Ilustracja muzyczna: Metallica - The Memory Remains
Prokurator specjalny Robert Kyoung Hur pokazowo skopał prezydenta Joe Bidena. Co prawda nie zdecydował się na postawienie mu zarzutów karnych w sprawie o trzymanie w prywatnym garażu pudła z tajnymi dokumentami dotyczącymi m.in. wojny w Afganistanie, ale uzasadnił swoją decyzję miażdżącym dla prezydenta raportem. Stwierdził w nim, że Bidena nie da się skazać w sądzie, gdyż każda rada przysięgłych uzna, że "ponad 80-letni były prezydent" jest zdemenciałym dziadkiem ze słaba pamięcią. "Starszy człowiek ze starą pamięcią" - to oficjalne stwierdzenie przykleiło się już do Bidena i będzie mu mocno ciążyło w trakcie kampanii wyborczej. Prokurator Hur wskazuje w swoim raporcie, że Biden podczas przesłuchań mylił podstawowe fakty dotyczące swojej wiceprezydentury w latach 2009-2017. "Czy byłem wiceprezydentem w 2013 r.?", "Czy przestałem być wiceprezydentem w 2009 r.?" - dopytywał się Biden podczas przesłuchań. Nie był nawet pewny w którym roku zmarł jego syn Beau. Albo więc prezydent bezczelnie rżnął głupa podczas przesłuchania i udawał zdemenciałego, starego idiotę, albo... nie udawał. Do bezczelnego i patologicznego krzywoprzysięstwa w zeznaniach nie może się przyznać, więc skazany jest na walkę z wizerunkiem starego idioty. Jak na razie kiepsko mu ta walka idzie. Na konferencji prasowej, na której odnosił się do treści raportu prokuratora Hura, krzyczał na dziennikarzy, że ma dobrą pamięć. Następnie stwierdził, że generał Sisi jest prezydentem Meksyku, a Meksyk ma granicę ze Strefą Gazy... Co gorsza, ostatnio dwukrotnie stwierdził, że rozmawiał z martwymi ludźmi. ("I see dead people!") Najpierw stwierdził, że w 2021 r. na szczycie G7 rozmawiał z francuskim prezydentem Mitterandem, zmarłym w 1996 r. Później powiedział, że spotkał się wówczas też z niemieckim kanclerzem Kohlem, zmarłym w 2017 r. Być może więc wydaje się mu, że mamy nadal lata 90-te. Może on sobie wyobrażać, że mamy słabe Chiny i Rosję w rozkładzie i proatlantyckie Niemcy i na tym opiera swoją politykę zagraniczną. Może mu się jeszcze coś popieprzy i wyda rozkaz zbombardowania Belgradu, by obalić Miloszewicza...
Skądinąd ciekawe jest to, że te wpadki Bidena nie są obecnie blokowane w mediach jak były podczas kampanii z 2020 r. To sugeruje napięcia wewnątrz amerykańskiego establiszmentu. Być może na niekorzyść Bidena zadziałało to, że zaczął się irytować na politykę Izraela.
Tymczasem wszyscy się podniecają wywiadem udzielonym przez "Putina" Tuckerowi Carlsonowi. Zarówno "Putin" (czy raczej jego sobowtór mający problem z powstrzymaniem drżenia nogi) jak i Tucker wyszli w nim na pajaców. "Putin" gadał straszne kocopały i pokazywał swój straszliwy polski kompleks (mało brakowało, a oskarżyłby Polaków o stworzenie świata). Rzucił nawet na stół teczkę z kopiami listów Chmielnickiego do cara z prośbą o wzięcie Kozaków "w opiekę" przed strasznymi Polakami. Tucker nie potrafił mu zadać żadnego konkretnego pytania. Według Generała SWR wyemitowano tylko co mniej głupie fragmenty wywiadu - ponad połowę wycinając. Wszyscy oczywiście potępiają "onucowca" Carlsona. Ale on nie jest żadnym onucowcem. On jest kolesiem zadaniowanym przez amerykańskie służby. Przypominam, że jego ojciec nadzorował w administracji Reagana Radio Wolna Europa, Radio Swoboda i Radio Marti. Tucker na początku swojej kariery bronił płka Northa - skazanego w aferze Iran-Contras - oraz atakował dziennikarza śledczego Garry'ego Webba za jego teksty o handlu kokainą prowadzonym przez CIA. Tucker jest też przyjacielem... Huntera Bidena. A wcześniej miał dosyć zdrowe poglądy na temat Putina - widział w nim kleptokratycznego dyktatora. Jego obecne pajacowanie jest więc częścią operacji psychologicznej mającej robić z amerykańskiej prawicy "onucowców", po to, by Demokraci mogli straszyć świat "putinowską prawicą" wykreowaną w dużym stopniu przez ich własne służby specjalne.
