sobota, 24 października 2020

Valley Forge - zewnętrzna ingerencja w dzieje USA

 

Ilustracja muzyczna: Two Steps From Hell - Forgotten September

W amerykańskiej narodowej legendzie szczególne miejsce zajmuje Valley Forge. W tej dolinie w Pennsylwanii zimą 1777/1778 obozowała główna część Armii Kontynentalnej i jej dowódca gen. George Washington. Amerykańscy buntownicy byli wówczas w kiepskiej sytuacji. Armia po prostu marzła i głodowała. W tych "okolicznościach przyrody" doszło do spotkania generała Waszyngtona z Niezwykłym.

Flashback: Samael - Naprawdę fartowny generał



Relacji o tym, co się stało dostarczył świadek tamtych wydarzeń, weteran wojny o niepodległość Anthony Sherman. Opowiedział o tym m.in. pisarzowi Wesleyowi Broadshowi - 1859 roku, gdy miał 99 lat. Relacja została przedrukowana po raz pierwszy w 1880 r. w gazecie "The National Tribune", która później zmieniła nazwę na "The Stars and Stripes" i stała się oficjalnym organem armii USA. Ponownie przedrukowano ją w 1950 r. Sherman rzekomo był świadkiem rozmowy Waszyngtona z jednym z jego oficerów. Dowódca Armii Kontynentalnej wyraźnie poddenerwowany opowiadał, że w jego pokoju pojawiła się "piękna istota", które stała się "świetlista". "Owładnęła" jego umysłem i pokazała mu trzy wizje przyszłości. W pierwszej z nich wielka czarna chmura nadciągnęła nad 13 kolonii znad Atlantyku, ale po krótkiej ulewie się cofnęła. Oczywisty symbol. Później Waszyngton zobaczył jak cały obszar od Atlantyku po Pacyfik zapełnia się miastami i miasteczkami. W drugiej wizji "złowrogie widmo" nadleciało do USA z Afryki i opadło na miasta, miasteczka i farmy. Mieszkańcy Ameryki zaczęli walczyć ze sobą. Pojawił się jednak "anioł" ze świetlistą koroną, na której widać było napis "Unia". Trzymał w rękach miecz i flagę. Powiedział: "Pamiętajcie, że jesteście braćmi". Wojna się skończyła a walczący zaczęli się fraternizować. Potem nastąpiła trzecia wizja. Z Azji, Europy i Afryki napłynęły chmury, które połączyły się w jedną wielką, ciemną chmurę burzową, która ruszyły na Amerykę. Towarzyszyło temu "silne ciemnoczerwone światło". A na chmurze były "hordy uzbrojonych ludzi", którzy zaczęli pustoszyć Amerykę. Wówczas anioł zadął w trąbę i "z nieba zajaśniał blask tysiąca Słońc przebijając się przez chmurę". Z nieba zstąpiły też "legiony białych duchów" i włączyły się do walki po stronie Amerykanów. Inwazja została odparta.


Silne ciemnoczerwone światło w tej wizji wydaje się być oczywistą aluzją do globalnego komunizmu. Z tego powodu wizję przypomniano w "Stars and Stripes" w szczycie Zimnej Wojny, w 1950 r. Wówczas jednak Stalin i Mao nie mieli szans na przeprowadzenie inwazji na USA. Marksizm dokonał jednak inwazji na Amerykę w inny sposób - za pomocą "elit", wielkich korporacji, mediów i uniwersytetów. Pewna Struktura wewnątrz amerykańskiego Głębokiego Państwa starała się jednak programować opinię publiczną na wypadek konwencjonalnej inwazji. Scenariusz w którym dochodzi do regularnej komunistycznej inwazji na USA został pokazany m.in. w klasycznym filmie "Czerwony Świt" z 1984 r. (w remake'u z 2012 r. początkowo planowano pokazać chińską inwazję, ale by nie obrażać towarzyszy z Pekinu, zastąpiono ChRL Koreą Północną), czy też w grach "Homefront" oraz Call of Duty: Modern Warfare 2 i 3. Czyste sci-fi? No cóż, poważni badacze wskazują, że Chiny i USA mogą znaleźć się na wojennej ścieżce, podobnie jak Wielka Brytania i Niemcy w 1914 r. To tzw. pułapka Tukidydesa. A skoro Chiny są tak agresywne obecnie, to jak niebezpiecznym krajem mogą stać się w przyszłości? Nie da się też wykluczyć innego scenariusza. Z sondaży wynika, że dwie trzecie Amerykanów obawia się, że ich kraj jest na krawędzi wojny domowej. Czy gdyby do takiej wojny kiedyś doszło, to na terenie USA znalazłyby się siły "pokojowe" ONZ mające silny chiński oraz rosyjski kontyngent? Czy wizja snuta przez kolesi z ochotniczych milicji od lat 90-tych wreszcie by się spełniła?


