceksport, mający wyłączność na eksport i import broni. W 2011 r. zaś szefem państwowy koncernu Ukroboronprom, łączącym ukraińskich producentów broni.
Z lutego po grudzień Dmytro Salamatin 2012 r. obejmował stanowisko ministra obrony Ukrainy.Jego nominacja wywołała skandal polityczny na Ukrainie. Przede wszystkim krytykowano wybór na tak ważne stanowisko człowieka, który przez lata pracował dla Rosji. Wielokrotnie był oskarżany o związki z rosyjskimi służbami.

– Powołanie na ministra obrony Ukrainy człowieka, który był obywatelem Ukrainy zaledwie przez 5 lat, a wcześniej pracował w rosyjskim biznesie, jest wyraźnym świadectwem albo niekompetencji prezydenta Janukowycza, albo, co jest bardziej prawdopodobne, bezpośrednim i świadomym lekceważeniem przez niego interesów bezpieczeństwa narodowego i obrony – mówił po powołaniu Salamatina w kwietniu 2012 r. deputowany do rady Najwyższej Taras Steckiw z partii byłego „pomarańczowego” prezydenta Wiktora Juszczenki Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona.

Do dymisji Salamatina doszło w atmosferze skandali. Zdążył jednak we wrześniu 2012 r. udać się z oficjalną wizytą do Afganistanu, gdzie spotkał się z ówczesnym prezydentem Hamidem Karzajem. Od razu po dymisji Salamatina w grudniu 2012 r. ówczesny prezydent Wiktor Janukowycz wyznaczył Salamatina swoim doradcą ds. bezpieczeństwa.

Jak ujawniła w lutym br. francuska gazeta Le Mond, opierając się na danych szwajcarskiego banku HSBC, Salamatin jest właścicielem domu w najdroższej podmoskiewskiej, burżuazyjnej dzielnicy Srebrny Bór w sąsiedztwie z wysokimi funkcjonariuszami FSB Rosji."

Do ustalenia pozostaje tożsamość gen. Jurija D. , dokładnego technicznego przebiegu zamachu (czy dwa pierwsze wybuchy to skutek trafienia Tupolewa rakietą czy eksplozji wewnętrznej - jak bowiem czytamy: zgodnie z raportem, podczas odejścia na drugi krąg, w samolocie nastąpiła eksplozja kilkadziesiąt metrów przed brzozą, a na dystansie kolejnych 200-300 metrów miała miejsce dalsza destrukcja skrzydła wraz z urwaniem jego końcówki. Następnie jeszcze przed uderzeniem w ziemię miała miejsce eksplozja w kadłubie samolotu, która zniszczyła jego strukturę; końcowym etapem katastrofy był wybuch w prezydenckiej salonce, już po uderzeniu samolotu w ziemię), a także ustalenia polskojęzycznych zleceniodawców zamachu. Logika podpowiada, że musiał to zlecić polityk mający silne powiązania z wojskowymi służbami specjalnymi, aż do BUL-u wykorzystujący te powiązania. Organizatorem ze strony polskiej był zaś wojskowy, w randze generała, mający służbowe powiązania z ludźmi takimi jak gen. Jurij D., kultywowane również podczas wizyt w Afganistanie.

Flashback: Zagadka śmierci generała Szumskiego - MUST READ!!!


Powyżej:  "Sejmowa Komisja badająca Katastrofę Smoleńską podczas analizy dokumentów związanych z remontem tupolewa natrafiła na ślad lobby Wojskowych Służb Informacyjnych. Podczas przetargu na remont tupolewa z niejasnych przyczyn odrzucono polskie przedsiębiorstwa BUMAR i Metalexport-S. Zlecenie przyznano konsorcjum MAW Telecom i Polit-Elektronik.
Wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej MAW Telecom Intl SA jest gen. broni w st. spocz. Henryk Tacik, absolwent Akademii Sztabu Generalnego w Moskwie. "




Powyżej: "Czyż to nie Szogun!" ("Shogun ka yo!") Gen. Koziej z gen. Patruszewem, byłym szefem FSB, z którym spotykał się niezwykle często. 


Ending: Egoist Fallen

***

Polecam wywiad ze mną przeprowadzony przez kwartalnik naukowy "Spojrzenie na Wschód". Mówię tam m.in. o kryzysie Europy i o tym, co może nam zaoferować Azja Wschodnia.

***

Zainteresowanych tajną stroną historii i po prostu dobrą lekturą  zapraszam  do sięgnięcia po moją książkę "Vril. Pułkownik Dowbor".  I w wersji papierowej  i jako ebook

59 komentarzy:

  1. Jeśli Szogun odpowiadał za bezpośrednie zorganizowanie wszystkiego to kto jeszcze przynajmniej o wszystkim wiedział?Ile to może być osób?

    Rekin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilku generałów z zaprzyjaźnionymi politykami, kilku wykonawców w służbach.

      Usuń
    2. Jeszcze jedno mnie ciekawi,po co to wszystko?Komu przeszkadzał Kaczyński,to chodziło o niego czy kogoś innego?

      Rekin

      Usuń
    3. Putin chciał wysłać ostrzeżenie do przywódców Europy Wschodniej, że jest zdolny do wszystkiego, niech nie podskakują, bo skończą jak Kaczyński oraz do Zachodu, że nie warto na Polskę stawiać, skoro nawet śledztwa ws. śmierci prezydenta nie umie poprowadzić.

      Usuń
  2. Zastanawia mnie kilka niuansów. 1. Czy można powiązać ze sobą katastrofę Smoleńską z rezygnacją dzisiejszego "króla Europy" z ubiegania się o fotel prezydencki w 2010 r.? Czy był to efekt dogadania się ruskich z germańcami? Czy może dzisiejszy "król" wiedział co się święci i pod koniec stycznia 2010 r. stwierdził, że się nie opłaca? Raczej prezydenturę miałby wtedy w kieszeni... 2. Ten wysoki rangą polski polityk proszący się ruskich o wykonanie zlecenia na prezydenta (zakładając, że to Lech Kaczyński był głównym celem, a reszta ofiar przystawkami) musiał być w wielkiej desperacji. Po cholerę mu byli ruscy pośrednicy, skoro już sama prośba była dla niego równoznaczna ze staniem się marionetką w rękach FSB do końca życia? I co najśmieszniejsze, FSB nie musiałaby nawet tego zlecenia wykonywać, tylko już sama prośba byłaby podstawą do szantażu i wiecznego odwdzięczania się... To w Polsce ludzie WSI nie potrafili dosypać Kaczyńskiemu polonu do śniadania? 3. Czy prezydent Kaczyński musiał być tak spektakularnie zlikwidowany na pół roku przed końcem kadencji, skoro raczej miał niewielkie szanse na reelekcję? No, chyba że to on w jakiś sposób "przekonał" dzisiejszego "króla Europy" do odpuszczenia sobie prezydentury, a BUL-owi chciał publicznie pokazać zawartość tajnego raportu WSI? 4. Krul i jego otoczenie (m.in. Michalkiewicz) twierdza, że to właśnie ten raport mógł być przyczyną tragedii w Smoleńsku. Miałoby to sens, gdyby to prezydent Kaczyński osobiście ów raport stworzył (napisał i wydrukował) i jako jedyny był w jego posiadaniu. To raczej jest niemozliwe, więc stawiam tezę, że kopię tego raportu ma jeszcze kilkanaście-kilkadziesiąt osób, które w odpowiedni sposób zabezpieczyły się przed popełnieniem samobójstwa. Jeżeli natomiast prawdziwe są opowieści, że juz kilka godzin po katastrofie BUL wysłał umyślnego do BBN po ów tajny raport WSI, to świadczy jedynie o totalnym amatorstwie tych ludzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Sądzę, że Tussk mógł być szantażowany - znalazło się co nieco o jego powiązaniach biznesowych.
      2. Wysoki rangą polityk dał się w ten sposób zrobić. Może jest retardem. Generałowie którzy go w ten sposób wmanewrowali żyją jednak od dawna w symbiozie z rosyjskim Syndykatem.
      3. BUL obawiał się, że spotka go polityczna śmierć - mógł myśleć, że w Aneksie było więcej niż rzeczywiście się tam znalazło.

      Usuń
    2. No proszę Kozieł stręczy nam pruską wizję dziejów Polski. Thietmar kolejny... Ze wsi podradomskiej. Miota się lisek gruby od chałatu po befkę. Albo mu te japońskie, debilne kreskówki mózg wypaliły, albo na zlecenie robi:)

      Usuń
    3. - ejże Gało Anonimie, tylko na tyle cię stać ?! Ech te czekistowskie poczucie humoru, czerstwe jak suchary Strasburgera.

