sobota, 17 kwietnia 2021

Atomowi bogowie: Piorun Indry

 


Ilustracja muzyczna: Blue Monday - Sebastian Boehm Remix - Wonder Woman 1984 OST



Kiedy w lipcu 1945 r. dokonano na pustyni Nowego Meksyku pierwszego amerykańskiego testu broni atomowej, niektórzy mieli uczucie deja vu. Doktor Robert Oppenheimer, zacytował fragment hinduskiego poematu Bhagawagdita: "I stałem się śmiercią niszczycielem światów". Zapytany na jednej z konferencji prasowych, czy tamten test był pierwszym przypadkiem użycia bomby atomowej, zrobił ważne zastrzeżenie, dopowiedział: "Tak, w czasach nowożytnych". 


16 lutego 1947 r. w "New York Herald Tribune" ukazał się artykuł, w którym znalazł się bardzo sugestywny fragment: “Kiedy pierwsza bomba atomowa wybuchła w Nowym Meksyku, piasek pustyni zamienił się w stopione zielone szkliwo. Ten fakt dał według magazynu Free World wiele do myślenia archeologom, którzy prowadzili wykopaliska w dolinie Eufratu. Odkryli oni warstwę agrarnej kultury liczącej sobie 8000 lat oraz warstwę kultury pasterskiej, znacznie starszej, po czym dotarli do warstwy kultury jaskiniowej. Ostatnio dotarli do kolejnej warstwy… stopionego, zielonego szkła.".

Dziwne skojarzenia miał też Albion Hart, amerykański inżynier, który pod koniec XIX w. realizował projekt w Afryce. Przemierzając pustynię natrafił na ogromny obszar zeszklonego piasku. "W owym czasie bardzo mocno zafrapował go duży obszar zielonkawego szkliwa, który rozciągał się tak daleko, jak sięgał wzrok, i którego pochodzenia nie potrafił wyjaśnić. (...) Jakiś czas później… przemierzał obszar White Sands. Było to wkrótce po dokonanych w tamtym rejonie pierwszych eksplozjach atomowych. Bez trudu rozpoznał ten sam typ krzemowego szkliwa, jaki pięćdziesiąt lat wcześniej widział na afrykańskiej pustyni."


W 1932 r. Patrick Clayton, geolog pracujący dla egipskich władz, odkrył południowo-zachodniej części Egiptu rozciągający się na wiele kilometrów obszar pokryty szkłem. Surowiec ten został nazwany Libijskim Szkłem Pustynnym. Okazało się, że to szkło było wykorzystywane przez egipskich rzemieślników przez tysiące lat a  wyroby z niego zrobione znaleziono m.in. w grobowcu Tutenchamona. Było niezwykle czyste - składało się w 98 proc. z krzemionki. Jego powstanie tłumaczone jest uderzeniem wielkiego meteorytu. Jak dotąd nie znaleziono jednak nigdzie krateru ani najmniejszych szczątków tego kosmicznego ciała, gdy np. w kraterach meteorytowych w Arabii Saudyjskiej szkło powstałe wskutek fali wysokiej temperatury jest mocno zanieczyszczone fragmentami meteorytów. W Egipcie mamy jednak do czynienia z rozciągającą się na wiele kilometrów taflą czystego szkła, która powstała po tym, jak w powietrzu eksplodowało coś z mocą bomby atomowej.


W pakistańskiej prowincji Sindh istnieje miejsce o nazwie Mohendżo Daro - "Kopiec Umarłych". To ruiny starożytnego miasta, które według oficjalnej nauki istniało od XXVI w. przed Chrystusem do XIX w. przed Chrystusem. Wyróżniało się ono zaskakująco wysokim standardem życia jak na tamte czasy. Istniała tam m.in. kryta kanalizacja oddzielona od wodociągów a w domach były... spłukiwane toalety. Przyjmuje się, że zostało ono opuszczone po najeździe Ariów. Z końcem tej metropolii wiąże się jednak większa tajemnica. Na jego ulicach znaleziono bowiem wiele nie pochowanych szkieletów, ludzi którzy zginęli nagle (dwa szkielety trzymają się tam za ręce), a poziom radioaktywności ich szczątków był nawet 50 razy większy od normy. Znaleziono tam również stopione cegły i naczynia a także coś w rodzaju epicentrum wybuchu. W pobliżu kręgu o średnicy 30 m znaleziono dużo tzw. czarnych kamieni czyli brył stopionych przez bardzo wysoką temperaturę. Im dalej od epicentrum, tym zniszczenia były mniejsze. To nie jedyna tego typu anomalia na terenie subkontynentu indyjskiego. W Radżastanie w 1992 r. znaleziono podczas prac archeologicznych warstwę radioaktywnego pyłu zalegającego na obszarze 8 km kw.

Czytając starożytny hinduski epos Mahabharata mamy więc mieć prawo deja vu - podobnie jak miał je Robert Oppenheimer. W nim, oraz w innych tekstach z epoki, jest bowiem mowa o wykorzystaniu "boskich broni" użytych podczas regionalnej wojny - wojny Kuruksztera -  w odległych czasach. Podczas tego starcia miało zginąć w ciągu 18 dni 1,8 mld ludzi. Przesada typowa dla dawnych świętych tekstów? Nie da się ukryć, że Mahabharata sprawia wrażenie tekstu, który ktoś próbował na siłę dopasować do realiów swojej epoki. Obok latających pojazdów toczących pojedynki w powietrzu mamy tam bowiem słonie bojowe i wojowników w zbrojach. I mamy dziwnie znajome bronie wywołujące dziwnie znajome efekty:





"Śmiercionośna strzała [...] mierzy trzy łokcie i sześć stóp [około 320 centymetrów] i jest obdarzona mocą pioruna Indry. Posiadała ona moc niszczenia wszystkich żyjących stworzeń."

"Aswatthaman [...] przywołał broń Agneya, której nie mogą się przeciwstawić nawet bogowie [...].Słup światła skrzący się niczym ogień, choć bez dymu, wypełniała wściekłość. Wszystkich, którzy znaleźli się w jego zasięgu, ogarnął mrok [...]. Ciała wielkich słoni bojowych, spalone przez broń, leżały porozrzucane."

"Jeden pocisk wybuchł z całą potęgą świata. Rozżarzony słup dymu i ognia, tak oślepiający jak dziesięć tysięcy słońc, uniósł się w całej swej wspaniałości"

"Ich paznokcie i włosy wypadały, wyroby garncarskie pękały bez widocznego powodu, a wszystkie ptaki zbielały. Po kilku godzinach całe pożywienie zostało zatrute [...]. By uciec przed tym ogniem, żołnierze rzucali się do rzek i strumieni, aby obmyć siebie i swój ekwipunek."

"Wyglądało to, jakby słońce się obróciło. Świat, spieczony ogniem, wydawał się być w gorączce. Słonie i inne zwierzęta lądowe, palone energią tej broni, w popłochu uciekały [...]. Nawet wody były tak gorące, że przebywające w nich stworzenia zaczęły płonąć [...]. Żołnierze przeciwnika upadali jak drzewa w szalejącym ogniu. Ogromne słonie bojowe palone siłą tej broni padały na ziemię, przerażająco rycząc z bólu. Inne, palone ogniem, biegały na wszystkie strony, jakby znajdowały się w środku płonącego lasu. Także rumaki i pojazdy spalone energią tej broni wyglądały jak drzewa płonące w pożarze."

Ale oczywiście to wszystko przejaw bujnej wyobraźni poetów sprzed tysięcy lat, którzy byli tak kreatywni, że wymyślili sobie pocisk o długości kilku metrów, który eksplodował z siłą "tysiąca słońc", wywołując ogromną falę uderzeniową i falę ognia a także skażenie powodujące chorobę popromienną.

Wyjątkowo kreatywna wydaje się być również hinduska kasta kapłańska. Jak czytamy:

"Richard B. Mooney podaje, że brahmińska księga "Siddnanta-Ciromani" posługuje się jednostkami czasu, z których ostatnia, najmniejsza, trutti stanowi 0,33750 sekundy. Uczeni studiujący teksty sanskryckie są zakłopotani, nie mogąc wyjaśnić, do czego służyć mogła w starożytności tak mała jednostka czasu i jak można było ją mierzyć bez odpowiednich instrumentów. Współczesne prymitywne szczepy posiadają dość niejasne pojęcie czasu i nawet godziny mają dla nich stosunkowo niewielkie znaczenie. Trudno więc sobie wyobrazić, by starożytne ludy prymitywne zachowywały się w tym względzie inaczej.
Andrew Thomas w swojej książce "Nie jesteśmy pierwsi" pisze: Według jogi Pundit Kaniah z Ambatturu w Madras, którego spotkałem w roku 1966, początkowo system pomiaru czasu u brahminów był sześćdziesiątkowy, na dowód czego joga cytował wyjątki z "Brihath Sakatha" i innych tekstów sanskryckich. W dawnych czasach doba dzieliła się na 60 "kala", z których każda wynosiła 24 minuty. "Kala" dzieliła się an 60 "vikala", z których każda wynosiła 24 sekundy. Następnymi 60 razy mniejszymi jednostkami były: "para", "tatpara", "vitatpara", "ima" i w końcu "kashta" - jedna trzystamilionowa część sekundy. Do czego starożytnym Hindusom służyć mogły ułamki mikrosekund? Pundit Kaniah wyjaśnił, że uczeni brahmini od zarania dziejów zobowiązani byli do zachowania tej tradycji w pamięci, choć sami jej nie rozumieli.
Jedna trzystamilionowa część sekundy - kashta - nie może naturalnie mieć żadnego sensu praktycznego, jeśli nie dysponuje się urządzeniami, które mogłyby mierzyć czas z taką dokładnością. Z drugiej strony wiadomo, że czas życia niektórych cząstek atomowych: hiperonów i mezonów jest bliski jednej trzystamilionowej części sekundy.
Tablica "Varahamira", datowana na rok 550 naszej ery, zawiera wielkości matematyczne porównywalne z wymiarami atomu wodoru. Czyżby te liczby również przekazano nam z odległej przeszłości? Joga Vashishta twierdzi: Istnieją rozległe światy w pustych przestrzeniach każdego atomu, tak różnorodne, jak pyłki w promieniach słońca. Wydaje się to wskazywać na starożytną wiedzę o tym, że nie tylko materia zbudowane jest z niezliczonej liczby atomów, lecz że w samych atomach, jak dziś wiemy, większa część przestrzeni nie jest wypełniona materią.
Teksty te, pochodzące z dalekiej przeszłości, wskazują więc, iż już wówczas istniała głęboka znajomość fizyki atomowej. Fakt, że brahmini zobowiązani byli pamiętać szereg symboli matematycznych, nie rozumiejąc ich nawet, świadczy o celowo podjętym wysiłku zmierzającym do przekazania wiedzy z zaginionej ery technologicznej. Można sobie wyobrazić pradawnych uczonych, którzy obserwując upadek swojej cywilizacji, zapisywali swoją wiedzę i powierzyli pewnej grupie ludzi odpowiedzialność za przekazywanie jej poprzez wieki, aż do czasu, kiedy znowu stanie się ona zrozumiała."

(koniec cytatu)

Na akademickich historykach takie opisy nie robią oczywiście żadnego wrażenia. "Posługiwali się jednostkami czasu będącymi kilkusetmilionowymi częściami sekundy, bo po prostu potrzebowali tego do celów kultowych. Po ch... to drążyć i przerabiać podręczniki!".



                              


To, że na megalitycznych ruinach w wielu miejscach na świecie znajduje się ślady zeszkleń jest również prosto tłumaczone: tym, że oblegający palili pod murami ogniska. Zeszklenia można znaleźć na murach Hattusy, stolicy państwa Hetytów, na megalitycznych murach w północnej Francji i na tzw. fortach w Szkocji. Ze szkockimi fortami wiążą się legendy mówiące, że stopił je celtycki bóg Lug (od którego imienia ma pochodzić nazwa miasta Legnica). Ślady zeszkleń widać również na cyklopowych murach inkaskiej twierdzy Sacsayhuaman. Teoria mówiąca, że oblegający próbowali stopić wielkie bloki z granitu i bazaltu rozpalając ogniska pod murami nie wytrzymuje tam krytyki, z tego względu, że Sacsayhuaman jest położone na wysokości 3700 m n.p.m. i po prostu w promieniu wielu kilometrów od niego nie ma żadnych drzew, a w samej fortecy jest natomiast bardzo dobry dostęp do wody. Poza tym nie bardzo wiadomo przed kim Inkowie mieliby się tam bronić za tak potężnymi murami. Otoczeni byli przecież tylko przez prymitywne plemiona. 

Historycy starożytności to ludzie obdarzeni bujną wyobraźnią. Muszą ją posiadać, by przy szczupłości materiału źródłowego stworzyć spójną narrację. Narrację, w której jest mowa jedynie o powolnej, linearnej ewolucji cywilizacji - od małpoludów i jaskiniowców, poprzez chatki z gówna, piramidy i megalityczne budowle, znów chatki z gówna aż do starożytnej Grecji i Rzymu do chatek z chrustu w "wiekach ciemnych" wczesnego średniowiecza. Każdy, kto przedstawia alternatywną wizję jest przez nich nazywany człowiekiem "o zbyt bujnej wyobraźni".

A tymczasem nasza wiedza o tym, co się działo na Ziemi tysiące lat temu jest delikatnie mówiąc bardzo dziurawa, a pod piaskami pustyń można nadal znajdywać ślady kwitnących cywilizacji, których nikt nie bada. Z bardzo wielu starożytnych przekazów przeszłość jawi się zaś iście mad maxowsko. Jak czytamy:

"Amerykański etnograf, Baker, odnalazł wśród kanadyjskich Indian legendy mówiące, że kiedyś tam na południu istniały wielkie lasy i łąki, a wśród nich wielkie oświetlone miasta, zamieszkiwane przez ludzi, którzy latali do nieba na spotkanie piorunom. Później jednak pojawiły się demony i wszystkie miasta zostały zniszczone. Pozostały po nich tylko istniejące do dnia dzisiejszego ruiny. Legendy te wywodzą się z objętych wieczną zmarzliną rejonów kanadyjskiej tundry, położonych na dalekiej północy. Odnoszą się one do dawnych epok, kiedy kiedy klimat obecnych obszarów biegunowych odbiegał znacznie od dzisiejszego. Tradycja Indian kanadyjskich przypomina istniejące wśród Majów i Azteków legendy, mówiące o miastach, w których ani w dzień ani w nocy nie gasły światła. Majowie mówili: Ta ziemia (obecnie południowo zachodnia część Stanów Zjednoczonych) stanowi Królestwo Śmierci. Przebywają tam tylko dusze, które nigdy nie będą poddane reinkarnacji (...), ale dawno temu była ona zamieszkana przez starożytne rasy ludzkie. (...)

