poniedziałek, 8 września 2014

Jak realnie pomóc Ukrainie?

Mój poprzedni wpis, jak i następny (zanim jeszcze go napisałem) wywołały reakcję zwolenników doktryny geopolitycznej "niechaj wszędzie będzie wojna, byle tylko wieś spokojna". Pytają się oni jaką mamy alternatywę wobec postulowanego przez Snowdena-Winnickiego wspierania "odprężenia z Rosją" i przyjęcia postawy z czasów Augusta III Sasa, czyli nie mieszania się w konflikty prowadzone przez naszych wrogów. Nie pomni tego jaką rolę przewiduje dla nas Rosja w swej strategii wciąż łudzą się oni, że jeśli nie będziemy nic robić - tak jak Francja w 1939 r. - to Putin-Hujło nas pogłaszcze po głowach i oszczędzi. "Ty podżegaczu wojenny?! Niby co mielibyśmy zrobić, by pomóc Ukrainie?! Wysłać tam wojska, których nie mamy?!" - pytają zwolennicy sasko-stanisławowskiej geopolityki. No, cóż powinni wiedzieć, że między wysłaniem wojsk a bezczynnością jest wiele pośrednich etapów.

W 1920 r. Węgry, choć same zagrożone wojną, nie pachnące groszem i zmagające  się z o wiele większymi problemami niż współczesna Polska, wysłały nam duże ilości amunicji, która pomogła nam pokonać bolszewików. Admirał Horthy, bohater współczesnych węgierskich nacjonalistów z Jobbiku, rozumiał bowiem, że upadek Polski znacznie pogorszy położenie międzynarodowe Węgier. W 1956 r. Polacy, choć mieszkali w kraju totalnie podporządkowanym Sowietom, wspierali węgierskie powstanie dostarczając nad Dunaj duże ilości pomocy humanitarnej, medykamentów i krwi. Akcję wspierał nawet Gomułka. Nikt wówczas nie mówił: "Nie narażajmy się Sowietom, siedźmy cicho, bo jak się narazimy to nas zaatakują". Polacy wówczas jeszcze byli Polakami i wiedzieli, że walka o cudzą wolność przeciwko wspólnemu wrogowi jest walką o naszą wolność.



Powyżej: Węgry 1956, Ukraina 2014 - walka przeciwko temu samemu wrogowi

Co więc robić? Przede wszystkim Polska powinna wysyłać na Ukrainę broń, amunicję, hełmy, kamizelki kuloodporne, ciężarówki, medykamenty, krew i pomoc humanitarną. Dostawy broni nie powinny być oficjalne - trzeba działać jak w czasie Powstań Śląskich lub w czasie wojny w Gruzji w 2008 r. Ponadto trzeba za pomocą wszelkich środków podsycać antyrosyjskie nastroje w Europie Zachodniej. Niech Rosja będzie uznawana za takiego pariasa jak kajzerowskie i  hitlerowskie Niemcy czy faszystowska Japonia. Rosja musi się kojarzyć światu przede wszystkim z barbarzyństwem, zbrodniami, mafią i zacofaniem. Wszelkie chwyty w tej wojnie propagandowej są dozwolone. Oni non stop plują na drogie nam wartości i mity, my musi obśmiać i zdeptać ich mity - począwszy od "wielkiej wojny ojczyźnianej".

Najważniejszym frontem jest jednak front wewnętrzny. Rosja atakuje tylko państwa, które są już rozbrojone i osłabione wewnętrznie. Te, które nie mają woli stawiania oporu lub takie w których jest zdrajców na pęczki. Polska niestety podpada pod taką kategorię, co pokazała np. debata publiczna dotycząca Smoleńska, pojednania z patriarchą Cyrylem czy też wreszcie wojny na Ukrainie. Warunkiem powstrzymania procesów rozkładowych jest wygranie walki z agenturą. By to zrobić trzeba ją przede wszystkim zidentyfikować.Proces identyfikacji agentury wzmacnia państwo, przez wyświetlenie niezwykle ciekawych powiązań (vide: Jacek Mędrzycki, organizator pikiety poparcia dla Duporosji, syn oficera I Departamentu SB). Należy również zwalczać i ośmieszać narrację prowadzoną przez agenturę wpływu. Niech każdy putino-hujłofil będzie postrzegany jak zwolennik seksu ze zwierzętami !



Na koniec, dla rozluźnienia atmosfery, opinia jaką mam w niektórych środowiskach "prawdziwej, konserwatywnej prawicy." :



Jakie oni mają delikatne uszy. :) Ciekawi mnie, które  wulgarne i obsceniczne porównania, metafory i przenośnie ich tak oburzyły? Putin-Hujło? Hujłofile? Duporosja? HGW ATW...

46 komentarzy:

  1. Oni naprawdę nie mają żadnego luzu, czepiają się tych lekko roznegliżowanych fotek z pana bloga bardziej niż przeciętny ksiądz. Serio nie zdarza im się oglądać cycków? Akurat konserwatyzm nigdy nie kojarzył mi się z pruderią, w sumie katolicyzm też nie, to bardziej chyba do protestantyzmu pasuje. A pomoc humanitarna zawsze jest właściwa, bliźnich należy wspierać. Może Owsiak zorganizowałby jakiś finał, raz już zrobił wyjątek dla powodzian.
    Hanys

    OdpowiedzUsuń
  2. Może cycków nie oglądaja, bo wolą męskie pośladki? A na serio ... ludzie przestali już dawno nazywać rzeczy po imieniu, wszystko stało się szarobure, a w obliczu konfliktu powinno się stać biało-czarne.

    OdpowiedzUsuń
  3. http://marucha.wordpress.com/2014/09/07/szuchewycz-polskim-bohaterem/#more-44590
    komentarze są tutaj trochę bardziej obiektywne niż Ty piszesz

    OdpowiedzUsuń
  4. Fox odwala kawał dobrej roboty - nawet jeśli "wulgaryzuje" czasami. Wszak to Fox wprowadził na stałe do słownika terminy takie jak DUPOnarodowiec(termin ten powielam gdzie się da - bez żadnej zgody autora) czy DUPORosja. Pokazywanie hipokryzji przeciwnika dosadnym językiem jest wskazane :)

    Na pohybel WIELKODUPIE!...czyli WielkoRosji :)

    Majkel

    OdpowiedzUsuń
  5. wreszcie jakies konkrety a nie bajkopisarstwo w stylu majkela... wiec po kolei:

    "Przede wszystkim Polska powinna wysyłać na Ukrainę broń, amunicję, hełmy, kamizelki kuloodporne, ciężarówki, medykamenty, krew i pomoc humanitarną. Dostawy broni NIE powinny być oficjalne"

    i to właśnie kluczowa sprawa - NIE można takich rzeczy robić oficjalnie, ale od czego inicjatywa oddolna... pewnie bylaby ona latwiejsza gdyby ktorys z polskich rzadow mial odwage i zapewnil w miare swobodny dostep do broni oraz zamiast "konsolidowac" i "restrukturyzowac" panstwowe firmy zbrojeniowe dopuscil prywatna konkurencje... ale juz skoro mowimy o dzialalnosci oddolnej to karty na stol kolego Fox - ile tych medykamentow i kamizelek wyslales SAM w tym roku? bo trzepanie jezorem kocopolow o duponarodowcach ma te zalete ze nic nie kosztuje i zadnego nie wymaga wysilku (nawet intelektualnego zwazywszy na poziom umyslowy sporej czesci adresatow tych tresci)

    "Ponadto trzeba za pomocą wszelkich środków podsycać antyrosyjskie nastroje w Europie Zachodniej. Niech Rosja będzie uznawana za takiego pariasa jak kajzerowskie i hitlerowskie Niemcy czy faszystowska Japonia".