      Usuń
  3. Zastanawiające jest to, co próbuje ugrać BND. Relacje Rotha są dwuznaczne - zdaje się sugerować, iż zamachu dokonano "na zlecenie Polski", rękami jakiegoś oddziału FSB z Ukrainy. Ewidentnie Roth zdejmuje część odpowiedzialności z Putina.

    >> Hipoteza - czy BND zostawia Putinowi furtkę? Sprawa Smoleńska i tak wyjdzie na jaw - Niemcy chcą rozbroić bombę, dając Putinowi szansę wyjścia z twarzą z tego zamachu. Wystarczy rzucić "na pożarcie" kilku wojskowych z Rosji i Polski.

    Z drugiej strony w komentarzach Roth już mówi o tym, że Kaczyński przeszkadzał Putinowi i ten mógł chcieć się go pozbyć. Przekaz Rotha nie jest więc spójny. A nikt przecież nie uwierzy, że w państwie takim jak Rosja cokolwiek dzieje się bez wiedzy i zgody Putina :)

    Robi się ciekawie :) Szczury niebawem będą się pakować - Szogun ciężarówką będzie dokumenty wywoził z BBN :)

    Majkel


    PS - Fox oglądałeś ostatnią konferencję G Brauna? :) Tylko odliczałem sekundy, aż powie coś o USA i Izraelu. Nie przeliczyłem się - była mowa o "imperialistach z USA" i "ich sojusznikach z państwa w Palestynie". Razem zgodnie wywołują trzecią wojnę światową, a biedna Rosja musi się bronić. Oczywiście Braun zaznaczył rytualnie, iż nie jest ruskim agentem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majkel
      Witam
      Przyznam, iż oglądam wiele wystąpień Pana Brauna i pojawia się w jego poglądach zwyczajny racjonalizm.
      Ze wszystkich zagrożeń czyhających na Państwo Polskie – największym jest problem roszczeń żydowskich tych związanych z organizacją HEART oraz cała ta narracja wpychająca nas w rolę współsprawców holokaustu. Dochodzi do tego presja i nacisk z USA i Wielkiej Brytanii.
      Na wakacjach rok temu miałem przyjemność poznać pewną wpływową osobę i w rozmowach potwierdził mi że tak jest i to jest dla Polski „wielki problem”.
      Ja rozumiem, iż my poszukujemy sojuszników w USA ale ta sprawa jest dla nas bardzo niebezpieczna.
      W sprawę projektu HEART zaangażowana jest grupa wpływowych organizacji żydowskich i rząd Izraela. Pan Boby Brown i ta cała międzynarodówka nam nie odpuści. Odbiorą od nas każdą złotówkę, którą mają wyliczoną. To jest ogromna, przemysłowa machina rabunkowa. Czy nasze władze się jakoś bronią przed tym ? Ja tego nie widzę !
      Tak więc trudno aby Pan G. Braun o tym nie mówił – skoro tak jest każdy świadomy człowiek to widzi.
      Wiele osób jest przeciwnikiem władzy PO jako bezideowej organizacji interesu ale niestety aktualna opozycja w postaci PIS również nie jest tym organizmem politycznym, który daje nadzieje.
      Pisze o tym Pan A. Ścios a jemu chyba nie można zarzucić zlej woli. Ja często uczestniczę w różnych spotkaniach i widzę, iż elektorat PIS to jest grupa 60 +.
      Młodzi wolą się wybrać na spotkanie Ruchu Narodowego albo Korwina ewentualnie G. Brauna.
      Proszę przesłuchać jego wystąpienia i to co ma do powiedzenia ws. sovietów, socjalizmu i komunizmu. Przypominam sobie fragment o konieczności wymiany handlowej i korzyściach dla nas.
      Mówił że to nas nie zobowiązuje do miłości gdyż robiąc zakupy w sklepie również nie zapraszamy na urodziny tych sprzedawców.
      Czy to kogoś dziwi ? Austria, Niemcy, Francja, Szwajcaria, Grecja – wszyscy są zainteresowani biznesem a tylko my na tym tracimy. Osoba z mojej rodziny była na biznesowym sympozjum w pewnym kraju pro rosyjskim (była republika). Niemcy wznosili toasty za zdrowie Putina a to już było jak się rozpoczął temat Ukrainy.
      Oczywiście Niemcy mają swój przemysł więc dbają i chcą sprzedawac. My już nie mamy – jest wygaszony.
      Co do USA – to wypominanie czegokolwiek w tym temacie trąci duża złośliwością.
      Nawet na tym forum wielokrotnie czytałem w komentarzach świadomych osób o tych „krzewicielach demokracji”, którzy destabilizują świat więc czy kogoś to może dziwić.
      Odwrócenie relacji z Iranem i Kubą to już jest takie grube że najwięksi ignorancji powinni się zastanowić cóż się takiego stało że było tak że a jest tak dobrze.
      Braun mówi to że mamy również czerpać korzyści i bogacić się a nie pełnić rolę sojusznika frajera.




      Usuń
    2. Problem polega na tym, że u Brauna racjonalności BRAK! Owszem - sprawa roszczeń istnieje ale w żadnym wypadku nie jest dla nas kluczowa! Czysto teoretycznie - gdyby nas zmuszono(ograbiono KIEDYŚ na kwotę - to jest to kwota (OFICJALNE ŻĄDANIE!) kilkudziesięciu miliardów! Więcej może żądać Polska od Niemiec - 850 miliardów dolarów za straty wojenne(według Kostrzewy). A Grecja może sobie żądać też od Niemiec - każdy może sobie od każdego żądać i co z tego? Gówno za przeproszeniem. To jest problem czysto iluzoryczny.

      Przejdźmy do faktów, na ziemię. Za granicą szykuje się wojna - i nie szykują jej ani Polacy ani Izrael. Szykują ją Rosjanie, zbierając wojsko i uzbrojenie pod granicą Ukrainy. A Braun z pełną powagą na ustach domaga się, aby Polska zachowała "neutralność". Czytaj - mamy się odwrócić od USA. Jak zostaniemy "sami" to będzie najbezpieczniejsi - masz na to gwarancję...podpisaną przez samego Brauna.

      Cała krecia robota ludzi takich jak Braun, Mikke czy Max Dupolonko polega na tym, że odciągają uwagę opinii od spraw kluczowych, kierując na wątki poboczne. Braun ma tak zepsuty mózg, iż nawet w Smoleńsku dopatrywał się...obecności Izraela! On nawet dziś, gdy stosunki USA-Izrael są najgorsze od dekad, powtarza głupoty, jakoby te państwa działały razem(lub USA było na smyczy Izraela). Braun zupełnie ignoruje fakty - a te są takie, że 80% amerykańskich żydów popiera demokratów i nie identyfikuje się z Izraelem!

      Innymi słowy on ma MANIĘ na punkcie Izraela. Albo - co bardziej prawdopobne - odwala krecią robotę. Z Braunem jest jak z Mikkem - nie można być równocześnie "inteligentnym" i "głupim". A obaj oni potrafią powiedzieć coś mądrego - tyle że w kwestii układów geopolitycznych zawsze zajmują stanowisko sprzyjające Rosji i będą w zgodzie z jej racją. Czyli:

      - osłabić zachodnie struktury unijne
      - osłabić sojusz atlantycki
      - wypchnąć USA z Europy/Polski
      - przeciwdziałać sojuszom Polski z Ukrainą/Litwą

      I choćby milion razy zapierali się, że nie są "ruskimi agentami" to nie ukryją prostego faktu - ich postulaty są w 100% zgodne z celami geopolitycznymi Rosji.

      Braun to typowy prowokator - jak wycięty z XIX wiecznego podręcznika carskiej Ochrany.

