niedziela, 2 marca 2014

Krym: Pierwsza Wojna Tituszkowa?

Ilustracja muzyczna: Time to Rock and Roll - Jormungand OST

Wojna przeciwko Ukrainie nie jest w interesie ani Rosji ani Rosjan. Jest jedynie w interesie międzynarodowego tituszki Władimira Władimirowicza Putina (który notabene nie jest czystym, etnicznym Rosjaninem - przyznają się do niego plemiona ugrofińskie). Tituszka,  który kosztem narodu rosyjskiego oraz innych ludów zamieszkujących jego państwo zgromadził majątek sięgający 70 mld dolarów i ma pewnie w swoich rezydencjach większe wypasy niż Janukowycz (podwójne złote kible? :) jest zaniepokojony tym, że utrata Ukrainy podkopie jego pozycję wśród innych tituszek na Kremlu (Szojgu, Sieczin...) oraz tym, że przykład Ukraińskiej Rewolucji doprowadzi do aktywizacji społeczeństwa w Rosji (co mogłoby skończyć się tym, że lud wejdzie mu na chatę). Stara się więc zachować twarz i zastraszyć wszystkich dookoła nie zważając no konsekwencje strategiczne - to, że odbierając Krym straci szansę na odzyskanie całej Ukrainy, to że przerwie wszelkie deale z Zachodem, ostatecznie skończy reset, narazi Rosję na straty finansowe i wepchnie rosyjskojęzyczną ludność Krymu w nędzę (turyści już tam nie przyjadą a 80 proc. prądu Krym dostaje z Ukrainy, a gdy zabraknie prądu krymska gospodarka stanie...). Putin jest często porównywany do Hitlera. Są pewne analogie pomiędzy tymi złoczyńcami, mimo wszystko jednak Hitler starał się troszczyć o interesy strategiczne Niemiec i dobrobyt Niemców. Putin troszczy się jedynie o to jak okraść Rosjan i sąsiednie narody. To czyni go szczególnie niebezpiecznym, gdyż jego polityka wymyka się strategicznym schematom (Czekam w obecnej sytuacji na komentarze mędrków mówiących, że "Putin nie mógłby dokonać zamachu w Smoleńsku, bo by to uderzyło w wizerunek Rosji"). Jedynym nadzieją na jego powstrzymanie jest mocne uderzenie pięścią w stół - na początek sankcje,  takie jak proponuje prof. Bensancon. Trzeba dorwać się do jego pieniędzy w rajach podatkowych. Jak to nie poskutkuje,  ktoś powinien zagrozić zrzuceniem bomby atomowej na Moskwę - prezydent McCain, sięgnąłby po tę wypróbowaną zimnowojenną metodę. Nadzieja jest również w Chinach - powinny one zdyscyplinować swojego mafijnego wasala, który chce ZBYT WCZEŚNIE  wywołać konfrontację z Zachodem. Jeśli prezydent Xi Jinping zachowa się jak Mao w 1956 r., prestiż Chin na świecie niesamowicie wzrośnie.

Jacyś rusofile pewnie się oburzą, że nazywam Putina kryminalistą. Tak się składa, że dużo o jego kryminalnej działalności (np. związkach z uzbecką mafią narkotykową) pisał rosyjski patriota płk Aleksander Litwinienko. Ale przyjrzyjmy się jednemu ciekawemu przykładowi:


Na zdjęciu powyżej Putin z przywódcą gangu motocyklowego Nocne Wilki Aleksandrem Zadołstonowem xyfka "Chirurg" (ze względu na sprawne posługiwanie się nożem). Nocne Wilki robią teraz za tituszki na Krymie. Z powodu swoich związków z tym kryminalnym gangiem Putin znalazł się przez pewien czas na liście osób niepożądanych w Finlandii.  Wyobrażacie sobie przywódcę jakiegokolwiek państwa chwalącego się fotkami z przestępcami? Ale skoro uczynił prezydentem Ukrainy złodzieja i gwałciciela (siedział za napad z bronią w ręku i próbę gwałtu) Janukowycza...

Polecanki: mój promotor prof. gen. Bolesław "Inteligent w Armii" Balcerowicz o scenariuszach wojny. "Ze strategicznego punktu widzenia byłoby to szaleństwo. Z drugiej strony: z historycznego punktu widzenia pamiętamy kilka wojen, które były szaleństwem. "

Ukraińscy Rosjanie piszą do Putina, że nie chcą być przez niego wyzwalani. 