Sporo legend mówiących o istnieniu wielkiego i katastrofalnego konfliktu w zamierzchłej przeszłości, wskazuje obszary, gdzie zdarzenia te miały miejsce. Okazuje się, że w większości chodzi tu o dzisiejsze pustynie. Szereg takich przekazów pochodzi z terytorium dzisiejszych Chin. Tam też znajduje się część niezbadanej dotychczas w pełni pustyni Gobi, która ukrywa pod swymi piaskami wiele tajemnic. Podobnie w Indiach, w dolinie Indusu, gdzie niegdyś kwitła wspaniała cywilizacja - dziś jest pustynia. Pustynią jest także znaczny obszar południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych, który Majowie nazywali właśnie Królestwem Śmierci. W Egipcie Horus przeklął ziemie Seta na tysiące lat - Ogromne obszary Afryki Północnej wraz z Saharą są pustynne. To samo dotyczy także większości terenów na Środkowym Wschodzie - wielkie miasta Babilonii i Sumeru, zrujnowane, spoczywają teraz pod ruchomymi piaskami.
Większa część Australii to także pustynia - rdzenni mieszkańcy wydają się być potomkami ludów niegdyś cywilizowanych. Na niektórych obszarach tej pustyni, gdy w górach zdarzy się ulewny deszcz, woda i szlam przewalają się i dochodzą aż do brzegów płytkiego jeziora Eyre. Przypomina to okres, gdy okolice te były zasobniejsze w wilgoć, gdy żyły tam olbrzymie kangury i diprodonty wielkości nosorożca, jak o tym wspominają legendy tubylców - pisze prof. Alfons Gabriel, znany badacz obszarów pustynnych. Jednak nawet tubylcy zdają się obawiać tych terenów a ich przejście połączone jest z ogromnymi trudnościami, jest tam bowiem strefa, która w języku krajowym nosi nazwę "Narikalinanni", co oznacza "miejsce śmierci i zniszczenia". (...)

Można by stwierdzić, że od niepamiętnych czasów ziemie te wrogie były człowiekowi i ludzkiemu na nich osadnictwu. Ale tak nie jest. Na pustyni Gobi odkryto bowiem ruiny bardzo starych miast, prawie już bezkształtne, ale wszystkie one noszą na sobie ślady działania bardzo wysokich temperatur, pokryte bąblami tego samego rodzaju i postaci, co zaobserwowane w Hiroszimie po wybuchu amerykańskiej bomby atomowej. (...)
A oto co na temat Sahary pisze znawca problemu, prof. Alfons Gabriel: Na pustyni znaleźć można studnie, istniejące od niepamiętnych czasów. Często szyby są zdumiewająco głębokie, w niektórych przypadkach przewyższają 100 m. - i trudno zrozumieć, jak ludzie swymi prymitywnymi narzędziami zdołali je zbudować."


(koniec cytatu)

Skąd jednak w tamtych odległych czasach była technologia pozwalająca na dokonywanie takich spustoszeń. No jak to skąd? Starożytni przecież wyraźnie pisali, że była to technologia ich bogów, którzy przylecieli z Nieba. W dzisiejszych, przepełnionych ateizmem, czasach dawni bogowie nie mają jednak prawa bytu. Nie było ich nigdy. Była powolna ewolucja - od jaskiniowców do Julek.

***

Pentagon oficjalnie przyznał, że nakręcony w 2019 r. film przedstawiający piramidalne UFO latające w pobliżu amerykańskie niszczyciela to autentyk.

Kamery zainstalowane na ISS sfilmowały zaś ponad 100 metrowy trójkąt lecący w przestrzeni kosmicznej. 

***

Pisałem już, że napięcie wojenne wokół Ukrainy to testowanie przez Putina granic, do których może się posunąć pod rządami Bidena. I jak na razie Biden ten test oblewa. Głośno zapowiadana sankcje okazały się słabe. Amerykanie nagle zrezygnowali z posłania dwóch okrętów na Morze Czarne. Putin odrzucił więc propozycję szczytu z Bidenem i rozpoczął blokadę Cieśniny Kerczeńskiej. I będzie testował dalej. Być może Amerykanie go podpuszczają i celowo prowokują do uderzenia na Ukrainę, by później mu dać po nosie. W każdym bądź razie za Trumpa coś takiego by się nie wydarzyło. Trump mówiłby, że Putin to "great guy" i jednocześnie nakładał nowe sankcje, a wszyscy obawialiby się bardziej Trumpa niż Putina widząc w amerykańskim prezydencie świra, który może rozpocząć wojnę pod wpływem kaprysu. Ale cóż, Amerykanom wybrano na prezydenta Pana Magoo. Ale przynajmniej Biden klimatycznie się prezentuje w poniższym klipie.




71 komentarzy:

  1. Jako ilustracja muzyczna bardziej pasowałaby ścieżka dźwiękowa do serialu Tajemnice Sahary z Majkelem Yorkiem, Andie MacDowell i Daniło Olbrychskim w roli niewidomego Hareda XD

    ~spluwa Ogotaja

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety ale historia o radioaktywnych szkieletach z Mohendżo Daro została już wielokrotnie zdebunkowana jako wymysł Gorbowskiego. Mam taką prywatną hipotezę, że te wszystkie mity i zapisy o których wspominasz można wytłumaczyć czymś wręcz przeciwnym a mianowicie wizjami przyszłości.

    tmc

    OdpowiedzUsuń
  3. Foxie, lubię czytać twój blog, ale czasem ponosi Cię fantazja. Piszesz, że w Sacsayhuaman w promieni kilku kilometrów nie ma żadnych drzew. Tymczasem na stronie z Wikipedii, którą zalinkowałeś na zdjęciach te drzewa jak najbardziej są widoczne. Na samym dole strony jest nawet panorama Sacsayhuaman gdzie po prawej stronie wyraźnie widoczny jest las. Zresztą pomijając to wszystko - nawet gdyby drzewa były rzeczywiście w odległości kilku czy kilkunastu kilometrów to dostarczenie pociętego drewna nie byłoby problemem nawet dla tamtych ludzi.

    I druga kwestia - szkło pustynne na Pustyni Libijskiej może być wynikiem stopienia po uderzeniu meteorytu, co w sumie jest najbardziej prawdopodobnym wytłumaczeniem jego istnienia.

    Teksty starożytnych poetów i pisarzy dają do myślenia, ale nie można wrzucać wszystkich odkryć wrzucać do jednego wora bo część z nich ma naturalną przyczynę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do Sacsayhuaman - nawet jeśliby w okolicy gęsto rosły lasy i oblegający pozyskali z nich wiele ton drewna, to i tak palenie ognisk pod murami skutkowałoby tylko zrobieniem na nich warstewki glazury. Te mury są zbyt potężne, by je w ten sposób uszkodzić.

      "szkło pustynne na Pustyni Libijskiej może być wynikiem stopienia po uderzeniu meteorytu" - jak już napisałem, w tym szkle nie ma śladów skały meteorytowej (jak w przypadku szkła powstałego w kraterach meteorytowych). Meteoryt nie zostawił żadnych szczątków ani krateru.


      Usuń
    2. Budowanie wysokich kamiennych murów dla obrony przed przeciwnikiem dysponującym nowoczesną bronią w rodzaju chemicznie napędzanej artylerii czy laserów nie trzyma się kupy. Moda na zamki skończyła się wraz z udoskonaleniem artylerii lufowej i technologii min prochowych pod koniec średniowiecza, nowe fortyfikacje były systemami stosunkowo niskich wałów ziemnych i okopów, więc jeżeli ci starożytni inkowie mieliby podobnie wyposażonych przeciwników, co renesansowi Włosi, to zamiast stawiać megality powinni sypać jakieś wały będące w stanie zaabsorbować ostrzał materiałami wybuchowymi. A jeżeli uzbrojenie było na naszym albo i wyższym poziomie to już wogóle - nie budować w górę tylko właśnie w dół, inkaską linię maginota na dziesiątki metrów wgłąb. A to tylko problem z artylerią, gdzie lotnictwo i broń ABC. Wysokie mury są od obrony przed wrogiem z bronią białą i prymitywnymi neurobalistycznymi urządzeniami miotającymi, a nie przed armią dysponującą środkami mniej czy bardziej masowego rażenia.

      Usuń
    3. A jeśli te wysokie mury nie były do obrony?

      Usuń
  4. Obecna cywilizacja zachodnia jest oparta na założeniu liniowego rozwoju ludzkości . Od jaskiń do gwiazd lub przynajmniej Huxleyowskiego szamba . Niepowstrzymany postępujący postęp we wszystkich dziedzinach , a wyjątek potwierdzający regułę już był w tym strasznym , śmierdzącym średniowieczu przez tych strasznych chrześcijan którzy spalili na stosach miliony kobiet i uczonych . Jakim by to nie było kretynizmem , jest podstawą kultury konsumpcyjnej . Fundamentalnym memem kulturowym Januszy , Grażyn , Julek i Oskarków . Lubią się czasem po onanizować wizjami rodem z Mad Max,a czy nowszych podróbek jak Igrzyska śmierci czy inne 2067 ale to tylko taki masochizm . Wierzą że bitcoin będzie tylko rósł , UE jest wieczna , pieniądze biorą się z bankomatu a prąd z gniazdka . Przyznanie że cywilizacja techniczna może paść na pysk a poziom życia rodem w wieki średnie jak nie gorzej jest dla większości społeczeństwa niewyobrażalne .Zwłaszcza że ciut mądrzejsza część zaczęłąby myśleć ciut na przód i "off grid" zamiast bezmyślnie konsumować . A to nie dobra jest dla świętego PKB , a co gorsza kontroli nad masami . Coyote

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy Pan czytał, ale polecam: "Archeofuturism 2.0." Guillaume Faye

      Usuń
  5. Legendy indyjskie wielu zna podobnie jak legendy egispkie o bodaj dwoch wojnach bogow na poczatku czasu.Ale tak apropo Szkocji,Ameryki i "cudownych boskich broni" to wsrod Celtow istnieja legendy o tzw.sztuce Gromu a w Amercye o "wojnach Moszmaka"-niestety ilosc informacji na ten temat w necie jest rowna zero.Ale moze ktos cos wie lub znajdzie?

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
  6. Qrczak. Ogólnie napisałbym że brednie ale sam znam kilka fajnych miejsc. Na ten przykład jest taki las w takich górach. Ot las jak las. Do niedawna było dużo pięknych drzew ale cały starodrzew i sporo młodszych ale już zasobnych wycięto i zostały rachityczne świerki, chabazie i trochę młodnika (z czasów jak LP jeszcze sadziły a nie tylko cieły). Jest w tym lesie ciekawy obszar. Stok o dużym nachyleniu gdzie praktycznie nic nie wycięto. Nie wycięto bo nie było co ciąć. Nikt pewnie się nad tym nie zastanowił i leśniczy ino zaznaczył kiedyś w papierach że teren bezwartościowy a drewna pozyskać się nie da. Otóż na tym obszarze jest sporo głazów, trochę ale niewiele drzew i prawie nikt tam nie chodzi bo i po co? Jakby się jednak pokręcić to da się zauważyć dwie ciekawostki. Drzewa rosną tam bardzo powoli i niechętnie. A te które jakoś dały radę są...dziwne. Wszystkie praktycznie mają rozdwojone bądź roztrojone pnie a i ich gałęzie są dziwnie powykręcane. Coś nie tak z genetyką. Runa i podszytu nie ma, nawet trawa tam nie rośnie. Ptaka, robala, nawet mrówki nie uświadczysz. Tylko wielkie głazy, mniejsze rumowiska a pomiędzy nimi gdzieniegdzie te drzewa które jakoś sobie poradziły. To nie jest duży obszar, może 300 na 300 metrów. Głazy niby wiadomo, polodowcowe. Tylko ten. Ja tam mam wątpliwości czy polodowcowe. Chyba że lodowiec lubił z nudów "dłubać w skale po godzinach". Te bloki są zdecydowanie zbyt regularne jak na głazy polodowcowe. To nie jest widoczne na pierwszy rzut oka bo jako "cegłówki" musiały byc użyte w pizdziec eonów temu. Nie tysiace lat. Dziesiatki tysięcy. I jeszcze jakby się naprawdę dobrze przyjrzeć to w niektórych głazach są otwory. Idealnie okrągle (tej bajki to już całkiem nie czaję, może nawiercone wodą (tak, da się "wiercić" wodą) pod jakieś pręty mocujące a te zetlały?) Tam coś stało i prowadziły do tego czegoś kamienny schody. Bardzo długie i bardzo duże. A potem ktoś pieprznął czymś mocnym i nie było niczego.

    shape_shiter

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.youtube.com/watch?v=a9kXY8E1J_o

      Usuń
    2. Dzięki za link! Naprawdę ciekawe (nie tylko ten ale i inne filmy dr. Zaleskiego). W sumie wahałem się czy w ogóle o tym pisać bo nie chcę uchodzić za szura ale fakty są jakie są. Aczkolwiek "mój" obiekt ewidentnie został "dopieszczony" jakąś formą obszarowej broni chemicznej/biologicznej/promieniotwórczej. Aż z ciekawości kupię licznik promieniowania i sprawdzę. Jestem przekonany że będzie podwyższone. I jeszcze jedno. Dr. Zaleski pokazuje "wietrzenie skał" jako przykład pozostałości po fali uderzeniowej. W miejscu o którym pisałem też to jest. I to WEWNĄTRZ umownego "epicentrum". Czyli raczej nie proces naturalny bo niby na jakiej zasadzie fizycznej skały wietrzałyby bo wnętrzu okręgu (bardziej kształt otwartego jaja bez dolnej części w sumie)?

      shape_shifter

      shape_shifter

      Usuń
    3. A zapodaj lokalizację

      Usuń
  7. Skoro kiedyś miała istnieć tak zaawansowana technicznie cywilizacja to jakim cudem złoża surowców nie zostały przez nią wyeksploatowane i zastaliśmy je w stanie niemal dziewiczym? To się trochę kupy nie trzyma.
    abc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo u nich też były ruchy ekologiczne.

      Usuń
    2. A masz jakieś dane dotyczące tego ile np. surowców było w skorupie ziemskiej 1 mln lat temu?
      Poza tym da się to wszystko wytłumaczyć tym, że te cywilizacje były "punktowe" - funkcjonowały jako kolonie czegoś spoza Ziemi

      Usuń
    3. Jeżeli obca cywilizacja gościła na Ziemi nieco dłużej (kilka pokoleń) to raczej nie mogła wykorzystywać tylko to co przywiozła ze sobą.

      Usuń
    4. poczytaj ile surowców jest na asteroidach, cywilizacja kosmiczna nie musi się bawić w górnictwo na planetach

      Usuń
  8. Jak wiadomo Ja się opieram głównie na Piśmie Świętym i w tym kontekście bardzo ciekawie brzmi fragment który opisał Fox: ,,...tradycja Indian kanadyjskich przypomina istniejące wśród Majów i Azteków legendy mówiące o miastach w których ani w dzień ani w nocy nie gasły światła...''.