Podobne schematy stosowane są również na polskim podwórku, choć w dużo bardziej toporny sposób. Nasze resetowe pajace starają się na przykład przekonać, że sojusz Orlenu z Saudi Aramco to "wyprzedaż majątku narodowego Putinowi". Według nich "Putin kontroluje Arabię Saudyjską". Skoro tak, to czemu USA sprzedają Rijadowi taką masę uzbrojenia? :) Mogli by się bardziej postarać przy tworzeniu takich teorii, bo na razie odstawiają straszne partactwo. Przykładem na to jest choćby raport pajaców od Banasia, w którym znalazła się mapka błędnie pokazująca, że do Orlenu należą wszystkie duże rafinerie w Niemczech i na Białorusi :)
Prawdziwych popisów idiotyzmu #DebilniRazem dokonują jednak w kwestii CPK. Zaczęli bowiem przekonywać, że ten komunikacyjny hub będzie "oddalał nas od Europy, a zbliżał do Azji", będzie więc "realizacją duginowskiego snu". Jeśli więc latasz turystycznie czy biznesowo do Azji, to według takiego libkowskiego debila jesteś "duginowcem". By być prawdziwym Europejczykiem nie powinno się bowiem rozbijać po innych kontynentach, tylko jeździć do Niemiec na szparagi.
Zdaję sobie sprawę, że w moim kraju roi się od debili, ale czasem trudno mi uwierzyć, że dzielę kraj z aż takimi debilami.
Dlaczego Putin przytrzymywał kolano? Chciał ukryć drżenie nogi spowodowane postępujacym Parkinsonem, ale przede wszystkim powstrzymywał sie żeby nie zajebać Carlsonowi.
OdpowiedzUsuńChciałbym posłuchać "Putina" ale niestety nigdzie nie ma wersji bez angielskiego lektora. Przeglądam komentarze na amerykańskiej prawicy i spiermiarskie uwielbienie dla "wiedzy oraz inteligencji" dyktatora budzi pewien niepokój. Sprowokowany wjebał siebie i swój kraj w wojnę, której nie może wygrać, ale to nadal szachy 5D, zupełnie jak jego idol Hitler.
Ciekawa i warta przyblizenia jest sprawa "papierów Chmielnickiego". Relacje kozactwa i 1RP zawsze były dynamiczne, a ugody przeplatały bunty i vice-versa. Nikt jednak nie negowal tego szczegolnego porzadku, zbrojnej "umowy spolecznej". Powstanie Chmielnickiego nie było szczególnym wyjatkiem, do momentu kiedy kozacy poprosili o pomoc Moskwę. Miało tu miejsce starcie mentalnosci: Kozacy liczyli na doraźny sojusz wojskowy jaki zawierano niegdyś z RP, car jednak żądał władzy absolutnej. Chmielnicki może mieć pomniki w całej Ukrainie, ale dla ukraińskiej inteligencji (Szewczenko, elity z Galicji) tamten sojusz (zawarty po 6 latach wojowania z Polakami) był dziejową katastrofą, samodzierżawie wygrało z rządami prawa.
Bruck
"Chciałbym posłuchać "Putina" ale niestety nigdzie nie ma wersji bez angielskiego lektora." - wczoraj słuchałem obszernych fragmentów w ich wiadomościach - Wiesti na kanale Rassija 1 (oglądam poprzez apkę Vintera). Styl mówienia Putina był taki gawędziarski. Pozwolił sobie na sformułowania w stylu "na chren".
UsuńJak się nasz gauleiter szybko nie ogarnie z CPK, to Waszyngton go zdmuchnie.
UsuńIlez to ja razy obsmiewalem te szachy 3d ale lemingi dalej swoje-a tymczasem Ruscy tylko przez ostatnie stulecie prz...srali imperium kilka razy-w 1917(kiedy pozwolili sobie zrobic komune),w 1941 kiedy dali sie zaskoczyc jak idioci i stracili szanse na podboj Europyi,w 1989 kiedy probowali kontrolowanego rozpadu systemu i choc byli blisko to stracili niemal wszytsko i teraz gdzie majac w garsci agenturalnie pol Europy zachodniej glupio rozpoczeli kompromitujaca wojne.A pomimo to ciagle slysze o tym iz "Rosja nie nie jest agresywna" oraz o "ruskich szachistach"-to sa zeszmacone umysly.