    super pomysl, tylko powiedz tak szczerze Fox kto mialby to sprawic? polski wywiad? polska dyplomacja? kojarzysz moze jakies sukcesy tych instytucji na przestrzeni ostatnich 20 lat (dajcie sobie spokoj z opowiesciami o epokowych sukcesach w postaci przyjecia do nato i ue, bo akurat polska dyplomacja nie miala tu nic do powiedzenia - taki byl zamysl wielkich braci i tyle)
    tubylcza "dyplomacja" nie jest w stanie nawet zapobiec "polskim obozom koncentracyjnym" i temu podobnym kwiatkom, a mialaby zrealizowac operacje wymierzona w kacapow, ktorzy akurat w takie klocki sa naprawde dobrzy (juz nie mowiac ze wciaz maja aktywa)

    "Rosja musi się kojarzyć światu przede wszystkim z barbarzyństwem, zbrodniami, mafią i zacofaniem"

    poki co to z zacofaniem, zbrodniami na Żydach i złodziejami aut na świecie kojarzy sie Polska... i to by bylo najlepsze podsumowanie naszych OBECNYCH możliwości...
    reasumujac - wykorzystajmy czas i zrobmy porzadek u siebie a potem bedziemy zbawiac ukraincow i swiat caly...

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że odsłoniłeś karty Fox tym ''wszystkie chwyty dozwolone'', jeśli o mnie chodzi wolałbym zdecydowanie zwykłe obalanie propagandowych bzdur przeciwnika ale faktycznie gra on nieczysto a propaganda ma tą ''zaletę'' iż właśnie przez swe prostactwo jest maksymalnie skuteczna zaś demaskowanie jej głupot za pomocą argumentacji jest zwykle nazbyt skomplikowane i zajmuje wiele czasu i miejsca [ wiem co mówię bo długo już próbuję zaorać kocopoły koszernego endeka Ziemkiewicza i końca temu nie widać ]. Skoro tak to proponuję by zamiast posługiwać się ''turańskimi'' bzdetami endeka Konecznego zacząć eksploatować wątek ''szkopski'' w celu skompromitowania kacapów, obrzucać ich inwektywami typu ''rusonaziole'', ''polarni Prusacy'' itp., zdaję się na twoją i inszych udzielających się w tym miejscu ''rusożerców'' inwencję, innymi słowy warto przyjrzeć się krytycznie wpływowi germańskiemu zarówno na dawną jak i nowożytną Ruś - ostatecznie to nie ze Wschodu Piotr I czerpał inspirację dla swych imperialnych planów i ludobójczych przedsięwzięć, to nie z Chin bynajmniej wziął się czynowniczy zamordyzm i biurokratyczna obsesja na punkcie uwiarygodniającej każdą najdrobniejszą czynność ''bumagi'', wreszcie caryca Katarzyna nie była tatarską księżniczką, wymieniać można by jeszcze długo, przy obecnym [ którym to już z kolei ? ] rusko-pruskim zbliżeniu byłoby jak znalazł [ z drugiej należy przypominać iż takowy sojusz jest fundamentalnie niestabilny bo rozbijać się będzie zawsze o imperialne dążenia Moskwy i Berlina nigdy nie wykraczając poza tymczasową zmowę dwóch bandytów na wspólny skok ].

    OdpowiedzUsuń
  7. Przystałbym nawet na wysyłanie po cichu broni Ukraińcom [ choć jeśli miałaby trafiać do nazioli z batalionu ''Azow'' na ten przykład to średnio mi się to uśmiecha a prawdę mówiąc w ogóle ] gdyby odbywało się to w pełnej konspiracji problem jednak w tym iż nie ma na to najmniejszych szans i to nie przez jakowąś ruską agenturę ale zwyczajnych tumanów tak po ukraińskiej jak i polskiej stronie, którzy głośno o tym trąbią - by daleko nie sięgać patrz Kowal czy Sakiewicz. Nie wiem czy ci durnie zdają sobie sprawę iż w ten sposób czynią nas jawną stroną w konflikcie i de facto działają na rzecz Putina dając pretekst do propagandowych bredni o ''polskich imperialistach''. Wierz że słabo reaguję na powielanie nieczystych zagrań ''moralnych terrorystów'' z GieWu i nie uznaję takiego stawiania sprawy iż wszystkie ręce na pokład i morda w kubeł a kto nie ten ''ruska kurwa'' czy ''faszysta''. W ten sposób PiS i GaPol same wpuszczają się w kanał firmując groźne rozszerzanie uprawnień Komoruskiego i ambitne zbrojeniowe plany wojskowej mafii skupionej wokół niego - gadkę, że realpolitik to w dużej mierze rzeźbienie w gównie i ''sorry taki mamy klimat'' radzę se darować, jest oczywistym że jeśli pieczę nad tym będą mieć te tłuste miśki cała kasa, którą tak ochoczo chce z nas wydusić Sakiewicz w imię rojącej mu się rozprawy z Rosją pójdzie na flotyllę kolejnych wirtualnych ''Gawronów'' w niczym nie przyczyniając się do wzmocnienia naszego potencjału militarnego a nawet jeśli jakowymś cudem tak by się stało, to przeżarta agenturą post-PRLowska generalicja posłała by naszych żołnierzy w diabły, wystarczy paru ''kretów'' na wysokich, kluczowych stanowiskach by rozwalić całą armię [ poza tym czy gen. Polko wypominający niedawno oględnie mówiąc porażające mankamenty polskiego dowództwa i kompletne nieprzygotowanie na ewentualną konfrontację okazał się tym samym ''ruskim agentem'' ? To kto nim taką razą do chuja wacława nie jest ?! ]

    OdpowiedzUsuń
  8. Powtórzę to co pisałem niemal od początku zadymy a na co do dziś nie doczekałem się żadnej sensownej odpowiedzi poza kubłami pomyj : pakowanie w konflikt ''teoretycznego'' kraju o neokolonialnym statusie de facto kompletnie nieprzygotowanego do zbrojnej konfrontacji, posiadającego na swą obronę jedynie słabą, rozpirzoną praktycznie armią gdzie na dowódcę przypada statystycznie półtora szeregowca, nieudolne i przeżarte agenturą służby specjalne, potwornie zadłużonego i wreszcie bez żadnego realnego wsparcia potężniejszych sojuszników, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie ponownego wystawienia nas przez nich, jest zbrodniczą głupotą, przestępstwem wobec swojej wspólnoty i racji stanu [ i nie ma co tutaj straszyć ''saską reakcją'' zamiast wykazać zwyczajnie że jest inaczej niż mówię, bo tylko gdy brak argumentów pozostają wyzwiska ]. Szczególnie razi to u tych, którzy doskonale zdają sobie sprawę z naszego katastrofalnego położenia i jeszcze niedawno głośno o nim mówili tak jak absurdalne jest przekonanie że niemal w pojedynkę zdobędziemy Moskwę wśród wierzących w zamach smoleński - a więc Putin jest miękki chuj mimo iż zabił nam bezkarnie prezydenta wraz z głównymi decydentami wojskowymi i politycznymi za jednym zamachem nomen omen ? Przepraszam, te kilka tysięcy żołnierzy ze ''szpicy'' nas wspomoże a co będziemy musieli spłacać krwią na kolejnych szemranych ''misjach'' i to za bezdurno [ ups, zdemaskowałem się ruskim zwrotem jako szpion ]. A propos - słusznie wspomniałeś Fox w tym kontekście min. o szopce ''pojednania'' w wykonaniu dwóch przebranych za duchownych agentów tyle, że doskonale pamiętam jak piał na tą okazję wniebogłosy Terlikowski, tymczasem portal chrześcijańskich syjonistów w jaki zamieniła się ''Flądra'' w sprawie Ukrainy stoi twardo obok GP na pierwszej linii medialnego frontu na jedynie słusznej pozycji więc albo Terlik jest sprytnie zamaskowaną ruską k... albo też USA [ i Izrael ] powinni zadbać o lepszą agenturę nad Wisłą. A tak w ogóle nie zapędzałbym się zbytnio w szafowaniu epitetem ''ruskiego agenta'' bo niedługo okaże się iż wszyscy poza Targalskim i jego kotem są na usługach Moskwy - I CO TERAS ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Niektorzy nasluchali sie sakiewicz, ktory chce polske wepchac w ta wojne. Zbrojenie ukrainy przez polske nie jest tylko durne ale kompletnie nieodpowiedzialne. Nie mozemy zbroic wlasnych wrogow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sasza - naucz się pisać po polsku, bo partolisz robotę. Jeszcze Ci przełożony jaja utnie za taką fuszerkę :)