    W Apokalipsie Świętego Jana Ewangelisty który opisuje Nowe Jeruzalem które ma zstąpić z Nieba na końcu czasów jest tak opisane to miasto: ,,... i ujrzałem niebo nowe i ziemię nową bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły i morza już nie ma. I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu oto przybytek Boga z ludźmi i zamieszka wraz z nimi i będą oni Jego ludem a On będzie Bogiem z Nimi. I przyszedł jeden z siedmiu aniołów co trzymają siedem czasz pełnych siedmiu plag ostatecznych i tak się do mnie odezwał. Chodź ukażę ci Oblubienicę ,
    Małżonkę Baranka i uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą i ukazał mi Miasto Święte Jeruzalem zstępujące z nieba od Boga mające Jego chwałę. Miało ono mur wielki a wysoki. Miało dwanaście bram a na bramach dwunastu aniołów i wypisane imiona które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela. Od wschodu , północy , południa i zachodu po trzy bramy a mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka. A Miasto układa się w czworobok i długość jego tak wielka jest jak i szerokość. I zmierzył Miasto trzciną poprzez dwanaście tysięcy stadiów. Długość , szerokość i wysokość jego są równe. I zmierzył jego mur - sto czterdzieści cztery łokcie. Miara którą ma anioł jest miarą człowieka. A mur jego jest zbudowany z jaspisu a Miasto - to czyste złoto do szkła czystego podobne. A warstwy fundamentu pod murem Miasta
    zdobne są wszelakim drogim kamieniem - po kolei jaspis , szafir , chalcedon , szmaragd , sardoniks , krwawnik , chryzolit , beryl , topaz , chryzopraz , hiacynt i ametyst. A dwanaście bram to dwanaście pereł.
    Każda z bram z jednej perły. I rynek Miasta to czyste złoto jak szkło przeźroczyste. A świątyni w nim nie dojrzałem bo jego świątynią jest Pan Bóg Wszechmogący oraz Baranek. I ukazał mi rzekę wody życia lśniącą jak kryształ a wypływającą z tronu Boga i Baranka. Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką po obu brzegach - drzewo życia rodzące dwanaście owoców a
    wydające swój owoc każdego miesiąca. Liście drzewa służą do leczenia narodów. I będzie w nim tron Boga i Baranka a słudzy Jego będą Mu cześć oddawali i będą oglądać Jego oblicze a imię Jego na ich czołach. Błogosławieni którzy płuczą swe szaty aby władza nad drzewem życia do nich należała i aby bramami wchodzili do Miasta. Na zewnątrz są psy , guślarze , rozpustnicy , zabójcy , bałwochwalcy i każdy kto kłamstwo kocha i nim żyje...''. AZARIASZ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najciekawsze jednak jest to co pisze Jan w tym fragmencie: ,,... I Miastu nie trzeba słońca ni księżyca by mu świeciły bo chwała Boga je oświetliła a jego lampą - Baranek. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu. I za dnia bramy jego nie będą zamknięte bo już nie będzie tam nocy. I odtąd już nocy nie będzie. A nie potrzeba im światła lampy i światła słońca bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi
      i będą królować na wieki wieków...''.

      Piszesz Fox o tym że: ,,...starożytni przecież wyraźnie pisali że była to technologia ich bogów którzy przylecieli z Nieba. W dzisiejszych przepełnionych ateizmem czasach dawni bogowie nie mają jednak prawa bytu. Nie było ich nigdy...''. Ja się jednak będę upierać że te istoty które były przez ludzi już po erze edenu uznawane za ,, bogów '' to tak naprawdę nikt inny jak upadli aniołowie którzy posiadali moce nadprzyrodzone i przez ludzi byli tak traktowani. Jeśli tak to nie ulega wątpliwości że Pan Bóg zgładził nielojalnych za pomocą wiernych sobie. Pytanie czy tak zwany ,, potop '' który miał na celu wybić ludzi za ery Noego nie był uzupełniony czymś ekstra o mocy której celem było zgładzenie cielesnej postaci Upadłych i ich potomstwa - Gigantów co wiązało się z ,, grzechem Semyazzy '' a co jak piszesz miało pozostawić po sobie ślady. Być może połączenie tej ówczesnej Apokalipsy z potopem miało na celu uchronienie przed zjawiskiem permanentnego skażenia które na skalę globalną uniemożliwiłoby kontynuację życia. Jeśli tak było to ,, demony '' to ich pozostałości duchowe które opętują ludzi i być może stąd w innych religiach mamy przekazy wersji zdarzeń czego Noe nie mógł być sam świadkiem w Arce. Pismo Święte samo a to w Apokalipsie a to wcześniej daje poszlaki że tak było: ,,...upadłem by oddać pokłon
      przed stopami Anioła który ukazał mi słowa. Na to rzekł do mnie - bacz byś tego nie czynił ! bo jestem współsługą twoim i braci twoich proroków i tych którzy strzegą słów księgi. Bogu samemu złóż pokłon !...''. Taki błąd a przecież Jan był o wiele bardziej wtajemniczony niż prymitywni ludzie za Noego i wcześniej. Co zaś do postaci Semyazzy możemy odczytać poszlakę w tym fragmencie: ,,... Jezus widząc tłumy wyszedł na górę a gdy usiadł przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami. Słyszeliście że powiedziano przodkom nie będziesz fałszywie przysięgał lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. A Ja wam powiadam - wcale nie przysięgajcie. Ani na niebo bo jest tronem Bożym. Ani na ziemię bo jest podnóżkiem stóp Jego. Ani na Jerozolimę bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie tak tak , nie nie a co nadto jest od Złego pochodzi...''. POZDRAWIAM AZARIASZ.

      Usuń
    2. Masz ciekawą intuicję, ale czy czytałeś moją serię Demiurg?

      Usuń
    3. Dziękuję :) czytałem chyba dwa wpisy z serii Demirug ale o ile pamiętam w ramach nadrabiania zaległych wpisów. Na blog dołączyłem dość późno i z totalnego przypadku :) AZARIASZ.

      Usuń
    4. @Azariasz

      Przez prawie 1000 lat po potopie żyli ludzie którzy mieli prawie bezpośredni dostęp do wiedzy z przed potopu od Noego, stąd dziwne i niepasujące do epoki budowle, zdarzenia. Chów wsobny szybko degradował ludzkość i stąd postrzeganie starszych i mądrzejszych jako boskich.

      Usuń
    5. SinOfCane - tak rozumiem ale chodziło mi głównie ( w kontekście rozważań Foxa ) że to co przekazywali sobie ludzie po potopie w tak zwanych mitach i legendach być może było także pod wpływem demonicznych wizji i przekazów wszak sam Noe nie mógł być świadkiem wydarzeń potopu ani ewentualnej wojny czy to zgładzeń Aniołów. A z czym późniejsi ludzie nie mieli już do czynienia stąd nakładanie się jednego na drugie. Co do tego co piszesz o kwestii dostępu do wiedzy ogólnie zgoda. AZARIASZ.

      Usuń
    6. @Azariasz

      Noe znał wielu ludzi którzy bezpośrednio znali Adama, w wojny aniołów raczej nie wierzę. Pierwsze pokolenie po potopie żyło po 400 lat, dla ówczesnych mogli się wydawać aniołami. Szczególnie, że mogli mieć ciekawy sprzęt zabrany z arki. Nawet sam potop mógł być wynikiem wojny.

      Usuń
    7. Przecież Noe żył przed jak i po Potopie, więc jak to nie mógł go widzieć?
      Te wizje mogły być też anielskie, swoją drogą obcy/aniołowie/demony to mogą być istoty z innych wymiarów = wiele osób w środowisku zarówno ufologicznym jak i wojskowo-wywiadowczym w USA wierzy w tą możliwość jako najbardziej sensowną, istnieje też koncepcja nakładania się światów itp.

      Ciekawostka płk. Corso uważał obcych za sumeryjskich/biblijnych https://pl.wikipedia.org/wiki/Grigori vel Elohimów
      z kolei na słynnym ranczu w Utah mieszkająca tam religijna kobieta uważała obcych za anioły a oni sami przedstawili się jej jako "Obserwatorzy". W innych przypadkach Obcy nazywają siebie strażnikami (chyba Ziemi przed ludźmi).
      Corso miał usłyszeć od Obcych, że zniszczyli kiedyś ludzkość i mogliby to zrobić znowu oraz, że są neutralnie (no ale w znaczeniu mocno makiawelistycznym)/i to pomimo ich czynnego zainteresowania samym gatunkiem i ziemską cywilizacją - nastawieni względem ludzkości.
      Odkrywca

      Usuń
    8. Oczywiście że Noe znał ludzi którzy bezpośrednio znali Adama a raczej na pewno pokolenia po nim. Kwestia interpretacji ale i tak istnienie aniołów upadłych jest faktem. Uwzględniając uwstecznienie cywilizacyjne pokoleń po potopie oraz to na ile Bóg bezpośrednio ingerował w życie tamtych ludów to oczywiście że dla ówczesnych ludzie przekazujący głębszą wiedzę także mogli być poczytywani jako Aniołowie. Nie wykluczone to SinOfCane :) AZARIASZ.

      Usuń
    9. Chodzi Mi o sam przebieg potopu , naoczny a nie że cieleśnie tego nie przeżył. Literalnie Arka była zabudowana więc Noe nie był świadkiem samego potopu czy w ogóle tego co się działo. Dopiero przy trzecim/czwartym bodajże wypuszczeniu ptaka który już nie powrócił zajął się demontażem konstrukcji Arki od dachu. Wizje mogły być też anielskie owszem natomiast ich wizje nie mogły przekraczać woli Jahwe w przeciwieństwie do demonów które mogły dowolnie ubarwiać wydarzenia i robić z siebie zaszlochane ofiary złego Boga jak to do dziś mają w zwyczaju robić podczas opętań i egzorcyzmowania...
      No i jak zwykle wszystko rozbija się o Anioły , Odkrywca ;) AZARIASZ.

      Usuń
    10. @AZARIASZ

      "na ile Bóg bezpośrednio ingerował w życie tamtych ludów"

      Każda bezpośrednia interwencja Boga, jest jednocześnie naruszeniem czyjejś wolnej woli. Zerwanie jabłka spowodowało, że Bóg nas opuścił. Nie ma innej LOGICZNEJ opcji. Z tego powodu Stwórca nie odpowiada za to co się teraz dzieje. Bawimy się SAMI xD

      Usuń
    11. SinOfCane , piszesz że każda bezpośrednia interwencja Boga jest jednocześnie naruszeniem czyjejś wolnej woli. Wybacz ale śmiem wątpić. Czym innym wolna wola a czym innym samowola. Zresztą przez ingerencję rozumiem nie ręczne sterowanie a po prostu wyczuwalną obecność choćby poprzez doznawanie objawień które przypominają że wolna wola nie jest wartością samą w sobie lecz jest żywo złączona z pojęciami konsekwencji oraz odpowiedzialności. Taką właśnie ingerencję obserwujemy po dziś dzień a ,, trochę '' od zerwania jabłka minęło ;) więc polemizowałbym nad faktem iż Bóg nas opuścił i bawimy się sami. AZARIASZ.

      Usuń
  9. Co zaś do najnowszego wpisu Chehelmuta u siebie - ,, Germanofil Dugin '' to bardzo chętnie bym znów poczytał o czym wcześniej pisał a co właśnie zasygnalizował ( ,,...a cóż dopiero takim jak my którzyśmy dostrzegając od dekady ponad postępującą orientalizację kraju postulują płynącą stąd konieczność ustanowienia jakiejś postaci rodzimego tym razem autentycznego eurazjatyzmu który stanowiłby odpowiedź na te wyzwania. Autentycznego eurazjatyzmu który z duginowskim symulakrem nie może mieć nic wspólnego w żadnym wypadku...'' ) dokładnie o pewnej fazie koncepcyjnej ów koniecznego projektu egzystencjalnego Rzeczypospolitej którym to niestety zupełnie nie są zainteresowane nasze pożal się Boże ,, elity '' polityczne tak na PiS zaczynając jak i Konfie kończąc a przez Solidarną Polskę idąc choć ta ostatnia ma jeszcze jakąś szansę na zachowanie stabilnego formatu ideowego ( o ile wykona pracę u podstaw i nie zresetuje swoich założeń pod wpływem podszeptu tak jak to zrobił Morawiecki wobec ramoli Zakonu PC choć nie wszystkich vide ostatnia wolta Glapińskiego z NBP ) w przeciwieństwie do dwóch wcześniej wymienionych podmiotów skrajnie zdominowanych przez projekcje zagranicznych wysrywów doktrynalnych którymi swego rodzaju ,, kapłanami '' stali się nad Wisłą obaj liderzy z nazwiskami na K. - Kaczyński i Korwin czym zatruwają kolejne pokolenia. AZARIASZ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, nie żywię złudzeń, że mój apel dobywa się z kompletnej niszy i marginesu tzw. ''życia publicznego'' w Polszcze, które zazwyczaj zajęte jest kompletnymi pierdołami. Niemniej opisany przeze mnie proces dziejowy i tak będzie postępował dalej, tyle że ponad głowami zokcydentalizowanych polityków i pożal się ''ekspertów', dla których sama wzmianka o tym to ''ruska agentura'', ew. ''faszyzm'', a na pewno kompletna ''czarna magia'' [ co akurat w przypadku Dugina jest prawdą, ale jak wykazałem żaden zeń ''eurazjata'' ]. W sytuacji ogólnej bierności społeczeństwa, jak i niezrozumienia istoty dziejowych przemian jakim podlegamy jako kraj i naród, chyba tylko jakowaś ''prometejska konspiracja'' o której pisze od dawna Fox może temu podołać, jeśli nawet nie istnieje należałoby i tak ją wymyślić i nade wszystko stworzyć. Piszę to z niejakim wstrętem nie kryję, bo nie cierpię całego tego ''liberum conspiro'', jakie kładzie się cieniem na nasze dzieje najnowsze, bo mówiąc wprost stanowi pewną systemową patologię wynikająca z braku lub słabości własnego państwa, ale innego rozwiązania raczej póki co nie widzę. Organizacji można przeciwstawić tylko inną organizację, mafii własną mafię, tajnemu ''zakonowi'' swój ''zakon'' itd. - to nie jest normalna sytuacja, polegająca na posiadaniu sprawnie działających oficjalnych instytucji państwowych i społecznych, ale skoro ich nie ma, lub są skrajnie bywa dysfunkcyjne... Byle tylko nie skończyło się pajacowaniem z przybieraniem napuszonej tytulatury, fejkowymi mieczami i w fartuszkach, bo to jedynie pewna forma i oprawa, a liczy się treść i sprawna zakulisowa realizacja zakładanych celów. Tylko takowa, tym razem narodowa konspiracja może ponieść temat dalej i przełożyć go na polityczne i społeczne realia, w obliczu uwiądu lub dysfunkcji oficjalnych instytucji. A nade wszystko wobec oporu jaki stawia powszechna niestety wśród post-Polaków ignorancja w tej materii, skazująca ich na bierne jedynie podleganie procesowi przemian dziejowych, jakie właśnie doświadczamy na sobie. Szczególnie w sytuacji występowania na miejscu tak licznych kryminalistów, robiących tu za ''elyty'', w normalnych okolicznościach kanalie pokroju prezydenta Poznania Jaśkowiaka, albo Sutryka we Wrocku, nie miałyby racji bytu w przestrzeni publicznej. Co do mnie mogę jedynie wskazywać pewne podskórne trendy dziejowe, kto i czy w ogóle udzieli na nie sensownej odpowiedzi tu nad Wisłą, nie jest już moją rzeczą, każdy niech realizuje swoje zadanie, jakie mu historia, czy być może nawet jaka Opatrzność nadała. Absolutnie nie mam poczucia jakowejś misji, jedynie próbuję mniej lub bardziej udolnie wskazać na podskórny nurt biegu wydarzeń, umykający gdzieś w bieżączce politycznej. W tym wąskim sensie jest to ''metapolityka'', ale już bez tego całego zadęcia charakterystycznego dla gnozy politycznej, uprawianej przez takich jak Dugin.

