Dr Sigmund Freud opublikował w 1937 r. w magazynie "Imago" artykuł pt. "Jeśli Mojżesz był Egipcjaninem". Zwrócił w nim uwagę na intrygujące podobieństwa między wczesną religią żydowską a monoteistycznym kultem Atona/Atena wprowadzonym przez faraona Echnatona. Zauważył m.in., że jedna z najstarszych hebrajskich modlitw jest kalką hymnu na cześć Atona. "Shema Yisrael Adonai Elohenu Adonai Ehod" - "Słuchaj Izraelu, Pan Bóg jest jedynym bogiem". Tylko w słowie "Adonai" (tłumaczonym jako "Pan") doszło do transliteracji z egipskiego "t" na hebrajskie "d". Pierwotnie modlitwa ta brzmiała: "Słuchaj Izraelu, nasz bóg Aton jest jedynym bogiem". Freud rozwinął tę teorię w swojej książce "Mojżesz i monoteizm" wydanej w marcu 1939 r. Wskazywał w niej faraona Echnatona jako prawdziwego twórcę religii żydowskiej i przedstawił teorię mówiącą, że Hebrajczyków wyprowadził z Egiptu jeden z dowódców tego faraona o imieniu Tuthmose. Przed publikacją tej książki Freuda odwiedzali wpływowi przedstawiciele społeczności żydowskiej i przekonywali go, by wycofał się z jej wydania. Freud nie dał się jednak złamać. To była jego ostatnia książka - zmarł w kilka miesięcy po jej wydaniu. Wydarzenia drugiej wojny światowej sprawiły natomiast, że to dzieło zostało pokryte kurzem niepamięci.
Teorię Freuda rozwinął emigracyjny egipski historyk Ahmed Osman. W poprzedniej części cyklu Exodus przedstawiłem jego hipotezę mówiącą, że biblijny patriarcha Józef był znany w Egipcie jako Yuya, ojciec królowej Tiye i zarazem dziadek faraona Amenhotepa IV znanego jako Echnaton. Twórca egipskiej wersji monoteizmu miał więc w swoich żyłach żydowską krew. Z biblijnych rodowodów wynika, że Hebrajczycy nie spędzili w Egipcie 430 lat, ale najwyżej cztery pokolenia (przedstawiciele dwóch pierwszych pokoleń urodzili się poza Egiptem, w ziemi Kanaan). Co najmniej dwóch starożytnych historyków - Syncellus i Euzebiusz łączyło natomiast moment eksodusu z czasami Echnatona.
Czy jednak coś łączyło Mojżesza z Echnatonem? Daje do myślenia już samo pochodzenie imienia żydowskiego przywódcy. Nie miało ono bowiem hebrajskiego źródłosłowu. Wywodziło się od egipskiego słowa "mos", czyli chłopiec. Ten źródłosłów pojawia się również w imionach faraonów takich jak Totmes czy Ramzes (Ra-me-su - "spłodzony przez Ra"). Sama historia przygarnięcia Mojżesza przez egipską księżniczkę sprawia wrażenie opowiastki mającej zaciemnić historię. Przede wszystkim, niezamężna księżniczka nie miała prawa adoptować dziecka. Ponadto, w Księdze Wyjścia jest podane, że córka faraona przekazała wyłowione z rzeki niemowlę hebrajskiej kobiecie do wykarmienia, a ta oddała jej dziecko, dopiero gdy podrosło. To jest mało logiczne, jeśli uznamy za prawdziwy opis wprowadzający w tę historię mówiący, że faraon kazał topić w Nilu małych żydowskich chłopców. Co skrywa więc ta historia? Osman przedstawił hipotezę mówiącą, że egipscy kapłani kwestionowali prawa do tronu synów królowej Tiye. Ona, obawiając się spisku, oddała małego Echnatona na kilka lat do krewnych swojego ojca Yuyi/Józefa mieszkających w mieście Zerw, w krainie Goszen, niedaleko od ówczesnej egipskiej stolicy. Gdy chłopiec podrósł, a kapłańska opozycja została częściowo spacyfikowana, Echnaton wrócił na dwór królewski. Tymczasem Talmud podaje, że młody Mojżesz był traktowany na owym dworze jak autentyczny książę Egiptu. W młodości nawet prowadził kampanie wojenne w Etiopii (Nubii?) i wziął sobie za żonę "etiopską księżniczkę". Co ciekawe, w Biblii jest również mowa o tym, że Mojżesz miał żonę Kuszytkę, czyli przedstawicielkę ciemnoskórych ludów Nubii. Oczywiście władcy i książęta miewali wówczas wiele żon i konkubin o różnej randze.