Przywódca Prawego Sektora Dmytro Jarosz pisze do Doku Umarowa.

Patriarcha Kurewsko-Sowiecki Cyryl II Smoleńsko-Kaliningradzki wzywa do wojny z Ukrainą. Przypominam, co o tym wysokiej rangi funkcjonariuszu KGB pisał przywódca Ruchu Duponarodowego Robert Snowden/Winnicki: " Wiele osób patrzy na wizytę Cyryla jedynie z perspektywy jego bliskich związków z Kremlem i jego agenturalnej przeszlości - moim zdaniem jest to najzupełniej błędne. Wszystko zależy od perspektywy, z jakiej się patrzy. Moja pokrywa się z perspektywą Kościoła; tzn. wyzwania cywilizacyjno-kulturowe są o wiele ważniejsze, również, a może przede wszystkim,dla życia narodu, niż tragiczne konfrontacje z przeszłości."

Flashback: Sny#1 : Śmierć Rosji/Odrodzenie Rusi

Ps. Przeczytajcie też wpis o zamachu na ministra Pierackiego. Zlajkujcie i skomentujcie. 

40 komentarzy:

  1. Interesujący wpis i prawdopodobna diagnoza, mam szczerą nadzieję ze trafniejsza o niektorych moich przewidywań. Jedynie fragment o grożeniu atakiem jądrowym na Moskwę mogłeś sobie darować. Błahe egzaltacje zostaw pryszczatym blogerom i Tomaszowi Lisowi.

    s_s

    OdpowiedzUsuń
  2. I jeszcze taki drobiazg. Rosjanie zjednoczeni wokół cara. Odpierają ukraińskich faszystów podurzanych przez Lachów, Germanów, Franków itp. I kto z Rosjan pamięta że jeszcze tydzień temu mieli cara dosc za przewal w Sochi? ;) Bardzo udane igrzyska nawiasem pisząc, ino 40 mld zielonych gdzies zniknęlo ale to w koncu wewnetrzna sprawa Rosjii :)

    s_s

    OdpowiedzUsuń
  3. Żadnej analizy nie udaje się dobrze przeprowadzić,bo obecna sytuacja jest kuriozalna. Traci głownie agresor! No ale wiemy nie od teraz iż idzie o utrzymanie kitu o inteligencie w armii. Najlepsze jest to iż każdy mówi iż popiera integralność Ukrainy ale nikt z tym nic nie robi. Chiny też popierają integralność Kijowa. Wszyscy wszystkich popierają.

    Prestiż, to taki sam absurd w stosunku do Rosji jak to iż Moskwa próbuje odzyskać swoje imperialne włości. Gówno prawda, oni starają się drenować kraj i udawać,jak skrzętnie zauważył Fox iż są silnymi wodzami swego narodu. Może już sami w to wierzą. Tak czy siak sytuacja jest ciekawa i absurdalna zarazem.Wszyscy za Ukrainą,ale z drugiej strony huja się tam dzieje, Łażą jacyś goście z karabinami po ulicach.....może Kijów by się zapytał, aby wycieczka się określiła, kto zacz. A McCain pierdoli,bo gówno ma do roboty. Byłby decyzyjnym to by pierdolił co innego i gołębie pokoju wysyłał. Tylko Chiny mogą zagrać tak iż sytuacja się uspokoi. Reszta jest śmieszna i żałosna.

    Ezechaiel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubisz może musicale? Ja bardzo. Od razu przyznam - zasługa pewnej kobiety nie moja ale zresztą ... Give em the old razzle dazzle ... ;)

      Usuń
    2. "Tylko Chiny mogą zagrać tak iż sytuacja się uspokoi. Reszta jest śmieszna i żałosna. "

      Nie zapominajmy o ...Turcji :) Myślę, że tu są pokłady nadziei. Już "spontaniczne protesty" tatarów były w Turcji dwa dni temu... Nie lubią Rosji, mają interes na Krymie. Mają interes na Kaukazie. Trzymam kciuki za Turków!

      Majkel

      Usuń
    3. O...ruskie szukają guza...
      http://uk.reuters.com/article/2014/03/04/uk-turkey-russia-idUKBREA2314820140304

      Turcja poderwała we wtorek 8 (osiem!) myśliwców F-16 w odpowiedzi na rosyjską prowokację. Putin otwiera wojnę na kilku frontach - podobieństw do Hitlera znacznie więcej!