      Usuń
    2. W każdym razie póki co żadna z sił politycznych na naszej scenie nie ogarnia kuwety śmiem twierdzić, dotyczy to również stojącej zokcydentalizowanymi mentalnie kucerzami Konfy. Wszyscy bowiem zapatrzeni są w wizję Zachodu, który tak naprawdę nigdy nie istniał w takiej postaci jak to sobie zazwyczaj roją, a już na pewno nie ma go obecnie. Widać to dobrze w nieporadności zarzutów jakie Konfidenci stawiają PiS, wypominając rzekomy ''etatyzm'' formacji, która chce nadawać organizacjom POZARZĄDOWYM uprawnienia jakoweś ''policji sanitarnej'', i zrównywać je z agendami państwa jak Inspekcja Weterynaryjna, bo taki jest sens, poza jawnie już transhumanistycznym, nieszczęsnej ''piątki dla zwierząt''. Ksysio Bosak całkiem się już skurwinizował, bełkocze że PiS to jakoby ''autentyczna lewica'' ze względu na stricte konserwatywne, prowspólnotowe nastawienie polityki społecznej rządu. Przynajmniej w deklaracjach, bo w realizacji widzimy jak rzecz wygląda, gdy Niedzielski z błogosławieństwem premiera i pewnie samego JarKacza rozwala państwową służbę zdrowia, a durna kuceria krzyczy na to ''wincyj!'', próbując tym samym ugasić pożar benzyną. Oddolny anarchizm jaki w praktyce proponuje to konfederackie ścierwo polityczne, nie może rzecz jasna stanowić remedium na odgórną anarchizację państwa, jakiej dopuszcza się obecny nierząd. Dlatego choć na krótką metę jego głupota sprawi, że Konfa może nawet odnieść spory sukces, nie wątpię jednak, że wszystko skończy się Kukizem 2.0. I nie idzie nawet o i tak słabującego Korwina, który nawet wśród kucerzy nie cieszy się już specjalnym autorytetem, a rzecz bardziej zasadniczą: zwyczajnie nie jest zdolny do naprawy państwa ten, kto jak liberał traktuje je co najwyżej jako ''zło konieczne'', a nie dobro samo w sobie, tak jak w republikańskiej tradycji wolnościowej. Odpowiada ona naszej tradycji, o ile tylko przypomnimy sobie o niej wreszcie, no i wyciągniemy także lekcje z historii upadku I RP, do której doprowadziła nieudolność ówczesnych elit rządzących, nie pojmujących iż wolność jaka nie znajduje wypełnienia w konkretnych instytucjach jest tylko nędznym frazesem, a na jej straży winna stać silna stała armia, oraz sprawny system fiskalny dla jej utrzymania. Bowiem ''nie ma wolności bez podatków!'' powtórzę, bo nigdy dość - obaczymy czy narodzi się w końcu jaka odpowiednia na obecne czasy formacja, która nawiąże do tradycji republikańskiego autorytaryzmu, z ustanowioną przezeń instytucją dyktatora, jak w w swojej epoce uczynił to Piłsudski, przystosowując ją do dzisiejszych wyzwań. Bo jeśli nie, to mamy prze... w obliczu realnej groźby wojny z Kremlem, który nie dał sobie mimo liberalnej pozłoty ożenić ''rozwolnościowych'' plewów, i wnioskując po takich jak Surkow dąży do przedzierzgnięcia się w drapieżną post-kapitalistyczną korporację, dokonującą ''wrogich przejęć'' za pomocą rozbudowanego aparatu przemocy, armii i służb specjalnych. Tym razem to prawdziwe zagrożenie, a nie rzekoma ''ruska agentura'' jaką straszy nas PiS i jego zwolennicy, przeważnie kompletnie bez zrozumienia na czym ona w istocie polega, stanowczo przeceniają takich jak Dugin, o którym nie można nawet rzec, iż reprezentuje faktycznie rosyjskie interesy państwowe i narodowe.

      Usuń
    3. @Chehelmut
      Przeczytałem wczoraj Twój najnowszy elaborat. Bardzo pesymistyczny, a co najgorsze to zdaje się, że jest spora szansa na spełnienie się tych mrocznych wizji jeszcze za naszego życia.
      Przyszła mi do głowy ,myśl, że "ścieżce lewej ręki" można przeciwstawić jedynie fanatyczną religijność, przy czym katolicyzm nie da już rady, bo za bardzo "przygasł". Do wyboru pozostaje jedynie radykalny islam, czyli po prostu islam, bo nie ma nieradykalnego islamu. Jakby się tak dobrze zastanowić, to dla mnie czyli w sumie ateisty (w moim rozumieniu, to ktoś, kto nie wierzy w religie, a nie w samego boga) to islam nawet jest kuszący. :p
      Ogólnie mam nadzieję, że jednak nie stanie się to za mojego życia, że uda mi się dotrwać do emerytury i jako emeryt jeszcze nacieszę się życiem na ... . Tu akurat nie wiadomo na czym. Może będzie to życie wakacyjne, a może wegetacja. Pewnie to drugie.
      Bardzo poruszyła mnie pewna kwestia, o której wspominasz. "() ...technologie i procedury zastępujące skutecznie w wymierzaniu sprawiedliwości żywych ludzi, a które ponoć istnieją od dość dawna, lecz ich wejście na rynek celowo opóźniano dotąd w obawie przed konsekwencjami społecznymi."
      Możesz przybliżyć temat linkami, bo na podobne info dotąd nie natrafiłem ?

      Usuń
    4. Mariusz - wydarzenia przyspieszają w zawrotnym tempie dlatego można śmiało u buka obstawiać iż ,, mroczne wizje '' spełnią się za naszego jeszcze życia. Opiszę to poniżej w komentarzu o piłce nożnej. Co zaś do przeciwwagi dla ,, ścieżki lewej ręki " to jedyną może być nie żadna tam fanatyczna religijność a po prostu zwykła katolicka wierność. Jak mawiał Jezus aż do śmierci ;) Katolicyzm owszem przygasł ale wystarczy odkryć go na nowo. Odczytać w nurcie monoteizmu. Podstawy są choćby postać Ojca Mancinellego , Rozalii Celak czy choćby Siostry Faustyny albo nieocenionego Jana Bosko. Co zaś ma nam dać zupełnie obcy dla nas i naszej tożsamości islam ? Nie dość że jest to zupełne wypaczenie doktryny jahwistyczno-chrystusowej to jeszcze duchowe uwstecznienie względem tego co można nazwać Apostolatem. Islam jest doktryną dobrą dla mentalnych sanhedrynowców których Jezus nazwał ,, Synagogą Szatana ''. Nie ma czegoś takiego jak Bóg bez religii albo religia bez Boga. To pojęcia które się przenikają Mariusz. Niestety mylnie jest ujmowane. To co nazywamy ,, religią '' to kult i adoracja znana już w Niebie - vide relacja Boga z Aniołami. Jeśli ktoś nie wierzy w religie to nie wierzy w Boga jako istotę adorowaną ponieważ religia to jego adorowanie. Ateizm to po prostu ,, czas poszukiwania prawdy '' i dochodzenia do zrozumienia związku między Bogiem a Religią. Niestety współcześnie ateizm jest interpretowany w taki sposób że se jest jakiś tam coś Bóg ale nie ingeruje więc skoro tak to na co adoracja oddalonego ? Islam kuszący ? Ale w czym kuszący... nacieszysz się życiem na Hawajach albo innym Bali ;) AZARIASZ.

      Usuń
    5. Szanowny Chehelmucie - oj tam zaraz niszy i z marginesu... Do mnie ten głos z niszy dotarł. Nie przeczę że być może dlatego że nie uznaję doktrynalnego podziału że albo socjalizm albo kapitalizm i żadnych wachnięć od normy nawet wtedy gdy interes wewnętrzny wyje by wyjść poza schemat. ;) to racja. Ryją ludziom berety bzdurami jak zawodowe krety...
      Proces będzie postępował a dzięki owym politykom i ekspertom Polska jawi się jako przedmiot tego procesu.
      Część społeczeństwa wprawiła się w bierność być może z rozpaczy. Rok 2015 , właściwie jego końcówka to był niesamowity przełom i ogrom oczekiwań. Oczywiście PiS jest PiS-em więc cudów nikt nie oczekiwał ale bynajmniej świadomości sytuacji , świadomości celów i korelowania ich z nadziejami. Jak człowiek sobie zestawi 2015/2016 z 2020/2021 to tak jakby zestawiać luksusowy penthouse z zamokłym kartonem pod mostem... Człowiek się emocjonował , denerwował , jarał. A dziś ? Albo zbywa to wszystko milczeniem wobec zażenowania albo śmiechem wobec kretynizmu. Totalne skanalizowanie emocji. A jak jeszcze wysłucha pierdoletów Konfy to już nic tylko obojętność. No ''prometejska konspiracja'' zawsze w cenie ;) jeśli musimy w swoich dziejach wiecznie uciekać się do konspiry i to nie dlatego że chcemy a musimy to świadczy to tylko o głębokości kryzysu i tym że jako Naród stoimy albo drepczemy w miejscu. Co i tak jest postępem bo tacy jak Tokarczuk albo Hołownia to się cofają w rozwoju i jeszcze się z tym obnoszą jak jakiś obscen... Nie da się ukryć słuszności tych tez. Niestety przypadek ,, albicli '' chyba udowadnia że Ci co powinni ogarniać nie dość że stoją na etapie właśnie pajacowania , tytulatury , mieczyków i fartuszków to jeszcze zamiast nie otwierać kibla jak jest w nim nasrane to jeszcze zwołują tam gapiów i prawią o dziejowym spisku... Nie dość że w normalnych okolicznościach kanalie nie miałyby racji bytu w przestrzeni publicznej to u nas oddaje się im władzę walkowerem vide casus Frau Dulkiewicz i kanonizowanego za życia Pawła ,, FLOYDA '' Adamowicza... Niestety takimi siłami politycznymi nas obrodziło. Nawet jeśli taki zachód istniał choćby tylko w sferze intencji to obecnie już dawno jest w grobie a naszym politykom imponuje to że kiedyś ów zachód jechał super furą. Tak...na cmentarz. Hooo ,, policja sanitarna '' to jeszcze pikuś przy ,, radach ludowych '' które drzewo to widziały na smartfonie a mają wesprzeć Państwo w zachowaniu dziewictwa lasów państwowych kosztem dziedzictwa i leśnych. No ale ZIELONY ŁAD ma swoje zasady... Piątka dla zwierząt ( pomijając poboczny aspekt rozgrywki o wpływy między Nowogrodzką-Czabańskim-Ardanowskim-Wójcikiem-Rydzykiem i Konfą ) dobitnie pokazała że rola człowieka ogranicza się już powoli do śmiecia albo gorzej. ,, styl '' procedowania tego prawa powinien być pokazywany na uczelniach pod tytułem EFEKT GLOBALNEGO OCIULENIA albo GDY MA SIĘ KISIEL ZAMIAST MÓZGU... AZARIASZ.

      Usuń
    6. Mignął mi chyba na jutubie filmik , może znajdziesz debaty między właśnie Bosakiem a Mentzenem chyba o gospodarce o jakże wymownym przekazie oczywiście jak to Sławcio ZAORAŁ socjalistów z Ruchu Narodowego... Więc w sumie nie dziwię się że Krzyś kracze jak reszta wron. Taki Dziambor jak zechce to go boso spuści na bambus więc ten będzie wisiał u klamki i strugał wariata że nie pamięta że Winnicki w pierwszej kadencji był za 500+... Oni wszyscy są najlepsi w deklaracjach. He he ,, autentyczna pisowska lewica '' nooo zwłaszcza górnicy czują te prowspólnotowe wręcz narodowe nastawienie polityki rządu. Nie ma nic gorszego niż pożar wewnętrzny podsycany z obu ston barykady jednocześnie. Zobaczymy ile Konfa ugra na jełopstwie ekipy JK-MM ale też uważam że albo wszystko skończy się Kukizem 2.0. czyli brutalnym zderzeniem ze ścianą albo jakimś zbalcerowiczeniem co w sumie nie było by aż takie dziwne biorąc pod uwagę spitolenie libertariańskie... Niestety raczej lekcja z historii nie zostanie wyciągnięta. Jedni chcą z polski zrobić zadłużony niemiecki garaż , drudzy stragan na którym wolnorynkowo sprzedamy jabłka za pół ceny a trzeci w ogóle nie chcą Polski i by wykopali słupy graniczne jak radził Wałęsa. Zobaczymy czy się taka narodzi bo jak nie to mamy prze... Rosja walczy o życie. Teraz gdy świat wkroczył w erę ,, ostatecznych rozwiązań '' Kremliści wiedzą że albo sami pokażą siłę albo to silni pożywią się zwłokami Matiuszki Rassiji. Surkow w przeciwieństwie do wciąż dywagującego to w lewo to w prawo Dugina wydaje się być zimnym kur... ale co ważne praktykiem. Dugin chciał uchodzić za człowieka który KREUJE TRENDY jednakże jego ostatnia wolta która prawie rozerwała dupę Laseckiemu Rolandowi świadczy że poza rolę teoretyka z bojarską brodą nie wyjdzie samemu dostosowując się do powiewających trendów. Co do PiS-u to nikt takich szkód nie narobił jak ekipa Sakiewicza i Gazeta Polska. Tak
      zdezawuować i skrajnie ośmieszyć tak poważne pojęcie jak już nawet nie tyle że ruska ale w ogóle agentura to umieli tylko oni. Jeszcze kilka dni temu dla nich ruską agenturą była Ewa Stankiewicz i jej mąż Glenn. Ja zaś nigdy nie zapomnę jednego z programów Doroty Kani gdy z Targalskim mówili o hucpie Izraela wobec nas. I standardowo to wszystko to Putin , Putin , Putin , Rosja , Rosja , Rosja i i przy okazji Konfa. Targalski ją jednak ściął i leciutko zażartował że ale też nie róbmy z Żydów kilkuletnich dzieci że nie wiedzą co sami robią. Na co Dorotka w furię - zaczęła się wiercić na dupie , przerywać gościowi , opluwać się , chaotycznie patrzeć z miną by rzec - OJ PANIE DOKTORZE ZACZYNA PAN BRZMIEĆ KONTROWERSYJNIE... A Targalski słowem nie negował że Putin i Rosja rozgrywają kwestię relacji Tel-Awiwu z Warszawą jak chcą. Więcej ! Sam to mówił ! Widząc jednak że Dorotce odpaliła się OPCJA KRETYNKA grzecznie się uśmiechnął spod wąsa i zmienił temat. Oglądając to myślałem że pitolnę na podłogę... AZARIASZ.

      Usuń
  10. To fakt Anonimowy że prawda w dzisiejszym świecie jest w zasadzie niedostępna i ukrywana. I co do reszty zgoda. Dziękuję za polecenie tłumaczenia manuskryptu z hebrajskiego z roku 1458 ,, Księga Świętej Magii Abramelina Maga ''. Tak tak wiem Alister i te kwestie. Spox ;) AZARIASZ.