      Wieno

      Usuń
  10. Abstrahując kto kogo popiera, jesteś, autorze bloga, często wulgarny...a po Twoim komentarzu w "Rzepie" widać, że potrafisz pisać też grzecznie :p

    Swoją drogą, gra Augusta III była bardzo mądra - RP podniosła się po wojennych hecach z początku XVIII wieku. Później nastał SAP, zaczął wybierać obozy (wybrał prorosyjski - ale WYBRAŁ, zamiast lawirować) i wszystko się sypło - też była plany wojska na Turcję "bo trzeba działać" (a to wcale nie był wtedy nasz główny wróg).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, kolejny świętoszek się znalazł, wulgaryzmy go rażą - po to są blogi by se ulżyć nieco i pohulać swobodnie, choćby dla higieny psychicznej warto czasem spuścić sobie z krzyża że tak powiem, choć zapewne jeśli przybędzie klonów sędziego i prokur...atora ze sprawy Kelthuza trzeba będzie niedługo zamiast swojskiej ''kurwy'' rzucać ''pracownica świadcząca usługi seksualne'' [ w sumie nawet fajnie by to brzmiało jako wyzwisko ''ty pracownico !'' tak jak ''gej'' stał się równie obelżywym synonimem ''pedała'' ]. Przekleństwa są od tego by ich używać a nie nadużywać, istnieje fundamentalna różnica między żulem i prymitywem, który poza tym nie potrafi nic sensownego wyartykułować a osobą, która owszem i to bardzo, gdyby li tylko używanie wulgaryzmów miało dyskwalifikować i wykluczać spoza grona ludzi inteligentnych taki Mozart dajmy na to wielkim artystą by nie był, skoro popełnił takowe dziełko [ skoro rażą Szanownego Pana brzydkie wyrazy nie będę tłumaczył, można se wygooglać ale ostrzegam iż może to zakończyć się wstrząsem dla tak wrażliwej duszyczki jak pańska ] :

      https://www.youtube.com/watch?v=C78HBp-Youk

      - no i nie zapominajmy o tych sprośnych chamach Szekspirze, Boccaccio, Rabelais'e czy naszych barokowych poetach jak ten cały pornograf Morsztyn na ten przykład, zgroza.

      Usuń
  11. Co do JBPP (Jeszcze Bardziej Prawdziwej Prawicy) czyli różnych pseudoendeków, wyznawców (byłych też) korwin-mikiego i ogólnie prawicowych katolików konserwatywnych różnej maści zaludniających fora i blogi, to jednak śmiem wątpić w ich przynależność do ruskiej agentury.
    To po prostu banda oderwanych od rzeczywistości oszołomów, która z jakiegoś powodu ubzdurała sobie, że Polska znajduje się na powierzchni Księżyca i właśnie stamtąd powinna prowadzić swoją politykę zagraniczną.

    ~Pan Małpa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ jest dokładnie na odwrót - to właśnie tacy jak ty otumanieni jakobińską atrapą patriotyzmu prawicowi hipsterzy ciągle jesteście na haju, w swych pokręconych umysłach widząc się jako husarze czy szwoleżerowie szturmujący Kreml. Jeśli ja jestem księżycowym oszołomem to jak taką razą nazwać zjeba wołającego ''Marszałku, prowadź na Moskwę !'' - ? Albo kogoś takiego jak Sakiewicz, który stwierdza iż ''prawie nie mamy armii'' po czym prze ostro do zbrojnej konfrontacji z Rosją ? [ być może dlatego, że z bezpiecznej Kanady... ] Cóż, nie wiedziałem, że Księżycem jest pokaźna część ziemskiego globu w postaci środkowej i zachodniej Europy, rozglądam się wokół i jakoś nie widzę w bliższym i dalszym sąsiedztwie Polski entuzjastów konfliktu z Rosją i niesienia bratniej pomocy Ukraińcom, ani przywoływani w tekście Foxa Węgrzy, Czesi czy Niemcy nie garną się do tego, również Zachód jakoś niemrawo zabiera się do sprawy, nawet w samych USA nie ma zbyt wielu zwolenników takiego rozwiązania i podnoszą się nader liczne głosy sprzeciwu, więc kto tu do kurwy nędzy lewituje ?! Jeśli wierzysz, że powołana ad hoc NATOwska zbieranina w postaci ''szpicy'' uratuje nam zad radzę ci taką razą zmienić dilera a najlepiej rzucić w cholerę to świństwo, które ćpasz - no chyba, że ja czegoś nie wiem, ciemny może jestem, oświeć mnie więc proszę, jeśli podasz mi jeden choć argument nie z Księżyca przemawiający za tym byśmy to nasze bankrutujące, pozbawione prawie armii i tajnych służb z prawdziwego zdarzenia oraz sojuszników na których moglibyśmy polegać państwo pakowali w wojnę to chętnie wszystko odszczekam, więc - ?

      Usuń
    2. O proszę, z helmucika wyłazi mentalny platformerski leming, dla którego jedyną alternatywą od postulowanego przez prawdziwie prawicowe pizdeczki siedzenia na dupie i obrażania się na cały świat, jest wypowiedzenie ruskim wojny i wysłanie na ukrainę brygad pancernych, pułków kawalerii, wojsk balonowych, batalionów nekromantów i co tam jeszcze mamy w zanadrzu.
      Chuj z tym, że pomagając ukrainie, tak jak postuluje fox, odsuwamy od siebie ruSSkie zagrożenie (bo po połknięciu ukrainy, jesteśmy następni w kolejce).
      Chuj z tym, że taką realną pomocą polepszamy stosunki z ukrainą i moglibyśmy zacząć leczyć tą wielką krwawiącą ranę jaką jest rzeź wołyńska.
      Nie, helmucik jak typowy platfus by siedział cicho i nic nie robił, tylko że typowy platfus cicho siedzi, bo całego świata się boi, a helmucik jak na prawdziwego prawicowca przystało na cały świat jest obrażony.
      Byle dojebać i zrobić na złość wstrętnym, jakobińskim pisiorom, którzy śmią mieć poparcie większe niż błąd statystyczny, jak na porządną prawdziwie prawicową partię przystało.

