sobota, 3 października 2020

Covid vs. Trump (bez foliarstwa)

 


Ilustracja muzyczna: Drowning Pool - Bodies

Wykrycie u Trumpa i u Melanii koronawirusa to "październikowa niespodzianka" ogromnej skali. Wielu liberalnych totalitarystów tańczy już z radości wyobrażając sobie śmierć prezydenta.  Była rzeczniczka Hillary Clinton otwarcie przyznała, że "ma nadzieję, że on umrze". Cieszą się państwowe media z komunistycznych Chin, a chińskie trolle z "armii 5 mao" piszą o doskonałym prezencie na święto narodowe ChRL. W kontraście do nich, Kim Jong Un życzy Trumpowi zdrowia. Wszystkich mających mokre sny o śmierci prezydenta USA muszę zmartwić: wiele wskazuje, że się on z tego wykaraska. Admirał Ronny Jackson, były lekarz Białego Domu, wspominał jak był zdziwiony widząc podczas badania pracy serca  na mechanicznej bieżni jak Trump uzyskał wynik w granicach górnego 10 proc. dla ludzi w jego wieku. Według tego medyka Trump poza nadwagą, na nic nie choruje i ma "dobre geny". Zresztą, prezydent był w stanie, mimo choroby, nagrać wiadomość video dla narodu. 



Większym problemem jest to, że choroba Trumpa wywraca jego kampanię. Przez pewien czas nie będzie mógł się pojawiać na wiecach - a jego wystąpienia mocno mobilizowały wyborców. Zachorował też szef jego kampanii Bill Stepien. Zachorowało dwóch republikańskich senatorów, a jeśli zachoruje więcej, to zatwierdzenie przez Senat przed wyborami nowej sędziny Sądu Najwyższego Barret będzie niemożliwe. Na zarażenie byli też narażeni sponsorzy kampanii.  Tego typu chaos może być zabójczy dla szans na prezydenturę. Ale tworzy też pewne szanse. Po tym jak Bolsonaro i Johnson zarazili się koronawirusem, poparcie dla nich wyraźnie skoczyło.  To trochę jak zamach na prezydenta - generuje sympatię i głupio krytykować przywódcę, który stał się celem ataku. Biden już zmuszony był wycofać negatywne reklamy wyborcze.  A jak Trump szybko wyzdrowieje, to jego przeciwnicy mogą się zbyt wolno dostosować do zmiany narracji. 

Warto w tym miejscu spojrzeć nieco wstecz na to jak administracja Trumpa podchodziła do walki z chińskim wirusem. Pisał o tym choćby porucznik Bob Woodward w wydanej niedawno książce "Rage". Potwierdza on, że ostrzeżenia przed dziwną epidemią w Chinach pojawiły się w końcówce 2019 r. Były jednak dosyć mało konkretne. Wśród doradców prezydenta była grupka "chinosceptyków" dostrzegających to, że Chińczycy coś u siebie tuszują. Wśród nich wyróżniał się Matthew Pottinger, zastępca prezydenckiego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Woodward robi mu dobry PR, bo Matthew Pottinger jest synem Johna Pottingera, jednego z jego źródeł w aferze Watergate (urzędnika Departamentu Sprawiedliwości, który sterował feministką Glorią Steinem). Matthew Pottinger był korespondentem "WSJ" w Pekinie, gdzie miał nieprzyjemne przejścia z miejscową bezpieką. Relacjonował też epidemię SARS i widział na miejscu, jak Chińczycy ją ukrywają. Później... wstąpił do marines i służył w Iraku, w wywiadzie wojskowym jako podwładny generała Flynna. Po zakończeniu kariery wojskowej założył firmę skutecznie tropiącą oszukańcze chińskie spółki na Wall Street. W styczniu 2020 r. Pottinger zbierał informację od swoich ludzi z Chin - np. o drakońskich lockdownach, podczas których staruszkowie umierali z głodu we własnych domach. Chińczycy odmawiali wówczas wpuszczenia do Wuhan misji z amerykańskiej CDC a Xi Jinping mówił Trumpowi, że nic się nie dzieje. 20 stycznia wykryto pierwszy przypadek zachorowania na Covid-19 w USA. Pierwszy potwierdzony zgon na tego wirusa był dopiero 6 lutego.  31 stycznia prezydent podjął wraz ze swoimi doradcami i członkami gabinetu decyzję o tym by od 2 lutego wstrzymać komunikację lotniczą z Chinami. Poparcie dla niej było niemal jednogłośne. Przynajmniej w administracji, bo narzekali na nią... demokraci, wskazując jako przykład rasizmu. Biden mówił, że to przykład "rasizmu, ksenofobii i nakręcania paniki". Przez cały luty współpracownicy Bidena mówili, że globalna pandemia jest "mało prawdopodobna". 24 lutego Nancy Pelosi wzywała ludzi do odwiedzania Chinatown w San Francisco. Jeszcze w marcu demokraci urządzali duże wiece wyborcze.

Zakaz lotów do Chin na niewiele się jednak zdał, bo wirus hulał sobie od dawna w Europie i w samych Stanach Zjednoczonych. Zgony na niego były jednak klasyfikowane jako zgony na zapalenie płuc lub na grypę - bo oczywiście Chińczycy tuszowali u siebie pandemię. Gdy liczba wykrytych przypadków covid zaczęła w USA gwałtownie rosnąć, okazało się, że zapasy sprzętu medycznego zostały mocno uszczuplone po epidemii ptasiej grypy z 2009 r. Oczywiście Chińczycy w styczniu na całym świecie wykupywali na pniu cały dostępny sprzęt ochronny. Administracja sięgnęła więc po Ustawę o Produkcji Obronnej, która zmobilizowała przemysł do produkcji potrzebnego sprzętu. Nawet Tesla produkowała własne designerskie respiratory. Choć media produkowały później historie o dramatycznej sytuacji w szpitalach, to eksperci nie potrafią wskazać przypadku śmierci pacjenta, który nie uzyskał dostępu do respiratora. Respiratorów w amerykańskim systemie medycznym było aż za dużo.

Skąd więc te apokaliptyczne sceny w Nowym Jorku? Pewnie zdajecie sobie sprawę, że USA są państwem federalnym i konkretne decyzje dotyczące tego jak walczyć z pandemią podejmują tam władze poszczególnych stanów. Rząd federalny może im pomagać i koordynować ich działania. I tak się jakoś złożyło, że liczba zgonów w stanach, w których wygrała 2016 r. Hillary była trzykrotnie większa niż w stanach, w których wówczas wygrał Trump. Być może dlatego, że zawyżały im statystki Nowy Jork i Kalifornia, a większość stanów republikańskich to stany rolnicze. Czasem jednak działania demokratycznych władz stanowych pogarszały pandemię. Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo odesłał 3,6 tys. zarażonych covidem staruszków do domów opieki. Przykład urzędniczej głupoty czy sabotażu? W Pennsylvanii, Rachel Levine, miejscowy demokratyczny sekretarz zdrowia - będący transem (nie oglądać fotek przy jedzeniu!), również nakazał wysłać tysiące zakażonych staruszków do domów opieki, by zarażali tam innych. Ale swoją 95-letnią matkę wyciągnął wcześniej z domu starców. Więc był w pełni świadomy, jakie konsekwencje będzie miała jego decyzja. Mieliśmy do czynienia z sabotażem. Poświęcono życie tysięcy ludzi, po to by zmniejszyć szanse Trumpa na wygranie wyborów.


Woodward w swojej książce "Rage" wskazuje, że doktor Anthony Fauci , główny amerykański wirusolog, wcale nie był tak chętny do wprowadzania ograniczeń związanych z covidem. Wręcz często uspokajał opinię publiczną. Trump w lutym mówił prywatnie Woodwardowi, że covid to bardzo groźna choroba i duże zagrożenie dla jego prezydentury. Publicznie jednak "nie chciał siać paniki". Lockdownów nikt nie chciał wprowadzać, gdy wirus krążył w Chinach, Korei czy w Iranie. Myślano wówczas, że to coś takiego jak SARS. Dopiero, gdy zobaczono szokujący skok zgonów we Włoszech i Hiszpanii, a później nagły przyrost zachorowań w USA, sięgnięto po lockdowny. Fauci twierdzi teraz, że postępowano jak w przypadku epidemii SARS. W książce "Rage" pokazano, że argumentował on wówczas: "zamknijmy wszystko na dwa tygodnie i zobaczmy co się stanie". Trump się na to zgodził. Później jednak widział, że przedłużający się lockdown nie zdusił pandemii w zarodku. (Polskim covidomsceptykom przypominam, że u nas restrykcje były o wiele łagodniejsze niż w USA, Europie Zachodniej, Izraelu, Australii, czy tak kochanych przez was Rosji i Chinach.)  Lockdown miał sens jedynie jako kupowanie czasu na zgromadzenie zapasów sprzętu medycznego. Nigdzie nie zdusił pandemii. A po jego zakończeniu ludzie zwykle olewali wszelkiego rodzaju ograniczenia. (Widziałem to w lipcu, gdy odwiedzałem Wilczy Szaniec - dzikie tłumy.) Ci sami ludzie, którzy w marcu bali się wchodzić do supermarketu, w sierpniu straszliwie buldupili, że muszą nosić maseczki przez 15 minut w klimatyzowanych pomieszczeniach sklepowych. 

Cokolwiek, by się nie zrobiło w kwestii covida, zawsze będzie to krytykowane. Wprowadzasz ograniczenia: "zabijasz nasze konstytucyjne wolności, dusisz gospodarkę, dr Ivan Komarenko udowodnił, że nie ma żadnego wirusa, dlaczego muszę nosić maseczkę, uduszę się i zesram w maseczce!". Nie wprowadzasz ograniczeń: "olaboga chcesz nas wszystkich zabić!, dlaczego nie wprowadzasz nakazu noszenia maseczek, gdzie mój respirator!". 

Trzeba też jednak przyznać, że eksperci medyczni wciąż niewiele widzą na temat tego syntetycznego chińskiego wirusa i walczą z nim po omacku. Nie wiemy ilu osobom lockdowny uratowały życie. Trump mówi, że dostawał modele pokazujące na 2 mln zgonów w USA. Pomińmy całkowicie niewiarygodne dane z Chin, Rosji czy Białorusi. W USA mieliśmy jak dotąd łącznie 630 potwierdzonych zgonów na Covid-19 na 1 mln mieszkańców. W Szwecji, gdzie nie było oficjalnego lockdownu - ale gdzie ludzie sami się dystansowali społecznie (na co wskazują choćby dane wysokiej częstotliwości) - było ich 583, w Brazylii 684, w Wielkiej Brytanii 623, w Hiszpanii 686. W mającej umiarkowany lockdown Polsce - 68, w Niemczech - 114. W krajach gdzie powszechnie nosi się maseczki w sezonie grypowym - w Japonii - 12,5, w Korei Płd. - 8, na Tajwanie - 0,3. Prawdopodobnie samo noszenie maseczek z niewielkimi, punktowymi ograniczeniami dałoby lepsze rezultaty niż lockdowany. Ale kto to wiedział w marcu? Może Chińczycy. Teraz jednak to wiedzieć powinny też inne rządy. 

Przyjrzyjmy się też case fatality rate (CFR), czyli odsetkowi potwierdzonych zachorowań, który kończył się zgonami: USA - 2,8 proc., Polska - 2,7 proc., Wielka Brytania - 9 proc., Meksyk - 10 proc., Włochy - 11 proc. W Lombardii dochodził on do 16 proc. W niektórych meksykańskich stanach do 18 proc. W przypadku zwykłej grypy dochodzi on do 0,1 proc., malarii 0,3 proc., grypy hiszpanki 2,5 proc., żołtej febry 7,5 proc., SARS 11 proc., tyfusu 20 proc., MERS aż 35 proc. Współczynnik śmierci do liczby infekcji jest w przypadku Covid-19 zapewne dużo mniejszy. Szacuje się go na 0,1-1 proc., gdy w przypadku zwykłej grypy wynosi on maksymalnie 0,04 proc. Wielu z Was pewnie będzie kpić: "Ha, ha i to ma być broń biologiczna! Broń biologiczna zabija 90 proc. zakażonych!". Może o tym nie wiecie, ale wirus zabijający 90 proc. zakażonych nie ma szans na rozprzestrzenienie się na dużym terenie. Bo zabija nosicieli zbyt szybko, by się rozmnożyć. Dużo "wygodniejszy" jest wirus, który zabija mniej niż 20 proc. zakażonych, ale szybko się rozprzestrzenia, część nosicieli jest asymptomatyczna a infekcja wywołuje różne dziwne powikłania. Być może Covid-19 nie został do końca dopracowany w chińskich laboratoriach, ale zabił już i tak więcej ludzi niż marburg czy ebola. I doszedł nawet na amazońskie zadupia (choć oczywiście, według władz ChRL, ominął Pekin).

A może nie chodzi o to, by ten wirus ścigał się w liczbie zabitych z innymi pandemiami? Z badań naukowców z Uniwersytetu Glasgow, wiadomo, że Covid-19 skracał życie mężczyzn średnio o 13 lat (wobec potencjalnego wieku) a kobiet o 11 lat.  Dwudziestolatek może nawet nie zauważyć, że był chory, ale dla 70-latka to może być wyrok śmierci. Zauważono też, że Covid-19 wywołuje wady serca u dzieci.  Zakażony dzieciak może przez wiele lat ich nie dostrzegać, aż np. w wieku 50 lat zacznie chorować. Covid-19 to chiński wirus depopulacyjny. Ale nie jest do końca chińską technologią. W Chinach a później w Iranie go tylko przetestowano, by uderzyć nim w Zachód. 

I tutaj pojawiają się dwa ważne pytania:

A co jeśli ta jego wersja, która trafiła do Europy jest łagodniejsza od tej użytej w Wuhan?