UsuńPiotr34
"Chciałbym posłuchać Putina" przynajmniej frędzlu przyznajesz kto jest twoim Panem.
UsuńPrzecież silni razem to tak oczywista ruska agentura wpływu, że maciuś z klanu by to zauważył, noż kurwa mać, ich naczelne hasełko zaczęło swój żywot pisane cyrylicą
OdpowiedzUsuńhttps://niezalezna.pl/polska/dlaczego-pisane-cyrylica-haslo-trafilo-z-ulicznych-zadym-do-jezyka-szefa-po-odpowiada-michal-rachon/385436
kręci tym Giertych (hasło "Giertych do wora, wór do jeziora" wciąż aktualne!) i jego cwel Piński, mają wykupione farmy botów do lajkowania swoich wysrywów na społecznościówkach, spora część po polsku pisze z ruskim szykiem (to nawet nie muszą być ruscy, mało to zsowietyzowanych dziadów siedzi na czerwonych emeryturach po blokowiskach, sam pamiętam takie przypadki z dzieciństwa), no i chodzą zasrywając polski internet swoim umysłowym spierdoleniem, nawet taka nisza jak blog naszego gospodarza nie jest od nich wolny. Najlepsze w tym wszystkim jest bardzo platfusy ich się słuchają, rozwaliło mnie jak Szczerba bodajże kajał się przed jakimś anonimowym silniczkiem, że nie dość entuzjastycznie jebał pis ośmioma gwiazdkami, Romcio (i ruskie pośrednio) muszą niezłe haki na nich mieć, że się dają tak cwelić bez mruknięcia.
PS. Zanim ktoś zacznie jęczeć, tak, platfusy to folksdojcze, tylko dla nich dawać niemcom to obowiązek każdego unijczyka, ruskim muszą bo niemiec każe plus tamci mają haki na nich.
Hunter w takim razie ''udaje'' wzorem ojca, tyle że degenerata i ćpuna... a może i nie. Na ich tle dobrze może wyglądać bodaj już tylko Putin, który pier... jak poparzony, ale dobrze, iż Carlson zrobił z nim wywiad, bo dzięki temu amerykańska publika mogła obaczyć prawdziwą twarz kremlowskiego satrapy: władanego przez historyczną mitomanię krwawego maniaka.
OdpowiedzUsuń''[ Carlsona ] obecne pajacowanie jest więc częścią operacji psychologicznej mającej robić z amerykańskiej prawicy "onucowców", po to, by Demokraci mogli straszyć świat "putinowską prawicą" wykreowaną w dużym stopniu przez ich własne służby specjalne.''
- pewnie tak, ale niestety za dobrze im to idzie, bo mnóstwu ''kąserwatystów'' za oceanem daje się wpuścić w ów kanał. Na szczęście obecność w otoczeniu Trumpa wciąż zdrowo myślących prawicowców, jak choćby Sebastian Gorka daje wciąż nadzieję, że nie wszystko Carlsone przez filorosyjskich analbaptystów MAGA.
Dugin ''eurazjatą''... JPRDL:
''Wielce wymowna jest także pogarda dla Orientu przyszłego ideologa rosyjskiego ''eurazjatyzmu'', okazywana przezeń podczas wypadu w góry Pamiru wraz z Dżemalem i paroma pokrewnymi im radzieckimi okultystami. Rzecz miała miejsce w 1981 roku na terenie pogranicznego wówczas dla ZSRR Tadżykistanu, kiedy kraj ten stał się jedną wielką strefą przyfrontową toczącej się tuż obok wojny w Afganistanie... chłopaki zwyczajnie lubiły przygodę:). Takową i to nieprzyjemną ledwo przeżył Dugin wraz z towarzyszami, gdy jadąc stopem po kraju natknęli się na grupę sowieckich lumpenproletariuszy, którzy postanowili zabawić się ich kosztem. Zrobiło się na tyle nieciekawie, że musieli salwować się przed nimi ucieczką, wyskakując z prującej na pełnym gazie ciężarówki. Poturbowany i wściekły Dugin w szoku jeszcze, jął miotać przekleństwa na górskiej pustynnej drodze pod adresem miejscowych: ''Oto Azja! Taki jest Tadżykistan!''. Nie sposób było mu wytłumaczyć, że wśród zmenelonych roboli, którzy omal go nie zabili, nie było tubylców za to najgorszy sort człowieka z całej niemal Rosji, powszechnie wówczas występujący na terenie radzieckiej Azji Środkowej. [...] Tak więc rzekomemu ''eurazjacie'' Duginowi realny Orient ewidentnie nie podszedł i zresztą nie był w tym odosobniony za czasów swej młodości. ''
https://stanczyk1.blogspot.com/2022/10/rosyjska-gnoza.html
CheHelmut
@CheHelmut
UsuńWidze, ze Panowie sie roznicie podejsciem do Tuckera.