      ~Pan Małpa (faszysta, jakobin, podżegacz wojenny)

      Usuń
    3. Panie pawianie co do tej przyjaźni z ukrainą, to bym sie tak nie podniecał... jakos poroszenko specjalnie nie był zainteresowany udziałem przyjaciół z Polski w konferencji berlińskiej...
      z drugiej strony litwinom też nadskakujemy od ćwierćwiecza a mają nas głęboko w dupie... nawet wywalismy pare miliardow zeby kupic uratowac te ich gowniane mozejki przed ruskimi lapami i poza wrogoscia i rzucaniem klod pod nog specjalnych dowodow wdziecznosci nie doczekalismy sie...
      obawiam sie dokładnie tak samo będzie z "przyjaciółmi" z Ukrainy...
      problemem wszystkich ukrainofilów jest niezrozumienie podstawowych spraw: ukraińcy są młodym narodem który musi (i o dziwo chce!) zbudować swoją tożsamość - najłatwiej robi się to "w opozycji" do sąsiada - teoretycznie pierwszym wrogiem jest obecnie moskwa, ale tak naprawdę to nie ona okupuje ukraińskie (zdaniem nie tak małej części tambylców) ziemie czyli Zakerzonię... z Polska ukraincy nie potrzebuja sie dogadywac dokladnie tak jak litwini - gada sie z waznymi graczami (tu z niemcami) a nie figurantami ktorzy i tak robia to co im kaza madrzejsi... roznice sa tylko dwie: litwini generalnie nie maja roszczen terytorialnych wbec Polski i sa kraikiem o zupelnie marginalnym potencjale i mozliwosciach... inaczej jest z ukraina - maja i roszczenia a ich polozenie i potencjal daje im spore pole manewru...
      cynik

      Usuń
    4. @Pan Małpa

      To, że oni są oszołomami to jedno, ale skąd się to bierze? Kto zainstalował w Polsce takiego debila jak JKM, który ewidentnie KANALIZUJE? Przecież on od początku działalności politycznego odciąga uwagę polaków od spraw ważnych i kieruje je w ślepe zaułki za pomocą fantastycznych, ułudnych sloganów. Raz do NAFTA nas chce przyłączyć, raz atakuje Unię...a jaki jest wspólny mianownik? INTERES ROSJI. Co by nie mówić o Unii, to jedynie w interesie Rosji jest taki układ, gdy Europa jest podzielona(a nie zjednoczona)...wtedy Rosja będzie sobie "skubać" mniejsze państwa- dziś jednak nie może.

      Czy to przypadek, że każdy przeciwnik Unii jest zwolennikiem Rosji? Ruscy wysyłali do USA agentów udających "zbiegów politycznych". Ci ludzie przez 10-15 lat potrafili żyć pod "przykryciem" udając zupełnie kogoś innego. Uważasz, że Rosja nie potrafiłaby stymulować kilku oszołomów w Polsce? Co to za problem...90% to oszołomy - ale wystarczy że kilku liderów(vide JKM) świadomie daje tyłka ruskim i kieruje oszołomów na odpowiednie tory. Nie każdy z nich musi być agentem.

      Rosja nie tylko ma agentów w skrajnych ruchach, ale nawet w internecie! Mają ludzi dobrze piszących po polsku, obeznanych w historii. Każdy z takich ludzi istnieje na większości stron opiniotwórczych - budują zaufanie i odwalają swoją robotę. Łatwo ich rozpoznać.

      Majkel

      Usuń
    5. najlepszymi agentami rosji sa tacy debile jak ty majkel... jak sie przeczyta takie brednie to nawet ktos kto nie ufa kacapom zastanowi sie dwa razy nim odda glos na twoich kolesiow

      przy okazji... jak na kacapskiego agenta to korwin ma wyjatkowo kiepska promocje w mediach... skoro w polszy sowiecka agentura wplywu jest tak mocna to jak sie stalo ze ten facet jest przemilczany, marginalizowany lub wysmiewany?
      no ale odkad czytam posty majkela to logiczne myslenie nigdy nie bylo jego mocna strona (mowiac oglednie)

      Usuń
    6. Towarzyszu anonimie,

      Korwin ma świetną promocję w mediach. Zresztą taką samą jak Palikot - kolejny dureń z tej samej stajni. Palikot pisał podczas Euro2012 wierno-poddańcze listy do Putina. Tak sam jak Korwin podpisał zobowiązanie dla SB. Jednego ustawili na "prawej" flance żeby łowił - drugiego na "lewej". Jeden się zgrał(Palikot) i dalej pompować się nie da, to "uruchomili" drugiego z rezerwy. Nagłe wywiady, pokazywanie w TV...niby wszystko "krytycznie" - ale w myśl podstawowej zasady marketingu: "nie ważne co mówią, oby mówili".

      Odsyłam Cię anonimowy koleżko do artykułu Foxa z maja, gdzie czarno na białym pisałem dokładnie to samo co teraz - że Korwina promują i że WEJDZIE do EP!


      Źródło: http://foxmulder2.blogspot.com/2014/05/korwin-mikke-czyli-nakrecana-mapka.html

      i cytat z komentarza spod artykułu Foxa:

      "Żaden szok. Myślę, że gołym okiem już widać, że system chce zainstalować Mikkiego. Ten "znienawidzony" i "atakowany" przez system polityk każdego dnia PROMOWANY jest na Onecie, WP, w TVP i gdzie się da! Ostatnio Kraśko go reklamował :) Tak "system" walczy ze swoim największym "przeciwnikiem" który "go rozwali" :)

      Dla mnie więc szoku żadnego nie ma i nie będzie. Zrobią to samo co z Palikotem - dopiszą mu kilka procent, wejdzie i zacznie MĄCIĆ. Tak jak Palikot będzie dążył do destabilizacji kraju -a jak się uda to i Unii. Przy okazji ośmieszy ideę "prawicy" i będzie atakował PIS, broniąc Rosji.

      Dla mnie jest to pewne jak w banku i pogodziłem się z tym. Palikot się nie sprzedał, konserwatywne społeczeństwo nie kupiło tego, więc wypuszczają "kąserwatyste", co już od 1987 roku na posterunku stoi :) Ostatnio Korwina uruchomili podczas "Nocnej zmiany" w latach 90tych, jak trzeba było uwalić rząd Olszewskiego. Widać system realnie boi się wygranej PiS - podłożą więc Korwina, jak wcześniej Samoobronę. Stare numery :)

      Majkel"

      Coś jeszcze mi zarzucisz towarzyszu? Szach mat.

      Majkel

      Usuń
    7. Odnośnie Korwina - wszystkim którzy nie mają zielonego pojęcia o marketingu i socjotechnice polecam PIERWSZĄ STRONĘ z Onetu...artykuł z dziś, o sesji JKM:

      http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/sesja-korwin-mikkego-i-wiplera-z-bronia-to-sprzeciw-wobec-bojkotu-knp-w-mediach/v383x

      Niech ktoś mi powie, że system nie promuje Korwina. Jak się chce kogoś medialnie "zabić" to się go przemilcza - niczym sprawozdania ze spotkań komisji Macierewicza do wyjaśnienia Smoleńska. Zamilczeć, zapomnieć. JKM tymczasem jest nagłaśniany gdzie się da - co prawda w sposób negatywny, ale tak musi być, gdyż do takiego elektoratu jest wysyłany przekaz..."prawica". On nie ma osiągnąć 40% - on ma osiągnąć 10-15% aby móc realnie mącić...a już nie daj Boże rozdawać karty podczas rozmów o koalicji!(powtórka z LPR i SO).

      Majkel

      Usuń
    8. oj majkel bajarzu... pamiec to masz tak szeroka jak horyzonty umyslowe...
      ilez to lat korwin istnieje na krajowej scenie? sprawdz sobie w wikipedii bo pewnie nie bylo cie wtedy jeszcze na swiecie... i nagle teraz po ... (jak sprawdzisz ilu to wpisz sobie zamiast wielokropka) latach zaczyna byc "promowany"? a na czym polega ta "promocja"? po wielu latach udawania ze ktos taki nie istnieje teraz dostrzezono jego istnienie... jak dla mnie sprawa jest ewidentna establiszment chce skanalizowac wkurw mlodych, ktorzy przejechali sie na PeLo i palikmiotach...
      korwin ma zebrac glosy a potem wysla go na emeryture a bidny dziadek mysli ze to tak naprawde albo ma nadzieje ze uda mu sie zapanowac na tym... (niewykluczone ze prawdziwa sytuacja gospodarcza jest tak tragiczna ze potrzebny nowy nep i korwin ma odegrac role tego co przyjmie na siebie odium nieludzkiego mordercy wdow i sierot)
      ale nie boj sie majtki - twojemu guru z zoliborza nie zaszkodzi bo watpliwe by wyborcy korwina byli w stanie zaglosowac na prezesa...
      a jesli juz wspominasz o przeszlosci to moze przypomnijmy ze korwin otarl sie o pierdel w wiadomych czasach (fakt ze nieprzesadne duzo), natomiast jest paru bohaterow kombatantów ktorzy nawet nie byli internowani... czyzby sekret tkwil tw balbinie? o tabunach malych i duzych komuszkow w otoczeniu prezesa przez litosc nawet juz nie wspomne...