A co jeśli zjadliwość wirusa można regulować za pomocą czynników zewnętrznych - chemicznych, biologicznych, promieniowania? Jak to się dzieje, że chorują na niego marynarze z okrętów, które od tygodni nie zawijały do portów?

***

Ilustracja muzyczna: System Of A Down - Chop Suey

Oglądając nagrania z precyzyjnych azerskich uderzeń w ormiańskie cele w Karabachu nasuwa mi się konkluzja: podczas, gdy ormiańskie mafijne władze przez ponad dwie dekady rozkradały swój kraj, Azerowie inwestowali w nowoczesną broń. Oczywiście Ormianie podają, że zniszczyli Azerom ogromne ilości sprzętu i zabili ponad 3 tys. żołnierzy, ale jak na razie to azerskie rakiety spadają na Stepankeret, azerskie drony latają w okolice Erywania a w ormiańskich komunikatach mowa jedynie o "odbijaniu straconych terytoriów". I to Armenia deklaruje chęć rozpoczęcia negocjacji pokojowych, gdy Azerbejdżan i Turcja mówią o "wyzwoleniu Karabachu".  




Ksiądz Isakowicz-Zaleskian oczywiście lamentuje, że to starcie cywilizacji chrześcijańskiej z islamem, gdy jest to oczywiście  starcie postkomunistycznych nacjonalizmów. Podobne jak na Bałkanach. Arcach to coś takiego jak Serbska Krajina, nie uznawane przez nikogo państewko powstałe w wyniku wojny hybrydowej, w którym niewątpliwie mieszka ormiańska większość. Ale ta ormiańska większość dopuściła się wcześniej czystek etnicznych na azerskiej mniejszości - takich jak masakra w Chodżały oraz okupacji sąsiednich azerskich gmin nie wchodzących w skład Karabachu, w tym zniszczenia miasta Agdam. Jest więc oczywistym, że Azerowie chcą teraz odegrać się na Ormianach i spuścić im taki sam wpierdol jak Chorwaci Serbom w Krajinie. I dokładnie tak to może się skończyć.

Zwłaszcza, że w wojnę hybrydowo zaangażowała się Turcja. A Gruzja blokuje transporty broni do Armenii (taka odpłata za ormiański separatyzm w południowej Gruzji). Irański sojusznik Ormian oczywiście olewa, bo ma większe problemy na głowie. Rosja siedzi dziwnie cicho, choć ma w Armenii wielką bazę wojskową. Być może pozwoli w ramach dealu z Erdoganem na upadek Arcachu.Turecka inwazja na Armenię na pełną skalę byłaby możliwa, gdyby: Ormianie zaatakowali azerską enklawę Nachiczewań lub gdyby doszło do całkowitego związania Rosji innym kryzysem tysiące kilometrów dalej - np. na Białorusi. 

A Ormianom pozostanie wiara w siłę ich diaspory. Kim Kardashian zatweetuje w ich obronie a Serj Tankian napiszę piosenkę. I w sumie strasznie szkoda, że mafijni politycy z Erywania oraz sterujący nimi oligarchowie doprowadzili swoje państwo do takiego żałosnego stanu.

103 komentarze:

  1. W temacie covida u Trumpa był dzisiejszy wpis Matki Kurki. Zgadzam się z nim w pełni. Trump ściemnia, aby zyskać w sondażach. To stary numer. Widziałem go jak przemawiał do dziennikarzy i nie kasłał, ani nie miał kataru. A jeśli nie ściemnia i ma covida ? To najlepszy dowód jaka to "groźna" choroba :P
    Szanuję Cię Fox i dlatego nie chcę po Tobie "jechać". Jak na razie nie zauważyłem aby ktokolwiek tłumaczył jak działa ta covidowa grypa ( w sensie czy inaczej niż grypa). A co do maseczek, to jak maseczka z bawełny albo innego materiału ma chronić przed jakimkolwiek wirusem ? No chyba, że wirus zobaczy jak się przed nim ludzie chronią i umrze ze śmiechu. Maseczki śmieszyły mnie w marcu, ale teraz zwyczajnie wkurwiają.
    Tutaj link, ile są warte testy na covida :
    https://strajk.eu/uniwersytet-oxfordzki-testy-na-koronawirusa-niewiele-znacza/
    A tutaj bonus do ustawy futerkowej (kto by pomyślał :P ) :
    https://pl.sputniknews.com/gospodarka/2020100213147985-dania-zabije-okolo-miliona-norek-z-powodu-ryzyka-przeniesienia-koronawirusa-sputnik/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolega żyje z klapkami na oczach skoro nie zauważył w mediach doniesień o różnicach między sposobem działania wirusa SARS2 a zwykłej grypy. Szkoda tu się rozpisywać ale proszę se wyguglać takie pojęcia jak receptory ACE2, filopodia, zakrzepy, burza cytokinowa. Są też liczne badania wykazujące skuteczność maseczek ale szuria jest ślepa, maseczki nie działają, wszyscy kłamią, spiseg. Trump ściemnia bo nie kasłał - ja jak chciałem w szkole podstawowej wyłudzić zwolnienie to pokasływałem i mówiłem przez nos ale Trump to debil, nawet nie potrafi symulować. A czytał kolega o bezobjawowych przypadkach, które stają się nagle objawowe w momencie gdy zapalenie płuc powoduje spłycenie oddechu? Bez kataru i kaszlu. Nie ? A ja czytałem.

      Natomiast mam dość podobne odczucia co Fox w ostatnim akapicie. Zadziwia mnie ten obecny atak drugiej fali. Dlaczego to się dzieje we wszystkich krajach równocześnie?
      Rozumiem, że u nas można tłumaczyć otwarciem szkół, ale co z miejscami gdzie rzekomo osiągnięto już jakiś rodzaj odporności grupowej typu Szwecja czy brazylijskie Manaus. Mam wrażenie, że ten wirus ma jakiś zaplanowany odgórnie "cykl życiowy" i jego twórcy doskonale wiedzą kiedy będzie apogeum a kiedy wygaśnie.

      tmc

      Usuń
    2. Maseczka nie ma chronić Ciebie przed innymi, ale ma zmniejszać prawdopodobieństwo, zarażenia innych, jeśli Ty go przez przypadek masz, a nie wiesz, że masz...
      Maseczki jeszcze jakoś działają, ale te tzw. przyłbice - już nie bardzo...
      https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-07-15/przylbice-nie-chronia-przed-koronawirusem-lekarze-ostrzegaja/
      oraz
      https://nt.interia.pl/raporty/raport-koronawirus/strona-glowna/news-przylbice-moga-wcale-nie-chronic-przed-koronawirusem,nId,4706871
      Wirus przecież sam nie lata w powietrzu, bo to nie podpaska ALWAYS, że ma skrzydełka, a rusza w świat na mikrokropelkach śliny, a przed ich rozprzestrzenianiem po świecie chroni właśnie maseczka...

      Ich noszenie jest głupie z innego powodu - potrzeba trochę kontaktu z drugą osobę (w sensie czasu), aby załapać tego wirusa..
      W sklepie jeden klient od drugiego raczej nie go nie złapie (małe prawdopodobieństwo), ale może być transmisja typu klient-sprzedawca-następny klient...
      W środkach transportu gdzie spędzasz chwilę - już ma sens...
      https://www.dailymail.co.uk/news/article-8094933/How-one-man-spread-coronavirus-NINE-people-bus.html
      ... i w innych zamkniętych pomieszczeniach
      https://www.businessinsider.com/south-korean-call-center-covid-19-outbreak-seating-chart-2020-4?IR=T

      Tu fajna strona ile dzisiaj, ilu wczoraj: https://kwirus.pl/

      Usuń
    3. @Marcin
      "..jeśli Ty go przez przypadek masz, a nie wiesz, że masz" - a kiedy będziemy mieć pewność, że go nie mamy? Przecież każdy się może zarazić nawet 5 minut po teście. Jeżeli przyjmiemy założenie, że każdy człowiek może być bezobjawowo zakażony to logicznym byłoby już do końca świata nosić maseczki. Nie byłoby to warte nawet wobec o wiele groźniejszego wirusa.

      Usuń
    4. Polecam kanał Naukovo.pl na YT. Fachowa pani doktor mikrobiologii że specjalnością wirusologia wszystko klaruje, że nawet matoł pojmie.

      Usuń
    5. Polecam kanał Naukovo.pl na YT. Fachowa pani doktor mikrobiologii że specjalnością wirusologia wszystko klaruje, że nawet matoł pojmie.

      Usuń
    6. Matka Kurka uważa pewnie, że Herman Cain sfingował swoją śmierć na potrzeby kampanii wyborczej z 2012 r. :)
      No i tysiące anonimowych Włochów też ściemniło swoją śmierć na koronawirusa.

      Tylko jeden alkoholik z Dolnego Śląska wszystko przejrzał i wie lepiej.

      Usuń
    7. Tysiące anonimowych Włochów umarło z różnych przyczyn..na raka,komplikacje po zapaleniu płuc,choroby układu krążenia itd. Gdzieś widziałem porównanie ilości zgonów we Włoszech z ostatnich lat...ta pandemia jakaś dziwna. Mniej Włochów umarło w 2020 niż w kilku latach ostatnich /statystycznie/
      Wirus na bank jest, niestety nikt jeszcze nie wyodrębnił pełnego genomu. Teza że miała to być broń biologiczna imo też nie trzyma się kupy...chyba że przed taką bronią postawimy INNY cel niż wysoka letalność...lockdown,paraliż decyzyjny itd. No ale kto to wie co tam w głowach Chinoli siedzi? Na dziś doigrali się ostrego zwijania inwestycji i zabierania fabryk. Qui bono?
      ^^

      Usuń
    8. @ Razparuk

      Ciekawe, że dziesiątki tysięcy anonimowych Polaków chorych na raka i choroby układu krążenia jakoś nie zmarło w trakcie zimowo-wiosennej fali wirusa?

      Może przeoczyłeś w moim wpisie informację o badaniach mówiących, że wirus skracał potencjalną długość życia o ponad 10 lat.

      Usuń
    9. To na dziś teoria..raczej na dziś widać że wirus mocno "obciąża" osoby z chorobami przewlekłymi...
      Tak mi to pasuje że tego wirusa to ZUS zamawiał..pytanie tylko z jakiego kraju :P
      A 8 osób dziennie umierających od COVID /bezpośrednio/ jak się ma do kilkuset zawałowców i ludzi którzy "za późno się zdiagnozowali w kwestii zaawansowanego nowotworu".
      Kwestia priorytetów..

      Usuń
  2. Wspomniany Kurka od samego początku mówi, że to "zajob" i jeśli mu wierzyć nigdy nigdzie nie założył jeszcze maseczki. To odnośnie zdania autora, że ludzie w marcu jeszcze bali się wejść do supermarketu itd... Biorąc pod uwagę medialne straszenie "apokaliptycznymi" wręcz wieściami z Włoch i innych krajów trudno się dziwić, że się ludzie się bali. Potem jednak spostrzegli, że nie dzieje się totalnie nic, również latem gdy życie wróciło do normy, nie było żadnych propagandowych "ciężarówek trupów" - ludzie poczuli się oszukani.
    Do tego doszło wkurwienie tym absurdalnym wiosennym lockdownem, tym największym zgnojeniem narodu polskiego od czasu stanu wojennego. Polska była podobno na 8 miejscu na świecie "pod względem" restrykcji, które jak przyznają dzisiaj sami autorzy były niepotrzebne. Wiosna 2020 to będzie niezapomniany czas w historii Polski, czas także wielkiej hańby polskiej policji, która wykazała się komiczną wręcz nadgorliwością w walce z "niewidzialnym wrogiem", a jej rzecznicy stali się nagle wirusologami, tłumaczącymi w mediach kiedy wolno pójść do sklepu, czy wolno umyć samochód itd. Po wsiach i osiedlach jeździły policyjne suki wołające "Uwaga, uwaga....".
    W takim świecie żyliśmy jeszcze pół roku temu, więc gdy to wszystko zostało z tygodnia na tydzień zniesione , wkurwiony naród miał już dość wszelkich ograniczeń. Maseczki w sklepie to rzeczywiście pestka w porównaniu z tym co się wtedy działo, ale ludzie myślą: skoro wtedy nie mieli racji, to może i teraz nie mają?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Potem jednak spostrzegli, że nie dzieje się totalnie nic, również latem gdy życie wróciło do normy, nie było żadnych propagandowych "ciężarówek trupów" " - nie było bo wcześniej przez parę miesięcy ludzie się dystansowali społecznie.

      "Polska była podobno na 8 miejscu na świecie "pod względem" restrykcji," - bzdura totalna. U nas lockdown był dużo łagodniejszy niż w większości innych krajów. W takiej Austrii np. mogły działać tylko sklepy spożywcze.

      " ale ludzie myślą" - ludzie są idiotami.

      Usuń
    2. Ludzie nie rozumieją jak działa przyrost wykładniczy i związek przyczynowo-skutkowy. Nie było u nas drugiej Lomabrdii właśnie dzięki temu "zgnojeniu". W lato sobie odpuścili, no to teraz Lomabrdia będzie w Warszawie.

      Usuń
  3. Dlaczego bez foliarstwa?Moim zdaniem Trump(podbnie jak wczesnije Boris Johnson sciemania)i wcale nie jest chory-po prostu sobie wykalkulowal ze mu poparcie wzrosnie jak "zachoruje" to zachorowal i teraz "dzielnie walczy z wirusem".Sorry ale to jest podstawowka polityki.

