Pamiętacie jak kilka tygodni temu Erdogan pod byle pretekstem wsadził do aresztu Ekrema Imamoglu, burmistrza Istambułu i zarazem lidera opozycji? Wcześniej, również pod byle pretekstem, anulowano dyplom uniwersytecki Imamoglu, formalnie uniemożliwiając mu start w wyborach prezydenckich. Wielu libków szczerze wówczas roniło łzy z powodu działań tureckiego reżimu.
Pamiętacie też pewnie, że na Białorusi przez ostatnie dwie dekady wielokrotnie, pod różnymi pretekstami, uniemożliwiano różnym kandydatom start w wyborach. Często stawiano im zarzuty kryminalne w zmontowanych sprawach. Słusznie się z tego powodu oburzaliśmy wraz z libkami.
Jak więc oceniać to, do czego doszło niedawno we Francji? Pod byle pretekstem uniemożliwiono tam start w wyborach prezydenckich przywódczyni opozycji - Marine Le Pen. "Jak możesz pisać, że pod byle pretekstem?! Słusznie ją przecież skazali za malwersacje!" - odezwą się libki. Przypomnę im więc, że Imamoglu i wielu białoruskich opozycjonistów ma również sprawy właśnie za "malwersacje". Na czym polegał ten straszliwy przekręt dokonany przez Le Pen? Na tym, że zatrudniała swojego asystenta partyjnego jako asystenta w Parlamencie Europejskim. To samo robią chyba wszyscy francuscy eurodeputowani, a karę w tak bzdurnej sprawie dostała tylko Le Pen. Francuski establiszment zastosował więc białoruskie metody wobec liderki opozycji. (Zróbcie eksperyment myślowy: w miejsce "Francji" wpiszcie "Białoruś", a w miejsce "Le Pen", "Cichanowska".) "Jak możesz porównywać kraj taki jak Francja z Białorusią i Turcją?! Tam nie siedzą masowo więźniowie polityczni za kratami!" - no cóż, Łukaszenka i Erdogan też na początku swoich rządów prowadzili stosunkowo łagodną politykę wewnętrzną. (Liczba osób które zginęły w dziwnych okolicznościach za rządów Łukaszenki jest w zasadzie krótsza od liczby dziwnych zgonów za pierwszego Tusska.) "Fox, rzuciło ci się już totalnie na mózg! Jak możesz bronić Le Pen, która jest związana z Rosją!?" - odpowiedzą libki. No cóż, Łukaszenka również oskarża białoruskich opozycjonistów o związki z innymi państwami - USA, Wielką Brytanią czy Polską. Tak samo Erdogan powiązał Imamoglu z kurdyjskimi terrorystami. Powiązać zawsze można każdego z każdym. Tomasz Piątek pisał np. że amerykańskie koncerny zbrojeniowe "są związane z Rosją" :) Przed aferą we Francji, mieliśmy skandal w Rumunii z anulowaniem pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii. Upolityczniony Trybunał Konstytucyjny, na podstawie raportu jakiś jełopów ze służb, orzekł, że opozycyjny kandydat Calin Georgescu dostał wsparcie z Rosji w postaci reklam na TikToku. Później okazało się, że owe reklamy były wykupione przez rządzącą Partię Narodowo-Liberalną, która pompując Georgescu. chciała w ten sposób osłabić innego prawicowego kandydata. Gdyby w UE rzeczywiście panowała demokracja, to powinno być megaskandalem. Eurockucki cieszą się jednak z tego, co się wydarzyło w Rumunii i wskazują, że to scenariusz do zastosowania w innych krajach UE - choćby w Niemczech.
Czy więc w Unii Europejskiej mamy demokrację? Eurockucki twierdzą, że tak. Mamy demokrację, ale walczącą. Tak samo jak za komuny mieliśmy formalnie "demokrację ludową". Do tego dziwacznego ustroju dużo bardziej pasuje nazwa: dupokracja srająca.
Owa pseudodemokracja przede wszystkim nienawidzi wolności słowa. Grozi więc amerykańskim portalom społecznościowym, że nałoży na nie wielomiliardowe kary bądź je zablokuje, jeśli będą pozwalali ludziom swobodnie się wypowiadać. W tradycyjnych mediach również ma panować jednolity przekaz - więc we Francji zamknięto popularną prawicową telewizję C8. W Niemczech BKA, czyli federalna policja kryminalna, zrobiła najście na dom kolesia, który napisał, że jedna z polityczek Zielonych jest "gruba".