    OdpowiedzUsuń
  11. Szanowny Mariuszu. Piszesz że koncepcja z kwestią szczepień którą zarysowałem by nie przeszła bo Unia tego nie wymagała a jako Polska byśmy musieli robić dodatkowy dym.
    Unia tylko nominalnie nie wymagała bo właśnie zrobiła to czego nie zrobił rząd nad Wisłą. Unia przejęła narrację wobec Koncernów i rządów krajowych stając się podmiotem a nie przedmiotem relacji jak ( tu pełna zgoda ) - spolegliwy wobec UE pan MM. Dlatego wcześniej właśnie pisałem że - ,,...oczywiście model o którym mówię by wymagał od władz suwerennej mentalności. PiS udowodnił że takiej nie posiada. No bynajmniej od nastania ery Pana Mateusza. Tymczasem mamy do czynienia z władzą która nie ma jasnej strategii i pogrążona we frustracji sięga po przemoc , z Narodem który tego za ... nie kuma i robi co chce - hulaj dusza a to daje chaos , anarchię i burdel tak jak 2 + 2 daje 4...''. Czy ta koncepcja by wymagała dymu ? Być może ale i tak nie mniejszego jak obecnie. Owszem amantadyna jest lekiem przeciwwirusowym natomiast Covid nie tyle że jest grypopodobny lecz kwestią jest to że jest to szczep zmodyfikowany labolatoryjnie a to rodzi pytania o powikłania w perspektywie długoterminowej. Ja mówiąc o AMA posługuję się tym o co wnioskowali profesorowie PAN i sam doktor Bodnar którzy kategorycznie przestrzegają traktowania tego leku jak gumy do żucia i wnioskują o jego przebadanie w leczeniu tego konkretnego szczepu SarsCov2. Masz tu zresztą link Mariusz -

    https://przychodnia-przemysl.pl/mozna-wyleczyc-covid-19-w-48-godzin/ .

    Co do skutków ubocznych szczepionek zobaczymy. Na pewno najgroźniejsze są te potencjalne długoterminowe. Jak by to brutalnie nie brzmiało skutki nagłe jak zgony zakrzepowe to i tak promil z odsetka którym podawane są te specyfiki. Największy problem stanowią dwie kwestie - powikłania w warstwie neurologicznej organizmu nawet po bezobjawowym przebyciu koronawirusa a także to czy szczepionka genetyczna Pfizer nie spowoduje u kobiet bezpłodności. Kod wirusowy jeśli dobrze pamiętam , który ma być zapamiętany przez układ odpornościowy jest bardzo podobny do kodu białkowego czy jakoś tak który ma być zwalczany przez organizm pobudzony do obrony przed zakażeniem. Piszesz że Morawiecki to człowiek PO a że ona jest partią berlińską to i on jest agentem Berlina. Pozostanę przy swoim zdaniu ale i Twojego nie wykluczam. Mateusz bardzo by chciał by mu zapomnieć i wygumkować jego epizody w sorosowym Projekcie Syndicate i doradztwa u Tuska , dodajmy już po kryzysie 2009 roku ( gdzie niszczył życie dziesiątkom tysięcy rodaków ) oraz ,, Smoleńsku '' z 2010 więc nie ma prawa się tłumaczyć że nie wiedział komu podawał rękę... Można trochę pół żartem pół serio powiedzieć że patrząc na jego działania , zwłaszcza w relacjach z Berlinem i UE to MATEUSZ CIELEŚNIE WYSZEDŁ Z OTOCZENIA TUSKA ALE MENTALNOŚĆ DONALDA Z JEGO GŁOWY NIE WYSZŁA... To fakt że jednym z czynników ,, omamienia '' Prezesa był kit że resetując założenia programowe PiS-u jako partii ( SŁYNNE MUSIMY STAĆ SIĘ PARTIĄ MASOWĄ JAK NIEMIECKIE CDU ) pozyska elektorat środka. Natomiast to właśnie dowodzi zupełnej nieznajomości położenia Rzeczypospolitej w tak zwanej ,, strefie zgniotu ''. Niestety ale Rewolucja Francuska odcisnęła swoje gówniane piętno na pojęciowości. Jeśli bowiem partia jest katolicka ale socjalna to uznaje się ją za lewicę a jeśli nawet antykatolicka ale kapitalistyczna to za prawicę.
    AZARIASZ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsze podsumowanie że przecież Kukiz który jest aideologiczny czyli co najwyżej centrowy uznawany był nad Wisłą za prawicowca. Zresztą nielepiej jest w przypadku fałszywego definiowania centryzmu do czego odwołuje się zresztą Kaczyński i to już od lat '90-tych gdzie w wywiadzie wyśmiewał się z Macierewicza że ,, wiedział jak go podejść '' bo gdyby mu pitolił narodowo-katolickie frazesy to nie miałby czego szukać w Porozumieniu Centrum... To też wyjaśnia tak nagłą fascynację Morawieckim a pogardę dla takich jak Jurek , Lepper czy Ziobro których tylko tymczasowo toleruje w swoim otoczeniu. Po prostu Jarek czuje się teraz jakby patrzył w lustro i widzi siebie w Morawieckim. Wracając jeszcze do prawidłowego definiowania pojęć to normalny podział powinien przebiegać przez oś prawica-lewica w rozumieniu etyczno-religijnym zaś pojęcie Centryzmu odnosi się do tego czego wymaga narodowa racja stanu a co wpisuje się w obręb dominanty albo prawicowej albo lewicowej której nigdy nie wyczerpią pojęcia socjalizmu bądź samowoli rynkowej które opisuje Chehelmut. Dzięki ściekowi rewolucji znad Loary pojęcie racji stanu zostało zlikwidowane i zastąpione frazesami demokratyczno-prawoczłowieczymi a same pojęcia prawicy , lewicy i centrum wymieszane by frakcja antyreligijna zawsze miała przewagę bo centroprawica , centrolewica i lewica w porewolucyjnym a zafałszowanym pojęciu zawsze będą grać do jednej bramki jak w trio - Hołownia/Gowin , Trzaskowski i Biedroń. Niestety Konfa tak samo jak Kaczyński pielęgnują ten fałsz nazywając PiS lewicą zgodnie z wykładnią materialistyczną. Elektorat środka istnieje Mariusz ale jest źle definiowany to na pewno. Być może że tak przebiega ta linia. No Ja akurat jestem za Solidarną Polską ( obecnie ) w 95 % z tego powodu iż blisko trzymają się Kościoła oraz w 5 % z tego powodu że widzę w nich szansę na poprawne zdefiniowanie pojęcia centryzmu i interesu narodowego.
      Obiektywnie patrząc rządy PiS były najlepsze od 1989 roku i to nawet już pomijając na jakim ,, tle '' wystarczyło być najlepszym tu i to pomimo tysięcy błędów i głupot. Ale fakt był faktem. No wiesz co do poziomu życia to też związane jest z rozwarstwieniem rozwoju i to nie tylko między tak zwaną Polską A i B ale też i w obrębie samych części. To czy Kaczyński nie myśli już jasno pewnie okaże się w kontekście tego czy jest zdolny nanieść jakieś poprawki i korekty. O ile nie jest na to zupełnie zbyt późno. Obecnie spinę z Premierem ma Glapiński o wariantowość waluty. To już chyba ostatni liczący się PC-owiec który jeszcze nie ociulał do reszty. Jeśli on nie przemówi Prezesowi do rozumu to już chyba nikt. No wiesz PiS jest tak zrośnięte z postacią Jarosława że czy by mówić że On czy PiS dało się ograć jak dziecko to wychodzi na jedno. He he niestety to racja że te ,, tępe dzidy '' znowu zakreślą Rafaua albo Hankę bo przecież zupełnie niekonieczne koszty które ponoszą to DZIEJOWE KOSZTY KTÓRE MUS PONIEŚĆ NA FRONCIE ANTYFASZYSTOWSKIM albo na jakiegoś na szybko wystruganego celebrycinę który zadziała jako ,, systemowy wentyl '' tonując emocje względem układu. Jeśli nie będzie mógł przecisnąć kolanem FO to zapewne odwinie przedterminowe.
      No ale jak Zakoniarze mają zareagować i zrobić bunt ? I tak jest już ich garstka jak Glapiński czy Ardanowski a ich pozycja topnieje. Młodzi popierają Mateusza bo to on rozdaje fuchy tak samo za nim jest reszta PECETÓW jak Terlecki czy Czabański. Jeśli opozycja przejmie władzę to właściwie wracamy do punktu wyjścia - rok 2007 ( W NAJLEPSZYM WARIANCIE ) albo rok 1989 ( W NAJGORSZYM WARIANCIE ). Ja tam nigdzie nie wyjadę choć trzydziecha by predysponowała ale ktoś musi zostać i kolejny raz robić za frajera błędów polityków ;) POZDRAWIAM. AZARIASZ.

      Usuń
    2. @Azariasz
      Owszem, podobno najgroźniejsze będą długoterminowe skutki uboczne, ale te krótkie też są nie bez znaczenia. W piątek w dzienniku TVPis, jakaś ekspertka powiedziała, cytuję, "szczepionka nie chroni przed zachorowaniem".
      Nasuwa się pytania. Przed czym w takim razie chroni szczepionka ?
      Generalnie KAŻDA szczepionka działa w taki sposób, że wprowadza do organizmu niewielką ilość chorobowego wirusa, organizm go rozpoznaje jako zagrożenie i zaczyna produkować przeciwciała, które to uodparniają organizm na daną chorobę. W przypadku obecnych szczepionek sprawa wygląda chyba inaczej. Osoby zaszczepione są po prostu zarażane tym wirusem i przechodzą go lżej lub ciężej, czasem nawet z tego powodu umierają. Mam wrażenie, że w całej tej akcji szczepień chodzi właśnie o to aby zarazić wirusem wszystkich. Nie wiem jednak po co.
      Większość przetrzyma to na luzie, bo silny organizm zwalcza grypę.
      Dodaj do tego to, co kilka dni wcześniej powiedział w TVPis inny ekspert rządowy (i to wbrew to co twierdził wcześniej), że maseczki na zewnątrz są zbędne, bo do zakażeń dochodzi niemal wyłącznie w zamkniętych pomieszczeniach, co od początku zresztą było jasne dla każdego osobnika posiadającego minimalną wiedzę medyczną.
      Powtórzę po raz kolejny. NAJBARDZIEJ NARAŻONĄ GRUPĄ SPOŁĘCZNĄ SĄ KASJERKI z przysłowiowej Biedronki. Od roku je obserwuję, robiąc zakupy i nie zauważyłem rotacji. Ciągle są te same. Nie chorują ani tym bardziej nie poumierały. Czy trzeba lepszego dowodu na to, że ta pandemia to ściema ?
      Wg. oficjalnych danych (które mogą być naciągane w górę), na modnego wirusa zmarło na CAŁYM ŚWIECIE 3 mln ludzi. Na prawie 8 mld !!!
      Na biegunkę umiera rocznie 1,5 mln osób.

      https://www.rp.pl/Zdrowie-/190119914-10-chorob-na-ktore-umiera-najwiecej-osob-na-swiecie.html

      Zastanawiam się czy w końcu do opinii publicznej dojdzie, że ta plandemia to WIELKIE ŚWIATOWE OSZUSTWO. A jeśli tak się stanie to jakie będą tego konsekwencje.
      Co do polityki krajowej, to może masz rację, że w zasadzie niewiele da się zrobić. SP nie ma przebicia, zakon pececiarzy też leży i kwiczy.
      Pisałem już wcześniej, że nie mam pomysłu na przyszłość. Jedynie jakaś partia oddolna, złożona z takich ludzi jak my, mogłaby coś zmienić. Szansa jednak na stworzenie takiej partii są bliskie zeru.

      Usuń
    3. Oczywiście że nie są bez znaczenia także te krótkie. Zapewne miała na myśli że wpływa na ,, złagodzenie przebiegu zakażenia ''. Pytanie więc na jakiego wuja paszporty covidowe skoro osoba zaszczepiona dalej może być transmiterem wirusa... Sorry Mariusz ale pojedyncze Kasjerki nie są żadną najbardziej narażoną grupą. Mają środki ochronne a ich kontakt z potencjalnym zakażonym jest krótkotrwały. Najbardziej narażoną grupą są pracownicy fizyczni na halach którzy tworzą grupy zmianowe i jadą do roboty grupowo w jednym aucie ( żeby taniej ). Nie stosują oni też ochrony bo ciężko na polskich halach gdzie upał jak skur... nosić szmatę na ryju albo przyłbicę. Są oni jednak najczęściej jeśli wierzyć testom grupą bezobjawową ponieważ są w miarę młodzi natomiast dalsza transmisja wirusa odbywa się w obrębie rodziny. Tak się akurat składa że Warmia i Mazury - ,, stolica hal i stolarni '' była rzekomo roznośnikiem 3 fali. A ostatnio sprowadzano tam siłę roboczą z Ukrainy ( gdzie była lawina zakażeń ) oraz pijaków z Mazowieckiego ( gdzie było ponoć drugie ognisko 3 fali ) żeby uzupełnić kadry. Czy rząd PiS próbował połączyć te kropki ze sobą ? Nie... środowisko Sakiewicza i GazPol-u obwiniło Rosję i Putina że nam przerzucili Covida spod szlabanu granicy Kaliningradzkiej... Tak że tak. Pandemia nie jest żadną ściemą. Wirus jest labolatoryjny z wojskowego kompleksu Wuhan gdzie majstrowano ludzką ręką nad modyfikacjami funkcji szczepów koronawirusa. Są na to dowody. Ilość zgonów wynika z różnych czynników w różnych miejscach świata a także ze stosowanych obostrzeń. Dodawanie zaś do siebie słupków zgonów to tak jakby porównać molestowanie z gwałtem bez uwzględniania choćby miejscowego kontekstu albo koronawirusa z wypadkiem samochodowym gdzie Covid to infekcja przenosząca się głównie drogą kropelkową. Jak to nazywasz ,, plandemia '' to nie jest żadne wielkie światowe oszustwo. To realne zagrożenie a to że jest przez ,, znane nam kręgi i lobby '' wykorzystywane do ich celów to druga strona medalu. Czy to że Zachód , ZSRR i Izrael wykorzystały II WŚ do swoich celów to oznacza że wojna i Szoah nie były ludobójstwem ? Zachowajmy Mariusz proporcje. Co do polityki krajowej to ona w zasadzie też już leży i kwiczy. W czasie gdy Kaczyński z Morawieckim tańczą chocholi taniec nad kwestią suwerenności Rzeczypospolitej lud nadwiślański zajmuje się pierdołami w stylu fotki Kopacz w ruskim prosektorium. I teraz będzie wałowanie pół roku czegoś co jest po 11 latach bez znaczenia i gdyby jeszcze był w tym sens że agenci przychodzą , biorą to ścierwo za kudły i wiozą na ,, Rakowiecką '' ale nie... u nas będą gadać gadać gadać a na koniec PO wróci do żłoba a szczerbata Ewa zostanie Ministrą do spraw geotermii albo zasiłków pogrzebowych. Niestety chyba nawet mniejsze jak zeru :( tak że zostaje szyć z tego co mamy pod ręką a ów materiał to jakoś gorsza od chińskiego fajansu co do kosza po pierwszym praniu. POZDRAWIAM. AZARIASZ.