      Majkel

      Usuń
    3. Taa, rzeczywiście roszczenia majątkowe Holocaust industry to ''iluzoryczny problem'' - ch..., że Izrael usankcjonował je oficjalnie powołując HEART, że wiadomi lobbyści zorganizowali bezprecedensową hucpę z obradami Knesetu w Polsce właściwie cholera wi po co [ przy okazji wprowadzono szalenie niebezpieczne prawo pozwalające niemal otwarcie działać na terenie naszego kraju obcym służbom ], że już teraz bankrutujący, przeciążony do granic możliwości system ubezpieczeń społecznych wypłaca na razie jeszcze dość skromne ''zapomogi'' żydowskim ofiarom nazizmu i komunizmu, też nie mam pojęcia z jakiej niby racji, bo jest to de facto przyznanie się do rzekomego współuczestnictwa w Shoah [ mam więc wierzyć, że polscy antysemici, katoliccy rzecz jasna, zbudowali ''polskie obozy śmierci'' i zamordowali w nich min. ''świętego antysemitę'' jak określono na ''racjonaliście.pl'' o. Kolbe - ? ], wreszcie, że polski [ ? ] MSZ hurtowo przyznaje Izraelczykom polskie obywatelstwo nie wymagając od nich nawet znajomości języka i historii naszego kraju jednocześnie surowo przestrzegając tego wobec Polonusów i urządza pokazy filmowe ''Pogrossia'', o napluciu nam [gn]''Idą'' i przy okazji bezczelnym zawłaszczeniu Ireny Sendlerowej już nie wspomniawszy - masz rację Majkel, jak zawsze zresztą, to ''problem iluzoryczny'', stąd serdecznie życzę ci i tobie podobnym prawicowym lemingom aby to do was w pierwszej kolejności zawitał parchaty grandziarz czy jakiś wynajęty przez nich miejscowy szmalcownik i machając ci papierem przed nosem kazał ci wypierdalać z twojego domu czy mieszkania i ziemi. Zestawianie tego z podniesionymi dopiero co przez paru publicystów postulatami odszkodowań od Niemców to klasyczne samozaoranie w typowym zresztą dla ciebie stylu - już widzę jak teoretyczne państwo polskie postawi się w tym względzie IV Rzeszy, dobrze będzie jak PiS coś ledwo piśnie a i tak szybko zjedzą go za to ''niemieckie media'', zresztą elektorat szybko zapomni i wybaczy bo jak wiadomo za całe zło w Polszcze odpowiada tylko Rosja a alarmowanie że i Szkopy też próbują ukraść tu coś dla siebie to już zanadto cuchnie wyklętą endecją, fe. Z jednym tylko mogę się zgodzić : Braun faktyczne chrzani smuty głosząc, że Ukraina była zemstą Amerykanów na Putinie za Syrię, gdyby USA chciały zrobić z Asada kebaba jak z Kadafiego już dawno by to uczyniły i Wołodia g... by za przeproszeniem mógł im zrobić, dziś już każdy cioł wie, że chodziło o Iran i przeciągnięcie go na swą stronę [ a zarazem wywarcie presji rebelią w Syrii i ISIS w Iraku ], pisał o tym niemal od początku Fox a i ja się z nim zgadzałem, że część elit Stanów Zjednoczonych nie ma ochoty na bycie mieczem Izraela, nie daje ci to jednak prawa do negowania istnienia tam wiadomego lobby, na tyle potężnego aby wykonać niedawny numer cyrkowy z politycznym kabareciarzem Netanjahu, który przyleciał na ich zlecenie wbrew woli Obamy nabluzgać mu tuż pod nosem. Nie byłbym też taki pewien, że aż tylu Żydów w USA jest przeciwnych Izraelowi, nie wiem skąd czerpiesz te statystyki i na ile są wiarygodne, nie musi się to też pokrywać z głosowaniem na Demokratów lub nie, choćby taki Rahm Emanuel najlepszym dowodem, wprawdzie spuścili go teraz na burmistrza Czikago ale nadal pozostaje jednym z prominentnych polityków demokratycznych i zapewne pod względem zapatrywań nie jest tam sam. Owszem, opcja syjonistyczna nigdy nie była jedyną wśród Żydów, dominowała przez ostatnie ponad pół wieku ale wiele wskazuje iż ten okres właśnie się kończy, tyle że Braun mówił o tym wielokrotnie na swych spotkaniach, poszukaj a znajdziesz. Podsumowując - to prawda, że jazda zgraną kartą antyżydowską jest zwłaszcza ze strony Rosjan bezczelną hucpą biorąc pod uwagę jakże licznych żydowskich sługusów Kremla, życzyłbym sobie jednak, żeby ''tamci'' Żydzi nie ułatwiali im wybitnie roboty różnymi [gn]''Idami'', HEART-ami etc.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Zresztą czy nie dało ci nigdy do myślenia Majkel, że bardzo wielu z tych, którzy wysługują się Rosji jakoś płynnie łączy to z lizaniem rowa Izraelowi jak choćby wymieniony przez ciebie Max Golonko czy z poważniejszych zawodników córunia Le Pena stanowczo odcinająca się od ''antysemickich'' wybryków papy, hm ? A skoro jesteśmy już przy neotargowickich zaprzańcach zapisz sobie jeszcze jednego do listy, posłuchaj zwłaszcza tego co mówi o polityce USA względem Ukrainy, normalnie zgroza :

      https://www.youtube.com/watch?v=9ig9iuyFNSk

      - mnie szczególnie rozjepało info, że gdy Ukraińcy podchodzili już pod granicę Rosjanie mogli ich bezkarnie masakrować ostrzałem z własnego terenu bo Amerykanie zabronili tym pierwszym odpowiadać w analogiczny sposób i cenzurowali, ukrywali przed nimi ważne informacje zwiadowcze, które pozwoliły by im na osiągnięcie znacznie większych sukcesów a przynajmniej uniknięcie tak dużych strat w walce z ''separatystami'' a wszystko po to by nie ''eskalować'' konfliktu czyt. nie drażnić zanadto ruskiego niedźwiedzia - jeśli facet mówi prawdę, a chyba tak bo dotąd jego obserwacje i prognozy zasadniczo się sprawdzały, to każe się się to poważnie zastanowić czy warto brać udział w grze mając za plecami takiego ''sojusznika''...

      Wracając jeszcze na koniec do Brauna - nic dodać ni ująć mym zdaniem :

      http://podgrzybem.blogspot.com/2015/04/braun-zebra-podpisy-grzesik-dosta-piany.html

      - jak dla mnie na miano prowoka o wiele bardziej zasługuje pomieniony Grzesik [ nawiasem kto on zacz ten luj ? ], wiadomo że na złodzieju czapka gore i jest pierwszym do wrzeszczenia ''łapaj !'' by spokojnie oddalić się w inną stronę z zajumanym portfelem, stąd radzę uważać na tą kanalię i nie powielać jej metod.

      Usuń
    6. Jeszcze co do Ukrainy : czy nie daje ci też do myślenia, że lokalny namiestnik z ramienia GRU wespół z Poroszenką, który ma świetnie prosperującą fabrykę w Rosji dają błogosławieństwo banderowcom, którzy są wymarzonym wrogiem dla Putina i jego bandy ?! - zapewne to tłumaczy też powściągliwość Amerykanów, chyba nie chcą wikłać się za bardzo w brudną grę na warunkach dyktowanych przez kogoś innego...

      Co zaś się tyczy Izraela popełniasz typowy błąd filosyjonistów jednoznacznie przyporządkowując go do świata atlantyckiego, przypomnę więc, że faktycznym twórcą tego państwa, który pozwolił urzeczywistnić marzenia żydowskich narodowych socjalistów był nie kto inny jak sam tow. Stalin - i owszem, to dostawy broni z czeskich fabryk idące przez port w Szczecinie i podążający w ślad za nimi sowieccy doradcy wojskowi pozwolili im przetrwać krytyczne chwile pierwszych starć z Arabami i odnieść w końcu nad nimi zwycięstwo, także to pod bokiem razwiedki szkolili się w specjalnych ośrodkach na Śląsku w drugiej poł. lat 40-ych żydowscy bojcy czy terroryści jak kto woli [ skądinąd do dzisiaj nie natrafiłem na przekonujące wyjaśnienie tego nagłego antysyjonistycznego zwrotu w sowieckiej polityce na przełomie lat 40- i 50-ych, może ktoś mnie oświeci ? ]. A cóż mówić w nowszych czasach o desancie blisko miliona poradzieckich Żydów, którego trzonem było kilkadziesiąt tysięcy funkcjonariuszy KGB i GRU, którzy z reguły świetnie odnaleźli się w analogicznych strukturach Izraela [ choćby wśród ochroniarzy Jad Waszem częściej można usłyszeć rosyjski niż hebrajski ], insza inszość że wielu z nich to dość specyficzni Żydzi, którzy wcinają wieprzowinę, chleją wódę a w niedziele chadzają do cerkwi lub dekorują na Nowy Rok choinki zgodnie ze świecką, radziecką tradycją... Jakoś mało się też o tym mówi, że Izrael jest światowym centrum handlu ecstasy a to przez to, że niemal zmonopolizowała go żydoruska mafia, stąd nie dziwota iż reprezentantem tej społeczności jest ktoś taki jak Awigdor Lieberman, zwyczajny gangster, facet, który był zaczynał karierę jako wikidajło na dyskotece w Kiszynowie i o takichże ''manierach'' przy którym Lepper to nadwrażliwe chłopię [ zresztą takim on był skoro popełnił samobójstwo z powodu depresji, bidulek ]. Nie twierdzę zaraz, iż oznacza to, że Rosja skolonizowała Izrael ale na pewno zyskała tam solidny przyczółek a także polityka ''syjonistycznego tworu'' nie zawsze pokrywała się z USA w tym względzie, podobnie zresztą co do Iranu.