No, ale może w zamian za te ograniczenia wolności politycznych i wolności słowa, dupokracja srająca coś zapewnia obywatelom? Może zapewnia im bezpieczeństwo? Francja akurat posiada broń jądrową, ale poza tym jej armia jest tak słaba, że nie mogła sobie poradzić z bandami Subsaharyjczyków w Sahelu. O innych państwach Europy Zachodniej nie warto nawet wspominać, bo ich armie są jeszcze słabsze. Państwa te nie są w stanie bronić się przeciwko większemu zagrożeniu zewnętrznego. Do tego ich granice są dziurawe. Bezpieczeństwo wewnętrzne? Dzięki masowej imigracji prymitywów z Trzeciego Świata, zachodnioeuropejskie miasta zamieniają się w trzecioświatowe shithole. Strach posyłać dzieci do syfnych szkół publicznych. A może jednak dupokracja srająca zapewnia poddanym dobrobyt? Większość państw Europy Zachodniej jest obecnie stosunkowo zamożna dlatego, że do bogactwa doszła w przeszłości, ale ostatnie dwie dekady oznaczały stagnację czy nawet regres w ich rozwoju. Wystarczy spojrzeć choćby na statystyki PKB per capita. Najbogatsze spośród większych gospodarek UE mają ten wskaźnik na poziomie najbiedniejszych amerykańskich stanów. UE jest zapóźniona technologicznie i pod względem rozwoju rynków finansowych. Przoduje jedynie w produkowaniu regulacji. Do tego w ostatnich latach zarzynała gospodarki państw członkowskich Zielonym Ładem i podobnymi fanaberiami. Dupokracja srająca zapewnia dobrobyt jedynie: oligarchom, pasożytniczym politykom i Subsaharyjczykom, którzy z chat ulepionych z bawolego gówna przenieśli się do podparyskich bloków. Wygląda na to, że dla rdzennej ludności przeznacza ona tylko jeden scenariusz: nic nie będziesz posiadał, wszystko będziesz wynajmował, będziesz jadł sojową papkę z robakami i będziesz szczęśliwy. Dupokracja srająca nie jest w stanie nawet zapewnić poddanym rozrywki. Jako rozrywkę widzi ona głównie: produkcje "woke" w stylu "Adolescence", gównianą sztukę nowoczesną i gejparady. Jeśli nie jesteś gejem lub transem, to nawet twoje życie seksualne ma być nudne i sztampowe.
Dupokracja srająca jest więc ustrojem straszliwie lamerskim: nie zapewnia zwykłym ludziom żadnych korzyści, a generuje ogromne koszty i ogranicza ich wolność. To również reżim straszliwie nieefektywny, który upodabnia UE do RWPG i Układu Warszawskiego.
Czy USA będą więc chciały bronić takiego parszywego sojusznika?
No cóż, w swojej historii wspierały one kraje o najróżniejszych ustrojach. Od monarchii niewolniczych (Etiopia), poprzez monarchie islamskie (Arabia Saudyjska), faszyzujące dyktatury (Hiszpania Franco) po stalinowski ZSRR i maoistowskie Chiny. Za Cartera Amerykanie wspierali nawet Czerwonych Khmerów Pol Pota. Są więc często w stanie przymknąć oko na kwestię praw człowieka.
Oczywiście zdarzają im się mesjanistyczne odchyły - zwykle za rządów demokratów. W imię demokracji szkodzili choćby rządowi Republiki Chińskiej w czasach wojny. Zabili 200 tys. ludzi w Hiroszimie i Nagasaki, byle tylko nie zgodzić się na japoński warunek zachowania instytucji cesarstwa - warunek, który później przyjęli. Tak samo administracja Bidena wydała 200 mln USD poprzez USAID by ryć pod sojuszniczym pisowskim rządem, bo był "zbyt konserwatywny" i niezbyt pasował do wizji, w której Niemcy mieli wziąć odpowiedzialność za Europę.
Ogólnie jednak sojusznik musi być pożyteczny. Saudowie co prawda dosłownie srają na prawa kobiet i ćwiartują dysydentów w swoich ambasadach, ale ogólnie są cholernie użyteczni dla USA. A Eurocucki z mikroskopijnymi armiami?
W tym kontekście należy też widzieć wojnę handlową rozpętaną przez Trumpa.
Nie łudzę się - wiem, że libkowscy debile będą w tym wpisie czytać co trzecie zdanie (pomijając trudniejsze słowa) i nie zrozumieją, o co mi chodzi. Zaznaczę jednak, że: nie popieram wojny handlowej, ale będę tłumaczył o co w niej chodzi.
W długim terminie wojna handlowa może przynieść część oczekiwanych przez obecną administrację skutków: zmienić architekturę łańcuchów dostaw i doprowadzić do Porozumienia Mar-a-Lago, czyli do osłabienia dolara i spadku rentowności obligacji.
W krótkim terminie światu grozi jednak kryzys, być może porównywalny z tym z 2008 r., ale mniejszy od tego z 2020 r.