      Majkel

      Usuń
  4. http://fishki.net/photo/1248040-ewe-na-temu-vojny.html

    dziwne są ta te działania wojenne ,,,

    OdpowiedzUsuń
  5. Co sądzicie? Czy Krym to nowe Sudety?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej ich parodia. Zgodnie ze znanym powiedzeniem Marksa....

      Usuń
    2. Powiedzcie mi skąd te Sudety w ogóle się wzięły? Wojna krymska sama się nasuwa a tu jakieś Sudety.

      Usuń
  6. Właśnie. Rosjanom trzeba przypomnieć że w każdym momencie mogą spodziewać się chińskiej armii we Władywostoku, broniącej interesów prześladowanych (i to autentycznie!) chińskich obywateli

    OdpowiedzUsuń
  7. Inwentaryzacja ukraińskiej armii:
    http://www.youtube.com/watch?v=9mKXimWlc-g
    Ruskim nie będzie łatwo, broni więcej niż ludzi

    OdpowiedzUsuń
  8. Samoobrona wsparła matuszke rosije , a na swojej stronie prezentuje i reklamuje pracę analityków rosyjskich na temat sytuacji geopolitycznej w Eurpie w roku 2035.
    http://www.samoobrona.info.pl/pages/02.Partia/00.Aktualnosci/index.php?document=/0987.html

    Czy sprzątnięcie Lepera było aktem wyprzedzającym ? Leper był chyba jedynym politykiem posiadającym jakiś autorytet i charyzmę do wywołania w Polsce skuteczniejszego poparcia dla działań rosyjskich w ramach V kolumny.

    OdpowiedzUsuń
  9. Putin nie walczy z zachodem...on walczy u siebie o życie i utrzymanie władzy! Popatrzcie na rosyjską propagandę - nie licząc internetowych "Web Brigades"(poszukajcie w sieci co to...) propaganda idzie głównie...w Rosji. Na zachód nie puszczają swoich kłamstw - przynajmniej w oficjalnych "kanałach". Jaki z tego wniosek? Chodzi mu głównie o Rosję. To wszystko w dużej mierze teatr na potrzeby wewnętrzne - inaczej będą rozruchy i koniec Putina.

    Paradoks polega na tym, że co Putin nie zrobi to i tak jest SKOŃCZONY! Będzie nakręcał agresję - to dobije gospodarkę i w końcu wysadzą go pułkownicy+oligarchia. Już dziś spadki na ruskiej giełdzie po 12%. Nawet gdyby dziś Putin wycofał się z Krymu - nic już nie będzie takie samo. Teraz będzie już kompletnie czarną owcą na salonach. IZOLACJA ROSJI jest murowana - czy jawna, czy ukryta. Gospodarka padnie na pysk. Na końcu Putina usuną z Kremla konkurenci - albo otrują jak Stalina.

    PS. Oglądałem kilka transmisji z RU i wywiady z mieszkańcami. To się w głowie nie mieści, co oni im do łbów upychają! Oni są autentycznie przeświadczeni, że "ukraińscy faszyści" będą zabijać Rosjan i idą na nich! Do tego z pełną powagą ludzie mówią, że Majdan był szkolony...w Polsce i na Litwie, a nasze oddziały były na Maidanie też! Kompletny ODLOT! :)

    Majkel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żaden odlot. Posłuchałbyś co mieszkańcy Belgradu mówili o niepodległej Chorwacji w 91 :) To jest dokładnie ten sam schemat działania i ten sam bełkot. Wypadnięcie z orbity wpływów, proklamacja samozwańczego Państewka "prześladowanej mniejszości", propaganda skierowana do własnego społeczeństwa i świata o faszystach i wielkim zagrożeniu, wysyłanie swoich bojówek Specnaz/Jedinica, przejmowanie władzy, wkroczenie Armii federalnej pod pretekstem obrony ludności itd itd
      Leśne Licho

      Usuń
    2. Leśne Licho - jasne, ja wiem ;) Ale mimo wszystko trzeba mieć odlot, żeby wierzyć w aż taką propagandę ;) Przecież wystarczy się rozejrzeć - popatrzeć w sieci...i porównać rzeczywistość z przekazem.