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby Trump sfingował to, że ma wirusa, to po pięciu minutach życzliwi współpracownicy donieśliby o tym zaprzyjaźnionym mediom takim jak CNN.
      Poza tym naprawdę myślisz, że przy okazji sfingował zachorowanie trzech senatorów przed głosowaniem w sprawie sędziny Sądu Najwyższego?
      Że sfingował zarażenie szefa swojej kampanii na jej kluczowym odcinku?

      Gratuluje myślenia o polityce rodem z "podstawówki".

      Usuń
  4. A mnie się w ogóle nie chce już wdawać w dyskusje między zwolennikami z jednej strony apokalipsy spod sztandaru Gatesa i WHO a z drugiej zwolennikami hipisizmu spod znaku Grzesia Brauna i Piotrusia Wielguckiego bo i tak większość tez powodowana jest emocjami , przeczuciami , tym co się komu zdaje a nie faktami i dowodami a świat stał się zakładnikiem wojny Covidian z Foliarzami i Foliarzy z Covidianami. A tam gdzie wojna tam zdrowy rozsądek umiera jako pierwszy. Za to na marginesie tego wszystkiego z portalu Telewizji Republika została wywalona Wicenaczelna Anna Nartowska bodajże za tekst napisany w obronie wywalonego Ministra Rolnictwa Ardanowskiego który to tekst zresztą został ocenzurowany i wycięty. Tekst który między wierszami nie szczypał się z obłudą Prezesa PiS. Smutne to wszystko jak obóz Dobrej Zmiany ZESZMACIŁ SIĘ w 2 i pół roku od czasu rekonstrukcji i wybrania nowym masterem Pana Morawieckiego. Wiadomo że polityka to zawsze syf ale za tego Pana to co się dzieje ze Zjednoczoną Prawicą sięga apogeum - ludzie skupiający się już wyłącznie na walce o władzę i stołki , reformy które cuchną coraz większym kapitulanctwem , panosząca się buta , arogancja , cenzura i chamstwo , kompletna degrengolada merytoryczna i kompetencyjna zastępowana tanim lansem , efekciarstwem i wazeliniarstwem. Jako wyborcy PiS jest mi coraz bardziej przykro widząc ten burdel przykrywany żałosną propagandą sukcesu dotacji z UE na kredyt. AZARIASZ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, nic dodać ni ująć, może poza tym, że do menażerii bezideowych kanalii, i cynicznych karierowiczów w jakich formację zamienia się obóz rządowy, obok Moskala, Fogiela i Pudy dodałbym jeszcze Andrusiewicza, byłego rzecznika ZUS jeszcze za Tuska i Kopaczowej. Widząc, jak bydle robi obecnie za twarz rządowej kampanii ''antypandemicznej'', nawołując jeszcze przy tym do linczów na ''antymaseczkowcach'', trudno doprawdy nie nabrać odrazy i sceptycyzmu do wprowadzanych przez władze obostrzeń, przy całym moim sceptycyzmie do ''plandemicznej'' szurii.

      Usuń
  5. Otokieł rozjebał Kotoluba LGBT na atomy...a ma info z 1 ręki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.youtube.com/watch?v=dzN2b8rH9F4


      "Młodzieżówki"..pojmowanie świata przez Jarka itd...
      Żenua..samo zdrowie...swietlana przed nami kurła przyszłość..:p

      Usuń
    2. ...tyle że niewyleczona do dziś korwinowa mentalna franca nie pozwala Otokiełowi dostrzec, iż tak żałosny stan rzeczy jest właśnie winą typowej dla liberałów pogardy wobec polityczności. Tym samym oddano pole dla takich kanalii i miernot, jak opisani przezeń szmaciarze i zwykłe bladzie z partyjnych ''młodzieżówek''. Kiedy to do was dotrze wolnorynkowe stulejarze, iż nie macie prawa narzekać na skarbówkę i rzeczywiście fatalny, kulejący system podatkowy, skoro sami nie zadbaliście by mieć w administracji ludzi, którzy zmieniliby ten stan rzeczy? Zafiksowanie na punkcie utopii rzekomo wolnej od ingerencji państwa ekonomii, i programowa pogarda wobec ''urzędasów'' pozbawia kucerzy politycznej sprawczości, dostali oni niepowtarzalną okazję od prezesa, aby wreszcie wyleźć z piwnicy, nabrać organizacyjnej ogłady, nauczyć się zdyscyplinowanego osiągania zamierzonych celów, jeśli tego nie wykorzystają, będzie to sp*nie historycznej szansy ever! Otokieł nie podał też jednej, fundamentalnej za to informacji z biogramu obłego Moskalika na jego pejsowym profilu:

      ''Jestem absolwentem prawa na Uniwersytecie Warszawskim i specjalizuję się w prawnych aspektach cyberbezpieczeństwa. Ukończyłem m.in. “International Law of Cyber Operations” w ośrodku NATO w Estonii.''

      - znając upodobanie prezesa do kwestii ogólnie pojętego ''bezpieczeństwa'', do którego ręcznego zarządzania postanowił właśnie przejść, trudno by nie uległ takowym rekomendacjom. Skoro więc podobna kreatura forsuje poronioną ''piąteczkę'', powstaje pytanie o co tak naprawdę tu idzie, i czy nie jest to operacja jakichś zagranicznych służb, rozgrywających tym samym partię kosztem naszego rolnictwa? Aha, i daruj sobie te żenujące, obleśne sugestie co do pedalstwa JarKacza, i jego ''zaślubin z kotem'', bo on w tym jedynie naśladuje swego żonatego, i dzieciatego brata-bliźniaka, niestety:

      https://tygodnik.tvp.pl/47357743/cale-zycie-ze-zwierzetami-koty-i-psy-marii-i-lecha-kaczynskich

      Usuń
    3. Polityczność? Na dziś w Polsze to zwykłe kurestwo. Widać że masz jakąś "antystulejarską" obsesję. Winą sił liberalnych i narodowych które uwaga, NIGDY nie były u władzy jest to ze..uwaga: nie mają ludzi w aparacie władzy. W "tenkraju" gdzie działą cały czas leninowska zasada /sanacyjna zresztą też bo im do komuchów mentalnie daleko nie było/ że "przede wszystkim kadry".
      No fakt..bardzo to kurwa logiczne. Sugerujesz że Mentzen ma teraz oficjalnie ogłosić że kocha podatki w tej formie ,kraj jest super i wywalić "młodych PiS" z foteli naczelnych klakierów i lachociągów Jarka?
      Aha...
      To nie jest kwestia "niepolityczności" tylko zamknięcia układu przez PiS czy PO. Zobacz na liczenie głosów,system subwencji partyjnych itd.
      Obudź się

      Usuń
    4. Sprawa następna..Otokieł to człek zaprzedany PiSowi ..w końcu kto robił medialną osłonę Krystynie Pawłowicz i był jej asystentem? :)
      Takze tego..jednak widzę że chłop czasami mówi prawdę mimo ze jest bolesna /pytanie ile w tym "kurkowego" swiadomego puszczania przecieków w ramach walk frakcji/.
      A teraz "wiesienka na truskawce"..:P

      Poziom odlotu Jarka i manipulowania nim przez jego "młodzieżowe" otoczenie jest ciekawym studium upadku "stratega"...no chociaż jak sie dokładnie przyjrzeć Obajtkowi i stosunkom właścicielskim w Orlenie to można sie domyśleć kto stoi za "krajem dobrobytu". Jakby kto pytał połączenie Orlenu i Lotosu+PGNiG to łatwy sposób na depolonizację całej chemii,części energetyki i wyprowadzenie aktywów do właścicieli zagranicznych. Dopiero bedzie wstawanie z kolan...a o rolnictwie i sposobie procedowania szaleństw prezesa LGBT u źródła...

      https://www.youtube.com/watch?v=F_sfAbBbvq4

      Usuń
    5. Dobrze, że wspomniałeś o Mentzenie - obacz więc z łaski swojej jego wystąpienie na YT z ubiegłorocznej ''konferencji wolnościowej'' organizowanej przez Sommera, nosi toto tytuł: ''Łatwiej to już było. Co teraz czeka Konfederację?'', gdzie pan Sławek otwartym tekstem mówi, że to nie kwestia ''zabetonowania układu'' jak was duraczy Qrwę, tylko wina samych kucerzy, ich słabości kadrowej. Mentzen jak rasowy polityk przyznaję, przenikliwie ''odkrywa Amerykę', że ''banda czworga'', czyli kartel złożony z PSL-SLD-PO i PiS rządzi nieprzerwanie w zmiennych tylko konfiguracjach, bowiem ma do tego niezbędnych URZĘDNIKÓW, nade wszystko samorządowych, państwowych, a trzeba też dopowiedzieć FUNKCJONARIUSZY w wojsku, policji, służbach, także sędziów i bankierów etc. Bez tego ani rusz, stąd Sławuś rzuca apel: ''potrzebujemy swojej sþółki ''Srebrnej''! dla zapewnienia funduszy, jak kuceria przekonała się na dniach nie ma co polegać na rządowych subwencjach, szczególnie gdy pozuje się na 'siłę antysystemową'', więc i jako wroga należycie z punktu widzenia systemu zwalczaną. Jakże to kontrastuje z wystąpieniem Kurwina na tejże konferencji, gdzie pieprzył z pogardą o ''urzędasach'', a nade wszystko ponad połowę ''spiczu'' poświęcił swojemu zwyczajowemu bredzeniu jakie to baby rzekomo są głupie i opóźniają postęp [ zwłaszcza historia z ''wtajemniczonym w NWO'' mnie zabiła ], to pojmiesz moją ''antystulejarską obsesję'', której pod żadnym to pozorem nie należy mylić z profeminizmem, wręcz przeciwnie! Jedno bowiem warte drugiego, zresztą stosunek do kobiet zawsze pozytywnie wyróżniał w kontrze do kucerii narodowców, dlatego oni mają Bryłkę, a wy tępe karyny w rodzaju ''zawsze miałam poglądy lewicowe'' Zaoraniec - i ja mam was nie uważać za stulejarzy i politycznych piwniczaków? Niemniej dobrze wam życzę wbrew pozorom, dostaliście właśnie od prezesa PiS niepowtarzalną szansę osiągnięcia wreszcie politycznej dojrzałości, obyście więc przestali w końcu kucać! Korzystając z okazji: wyznajesz się na militariach, objaśnij mnie niegodnemu więc, jak niby prowadzić skutecznie walkę po ''libertariańsku''? Bo mnie pusty śmiech ogarnia jak czytam takowe wolnorynkowe recepty zaradzenia konfliktowi między Ormianami i Azerami, jakie dawał Rothbard, to tak a propos aktualiów:

      ''Jeden z najbardziej brutalnych konfliktów, w który USA jeszcze się nie wtrąciły, ponieważ nie został on do tej pory pokazany w CNN, to problem związany z Górskim Karabachem — armeńską ormiańską eksklawą (obecnie Górski Karabach według prawa międzynarodowego stanowi część Azerbejdżanu, jednak de facto jest on quasi-państwem niezależnym od Baku — przyp. red.) w całości otoczoną przez Azerbejdżan (tym samym formalnie znajdującą się w jego wnętrzu). Górski Karabach w sposób oczywisty powinien być częścią Armenii. Jednak, jak wówczas Ormianie z Karabachu unikną ich obecnego losu — blokady ich przez Azerów i jak unikną starć zbrojnych, starając się utrzymać otwarty korytarz lądowy do Armenii?

      W warunkach całkowitej prywatyzacji — rzecz jasna — te problemy by zaniknęły. Obecnie nikt w USA nie kupuje ziemi bez upewnienia się, że jego tytuł do własności ziemi jest czysty; w ten sam sposób, w całkowicie sprywatyzowanym świecie prawa dostępu byłyby w sposób oczywisty kluczowymi elementami własności ziemi. W takim świecie zatem właściciele ziemi w Karabachu upewniliby się, że nabyli prawa dostępu do korytarza terytorialnego.''

      https://mises.pl/blog/2014/02/26/rothbard-dekompozycja-panstwa-narodowego/

      Ciekawym wielce kto wymusiłby na Azerach respektowanie ormiańskiego tytułu własności do tych ziem, jak i na odwrót, bo jeśli postulowana przezeń ''prywatna agencja ochrony'', druga strona mogłaby wynająć z kolei swoją, jaka by się z tamtą zaczęła naparzać, i wszystko wróciłoby po staremu.

      Usuń
    6. Znam to wystąpienie Mentzena..i przecież on wyraźnie mówi ze układ nie pozwoli na wzmacnianie kadrowe. Pokaż mi urzędnika który wspiera Konfę i nie będzie natychmiast sekowany? Założyłeś tezę i starasz sie ją udowodnić.
      JKM to publicysta i skandalista, żadna nowość. Dobrze że na zapleczu ma sporo niezłej młodzieży i sam nie będzie wieczny...chociaż...:P

      Co do Ormian i Azerów...czekam na czystkę etniczną robioną na twardo, bo to będzie mieć taki skutek.
      Szkoda zwykłych ludzi bo mafiozi armeńscy dymają lachony w paryżu...