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. A, i dla porządku trza dopowiedzieć jeszcze jedno : jak ktoś operujący słowem ''Mongoł'' jako obraźliwym epitetem i wyzywający Azjatów od ''turańskiej dziczy'' śmie w ogóle wypominać komuś domniemane czy niechby nawet rzeczywiste rasistowskie obsesje ?!

      Usuń
  4. Dotarłem do momentu "zespół Macierewicza udowodnił ze tupolewa został zniszczony w wyniku wybuchu" i nie dałem juz rady dalej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Co do rewelacji BND, to tak jak z tą wyrzutnią GRAD od zestrzelonego w Donbasie samolotu - ukradzioną Ukraińcom (okazało się, że przyjechała z Rosji), a potem wykorzystaną przez Ruskich albo ze zrzucaniem odpowiedzialności za zbrodnie niemieckie na inne narody w tym Polaków. Rewelacje kombinacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Elektorat 60+ nie oznacza czegoś gorszego, wiek nie ma znaczenia, a wręcz czasami każdy musi odsłużyć leminga, najlepiej w młodszym wieku, aby potem już nie ulegać złudzeniom i wierze w Iwana Groźnego i Katarzynę Wielką. Można by zarzucić sarmatom, że nie handlowali dostatecznie dobrze z Rosją i ich odrzuciła. Jesteśmy nieustannie zagrożeni, a tradycje przyjaźni niemiecko-rosyjskiej są odwieczne, mocne jak rurociąg gazowy i ich powodem głównym jesteśmy My. Schroder z chęcią by przeprowadził jakieś rozbiory Polski, czyź to nie USA blokuje, nagłaśniając pewne sprawy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciałem obrazić osób w wieku 60 + ani też dyskredytować PIS-u. Chciałem raczej zasygnalizować, iż nie przyciągają młodego wiekiem elektoratu.
      Czynniki biologiczne spowodują, iż będą się marginalizować.
      Ja mimo wielu słów krytyki doceniam ich działalność wyobrażając co przegłosowałaby sobie władza gdyby nie było opozycji.
      Moim zdaniem tam powinna nastąpić zmiana przywództwa na osobę typu Szczerski, Duda.
      Powinni skierować się do młodszego elektoratu. Mówiłem to Panu Sakiewiczowi gdy spotkałem go 11.11 w Krakowie.
      Byłem kiedyś na spotkaniu z JKM. Sala nabita. W środku ze 200 osób. średnia wieku 20-30 lat.

      Usuń
    2. Z Korwina się wyrasta, jeśli nie - kończysz jak niemagister. JKM to współczesny odpowiednik szczurołapa z Hameln, żeruje na kolejnych pokoleniach frajerów, to faktycznie fenomen choć właściwie przesadzam, facet opanował kilka prostych socjotechnicznych trików jak na cybernetyka społecznego przystało i ma do tego dryg, ot cała ''tajemnica''. Nie dostrzegasz jednak, że i w jego przypadku biologia jest nieubłagana, wprawdzie dziadzio okazał się nadzwyczaj jurny jak na swój wiek ale coraz częściej mu się przysypia i brzucho rośnie, moment przenosin na łono Wielkiego Architekta zbliża się nieuchronnie, postawmy sprawę brutalnie, po darwinowsku : ile jeszcze lat aktywnego politycznego życia mu pozostało ? Wprawdzie wiele wskazuje, że doczekał się wreszcie cwanego następcy w postaci Wiplera ale obaczymy czy chłopak wyrobi sobie pozycję do czasu, gdy projekt pod nazwa Qrwę dobiegnie kresu.

      Usuń
    3. Chehelmut:
      Jaki by ten Korwin nie był to jego postulaty są co do zasady słuszne bowiem dłużej ten system nie pociągnie. W jego przypadku to raczej gorzej z wykonaniem.
      Bardzo chciałbym aby w polityce funkcjonował ktoś przewidywalny i poważny głosząc postulaty JKM

      Mamy system w którym do finansowania Państwa potrzebne są pieniądze tylko to generuje wiele problemów:
      Wzrost obciążeń podatkowych i wszelkiego rodzaju represji administracyjnych wzmaga wzrost administracji. Państwo zwiększa system kontroli, obciążenia i represje wobec obywateli i podmiotów gospodarczych a idzie za tym wzrost machiny urzędniczo-administracyjnej. Tu przykładem jest system podatkowy. Na początku tego stulecia podatki wynosiły po kilka procent. To co się dzieje to ślepa uliczka gdyż dojdziemy do miejsca gdzie armie urzędników będą egzekwowały niemożliwe do wypełnienia nakazy, daniny i obostrzenia.
      Administracja jest oczywiście niezbędna w jakimś minimalnym kształcie, ale generalnie to ona nie wytwarza dóbr, myśli innowacyjnej i nie tworzy bogactwa. Teraz nobilitującym zajęciem jest rozliczanie środków unijnych ! Wynagrodzenia w administracji są chyba wyższe niż w przemyśle !
      Nasze zadłużenie wynosi ponad 900 mln zł. Koszty obsługi długu publicznego w 2014 r. wyniósł ok 36 mld złotych. W innym miejscy wyczytałem, iż jest to kwota 43 mld. W styczniu 2015 przeznaczono na to 3,8 mld zł.
      To są kwoty trochę niższe od środków z UE dzięki którym mamy się rozwijać i doganiać bogate kraje UE. Wykorzystanie środków z UE zwiększy nasze zadłużenie więc w latach 2014 -2020 będziemy płacić jeszcze więcej na obsługę długu. Z najbliższej perspektywy wychodzi mi 48 mld na rok ale nie wiadomo czy to wykorzystamy plus dochodzą do tego koszty rozliczenia. Z czego będziemy zwracać pieniądze za kilkanaście lat powiązując to choćby z sytuacją demograficzną ?.
      Na to wszystko nakłada się jeszcze katastrofalna demografia. Ostatnio czytałem, iż zgodnie z przewidywaniami GUS liczebnośc osób w wieku 65 + zwiększy się o 5,4 mln w ciągu najbliższych 35 lat. Udział tej grupy w populacji zwiększy się z 14, 7 % w 2013 do 32,7 w 2050 r.

      Ta cześć społeczeństwa, która jest objęta reformą otrzymuje z ZUS-u już wyliczenia emerytur wg nowych zasad. To są kwoty na poziomie 25 - 35 % aktualnych zarobków ! będzie płacz, bieda i ogromny problem społeczny. Każdy z nas już dzisiaj powinien oszczędzać dodatkowo na emeryturę. Niestety wielu nie ma z czego oszczędzać.
      Ten socjalizm w europejskim wydaniu spowodował że rosną obciążenia a pieniędzy i tak brakuje, ludzie uciekają a Państwo potrzebujące środków finansowych nadmiernie się zadłuża.
      Kiedy to wybuchnie ?