"Ojeju! Olaboga! Kryzys! Upadek dolara!" - odezwą się ludzie biorący wiedzę ekonomiczną z filmików różnych youtubowych zjebów. Przypomnę więc, że kryzys kryzysowi nierówny, a recesja depresji. Recesja to normalna część cyklu koniunkturalnego i nie należy jej utożsamiać z totalnym załamaniem gospodarki. Recesję da się też łagodzić środkami fiskalnymi i monetarnymi. Jak na razie zapowiada się scenariusz recesji w USA wynoszącej dwa kwartały.
Start wojny handlowej zaplanowano zgodnie z kalendarzem wyborczym. W tym roku nie ma w USA żadnych wyborów federalnych, w przyszłym są uzupełniające do Kongresu. Uznano też, że bezpieczniej jest dokonać takiego "kontrolowanego wyburzania" teraz - gdy gospodarka nadal jest silna (o czym świadczą choćby ostatnie dane z rynku pracy) a na giełdach niedawno ustanawiano rekordy - niż później.
Wszyscy patrzą na zwałki na giełdach, a mało kto przygląda się rynkowi obligacji. Rentowność amerykańskich dziesięciolatek spadła wczoraj do 3,88 proc. Chodzi o to, by spadła jeszcze niżej. Tymczasem wbrew całemu zamieszaniu wokół DOGE, amerykańskie wydatki rządowe wcale nie spadają. Rosną w podobnym tempie jak za administracji Bidena. A Trump szykuje dużą obniżkę podatków. Może też powysyła Amerykanom czeki stymulacyjne, z pieniędzy zaoszczędzonych przez DOGE. Kampania przeciwko Homofobii nie dostanie wypłaty z USAID, bo pieniądze mające iść na grant trafią do jakiś rednecków z Apallachów, którzy kupią sobie za nie nowe strzelby do polowań na kryptydy :) Będziemy mieć więc stymulację fiskalną w USA, do której wcześniej czy później powinien przyłączyć się Fed. Słyszymy oczywiście, że cła "to podatek nałożony na konsumentów" i że "podsycą inflację". Za pierwszej kadencji Trumpa podwyżki ceł miały znikomy wpływ na ceny - teraz będą miały większe znaczenie, ale trzeba pamiętać również o dwóch siłach dezinflacyjnych. Ropa tanieje, a wraz ze spadkiem jej cen powinny spaść koszty wszystkiego, co jest transportowane samochodami i okrętami. To co, nie zostanie sprzedane na rynkach eksportowych, zostanie przekierowane na rynek krajowy, co będzie prowadziło do ograniczenia wzrostów cen lub nawet ich spadków.
Yanis Varoufakis zwrócił uwagę, że głupotą będzie odpowiadać na cła Trumpa podwyżkami swoich ceł. UE posiada bowiem dużą nadwyżkę w handlu z USA. Będzie więc bardziej tracić na eskalacji handlowej. Zdaniem Varoufakisa dużo lepszym rozwiązaniem jest pobudzanie popytu krajowego za pomocą stymulacji fiskalnej. Tyle, że ten scenariusz jest w Unii trudny do zrealizowania. W jej największej gospodarce - Niemczech - co prawda poluzowano sado-masochistyczny hamulec fiskalny nałożony przez Merkel - ale zrobiono to na pół gwizdka. 500 mld euro dodatkowych wydatków na infrastrukturę ma być rozpisane na 10 lat, z czego 100 mld euro ma iść na zielone szaleństwa zarzynające gospodarkę. Wszystkie kraje UE są objęte unijnymi regułami fiskalnymi przewidującymi, że deficyt finansów publicznych nie może przekraczać 3 proc. PKB, a dług publiczny nie może wynosić więcej niż 60 proc. PKB. Te reguły są wzięte totalnie z dupy i nie mają żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Przez ostatnie dwie dekady skutecznie ograniczały one rozwój gospodarczy UE, uniemożliwiając ekspansję fiskalną potrzebną choćby do modernizacji infrastruktury i pobudzenia popytu wewnętrznego. Obecnie wszelkie próby ekspansji fiskalnej mogą być podobnie żałosne jak program KPO podczas pandemii - Komisja Europejska łaskawie pożyczy pieniądze jeśli wydacie je na głupoty, których ona chce, ale przy okazji musicie zgodzić się na szereg głupich warunków. Dodatkowo łagodzenie skutków kryzysu będzie ograniczane przez silne euro, uderzające w konkurencyjność eksportu. Ponadto do Europy zostanie przekierowane morze chińskiego taniego badziewia, które nie trafi do USA. Albo więc będziemy mieć wojnę handlową UE z Chinami (i katastrofę niemieckiego eksportu) albo deflację w Europie.