      Usuń
  12. Proponuję najpierw uzbroić i porządnie wyszkolić naszą własną armię i zrobić porządek u siebie w kraju zanim zaczniemy wspierać jakieś egzotyczne i złodziejskie reżimy z teoretycznymi armiami.

    allo

    OdpowiedzUsuń
  13. Sam mam ogromny sentyment do USA i wielką niechęć do Rosji (proste - porównanie życia szarego człowieka w tych dwóch krajach, mimo ogromnego upadku Stanów w ostatnie 30 lat /najlepiej widać to w ilości prywatnie posiadanych samolotów, spada ona drastycznie odkąd rządzą neokonserwatyści/, dla naszych odwiecznych wrogów jest druzgocące), jednak mieszanie się Polski do wojny Ukrainy, która i tak nas nienawidzi (na co ma dobre historyczne przyczyny - polska szlachta na wschodzie i jej zarządzanie żydowskimi pracownikami ukrainskim chłopstwem - niewolnictwo niemal do XX wieku), jest bez sensu. My nigdy Ukrainy nie przeprosiliśmy za wieki traktowania jej ludności jako niewolników (faktem jest, że większość Polaków przez wieki przez swoją szlachtę była traktowana tak samo), a oni nas za Wołyń i wszystkie zbrodnie podczas II wojny światowej (większość nazistowskich oprawców pierwszej linii - strażnicy w obozach, kaci ludności Warszawy to byli Ukraincy).

    Jako Polakowi wydaje mi się, że oni bardziej zawinili (tzn. oddali nam wieki upokorzeń z nawiązką), ale cóż oni myślą inaczej. Mój świętej pamięci dziadek opowiadał o stodole, w której Ukraincy spalili Polaków żywcem. I to było już w 1939 roku! Sam z niej z jednym polskim oficerem wywiadu uciekł w ostatniej chwili - ten szczegółowo opisany obraz zostanie ze mną do końca moich dni.

    Nigdy też nie zrozumiem Wołynia w kontekście Wielkiego Głodu - przecież raptem parę lat wcześniej to Rosjanie ich skazali na śmierć głodową zabijając miliony Ukrainców. Zbrodnia Rosjan w porównaniu z podgłodzeniem chłopów i gwałceniem przez polską szlachtę ukrainek wydaje mi się nieporównywalnie większa. Jednak to nie pierwszy raz w historii, gdy nienawiść powodowana drobniejszymi uczynkami wygrywa - zabicie, zagłodzeni, nic już nie czują, a pamięć o krzywdach doznanych od lachów i żydowskich zarządców była świeża i żywa podczas II wojny światowej.

    I teraz przechodzimy do IX 2014. Nie wierzę w zamach Smoleński, ani w niewinność Ukrainy przy kierowaniu B777 nad swoim terytorium. Jestem inżynierem lotnictwa, pracuje od 7 lat dla USA i choć nie jestem największym z ekspertów, nie łykam wszystkiego, w co wierzy tłum - wiem więcej niż laik, a głównie laicy tworzą teorie o zamachu. Nie wierzyłem też, iż separatyści pochodzą z ludności ukrainskiej, a swój sprzęt kupili w sklepach militarnych. Bardzo nieuczicwe jest pomijanie czym jest wschodnia Ukraina (exZSRR, administracyjnie nazwane republiką Ukrainy jakieś 60 lat temu, jednak Rosjanie nadal stanowią tam ogromną większość), i jak ludność cywilna wschodniej Ukrainy jest traktowana przez władze ich niby państwa (dlaczego już milion z nich uciekł do strasznej i biednej Rosji, a nie na zachód Ukrainy? - bo tam ciągle jest im lepiej niż w niby ich kraju).

    Dziwię się, że z jednej strony jest Fox, a z drugiej Zezorro. Jakby syn żelaznej lejdi rozmawiał z synem putina. Dlaczego nikt nie potrafi przedstawić wszystkich za i przeciw.

    Mając wszystko powyższe na uwadze, nie wyobrażam sobie popierania którejkolwiek ze stron konfliktu. Jedni są warci drugich. Jedyna zaleta istnienia Ukrainy dla Polski to chyba taka, iż w burdelach na Zachodzie Polki nie są najliczniejsze, a jedynie na 2. miejscu (o ile dobrze pamiętam). To brutalne stwierdzenie zostało przywołane jedynie po to by posłużyć za otrzeźwiającą puentę - jesteśmy krajem niemal upadłym, ale na Ukrainie jest gorzej. Uchodźcy nogami pokazali, że gorzej niż w Rosji, a to już naprawdę wyczyn na naszej szerokości geograficznej.

    Pozdrawiam
    Wojtek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przesadzałbym z tą ''polską szlachtą na wschodzie i jej zarządzaniem [ poprzez ] żydowskich pracowników ukrainskim chłopstwem - niewolnictwo niemal do XX wieku'', skoro wg ciebie polskie chłopstwo cierpiało podobną ''niewolę'' to czemuż to nigdy nie mieliśmy w okresie niepodległej Rzplitej [ podkreślam NIEPODLEGŁEJ by nie wyjeżdżać z rabacją galicyjską prowoka Szeli wywołaną przez nędzę powstałą wskutek działań austriackiego kolonizatora a nie polskiej szlachty ! ] na terenach rdzennie polskich podobnych rzezi jak powstanie Chmielnickiego, Pugaczowa czy wojny chłopskie w Niemczech a co więcej ruskie mużyki spierdzielały jeszcze masowo do tego rzkomego pańszczyźnianego ''obozu koncentracyjnego'' - ? I co ma u cholery Wołyń do Wielkiego Głodu ? Ludobójstwo popełnione przez ukraińskich nazioli na Polakach miało miejsce na terenach należących wcześniej do II RP a nie Sowietów, już wtedy to zachodnia Ukraina była ich bastionem a nie wschód kraju. Może mi też z łaski swojej wyjaśnisz jakimże to cudem ''pamięć o krzywdach doznanych od lachów i żydowskich zarządców była świeża i żywa podczas II wojny światowej'' - ? Cholera, pamiętliwe musiały być te ''ukry'' jak pieron skoro po bez mała kilkuset latach w czasie których miały miejsce takie ''drobnostki'' jak upadek i rozbiory Rzeczpospolitej, zniesienie pańszczyzny, bezwzględne tępienie przez carat tamtejszej polskiej własności ziemskiej nadal pamięć o ''wyzysku'' i gwałtach chutliwych polskich panów na cnotliwych Ukrainkach [ być może z musu bo jeśli wierzyć ks. Kitowiczowi kozacy woleli ruchać się w dupala między sobą ] była wśród nich ''świeża''. Nawet jeśli przyjmiemy tą wątpliwą mocno a po prawdzie głupawą tezę to rzezani bestialsko przez banderowców Polacy na Wołyniu żadną miarą nie mogli odpowiadać za domniemane zbrodnie ''panów'', gdyż w zdecydowanej większości byli chłopami takimi samymi jak ich ukraińscy sąsiedzi, tamtejsze polskie elity zostały już wcześniej gruntownie przetrzebione przez Sowietów i wysługujących im się Żydów oraz Ukraińców, więc do kogo ta mowa ?