Echnaton jest uznawany za jednego z najbardziej tajemniczych faraonów. Jest tak, bo kolejna dynastia niszczyła wszelkie wzmianki dotyczące jego panowania. Czym tak sobie nagrabił, że skazano go na damnatio memoriae? Przede wszystkim tym, że dokonał w Egipcie odgórnej rewolucji. Wprowadził kult jednego boga - Atona / Atena, przedstawianego jako dysk słoneczny i obejmującego swoim panowaniem cały świat. Początkowo ów kult funkcjonował obok tradycyjnych egipskich wierzeń, ale potem faraon kazał zastąpić nim tradycyjne wierzenia. Doszło więc do przejmowania świątyń i niszczenia wizerunków tradycyjnych bogów. To trochę tak, jakby w Polsce jakiś władca postanowił wyrugować katolicyzm, prawosławie i protestantyzm, zastępując je kultem wywodzącym się z wierzeń drobnej mniejszości narodowej. Echnaton miał poparcie dowódcy armii, swojego wujka Aja, ale niżsi rangą dowódcy i żołnierze nadal pewnie wierzyli w dawnych bogów. W kraju narastał chaos. W jednym z listów Tell Amarna, czyli korespondencji dyplomatycznej dworu Echnatona, znalazło się pismo od króla Jerozolimy, który narzekał na to, że "Habiru" zabili dwóch egipskich dostojników, a faraon ich nie ukarał. Pamiętacie fragment Księgi Wyjścia, w którym Mojżesz zabił Egipcjanina i musiał uciekać z dworu faraona? Ahmed Osman twierdzi, że to aluzja do abdykacji Echnatona. Wymuszono na nim taką decyzję, by ratować dynastię i państwo. Władzę objął na bardzo krótko jego syn Smenkhare, a później drugi syn Tutanchamon, który cofał religijne "reformy" Echnatona. Tutanchamon został prawdopodobnie zamordowany, a władzę objął dowódca wojska Aj - syn Yuyi/Józefa. Po niej przejął ją generał Horemheb, który stał się ostatnim faraonem XVIII dynastii. A co się stało z Echnatonem? Oficjalnie go nazywano "buntownikiem". Więc zapewne żył jeszcze na początku XIX dynastii. Brytyjski archeolog William Flinders Petrie znalazł później na Synaju świątynię Atona pochodzącą z czasów po zakończeniu panowania przez Echantona. Była w niej rzeźba przedstawiająca królową Tiyę (córkę Yuyi/Józefa) oraz ślady kultu prowadzonego na semicką modłę.
Czy były jakieś związki między wiarą w Atona a wcześniejszą lub późniejszą wersją religii żydowskiej? Stolicą Echnatona była Amarna leżąca w środkowym biegu Nilu. Po drugiej stronie rzeki znajduje się obecnie miasto Mal-lavi, znane też jako Mallevi, czyli "miasto Lewitów". Imiona kapłanów Atona również wydają się być "swojskie". Jednym z nich był Meryre II, którego imię po hebrajsku brzmiało Merari, czyli tak jak imię jednego z synów Lewiego. Inny kapłan miał na imię Panehesy, co po hebrajsku brzmiało Pinchas. Był to wnuk Aarona. Pamiętacie Arkę Przymierza? Podobną rytualną skrzynię znaleziono w grobowcu Tutanchamona. Laska Mojżesza z symbolem węża była natomiast jednym z symboli władzy faraona.
Księga Wyjścia podaje, że Hebrajczycy zostali zmuszeni do ciężkiej pracy za panowania faraona, który "nie znał Józefa". Według Osmana owym faraonem był założyciel XIX Dynastii Ramzes I, który wcześniej był gubernatorem kraju Goszen, w którym mieszkali krewni Józefa i ich potomkowie. To on kazał Żydom budować miasta Pitom i Ramzes. Egipski historyk Menaton twierdził, że początek narodowi żydowskiemu dali przestępcy i trędowaci skazani na pracę przymusową w kamieniołomach, którzy uciekli z tego systemu obozów. Słowo "trędowaci" w tym opisie było prawdopodobnie błędem w tłumaczeniu. Chodziło o "nieczystych", czyli tych, którzy nie mogli brać udziału w kulcie tradycyjnych bogów. Czyli o zwolenników Echnatona.