Trump pokazał właśnie co sądzi o Eurocuckach. Dając Wielkiej Brytanii (do której też ma zastrzeżenia) cła 10 proc., a Unii 20 proc., wynagrodził Brytyjczyków za brexit. Moim zdaniem popełnił jednak błąd nakładając podwyższone cła na UE już teraz. Mógł poczekać. I powiedzieć: podwyższam wam cła, gdyż łamiecie zasady demokracji we Francji, Rumunii i w Polsce.
***
W blogu o recenzjach pojawiło się kilka nowych książek: "Nie patrz martwym w oczy", "Wielka wojna Izraela", "Manifestacje warszawskie 1916-1939". "Wojsko Polskie 1939. Organizacja i wyposażenie".
Bieda, donosiciele, epidemia, imigranci, wojna gospodarcza z sojusznikami. Tak to sytuacja w demokracji ateńskiej przed upadkiem Aten. Wolność też tam dosyć specyficznie rozumieli.
OdpowiedzUsuńSpiskolog
>czy USA będą bronić takiego sojusznika jak UE?
OdpowiedzUsuńraczej tak, nie zapominaj Fox, iż dla amerykańców luksusem jest fakt, iż sprzedajmy im nasze dobra i usługi w zamian za ich walutę, którą wydają nam jednym wpisem w fedowym excelu xd
W krótkim terminie USA ma zagwarantowany atak spekulacyjny na instrumenty finansowe i kampanię FUD we wszystkich mediach. Niemożliwa do uniknięcia korekta na amerykańskich indeksach już jest przedstawiana libkom jako great depression 2025.
OdpowiedzUsuńNa "ekspertów" szkoda oczu i uszu. Te pachołki ujadały na cały głos kiedy Trump w 2019 ogłosił cła na chińską stal i aluminium i siedziały cichutko kiedy Biden nie tylko ich nie odwołał ale zaczął jeszcze bardziej dokręcać śrubę. Tyle są warte ich prognozy i komentarze.
Jednym z powodow problemow zachodu przez ostatnie lata byly nadmuchane spekulacyjnie niebotyczne ceny surowcow energetycznych.Trump bardzo sprytnie uzyl spekulacyjnych rynkow przeciw ich samym sobie kreujac tam panike.UE od lat "obniza" ceny ropy i gazu tak ze juz sie potroily przez ostatnie lata-Trump przez miesiac uwalil te ceny o 40%-i to sie przelozy wkrotce na koszty produkcji i zadnej depresji nie bedzie-no chyba ze wladze UE beda tak glupie ze dowala cla na energetyki z USA ale sadzie iz nawet oni boja sie tak oczywistego samoboja.
UsuńPiotr34
Setki slow o "dupokracji srającej" i ani jednego zlego slowa o Rosji. Ruski Mir jednak jest zarazliwy.
OdpowiedzUsuńW Rassiję uderzałem, gdy chodziłeś jeszcze do przedszkola a wszyscy podniecali się "liberałem Miedwiediewem" i bredzili, że "Saakaszwili napadł na Rosję".
UsuńUderzales, to prawda. A pozniej cos sie stalo. Za duzo Trumpa? InfoWars? Tuckera ? Kremlowskiego alt-rightu?
UsuńKilka wpisów wcześniej masz na tym blogu promocję książki Shauna Pinnera poświęconej walkom o Mariupol i torturom w rosyjskiej niewoli. Więc przestań pierdolić, że "nie piszę ani jednego złego słowa o Rosji", bo wychodzisz na jełopa nie potrafiącego czytać.
UsuńTo ktore fragmenty w/w tekstu krytykuja Rosje lub Putina?
UsuńCzy każdy mój wpis musi być poświęcony Rosji/Ukrainie? Nie. Czy w tym wpisie nic nie ma krytycznego o Rosji? Chyba rzeczywiście jesteś debilem, skoro nie zauważyłeś w nim krytyki Białorusi (rosyjskiej kolonii) i jej ustroju politycznego, w którego stronę niestety ewoluuje ustrój Unii Europejskiej:
Usuń"Pamiętacie też pewnie, że na Białorusi przez ostatnie dwie dekady wielokrotnie, pod różnymi pretekstami, uniemożliwiano różnym kandydatom start w wyborach. Często stawiano im zarzuty kryminalne w zmontowanych sprawach. Słusznie się z tego powodu oburzaliśmy wraz z libkami."
Trafilem na twojego bloga gdzies pod koniec 2013 roku i od tamtej pory czytam moze nie wszystkie wpisy, ale wiekszosc. Kiedys powiedzialbym ze sie z toba zgadzam w 80-90%, ale niezlego fikolka intelektualnego zrobiles przez ten czas. Zwlaszcza pod rzadami PIS-u cos ci sie przestawilo. Teraz piszesz ze kraje UE powinny pozwolic na ruska ingerencje i sianie ichniej propagandy. Jak tak dalej pojdzie to za rok bedziesz zachwalal kraj Putina jako ostoje wolnosci bo tam mozna wjechac 40-letnim gruzem do centrum miasta i nasmrodzic komus pod oknem, nie to co w tej opresyjnej UE.