      Usuń
    7. Jasne że ''układ nie pozwoli'', dlatego należy zbudować własną siłę, która ten układ zmieni, albo wywróci, a tego bez zdyscyplinowanej organizacji, i odpowiednich kadr ani rusz! Dobra, nie ma co strzępić ozora, na koniec więc otrzeźwienia z kuceryzmu życzę, uświadomienia sobie, iż konsekwentny wolnorynkizm to ideologia psychopatów, foliarzy i kryptobolszewików. Czas zaś takim jak ty sprzyja, bo właśnie w PiS nastąpiło ''wrogie przejęcie'' przez kanalie pokroju Moskala czy Pudy, no ale jak samemu nie będzie się dysponowało sensowną, i nade wszystko odpowiednio uorganizowaną alternatywą programową i polityczną, Konfę czeka los wszystkich poprzednich sił ''antysystemowych'', jak trzeźwo oznajmił Mentzen. Mam nadzieję, że nie on jeden ogarnia tam kuwetę, a to naprawdę ostatnia szansa dla środowiska ''wolnościowców'', bo wygląda na to, iż kuceria stanie się formacją jeśli nie wprost wymarłą, to na pewno całkiem zmarginalizowaną, szybciej nawet niż przewidywałem. Wnioskuję po tym, kto obecnie rozdaje karty w globalnym biznesie, i tzw. ''bezpieczeństwie'' - ano takie typy:

      ''Skąd owa fascynacja tą firmą? Czy dlatego, że CIA było jednym z pierwszych jej inwestorów, a może z powodu wykorzystania zaawansowanych narzędzi Palantir Technologies do namierzenia Osamy bin Ladena, wykrywania nielegalnych imigrantów, a nawet do typowania potencjalnych przestępców, niczym w filmie „Raport mniejszości”? [...] Thiel to równie tajemnicza postać, jak kierowany przez niego Palantir. Członek rady nadzorczej Facebooka, donator kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa z 2016 r., były mistrz USA w szachach, gej i libertarianin, którego majątek przekracza 2 mld dol. ''

      https://www.rp.pl/CYFROWA-Biznes/310069981-Ojciec-chrzestny-Doliny-Krzemowej-On-rozdaje-karty.html

      - prawdziwy zeń LGBTarianin:). W świetle tego nie dziwota, że powiązana z kołami wojskowymi USA Mosbacherowa tak lobbuje za pedalstwem, Instytut Misesa foruje starą ciotę McCloskey, a PiS wysyła policję do ochrony parad LGBT - z tak możnym, ale i groźnym protektorem, zwłaszcza za plecami nie ma żartów. Nikogo ''tęczawy'' kapitał niemal nie zaniedbuje, poza białymi oczywiście - klikając na ikony w poniższym linku u dołu strony objawią się firmowe grupy społecznościowe dla ciot, bab, Murzynów, Latynosów, weteranów wojennych...:

      https://www.palantir.com/life-at-palantir/

      I kto będzie jeszcze przeczył, iż żyjemy w ''społeczeństwie spektaklu'' inscenizowanym przez takie, czy inne służby? Nie dziwi też zaangażowanie w promocję na lokalnym gruncie LGBT resortowego wolnościowca Sokały...

      Usuń
    8. "Wrogie przejęcie" jest w ramach istniejącego układu. 0 zmian poza twarzami i kieszeniami gdzie wpadają srebrniki..

      Usuń
    9. Thiel jest też jest wymieniony jako członek Steering Committee w Grupie Bilderberg- czyli jest członkiem komitetu sterującego tą grupą. A aktualnym szefem tejże grupy jest najbardziej wpływowy francuski menadżer finansista i zarazem arystokrata będący potomkiem samego arcy-lewackiego (anarchizującego) eLGBTerianina markiza Alfonsa de Sade:
      https://www.lci.fr/politique/presidentielle-2017-5-choses-que-vous-ignorez-peut-etre-sur-henri-de-castries-l-ex-pdg-d-axa-possible-futur-ministre-de-francois-fillon-2022242.html

      Szef Apple też jest tęczowy, co ważne zważywszy na to, że firma jest technologicznym pro-chińskim (była afera jak wykorzystywali przymusowo do pracy nieletnich w fabryce w Chinach) lewackim gigantem usiłującym, uchodzić za hipisowską firmę, w rzeczywistości to są establiszmentowi głębocy tęczyści "Według wypowiedzi nastolatków, do fabryki w Chongquing wysyłają ich nauczyciele pod groźbą niezaliczenia roku. Oficjalnie młodzież pracuje na zasadzie bezpłatnych staży, jednak w praktyce wykonuje te same, powtarzalne czynności przy liniach produkcyjnych co zatrudnieni na normalnych warunkach pracownicy. Uczniowie są wysyłani na nocne zmiany i pracują również w nadgodzinach, co jest niezgodne także z chińskim prawem pracy."
      https://www.chip.pl/2018/10/apple-watche-sa-montowane-przez-mlodziez-w-chinach/

      A sama firma chwali (i wspiera finansowo) się swoimi hipisowskimi-tęczowymi (mocno naćpanymi) korzeniami.
      Odkrywca

      Usuń
  6. Nie miałem internetu ostatnio więc nie komentowałem o Kalifornii.
    Jest za to coś nowego na blogu:
    https://spiskologia.pl/ted/

    OdpowiedzUsuń
  7. Foxie, co charakterystyczne, Ty także nie interesujesz się *rzeczywistą* sytuacją...
    Już całkiem wcześnie z danych statystycznych wynikało, że śmiertelność od wirusa w krajach Układu Warszawskiego jest znacznie mniejsza, niż w krajach NATO (mniej więcej rząd wielkości!)
    .
    Nie wchodząc w przyczyny (jest pewna hipoteza...), sposób postępowania odpowiedni *tam*, *tu* nie jest odpowiedni. Jako jedyny w Europie Baćka wyciągnął z tego praktyczne wnioski - i proszę: nic specjalnego tam się nie stało.
    Dlaczego tylko on? Możliwe, że tam kwalifikacje ministrów nie są wyłącznie polityczne ;)
    .
    I nie ma jednej dobrej metody postępowania - inaczej jest w rzeczywiście wielkim mieście (Chiny..., Moskwa), tam łatwo mogą zostać zatkane szpitale, ze wszystkimi fatalnymi tego skutkami.
    .
    Epidemię można zdusić, ale do tego są potrzebne chińskie możliwości i chińska sprawność.
    Tu raczej się tego nie spodziewam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd można było wiedzieć jaka będzie śmiertelność w poszczególnych krajach już w marcu, gdy wprowadzano lockdowny? Wykrywano wówczas dopiero pierwsze przypadki. Baćka więc po prostu miał szczęście i tyle.

      Usuń
    2. No ale potem już było widać, że trupy nie zalegają, a respiratory leżą odłogiem.

      BTW.
      Przejedź się autobusem w porze gdy kończą się zajęcia w szkołach. Ja jechałem.
      W autobusie zaznaczone miejsca, na których nie wolno siadać, podana dopuszczalna ilość miejsc. A na przystanku wpycha się tłum młodzieży - i tak sobie jedziemy :)
      Ktoś chyba udaje, że coś robi :)

      Usuń
  8. Od czasów sekty "Niebo" Bogdana Kacmajora nie było takiej sekty jak fanklub tego pijaczyny Wielguckiego. Zadekował się menel w swojej chatce z gówna pod samym lasem, na głębokiej prowincji i wszczął tę swoją żałosną antymaseczkową krucjatę, choć sam w dużym mieście pewnie bywa tylko od wielkiego dzwonu, jak ma jakąś sprawę w sądzie. Ostatnie resztki sympatii jakie miałem do tego żula ulotniły się w tym roku ostatecznie. Z przyjemnością popatrzę jak Owsiak rozjeżdża go w sądzie.
    ~Benek~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. > Od czasów sekty "Niebo" Bogdana Kacmajora nie było takiej sekty jak fanklub tego pijaczyny Wielguckiego.

      Czysta merytoryka z twojej strony

      > Zadekował się menel w swojej chatce z gówna

      i dalej merytoryka tyle że tym razem robisz mu zarzut z działań psychfanów owsika. To już jest poziom wczesnego UB

      > Z przyjemnością popatrzę jak Owsiak rozjeżdża go w sądzie.

      owsik to se może w nosie pogrzebać. Kurka go tak w sądach przeczołgał że guru żałosnej sekty jakby miał odrobinę rozumu to by się trzymał od niego z daleka. Ale jak sie zyje z wykorzystywania dzieci to nie można sobie pozwolić na milczenia.

      Usuń
  9. Wielgucki to mega pojeb karmiony odpadkami ze stołu Ziobry ale pióro ma fajne i tyle. Pomijam że widać ze "kto płaci ten ma" :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Piotrze Wielguckim ,, Matce Kurce '' można wiele powiedzieć bo jak się do czegoś usra to jak ten rzep do tego przysłowiowego ogona ale akurat akurat o konflikcie między Mateuszem a Zbigniewem pisał całkiem rozsądnie i choć nie zgadzam się z nim w 100 % to ów ,, zgrzyt '' w Dobrej Zmianie choć zakończony na razie spoliczkowaniem frakcji ziobrystów to o wiele gorsze straty bo wizerunkowe ( a to na wizerunku po Szydło PiS jechał ) poniósł PiS bo maski opadły i każdy ujrzał czym jest partia od środka i to co od jakiegoś czasu odstawia. Słowem wdepnęli w gówno i udają że mają dalej wypolerowane buciki. Za to najzabawniejsze jest to że Kurka krytykuje Prezesa PiS za jego cechy charakteru a sam jest jego idealną kopią he he he. Liczy się tylko wazelina bo jak nie to WYPAD PAJACU ;) AZARIASZ.

      Usuń
  10. @Fox

    Nawiążę do kwestii, które poruszyłeś w ostatnich akapitach tekstu (tej części o wirusie KPCh).

    "A może nie chodzi o to, by ten wirus ścigał się w liczbie zabitych z innymi pandemiami?"

    Moim zdaniem, z obecnej perspektywy czasowej, można powiedzieć, że uwolnienie przez komunistyczne Chiny SARS Cov2 ma być inicjacją i osnową paru większych operacji strategicznych i dezinformacyjnych. Część opisałem w swoim wpisie dotyczącym tematu, pisanym na początku kwietnia.

    Po pierwsze, epidemia, czy pandemia, ma po prostu osłabić ekonomię państw zachodnich i paradoksalnie wzmocnić, być może w bardziej długofalowej perspektywie, ChRL. Nie tylko przez samo działanie wirusa, ale również, co wydaje się paradoksalne, ale tak jest, poprzez zastosowane przeciw epidemii środki zaradcze. Przynajmniej niektóre z nich. Koronawirus można porównać do miny, która wybucha tak czy siak, przy jakiejkolwiek probie unieszkodliwienia. Bo widać wyraźnie, że pandemia poważnie osłabiła gospodarki państw zachodnich, część państw jest bliska cofnięciu do początków XX wieku. Można sobie wyobrazić, że ChRL będzie wykupywać osłabione firmy, całe gałęzie gospodarki czy wręcz całe państwa. Co prawda część Zachodu rozważa ewakuację produkcji z Chin i zerwanie łańcuchów dostaw, ale... każda akcja rodzi kontrakcję, i oby była ona silniejsza niż chrlowska agresja biologiczna. Poza tym, tak naprawdę niewiele państw staje w tej kampanii po stronie USA czy ich "stałych" sojuszników.

    Po drugie, to operacja dezinformacyjna i psychologiczna. W pierwszych fazach to Chiny, udzielając pomocy (oczywiście odpłatnej i kto wie, czy nie "skażonej") najbardziej dotkniętym państwom zachodu zyskały na reputacji jako państwo, które jako najbardziej początkowo dotknięte epidemią, jako jedno z pierwszych (wraz z Rosją Sowiecką) wysłało pomoc humanitarną. I zapewne pod przykrywką pomocy przybyły tabuny agentury czy też wojsk OPBMar, które na miejscu, np. we Włoszech, mogły prowadzić dalsze badania nad koronawirusem jako bronią biologiczną. Od początku pandemii chrlowska propaganda i dezinformacja obwiniała USA, jakoby była to amerykańska bron biologiczna. Wtórowała jej w tym propaganda kremlowska.
    Dopiero w kolejnych fazach mówiono o tym, że nie ma żadnego wirusa, że dziwne choroby są spowodowane 5G i chemitrejlsami itp. Oczywiście Schwarzcharakterami w tej narracji są USA, Żydzi, Bill Gates, Big Pharmy, globaliści zachodni, dobrymi - Chiny, Rosja, Iran, KRLD...
    Cała ta sytuacja (pandemia, kwarantanny i izolacja, lockdowny, widmo bezrobocia, nawał informacji i dezinformacji) działa też - last but not least - destruktywnie na psychikę jednostek.

    "A co jeśli ta jego wersja, która trafiła do Europy jest łagodniejsza od tej użytej w Wuhan?

    A co jeśli zjadliwość wirusa można regulować za pomocą czynników zewnętrznych - chemicznych, biologicznych, promieniowania? Jak to się dzieje, że chorują na niego marynarze z okrętów, które od tygodni nie zawijały do portów?"

    Syntetyczny wirus, sterowalny tak, jak nanosonda? Albo inaczej: nanosonda mająca pełnić rolę chrobotwórczego wirusa? Nie mamy praktycznie żadnych materiałów dowodowych na powyższe. Tu musiałby się wypowiedzieć jakiś wirusolog, epidemiolog (swoją drogą, polecam dr Hałata na radiu Wnet). Poza tym wirusy i bakterie mają to do siebie, że mutują, mogąc stać się bardziej lub mniej zjadliwe, lekooporne, antybiotykooporne. To zresztą podstawowa wiedza z biologii na poziomie "przedsoborowego" szkolnictwa średniego i zawodowego...