      Usuń
    4. @Azariasz
      OK, kasjerki to nie jedyny przykład, ale nie zgodzę się że to przykład nie miarodajny. Każda z nich dziennie styka się z kilkuset osobami.
      Twój przykład podawałem już jakiś czas temu pisząc, że żadna montownia niemiecka nie jest zamknięta. To samo 2 miesiące temu mówił mi sąsiad. Pracuje w Strykowie pod Łodzią, czyli w miejscu gdzie jest sporo fabryk i magazynów. Kilkaset osób jednocześnie wchodzi na halę produkcyjną, kilkaset jednocześnie idzie na przerwę lub wychodzi z hali do szatni po zakończeniu pracy, a następnie transportem firmowym (autokarami) są odwożeni do Łodzi. W przeciwwadze do tego co napisałeś, to Stryków nie jest źródłem trzeciej ani żadnej innej fali.
      Nie przeczę, że wirus może pochodzić z laboratorium, ale mimo to jest jedynie odrobinę groźniejszy od grypy. No chyba, że niesie za sobą jakieś długofalowe reperkusje, o których jeszcze nie wiemy. Pandemia to sytuacja gdy z powodu choroby umiera bardzo liczna procentowo populacja. Na obecnego wirusa zmarło 0,3% populacji dlatego dla mnie to NIE JEST pandemia.
      Co do religii to nie będę wchodził w temat, bo łatwo zauważyć, że jesteś głęboko wierzący i gdybym napisał co o tym sądzę, to mógłbyś poczuć się urażony, a tego nie chcę. Pozostańmy przy tym, że każdy ma prawo do własnych poglądów.
      Co do islamu to oczywiście ironizowałem. Nie zamierzam zostawać konwertytą na obcy mi system. To była tylko żartobliwa aluzja do wielożeństwa, które wydaje się kuszące. Oczywiście kuszące jest tylko na początku, bo później są te same minusy co przy monogamii. Czyli kłania się tu powiedzenie Einsteina, że "tylko głupiec sądzi, iż robiąc tak samo, osiągnie inny efekt".
      Zauważyłem, że wzburzyła Cię koncepcja Super Ligii. Nie interesowałem się tematem i dopiero wczoraj w wiadomościach usłyszałem o tym po raz pierwszy. Tak na szybko to wydaje się, że to raczej nie wypali, bo zawodnicy z SL nie będą mogli grać nigdzie indziej (nawet w drużynach narodowych). Z drugiej strony jeśli to wypali to może być korzystne dla Polski, bo drużyny narodowe będą mocno osłabione. Może w końcu uda się nam wygrać z Anglią :) .
      Odnośnie polityki krajowej to wypada po prostu poczekać i zobaczyć co się zadzieje, bo w obecnej sytuacji nie da się nic dobrego wymyślić. Może za jakiś czas stanie się coś co w jakiś sposób zmieni układ sił. Nie wiem co i nie wiem jak, ale liczę na coś takiego.
      Pozdrawiam

      Usuń
    5. Drogi Mariuszu , to też kwestia interpretacji. Co do tego że montownie nie tylko niemieckie ale i choćby szwedzkie pracują pełną parą a co już kilka postów temu opisywałeś że odrabiają swoje straty u nas to 100 % zgody. Piszesz o przypadkach w łódzkim. To i tak mają farta że są autokarowani. Można to jakoś organizować. Jaka tam przeciwwaga :) po prostu wymieniamy doświadczenia i obserwacje. U nas nie ma żadnej organizacji transportu bo firma ma to w dupie. Każdy jedzie jak chce w dowolnych grupach. Aż wreszcie trzeba było rozwiązać dwie zmiany bo kierowcy się pozakażali. Inni chcąc mieć trochę wolnego udają chorych i rżną głupa. Największe jaja były jak jeden z gości chciał posymulować a zrobili mu test i wyszedł mu covid he he :P to siem zdziwił. Inny przeszedł covida a nie ma w ogóle puli przeciwciał. Żona innego zakaziła się od męża i ledwo ją odratowali podczas gdy on i dzieci nic , bezobjawowo a ona do dziś nie odzyskała czucia receptorowego porażonego przez szczep koronawirusa. Najlepsze jest to że rząd zamyka restauracje i siłownie bo są ,, siedliskami transmisji wirusa '' - mimo że przecież można wprowadzić zamiast lockdownu choćby ,, politykę rezerwacyjną '' ale już stołówki zakładowe i szatnie nie są i działają całą parą. No kpina totalna... Moim zdaniem wirus jest labolatoryjny i świat dobrze o tym wie ale nie powie bo Chiny są już zbyt silną potęgą dlatego zwalili na targ i nietoperza albo zwykłą mutację ewolucyjną. Tymczasem z Wuhan wiążą się nazwiska Shizen ? w każdym razie Pani doktor Li oraz Petera Daschaka którzy pracowali dla tego kompleksu. I teraz najlepsze jaja. Wiesz kto wszedł w skład obu komisji ( amerykańskiej i WHO-wej ) mających ustalić skąd się wziął covid ? Dokładnie tak , Pan Peter. Sędzia we własnej i chińskiej sprawie... Na ile covid jest groźny tak jak piszesz okaże się dopiero przy długofalowych reperkusjach ale pytanie czy nie nałożą się one na te poszczepienne. To zależy. Normalnie owszem pandemia to sytuacja gdy z powodu choroby umiera bardzo liczna populacja. Pytanie jednak jak klasyfikować termin pandemia w tak zglobalizowanym świecie bezkonkurencyjnyci Koncernów i to nie tylko farmaceutyki ale też ,, badań alternatywnych '' nad organizmami. W ich interesie nie jest bowiem wybić nie wiem miliard ludzi ( ŻEBY SPRAWA ŚMIERDZIAŁA NA SETKI KILOMETRÓW ) tylko ich właśnie globalnie zakazić a potem ,, leczyć '' swoimi specyfikami. To już inny świat Mariusz i trzeba też nad tym myśleć.
      Co do kwestii religii to rozumiem. Spox. Natomiast nie wiem skąd wniosek że bym mógł się poczuć urażony. Wątpliwości bowiem co do egzystencji Boga oraz sensu Religii są spowodowane zamieszaniem pojęciowym narosłym przez wieki nie bez winy samego Kościoła i wierzących. Co do islamu domyślałem się ;) wielożeństwo w świecie Julek ? Niech Cię wszystkie członki bronią Mariusz ! A co do islamu to on właściwie jest obecny ale odwrócony w formie i treści. Siedzi se influencerka na jutubie i ma swój wierny harem cuckoldów dla których błogosławieństwem jest jak im pokaże cycka na strimie i da im lajka... Echchch. Sama koncepcja Super Ligi może nie bo wiadomo że jedna mafia ( JP Morgan i właściciele klubów ) bije się po mordzie z drugą mafią ( UEFA i FIFA ) o hajs. Natomiast widzę w tym trend który po ,, operacji covid '' będzie coraz coraz silniejszy a jest pełny patologii jeszcze bardziej jak obecny system. Na razie projekt SL się wysypał po dwóch dniach :P bo jednak znaleźli się buntownicy którzy powiedzieli NIE! i wystraszyli globalistów. Przynajmniej na razie...
      Polska wreszcie byłaby Mistrzem Świata i Europy he he he ! 😁 nasze ,, miszcze '' się nie umieją załapać nawet do Ligi Europy więc nam żadna reforma krzywdy i tak nie zrobi. A Zbigniew Boniek ( któremu się kończy kadencja w PZPN ) właśnie został WicePrezydentem UEFA. I tak to się kręci ;) co do krajowego grzęzawiska niestety nie mamy wyjścia. Musimy poczekać i się okaże. Oby Mariusz oby bo Polska potrzebuje tego jak tlenu... Pozdrawiam. AZARIASZ.

      Usuń
  12. No przeciez "wiadomo" iz nasi przodkowie byli debilami

    1.Dziwne budowle i struktury

    https://www.youtube.com/watch?v=qq5R8x29NRE
    https://www.youtube.com/watch?v=VVJTCaBsUHs
    https://www.youtube.com/watch?v=2pVPiFWSVw4
    https://www.youtube.com/watch?v=wR463GzD5j4
    https://www.youtube.com/watch?v=5ZkKRsCembA
    https://www.youtube.com/watch?v=q366Ec91-98
    https://www.youtube.com/watch?v=ccb8PYA8g7A
    https://www.youtube.com/watch?v=bAA5d35xKpo

    2.Wiec hyba jednak nie tacy debile...tym bardziej ze wyglada na to iz juz siedzac w jaskiniach dziesiatki tysiecy lat temu mieli pismo.....a moze i alfabet

    https://www.youtube.com/watch?v=vkvLC1VrnvI
    https://www.youtube.com/watch?v=hJnEQCMA5Sg

    3.A tak w ogole to najnowsze badania sugeruja iz ludzie tysiace lat temu byli inteligentniejsi niz my dzisiaj(zdaje sie ze peak ludzkiej inteligencji byl miedzy 6 a 2 tysiace lat temu(mala zajawka)

    https://www.livescience.com/37095-humans-smarter-or-dumber.html

    4.Co do katastrof zas-coz KAZDY model wzrostu populacji prowadzi do wniosku iz w przeszlosoci ludzkosc byla kilkukrotnie ofiara katastrof o ....biblijnych rozmiarach inaczej ludkzosc bylaby obecnie wielokrotnie liczniejsza.Tyle ze nie bardzo mozemy wskazac takie katastrofy...no chyba ze wieryzmy w mity o potopie,ogniu z nieba,wojnach bogow itp a to wtedy wszystko sie zgadza(rowniez tylko mala zajawka).

    https://www.pnas.org/content/116/26/12758

    itp itd moglbym tu wrzucic tu jeszcze z tysiac podobnych spraw ale nie bede sie z tym meczyl w niedziele rano-kto chce to sam znajdzie tego mase.

    Piotr34







    OdpowiedzUsuń
  13. ''Była powolna ewolucja - od jaskiniowców do Julek.'' - raczej dewolucja, julkizm-oskarkizm to ostatnia faza upadku człowieczeństwa, tuż przed ostateczną transhumanistyczną transformacją, jaka zapewne nas czeka jako ludzkość:).

    ''Pisałem już, że napięcie wojenne wokół Ukrainy to testowanie przez Putina granic, do których może się posunąć pod rządami Bidena. I jak na razie Biden ten test oblewa. ''

    - to prawda, i nie może być inaczej biorąc pod uwagę stan umysłu tego ciecia Bidena, choć pamiętajmy że idzie też o zagrożone interesy jego klanu na Ukrainie, może więc zepną dupę. Kto jednak niby ma to zrobić, skoro dziadek ożywia się tylko, gdy mu jaki dr. Feelgood z Białasowego Domu zasadzi szprycę z orzeźwiającym narkotykiem, a synalek to już w ogóle chodzi permanentnie zamroczony. Z drugiej reakcja obecnej administracji amerykańskiej na groźbę rosyjskiej inwazji i tak wygląda przyzwoicie, na tle podłej postawy Niemiec i Francji. Ktoś tu się strasznie oburzał pod poprzednim wpisem za dogadywanie się Morawieckiego z Orbanem i rzekomym ''ruskim agentem'' Salvinim. Prędzej jeśli już powinien wypominać mu rozmowy z gejem włażącym w tyłek Putinowi, czyli Macronem no ale cóż, polityka wymaga rozmów bywa nawet i z największą kanalią. Jak ten ostatni postępuje wespół z Makrelą w sprawie Ukrainy, opisał dobrze Marek Budzisz i do jego tekstów o tym odsyłam. Dodam tylko, że Francja jawnie rozważa wojnę z Turcją, jakby nie było współczłonkiem NATO [ jeszcze ], do tego zaś będzie potrzebować wsparcia Rosji, która póki co ułożyła się z Erdoganem w sprawie Karabachu, ale to nie wyklucza otwartego konfliktu na innym polu, konkretnie w rejonie Morza Śródziemnego. Z drugiej gdyby do tego doszło, i Turcy założyli blokadę na ruch rosyjskich okrętów płynących do Syrii, byłoby chyba po putinowskiej interwencji tamże. Tym bardziej, że ponoć ochładzają się relacje Moskwy z Teheranem, więc jedynie wsparcie Izraela mogłoby poratować stacjonujące na Bliskim Wschodzie rosyjskie wojska, ale choć komitywa Netanjachuja z Putinem-chujłą jest znakomita, w obliczu permanentnego kryzysu rządowego trawiącego żydowskie państwo w Palestynie, nie jest to takie pewne. W każdym razie powyższe tłumaczyłoby możliwą turecką inwestycję w Motor-Sicz, a pamiętajmy że za Ankarą i porozumieniem jej z Ukrainą stoi londyńskie City, które ma całkiem konkretne interesy w basenie Morza Czarnego [ bo wie, że ''eurazjatyzm'' jest faktem, a nie mrzonką ]. Obaczymy więc, czy stanie się jak straszy Sykulski, że Rosja opanuje ukraińskie wybrzeże - faktycznie Mariupol może być niestety stracony w obliczu pełnoskalowej już inwazji, ale co do Odessy nie byłbym taki pewny rezultatu próby sił.

    OdpowiedzUsuń
  14. @Fox
    Czy te kawałki zielonego, stopionego szkła znajdowane w pokładach dawniejszych, są radioaktywne ? W pokładach z jakiego okresu są znajdowane ?
    W sensie jak są datowane ?
    Co do samego eposu to wynika z niego raczej, że kulturę prymitywną zaatakowano nowoczesną technologią. Prymitywną, bo używali słoni bojowych.
    Stąd te opisy są takie gówniane, typu "śmiercionośna strzała".
    Po doświadczenia bramińskich, widać wyraźnie, że nie da się przechować wiedzy w przekazie ustnym przez czasy upadku cywilizacji. No bo co z tego, że powtarzają sobie mantry o trzystumilionowych częściach sekundy, skoro nikt z tego nie skorzystał. Gdy upada cywilizacja techniczna, to wszystkie wynalazki trzeba wynaleźć ponownie. Przekazy ustne na nic się nie przydadzą. Może zapiski coś by pomogły, ale też wątpię. Wyższa matma w okresie europejskiego średniowiecza byłaby nie zrozumiała.
    Jestem w stanie uwierzyć, że nie jesteśmy pierwszą cywilizacją. Poprzednie miasta są pod gruba warstwą ziemi i trudno jest je odnaleźć. Choć przeciwko tej tezie, jest argument, że odkopywane są kości dinusiów, a śladów poprzednich cywilizacji nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych śladów jest mnóstwo, ale wszystkie są zamiatane pod dywan, wystarczy wyjść na pole i rozejrzeć się po polodowcowych kamieniach. Co któryś będzie nosił ślady obróbki mechanicznej. Poglądaj filmy Franca Zalewskiego. Istnieje plotka, że "pierwszy" komputer ruscy znaleźli na Syberii w latach 40-tych i wymienili się z Amerykanami na broń atomową. I nie był to artefakt UFO tylko stanowisko archeologiczne.

      Usuń
    2. Zarówno Corso jak i Wilbert Smith uważali, że współczesna cywilizacja techniczna miała swoje poprzedniczki, Corso nawet dał przykład w stylu Mad Maxa wykopanej części samochodowej która po zbadaniu miała liczyć 26 000 lat. Oczywiście tych artefaktów jest od groma, ale oprócz wyśmiewania ich przez oficjalnych wyśmiewaczy czy innych płatnych debunkerów vel dyplomowanych kretynów to trzeba też mieć na uwadze, że znaczna część tych rzeczy może być oszustwami/tudzież kopiami (jak w przypadku kryształowych czaszek) - choć nie wierzę, że wszystkie takie są.
      Odkrywca

      Usuń
  15. Tu macie odpowiedź, po co szczepionka. Bill już w 2005 roku o tym mówił, a Steiner ponad 100 lat temu. Pozdrawiam.
    http://zbawienie.com/szatanskie-dogmaty-Rudolfa-Steinera.htm

    Co do całej teorii Foxa. Wytłumaczenie logiczne jest jedno. Ludzie przed potopem żyli w znacznie bardziej rozwiniętej cywilizacji. Żyjąc 1 000 lat jesteś w stanie znacznie, znacznie więcej wymyśleć. Syn Tesli nie musiał być tak samo twórczy jak ojciec, a można się tylko domyślać ile w ciągu takiego życia Nicola by wymyślił.