OdpowiedzUsuńPamietam ze od razu spodobalo mi sie twoje haslo:
'Popieram transatlantycką jedność. Śmierć kremlinofilskim euroazjatom!'
Ale pojawiajace sie wpisy coraz mniej je oddaja.
>bo tam mozna wjechac 40-letnim gruzem do centrum miasta i nasmrodzic komus pod oknem, nie to co w tej opresyjnej UE.
UsuńLibku jak ci się podoba mieć niższy poziom życia i mniej wolności niż 10 lat temu? Tylko dlatego że banda neokomuchów z brukseli postawiła pieczątkę na kawałku papieru? Może zamiast pisać komentarze idź na przechadzkę po starym mieście w swojej warszawce i napij się świeżego szamba z gnoidełka. Twój włodarz wydał na nie miliardy złotych, specjalnie dla ciebie i tobie podobnych.
Hasło już raczej nieaktualne jeśli chodzi o tę "transatlantycką jedność". Jawna, wielokrotnie powtarzana zapowiedź aneksji terytorium jednego z sojuszników (i to z tych bardziej polerujących), to jest w zasadzie zapowiedź końca tej jedności, o ile w ogóle ona kiedyś była.
Usuń@Mitch
UsuńTrafna obserwacja. Ciekawe na ile ten fikolek wynika z opierania sie na amerykanskich zrodlach oraz pro-trumpizmu.
TikTok ponoc skasowal 100k fejkowych kont w Rumunii, ale o tym tez lepiej nie wspomniec.
"Teraz piszesz ze kraje UE powinny pozwolic na ruska ingerencje i sianie ichniej propagandy." - czyli uważasz, że powinno się zamknąć TVN i Wyborczą za sianie rosyjskiej propagandy w kwestii kryzysu na granicy. OK. To jest jakiś argument... :)
Usuń"TikTok ponoc skasowal 100k fejkowych kont w Rumunii, ale o tym tez lepiej nie wspomniec." - no to rumuńskie libki z dawnego Securitate trochę wykosztowali na pompowanie Georgescu, a tu Chińczycy im konta pokasowali.
Czyli zaprzeczasz rosyjskiej ingerencji w wybory w Rumunii?
UsuńJeśli uważasz, że podmiot, który masowo wykupywał na TikToku reklamy Georgesu, czyli Partia Narodowo-Liberalna (członek EPL) służy Rosji, to możesz to nazywać rosyjską interwencją
UsuńUnikasz odpowiedzi bo chodzi o falszywe konta a nie kupowanie reklam.
UsuńFałszywe konta zakładały libki z partii rządzącej jełopie
UsuńNa UE potrzebny jest osikowy kołek a nie zabawa z niewielkimi podwyżkami na koszty eksportu towarów.
OdpowiedzUsuńSwoja droga czy Stonetoss kiedykolwiek skrytykowal Rosje? Zbrodnie wojenne? Autorytaryzm? Czy tylko propagowal ruskie narracje tak jak cala reszta amerykanskiego alt-rightu.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, czy Andrzej Wajda kiedykolwiek skrytykował Putina, czy pozostał komuszym kawałkiem gówna do końca swego kabotyńskiego żywota?
UsuńAle Cie piecze krytykowanie kremlowskiego alt-rightu, lol.
UsuńPosrałeś się libku z powodu jednego mema, lol
UsuńNo wlasnie nie. Stonetoss jest utalentowany ale w temacie Rosja/Ukraine powtarza narracje Kremla.
UsuńAgnieszka Holland nie jest utalentowana i powtarza narrację Kremla, ale jej produkcyjniaka "Brązowa granica" puszczono w Berlinie w ramach promocji polskiej prezydencji. Skomentuj to w social mediach polskojęzycznego MSZ jeśli cię tak rażą kremlowskie narracje.
UsuńPięknie się libki zesrały w komentarzach, można uniemożliwiać start w wyborach opozycyjnym kandydatom, wyłączać sygnał TV nieprawomyślnym stacjom, cenzurować internet, szczuć ludzi policją za wpisy w rzeczonym i zasadniczo robić to samo co Putin, ale to nie ma znaczenia bo my som liberałowie i walczymy z "ruskom propagandom", czyli ze wszystkim co ośmiela się krytykować najwspanialszy system w historii ludzkości i absolutny koniec historii (bo przecież nikt już niczego lepszego nie wymyśli).