      Odnośnie propagandy... Wielokrotnie zwracałem uwagę na to co dzieje się w polskim internecie - komentarze...szczególnie Onet, Interia, Wp. Kto nie wierzy niech poczyta o "WEB Brigades" - choćby tutaj http://en.wikipedia.org/wiki/Web_brigades

      To samo u nas...setki komentarzy - 95% pro-rosyjskie...i wszystkie to samo.."banderowcy, faszyści - vivat Putin" itd. Ale dziś ruskie się machnęli i odkryli własną AGENTURĘ w niemieckich mediach! ;)

      http://niezalezna.pl/52479-ujawniamy-internauci-przylapali-msz-rosji-na-propagandowej-manipulacji

      Ta sama metoda co u nas. Najpierw "wrzuta" w mediach - potem WYNAJĘCI klakierzy wpisują odpowiednie komentarze. Gdzie jest K*** kontrwywiad? Przecież to jest regularna WOJNA - tyle że informacyjna. Nie każda wojna to wymiana ognia i fizyczne straty!

      Majkel

      Usuń
    3. Nie przesadzajmy, kontrwywiad mimo wszystko nie będzie sobie zawracał dupy proruskim spamem w komentarzach. Chociaż fakt, że skala syfu jaki robią w polskim necie Brygady Sieciowe czasem podnosi ciśnienie. Zastanawiam się tylko ile osób, to łyka i potem w to szczerze wierzy :)
      Leśne Licho

      Usuń
    4. Tutaj przykład wojny informacyjnej, jaką prowadzą z Polską Rosjanie:
      http://niebezpiecznik.pl/post/ukranscy-anonimowi-podmienili-kilkanascie-polskich-stron-www/

      Dobre, co? :)

      Majkel

      Usuń
    5. Dobije gospodarkę mówisz? http://kresy24.pl/43329/szokujace-dane-rosja-sie-rozsypuje/

      Usuń
  10. Propaganda u Rosjan jest, tak samo jak i u nas. Ale jednak społeczeństwo czuje coś nosem, bo jakby nie było run na kantory ogromny. Do tego bank centralny ratuje rubla przed zaryciem o beton. Z jakiej kasy się wystrzelali, wie ktoś?jutro zapewne to samo, i tak do końca, pytanie kogo lub czego końca, rezerw, Putina(tych co za nim stoją) Lud głodny wyjdzie w końcu na ulice,bo co to za różnica czy zejdzie z tego świata głodny, czy z ołowiem w ciele. Gospodarka Rosji to jedynie surowce,kasa z nich idzie na żarcie i zote sedesy.

    Z drugiej strony Putin działa rozsądnie, zrobił zajęcie Krymu przez swoich nędznie ubranych sołdatów, przegłosuje sobie przyłącznie Krymu do Rosji i .....każe ukraińcom,a dokładnie jej armii wypierdalać. I wtedy się zacznie raczej koniec.

    Btw, jak to jest,że władze Polskie popierają góra 500 tysięcy ukraińców,bo lud ma rację, a olewają własną konstytucję i swoich obywateli w liczbie miliona, co nie chcą dzieciaków wcześniej na chów szkolny posyłać.
    Widać gołym okiem,że element nazywany władzą robi coś na zlecenie,umowę o dzieło,czy coś w tym stylu.
    I nędznym jest to iż Polska jedynie co może to głóśno krzyczeć,że gwałcą, bo sama nie jest w stanie przed gwałtem się uciec. Dno,dna. A Flota Bałtycka ćwiczy prężnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. `podwójne złote kible? :) '

    Foxie, jesteś - co zaskakujące - nadal bardzo dziecinny...

    Tam, gdzie chodzi o władzę - złocenia nie są potrzebne. Czy Stalin miał złotą wannę? A Hitler? A Piłsudski? Złote klozety pojawiają się u hołoty, która dorwała się do pieniędzy....
    Prawdziwa władza ozdób nie potrzebuje.

    (Złoty klozet u Putina wzbudzał by wątpliwości, czy jest on politykiem serio...)