Pan napisal kiedys, ze
"(...) doprawdy trudno nie raz ustalić czy ktoś aby nie robi sobie tylko ordynarnych jaj, czy on jednak o zgrozo na serio. Należy uczciwie rzec, iż przypadłość ta dotyka również ludzi prawicy jak choćby Tucker Carlson, znany amerykański komentator stacji Fox, który dał sobie wmówić brednie o Putinie jako ''konserwatyście'' i teraz sam je szerzy wśród swych widzów. Nie jest w tym odosobniony niestety na jankeskiej prawicy, stąd dziś granica między durnotą a rozumem przebiega w poprzek podziałów ideologicznych, bynajmniej ich nie znosząc podkreślmy."
Fox twierdzi z kolei, ze to czlowiek sluzb.
Cervesario
Wroński twierdzi że wywiad to część negocjacji pokojowych(?) z USA (nie z Ukainą). Putin coś tam gada o otwarciu nowej gorącej linii z Waszyngtonem i że atak na Polskę nie jest w interesie Rosji (teraz) a nie jak wszyscy tłumaczą że "nie zaatakuje Polski".
OdpowiedzUsuńOjciec Carlsona pracował razem w mediach z Peterem Noyesem. Noyes napisał dobrą książkę o zamachu na JFK skupiając się na postaci Jima Bradena. Tucker więc chyba po ojcu przejął spiskowe zainteresowanie i stąd jego wtręty o UFO, zamachu na Kennedy'ego i WTC.
OdpowiedzUsuńWspomniany Braden był kolesiem powiązanym z mafią i został aresztowany w budynku Dal Tex tuż po zamachu. Przed zamachem odbył w Dallas spotkanie z Lamarem Huntem (syn najbogatszego człowieka w Stanach) dzień po tym spotkaniu Hunt spotkał się w swoim biurze z ... Jackiem Ruby. Później Braden pojawił się też w śledztwie na temat zamachu na RFK bo znał ludzi, którzy kręcili się wokół Sirhana Sirhana.
A jeśli chodzi o zamach na Kennedy'ego to wyszła ze dwa miesiące temu bardzo ciekawa książka Mary Haverstick pod tytułem A Woman I Know. Otóż antyspiskowa dziennikarka i w dodatku lesba chciała sobie nakręcić feministyczny film dokumentalny o wspaniałych kobietach, które miały podbijać kosmos i być szkolone w programie Mercury 13 ale patriarchat im zabronił. Główną bohaterką miała być znana pilotka Jerrie Cobb. Potem okazało się, że Cobb ma "sobowtóra" o podobnym życiorysie: Viola June Cobb. Obie urodziły się i miały rodzinę w Ponca City, obie latały samolotami, obie pojawiały się wśród wpływowych ludzi, obie w młodości pracowały w dżunglach Południowej Ameryki no i obie znały Fidela Castro. No i miały blizny w tych samych miejscach
Później Haverstick zaczęła grzebać w dokumentach i wyszło na to, że Viola June kierowała na Kubie próbą otrucia Castro (i stąd się wzięły jej blizny bo ludzie od Castro zaatakowali ją w Miami). Później Jerrie Cobb przyznała się autorce, że w dniu zamachu na Kennedy'ego czekała na lotnisku Red Bird w Dallas w samolocie z włączonym silnikiem na "dziennikarzy z magazynu Life". Jeszcze później Haverstick dochodzi do wniosku, że Jerrie czy tam June Cobb zastrzeliła Kennedy'ego. Ciekawa książka, polecam.
Spiskolog
Biden raczej nie udaje. Po prostu ma swoje lata i demencja postępuje. To przykre, ale spotka niemal każdego kto dożyje takich lat.