    OdpowiedzUsuń
  16. 1) W przyszłości lekarstwem wyeliminujemy duszę. Pod pretekstem zdrowego punktu widzenia ”pojawi się szczepionka, dzięki której organizm ludzki będzie leczony jak najszybciej bezpośrednio po urodzeniu, tak, aby człowiek nie mógł rozwinąć myśli o istnieniu duszy i Ducha.

    Materialistycznym lekarzom zostanie powierzone zadanie usunięcia duszy ludzkości. Tak, jak dzisiaj ludzie są szczepieni przeciwko tej czy innej chorobie, tak więc w przyszłości dzieci zostaną zaszczepione substancją, którą można będzie dokładnie wyprodukować w taki sposób, aby ludzie dzięki tej szczepionce byli odporni na „szaleństwo” życia duchowego. Człowiek byłby niezwykle bystrym, ale nie rozwinąłby sumienia i to jest prawdziwy cel niektórych materialistycznych kręgów.

    Dzięki takiej szczepionce możesz łatwo rozluźnić ciało eteryczne w ciele fizycznym. Gdy ciało eteryczne zostanie odłączone, związek między wszechświatem a ciałem eterycznym stałby się skrajnie niestabilny, a człowiek stałby się automatem, ponieważ fizyczne ciało człowieka musi zostać wypolerowane na tej Ziemi przez duchową wolę.

    Tak więc szczepionka staje się rodzajem emanacji; człowiek nie może już pozbyć się danego mu materialistycznego uczucia. Staje się on materialistą konstytucji i nie może już wznieść się do duchowości” Rudolf Steiner (1861-1925)
    2. http://zbawienie.com/szatan-chce-zastapic-Boga.htm
    Wykład Billa z 2005 roku.

    OdpowiedzUsuń
  17. To co opisywał Chehelmut , Mariusz i Coyote potwierdza się nawet w najbardziej trywialnym przykładzie - w obecnej ,, piłce nożnej ''. Oto wybucha wojna między samozwańczą elitą 12 najbogatszych klubów świata a FIFA i UEFA o władzę i kapitał w piłce. Cała hryja rozbiła się o powstanie SUPERLIGI. I paradoksalnie w sumie powstanie SuperLigi nawet może wyjść europejskiej piłce na dobre bo 1 %-owy wrzód i pasożyt ( najbogatsze kluby ) który od dawna żerował na 99 % świata piłkarskiego wreszcie odchodzi na swoje ( ale dalej chce dowolnie pasożytować transferując talenty z klubów słabszych ). Dlatego żeby to wyszło na dobre i dało szansę rozwoju innym klubom ( jak West Ham United , Everton , Leicester City , Sevilla , CF Valencia , Villareal , AS Roma , Lazio Rzym , SSC Napoli z Anglii , Hiszpanii czy Włoch ) to UEFA i FIFA muszą bezwzględnie nałożyć bana transferowego na członków SuperLigi tak by nie mogły sprowadzać zawodników z klubów federacyjnych bo jeśli tego zabraknie w ciągu góra dekady LM , LE , LE2 oraz krajowe puchary i ligi zgniją , umrą i zejdą ze sceny. Niech kluby SuperLigi grają swoimi wychowankami którym należy pozwolić na normalne występy w MŚ oraz Pucharach Kontynentalnych Reprezentacji. I teraz do meritum. Wiadomo że UEFA i FIFA to nie są święte organizacje. Bynajmniej... Ale to co robią najbogatsi zakrawa już na kpinę. Od lat byli traktowani lepiej od innych ale ciągle mało. Tak chcą to niech sobie tworzą SuperLigę - krzyż na drogę... tylko w takim razie niech sobie GIGANCI za te wygenerowane miliardy szkolą swoich własnych wychowanków i nimi grają bo na razie to owi GIGANCI są tak ,, potężni '' że muszą obkupywać talenty z BiedaLig całego globu osłabiając je sezon w sezon i w taki to sposób umacniają swoją pozycję która jest nie do skruszenia. To rzecz jasna kolejny cios w istnienie Państw i Narodów tym razem zadany od strony sportowej i żadnym zaskoczeniem nie jest tu udział i patronat żydowskiego potentata spekulacyjnego JP Morgan , który do dziś nie rozliczył się z kryzysu finansowego z 2009 ( a którego to Pan Morawiecki sprowadził nad Wisłę i jeszcze dopłacił za łaskawe przybycie ) roku podobnie jak Goldman Sachs... Najzabawniejsze są zaś oskarżenia broniących koncepcji SL że FIFA i UEFA to przekręty. AZARIASZ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że tak ! Problem w tym że Perez ( prezes Realu Madryt który zasłynął wygumkowaniem Krzyża z herbu klubowego żeby łatwiej opchnąć koszulki na rynku bliskowschodnim ) , Agnelii ( prezes Juventusu Turyn który zasłynął wymianą herbu na coś co stało się hitem memów -

      https://www.facciabuco.com/post/18058425a/logo-juventus-come-omino-sul-cesso-satira-post-by-ypsigro.html

      czy Glazer z United ( który jest Glazerem i to wystarczy za komentarz ) z błogosławieństwem JP Morgan nie chcą uzdrowić piłki tylko zająć miejsce Čeferina i Infantino w przekrętach zupełnie zabijając sportową rywalizację. A skoro tak to Ja już wolę obecnych przekrętów. Problem wykiełkował od tego że najbogatszym dogadzano tak długo że oni uznali się za samozwańczą elitę. Za bogów... Fakt że FIFA i UEFA ich rżnęły na hajs ale bez przesady że bogate kluby umierały z głodu bo chcą kibicom wcisnąć taki kit. Niemcy spadają w LN to co robi UEFA ? Daje im tam zostać bo to Niemcy ! To było te złe traktowanie gigantów ? Tak samo było w piłce klubowej. Wieczne wchodzenie w dupkę. Gigantom chodzi wyłącznie o brak , blokadę jakiejkolwiek rywalizacji prócz tej gwarantowanej w swoim kółku adoracji - 15 klubów założycieli. Nawet jak w takiej SuperLidze Juventus albo Real będzie mieć słabszy sezon i zajmie ostatnie miejsce to kto spadnie ? Otóż klub jednorazowo doproszony do rozgrywek nawet jakby był przed Juve albo Realem bo oni są założycielami i nie mogą spaść. Kumacie ? To jest piłka nożna ? To jest sport ? To jest hańba i granda ! A już największą żenadą jest to że GIGANCI chcą grać jednocześnie w ligach krajowych. Po co ? Żeby dalej okradać 99 % klubów ligi z 99 % hajsu z tych rozgrywek. I teraz najlepsze ! Gros kibiców popiera wiecie kogo w tej wojnie ? Tak , zgadliście GIGANTÓW SUPERLIGI. Bo Amazon albo Netflix da fajną oprawę... i najważniejsze - BO TRZEBA ZROBIĆ NA ZŁOŚĆ NIEUDACZNIKOM I ZŁODZIEJOM Z FIFA I UEFA... Dlatego ludzie gotowi są poprzeć marionetki bankierów z JP Morgan. Na razie w piłce nożnej... I niech mi ktoś powie że z taką ludzkością możemy się ochronić przed nastaniem Rządu Światowego. Ludzie , właściwie ameby o których pisze Chehelmut , Mariusz czy Coyote to poprą i sami się zrzekną Państwa na złość swoim rządom które totalnie się skompromitowały w czasie COVID-u. Jedyny ratunek to to że GIGANCI , ci polityczni wezmą się za łby tak jak przepowiadano w Fatimie. AZARIASZ.

      Usuń
  18. Szanowny Arkouda...Ooo moja ulubiona stronka zbawienie.com ;) he he he... ciekawe czy to Ci sami piszący co ze strony proroctwa.com gdzie pisali jakiś czas temu takie rozkminy : ,,...coraz częściej pojawiają się spekulacje na temat Jareda Kushnera - zięcia Trumpa którego adres zamieszkania jest 666 Fifth Avenue New York. Jego imię jest...biblijne Jared...jest imieniem 6-tego człowieka przed Henochem czyli ojca Henocha...'' czyli im wyszło że JK to Antychryst :D. To chyba te same ziomeczki bo rozpoznaję ,, charakterystyczny styl '' prorokowania. Ale po kolei. Fałszywy żyd apostoł Paweł i fałszywy żyd ewangelista Łukasz :D czekaj czekaj kto ich tak nazywał ? A wiem ! Hitler !
    Zarzucał im że zażydzili chrześcijaństwo. Co ciekawe ten sam fałszywy apostoł i żyd! ( nie zapominajmy ) ostrzegł nas proroczo w liście do Galatów przed powstaniem islamu ;) ale czekaj czekaj ! Teraz najlepsze - ,,...ostatnie ukradzione wybory w USA w pełni potwierdziły że sataniści nigdy nie dopuszczą aby władzę sprawowali ludzie miłujący Boga i Jego Prawo...''. Czy oni biorą jakiś kwas ? :D wcześniej jechali po zażydzonym chrześcijaństwie a teraz Trump i Kushner to ,, ludzie miłujący Boga i Jego Prawo ''. Oczywiście jak zawsze - ,, oszukujący kler '' ma siem rozumić katolicki. Prorokowanie że 144 000 chłopa zostanie porwanych przez Chrystusa , przeszkolonych w bazie anielskiej i wyposażonych w nieznaną nam dzisiaj broń ( a może Topol-M Buławę ;) ). No i oni będą wykonywać wyrok ! WYROK ŚMIERCI ! Zapewne najpierw na Papieżu :P przecież Isus nie może zawieść aktywistów zbawienia.com. Ale ale... co mówi Apokalipsa ? -

    ,,...nie wyrządzajcie szkody ziemi ni morzu ni drzewom aż opieczętujemy na czołach sługi Boga naszego. I usłyszałem liczbę opieczętowanych sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraela. Potem ujrzałem a oto wielki tłum którego nie mógł nikt policzyć z każdego narodu i wszystkich pokoleń , ludów i języków stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty a w ręku ich palmy. I głosem donośnym tak wołają. Zbawienie u Boga naszego zasiadającego na tronie i u Baranka.
    A wszyscy aniołowie stanęli wokół tronu i Starców i czworga Zwierząt i na oblicza swe padli przed tronem i pokłon oddali Bogu mówiąc Amen.
    To ci , którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i w krwi Baranka je wybielili. Dlatego są przed tronem Boga i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy. A Zasiadający na tronie rozciągnie namiot nad nimi. Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć i nie porazi ich słońce ani żaden upał bo paść ich będzie Baranek który jest pośrodku tronu i poprowadzi ich do źródeł wód życia i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu...''. AZARIASZ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słowa nie ma o 144 tysiącach katów. To bowiem zadaniem hufców anielskich jest dokonać rzezi , sądu nad grzesznikami oraz niewiernymi. A jak odczytali to koledzy ze zbawienia.com ? Ano tak -

      ,,...nie rozpoczynajcie rzezi aż w bazach nie przeszkolimy 144 tysięcy chłopa. Sług Boga naszego którym namalujemy hinduską kropkę na czołach. I usłyszałem liczbę przeszkolonych - 144 tysiące ze wszystkich pokoleń wrogów kleru. Potem ujrzałem a oto wielki tłum którego nie mógł nikt policzyć stał jak pluton egzekucyjny przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w kamizele a w ręku ich kałachy. I rykiem donośnym tak wołają - niech się stanie wola Boga naszego. A wszyscy zmarszczyli swe oblicza i salwę oddali w powietrze. To ci co idą zgotować klerowi wielki ucisk i kamizele swe opłukają w ich krwi. Będą rezać we dnie i w nocy niczym Petar Brzica w Jasenovaču a Zasiadający na tronie ogłosi amnestię na ich czyny...''.

      Ale pamiętajcie. Koledzy ostrzegają na s - ,,...nie liczyłbym na jakąkolwiek litość armii 144.000!!!...''. Trzy wykrzykniki ! Nie ma żartów :O i dalej jadą swoim stylem że wszystkie organizacje a zwłaszcza religie są zorganizowane przez szatana. Włącznie z Kościołem Katolickim ( a ktoś miał wątpliwości ? ). Co dalej ? Typowo - że świadomość i cel pochodzenia Słowian , rasy białej oraz pochodzenia innych ras nie tak zdolnych jak rasa biała ( no ba ! ) - przykładem jest populacja Afryki która od czasów swego istnienia nawet nie wynalazła koła , nie zbudowała okrętu i nie rozprzestrzeniła się nigdy po całym świecie...( a może nie chciała bo na gówno jej to było potrzebne koledzy ze zbawienia.com ). Zresztą - ,,...pochodzenia innych ras nie tak zdolnych jak rasa biała...''. No jak sobie porównam postać czarnego Kardynała Saraha i białą Martę Lempart oraz czarne murzyńskie dzieciaczki w Afryce które pod okiem polskich zakonnic radosnym śpiewem adorują Maryję Pannę z europejskimi Julkami które drą ryja i adorują swoje rozprute szczypcami aborterskimi cipki to polemizowałbym z tezami kolegów ze stronki o wyższości i niższości ras... No i przedostatnia sprawa - piszą że - ,,...Biblia zapowiedziała wyraźnie 2000 lat że szatan zostanie pozbawiony władzy...''. A co jak chodziło o 2000 rok ? Aj aj aj czy koledzy wiedzą że 26 marca roku 2000 Putin został wybrany na Prezydenta Rosji ? No to już wiemy wszystko. Szatan stracił władzę i teraz ma ją Putin jako bestia i jeszcze skryty Kushner jako Antychryst wszak 666 Fifth Avenue I WSZYSTKO JASNE jak mawiał Siara... Wybacz Mi Arkouda ale musiałem. AZARIASZ.

      Usuń
    2. Co zaś do poważnych kwestii Arkouda , oddzielając ziarna od plew to oczywiście nie należy wykluczać dalszych gier już po covidzie. Zwłaszcza w kontekście słów które wypowiedział psychol Niedzielski -

      ,,...nigdy ! Nigdy już nie wrócimy do świata sprzed pandemii. Jeśli chcą mnie państwo zapytać, czy pokolenie dzisiejszych 50- i 40-latków będzie do końca swoich dni żyło w stanie zagrożenia epidemicznego to odpowiedź brzmi absolutnie tak. Świat będzie na nie reagował inaczej niż reagował do tej pory. Inspekcje sanitarne będą jednymi z lepiej wyposażonych instytucji we wszystkich krajach. Pora zacząć oswajać się z myślą...”.