      Usuń
  14. Polska polityka leży i kwiczy, na arenie międzynarodowej nie ma polityki Polskiej prezentująca Polaków. Polska jest krajem okupowanym politycznie i ekonomicznie i gra tylko pożytecznego idiotę i darmowego dywersanta usa. Rosja i USA bardzo chcą żeby Polska wkręciła się w tą wojnę, bo to będzie krok w kierunku rozbioru Polski i myślę że takie już rozkazy nasi rządzący dostali, bo gdyby nie to kaczyński nie pajacowałby z czarnieckim pod flagami banderowców upa i innymi neofaszystowskimi pajacami i wykrzykiwali hasełka tych pajaców.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawe, że położenie Szwecji jest bardzo podobne do Polski i jakoś udawało jej się wybierać neutralność...
    Szwajcaria jest też otoczona poważnymi państwami, które przez większość czasu wcale nie były milutkie i dyplomatyczne.
    Hiszpania olała dwie wojny światowe
    itp., itd.
    Ale wiadomo, jak my wybierzemy neutralność to okazuje się, że nie, że to nie Księżyc. Na Księżycu to są Szwecja, Szwajcaria, Hiszpania swego czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a monako, andorra , liechtenstein czy luksemburg tak samo !! Oj nie - luksemburg jednak byl okupowany...
      Hiszpania powiedzmy że olała 2 wojny swiatowe lecz my nie do końca mogliśmy je olać tak czy inaczej.

      Usuń
  16. O co chodzi Ci autorze? Przecież Polska nie jest żadnym podmiotem,aby prowadzić politykę samoczynnie. O jakim ty podsycaniu nastrojów piszesz?Po takim wpisie nalezy stwierdzić,że jesteś oderwany od rzeczywstości. Do tego podniecasz się jakimiś dziwnym ludzikami, ktorzy powiedzieć,ze stoją na czele niszowych organizacji to i tak za duzo powiedzieć. Do tego piszesz o wspieraniu Ukrainy,wysyłaniu broni,aby powstrzymać marsz Rosji,. Pieknie, tyle,że Polska może zostać zmieciona przez same obwody sołdatów plus iskandery(rozdupyć kilka przekażników telefoni komórkowej rakietami z Obwodu i już co większe miasta są sparaliżowane. W zasadzsie te miasta wtedy nie działają, żadnych procedur) z Obwodu Kaliningradzkiego. Gdyby NATO było choć w jednym procencie odpowiedzialne to już dawno siedziałoby tu na stałe tysiące żołnierzy z państw NATO i to przy wschodniej polskej granicy a Polska miałaby co najmniej Kopuły jak w Izraelu aby co większe gówno wyłapywać.Ale nie od jutra ale od lat kilku. Teraz to musztarda po obiedzie, bo jak ktoś tutaj wskazał, te wszystkie obietnice,że w razie czego można wlożyć między bajki, bo gdzie niby te posiłki NATO miałyby się rozlokować? Pomorze zapewne szybciutko zostanie zajęte przez sołdatów z Obwodu Kaliningdzkiego i tyle, tam się zwiąże cale wojsko polskie,zwane stadionowym,od liczebności nie waleczności. Reszcie kraju całkowicie odsłoniętemu wyapdałoby tylko organizować partzantkę ale znając życie wzrośnie sprzedaż gożdzików i lubrykatów.

    Putin otrząsnął się po Ukrainie dość szybko i wyszedł z tego obronną ręką, plus uzależnił od siebie gospodarczo Ukraine. Teraz niebezpieczeństwo polega na tym,że będzie się chciał autorowi tych wydarzeń odwzajemnić. scenarzysta nie ucierpi zapewne ale patrząc na to jak ruskie wycinają lasy w obwodzie cholera wie co Wołodia planuje. Przecież wie,że NATO poza wydaniem oświadczenia nic nie zrobi.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kacapy jak tandetna podróba Wikingów wpadli zrabowali co się dało (Bazy na Krymie zabezpieczone, dostęp Ukrainy do Morza Czarnego zminimalizowany, fabryki rozkradzione, specjaliści z tych fabryk sami wyjadą do Rosji) resztę spalili a teraz grzecznie się spakują i wyjadą za miedzę. Teraz Putin będzie opowiadał że doprowadził do pokoju na Ukrainie a UE niech buli na odbudowę Donbasu (jak się odbudują to znowu można zrobić zajazd i nakraść nowszych technologii). Sankcje zostaną wycofane tak szybciutko że się nie obejrzymy - w ramach konstruktywnego wspierania inicjatyw pokojowych. Hujło pokojową nagrodę nobla dostanie. Holendrzy tak się przestraszyli wizji odparowanego Amsterdamu - jak się wczoraj okazało - że stwierdzili iż malezyjski samolot z ich obywatelami natrafił na migrujące do Afryki ptaki z rodziny Odłamków, tudzież chmurę klasy Odłamko-nimbus lub po prostu UFO (szybko lecące obiekty o dużej energii). To mniej więcej tak jakby komisja Millera napisała że Tupolew w Smoleńsku miał bliskie spotkanie trzeciego stopnia z nieznaną "masą biologiczną" wyposażoną w promień ściągający obiekty do ziemi.

    OdpowiedzUsuń
  18. Fox czy nadal chcesz podpuszczać Polaków w amerykańską wojenkę http://memnon.neon24.pl/post/112672,poroszenko-w-kieszeni-waszyngtonu-juz-od-2006-r
    Pomoc tak, ale zero naszych wojsk na Ukrainie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze podaj linka źródłowego z Wikileaks, bo jak się bawicie w pseudodziennikarzy, to zacznijcie od podstaw, czyli docierania do źródeł pierwotnych i ich weryfikowania
      Po drugie wiarygodność Wikileaks jako źródła zwłaszcza w czasie wojny propagandowej jest równie wielka co wiarygodność Judasza
      Po trzecie ktoś, kto na co dzień czyta portal, gdzie można wyczytać jakieś brednie o Bazie ideowej Słowiańskiej Akademii Cywilizacyjnej, a jedyne co go programowo zlepia, to po prostu prymitywny antyamerykanizm i bierze jeszcze to wszystko na poważnie, lepiej niech zajmie się sklejaniem modeli, a nie czytaniem o polityce. Sam dajesz się podpuszczać rosyjskiej propagandzie, a pouczasz.
      Po czwarte, dziękuję za zwrócenie uwagi na ten fakt. Wpisanie w google hasła Porochenko Wikileaks, odpala listę ruskich dupowłazów, "niezaleźnych serwisów" i blogerów, którzy z wypiekami na twarzy wkleją i będą kolportować każdą bzdurę byle kopnąć w hegemonię "zażydzonego USA". Od razu widać kto jest pożytecznym idiotą lub agentem wpływu. Jedyne na co zasługuje taka dupostrona (Fox pozwalam sobie zapożyczyć :)), to zainteresowanie UOP.
      Po piąte, fakt, że Poroszenko jest człowiekiem USA i planem jest wyrwanie Ukrainy z rosyjskiej strefy wpływów, to z polskiego punktu widzenia tylko powód, żeby go tym bardziej popierać. Jeszcze raz powtarzam. Z polskiego. Jeżeli polskim interesem jest popieranie kryminalisty w Banatu, to znaczy, że on nie jest kryminalistą, tylko naszym człowiekiem i sprawnym mężem stanu. I taka wersja obowiązuje. Kapiszi?