      Usuń
    4. Ostatnio zastanawiam się nad pewnym paradoksem : im bardziej to państwo staje się ''teoretyczne'' i im mniej ma czym zarządzać tym bardziej puchną jego instytucje i rozrastają się kompetencje - ? Tyle, że Korwin dostarcza fałszywej odpowiedzi bo proponuje de facto likwidację tegoż państwa, wycofanie się z kluczowych dziedzin gospodarki, co zresztą i tak się dzieje, w praktyce zaś oznacza to oddanie ich w pacht obcym potencjom i korporacjom - na tym właśnie wg mnie polega jego wina i złowrogi urok, że miesza w głowach kucom, którzy łykają serwowane przezeń wolnorynkowe bajki jak modelka kasztany w Dubaju, sprawiają oni na mnie wrażenie bandy zahipnotyzowanych fanatyków, którzy zdają się żyć w jakimś urojonym tylko w ich łbach świecie, gdzie nie ma granic ani państw wszyscy zaś zgodnie w pokoju handlują ''by żyło się lepiej'', doprawdy trzeba mieć miedzianą blaszkę zamiast płatów czołowych by pierdzielić, że należy zamknąć polskie kopalnie bo są ''nierentowne'' i pogonić, co mówię, strzelać do tych ''pasożytów'' górników bo jakby co to se będziemy potrzebny węgiel taniej sprowadzać z RPA [ a może k... z Donbasu, co ?! ]. To są naiwne libertariańskie bajeczki, że za syf panujący w polskim przemyśle węglowym czy ogólnie gospodarce odpowiada państwowy zarząd - w Niemczech jakoś mimo tego kopalnie czy stocznie mają się dobrze, i nie tylko tam, wszędzie się to opłaca tylko k... nie u nas. Mam nadzieję, że nie będziesz powielać bredni o ''polnische wirtschaft'' czy tego typu bzdury, więcej w tym względzie wyjaśnia wspomniany przeze mnie wyżej kundlizm rządzących nami, czy wątek niemieckiego szpiegostwa przemysłowego i dywersji zawarty w raporcie o likwidacji WSI na stronach 129-130 :

      ''Z kolei istotne informacje na temat niemieckich planów wyeliminowania Polski ze światowego rynku węgla kamiennego i brunatnego znajdują się w aktach pracy współpracownika Oddziału 22 o pseudonimie „W”. Wynika z nich, iż zatajanie przed organami władzy państwowej istotnych informacji było działaniem szeroko akceptowanym w WSI. Wspomniany współpracownik, zatrudniony w jednym z polskich banków, w 2002 roku przekazał swojemu oficerowi prowadzącemu dokument dotyczący prognozy chłonności rynku węgla kamiennego do 2010 roku. Ten kilkusetstronicowy raport przedstawia eksperckie prognozy zapotrzebowania na węgiel kamienny oparte na badaniach zużycia węgla w poprzednich latach i przewidywanego zużycia określonego na podstawie makroekonomicznych scenariuszy wzrostu gospodarczego. ... W drugiej części raportu przedstawiono także m.in. perspektywy rozwoju branży koksowniczej oraz sytuację kilku największych konsumentów energii (zakładów produkcji cieplnej oraz przemysłu ciężkiego, cukrowniczego i cementowego). Opracowanie traktowało o strategicznej gałęzi polskiej gospodarki i o niemieckich planach dotyczących wyeliminowania Polski z tego rynku, więc „W” słusznie wskazał za celowość zapoznania z tym materiałem kierownictwa resortu gospodarki. Materiałów tych nigdy jednak nie przekazano właściwym organom państwa. ... Z teczki pracy współpracownika „W” wynika ponadto, że omawiany dokument został przygotowany przez zespół ekspertów powołanych przez zagraniczną firmę konsultingową na zlecenie jednego z banków. W skład tego zespołu wchodzili pracownicy polskich ministerstw, wykradający poufne informacje, sprzedawane potem firmom konsultingowym. ... itd.

      http://www.raport-wsi.info/

      Usuń
    5. Tak więc Korwin udziela fałszywych recept i myli się nie tylko co do naszej aktualnej sytuacji ale i fundamentalnie, ideologicznie - tak się składa, że coś takiego jak ''wolny rynek'' nigdy nie istniało i nie zaistnieje, gdyż jest beznadziejną utopią opartą na fałszywych przesłankach dokładnie tak samo jak ''społeczna własność środków produkcji'' socjalistów, zarówno lewica jak i liberałowie równie mylą się co do natury kapitalizmu, który nie tylko że obecnie nie ma nic wspólnego z ''wolnym rynkiem'' ale nie było tak nawet w mitycznym XIX-ym stuleciu, nigdy nie istniało coś takiego jak ''dziki'' kapitalizm gdyż NIE MA KAPITALIZMU BEZ ETATYZMU - wszystkie potęgi ekonomiczne świata na czele z Wlk. Brytanią i USA zbudowały ją właśnie dzięki polityce protekcyjnej, przecież ustanowienie ceł ochronnych w Stanach to są już lata 20-te XIX w. ! [ i to zresztą była prawdziwa przyczyna konfliktu między Północą a Południem a nie jakieś tam niewolnictwo ]. To nie przypadek, że epoka w dziejach USA tzw. Gilded Age oraz ''Ery Postępowej'' czyli od zakończenia wojny secesyjnej do I wojny św., gdy kraj ten przeżywał okres niespotykanej w dziejach prosperity i rozwoju cywilizacyjnego kładąc wówczas podwaliny swej obecnej potęgi to jednocześnie czas niepomiernego rozrostu i ostatecznego zblatowania karteli finansowych i przemysłowych z wielkim rządem co wykazał w swych pracach amerykański historyk ekonomii Gabriel Kolko. Odsyłam po szczegóły do poniższego artykułu, to na początek jako odtrutka na korwinozę jak i pierdolety sadzone przez lewackich niedojebańców, że jedynym sposobem na ''anarchię wolnorynkową'' jaka rzekomo panuje obecnie w postaci ''deregulacji'' jest państwo - państwo i tak jest tu już obecne tak jak było od początku, problem w jego jakości oraz rządzących nim :

      http://nowadebata.pl/2015/01/29/wielki-biznes-i-wielki-rzad/

      Powtarzam - przeciwstawienie lewica - liberałowie, to jak ''alternatywa'' - przy zachowaniu odpowiednich proporcji - komunizm vs nazizm, ''leseferyzm'' podobnie jak różne odmiany lewactwa jest jedynie środkiem mentalnej kolonizacji przez imperia ułatwiającym im ekonomiczną eksploatację podbitych terytoriów, tym skuteczniejszym, że w tym wypadku to sami niewolnicy wręcz proszą się by ich dymać.

      Usuń
    6. Przykład z życia :
      Inspekcja Transportu Drogowego > żadne kierowca zawodowy jej nie lubi.
      A kto ją stworzył ?
      Duże niemieckie firmy transportowe które nie mogły sobie poradzić z mniejszymi.
      Usłyszałem to na szkoleniu prowadzonym przez takiego Inspektora!!!!.

      My mamy Kulczyka Solorza i paru innych.Jakoś nikt ich nie lubi.
      Ale tak się zastanawiam skąd wzięły się takie firmy jak Samsung LG czy Hyundai czy patrząc dalej Sony lub Toyota.
      Czy założycielami tych firm nie był taki dalekowschodni Kulczyk czy Solorz przypadkiem?
      Na Wikipedii oficjalnie o tym nie piszą.
      O tym to pewnie wiedzą tylko Oni i ich oficer prowadzący.

      @Che
      Ja też kiedyś byłem zafascynowany Korwinem ale wyrosłem z tego.
      Ale myślę że każdy chociaż trochę zainteresowany świat powinien mieć okres Korwinowski zaliczony w swoim życiu.
      Z Korwinem wg mnie jest jeden problem. Jego recepty działają ale tylko na małą skale. Czyli dla niego i jego portfela.
      Natomiast w skali makro się nie sprawdzają.
      Jak mówi Pismo: "Po owocach ich poznacie"
      Ja ich nie potrafię znaleźć- może kiepsko patrzę.
      A przecież nawet Bracia K mieli swoją szansę.

      Usuń
    7. Cóż mogę rzec - dobrze kminisz ''anonimie''.

      Usuń
    8. Podzielam ten pogląd.
      Podmioty z Europy zachodniej wzbogacały się na wojnach. Ktoś tam szył ubrania dla służb III Rzeszy, inny robił buty, ktoś tam produkował cyklon B, inni produkowali pociągi, następni łopaty. Nasi zaczynali już po wojnach więc mieli trudniej.
      Początki zawsze są „trudne”. W najlepszym wypadku należy mieć ojca albo dziadka w „Wiedniu”, który przekaże pierwszy milion. Może z małymi wyjątkami tak jak Panowie z J & S, którzy swój sukces wytłumaczyli profesjonalizmem i ciężką praca.
      Nasi ekonomiści mówią że kapitał nie ma narodowości. Może i nie ma ale narodowość mają właściciele tego kapitału. Wolę więc jeżeli są to nasi rodacy a nie Niemcy bo zawsze coś z tego przyczyni się do bogactwa naszego kraju. Skoro Ci Panowie jakoś to pociągnęli i jakoś im się udało nie patrząc na początki to trzymam za nich kciuki.
      Czasami jednak zastanawiam się jakie tam są układy i zależności bo przecież Pan K nie dał 20 mln zł na budowę MZP tak bezinteresownie z czystej filantropi ?