    OdpowiedzUsuń
  11. Fox... Jak cię czytam od 14 lat to ten tekst jest najbardziej foliarskim jaki widziałem. Możesz mi łaskawie wytłumaczyć ten motyw z marynarzami? Jakim niby cudem oni chorują skoro siedzą na statku kilka mil od brzegu w zamknięci w gronie kilkunastu maks 26 osób? Porty pozamykane od marca ludzie siedzą bez podmian po 7 i więcej miesięcy. Niby jak mają się zarazić? Pdf-em z emaila? Wez mnie oświeć, bo robię na statkach prawie 10 lat i to jest ostatnie miejsce gdzie coś może się przypaletac, biorąc pid uwagę fakt, ze dokumenty w dobie covida zalatwia się elektronicznie, a liczba osób z zewnątrz na statku jest ograniczona do minimum i każdy jest po testach PCR. O wycieczkowcach nie wspominam, bo to inna para kaloszy i tam temat jest jak w hotelach.
    Jedt pandemia, ale debilizmu. Ludzie podpierdalajacy siebie nawzajem na policję za brak bawełnianej szmaty na pysku, która co najwyżej może ochronić innych przed panoramicznym pawiem a nie wirusem. Ludzie mają w pizdzie maseczki i restrykcje bo widzą ze to pajacowanie władzy kochanej a nie żadna logiczna walka z wirusem. Tymbardziej groteskowo to wygląda gdy sie przejrzy twittera i jego bohaterów walki z covidem. Leży jeden z drugim w domu i mu kurwa z nosa kapie i smak stracił... Aleeee jest jak w Bergamo. Plus te wszystkie ekspertyzy o tum co rzekomo wywołuje ten wirus. Zaraz będzie odpowiedzialny za wypadki drogowe i łupież i oczywiście cielaki łykną, bo przecież w telewizji dziennidzbany tak muwio.
    I to bez litości obnaża Kurak. A co najgorsze, po tych lockdownach, wewnętrznie sprzecznych restrykcjach dalej cały świat ciągnie druta Xi i jego bandzie, zamist bombardować profilaktycznie ten burdel. Jeżeli chinole faktycznie pójdą na zwarcie i wypuszczą groźnego wirusa, który zacznie kosić wszystkich a nie tylko dziadków w DPS i seniorów co wpadli pod tramwaj ale im covida wpisali, to się nawet nie zorientujemy bo wszyscy po tym ZAJOBIE będą mieć wyjebane.
    A z czego załatamy ponad 100 mld dziurę w budżecie? Zabierzemy granty wirusologom, co się regularnie kompromitują tak jak lekarze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " Możesz mi łaskawie wytłumaczyć ten motyw z marynarzami? Jakim niby cudem oni chorują skoro siedzą na statku kilka mil od brzegu w zamknięci w gronie kilkunastu maks 26 osób? Porty pozamykane od marca ludzie siedzą bez podmian po 7 i więcej miesięcy." - chodziło o zachorowania na początku pandemii, na okrętach US Navy. Takich co były po trzy tygodnie na morzu. I w związku z tym pojawia się intrygujące pytanie: czy uśpiony wirus jest uruchamiany przez czynnik zewnętrzny?

      Usuń
    2. Zrozumiałem, że chodzi ogólnie o marynarzy na statkach. Statki i okręty to dość sterylne środowisko pracy i jak czegoś nie przywleczesz w trakcie podmiany załogi to w zasadzie są małe szanse aby taka chorobą się zarazić. Znajomy kapitan Hindus był na początku pandemii w chinach z ropą z arabowa. Opisuwał na Whatsapp grupie, jak to się tam odbywa rozładunek. Na pokładzie był przez chwilę tylko agent, reszta formalności odbywała się drogą mailową. Cała załoga w pełnym reżimie sanitarnym. Wkleje w oryginalnej pisowni: "Ally now I am in China for discharge in Zhoushan.The place is totally deserted.No body allowed to board vsl.Pilots boards after lots of screening with all musk's on(nuclear attack?)something like that.All crew in PPE and musk.No immigration,Customs,etc etc on board.Another interesting thing I observed no fishing traffic.All clear for good navigation.Agents one person stay on board for formalities and everything on email.No signature etc.This country is doomed!Ships are anchored in mid sea.No place all congested.Not a single anchorage is empty.Very less movements of ships.Lots of port health regulations.Temp of crew everyday etc.MDH to be submitted entry and exit.
      Horrible and sad" oczywiście musk to mask. Maritime english rządzi się swoimi prawami niestety.

      Usuń
    3. Dzięki za to info - dowodnie okazuje to, że biopolityczny reżim sanitarny, jaki zaprowadzili u siebie chińscy komunokapitaliści, jest wprost stworzony dla panującego tam systemu, i świetnie się w tym czują. Jeśli to zostanie rozciągnięte na resztę globu... Przej*ne.

      Usuń
    4. PiS widać też się w tym fajnie odnajduje. Nauki Lipskiego nie idą w las...Jarek buduje Kaczystan...

      Usuń
    5. "I w związku z tym pojawia się intrygujące pytanie: czy uśpiony wirus jest uruchamiany przez czynnik zewnętrzny?"

      Wyobraźmy sobie, że to nie jest żadne 5G tylko coś jednocześnie już teoretycznie znanego i o wiele bardziej zaawansowanego. Na przykład praktyczne wykorzystanie splątania kwantowego. Określone cząsteczki DNA wirusa są splątane kwantowo w nosicielach i jednocześnie w cząsteczce "matce". Wykonujemy ruch w laboratorium i zgodnie z naturą splątania odległość nie ma znaczenia gdyż jest to relacja nielokalna. Nie wiem czy jest to możliwe, ale jeśli byłoby, to w ten sposób można by zdalnie sterować nie tylko pandemią, ale również w sposób niezauważony do ostatniej chwili zabić miliony.

      „Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii".

      Usuń
    6. @ Manzarek

      Niezła teoria! Tylko, kto dysponuje na Ziemi taką kosmiczną technologią?

      @ Razparuk

      Porównaj sobie straszliwy reżim sanitarny w Polsce, z tym który był w Nowej Zelandii, nadal jest w Australii, w Izraelu i wielu innych krajach, w tym w Chinach. I wyciągnij wnioski, zamiast oddawać się jojczeniu.

      Usuń
    7. Nie zrozum mnie źle ale argument w stylu: "ale tam to dopiero jest faszyzm" niekoniecznie musi działać :p
      Tak wiem że na Antypodach poszli na twardo...trochę to wygląda na ostatnie fazy testowania NWO..:P

      Usuń
    8. Najbardziej w kwestiach technologii kwantowej zaawansowane są...Chiny.
      I co tutaj nam nie pasuje...
      Uważam że wszystko choć teoria zacna i ciekawa.
      Bliższe tłumaczenie, weryfikowalne. Wpływ "staromodnmych i jednorodnych" szczepień przeciw gruźlicy..przykłady namacalne to śmiertelnosć w Hiszpanii vs Portugalia i Czechy vs Austria.

      Usuń
    9. Pewno nałykali się ibupromu albo byli to sami azjaci, którym zabrakło chlorochininy! Ja obecnie wszelkie "doniesienia" na temat covida traktuję jako dezinformację i również w tym przypadku zalecam trzymać dystans do tych rewelacji odnośnie marynarzy. Niestety minie parę lat (5? 10?) nim pojawią się jakikolwiek wiarygodne badania, zarówno na temat pochodzenia wirusa, śmiertelności jak i jego skutków.

      Usuń
  12. @ Benek
    O tym jak Wielgucki rozjeżdża Owsiaka w sądzie można poczytać na jego blogu. Kurak publikuje wszystkie dokumenty, pozwy i wyroki. E przeciwieństwie do Jurasa.
    Także se czekaj dalej...

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiem czy Wam się też to kojarzy...Armenia ponad 3x mniej ludna niż Azerbejdżan,większy ma ropę i lepszą pozycję polityczną,jest zarządzany bardziej spójnie...mniejszy rywal obsiędnięty przez mafie i loże :P
    A jak tam Polska-Rosja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle że duży ma odpowiednio większe kłopoty wewnętrzne z korupcją, demografią, zapaścią ekonomiczną itd. Kierując się twoją ''logiką'' Rosja powinna zmiażdżyć bez trudu Czeczenię czy nas choćby w 1920, a jakoś dziwnie do tego nie doszło. Jelcynowska ''smuta'' i ówczesne problemy strukturalne post-radzieckiej Rosji to jedno, ale Putin, którego reżim jest w gruncie rzeczy jelcynowskiego modyfikacją zaledwie, a nie zaprzeczeniem, de facto skapitulował przed separatyzmem Czeczeńców, oraz innych kaukaskich ''czornożopców''. Ceną za uspokojenie sytuacji na Kaukazie, było usankcjonowanie władzy tamtejszych emirów na czele z Kadyrowem, ten ostatni mimo oficjalnej czołobitności wobec Kremla, dysponuje faktyczną szeroką autonomią, a jego podwładni nie raz posuwali się do traktowania Rosjan, i zwłaszcza Rosjanek przypominającego najgorsze formy tatarskiego ''jasyru''. Wklep na YT: ''драка Кавказец против русских'', a wyskoczy ci sporo zapisów bójek, gdzie to często Rosjanie zbierają łomot od ''czornożopców'', my dopiero zaczynamy mieć problem, który ze swoimi ''czarnuchami'' ma nie tylko Zachód, ale również i Rosja, i to od dość dawna. Poza tym duże terytorium to równie dobrze błogosławieństwo, co i przekleństwo - owszem, ''głębia strategiczna'' jak cholera, ale weź człowieku zarządzaj tak ogromnym obszarem z bardzo nierównomiernie rozmieszczoną ludnością, i to jeszcze przy gwałtownie zmieniających się wśród niej proporcjach na niekorzyść autochtonów, i ogólnie spadającej jej liczbie. No i trudno porównywać konflikt toczący się głównie w bardzo wysokich i nieprzyjaznych górach, z Niziną Wschodnioeuropejską:).

      Usuń
    2. To że Rosja jest w granicach praktycznie Wilkiej Smuty to fakt. Ja temu nie przeczę. CO by jednak nie mówić mimo wszystko mamy u siebie pikny burdel tak samo jak Ormianie. Niczego się nie nauczyliśmy. 0 nauki z PW,wpychania naszych dzieci do dołów z wapnem. No ale po to zrobiono masową eksterminację polskich elit. Czy to przez tych z Zachodu i Wschodu.
      Rosja mimo że to kraj zarządzany przez mafię siłowików i parę środowisk mniejszości etnicznych /tak wiem że Czeczeńcy czy Dagestańczycy mają potężne wpływy...Buriaci też... a sporo ludzi w elitach zarządzających z Moskwy to "nowi Rosjanie".../ to ma nad nami dużą, za dużą przewagę. Po prostui wiele rzeczy robią z innej perspektywy i w innym horyzoncie czasowym.
      Patrz Białoruś...serio jestem ciekaw co z tego wyniknie...:)

      Usuń
    3. A to niestety prawda, i poświęciłem temu osobny wpis, więc nie będę się tu powtarzał, ograli naszych rządzących jak złoto jeśli idzie o ''antybaćkowe'' protesty. Nawet antyrosyjski ukraiński portal obnażył kłamstwo ''opozycyjności'' męża Cichanouskiej, który jeszcze parę lat temu pielgrzymował na zajęty już przez Rosjan Krym, i piał peany na cześć ''ruskiego miru'':

      https://informnapalm.org/48998-lider-belorusskogo-protestnogo-dvizh/

      - a Morawiecki legitymizuje tę parę rosyjskich agentów, tyle że on akurat realizuje jedynie testament polityczny tatusia, głoszącego ideę ''Europy od oceanu po ocean''. Macron już przebiera nóżkami, bo i przeca ''oś Paryż-Berlin-Moskwa'' to stary koncept francuskiej dyplomacji:

      https://wpolityce.pl/swiat/520236-dialog-oraz-wspolpraca-strategiczna-francji-i-rosji

      Powoli jednak zaczyna przebijać się do opinii publicznej ściema ''białoruskiej opozycji'':

      https://wpolityce.pl/swiat/520522-kto-wygral-wybory-na-bialorusi

      Usuń
    4. Niestety...
      No ale czego się można spodziewać po ekipie która na majdanie spod pachy Kliczki piskliwym głosikiem krzyczałą "hierojam sława"?
      Takie mają pojecie ...lub takie zadania...

      Usuń
  14. Tak zupełnie z innej beczki żeby odpocząć od tematyki okołokowidowe - z opóźnieniem teraz zauważyłem że w momencie gdy teraz wznowiono proces w sprawie zabójstwa Jaroszewiczów, Henryk Piecuch zdementował historię o archiwum gestapo z pałacu w Radomierzycach jako w całości wymyśloną przez siebie. Ciekawe...

    https://bit.ly/2GyLBtD

    tmc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płk Piecuch miał parę lat temu dziwny wylew, po którym długo się podnosił. Miał problemy z mówieniem itp. Zastanawiałem się, czy ktoś go tak urządził....

      Usuń
  15. Co do tematu marynarzy ;) zabawne jest to ze pomijasz kompletnie narracje chińska która uważa ze virus jest tak naprawdę amerykański I ze został wypuszczony przez Amerykanów w trakcie manewrowe z Japończykami. Jeśli spojrzeć na spustoszenie jakie wywołał w globalizmie to wszystkie jego konsekwencje są na rękę Amerykanom a nie Chińczykom. To Amerykanie zwijają globalizm od 4 lat i to Chińczycy na tym globalizmie są w stanie przegonić Amerykę w ciągu najbliższych 5 gospodarczo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się akurat składa, że mniej więcej wiemy jak Chińczycy pracowali nad tym wirusem w Instytucie w Wuhan i kto mógł być tam pacjentem zerowym. Poza tym Chińczycy tuszowali u siebie epidemię przez wiele tygodni - co wskazuje, że byli świadomi swojej winy.

      Usuń
    2. Wirus prawdopodobnie dostali do badań z Kanady. Mogli go badać i może im się nawet wydawać, że to z ich laba wyciekł, ale wcale tak być nie musiało:)

      Usuń
  16. Co do tematu marynarzy ;) zabawne jest to ze pomijasz kompletnie narracje chińska która uważa ze virus jest tak naprawdę amerykański I ze został wypuszczony przez Amerykanów w trakcie manewrowe z Japończykami. Jeśli spojrzeć na spustoszenie jakie wywołał w globalizmie to wszystkie jego konsekwencje są na rękę Amerykanom a nie Chińczykom. To Amerykanie zwijają globalizm od 4 lat i to Chińczycy na tym globalizmie są w stanie przegonić Amerykę w ciągu najbliższych 5 gospodarczo.