    Wynaleziona przez Piłsudskiego `dyktatorka' - bluza mundurowa bez dystynkcji - jest tutaj doskonałym przykładem; gdyby chciał, to mógł by sobie zawiesić takie rangi i ordery, jakie by tylko chciał. Ale po co - i bez nich wszyscy wiedzieli, kto jest szefem.
    A on i tak w otoczeniu pozłoconych i wyorderowanych się wyróżniał.


    mmm777

    OdpowiedzUsuń
  12. Odnoszę nieodparte wrażenie, że niemal wszyscy tutaj macie ochotę zgwałcić Putina w dupala, to samo zresztą na innych forach np. Rebelyi, nakręcacie się i zagrzewacie wzajem jak jakaś banda nazi-gejów, aż przebieracie nogami z chęci by jego odbyt zapłonął jak stodoła w Jedwabnem, zboki. Z drugiej może on o tym skrycie marzy, hmm,,, Nie przyłączę się, dzięki. A Putin może być obalony tylko na drodze wewnętrznego puczu nawet jeśli dla niepoznaki i tam sprokuruje się jakiś oddolny bunt mas, nie ma się więc co tak podniecać bo jakaż w tym nasza rola - wirtualna polska armia go pokona ? Prędzej białoruskie czołgi zajmą Warszawę - to by dopiero było ! Baćka nowym królem Rzeczpospolitej Obojga Narodów [ jeśli Anna Grodzki zostanie fyrst lejdy to nawet Obojnaczych ! ].

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak podzielałem w dużej mierze Twoje zdanie na temat majdanu, tak teraz jestem zdecydowanie po stronie Ukraińców. Nie chciałbym Putina ten tego w tyłek, ale ktoś mógłby.
      Hanys

      Usuń
    2. odnoszę nieodparte wrażenie , że za cenę putinowskiego antygejostwa ,i deklaratywnego konserwatyzmu niejeden "konserwatysta" nie miałby nic przeciwko nadstawieniu tyłka swiętej rusi.

      Usuń
  13. 435 mld rezerw posiada rasija,śmiech na sali. Kraj o takim potencjale ludzkim, surowcowym,powinien siłą rozpędu wytwarzać takie rezerwy,gdzie 1 bilion to dopiero jakiś temat do rozmów. To tylko pokazuje jak ten kraj jest zacofany. Grożą USA,że zerwą z nimi kontakty gospodarcze, oni zaczynają już sami wierzyć chyba w swoje dezinformacyjne brednie. Jak ktoś ma takie rezerwy i aby obronić swoją walute rzuca na rynek aż 2 procent ich wartości to znaczy,że wojna z kimkolwiek jest ostatnią rzeczą o jakiej marzy. Zwyczajnie nie stać ich na taki luksus. Exxon mobile pewnie już sika ze strachu po nogach,że Rosja zerwie z nimi kontakty i wiercenie złoż na Antarkdydzie szlag trafi. Sęk w tym,że Exxon ma technologię a ci prawo do ziemi gdzie można wiercić, no ale bez technologi to sobie mogą snuć plany co sobie tam mogą wydobyć:). 400 mld,żal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Ale trzeba rozumieć ROSJĘ - to jest kultura Bizancjum, skażona mongołami. Tam funkcjonuje mega-turańska koncepcja hierarchii pionowej. Władca jest JEDEN - i włada wszystkim. Pod warunkiem, że jest "silny", bo inaczej go współplemieńcy otrują albo przegonią. Ruski władca musi budzić postrach - stąd bieganie za tygrysami, latanie żurawiami i kij wie co jeszcze...

      Putin nie zważa na to, czy mu się to opłaca. On chce zastraszyć, aby inni się bali. Tam nie ma innej logiki i koncepcji politycznej. Jak się boją to "jest dobrze". Kto by się tam przejmował gospodarką! A że Rosja to mentalność "eksploatacyjną", więc ciągnie gaz i ropę z ziemi i przehandlowuje to na..."prestiż". Oni mogą biegać w dziurawych skarpetach - to nie przeszkadza...dopóki czują się "ważni". Gdyby Rosja miała mądrych polityków, to połowa zysków z ropy powinna iść w rozwój, modernizację kraju i technologię. Ponad 140 milionów ludzi! OGROMNY rynek...ale co tam! Jak to u mongołów - jest kasa, to się kupuje "miecze i łuki"...kto by się przejmował czym innym! :)

      Majkel

      Usuń
  14. Chciałbym zwrócić waszmosciom uwagę na pewien komiczny fakt. Mianowicie przemówienie francuskiego cipki z mkol na zakończenie olympiady. Ktoś pamięta?... bo ja mam beke. Poraz kolejny frnceuziki udowadniają kto zacz. Merde ;)

    Bambinos

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy jest sposób w jaki ludzie pokroju Cimoszewicza, Tuska, Cioska itd komentują już nie tyle wydarzenia na Krymie ile samego Putina. Słowa takie,że jak tak dalej pójdzie to Antoni będzie gołębiem pokoju, który będzie musiał znaleźć sobie jakiś nowy styl narracji,bo skrzętnie mu go podkradają. Czemuż to?Cimoszewicz wali też w drugą stronę mówiąc o geszefciarzach z Londynu.