      Usuń
  7. https://www.youtube.com/watch?v=XNkKf5zBQHA

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat w rocznicę miałem okazję rozmawiać z jednym znajomym, który zapodał mi dające wielce do myślenia w tym kontekście info - otóż był on na pokazie ''Mgły'' zorganizowanym parę lat temu u nas w Kielcach po którym odbyła się dyskusja z udziałem zaproszonych nań Sasina, jakiegoś młodego urzędnika z kancelarii prezydenta, który miał odebrać go wraz z delegacją w Smoleńsku oraz nikomu prawie wówczas nieznanego Dudy - powściągliwa postawa tegoż ostatniego kontrastowała ponoć mocno z emocjonalną reakcją dwóch pierwszych, miał on trzeźwo zauważyć, że analizując rzecz na zimno, z prawniczego punktu widzenia odkąd Polska decyzją Tuska oddała śledztwo Ruskim utraciliśmy praktycznie tym samym możliwość definitywnego rozstrzygnięcia własnym sumptem czy był to zamach czy wypadek, innymi słowy - tu już dodaję od siebie wyprowadzając logiczny wniosek - Smoleńsk a raczej to co się po tym stało uczynił nas igraszką obcych potęg. Zaznaczam, że zdaję relację z drugiej ręki bo sam wówczas tam nie byłem, ale znajoma osoba na którą się powołuję nie dała mi dotąd powodu do kwestionowania jej wiarygodności, skoro więc tak mogę jedynie w pełni przyznać rację uwagom przyszłego kandydata na prezydenta, stąd płynie wniosek, że te wszystkie kłótnie i żarliwe roztrząsanie kwestii czy był to zamach, katastrofa, czy też maskirowka i oni w ogóle z tego lotniska nie wylecieli nie mają w naszej sytuacji kompletnie sensu, są tylko marnotrawstwem czasu i energii, gdyż klucz do zagadki odtąd znajduje się w Moskwie, Waszyngtonie, zapewne też w Berlinie czy nawet Tel Avivie, może i Pekinie, na pewno jednak nie w Warszawie, choć i tu zapewne są ludzie, którzy wiedzą ''jak jest'' ale nie mogą puścić pary z gęby mocno trzymani za jaja w tej sprawie przez obce potencje a też jako się rzekło nie mają zwyczajnie narzędzi i środków po temu aby ujawnić li tylko własnymi siłami prawdy o tamtych wypadkach. Stąd przykro mi ale trudno abym podniecał się jakimiś rewelacjami niemieckiego wywiadu, który gra nimi w wiadomych sobie celach, gdzieś czytałem, że chodzi o wywarcie presji na Gajowego w sprawie euro z którego zaczął się ostatnio wycofywać okrakiem, zapewne także o jakieś poważniejsze kwestie, może jest też tak jak pisze Ścios, że Ruscy wymieniają Bula na lepszy model, akurat rękami Niemców dla niepoznaki - nie mam pojęcia i z podanych przed chwilą powodów nie zamierzam sobie zaprzątać tym specjalnie głowy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Korzystając z okazji powtórzę bo nigdy dość podkreślania tego fundamentalnego dla naszej obecnej sytuacji faktu : Smoleńsk dobitnie wykazał - i zaznaczam nie odnoszę się tu do gdybania co się tam rzeczywiście stało a tego nieszczęsnego przeczołgiwania przez Ruskich po i generalnej olewki ze strony Zachodu - a Ukraina ostatecznie potwierdziła, że POLSKA NIE JEST PODMIOTEM LECZ PRZEDMIOTEM POLITYKI MIĘDZYNARODOWEJ [ imperia bliższe i dalsze najwyraźniej postanowiły pokazać białym negrom z ''gorszej'' części Europy, że w tym rejonie świata nie ma miejsca na jakąkolwiek samodzielną politykę nawet w tak skromnym wymiarze w jakim próbował realizować ją lawirujący między potęgami Janukowycz ]. Nie wynika to jednak z jakowegoś naszego zjebstwa jak to próbuję nam wmówić różni tacy znachorzy z lewa czy prawa, że to dlatego iż jesteśmy katolikami, homofobami, romantykami itp. kulturowe pitolenie ale z naszego peryferyjnego de facto statusu w globalnym układzie sił [ nie znaczy to że lekceważę sobie całkiem czynniki cywilizacyjne a jedynie przyznaję prymat systemowym i jest to jak sądzę dojrzały ogląd rzeczy ]. Nie należy również z tego względu popadać w determinizm bowiem sytuacja jest dynamiczna i nic na tym padole nie jest dane raz na zawsze, właśnie na naszych oczach niemal ginie stary i rodzi się nowy porządek światowy, to wielkie niebezpieczeństwo ale i szansa dla nas, pytanie tylko czy mamy w ogóle możliwość z niej skorzystać i przede wszystkim kto tutaj miałby tego dokonać ? W każdym razie na pewno nie ludzie o mentalności kundla pod których okupacją obecnie żyjemy tacy jak Krzysztof Bielecki, który miał oświadczyć podczas jednego z elitarnych paneli dyskusyjnych w imieniu i za aprobatą innych zgromadzonych tam oficjeli, że ich interesuje tylko absorbowanie środków unijnych... Mam nadzieję, że wkrótce ''wiatr dziejów'' wymiecie stąd całe to barachło na ''śmietnik historii'', tam gdzie jego miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  10. Majkel
    Co do tych roszczeń, które pojawiają się tam gdzieś na horyzontach różnych procesów.
    Niestety roszczenia wobec nas są artykułowane bardzo wyraźnie a nasze władze gotowe są je spełnić.
    Jest uruchomiona ogromna siła nacisku w różnych krajach i ona się toczy niczym kula śnieżna.
    Mają za sobą potężne lobby finansowe i polityczne.
    Zresztą: posłuchajmy Bibiego na filmiku z tej strony:
    http://www.heartwebsite.org/
    Czy jakikolwiek nasz polityk powiedział że to niedopuszczalne, nie mam mowy, Polska nigdy się na to nie zgodzi, po moim trupie. ?
    Niestety oni osiągnęli jakiś przełom… !!!
    Ja widzę tu ogromną niesprawiedliwość. Żydowska międzynarodówka sama zainicjowała wiele milionów ofiar, wyrządziła ogromne szkody biologiczne i materialne narodowi Polskiemu i jeszcze ma czelność się o coś upominać ? Oczywiście ta działalność destrukcyjna w Polsce i Europie dalej jest prowadzona.
    Przecież to oni współpracowali z Nazistami(Niemcami), finansowali III Rzeszę, kolaborowali z nimi a same ofiary były współwyznawcom na innych kontynentach całkowicie obojętne. Te ofiary holocaustu to się chyba w grobach przewracają.
    Właśnie taki Braun ma odwagę powiedzieć narodowi jaka jest prawda. To on był jednym z tych, który otworzył mi oczy więc ja nie dam na niego złego słowa powiedzieć.
    To on edukuje ludzi, iż ten okrągły stół to nie był efekt jakiegoś spontanicznego zrywu tylko z góry zaplanowane porozumienie, którego efekty mamy do dzisiaj. To od niego usłyszałem słowa Kiszczaka o dwóch końcach tej samej historii (stan wojenny i okrągły stół).
    Jak wiedzę dzisiaj te plakaty i medale z okazji 25 lecia odzyskania wolności to zbiera mi się na wymioty. To była mnie mniejsza manipulacja niż „kształtowanie się władzy ludowej” po 45 roku.
    Oczywiście doceniam pewne zdobycze cywilizacyjne i możliwości. Niestety mnie martwi to że nasze Państwo ma tendencję dołującą: demograficznie, ekonomicznie i gospodarczo.
    Kol Chechelmut pisał ze naszych interesuje absorbcja środków unijnych. Te autostrady i lotniska zawsze ktoś wykorzysta. Przynajmniej już będą. Za to nie interesuje ich los obywateli.
    Moim zdaniem Braun nie neguje potrzeby sojuszu z USA tylko postuluje aby nie był to sojusz z którego nic dla nas nie ma. Pewien człowiek dał mi kiedyś za przykład Turcję. To ponoć do Bursy latają nasze F 16 na badania techniczne i naprawy.
    Mnie cieszy ta inicjatywa:
    http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/1190955.html
    Mam nadzieje, iż to pociągniemy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Braun to stronnictwo ruskie jak (i jego) wuj... O tym co się będzie działo na Ukrainie wiedział zanim doszło do ostrych akcji na Majdanie. Tuż przed tymi wydarzeniami poprowadził spotkanie o "prawdziwych przyczynach powstania listopadowego". Jest w sieci można poszukać. Wykazał się wielką determinacją, żeby udowodnić, że powstanie wywołali "pijacy, kurwy i złodzieje". To miało immunizować przed poparciem dla "Upainy". Że są ludzie, co mają pierdolca na punkcie Putina "obrońcy chrześcijaństwa" w to wierzę, głupich nie sieją. Ale Braun to inna bajka. On ma wiedzę i nieprzeciętne umiejętności oratorskie. Mówi dokładnie to co chce powiedzieć. A z jakiegoś powodu jedzie skryptem Wowy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doprawdy nie mam pojęcia co może mieć wspólnego Powstanie Listopadowe z majdanową zadymą, chyba, że potwierdzasz Braunową tezę o prowokatorskim charakterze obu, gdzie też powiedziano, że sceptyczna postawa wobec nich równa się wierze w czekistowskiego ''katechona'' bo ja akurat ani przez chwilę nie kupowałem tej ściemy ostro ją krytykując nie tylko w tym miejscu. Dobrze chociaż, że nie odmawiasz Braunowi pewnych talentów, zresztą nie będę toczył o niego wojny bo i faktycznie pewne poszlaki wskazują, że może być nie zaraz ''ruskim agentem'' ale niepospolitym przyznajmy ściemniaczem, jak dla mnie wskazywałby na to choćby ostentacyjny ślub akurat tuż przed ogłoszeniem decyzji kandydowania wzięty po wieloletnim chyba życiu na kocią łapę z ''partnerką'' - nie mam kija w d... i nie czepiałbym się, gdyby nie chodziło o człowieka od dłuższego już czasu obnoszącego się ze swym bynajmniej letnim katolicyzmem, coś tam wprawdzie wspomina i o tym w wywiadzie na swej kampanijnej stronie ale jakoś mętnie i nieprzekonująco. Nie musi to jeszcze zaraz świadczyć, że jakiś oficer go prowadzi, może zwyczajnie siostra kołczerka doradza mu co do wizerunku... Na pewno wiem jednak, że nie można zabierać się do demaskowania ewentualnych agenturalnych uwikłań Brauna tak jak ten skończony zjeb Grzesik bo to jest samozaoranie i to na parę metrów wgłąb, jeśli już nie zdziwiłbym się, gdyby obaj grali w jednej drużynie i drugi wyrabiał ''legendę'' pierwszemu, trudno się zresztą dziwić, że każdy przyzwoity człowiek stanąłby chcąc nie chcąc po stronie atakowanego w tak niewybredny sposób człowieka, zarazem przez to przyprawiono by ''rusofobom'' gębę skończonych chamów i najgorszej hołoty, odpowiednika tych co kopali starców pod krzyżem.