    OdpowiedzUsuń
  17. Od początku nie wchodziłem w rozstrzygnięcia co do samego Covida, i jego genezy w obliczu toczącej się wokół tego prawdziwej wojny informacyjnej, której pierwszą ofiarą jak wiadomo jest prawda, i gdzie w związku z tym trudno liczyć o jakikolwiek obiektywizm u walczących stron. Nade wszystko zaś nie chcę być kojarzony z takimi jak Hania Kazahari, która nadaje u CEPa Mossakowskiego, że Covid to plandemia i spisek jaszczurów z kosmosu. Wszakże z drugiej nie dziw się Fox, że i wielu rozsądnych ludzi nabiera zdrowego sceptycyzmu śmiem twierdzić wobec grzanej przez media histerii, w obliczu sprzecznych i często absurdalnych obostrzeń wprowadzanych przez poszczególne rządy i państwa. Trudno doprawdy nie zachować ''dystansu społecznego'', kiedy twarzą kampanii ''antypandemicznej'' jest u nas taka oślizgła menda jak Andrusiewicz, rzecznik ZUS-u jeszcze za Tuska i Kopaczowej, nawołujący praktycznie do linczów na ''antymaseczkowcach''. Oto widomy dowód przekształcania się obozu rządzącego w ''partię trzymającą za władzę'' o czym piszę od dawna, już w nie-rządzie jest Gówin, na czele przynajmniej formalnie stoi współpracujący onegdaj z Tuskiem Morawiecki, teraz ten pajac, gdyby nie Ziobro i sam Kaczyński czym właściwie obecnie rządzący różniliby się od PO? Tym bardziej, gdy ''antygatunkistyczny'' pierdolec prezesa zbliża go już całkiem do ''totalnej opozycji'':

    https://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/302049892-Prezes-Kaczynski-upomni-sie-o-zwierzeta.html

    Dawno w tym celu powołał odpowiednią fundację:

    https://rejestr.io/krs/159654/polska-fundacja-ochrony-zwierzat

    ...zaś forsując nieszczęsną ''piąteczkę'' wypełnia tylko testament polityczny swego brata, więc te wszystkie żenująco durne dowcipasy o rzekomych zaślubinach z kotem można już sobie darować:

    https://tygodnik.tvp.pl/47357743/cale-zycie-ze-zwierzetami-koty-i-psy-marii-i-lecha-kaczynskich

    Wracając do Covida: świetnie pokazuje on, w jaki kozi róg dał się zapędzić Zachód swym globalistycznym oczadzeniem. Jak trafnie w rozmowie z Bartosiakiem zauważył Michta, nic tak naprawdę nie wiemy o Chinach, gdy tymczasem one o nas owszem sporo. Okcydent dał się wydymać bestii jak ostatnie frajerstwo, licząc że uda się mu obłaskawić ją liberalnymi frazesami. Ta zaś wykorzystała nadarzającą się okazję, i w sumie dlaczegóż by nie, skoro ktoś w masochistycznym szale sam posłusznie rozkłada nogi, tak jak to uczynił opętany ideą ''globalistycznego appeasementu'' wobec post-komunistycznych Chin tzw. kolektywny Zachód. Tymczasem poza hermetycznym kręgiem badaczy naukowych, i analityków wywiadu wiedza o samych Chinach nie jest powszechna, podobnie jak i znajomość języka, nie słuchamy chińskiej muzyki pop, ni oglądamy tamtejszych filmów i seriali, ktoś tu może z ręką na sercu podać dokładny skład pekińskiego politbiura, i przedstawić ze zrozumieniem układ sił w ichnim obozie władzy? Nie mówię już więc o tym, jak się faktycznie rzeczy mają tam na miejscu z Covidem, a druga strona bynajmniej nie zasypuje gruszek w popiele, i jest aktywna nawet na naszym terenie, by wymienić prezentujących pro-CHRL przekaz ''jutuberów'' Adama Machaja, czy ożenionego z Chinką Damiana Chena. Jesteśmy w rzyci pod tym względem panowie i drogie panie, a przez to skazani na wróżenie z fusów, dobrze że chociaż są tacy badacze jak przywoływany przeze mnie w ostatnim wpisie Cieciura, którzy mogą nam nieco rozjaśnić tamtejsze realia, inaczej byłoby już całkiem źle, ślepota totalna normalnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko prawda jest ofiarą Covida, ale też zwykli ludzie i ich praca. Temat osobiście mnie dotyczy, bo od miesiąca śpię z walizką w sypialni i czekam, aby mnie wysłali na statek do roboty. Temat rozbija się o kraje zamykane przez pandemię (Ostatnio ZEA) albo procedury rozbuchane do niebotycznych rozmiarów (typu marynarskie wizy do Korei Południowej). Za siedzenie w domu nikt nie płaci, a rodzinę wyżywić trzeba.

      Usuń
    2. Oczywiście, a problem będzie narastał, w biedniejszych krajach jak całkiem bliska nam Mołdawia, czy o wiele dalszy Kirgistan, gdzie znaczna jeśli nie główna część populacji żyła z pracy na emigracji, ludzie już masowo z tego tytułu wychodzą na ulice, ''walka o demokrację'' stanowi tu jedynie pretekst. Do tego należy dodać kompletny upadek służby zdrowia, i obnażenie jakie w swej masie pazerne i cyniczne ścierwo stanowią lekarze i -rki, z całym należnym szacunkiem dla tych stosunkowo nielicznych mających ku temu powołanie, i traktujących serio przysięgę Hipokratesa. Akurat słyszałem dopiero co historię od znajomego, który pojechał do przychodni po odbiór recepty czy zaświadczenia, na które to nie mógł się doczekać od tygodnia, i sam widział przez okno jak baba w recepcji podchodzi do telefonu dzwoniącego od pacjenta próbującego zamówić ''teleporadę'', i odkłada bezczelnie słuchawkę. Tymczasem z umówieniem wizyty prywatnie nie ma problemu, ''dystansu społecznego'' też tam raczej nikt nie przestrzega. Bliska mi osobę chamska baba opierniczyła na pogotowiu, że ludzie przyłażą z jakimiś pierdołami i jaśnie panią zarażają, a sprawa była naprawdę poważna, szkoda iż nie mogłem być przy tym, bo opierdoliłbym szmatę równo, niby łaskę robi?!

      Usuń
    3. Co tu gadać, po niedawnej grotesce podczas zaprzysiężenia rządu, z podaniem otwartej dłoni przez Kaczyńskiego, i ściąganiem rękawiczki przez Dudę by uczynić to samo, a nade wszystko po zablokowanym czy tam ''ukrytym'' tweecie Trumpa, sprawa jest jasna: ten kto grzeje pandemiczną histerię, jest zwolennikiem globalistycznej ChinAmeryki. Przy czym z tym jej ''globalizmem'' wrodzy państw narodowych prędko przekonają się na własnej skórze, jak się w rzeczy naprawdę mają, o ile tylko Pekin weźmie z pomocą tych pożytecznych idiotów górę w starciu z USA. Istotne jest też, że sam Trump nie neguje istnienia ''chińskiego wirusa'', ani twierdzi jak Hania Kazahari, że to plandemia reptilian, tylko apeluje rozsądnie, aby nie dać się sterroryzować w wojnie psycho-biologicznej, jaką prowadzą wraże siły, które ewidentnie chcą na tym coś ugrać. Tylko skończony ślepiec i kompletny szur może traktować to jako ''teorię spiskową'' w obliczu całkiem bezprawnych działań również niestety obecnego rządu w Polsce, próbujących zaprowadzić jakowyś ''reżim sanitarny''. Znamienne, że UE i obecna Targowica, które z obrony konstytucji i ''praworządności'' uczyniły sobie fetysz, tu akurat dziwnie milczą, a wręcz sekundują ich gwałceniu. Wprawdzie sama ustawa zasadnicza jest fatalnie napisana, a zaprojektowany w niej ustrój państwa do wymiany, nie znaczy to wszakże, iż alternatywą dlań jest z ducha bolszewicko-nazistowska pogarda wobec wszelkich reguł i cywilizowanych norm. Przypominam, że podczas ''Wielkiego Terroru'' lat 30-ych w ZSRR, setki tysięcy ludzi zostały zamordowane na mocy zwykłej decyzji administracyjnej zastępującej prawo i niedawno ustanowioną konstytucję sowiecką, tak jak dziś podobne kompetencje próbuje sobie uzurpować Sanepid i tzw. Ministerstwo Zdrowia. Oczywiście skala represji jest nieporównywalna, ale co do zasady mamy do czynienia z podobną praktyką - dla komunistów wzorem Marksa prawo było jedynie ''narzędziem opresji klasowej'', stąd jednym z pierwszych dekretów po przejęciu władzy w Rosji całkiem je zlikwidowali, zastępując totalnie arbitralną uznaniowością, i rozporządzeniami opartymi na czystej, nagiej sile wedle formuły Lenina. Program NSDAP też zawierał wyrugowanie rzymskiej jurysprudencji jako ''niearyjskiej'', zastąpienie jej ''prawem germańskim'' wydumanym w istocie przez nazistów, nie może więc być zgody na podobne praktyki, bo wkrótce jak tak dalej pójdzie czeka nas powtórka z ''akcji T-4''. Właściwie biorąc pod uwagę co wyprawia się w tzw. ''domach opieki'' noszących taką nazwę chyba tylko na urągowisko, już mamy z tym do czynienia, patrz poniższy artykuł - ''nieprawidłowości'' w tytule to eufemizm, i to gruby:

      https://zielonagora.naszemiasto.pl/nieprawidlowosci-w-domu-pomocy-spolecznej-dla-kombatantow/ar/c14-7890877

      Usuń
    4. Sejm Niemy pod znakiem Covid...

      https://www.youtube.com/watch?v=Vmrtpw1Fq5g

      Niech mi ktoś opowiada dalej że PiS to "mniejsze zło" itd...

      Usuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Natomiast jeśli idzie o wojnę o Karabach, jest dokładnie jak mówisz Fox: to nie tyle starcie między chrześcijaństwem [ orientalnym nawiasem mówiąc ] a islamem, ile konflikt postkomunistycznych nacjonalizmów, tak właśnie jak to miało miejsce w Jugosławii, co w którymś z ''kocich tygli'' świetnie przedstawił jak zwykle Targalski. Pamiętajmy jednak, że to nie tylko kwestia korupcji jak piszesz, ale i znaczącej i rzucającej się w oczy różnicy w potencjałach ekonomicznych tych państw. Grupa znajomych wybrała się parę lat temu na wypad rowerowy po Armenii, na fotorelacji będącej jego pokłosiem uderzyły mnie liczne wraki porzuconych na poboczu samochodów, a nawet zepsutych maszyn drogowych, koparek etc. istny raj złomiarza. Poza tym ogólny syf, post-sowiecka bida, widać że to poradziecki skansen, i Ormianie zapłacili srogą cenę za prorosyjski wybór polityczny i cywilizacyjny na pocz. lat 90-ych. Owszem, wtedy im to uratowało tyłek, ale teraz po latach okazuje się, że nie była to najszczęśliwsza decyzja oględnie zowiąc, tym bardziej, że parę lat temu otrzeźwieli nieco, gdy zaczęły im spadać na łeb ruskie rakiety, sprzedane przez Putina Azerom. Dlatego nie kpiłbym z ormiańskiej diaspory, bo gdyby nie jej wsparcie polityczne i finansowe pewnie byłoby jeszcze gorzej, i to znacznie - nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że spora część narodu żyje z przelewów od Kardashaniek, ustawionych na dawaniu tyłka bogatym amerykańskim ''czornożopcom''. Niemniej jak opowiadali znajomi, sam naród zacny, tradycyjnie gościnny, nie zdeprawowany libertariańską anomią społeczną [ psychopatycznych kucy raczej więc tam nie uświadczysz, feminazistek takoż ], a góry piękne, choć surowe, trza uważać podczas wspinaczki, tym większy stąd szacunek dla ichnich żołnierzy, że dają w takich warunkach radę toczyć ciężkie boje. Co do tych ostatnich rzuca się w oczy szerokie wykorzystanie dronów bojowych, szczególnie przez Azerów. Co ciekawe, na ich wyposażeniu są nie tylko tureckie, ale i izraelskie maszyny:

    https://www.defence24.pl/gorski-karabach-bezzalogowce-wygrywaja-wojne-analiza

    Sami Turcy przetestowali skutecznie taktykę użycia bezzałogowców nieco wcześniej już na wojnie w Libii, biorąc przy tym przewagę - uwaga - nad postkomunistycznymi Chinami:

    https://www.defence24.pl/wojna-bezzalogowcow-nad-libia-chinsko-turecki-pojedynek

    Polskie drony też tam były w użyciu, trudno orzec przynajmniej oficjalnie na jaką skalę, niemniej:

    https://www.defence24.pl/polska-amunicja-krazaca-w-libii

    Niesie to jakąś otuchę, że CHRL wciąż nie może pod tym względem chyba równać się z Okcydentem, choć z drugiej strony nie ma też co się specjalnie cieszyć, skoro już zupełnie serio mówi się o możliwości otwartego konfliktu Turcji z Grecją, krajem UE jakby nie było:

    https://www.defence24.pl/konflikt-na-morzu-srodziemnym--czy-turcja-moze-pokonac-unie-europejska-opinia-

    Wściekły Macron zmontował więc na poczekaniu koalicję europejskich państw wspierającą Grecję, sprzedając jej też 18 samolotów Rafale:

    https://www.defence24.pl/taktyczne-ustepstwo-turcji-i-zapowiedz-greckich-zbrojen

    - i zacieśniając przy tym sojusz z Rosją:

    https://wpolityce.pl/swiat/520236-dialog-oraz-wspolpraca-strategiczna-francji-i-rosji

    Mnie w tym kontekście cieszy, że Polska dysponuje własnymi systemami dronów bojowych, choć nasycenie nimi jednostek zbrojnych, i stopień zaawansowania technologicznego nadal pozostawiają wiele do życzenia. Obyśmy nie obudzili się przez to z ręką w nocniku, z drugiej dobrze, iż wreszcie coś się zaczęło pod tym względem dziać na styku rządowych ośrodków badawczych i prywatnych firm, jak należy:

    https://www.defence24.pl/bezzalogowe-platformy-ladowe-sa-specjalnoscia-polska-defence24-tv

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "sam naród zacny, tradycyjnie gościnny, nie zdeprawowany libertariańską anomią społeczną [ psychopatycznych kucy raczej więc tam nie uświadczysz, feminazistek takoż ]," - zacny, ale poza Erywaniem, na prowincji :)

      Przyznam też widziałem tam sporo naprawdę ciekawie wyglądających lasencji.