    Ezechiel N.

    Amerykanie do 2015 mieli być samowystarczalni jeśli idzie o gaz. Budowa gazoportów jednak dawała wiele do myślenia, a raczej ich ilość.I o to pomalutku wyłania się jak łania, tani gaz z USA zamiast Rosyjskiego. 3 krotnie tańszy. To chyba o to chodzi w tym rozdaniu demokratycznym. Rynek Polski i Ukraina to w sam raz aby upchnąć nadwyżki. Niepokojące jest to iż jak nikt nie będzie kupował surowców z Rosji to nastąpi tam głód.

    OdpowiedzUsuń
  16. "Niepokojące jest to iż jak nikt nie będzie kupował surowców z Rosji to nastąpi tam głód."

    Niepokojące jest to, że przywódcy "mongolskiego kraju" od kilku dekad środki z surowców inwestowali w wywiad ofensywny, armię i propagandę, zamiast w modernizację własnego kraju. Tak się kończy imperium zarządzanie przez mongołów - cywilizacja podboju, a nie rozwoju. Tak to jest, jak komuś się wydaje, iż rozwój dokonuje się poprzez zewnętrzną ekspansję - a nie ciężką pracę i innowacje.

    Majkel

    OdpowiedzUsuń
  17. UWAGA - PROPAGANDA!

    I co Chehelmut? śmiałeś się z tego co pisałem o ruskiej propagandzie w internecie? To patrzcie sami :

    http://swiat.newsweek.pl/wynajeci-rosjanie-cyber-bombarduja-polski-internet-newsweek-cyberatak,artykuly,281538,1.html

    http://swiat.newsweek.pl/ekspert-jak-poznac-propagandowe-posty-pod-ukrainskimi-tematami-,artykuly,281589,1.html

    A ja na to zwracałem uwagę już miesiąc temu!!! Mongolskie prymitywy atakują nasz internet od miesiąca - wszędzie to samo...straszą "banderowcami" i "faszystami". Na swoje nieszczęście są tak NIENATURALNI w swym zachowaniu, iż nie tylko specjalista widzi, że to ściema :)

    Majel

    OdpowiedzUsuń
  18. newsweek ma w tym doświadczenie to wie... noże to ci sami gówniani redaktorzy?

    Zefirek

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawe, czy obecna sytuacja geopolityczna skloni "decydentow" w przetargu na zakup okretow podwodnych dla Marynarki RP, do wyboru oferty okretu zdolnego przenosic pociski sredniego zasiegu. Bylby to w znacznym stopniu element odstraszania. Znajac "realia" wygra pewnie druga oferta (okret bez mozliwosci przenoszenia" pociskow).

    Prof. Wiewiorczak

    OdpowiedzUsuń
  20. Życząc wszystkim rozgorączkowanym, by więcej myśleli o Polsce, a mniej o Rosji (i innych krajach) - cytacik:

    `Przesłuchanie wziętego do niewoli oficera niemieckiego w schronie dowódcy kontrwywiadu. Wtem - nalot lotniczy. Bomba wybuchła w pobliżu i zasypała schron. Wartownik zginął, w ciemnościach pozostali tylko niemiecki oficer i dowódca kontrwywiadu... Na stole leżała latarka elektryczna, którą odebrano oficerowi podczas rewizji. Naczelnik kontrwywiadu błyskawicznie chwycił latarkę i skierował światło na oficera, który w dalszym ciągu spokojnie stał na miejscu. Bateryjka była już chyba wyładowana, ponieważ latarka zaczęła przygasać.
    - Stać, nie ruszać się! - rozkazał naczelnik kontrwywiadu. Latarka zgasła...
    I właśnie w tej chwili rozległy się głuche uderzenia. To żołnierze odkopywali zasypany schron. Oficer niemiecki wciąż stał spokojnie.
    - Świetnie się pan zachował!
    Oficer odpowiedział:
    - Cała ta wojna jest tak ciekawa i dramatyczna, że nie warto pozbawiać się przyjemności obejrzenia jej do końca. Heil Hitler!'