      Zakładając że psychopatów nie brakuje , Apokalipsa przepowiadała Bestie i Antychrysta a IS mają być jak wojsko to grozi nam duże niebezpieczeństwo. Jeśli zakładać że ów znakiem bestii jest chip wszczepienny albo jakieś inne interfejsowe gówno nad którym pracuje Elon Musk to celem faktycznie może być stymulant którego celem będzie zupełna desakralizacja duszy człowieka , jego świadomości. Wmówi się mu że wszystko co złe to Bóg i wierzenia i trzeba się tego całkowicie wyrzec. Będą obrzydzać , ośmieszać i tak dalej. Jakichkolwiek przywiązań duchowych. Tym sposobem człowiek nie tylko ostanie się pustą powłoką gnijącego ciała które zostanie odarte z podmiotowości ale także zupełnie bezbronny wobec ataków demonicznych... Pozdrawiam. AZARIASZ.

      Usuń
    3. Azariasz. Nie wmawiaj mi tego czego nie napisałem, bo to nieładnie. Podałem konkretne dane, a ty uderzyłeś z całej baterii. Wszędzie masz plewy z ziarnem wymieszane. I jest to sensowne, jesteśmy omylni. U Foxa również. Dałem link do materiału, w którym Gates mówi o szczepionce genetycznej i jej celu w 2005 roku. O dziwo teraz jest bardzo, bardzo zaangażowany w promocję szczepionki mrna, która nie jest przeciw wirusowi. Sami to mówią. W

      Usuń
    4. Szanowny Arkouda. Chyba czegoś nie zrozumiałeś. Co Ja Ci niby wmawiam ? Nie dałeś linków do strony zbawienie.com ? Dałeś. Aż dwa a Ja grzecznie opisałem co to za towarzycho i ile tam bzdur i nadinterpretacji które by można obdzielić na 15 końców świata a nie tylko jedną Apokalipsę. Tekst z tej strony to nie tylko sprawa Steinera i Gatesa ale też czysty groch z kapuchą jak to na tej stronie u nich. Ale spoko jak się coś w danym roku nie sprawdzi to ,, aktualizują '' i szafa gra. Jak Jehowi... I co niby robię nieładnie ? Do tego co pisałeś o szczepionce i Steinerze odniosłem się odrębnie i merytorycznie a odrębnie pojechałem po zbawieniu.com. Tyle... Wszędzie plewy z ziarnem wymieszane i jest to sensowne ? Co innego stronka która robi sobie jaja , co innego prywatny blog jak Foxa a co innego takie zbawienie.com i cała rzesza podobnych które sieją powszechną histerię i mieszają głupoty z prawdą. I to mieszają celowo skoro nadinterpretowują Pismo Święte. Naprawdę nie dostrzegasz różnicy ? Piszesz o Billu to Ci więcej powiem , istnieją poszlaki że miał on swoje udziały w pracach na terenie Wuhan. Być może przez powiązanie z Pfizer-BioNTech. AZARIASZ.

      Usuń
    5. Całe twoje wypowiedzi są jak mowa trawa. Niewiele wartości, a wiele interpretacji. Na każdym portalu masz wymieszane śmieci z prawdą. Link podałem bo tam znalazłem wypowiedź Billa odnośnie szczepionek genetycznych. Nic co podałem nie wiąże się z zarzutami, które mi wmawiasz. Wyzywasz mnie od Jehowych. Sam mając taki, a nie inny nick. Ech typowe.

      PS. Wyznaniowo nie należę do żadnej religii, zboru czy synagogi. Jedyną prawdą bez plew jest dla mnie Biblia. Wielu rzeczy nie rozumiem.
      PS.2. Jeśli np. na Onecie podają wiadomość, że Warta Poznań wygrała z Stalą Mielec 2:0, uznasz to za kłamstwo bo Onet wielokrotnie manipulował i kłamał w innych kwestiach? Gratuluję. Nie patrz na palec, lecz na to na co on wskazuje.

      Usuń
    6. Arkouda. Zabawne... Po pierwsze dobra trawa nie jest zła i jak wiesz na dobrej trawie pasą się najlepsze sztuki. A po drugie do rzeczy czyli mojej mowy. Dla Ciebie to co piszę może być jako coś o niewielkiej wartości a wielkiej interpretacji. Powiewa mi to tak flaga na maszcie. Ja przynajmniej nie muszę dla udowadniania swoich ,, interpretacji '' bredzić o 144 tysiącach oprawców bez litości co mają w zwyczaju robić na zbawieniu.com... Inna sprawa to to że Ja nic do Ciebie nie mam Arkouda ani tego co pisałeś jako Ty o Steinerze i Gatesie oraz kwestii szczepionki. Odrębnie pojechałem po stronie i ich bredniach a Ciebie to osobiście dotknęło. Nie wiem może dla nich pracujesz albo masz tam krewnego bo jak to inaczej wytłumaczyć ? Piszesz że ,, na każdym portalu masz wymieszane śmieci z prawdą ''. Być może. Dlatego nie widzę błędu w napisaniu publicznie gdzie były śmieci żeby ktoś się o nie nie potknął. Tak dałeś link o Steinerze i Gatesie i Ja nic do tego nie mam. Więcej ! Poparłem twoje stanowisko. I ustalmy coś sobie
      Arkouda - niczego Ci nie zarzucam , nie wmawiam i cooo ? wyzwałem Cię od Jehowych ? Pozwól że zapytam , uczyli Cię ze zrozumieniem czytać ?
      Pozwól że zacytuję ponoć moje WYZWISKO DO CIEBIE -

      ,,...tekst z tej strony to nie tylko sprawa Steinera i Gatesa ale też czysty groch z kapuchą jak to na tej stronie u nich. Ale spoko jak się coś w danym roku nie sprawdzi to aktualizują i szafa gra. Jak Jehowi...''.

      A teraz niech każdy kto umie ze zrozumieniem czytać odpowie sobie sam czy to było do Arkoudy czy kolesi ze zbawienia.com... a co tu ma do rzeczy i postaci Jahwe mój nick ? Po pierwsze odniosłem się do Świadków jako grupy. A po drugie no tak bo przecież JAHWE DOPOMÓGŁ-JAHWE WSPOMAGA... Problem Arkouda w tym że gdybyś Ty tak nie kierował się emocjami i wyrwanymi z kontekstu frazami to byś się łatwo domyślił dlaczego sobie wybrałem akurat AZARIASZ z czysto ludzkiego punktu widzenia. Możesz sobie należeć albo i nie gdzie chcesz. Nic mi do tego. Jeśli
      jedyną prawdą bez plew jest dla Ciebie Biblia to świetnie. Nie mam nic przeciwko. Kończąc zaś jeśli na Der Onet w dziale sportowym podadzą że Warta Poznań wygrała z Stalą Mielec 2:0 to nie będę musiał tego sprawdzać jeśli podadzą relację video. A jak nie to sobie to potwierdzę na aplikacji sportowej. Piszesz żeby nie patrzeć na palec lecz na to na co on wskazuje. A Ja Ci powiem że staram się patrzeć zarówno na palec , na to co jest wskazywane jak i na to czyj to palec i co jest zasłonięte za tym kto Mi coś wskazuje. I Tobie to polecam. AZARIASZ.

      Usuń
    7. Coś mi się wydaje, że biblijni chrześcijanie zbyt mocno przeceniają demoniczny wpływ Billa. Facet nie potrafi zrobić systemu operacyjnego, który by się nie wysrywał w najmniej oczekiwanych momentach (np. na moim statku lubił się wieszać Win7 zainstalowany w konsoli od sterowania silnika głównego), a co dopiero mówić o jakimś jego mega spisku przy szczepionkach. No ale 144 000 świadków Jehowy czy tam innych Adwentystów nie może się mylić...

      Marynarz

      Usuń
  19. 1.Jak wskazuja badania genetyczne szczyt ludzkiej inteligencji byl 2000 do 6000 tysiecy lat temu a nie teraz-pod tym wzgledem ludzkosc sie DEGENERUJE.

    https://www.livescience.com/37095-humans-smarter-or-dumber.html

    2."Prymitywni" jaskiniowcy mieli jakis rodzaj pisma a moze i alfabet.

    https://www.youtube.com/watch?v=hJnEQCMA5Sg

    3.ZADEN model wzrostu populacji nie zgadza sie z danymi historycznymi-wedle KAZDEGO modelu ludzka populacja powinna byc znacznie liczniejsza-TYLKO najnowsze modele wpisujace w ludzka historie wielkie katastrofy przewiduja wielkosc ludzkiej populacji prawidlowo-tyle ze zadnych informacji na temat takich katastrof nie mamy...no chyba ze wezmiemy pod uwage mity i legendy na temat potopu,"ognia z nieba",wojen bogow itp a to wtedy wszystko sie zgadza.

    https://www.pnas.org/content/116/26/12758

    piotr34

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotr, to wszystko potwierdza Biblię. Adam był najinteligentniejszym człowiekiem. W każdym znanym nam przypadku kalka jest gorsza od oryginału. Skąd 3,5 metrowe szkielety? Kto mógł piramidy wybudować? Czy to właśnie te 3,5 metrowe stworzenia? Tylko Biblia ma satysfakcjonującą odpowiedź. Skąd laptopy i grzybki atomowe na płaskorzeźbach starożytnych? Potop i to co wcześniej napisałem. Nie dość, że inteligentniejsi, na dodatek żyjący 10x dłużej. Udostępniane nam jest to, co wymyślili nasi supertwórczy praojcowie.

      Mają rzeczywiście problem z populacją. Dlatego wymyślona jest teoria, że ludzkość musiała przejść przez wąskie gardło. Nie wyjaśniają tylko jak. A rzeczywiście ludzkość przeszła wąskie gardło. Uratowała się jedna rodzina. Zakładając, jak mówi Biblia potop około 4 tys. lat temu, krzywa populacyjna idealnie pasuje do naszych czasów.

      Usuń
    2. "Można sobie wyobrazić pradawnych uczonych, którzy obserwując upadek swojej cywilizacji, zapisywali swoją wiedzę i powierzyli pewnej grupie ludzi odpowiedzialność za przekazywanie jej poprzez wieki, aż do czasu, kiedy znowu stanie się ona zrozumiała." - moim zdaniem takie są prapoczątki elity, cywilizacji oraz Narodu Wybranego. Upadek tychże wiąże się moim zdaniem podwójne z chowem wsobnym - z jednej strony dawne elity miały zapewne lepsze intelektualnie geny (zmodyfikowane przez kogoś lub przynajmniej nie zepsute przez czynniki takie jak promieniowanie atomowe itp) więc by ich nie utracić rozmnażali się we własnym gronie, a posiadanie potomstwa z kimś spoza grupy uważali za degenerację potencjału, ale taka selektywna hodowla miała swoją cenę i oprócz geniuszy rodzili się kalecy, ułamki, idioci i wariaci (i oczywiście miks owych) no i z czasem większość stanowili już ci gorsi oraz średniacy wśród elity.
      Później z rozkazu Boga jedna grupa z elity została poddana ponownie (możliwe, że nie jeden raz) terapii genowej przez podróżujące w mechanicznych Merkawach po wielu wymiarach/światach istoty zwane obserwującymi świętymi aniołami vel Elohim etc i tak powstał Einstein, Oppenheimer, czy... Rick Sanchez.
      Odkrywca

      Usuń
  20. Teraz ja
    Nad Libijską pustynią wybuchł meteor co kończy temat że brak śladów jakie zostawiają meteoryty , a potop mógł wyglądać tak jak powódź 1996 to znaczy w Białymstoku nie padało ,albo jak kataklizm który spustoszył lasy i połamał drzewa w powiecie i samym Gnieźnie ...w Braciszewie nawet listek nie spadł z paprotki a jak ktoś im powiedział że w Rzegnowie szczyty domów kładło jak by były z kartonu to się tylko śmiali puki sami nie zobaczyli

    OdpowiedzUsuń
  21. A co do tego co pisał blesS to oczywiście że cyrk w ogóle nie powinien mieć miejsca w żadnej z wersji ale jeśli już było wiadomo że ,, pociąg ruszył '' to należało choć minimalizować straty. Co do statystyk i przeliczania procentów pewnie to leży gdzieś między racją blesS-a i tmc.
    AZARIASZ.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie również wydaje się to być niepodważalnym dowodem na "atomową zagładę" wielu cywilizacji w czasach "przedhistorycznych", należy bowiem pamiętać, że czas nie jest bowiem linią prostą, wiodącą od "przeszłości" do "przyszłości" (które tak naprawdę nie istnieją jako wyznaczniki czasu, a jedynie jako symbole naszej, ludzkiej logiki, próbującej to jakoś uporządkować w naszej świadomości). Czas (któremu podlegamy na tym świecie) przypomina owalną hiperbolę, przez co doświadczamy DOKŁADNIE tego samego, co kiedyś, z tą różnicą że my (jako ludzie) nie jesteśmy w stanie tego zauważyć, gdyż nasze życie jest zbyt krótkie by to dojrzeć. Poza tym zmieniają się okoliczności i aktorzy, przeto (nawet gdybyśmy tego doświadczyli) często nie uświadomilibyśmy sobie, że... to już było.

    A ja niestety mam często takie właśnie wrażenie, gdy obserwuję pewne wydarzenia polityczne, czy nawet ruchy społeczne - że "to już było" - tylko nie za naszego życia. Ale aby skutecznie sobie to uzmysłowić, trzeba mieć nieco większą niż podstawowa wiedzę historyczną. A jak wiadomo historia jest w "dzisiejszych czasach" (i nie tylko dzisiejszych - dlatego wziąłem to w cudzysłów) czymś mało zajmującym i niemodnym. Przecież żyjemy tu i teraz, a tak w ogóle, to jak głosili nasi przywódcy, począwszy od Kwaśniewskiego (hasło "Wybierzmy Przyszłość" z 1995 r.) myślmy o przyszłości... i wpadajmy (nieświadomie) w to samo gówno, co poprzednie pokolenia 😉

    A na koniec, jeśli ktoś ma czas i ochotę (bo w swoim czasie trochę zajęło mi energii przy pisaniu tych "informacji", "opowieści", "bajek" (jak zwał, tak zwał) na temat cywilizacji Indii przed Ariami i wojen, które tam wybuchły:

    https://grotaragnara.blogspot.com/2015/06/historia-zycia-wszechswiata-wszelkiej_15.html

    https://grotaragnara.blogspot.com/2015/11/historia-zycia-wszechswiata-wszelkiej.html

    https://grotaragnara.blogspot.com/2017/04/historia-zycia-wszechswiata-wszelkiej.html


    I trochę o zagładzie ziem, na których obecnie istnieją Chiny:


    https://grotaragnara.blogspot.com/2020/08/historia-zycia-wszechswiata-wszelkiej.html

    https://grotaragnara.blogspot.com/2015/05/historia-zycia-wszechswiata-wszelkiej_6.html

    https://grotaragnara.blogspot.com/2015/07/historia-zycia-wszechswiata-wszelkiej_68.html

    https://grotaragnara.blogspot.com/2015/12/historia-zycia-wszechswiata-wszelkiej_2.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzuciłem okiem i jest to niewątpliwie ciekawa wizja, ale do channelingów podchodzę zawsze sceptycznie. Zwłaszcza, że jak sam wspomniałeś można znaleźć w nich sprzeczne informacje.

      Czy to Twoje channelingi czy też opierałeś się np. na twórczości Wojmusa?

      Usuń
    2. A jak podchodzisz do tego co mówią obcy-w szczególności szarzy Fobosjanie - osobom uprowadzonym, podczas wizji czy kontaktu telepatycznego na żywo?
      Odkrywca

      Usuń
    3. Też sceptycznie. Bo mówią na czym im zależy i sieją dezinformację

      Usuń