OdpowiedzUsuń1.Spadki na gieldach sa poki przynajmniej nieistotne.Indeksy juz po duzych spadkach sa obecnie na poziomach z lata 2024-jedyne co zostalo skasowane to megabanka z przelomu 2024/25 gdzie w pol roku wszytsko skoczylo do gory chyba ze 20%.Pewnie nawet bedzie gorzej ale to tylko POTRZEBNE przekucie banki.
OdpowiedzUsuń2.Dobrze ze wspomniales iz cla rozwaliy ceny surowcow SZCZEGOLNIE energtycznych-nikt z "ekspertow" nie chce przyznac iz o polowe tansze ropa czy gaz przeloza sie na tansza produkcje i ogolnie nizsze koszty zycia gdzies tak w drugiej polowie roku.
3.Produkty z Chin stanowia tylko kilkanascie procent towarow na rynku w USA-ich wplyw ina inflacje w USA powinien byc dosc niewielki szczegolnie w polaczeniu ze spadajacymi cenami gazu i ropy oraz juz powoli od jakiegos czasu rozpoczynajacym sie przenoszenime produkcji do USA.
4.Po tych clach dosc dokaldnie widac kto jest na celowniku
Chiny ich produkcyjne satelity(takze wiec Wietnam i jemu podobne ktore choc politycznie maja blizej do USA sa usiane chinskimi fabrykami).Co tu niby moga chinole zrobic jak ich wlasne spoleczenstwo nie chce kupowac?TYLKO sprzedawac TANIEJ do UE(mnie tam JESZCZE TANSZE zakupy na Temu nie przerazaja a nawet wrecz przeciwnie a potem i tak chinczyk sflaczeje kiedy produkcja zacznie wracac do nas).
Korea poludniowa oraz Tajwan-ewidentnie chodzi o to aby otworzyli fabryki chipow w USA-I OTWORZA bo niby co maja zrobic?Po tym jak "chinscy szachisci 5d" rozj...bali Hongoknog pare lat temu Koreanczycy czy Tajwancyzcy nie maja wyjscia-beda zgrzytac zebami ale otworza te fabryki w USA(juz powoli otwieraja ale widac ze zbyt powoli wlasnie).
UE gdzie cla sa tak skonstruowane ze wala glownie w szkopow-dla Polski czy Rumuni z ich wysokimi wzrostami sa niemal pomijalne.Generelanie UE nie ma nawet jak odpwiedziec(bo z USA ida glownie surowce energetyczne).Ja bym widzial to jako probe rozwalenia szkopow i wziecia reszty rozpadajacej sie UE za twarz.
Indie-gadalem z Hindusami w robocie i nawet oni mowia iz Indiom sie nalezalo bo Indie pomagaja ruskim w obchodzeniu sankcji.A tak w ogoel to sie nie martwi bo ich handel z USA jest marginalnie niewielki.
Piotr34
Generalnie BARDZO DOBRZE widac co Trumpwi tu chodzi-kiedys imperia dzialaly tak ze podbijamy jakis kraj a potem lezymy brzuchem do gory posuwajac pochodzace stamtad niewolnice i pasozytujac na produkcji pobitych terenow-nawet USA tak dzialo do niedawna(ilez to jest historii o Amerykanach prujacych za darmo Filipinki czy Rosjanki za obietnice "lepszego zycia w USA" ze nie wspomne o pasozytowaniu na ciezkiej robocie "malych zoltych raczek").Dzisiaj tak sie NIE DA-w czasch wysokich technologii gdzie sila zalezy od posiadanego zaplecza produkcyjnego przemysl w swojej masie MUSI byc w centrum imperium albo imperium padnie(to oczywiscie kompletne odwrocenie tysiacletnich tradycji imperialnych ale tak wlasnie jest).Nie mozna niemal wszystkieog produkowac w Chinach a sprzedawac w USA(chocby i za pol darmo) bo system zbankrutuje-dawno to mowili antyglobalisci a teraz widac i Trump doszedl do podobnych wnioskow tlyko z innych pozycji (imperialnych)i MA racje.
UsuńOczywiscie bylo pare wpadek i uwazam iz kij jest stosowany nieco zbyt brutalnie(ja bym jednak bardziej zroznicowal nawet wewnatrz Uni)i dal jakas "marchewke" sojsusznikom takim jak chocby Polska,Wegry czy UK a tu tej marchewki brak(tlyko mniejszy kijek dla UK ale to trocje malo).Ogolnie Trump dziala bardzo brutalnie i moim zdaniem nieco zbyt szybko ale kierunek jest sluszny-UE i caly globalny system potrzebowal reformy ale od 2008 NIC nie robiono tlyko pograzano sie w kolejnych dlugach i kolejnych zaleznosciach od co by nie bylo komunistycznych Chin wiec im Trump W KONCU zrobil terapie szokowa.Zachod jeczy bo Zachod lubi wygodne zycie a tu trzeba bedzie sie brac do roboty.Martiw mnie tylko to iz polityce wewnetrznej Trump rozwala zwiazki zawodowe(i tak slabe w USA)i Federal Trade Commission ktore trzymaly za pyski big corpo-tu troche racji moga miec ci co mowia ze wiekszosc zyskow z owego "resetu" moze trafic do big corpo a nie do zwyklych ludzi-zobaczymy jak Trump to rozegra(i tu akurat nie jestem zbytnim optymista-zeby sie nie okazalo iz co niektorzy maja racje mowiac iz Trump to "wtyka" big corpo-no zobaczymy).