      Usuń
    2. Tego drugiego nie widziałem na oczy, więc nie mam opinii. Może kolesie są po prostu z różnych departamentów i ostro rywalizują, ale może być też tak, że jest to co widać, że jeden chroni kacapską narrację a drugi przed nią ostrzega. A teraz wyobraź sobie, że jest rok 90 i widzisz Komorowskiego - "patriotę - katolika" i nagle jakiś zjeb ci zaczyna opowiadać, o jego kolegach ze wsi i ubolsko-góralskich korzeniach w "rodzinie". Pomyślałbyś, że to prowokator, co nie? A tu surprise...

      Usuń
    3. Ale przecież tu chodzi o coś zupełnie innego i napisałem o tym wyraźnie - niech i będzie, że Grzesik ma rację, sęk w tym, że robi to w taki sposób iż totalnie dyskredytuje sens demaskowania ruskich szpionów, w tym rzecz. Przecież ten ohydny tekst na frondelku był jawnym donosem i szczuciem na Brauna policji i prokurwatury, instytucji, które udowodniły już wielokrotnie, że są zdolne do każdej podłości w służbie reżimu, jeśli to nie jest klasyczny strzał w kolano to nie wiem co nim jest, w dodatku zrobiono to w takiej formie, że nawet wyspecjalizowana w podobnych akcjach ''GW'' czyniła to oględniej, a oni naprawdę zaliczyli nie raz prawdziwe Himalaje podłości.

      Usuń
  12. Bardzo ciekawy wpis oraz wywiad. Jestem zdania, że Azja może nam więcej zaoferować niż Europa, która zamiast iść do przodu, zajmuje się wymyślaniem coraz to durniejszych przepisów.

    OdpowiedzUsuń
  13. Znalazłem zapis dźwiękowy ze spotkania przy okazji seansu ''Mgły'', gdzie był min. Duda o którym wspominałem wyżej - widać, że w relację znajomego wkradły się pewne nieścisłości [ można to zrozumieć po blisko już 4 latach ], które jednak w niczym istotnie nie podważają jej wiarygodności, ale dla porządku :

    1. nie było tam Sasina aczkolwiek nader często o nim wspominano, więc można było się pomylić

    2. to zapis jedynie dźwiękowy, więc trudno mi jednoznacznie ocenić ale przynajmniej słuchając Dudy nie jawi się on tu wcale na tak zdystansowanego, pozbawionego całkiem emocji aczkolwiek mógł na takiego wyglądać na tle tego młodziaka Wierzchowskiego tyle że dla mnie to właśnie fakt pozytywny, słychać przynajmniej tutaj, że facet ma jaja i nie jest wcale takim ulizanym gogusiem jakiego gębę przyprawiają mu reżimowe merdia z ''Wybiórczą'' na czele [ nawet jakąś starą k..., ee, znaczy ''emerytowaną nauczycielkę'' w tym celu ostatnio wyciągnęli a to zapewne dopiero początek ]. Co się zaś tyczy Wierzchowskiego - [nie]przykro mi, ale dziwię się, że tak odpowiedzialną funkcję powierzono komuś nie potrafiącemu trzymać nerwów na wodzy - wyraźnie słychać, że podczas spotkania mówi często łamiącym się, drżącym głosem : ok, sytuacja była nadzwyczajna, ale dlatego właśnie to nie miejsce dla wrażliwców tylko takich ludzi jak Duda, którzy po pierwszym szoku potrafią się szybko ogarnąć [ no chyba, że jego pewność i spokój biorą się z niedostępnej innym wiedzy... ]

    3. co do meritum Duda niuansuje, rozdziela kwestię - uważa, że jest w naszej mocy ustalenie kto tu na miejscu odpowiada za skandaliczną oprawę wizyty prezydenta Kaczyńskiego, bo na to są urzędowe papiery, natomiast faktycznie z całą mocą stwierdza, że z czysto prawnego punktu widzenia nie mamy już możliwości ustalenia jak było odkąd oddano Rosjanom ''śledztwo'' i pozwolono zrobić z wrakiem i miejscem tragedii to właśnie co uczynili - wypowiedź Dudy od ok. 33 min. :

    http://civis.nazwa.pl/akademiapolityczna/sounds/Mgla110210.mp3

    OdpowiedzUsuń
  14. W ustaleniu prawdy najbardziej przeszkadza ciągły chaos, który nie mam wątpliwości, jest celowo wywołany, aby utrudnić wszelkie działania. Najgorsze jest to, że minęło już tyle czasu, że odkrycie co tak naprawdę się stało, może nie być możliwe.

    OdpowiedzUsuń
  15. A dzisiejsza Wyborcza atakuje Naczelną Prokurwaturę Wojskową za wspieranie Macierewicza. :-) Narracja się wali jak Pajac Kultury w "Rozmowach kontrolowanych".

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawi mnie jedno: Dlaczego akurat celem został Kaczyński i to już przy samej końcówce sprawowanego przez siebie urzędu? Atmosfera jaka panowała w kraju po 2005 r. i ciągła nagonka medialno-obyczajowo-polityczna, uniemożliwiłaby mu zwycięstwo w kolejnych wyborach.