      Leśne Licho

      Usuń
    2. @Leśne Licho cieszy ze jestes na biezaco z rzeczywistoscia... UOP nie istnieje od 12 lat

      Usuń
  19. @Leśne Licho
    Masz rację o tym co piszesz, ale jestesmy rozgrywani. Dodatkowo cały czas pompuje się wrednego Ukraińca poprzez fakty takie jak Wołyń, teraz jest kręcony film o tej zbrodni co jeszcze bardziej podzieli Polaków tak jak agentura zrobiła ze Smoleńskiem.
    Nie rozumiem jednego, dlaczego Ukraina tak słabo otwiera się w kierunku Polski, cały czas widać z ich strony jakieś opór? To jak my mamy im pomóc? Nachalnie? Aby znowu nie powstały jakies animozje, że chcemy odzyskać Kresy itp. Przeciez można kreować hasła Warszawa nie jest Polski, Kijów nie jest Ukraiński Oba miasta są nasze wspólne. Razem, gdybyśmy stworzyli unię nikt w europie by nam nie podskoczył.
    Sławek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ukraina słabo się otwiera na Polskę? Co masz na myśli? Ukraińcy mają teraz bardzo dobre zdanie o Polsce i polakach - i to pomimo tego, że przez wiele lat traktowaliśmy ich jak "murzynów"(nie ujmując nic czarnoskórym przyjaciołom ;)...vide Wojewódzki i jego żarty.

      Jeśli masz na myśli politykę władz Ukrainy to czego się dziwisz? Myślisz, że Ukraina nie widzi tego, co się dzieje? Jak POLSKI rząd układał się z Putinem w sprawie Smoleńska? Jak Tusk chodzi na pasku Niemiec? Jak w Polsce będą normalne rządy to i stosunek UA będzie inny. Ja się im nie dziwię, że nie chcą się opierać na skorumpowanym i sprzedajnym partnerze...ostatni kontakt Ukrainy z Polską to była "pomoc" Sikorskiego, gdy straszył ich śmiercią gdy się nie dogadają z Janukowyczem...a w tym samym czasie Janukowycz już pakował ostatnie Kamazy skradzionym złotem.

      Nie bez przyczyny Obama był w Polsce - nie bez przyczyny zaproszono tu też Poroszenko. Biden był w Rumunii. Szykowany jest grunt pod coś na kształt międzymorza - na razie tylko Polska, Ukraina i Rumunia. Trzeba tylko poczekać, na nowy rząd w PL.

      Majkel

      Usuń
    2. Majkel,
      Tu nie chodzi o zdanie dobre czy złe, ale próbę np. ktoś musi zrobić pierwszy krok, propozycję. próbę połączenia jakiejś firmy z naszą na rynku zbrojeniowym, a potem to juz pójdzie.
      Musi zostać pilnie ten krok zrobiony i ludzie, którzy się wachaja zobaczą, że jest biznes dla obu stron.
      Dla przykładu, kolega pracuje w nadzorze w jednej ze stoczni w Gdańsku. Pracuje tam ok 200 ulraińców spawaczy. Kumpel przez przypadek poznał jednego przy piwie. Sam mówił, że mówi się na Ukrainie o nienawiści za Wołyń, ale jak pogadali, że Wołyń to Niemcy nakręcili, aby wprowadzić nienawiść między narodami, to normalnie sobie żyją i sprowadzaja teraz rodziny. Jednej rzeczy sie boją poboru - bo to jest bilet dla nich w jedną stronę.
      Sławek

      Usuń
  20. Wiara w tworzenie Unii Dwóch Narodów jest urzekająco naiwna. Za czasów monarchii, słabo zdefiniowanych narodów i w zasadzie braku przekazu informacji to było jeszcze może wykonalne (narzucalne) ale obecnie to takie Unie są fantasmagorią albo polegają na rosyjskiej metodzie "zadepcz i dołącz, w szeregu równaj". Przy tym poziomie animozji różnicach kulturowych/religijnych to jest awykonalne. Projekt "europejski" jest na to pośrednim dowodem o czym jak pamiętam analizę Fox popełnił tutaj jakiś czas temu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto mówi o Unii Dwóch Narodów? Mówimy o współpracy wolnych narodów/państw. Problemem Unii jest to, że nie opiera się na naturalnych przesłankach i że próbuje stworzyć "nowego człowieka". Polska i Ukraina to najbardziej naturalni partnerzy. Teraz, po ataku Rosji na Ukrainę tego trendu nie da się odwrócić- Ukraina uważa Rosję za wroga. To naturalnie pcha ją w kierunku Zachodu(Polska). Tu nie ma - poza kwestiami historycznymi(Wołyń)- żadnego konfliktu między Polską a Ukrainą.

      Ukraina gospodarczo jest opóźniona względem Polski. My nie możemy być cały czas "montażownią" Zachodu - Ukraina może być, ponieważ ona jeszcze nie dotarła do naszego poziomu. My możemy wskoczyć stopień wyżej w łańcuchu ekonomicznym, industralizując się i stawiając na innowacje/technologię - i nie będzie tu mowy o wykorzystywaniu Ukrainy. Zresztą gdy Ukraina odbije się już od dna, to za 15-20 lat może być dla pozostałych republik sowieckich tym, czym dla Polski teraz, a czym by byliśmy/jesteśmy dla Niemiec. Idealny układ.

      Majkel

      Usuń
    2. jesli "ukraina odbije sie od dna" (zeby tylko dno sie nie urwalo) to montownie z polski przeniosa sie na wschod i nam zostanie zbieranie szparagow i podcieranie niemieckich emerytow...
      ale nie mam takich obaw... zeby ukraina "odbila sie od dna" to najpierw trzeba by wypieprzyc w kosmos tamtejszych oligarchow (ktorzy roznia sie od tych zza wschodniej granicy tylko majatkiem mniejszym o jedno zero bo juz nie lepkimi lapami ani nie pochodzeniem etnicznym) - na to jednak rzecz jasna nie ma szans o czym sami ukraincy sie juz przekonuja - vide kasowanie majdanu (poki byl sterowany bylo ok, ale spontan stanowi zagrozenie dla establiszmentu) czy dymisja Czornowil z funkcji szefowej jednostki antykorupcyjnej
      jej slowa sa bardzo znamienne:
      – Moja obecność w rządzie jest bezsensowna, bo nie ma na Ukrainie woli politycznej podjęcia bezwzględnej, szerokiej walki z korupcją – tłumaczy Czornowoł w artykule opublikowanym na portalu „Ukraińskiej Prawdy".
      http://www.rp.pl/artykul/69986,1134294-Majdan-przegrywa-z-korupcja.html
      ciekawe czy jej maz rzeczywiscie zginal od kul kacapow bo jakos obstawiam ze w ten sposob przekonano ja zeby interesowala sie tym czym nie trzeba...