    @Prof.
    Profesorze, kogo chcesz odstraszać niewielką ilością pocisków *konwencjonalnych*? Izrael to może odstraszać...
    Poza tym, jak już mowa o okrętach podwodnych: Niemcy darowując Izraelowi O.P. - tak naprawdę dali subwencję własnemu przemysłowi stoczniowemu. I co - można? W Niemczech można. W PL - nie.

    mmm777

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta nawet niewielka (kilkanaście) ilość pocisków konwencjonalnych na pokładach okrętów podwodnych w połączeniu z m. in. zrealizowanym projektem tarczy ("Wisła" -> "Poprad"), uzbrojeniem "Krabów"- o czym ostatnio się mówi - w nową amunicję o zasięgu ~ 100 km miałaby niebagatelne znaczenie dla obronności RP i dawała jednak do myślenia, tym wszystkim, którzy w polityce mnr. nadal za jedyny uważają argument siły militarnej.

      Prof. Wiewiórczak

      Usuń
    2. Polska najpierw musi stworzyć coś takiego jak Marynarka Wojenna. To co jest obecnie to skup złomu.Jeden,dwa okręty podwodne niczego nie załatwią i to takie,które bardziej się nadają do kręcenia kolejnego odcinka,"jak rozpętałem druga wojnę światową" niż do prowadzenia działań wojennych. Nawet wpierdol w tym wstyd przyjąc. Od dawien dawna, rozsądni podkreślają,że Polska ze względu na swoje poóżenie powinna mieć podobne podejście do obronności jak Izrael. Tyle i aż tyle. Nie wolno problemu obronności spychac na dalszyc plan, to powinna być część naszej gospodarki, a raczej jej koło zamachowe vide Erec Dozbrajanie,szkolenie i tak w kółko. Ale dozbrajanie też z głową,bo jak czytam iż Polska nic nie kupuje tylko wozy dla piechoty, to śmiech mnie ogarnia. Czołgi,chubice, samoloty plus obrona terytorialna. A nie wozy dla piechoty,które jedym pierdolnięciem z czołgu zmienia się w miejsce pracy zlomiarzy.To takie dozbrajanie przez niedozbrajanie. Wyższa forma abstrakcji. Raz na jakiś czas każdy pod broń, i traktujmy sprawy poważnie. Do tego obowiązkowo budowa tarczy nad miastami jaką posiada Izrael. Myślę,że i wtedy zmineni się podejście bio masy do kraju,ktory zamieszkują. Tylko wtedy mielibyśmy zmiane w każdym elemencie funkcjonowania państwa. Na plus. Nastąpiła by wtedy większa identyfikacja ludzi z krajem. Po to jest też to robione w Izraelu w takim a nie innym wymiarze.

      btw. my w ogóle mamy jakaś obronę przeciwlotniczą?

      Wszystko co czytam na codzen w prasie polskojęzycznej jest jak wycinek z podręcznika KGB,jak rozmontować państwo. Pierdolić o pokoju na świecie, ważności probolemu homoseksulazimu,trans i innych dziwnych rzeczy, plus zmiejszanie nakładów na armie, no bo jestesmy w sojuszu i tym podobne pierdolenie.
      ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

      Poniżej info z PAP-u,ciekawe.
      Estoński MSZ potwierdził autentyczność rozmowy telefonicznej ministra Urmasa Paeta z szefową dyplomacji UE Catherine Ashton. W rozmowie, opublikowanej w sieci, mówi się, że snajperzy w Kijowie strzelali do obu stron, a mógł za tym stać "ktoś z nowej koalicji".

      Paet mówił szefowej unijnej dyplomacji o podejrzeniach, że ci sami snajperzy strzelali na kijowskim Majdanie Niepodległości zarówno do demonstrujących, jak i milicji.

      Tam coraz bardziej sądzi się, że to nie (były prezydent Wiktor) Janukowycz stał za snajperami, ale ktoś z nowej koalicji

      - oświadczył minister. W rozmowie powołał się on na relacje działaczki obywatelskiej przedstawionej jako Olha. Według mediów chodzi o Olhę Bohomolec, lekarkę z ochotniczych służb medycznych Euromajdanu. Z ust ministra pada także sformułowanie, że "niepokojące jest, iż nowa koalicja nie chce zbadać, co dokładnie się stało".