P.S.Demokracja w UE?hahahah bez zartow-niechby tlyko wygral Mentzen czy Nawrocki a NA BANK UE/TSUE uzna iz to ruskie onuce-JUZ takie pomruki ida z Berlina.
Piotr34
Ciekawa i chyba dosc dobra jest sytuacja UK.Wlasnie dostali od Trumpa szanse na to mial przyniesc Brexit-w koncu moga lawirowac miedzy USA i UE i podlaczyc sie pod ten projekt ktory odniesie sukces a dociac od padajacego-a najdziwniejsze jest to iz musze to Brytolom w pracy tlumaczyc(a raczej PRZYPOMINAC bo pare lat temu to oni tlumaczyli mi to tak wlasnie).Tak czy owak w UK w debacie publicznej BARDZO NIESMIALO w koncu pojawilo sie haslo "benefits of Brexit"(po ciaglym gadaniu o "disasters of Brexit").
UsuńPiotr34
Mentzen propolski,toś mnie pn zaskoczył niemożebnie.Szanuje pana Panie Piotrze.
Usuń@anonimowy
UsuńHmmm mozesz napisac cos wiecej?
Piotr34
A to nie jest tak, że Amerykanie właśnie robią to co chcieli zrobić Anglicy, tylko się brytolom trochę pomieszało, co do ich wyjątkowości na arenie międzynarodowej? Amerykanom pewnie się uda, Chińczycy już się chcą dogadać. Ciekawe, o czym była mowa podczas negocjacji w Rijadzie, że Chińczycy przechodzą na bezpośrednie rozmowy.
UsuńKorwiniści po 2019 roku to druga odsłona projektu "palikot".
Usuń@anonimowy
UsuńKorwin(inisci)to byla agentura jeszcze PRZED Palikotem.Osobiscie uwazam Korwina za szkodnika niemal rownego Balcerowiczowi(obaj do spolki wlozyli zlodziejski neoliberalny mental i "kapital nie ma narodowosci" milionom Polakow do glow-Balcerek starym a Korwin mlodym).Ale przypomne Korwina Mentzen z Bosakiem wyrzucili na zbita morde-i chocby za to maja moje poparcie(bo przeciez nie idiota i czlowiek katastrofa Morawiecki ani tym bardziej ryza niemiecka agentura).
Piotr34
@Piotr34
UsuńKonfederacja to palikot II.
Tylko czekam aż centrala wgra libkom takie nagranie do odtwarzania, że "reindustrializacja" oznacza że obywatel USA będzie musiał zapieprzać w fabryce jak żółty ludzik za garść jednocentówek. To będzie zabawne z bardzo wielu powodów.
OdpowiedzUsuńto już któreś pokolenie. pracujta na mnie ;]
OdpowiedzUsuńGruzja... TuSSk na molo... Zamach w Smolensku... Krym... Ukraina... Ostre jebanie Rosji przez lata. A pozniej przychodzi Trump i kaze klekac przed Putinem, ktory jest spoko gosciem i sie za niego pomodlil.
OdpowiedzUsuńNie dziwie sie, ze w srodowisku wyznawcow PiSu jest takie cisnienie.
Naprawde?To ciekawe-nawet bym skomentowal ale nie skomentuje bo moj kontakt z wyznawcami PISu jest mocno ograniczony.Mam za to niestety blizszy kontakt z wyznawcami PO i widze wsrod nich niezle rozdwojenie jazni kiedy z jednej storny probuja krzycza o wspanialej obronie naszej wschodniej granicy przed imigrantami za rzadow Tuska a jednoczesnie probuja usprawiedliwiac brak reakcji rzadu Tuska na pushbacki imgrantow na granicy zachodniej.Ale w sumie mnie to nawet nie dziwi-juz dawno zauwazylem wsrod wyznawcow PO dwojmylsenie opsiane juz przez Orwella w 1984.
UsuńPiotr34
A teraz juz skomentuje-masz poogladaj sobie.Bylo ze trzy lata temu badanie w Polsce zrobione przez Uniwersytet Jagielonski i wyszlo DOKLADNIE tak samo(czyli pisowcy rozumieja powcow ale NIE odwrotnie).