Otwarta pozostaje kwestia tego, kto generałowi Waszyngtonowi objawił taką przyszłość Ameryki. Istota, która mu się rzekomo ukazała została później nazwana "Aniołem Wolności" - na XVIII wieczną modłę. "Legion białych aniołów" zstępujących z nieba w "blasku tysiąca Słońc" to również "zjawisko" opisane według ówczesnej siatki pojęciowej. Dzisiaj pewnie użylibyśmy innych słów. Bardziej technicznych. "Blask tysiąca Słońc" kojarzyłby się nam zaś jednoznacznie...

Z proroctwami i wizjami jest tak jednak, że niewiele z nich się sprawdza. Co powiedzieć więc o przepowiedni Josepha Smitha, twórcy religii mormońskiej, mówiącej o wojnie domowej w USA? Smith wygłosił ją w 1832 r. Mówił o wojnie pomiędzy Południem a Północą, która się zacznie w Karolinie Południowej. Południe miało wciągnąć do wojny inne kraje - w tym Wielką Brytanię. (Realnie wciągnęło ją jedynie w sposób hybrydowy.) Precyzja tej przepowiedni wyraźnie kontrastuje z innymi "wizjami" Smitha.  Aż pojawia się pytanie: kto go wtajemniczył w ten plan?


Smith był wyjątkowym oryginałem nawet na tle ówczesnego amerykańskiego, protestanckiego sekciarstwa. Zdołał stworzyć fanatyczną grupę wyznawców, która później prowadziła regularne wojny z rządem USA, czy też z władzami stanu Missouri (masakrując dwa miasta!) i mordowała osadników przejeżdżających przez swoje tereny. Ówcześni mormoni nie przypominali ani Mitta Romneya, ani tych przesadnie miłych kolesi, których wysyła się teraz w świat, by prowadzili działalność misjonarską.

 (Kiedyś z kolegą spotkaliśmy w warszawskim metrze młode mormonki - takie fajne "farmerskie blondynki" z USA. Przyznam, że tego typu misjonarki mogłyby przynieść duży sukces Kościołowi Jezusa Świętych Dni Ostatnich. Są dobrymi materiałami na żony - ułożone dużo lepiej niż inne Amerykanki, trzymające się z daleka od używek - nawet od kawy - i przede wszystkim akceptujące poligamię. Poszliśmy nawet do nich na "katechizację", ale niestety - a może na szczęście - efekt zepsuli ciotowaci młodzi misjonarze, których zachowanie mówiło "jesteśmy w pojebanej sekcie". Ale wyobraźcie sobie, że zamiast tych ciot pukują Wam do drzwi młode, ładne mormonki. Albo Mitt Romney i mówi: "Czy moglibyśmy porozmawiać chwilę o Jezusie i o Trumpie?" :) 


Smith wyprodukował też własne święte księgi na czele z Księgą Mormona - którą najprawdopodobniej zerżnął z powieści fantasy, której treść skopiował w drukarni, w której pracował.

Ale czy Smith rzeczywiście wszystko zmyślił czy też mógł mieć kontakt z jakimiś dziwnymi siłami? No cóż, prorok mormonizmu twierdził, że w 1823 r. spotkał "Anioła Moroni".  Owa świetlista istota miała być widziana również przez innych ludzi. Trzech świadków stwierdziło, że anioł rzeczywiście wręczył Smithowi złote tablice z czasów prekolumbijskich. Moroni był też określany jako "Nephi", co było zapewne odniesieniem do biblijnych "Nephilim". (Tylko skąd Smith znał takie trudne hebrajskie słowa?) W Księdze Rodzaju 6,4 jest mowa o nich jako o "gigantach", w kontekście "synów Bożych" mieszających się z "córkami człowieczymi". Jak wskazywał choćby Zecharia Sitchin bardziej poprawne tłumaczenie "nephilim" to "ci, którzy zstąpili z nieba". Oczywiście anioły, to w różnych religiach istoty zstępujące z nieba. Moroni twierdził jednak, że przybył z konkretnego miejsca na niebie - z Plejad! 