      W środę nagranie trafiło na serwis YouTube; o nagraniu powiadomiła telewizja Russia Today, powszechnie postrzegana jako "głos Kremla".

      Według estońskiego ministra celem rozmowy z Ashton było "przekazanie emocji, nastroju i wydarzeń, z którymi zetknął się w czasie wizyty w Kijowie". Podkreślił on, że doniesienia o snajperach w Kijowie muszą być zweryfikowane w toku rzetelnego i niezależnego śledztwa.

      Rzeczniczka estońskiego MSZ sprecyzowała, że rozmowa telefoniczna odbyła się 26 lutego.

      Na stronie internetowej Russia Today napisano, że nagranie najprawdopodobniej opublikowali w internecie funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), lojalni wobec obalonego prezydenta Janukowycza.

      ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

      W tej całej zawierusze widać było iż ten cały Majdan tak się szamotał, nie wiedział co z sobą zrocbić stali 3 miechy:) i ni z tego ni owego zaczęli run na parlament. Tam zaczęły sie zadymy, pózniej ten gówniarz podburzał iż Janukowycz ma do jutro odejść i poszlo.

      Usuń
    3. Już widzę jak się dozbrajamy i wydajemy ogromne sumy na różne tam tarcze, na nowe okręty podwodne, a przed telewizorami owa biomasa rzuca bluzgami:"Miliardy idą na wojsko, a w Bieszczadach głoduje pół miliona dzieci". Palikot już w Sejmie ględził coś o tym, że armia nie jest potrzebna, armia nie obroni, lecz obroni EURO i nic nie jest tak ważne jak przyjęcie EURO. Nie wiem czy takie konwencjonalne dozbrajanie armii w czołgi, samoloty i okręty ma sens. Czy jest jakakolwiek szansa, że Polska będzie mieć armię mogącą przeciwstawić się Rosji? Może lepsze byłoby podejście partyzanckie, tj. szkolimy ludzi do sabotażu, do działań w konspiracji i do tego dostosowujemy uzbrojenie. Podbić jakiś kraj lub jego fragment jest nietrudno, ale jego okupacja to już inna historia. Zresztą czy już tak nie jest, od lat WP mocno idzie w stronę jednostek specjalnych?
      Hanys

      Usuń
  21. "Ruscy proapagandyści w necie" lol Czego to mass media nie wymyślą :)))

    Wystarczy wejść na pierwsze lepsze forum tematyczne, gdzie wpisują się ludzie pod stałymi nickami i od wielu lat by zobaczyć, ze nie każdemu po drodze z wspieraniem ukraińskiej oligarchii, i nazi-banderowców z Prawego Sektora :) Chyba, że się wpisuje na forum wzajemnej adoracji jak tutaj i masturbuje nad każdą wzmianką o "ruskich".

    OdpowiedzUsuń
  22. "Wystarczy wejść na pierwsze lepsze forum tematyczne, gdzie wpisują się ludzie pod stałymi nickami i od wielu lat by zobaczyć, ze nie każdemu po drodze z wspieraniem ukraińskiej oligarchii, i nazi-banderowców z Prawego Sektora :)"

    Jasne - proszę podać te pierwsze lepsze fora "tematyczne"! :) Doskonale widać to na przykładzie bloga Foxa, gdzie takiej propagandy już nie ma, gdyż ruskie nie mają czasu na wpisywanie loginów i kodów :) Proszę wyjść na ulicę i popytać ludzi. Tylko w masowych portalach ZALEW proruski...i wszędzie TE SAME argumenty, z centrali w Moskwie nadawane :) "banderowcy","prawy sektor" itd itp

    Zupełnie jak w Polsce po wojnie, gdzie ruscy przeciwników nazywali "faszystami"...w najlepszym wypadku "leśnymi bandami" :)

    Majkel

    OdpowiedzUsuń
  23. http://maczetaockhama.blogspot.com/2014/03/ukraina-jeszcze-dalej-czyli-gazprom-i.html

    Obczajcie tę analizę, panowie. Genialna.

    Ale żeby nie było za jednostronnie to to też bardzo ciekawe:

    http://njusacz.blogspot.com/2014/03/dzisiaj-zapodamy-cos-i-to-cos-powinno.html

    OdpowiedzUsuń