OdpowiedzUsuńO Tuckerze to nawet nie chce mi się wspominać. Nie wiadomo czy "to głupota czy już zdrada".
Kożuszek niedawno powiedział ciekawą kwestię. Pojęcie prawica/lewica się przesuwa i dawniejsza lewica sprzed pół wieku była bardziej na prawo niż obecna prawica.
Nie zmierza to niestety w dobrym kierunku.
A z naszego podwórka coraz straszniej i śmieszniej.
"Bodnar zmienia front. Już nie chce skrócić kadencji sędziom z KRS"
"...Bodnar doszedł do wniosku, że nie można skrócić kadencji członkom rady. A to dlatego, że - jego zdaniem - w ogóle się ona nie rozpoczęła."
https://wiadomosci.wp.pl/bodnar-zmienia-front-juz-nie-chce-skrocic-kadencji-sedziom-z-krs-6994261387663936a
Podobno Nawalny został "uzmarlony" w kolonii karnej. Jakie to będzie miało konsekwencje? Co to oznacza? Sygnał, że system putinowski będzie się bronił do końca?
OdpowiedzUsuń"Bronił"?? A kto go atakuje?.Jeśli zdarzenie o którym piszesz nie było naturalne oznacza tylko jedno .... wywiad z Tuckerem nie był przypadkowy i nie miał na celu wpływ ma elekcje óesa.Pytanie brzmi kto otruł Merkel Putina Erdogana ....
UsuńAnaliza materiałów historycznych potwierdza istnienie silnego Państwa przed "ponowną" chrystianuzacją "Polski".Rozumiem dlaczego tak uparcie Niemcy walczą z naszymi sądami to jest błąd który popełnili od 1140 roku do ok 1500 .Cystersi okazuje się że byli tylko narzędziem w ich ręku jakom jest aktualnie Unia Europejska .Jesli niechcemy aby czejał nas los Kaszuba Samba Pomera Pegaza konieczna jest reakcja Pogańska na Unię.Krzyżowcy nie nazywają się już Zakonem a Unuą czyli Ordo Uniensis .Orban historie zna widać że wie jaki Narok szykują
OdpowiedzUsuńOpcja delete, nic nadzwyczajnego w tym systemie, Putina czeka los Breżniewa (75 lat) dogorywanie na stanowisku, tudzież Stalina (74 lata), potem nadejdzie czas patruszewów albo innych
OdpowiedzUsuńOstatnie wykopaliska bogatych zbiorów pasów-pism i ksiąg zwarów tj zwojów wyjaśniają dlaczego zabytki tego typu nigdy nie były odkrywane wśród badań archeologicznych.Potwierdza się konwersja pisma z "c..." do bliższej symbolicznie metodiańskiej cyrylicy na wskutek przyjęcia prawosławia i oddziaływania innego ośrodka.Najciekawszy jest ostatni zbiór tj zwar opisuje zbrojną przemoc zakonów templariuszy Joanitów szpitalnych najpewniej przybyłych z Jerozolimy i krwawą bitwe o wiarę z "W,,, " "Śluzami" "Crnwieni" i inne część ...będacych teraz uznawanymi za rody Wiślańe.Opisany jest handel ludzmi przez ową krwawą krucjatę opisane są nazwiska "tych" misjonaży jtórzy byli uznawani za Słowian.Ppis osad żmij-zamków zamkowych-bocianów strózy itd którw uległy dostrzetnemu wyburzeniu.
OdpowiedzUsuńJedna z zwat opisuje społeczno prawne zasady funkcjonowania naszych dziadów system prawny strukture społeczną co ciekawe w systemie sądowym istniał równość.Zrozumuałym teraz etymologia tego słowa w języku Polskim "Równy" nie býło rowu społecznego zatem cała cywilizacja łacińska i aktualna pseudo demokracja oparta jest na zasadach ukradzionych przez zakony cysterskie dominikańskie jezuickie benedytktyńskue "słowianom" i kowersowana do systemu politycznego.
OdpowiedzUsuńOstatnia szokująca informacja płacidło w postaci bnknotu jaki znamy jest dziełem "naszych " bezpośrednich przodków z tym że nominał najniższy był papierowy tj dokładniej w postacu chusteczki wykonanej z niezdradzę jakiego materiału ale mógł być dowolnie dzielony stąd rombowe łatki na swetrach są sunonimem osoby zamożnej jakie spotykamy często u zachodnich aborygenów.
Usuń