      A co do gór - miejscami conanowskie klimaty - podobnie zresztą jak w Azerbejdżanie.

      Szkoda więc, że siedzą w tym postsowieckim gównie po uszy...

      Usuń
    2. Che..wyjaśnię pewną rzecz. To akurat moja działka /militaria/ to musze NIESTETY wyprowadzić cię z błędnego przekonania.
      Polska ma technologię ale z niej nie korzysta. Dronów /amunicji krążącej/ NAJNIŻSZEGO szczebla mamy tyle co na lekarstweo. Czemu wojsko nie kupuje?
      Bo to technologią nielubianych panów, właścicieli firmy WB Group. W konkretnych programach literalnie wpisano że drony może dostarczyć tylko Polska Grupa Zbrojeniowa...:)
      Była niesamowita draka z tego powodu. Tak polskie drony od lat zabijają w Donbasie,Syrii,Libii,Dalekim Wschodzie...
      Niestety władza ma właśnie fiksację sanacyjną i zamiast z tego korzystać robi wszystkim pod górkę. A potem "zakupy broni sprawdzonej w boju...ofc z USA".
      :)
      Szklanka do połowy pusta lub pełna.
      Tak btw...Defence24 to jest cudowna operacja przejmowania przez lobbystów kontroli nad dyskursem o zakupach sprzętu itd...

      Usuń
    3. @Razparuk
      "Niestety władza ma właśnie fiksację sanacyjną i zamiast z tego korzystać robi wszystkim pod górkę."
      nie tyle władza, co skamieniałe dziadygi siedzące w wojsku od czasów gomułki, dla których kałach, szturmowik i T34 to absolutny szczyt techniki i nic lepszego nie da się wymyślić, MAG95, jeden z najlepszych powojennych polskich pistoletów, udupili bo był kilkanaście gram za ciężki, Andersa w wersji bojowego wozu piechoty też udupiono, przeciwlotnicza Loara też zdechła, Grot wszedł do produkcji tylko dzięki oślemu uporowi Macierewicza, który chciał, żeby WOT biegał z polskim karabinem
      zresztą nie widzę nikogo w tym cyrku na wiejskiej kto byłby choć odrobinę zainteresowany tym tematem, postsolidaruchy to na to hasło widzą jaruzelskiego i im się odzywają odleżyny od styropianu, dla lewaków to faszyzm, rasizm i przygotowania do holokaustu, zjeby z konfy uważają, że to socjalizm i wystarczy dać każdemu januszowi karabin, a reszta hołoty najchętniej by tą kasę zapakowała do kieszeni i dała chodu

      Usuń
    4. Loara to było gwaizda śmierci ale umówmy się...udupiono ją słusznie. Spory uzysk technologiczny był w tym programie ale sama Loara to byłą ślepa uliczka.
      Nie "zjeby z konfy" mają zupełnie inne poglądy. Nie myl spraw łatwiejszego dostępu do broni z ich programem w kwestii obronności. Akurat znam człowieka który u nich takie rzeczy przygotowuje...niestety nie będą mieli szansy wprowadzić wielu rzeczy które im podpowiada. Z różnych przyczyn. Choćby włąśnie "dziadyg" w MON czy betonu POPiSowego.
      Powiedz mi kto zdecydowałby się na wznowienie poboru? A Konfa to sugeruje..i jest on niezbędny bo inaczej zapadnie nam się CAŁKOWICIE system OWSGB i rozwiniecia mobilizacyjnego. WOT to właśnie pisowskie podejscie do tematu...mnóstwo kosztów,0 efektu. No ale "wujek poklepał po ramieniu" bo jakby co to nasze dziewczęta pójdą pod ruskie kutasy...

      Usuń
    5. @Razparuk - toż przeca napisałem, że nasycenie tą bronią jednostek pozostawia wiele do życzenia, i to oględnie zowiąc, w świetle informacji na które się powoływałem. Nie będę się jednak spierał co do militariów, bo to nie moja działka, stąd użyłem trybu warunkowego, i odwołując się do świadectwa portalu militarnego, a za same informację dzięki, bo jednak niosą niejaką otuchę. Przyczepię się natomiast do kwestii ideologicznych, bo to akurat ''moja działka'' - jeśli ktoś ma tutaj ''fiksację sanacyjną'' to akurat tacy jak ty. Nigdy dość powtarzania: dramat Kaczyńskiego, i rządzonej przezeń Polski polega na tym, że on może i chciałby być nowym Piłsudskim, sęk w tym, iż bardziej przypomina znienawidzonego przezeń Dmowskiego. Nie poglądami rzecz jasna, ale to podobnie jak tamten polityk gabinetowy, nam zaś przydałby się porządny tzn. REPUBLIKAŃSKI dyktator, więc nikt nie ma prawa robić ze mnie chwalcy Łukaszenki, Putina czy Erdogana, bo nie zasługują oni na to miano. Pomijam już, że nie wszyscy w obozie rządzącym powołują się, czysto deklaratywnie, na sanację, nie brak wśród jego czołowych przedstawicieli ostrych krytyków piłsudczyzny, by wymienić choćby pozującego na neoendeka Cenckiewicza. Przede wszystkim jednak III RP nie ma zgoła nic wspólnego z II RP, bo wojna i czasy niemieckiego jak i sowieckiego terroru przeorały nas totalnie. Prowadzi to do takich paradoksów jak dziś, gdy lewica i głównonurtowi liberałowie posługują się ''antysemicką'', endecką niemal retoryką zwalczając ubój rytualny, zaś polscy nacjonaliści obecnej doby go bronią, powodowani uzasadnionym jak najbardziej interesem rodzimego rolnika, przedsiębiorcy jak i pracownika. To powinno dawać do myślenia jak anachroniczne jest stosowanie dawno przebrzmiałych kalek i miar do sytuacji z jaką mamy teraz do czynienia, historyczne analogie nawet jeśli uzasadnione, winny być traktowane z należytą ostrożnością, i ''dystansem społecznym'', tak do namysłu ostawiam.

      Usuń
    6. Mentzen też o tym mówił...w sporze z Wosiem...rozjebał go jak gnój po polu,wykazał jak zmienia sie perspektywa i jak duża nastąpiłą zmiana biegunów ideologicznych.
      Jarek to faktycznie "Machiavelli z Biedy"...i efekty widzimy.
      Nie wiem nawet czy mentalnie któryś z polityków dopuszcza /poza mokrymi snami po imprezie z lachonami/ do siebie myśl o realnej zmianie paradygmatów uzyskiwania władzy..i jej sprawowania. Z gówno demokracji na monarchię lub dyktaturę republikańską..no ale to juz "foliarstwo" :P

      Usuń
    7. Mam dobrego koleżkę który ogarnia "twoją działkę" i użył kiedyś fajnego skrótu myślowego:
      -Konfa to PO ze swoich początków /mówimy o głoszonych hasłach itd/
      Tak nam sie kraj zmienił...20 lat i jesteśmy totalnie w dupie.

      Usuń
    8. Przyznaję,nie oglądałem ale zapowiada się niezła rozjebka...w ciemno mogę polecić. Zobaczymy jakie wnioski wyciągnmiemy..

      https://www.youtube.com/watch?v=RLIijX7opAI

      Usuń
  20. Jeszcze w temacie zarażenia Trumpa, bzdura jest ze to w jakikolwiek sposób może powstrzymać zaprzysiężenie nowej sędziny, https://www.washingtonpost.com/politics/trump-coronavrius-republicans-election/2020/10/05/fdc570ea-071a-11eb-a166-dc429b380d10_story.html republikanie są gotowi przyjść w strojach kosmonautów na zaprzysiężenie 😂 a 87 letni senator który mógł być zarażony odmówił testu, cała sprawa wyglada śmierdzące, photo-po ze szpitala, wyjazd do szpitala po zamknięciu giełdy, powrót w
    Trakcie jej otwarcia, podroz dookoła szpitala limuzyna gdy otwiera się giełda w Azji, testy pozytywne u Głównej przedstawicielki prasowej oraz Dwóch jej zastępców i kilku republikańskich kolegów. Szczerze jeśli coś jest tutaj hoaxem to właśnie te całe zarażenie się trumpa tuż po nieudanej debacie w której spadł aż o 6 punktów....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze raz zwracam uwagę, że gdyby to było oszustwo, to wydałoby się po pięciu minutach. A zakażenie wcale nie musi działać na jego korzyść w sondażach - może być odebrane przez wyborców jako przejaw słabości. To, że odstawił PR-owy show w szpitalu i w Białym Domu to inna sprawa.

      Usuń
    2. I jednak ma kłopoty z oddychaniem:

      https://twitter.com/brenonade/status/1313256208363552769?s=21&fbclid=IwAR26DsyFygcXLGWI8v4WD_AvcAWn5T8C5G12qmLnBZ-e7brW7TmDDWfXXkk

      Usuń
  21. Jakiś czas temu, pisałem na tym blogu, że kwestią czasu jest wypad Turcji z NATO. Może wyleci, może sama wystąpi, to się okaże i podejrzewam, że nastąpi to w ciągu najbliższych kilku lat. USA już rozmawiają z Grecją aby przenieść swoje bazy z Turcji na greckie wyspy. Może nie wszystkie bazy od razu, ale na pewno te, gdzie składowany jest potencjał nuklearny.
    Podkreślę kolejny raz, iż Turcja jest drugą armią w NATO. Nie tylko liczebnie, ale i potencjałem militarnym.
    W świetle powyższego, bardzo niepokojąco wygląda ten nius :
    https://www.voltairenet.org/article211003.html
    @Fox
    Lubisz drążyć takie sprawy, więc może byś wybadał, na ile to jest prawda.

    OdpowiedzUsuń
  22. Temat bardzo szeroki, dużo kwestii będzie grać rolę. Siła Rosji,biznesy z Azją...Turcja pod wodzą Tayipa idzie na częsciową samodzielność...imo za wcześnie.

    OdpowiedzUsuń
  23. jaki ordynarny deepfake.. a fe...
    https://www.youtube.com/watch?v=C20OBJlWqeU&feature=youtu.be&t=620

    OdpowiedzUsuń
  24. Niestety covidowcy są zaślepieni, podobnie jak lewactwo i logiczne argumenty na nich nie działają, ale dla pewności po raz ostatni jednak spróbuję przekonać nieprzekonanych.
    Zróbcie sobie w domu test na skuteczność bawełnianych maseczek.
    Jedna osoba psika w maseczkę dezodorantem lub perfumami z bliskiej odległości, tak aby zasymulować kichnięcie lub kaszlnięcie. Druga osoba stoi w odległości 1.5 metra od maseczki i jeśli poczuje zapach perfum, a na pewno poczuje jeśli posiada węch to będzie najlepszy dowód, że maseczki są nieskuteczne zarówno dla feromonów jak i wirusów.
    Nie kwestionuję istnienia samego koronawirusa. Kwestionuję jego zagrożenie dla populacji, które nie wydaje się większe niż w przypadku grypy. Kwestionuję również sposób rzekomej ochrony obywateli, jaką stosują rządy. Maseczki to zwykła szarlataneria. Skuteczne są jedynie maseczki z filtrem HEPA, ale i one jedynie przez 8 godzin lub do pierwszego zdjęcia. Jeśli wirus jest supersprytny i wywołuje powszechne zgony np. w 3 lata po zarażeniu (baaaardzo wątpliwe :p ), to ludzkość jest już martwa, choć jeszcze o tym nie wie. Niemal każdy z nas już dawno się zaraził tym wirusem. Żadne lockdowny czy noszenie maseczek (nawet tych z filtrem HEPA) już nikomu w niczym nie pomoże.
    Uwaga frajerzy, bo mam ważny komunikat. :P
    Polska firma (Biomed Lublin) ogłosiła, że stworzyła lekarstwo, które zabija koronawirusa w organizmie. Lekarstwo przeszło pierwsze testy i jest gotowe do produkcji. Chodzi o przeciwciała z osocza. Jeśli faktycznie dokonali przełomu, to znaczy, że mają lek a w zasadzie metodę, aby skutecznie unieszkodliwić KAŻDEGO wirusa w organizmie człowieka. Czyli łatwo będzie można pozbyć się grypy, kataru, a nawet Hiv. Czekam z dużą niecierpliwością na końcowy wynik, bo to oznacza przełom w medycynie. Oczywiście, jako sceptyk podejrzewam, że firma naściemniała i do przełomu nie doszło :) . Zobaczymy za jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam w rodzinie pulmonologa, lekarza wojskowego. Gdy cała sprawa zaczęła być wyświetlana powiedział tak:
    -jeśli przenosi się wirus drogą kropelkową to w ciągu 3 m-cy większość populacji będzie zarażona. A cała reszta to polityka.