Według Osmana, Echnaton postanowił wówczas wrócić z Synaju i upomnieć się o swoje prawa do rządów nad Egiptem. Miał nadal laskę i pierścień będącymi regaliami. Nieco wcześniej doszło do epizodu z "płonącym krzakiem". Według Księgi Wyjścia, Bóg nakazał wówczas Mojżeszowi, by mówiono o nim "Jestem Który Jestem". Doszło wówczas do semantycznego kompromisu. Hebrajczycy nazywali swoje bóstwo J..., Egipcjanie określali je mianem Atona (co przeszło w hebrajskie Adonai) - wszyscy wiedzieli, że chodzi o tego samego Boga.
Osman niestety nie zgłębia tematu plag egipskich i epizodu z rozstąpieniem się wód Morza Czerwonego. Panowanie Ramzesa I było jednak zadziwiająco krótkie - trwało tylko dwa lata. Jeśliby więc znaleziono ślady jakichś kataklizmów w Egipcie gdzieś między 1295 a 1290 r. p.n.e. lub między 1335-1333 p.n.e. (zależnie od datowania rządów poszczególnych władców), to wiele by to wyjaśniało...
Po Ramzesie I rządy objął Seti I. Był on znany jako zdolny dowódca wojskowy, który wyprawiał się do Syrii. Ze źródeł egipskich wynika, że walczył z tajemniczymi Semitami na Synaju. Czyżby to byli zwolennicy Echnatona/Mojżesza? Później toczył z nimi boje na terenie obecnej Jordanii. Czyżby ta sama grupa się tam przemieściła? Stella postawiona przez jego wnuka Marneptacha mówiła o tym, że "Izrael został podbity". Sugerowała ona, że stało się tak za rządów poprzedników tego faraona, z tej samej dynastii.
Zarówno Mojżesz jak i Echnaton nie mają grobów. (Gwoli ścisłości: Echnaton miał przygotowany grobowiec w Egipcie, ale nigdy w nim nie spoczął.) Według Biblii, Mojżesz miał umrzeć przed wkroczeniem do Ziemi Obiecanej. To była kara boska za to, że użył swojej laski, by wydobyć wodę ze skały i napoić spragniony lud. To bardzo dziwny fragment Biblii. Talmud opisuje ponadto, że Mojżesz toczył walkę z aniołem śmierci. To sugeruje starcie zbrojne. Freud postawił hipotezę, że Mojżesz został zabity przez przedstawicieli swojego ludu, rozczarowanych jego przywództwem i narzuconymi im rygorami religijnymi. Osman sugeruje natomiast, że Mojżesz/Echnaton został zabity przez wojska egipskie Setiego I. Wcześniej użył on swojej laski, by otworzyć bramy egipskiej twierdzy, tak, by jego lud mógł skorzystać z tamtejszej studni. Wiadomość o przejęciu twierdzy szybko jednak dotarła do wojsk faraona, które uderzyły na rebeliantów. Echnaton/Mojżesz poniósł śmierć w tej walce, a po triumfie faraona Setiego I powstała nowa wersja opowieści o starciu Horusa z Setem na Synaju.
Po Mojżeszu zostały Izraelitom dwie pamiątki: Arka Przymierza i Wąż Miedziany. Pierwsza z nich zaginęła. Druga została zniszczona przez judzkiego króla Ezechiasza, który uznał ją za przejaw straszliwego pogaństwa.
***
W okresie świątecznym Rassija znów pokazała swoje prawdziwe oblicze. Azerski samolot lecący z Baku do Groznego, został uszkodzony w wyniku eksplozji rakiety przeciwlotniczej. Zakazano mu lądowania w Groznych i Mineralnych Wodach, kierując go na lotnisko w kazachskim Aktau. Przy okazji zakłócano mu sygnał GPS, tak by rozbił się w Morzu Kaspijskim i by dowody zestrzelenia zniknęły. Tylko mistrzowskim umiejętnościom pilotów można zawdzięczać to, że zdołali oni "posadzić" samolot na lądzie i połowa pasażerów przeżyła.