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=NnxLFXvQYKI
Piotr34
Aż mi się przykro zrobiło, że nie mieszkam w Apallachach, zwłaszcza, że sąsiedzi jakieś dziwne zwierzę u siebie na płocie widzieli. Notabene, o kryptydy łatwiej byłoby w Kalifornii. A czy są jakieś paragrafy za strzelanie do czegoś uważającego się np. za szwajcarski zegarek?
OdpowiedzUsuń>>> pieniądze mające iść na grant trafią do jakiś rednecków z Apallachów, którzy kupią sobie za nie nowe strzelby do polowań na kryptydy
Usuń2 koła i masz - to majątek nie jest - https://www.sklepbazant.pl/STRZELBA_POWTARZALNA_MAVERICK_MOSSBERG_88_KAL_12/76_LUFA_508_MM
(oczywiście musisz mieć jakieś pozwolenie na broń w PL - sportowe czy kolekcjonerskie)
No cóż, Amerykanie to społeczeństwo klasy średniej gdzie możesz bawić się w kryptydy, ufologię itp.
UsuńPolska to Filipiny brukselskiego imperium. Masz być nudnym, "racjonalnym" trybikiem robiącym jako podwykonawca dla większego przemysłu. Ewentualnie podcierać dupy szwabskim emerytom.
Takie rzeczy to dla bogatych, a nie plebsu. Ezoteryka na jaką możemy sobie pozwolić to piwko i czipsy w weekend.
Tacy Japończycy też pracują ponad normę, ale są panami u siebie i masz tam dziwne ruchy religijne, zjawiska paranormalne, otaku itp.
W sumie w Rosji ezoteryka,kosmici i potwory z lasów też są popularne,zwłaszcza tak było w latach 90tych.
Usuń@Amazing bo imperia muszą mieć dozę ekscentryzmu i szaleństwa. Niestandardowego myślenia. Ci, którzy są frajerami mają być "racjonalni", bauer nie potrzebuje ekscentrycznego parobka.
Usuń@anoniomowy
UsuńCiekawe spostrzezenie.NIe wiem czy MUSZA(chociaz?) ale przynajmniej na pewno MOGA bo jak sam slusznie zauwazyles parobek raczej nie moze/nie powiniein byc ekscentrykiem ale bauer juz i owszem.Wielokrotnie juz tu dyskutowalismy idee imperialne ale to cos nowego...dzieki.
Piotr34
@Piotr34
UsuńNiemcy też mieli swój epizod zafascynowania ezoteryką i odległymi mistycznymi krainami wśród elit. Choćby wyprawy do Tybetu i inne poszukiwania Atlantydy/Agarthy.
@fox
OdpowiedzUsuńWysłałem komentarz do @Piotr34, chwilę był, ale się zmył. Widocznie aksimet lub inna spamołapajka zeżarła. Proszę o wyciągnięcie z otchłani. Dzięki!
Mam nadzieje iz dojdzie-poczytam i odpowiem.A tak miedzy nami mowiac to nie chcialby,m byc teraz w rzadzie Tajwanu albo Korei poludniowej-niby sojusznicy USA ale gospdarczo teraz strsznie dostali a do Chin zwrocic sie nie moga(casus Hongkongu przypomne).Doslownie dzisiaj sa artykuly w necie ze oba kraje nie odpowiedza clami na Ameryke i beda negocjowac wiecej inwestycji w Ameryce-czyli na tym froncie Trump juz wygral a i TSMC tez sie uratuje ale przecietny Tajwanczyk ma w cztery litery straszliwie.
UsuńPiotr34
Cotygodniowa egzegeza z Trumpa autorstwa pisowskiego domorosłego ufologa - seems legit. Ogólnie blog skierowany do pisowskich kukoldów i tym podobnych prymitywów, którym z ust nie wychodzi kuśka prezesa.
OdpowiedzUsuńhahahaha
UsuńNiezle projektujesz swoje fantazje
Piotr34
Zerowanie planów 401(k) klasie średniej z USA będzie miało poważne konsekwencje wyborcze i zamierzam wstawiać popcorn ;) . Mam nadzieje, że wyborcy w Polsce jeszcze szybciej rozliczą każdego Polaka- zdrajcę fapującego do MAGA. Ufozjebie.
OdpowiedzUsuńZerowanie mialo byc w 2000,2008,2011,2020 itp itd.Wiec raczej watpie.
UsuńPiotr34
Ciekawe jak sytuacja sie rozwinie. Symptomatyczne jednak jest to, ze rosnie liczba bluzgow, wiec polskich trumptardow faktycznie cisnie.
UsuńTymczasem libki ekscytują się, że demonstrują przeciw Trumpowi w Nowym Jorku, SF czy Portland xDD
OdpowiedzUsuńAlbo to idioci albo traktują ludzi jak idiotów, którzy nie ogarniają podstawowych kwestii o stanach.