      Usuń
    3. Ziemia, halo tu ziemia. Polska jako kraina high tech plus wyższy stopień ekonomiczny. Jeśli idzie o zaawansowane technologie, to jest o rzecz prosta. Wymyślasz,projektujesz i wchodzisz na rynek. Do tego wyprzedasz konkurencje lub ją niszczysz. Już kurwa widzę jak w Polsce przy zaściankowej nauce, powstaje coś z zakresu wysokich technologi. Zaraz ktoś rzuci,no ale Grafen, aj mu na to sfaren.Zeby zarobić na czymś takim jak grafen to trzeba gdzieś go zastosować w ilościach przemysłowych i później to na wielgachną skalę sprzedawać pod swoją marką. Gdzie kto w kraju teoretycznym,gdzie ludzie tylko wyczekują połączenia Ryanairem, taki coś może powstać. I to w skali choćby europejskiej. Nie ma szans. Do tego trzeba wizji, sprawnego państwa plus kupę kasy na początek i to nie z łunii. Jeśli chodzi o nowe technologie, to coś powiedzieć mogę na ten temat. I sprawa wygląda tak, albo robisz to za 1/4 tego co gość z zachodu i sie cieszysz,że masz robotę.Bo żaden bank czy Unia nie sfinansuje twoich zaawansowanych projektów albo robisz to za kasę gości z zachodu na własny rachunek ale bez żadnego zaznaczenia,że powstało to nad Wisła. Każdy egzemplarz kupują od ciebie oddzielnie z prawami autorskimi i patentowymi włącznie. Mógłbyś więcej ale kasy brak. I tyle na ten temat. Co prawda są informatycy w Polsce ale z tym co mogą ludzie w Niemczech nie ma co porównywać. Oni mają zaplecze, u nas tracisz lata na naukę a później sam musisz się douczać. Tak, mamy kurewsko dobrych informatyków, nie pisze o lolkach pracujących w korporacjach,bo to zwykłe obsługi klienta sa, proszę wyjąc kabel i go włączyć. Lub robią jakieś proste rzeczy tylko na dużą skalę, jak mrówy. Mówię o gościach co wszystko od a do z sami projektują, wymyślają i później to sprzedają, ale nie pod swoim nazwiskiem. To samo programiści. Też klasa światowa,ale za marne grosze robią dka zachodu lub wschodu, bo Rosjanie też dużo kupują i tyle z podbijania świata w dziedzinie high tech made in poland. Dać tak kilka miliardów złotych i po tym co widzę jak goście robią ,co robią, a tak robią że zachód sra po gaciach, bo u niech tępe łby tego by nie wymyśliły, mimo ich zaplecza, to sądzę,że spokojnie z palcem w pupie jest do stworzenia firma która robi pod własną marką takie rzeczy,że Apple idzie dla biedoty i ludzie niewymagających.

      Ezechiel

      Usuń
    4. Ezechiel

      Korea jeszcze 25 lat temu był zadupiem na poziomie Chin z lat 90tych. Nikt nie kupował ich elektroniki - samochody miały renomę dzisiejszych "puszek na kółkach" z Chin. A dziś? Samsung, Hyunday, LG.... Japonia 50 lat temu to samo - japońskie samochody były wyśmiewane. W Finlandii 30 lat temu rąbąno drzewo i łowiono rybki w przeremblu.

      Nie będziemy od razu potęgą - ale nie o to też chodzi. Chodzi o to, aby prace "montażowe" przenoszone były gdzie indziej. Nie musimy budować komputerów - wystarczy aby tworzyć u nas produkty wyżej przetworzone, aby mieć swoje banki które chętniej będą finansować nasze projekty itd. Do tego potrzebna jest patriotyczna władza, zdolna poświęcić nieco w imię długofalowych celów...no i nowe rynki zbytu. Ukraina może więc być dla Polski tym, czym my dziś jesteśmy dla Niemiec. Taki jest naturalny kierunek rozwoju Europy- zostawmy na boku rosyjską propagandę i straszenie że "zabiorą nam pracę". Potem Ukraina może sobie robić to samo za innymi "kazachami", a my z Białorusią. Dlatego ważna jest polityka wschodnia.

      Rosja to zupełnie inny przykład - oni nie są zdolni do niczego. To nie jest mentalność zdolna do kreacji - to hordy nastawione na ekspansję terytorialną i drenaż zasobów naturalnych. W czasie komuny, pod karabinem byli w stanie przenieść na rodzimy grunt niektóre rozwiązania z krajów cywilizowanych...ale jakość była beznadziejna. Zostawmy Rosję. Ukraina to jednak inna para kaloszy - naród mających jednak jakieś naleciałości "zachodnie" z czasów IRP. To nie żadna magia ani kosmos - zwyczajny rozwój. Nam się to opłaci i Ukrainie.

      Majkel

      Usuń
    5. "Rosja to zupełnie inny przykład - oni nie są zdolni do niczego"
      zanim zaczniesz sie wypowiadac na tematy o ktorych nie masz pojecia to poczytaj sobie tlumoku o ichnich informatykach, cyberprzestepcach etc

      Usuń
    6. Majkel jak zawsze pojechał wedlug wcześniej obranego klucza:) Niestety, Ruskie to nie są tłumoki, mają wyjątkowa niesprawne państwo i tyle. Tak jak u nas, pisze o tym co wiem, Rosjanie, Niemcy,kupują od nas podzespoły robione niemla metodą chałupniczą przez samouków, ale poziom to trzyma plus niska cena. Sęk w tym,że nie da sie tego calego konglomertu przerobić w sprawnie działającą machinę informatyczno-programistyczną pod jednym szyldem,bo jestesmy niedorozwinięci jako kraj. Bo niestety ale jak pokazuje przykład Korei czy Japonii w pewnym momencie musi wejść państwo z swoim finansowaniem i gwarancjami. U nas tego nie ma i nie będzie a żaden bank na to kasy nie da, a SKOKi są za małe. I tyle w temacie podboju świata made in poland z zakresu o ktorym napisałem. Wszystko robione na małą skalę we wlasnym zakresie za pieniądze nie adekwatne do tego jak sie na świecie za to płaci. Pomijam innowacyjność i pomysłowość. Zwyczajnie Polska jest rezerwuarem taniej siły roboczej i tyle,szklany sufit i wyżej nie podskoczysz. Nie ma państwa, nie ma zarządzającego z prawdziwego znaczenia. Taki kraj nie ma siły i na przestrzeni lat musi zniaknąc z mapy. W jaki sposób to się stanie? nie wiadomo ale zachód,ktory ma tu swoje interesy jest pomoczony z tego co się dzieje w głowach islamistów. Niech tylko Szkocja oderwie się od Anglii, zaraz o to samo będzie domagać się Korsyka...a tam muzłumanów więcej niż mniej..... Kalifat w Europie, Holland wie co sie dziej stad do wojny brnie.

      A co do Ukrainy, to nie sądziłem,że mój scenariusz tak konkretnie sie spełni. Z miesiąc temu pisalem,że wschód ukrainy do zimy będzie miał suwerenność. Nie sądziłem, tylko,że wyjdzie to od Poroszenki:)jeszcze ta amnestai dla separatystów, to już geniusze sami z siebie.
      Dla nas jako kraju to sytuacja znakomita.
      - Ukraina skłócona z Rosją,zachodnia częśc nastawiona anty
      - Podpisana umowa sojuzowa z Brukselą, bez cześci handlowej.
      - Zachód Ukrainy zorientowany pro zachodnio.
      Czyli mamy biedny kraj o taniej sile roboczej,bez surowców, z separatystycznymi republikami zarządzającymi zasobami wszelakimi należacymi do Ukrainy, dlatego pisze bez surowców. Do tego niestabilna sytuacja polityczna rozpisana na lata. Tak więc pozostajemy w dalszym ciągu tnaim rynkiem,czyli jakaś praca będzie prze kolejne 10 lat zapewne.

      Usuń
  21. Łysiak w ostatnim "Do rzeczy" rozprawił się z całą tą hucpą. Polecam przeczytać i ochłonąć.

    OdpowiedzUsuń
  22. Czu Ukrainie da się pomóc? Nie wiem czy warto mieszać się w ten konflikt. Jako kraj chyba nie jesteśmy na tyle przygotowani by pomagać innym - najpierw trzeba zadbać chyba o nas i nasze bezpieczenstwo

    OdpowiedzUsuń
  23. jestem za pomocą tylko nie wiem czy wysyłanie broni, w sumie w te sam sposób jak czyni to Rosja dla separatystów jest wyjściem

    OdpowiedzUsuń
  24. Póki Putin nie zostawi Ukrainy nie da się jej pomóc :/

    OdpowiedzUsuń