A teraz porównajmy to sobie z rosyjskim mataczeniem w sprawie Smoleńska. Ktoś w komentarzach zaproponował tu kiedyś teorię wielowariantowego zamachu - najpierw celowo "wadliwe" sprowadzanie samolotu przez kontrolerów lotu, gdy to nie wyszło: rakieta wystrzelona z Miga, a potem "dla pewności" ładunki wybuchowe wewnątrz samolotu. W azerskim samolocie trafionym odłamkami rakiety nad Groznym chyba (?) nie leciał nikt szczególnie ważny, w Tupolewie nad Smoleńskiem było natomiast mnóstwo ludzi, których śmierć ucieszyła rosyjski reżim.
***
Nie wiem, jak będą wyglądały Wasze imprezy Sylwestrowe. Mam nadzieję, że nie jak u Diddy'ego :)
Ale niech będzie wystrzałowo i radośnie! Przyjaciołom, fanom i sympatykom życzę: samych sukcesów w Nowym Roku!
Ktoś tu narzekał, że nie było Tessy w życzeniach świątecznych, więc wrzucam ją w noworocznych.
> Ktoś tu narzekał, że nie było Tessy w życzeniach świątecznych, więc wrzucam ją w noworocznych.
OdpowiedzUsuńDziekuje i pozdrawiam! :)))
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
No i oby "uklad sie nie domknal"!
exodus pharaoh eplained
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=2JusQxiTXnE
Piotr34
Za dużo jest tu pomieszanych starożytnych hebrajsko-egipskich dynastii, prawdopodobnie (o ile miał takie same DNA jak jego potomkowie) Ramzes I i jego dynastia była z plemienia lewitów.
OdpowiedzUsuńDuży nos rudego faraona Ramzesa II/miał bardziej stereotypowy semicki wygląd niż Juja:
https://render.fineartamerica.com/images/rendered/default/print/5.5/8/break/images-medium-5/ramses-ii-mummy-bildagentur-onlinetschanz.jpg
https://i.pinimg.com/736x/8d/cf/95/8dcf953303d0519c4af967f7dfc125e1.jpg
"Twórca egipskiej wersji monoteizmu miał więc w swoich żyłach żydowską krew." - no nie tylko po matce miałby taką krew, ale też po ojcu zresztą pochodzenie monoteizmu Echnatona było raczej Dawidowe.
Jeśli Yuyi był Józefem to tylko symbolicznie jako kolejny Józef na dworze w Egipcie.
Imhotep jako geniusz-architekt i wezyr jest bardziej na miejscu, gdyż Józef też był budowniczym-wezyrem znanym za swojej mądrości. Sam Yuyi był prawdopodobnie krewnym ze strony ojca Hurrytów lub innych ludów raczej nie-semickich.
"panowania faraona, który "nie znał Józefa"" - tu rozchodzi się o to, że ten faraon był pierwszym faraonem od lat który nie był bezpośrednim męskim potomkiem Józefa, ale miał pochodzenie hebrajskie po kądzieli.
Freund to taki średniawy ekspert: "Jeśli Mojżesz był Egipcjaninem" a co jeśli był hebrajczykiem a Freund Sabatajczykiem który próbował prostacko manipulować typu patrzcie facet w Egipcie ma Egipskie imię więc jest Egipcjaninem?
No cóż większość Żydów w Austrii i Niemczech w czasach Freunda miała niemieckie imiona/nazwiska, np. Albert Einstein....
Sam Mojżesz wedle jednej hipotezy miał być faraonem Menkaure etc.
"Wyjścia jest podane, że córka faraona przekazała wyłowione z rzeki niemowlę hebrajskiej kobiecie do wykarmienia, a ta oddała jej dziecko, dopiero gdy podrosło. To jest mało logiczne, jeśli uznamy za prawdziwy opis wprowadzający w tę historię mówiący, że faraon kazał topić w Nilu małych żydowskich chłopców" - podobno to było tak, że hebrajska służąca księżniczki wyłowiła to dziecko, a oprócz tego miała ukryć jego pochodzenie.
Ojciec Mojżesza nazywał się Amran i miał być kapłanem Anu i Amona.
"Marneptacha mówiła o tym, że "Izrael został podbity". Sugerowała ona, że stało się tak za rządów poprzedników tego faraona, z tej samej dynastii" - możliwe, że rozchodziło się o dolinę/miasto Jizreel, (brzmi podobnie) choć wszystko jest możliwe.
Odkrywca