    Czy może (m.in.) chodziło o zemstę? Putin musiał pamiętać co się stało podczas kryzysu gruzińskiego w 2008 r. i z jaką szybkością Kaczyński zebrał wokół siebie przywódców państw Europy Środkowo-Wschodniej. To, oraz jego konsekwencja w kierunku prób odbudowy (przy szalejących w Polsce mediach oskarżających go o najgłupsze, najdziwniejsze i...najpotworniejsze przewiny), czegoś w rodzaju dawnego MIĘDZYMORZA.

    To (choć oczywiście nie musiałby on być głównym powodem wydania wyroku śmierci - jeśli takowy rzeczywiście zapadł na Kremlu), oraz konsekwencja w odbudowaniu polskiej podmiotowości (szczególnie regionalnej), czego dał wyraz prezydent Kaczyński, podczas obchodów 1 września 2009 r. na Westerplatte, przy Putinie i Merkel, już wyraźnie dążących do zbliżenia (oczywiście przy całkowej zgodzie i bierności polskiego rządu - traktowanego jako marionetka).

    Czy to wszystko razem wzięte, mogło wpłynąć na wydanie wyroku śmierci na polskiego prezydenta?

    OdpowiedzUsuń
  17. Sowieci po prostu mają taki zwierzęcy zmysł zabijania, szczególnie już zasłużonych pod koniec urzędu. A może to zemsta za jakieś działania USA w innym regionie świata, to prztyczek w nos NATO, no bylibyśmy takim nosem, gdyby PIS cały czas wygrywał. Zatem zemsta za jakąś akcję USA, może konsolidacja wywiadów niemieckiego i rosyjskiego, a teraz Niemcy kręcą jak mogą, a któryś tam rozbiór Polski dawno podpisali, zatem USA poparł sytuację na Ukrainie, jako pewien etap torpedowania rozbijania od wewnątrz NATO, podsłuchy założone po 2010 itd. Ale powód znajdzie pewnie foxmulder, ja tylko gary zmywam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. @ all
    Z pamięci
    Ameryka CIA
    Wielka Brytania MI5
    Fracja Securita czy jakoś tak
    Niemcy BND
    Izrael Mosad
    Rosja KGB/FSB
    A Chiny jak nazywają się ich służby ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_s%C5%82u%C5%BCb_specjalnych
      Guojia Anquan Bu

      Usuń
    2. http://www.eioba.pl/a/3nd6/historia-i-kultura-chinskich-sluzb

      Usuń
    3. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/103468/tajne-sluzby-chinskie-od-mao-do-igrzysk-olimpijskich

      Usuń
    4. Nie no googla to ja umiem używać :)
      Chodzi mi tylko jak to się wymawia
      No i czy jak bym to powiedział to czy jakiś sinolog albo politolog wiedział o co chodzi.:)

      Usuń
  19. Witam jak dloa mnie to ta cała sytuacja jest chora. Po pierwsze oglądałem kiedyś program w telewizji i powiedzieli ci, co znają się z Putinek od dawnych czasów, że jest on po prostu chory psychicznie bo dawniej jego róieśnicy nim pomiatali. Z tego zrobił się taki mały chłopiec, który chce teraz pokazać teraz ja wam dam. To ja wam pokażę jaki jestem potężny. To miało wpływ, na to co się dziś dzieje on czepia się słabszych tak jak dawniej jego się czepiali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Protestuję w imieniu świrów, tak najłatwiej oczywiście, po ''mniejszości mentalnej'' można jeździć jak po łysej kurwie bo w przeciwieństwie do pederastów nie są chronieni i nie obejmuje ich ''konwencja antyprzemocowa'' - jeśli ktoś wierzy, że wielkim narodem morze rządzić pojeb sam się wyklucza z poważnej debaty, tak wkurwił mnie Ziemkiewicz jednym z ostatnich felietonów na interii nie mówiąc już, że sam sobie przeczy bo jak niby tak trzeźwy, pragmatyczny do bólu naród jakim są Niemcy pozwolił by rządziły nim takie świry jakimi wg niego byli cesarz Wilhelm czy Adolf ? [ o jego bredniach, że Hitler był niezrównoważonym psychicznie idiotą, który się na nas ''mścił'' już nie chce mi się gadać, zresztą zostały one w tym miejscu nie raz dokumentnie zaorane, wystarczy poszukać na blogu ]. Putin nie jest żadnym świrem a kalkulującym na zimno skurwielem, zresztą może i zeń psychopata ale to zupełnie inna kategoria, najlepszym dowodem, że sklasyfikowany w ten sposób Breivik został uznany za poczytalnego, i słusznie. Na koniec przypomnę, że sugerowanie komuś schorzeń psychicznych i wyzywanie od ''oszołomów'' było i jest ulubioną metodą ''Wyborczej'' dyskredytowania przeciwników politycznych, od dłuższego już czasu obserwuję z rosnącym obrzydzeniem jak środowisko ''Gazety Polskiej'' i ogólnie ''patriotyczne'' jakby uparło się by powielać najpodlejsze chwyty ''gazowni'' i to w jeszcze bardziej chamskim wydaniu, co powtarzam jest klasycznym samozaoraniem na parę metrów wgłąb.

      Usuń
  20. Blog został oznaczony jako niebezpieczny, czyżby foxmulder coś odgadł (epatował seksem od dawna, zatem to nie powód)? I uderzył aż do bulu i rozbił "znane fakty" w drobny mak? A ja myślałem, że to takie upolitycznione lekko prowokacje-dywagacje :) No, ale jak mówiłem gary zmywam...

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawa notka. Cała ta sprawa jest od początku źle rozegrana. Jak na razie zostają nam tylko spekulacje.

    OdpowiedzUsuń
  22. "Niektórzy czytelnicy tego bloga skontaktowali się z Google, twierdząc, że jego treść jest kontrowersyjna"- Którzy to, przyznać się! - Owszem jest ale czy treści na wikipedii, tvp, tvn, interii, G.wyborczej, nie są też, bardzo kontrowersyjne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. - też mnie to uderzyło ; zastanawianie się kto [ był ten chuj ] ? nie ma chyba większego sensu bo sami raczej tego nie ustalimy, bardziej interesowałoby mnie na jakiejż to podstawie i przede wszystkim jak to odkręcić, ma ktoś jaki pomysł ?

      Usuń
    2. Też to właśnie widziałem - miałem pisać. Fox - zalazłeś za skórę twardzielom od pedofila Putina albo tym od Jędrzeja "dużej dupy" Giertycha :)

      Majkel

      Usuń
    3. Patrząc na treść powyższego posta stawiałbym raczej na jakiegoś przydupasa Gajowego lub Szoguna [ może to być też ktoś z ''wyborczej'' bo z tego co mi wiadomo oni wręcz specjalizują się w podpierdalaniu ]. Dobra, zamiast zajmować się jałowym szukaniem kabelków bo na to będzie jeszcze czas może wpierw zastanówmy się jak to odkręcić, napisać do wujka google czy jak ? Przyznam, że pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją, ktoś ma jakieś sugestie, może sam autor ? Jakby co wesprę akcję, tylko najpierw trza wiedzieć co robić a też i przedwczesnym czy opartym na mylnych przesłankach działaniem nie nabruździć niechcący Foxowi, więc - ?

      Usuń
    4. Helmut dobrze prawi. Trzeba migrować blog na własną platformę. Serwer w USA i postawić wordpress'a. Wyjdzie ze 200zł razem z domeną rocznie ale to pewnikiem ze zrzutki. Abo na wordpress.org

      Do googiela można słać odwołania. Szanse zawsze jakieś są ale to mizerota.

      Co do całej akcji to była to podpierdolka na 99%

      Foz zrób backup wpisów żeby... jakby co można było szybko i sprawnie migrować.

      Na pohybel sqvisynom!

      Czuwaj.

      Usuń
  23. Haha google mnie zapytał czy rozumiem, że ten blog zawiera kontrowersyjne treści. :-D ktoś Cię Fox zakapował do Wielkiego Brata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie :)
      cyt.:

      Ostrzeżenie dotyczące zawartości

      Niektórzy czytelnicy tego bloga skontaktowali się z Google, twierdząc, że jego treść jest kontrowersyjna. Zazwyczaj Google nie sprawdza ani nie zatwierdza treści blogów. Więcej informacji o naszej polityce treści można znaleźć w Warunkach korzystania z usługi Bloggera.

      Usuń
  24. Jaka dyskuja się tutaj rozpętała! Ja na razie tylko czytam bo nie mam dostatecznie dużej wiedzy, żeby zająć jakieś stanowisko....

    OdpowiedzUsuń