    OdpowiedzUsuń
  26. W maskach nie chodzi o 100% blokowania kichania, tylko by drobinki sliny/flegmy, zostaly blizej nosiciela. I to dziala, Fox Wam dal liczby, ale nie jestem zaskoczony, ze tylu szurow w to nie wierzy, bo generalnie nauka jest lewacka i tylko sila ma sens (jak mawial Wasz idol 88).

    Dziwnie sie czuje, ze po latach czytania Foxa, jako alternatywnej wersji prawicowej historii, by zobaczyc co tam prawacy maja w glowie i na jakim poziomie jest jej elita, znalazlem dzis wpis, z ktorym sie niemal w calosci zgadzam.

    Dwie rzeczy do sprostowania
    1. mozna do 3 a nawet 4 tygodni zarazac, wiec skad sie wzial covid19 na statku, od zawsze wiadomo. A ze tam wystarczyla jedna osoba by zarazic wielu innych, to chyba oczywiste (czas ekspozycji, zamkniety obieg powietrza)
    2. Trump rozwalil agencje do ostrzegania przed epidemiami w zeszlym roku, bo naukowcy to lewacy i ich nie lubi, tak jak Wy. Stoje za nim murem w wojnie z KPCH, ogladam/slucham wiekszosc China Uncensored, ale pisac o Trumpie jako kims, kto przed COVID19 mogl USA ocalic, to naprawde trzeba zyc w swiecie fantazji.

    A co do covida/grypy - wiekszosc ludzi, z ktorym ma kontakt (a to sa ludzie raczej majacy duzo kontaktu z innymi ludzmi + podrozujacy), w ostatnia zime ciezko chorowala, ciezej niz kiedykolwiek. Sam tez to przezylem. I absolutnie nie zycze nikomu tego przechodzic. Wprowadzenie wymogow jak z Japonii, czyli maska dla osoby chorej, to powinien byc obowiazek od lat. To nasze beztroskie zarazanie innych zabiera calkiem sporo PKB i zbiera spore zniwo trupow od lat. Niezaleznie czy to covid19, czy inna grypa, fajnie byloby miec odpowiedzialne spoleczenstwo. Niestety takim nie jestesmy - patrzcie predkosc samochodow na polskich drogach.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak już zaczynasz rozliczać "prawicę i Trumpa" to weź sie za lewicujących pojebów. W Hiszpanii zrobili mega spęd pro feministyczny WIEDZĄC że będzie miało to fatalne skutki. i co? i NIC.
    Takze tego.
    A większosć nauki nie ma poglądów, poglądy mają sponsorzy badań i grantów.
    Humanistyka zaś często to wylęgarnia lewicowych foliarzy z Che na koszulkach ..foliarzy którzy nigdy nie spotklali realnego problemu życiowego.
    We Włoszech i Hiszpanii plon zebrały przymusowe szczepienia na grypę..dziadki się zaraziły w czasie działa szczepionki polegajacej na czasowym obniżeniu odporności. I się zrobiła hekatomba. Odejscie od kilku bazowych szczepień jednorodnych i zaimplementowanie ludziom prawie 20 za to "w 2-3 dawkach". I sie dzieje.
    Zaś szczepienia przeciw grypie to chyba lepszy biznes niz szukanie leku na raka...
    Niestety tak to wygląda. Naukowo powinniśmy np. walczyć z zawałami. Nie poprzez podatki cukrowe a zwiększenie ilosci lekcji WF od czasu SP po obowiazkowe testy populacyjne po np. 40 roku życia. I co?
    JAJCO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " a zwiększenie ilosci lekcji WF od czasu SP " - lekcje WF w podstawówce były ch..nią, podobnie jak w liceum. Dopiero na studiach fajnie się na nich czas spędzało. O ile w podstawówce grało się w piłkę w drechami i robiło głupie sprawdziany typu skok przez skrzynię, to w liceum paląca wuefistka w wieku 50+ ordynowała grę w siatkę - nudną, mało kontaktową i generalnie nie lubianą. Jak tak na tych dodatkowych lekcjach wf ma być taka ch...nia, to lepiej niech dzieciaki uczą się wrestlingu.

      Usuń
    2. Czy ja mówię o tym że na WF nie ma być wrestlingu czy wioślarstwa? Nie. Mówię że jest to pewien aspekt który z "statystycznego" punktu widzenia powinien być NA JUŻ...otyłość dzieci,choroby cywilizacyjne. Jednak nie...ważniejsze jest LGBT itd...:P

      Usuń
  28. Całkiem zgrabny tekst...

    https://www.kontrowersje.net/quo_vadis_ameryko_0?page=1

    OdpowiedzUsuń
  29. Mnie śmieszy...i kurwa przeraża...

    https://www.youtube.com/watch?v=5cOLng6FUCc

    OdpowiedzUsuń
  30. No i po raz ostatni o plandemii. WHO przyznała oficjalnie, że covid nie jest groźniejszy od zwykłej grypy.

    https://mrenigmatis.wordpress.com/2020/10/11/who-przyznalo-ze-covid-jest-niewiele-grozniejszy-od-grypy/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mariusz, weź już daj sobie spokój. Przemyśl to swoje (?) doświadczenie na (nie)skuteczność maseczek za pomocą dezodorantu. Jak już przemyślisz i klepniesz się w czoło to napisz przepraszam, za szerzenie dezinformy.

      Usuń
    2. Przykro mi Fenn, ale jesteś idiotą. Poniżej wklejam dowód na to.

      Cytat "W przypadku osób zdrowych, które nie zajmują się chorymi, nie są one (maseczki) konieczne. Mogą dawać poczucie bezpieczeństwa, ale nic poza tym – mówi dr Paloma Cuchí, przedstawicielka WHO w Polsce.

      https://naszapolska.pl/2020/10/11/who-maseczki-sa-dla-chorych-i-personelu-medycznego/

      Usuń
    3. Z całym szacunkiem Mariusz ale zanim zaczniesz wyzywać ludzi od idiotów przyjmij do wiadomości też argument strony przeciwnej że największym problemem tego wirusa z laboratorium jest to że przenosi się on drogą kropelkową ale ma także bezobjawową postać przebiegu choroby. Powtarzam - bezobjawową ale dalej zakaźliwą. Pozdrawiam. AZARIASZ

      Usuń
    4. @Azariasz
      Przykro mi, ale nie dostrzegasz tego co się właśnie odbywa.
      WHO wycofuje się ze swoich wcześniejszych kasandrycznych wizji.
      Przyznali, że to wirus grypopodobny o podobnej zachorowalności i śmiertelności. Skrytykowali powszechne noszenie maseczek oraz lockdowny. Nie wklejałem wszystkich linków, ale widać wyraźnie, że WHO zostawia na lodzie wszystkich koronamaniaków.
      Trochę dziwi, że żaden rząd tego nie zauważa, ale z drugiej strony, aż tak bardzo nie dziwi, bo nie o koronawirusa tu przecież chodziło od samego początku tylko o ogólnoświatowe wzięcie za mordę całych społeczeństw. Zaczynam obawiać się co dalej z tego wyniknie.

      Usuń
    5. tak jakby nie byly juz wczesniej za morde wziete... turlac sie az mozna z tego ucisku...

      Usuń
    6. Ja po prostu staram się zachować zdrowy rozsądek. Powtarzam w dupie mam tak początkowe drakońskie rekomendacje chińskiej przybudówki jaką jest WHO jak i obecne nowe rekomendacje. A już w ogóle zabawne że teraz na WHO będą się powoływać antycovidowcy co jeszcze tydzień temu wyzywali tą organizację jako jądro planu depopulacji planety. I nie nie chodzi Mi o Ciebie Mariusz tylko o Konfiarzy i paranoików choćby z portalu PoloniaChristiana. Tak samo daleko mi do wysrywów Matki Kurki i pajaca Brauna którzy w swojej ,, wolnościowej '' retoryce nie różnią się niczym od zachodnioeuropejskiego lewactwa które realizuje plan powszechnej eutanazji żeby ciąć koszty o pardą ! żeby ,, ulżyć w cierpieniu '' bo staruszki czy tacy jak Alfie Evans i tak kiedyś umrą. Covidowcy i antyCovidowcy to dwie strony tej samej monety z którą nie zamierzam mieć nic wspólnego. Nie neguję że w walce z SarsCov2 popełniono błędy , może nawet celowe , zdaję sobie z tego dobrze sprawę ale suflowanie Polakom za wzór multilewackiej Szwecji czy białoruskiego Kołchoza zakrawa na kpinę i gwałt na logice. To co wiemy to to że ten syf został wypuszczony z labolatorium w Chinach najprawdopodobniej w komitywie z globalnymi elitami i za hajs z Francji gdzie jak każdy wie jest pewna rodzina na ,, R ''. To tyle co jest pewnego w tej sprawie. Cała reszta to teorie , paranoja , domysły , kolejne wersje i tak dalej. Ja po prostu stosuję się do zasad epidemicznych ale też nie zamierzam głupieć w tym i chodzić w kombinezonie albo bańce. Staram się w tym wszystkim znaleźć złoty środek i tyle. Odciąć się od wariatów zarówno w rządzie jak i opozycji. Sam jestem osobą o bardzo kruchym zdrowiu jak i moi rodzice i nie zamierzam robić z siebie i z nich szczurów doświadczalnych bo ZNANI NA CAŁYM ŚWIECIE PROFESOROWIE NAUK MEDYCZNYCH PIOTR WIELGUCKI I GRZEGORZ BRAUN mówią że wirus z labolatorium to grypa. Zarówno Ja jak i moi rodzice wielokrotnie chorowaliśmy na grypę i podobne i jak Mariusz widzisz żyjemy. Ale jeśli ANTYcovidowcy mają mi teraz do zaproponowania w swoim geniuszu wyłącznie ,, eksperyment na żywym organizmie '' na zasadzie jak pacjent przeżyje to wyjdzie na nasze a jak nie to była wola Boska to dziękuję ale NIE. A co do trzymania za mordę to największym pomocnikiem rządu i globalistów w utrzymywaniu paranoi jest właśnie Konfa. Zamiast namawiać ludzi do przestrzegania zasad tak by odebrać rządowi argumenty do zaprowadzania zamordyzmu to takie małpy z cyrku jak Braun sieją powszechną anarchię. Słuchając Korwina czy Bosaka mam wrażenie już nawet oni to skumali że jeśli ktoś nad Wisłą przyczynia się do utrzymywania reżimu to takie zaj...y jak Braun i Wielgucki. A co do brania za mordę jestem z miasta gdzie nikt nie nosił maseczki i nie stosował się do zaleceń. Słownie NIKT. Dziś jesteśmy czerwoną plamą. Pozdrawiam AZARIASZ.

      Usuń
    7. @Azariasz
      Czuje się zażenowany, że muszę Ci wyjaśniać tak trywialne sprawy.
      Po pierwsze testy. Wkleiłem wcześniej linka, z którego wynikało, że skuteczność tych testów wynosi 60% czyli w zasadzie tak jak rzut monetą. Testy zakupione w Korei i wysłane do wielu placówek służby zdrowia mają z kolei skuteczność 30%. Dlatego te statystyki zachorowań to bajka z tysiąca i jednej nocy.
      Piszesz, że w Twoim mieście jest czerwona strefa. Oznacza to tylko jedno. Burmistrz albo prezydent chciał się wykazać i zakupił z samorządowej kasy wiele testów i kazał je zastosować na miejscowej ludności. To prosta zależność. Gdy jest więcej testów to i więcej zarażonych. To samo stało się w Wieluniu. Tamtejszy burmistrz chciał w lipcu dokopać rządowi, który twierdził, że zachorowalność spada i zakupił dużo testów. Efekt był taki, że Wieluń znalazł się w czerwonej strefie, a burmistrz wypłakiwał się z tego powodu w stacji radiowej należącej do Agory.
      Ta wiara w skuteczność bawełnianych maseczek to jakiś zabobon z 19-go wieku. Wtedy też wierzyli, że taka szmatka może zatrzymać wirusy. Mamy 21 wiek i wiemy, a przynajmniej wielu wie, że wirusy są bardzo małe i taka szmatka nie jest w stanie ich zatrzymać.
      Co do przypadków śmiertelnych, to ostatnio zaczęto je nagłaśniać i okazuje się, że to pojedyncze przypadki. Zrozumcie w końcu, że na grypę ludzie również umierają i to w takim samym procencie.
      Na biegunkę rocznie umiera 1,5 mln ludzi.
      Ochłońcie do kurwy nędzy !!!
      https://www.rp.pl/Zdrowie-/190119914-10-chorob-na-ktore-umiera-najwiecej-osob-na-swiecie.html

      Usuń
  31. Mam pytanie z innej beczki i może ktoś mógłby mi tutaj nie nie odpowiedzieć. Spodziewam się zawirowań na świecie i wzrostu inflacji. Zastanawiam się więc, co w minionych czasach przenosiło siłę nabywczą w czasie wojen i czasów hiperinflacji? Pewnie były to złoto i srebro, ale czy coś jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
  32. Ale wypłynęlo Bidenowi. Blokowanie na FB i Twitter to coś niebywałego, skoro największa "liberalna" gazeta opublikowała temat jako ...dymiąca lufa. Booom!

    OdpowiedzUsuń
  33. Wczoraj na blogu Matki Kurki, ktoś wkleił fragment wywiadu, ale bez linka. Poszukałem go i polecam jego przeczytanie. To wywiad z pulmonologiem, prof. dr. hab. , wykładowcą Uniwersytetu Medycznego w łodzi.

    https://polskatimes.pl/prof-kuna-samotnosc-i-brak-czulosci-niszcza-nasza-odpornosc-przeciwwirusowa/ar/c15-15222604

    OdpowiedzUsuń