Gdyby Joseph Smith urodził się kilkadziesiąt lat później, zapewne robiłby karierę jako pisarz sci-fi. Tak jak np. Lafayette Ron Hubbard. A tak został twórcą mesjanistycznej religii. W doktrynie jego wyznania jest sporo akcentów sci-fi. Mormoni wierzą, że w Kosmosie istnieje mnóstwo zamieszkanych światów. Jedna z tych planet - Kolob - ma być siedzibą Boga. Mormońska doktryna mówi, że na tej planecie mieszkali: Bóg Ojciec (Elohim), Jezus oraz Lucyfer, którzy razem planowali stworzenie ludzi. Lucyfer jednak stanął na czele rebelii, co zapoczątkowało wielką wojnę w Kosmosie. I w tej wojnie Ziemia jest jednym z frontów. Tak, mormonizm to religia ufologiczna. Wierzenia mormonów były nawet inspiracją dla serialu sci-fi "Battlestar Galactica". Tego opowiadającego o tym jak sztuczna inteligencja stara się dorwać niedobitki rasy ludzkiej. Zresztą pisałem już o tym w serii Phobos...

Flashback: Phobos - Zasiewanie Idei

Flashback: Phobos - Obcy tacy jak my




W tym kontekście bardzo intrygująco brzmi tzw. Proroctwo o Białym Koniu wygłoszone przez Josepha Smitha. Mówi ono, że nadejdą czasy, w których Konstytucja USA "będzie wisiała na włosku". A Republikę uratują wysiłki "Białego Konia". Z jakiegoś powodu ów "Biały Koń" jest uznawany przez mormonów za mormońską starszyznę. Ale przecież to stworzenie ma wiele innych znaczeń mitologicznych i symbolicznych. W Apokalipsie św. Jana biały koń wiezie jeźdźca o imieniu Śmierć. W mitologii nordyckiej Odyn (Wodan) ma białego konia Sleipnira (Ślepnierza), w mitologii słowiańskiej na białym koniu jeździ Swentowit. Biały Koń jest też atrybutem Kalki - ostatniego, "wojennego" awatara wedyjskiego boga Wisznu. Zarówno w Nowym Testamencie, jak i w różnego rodzaju mitologiach Biały Koń jest więc symbolem wojennym. Czyżby więc chodziło o uratowanie Republiki przez jakąś część sił zbrojnych? Symbol Białego Konia ma m.in. 8 Pułk Kawalerii, którego trzy bataliony stacjonują w Fort Hood w Teksasie. 


Po wyborach prezydenckich sytuacja w USA zapewne zrobi się bardzo gorąca. Historia pokazuje, że czasem nawet jedna zdeterminowana jednostka wojskowa znajdująca się we właściwym miejscu i we właściwym czasie potrafi pokrzyżować plany zamachu stanu...

***

Pamiętacie jak dzielny czarnoskóry dżentelmen George Floyd poświęcił się za nas wszystkich i wstrzymał na parę miesięcy pandemię koronawirusa? Zrobił to prowokując tysiące do ludzi do wyjścia na ulice, a ekspertów i media do twierdzenia, że można już bezpiecznie uczestniczyć w wielotysięcznych zamieszkach. Ciekawe czy tak będzie również ze Strajkiem Esesmanek? Feministki od błyskawic wyszły w Warszawie na ulice wspólnie z lewactwem i liberałami, dlatego że uwierzyły w magię. Wierzą, że wirus nie roznosi się na protestach. "Wyborcza" i TVN też w to wierzą. Szamanizm XXI wieku - nie obrażając oczywiście prawdziwych szamanów z takich miejsc jak Mongolia czy Syberia. To prawdziwa rewolucja - w Poznaniu anarchiści pokłócili się, czy okupować pałac arcybiskupa, po czym rozeszli się wyzywając się od liberałów. 

Słychać kwik. Ale czy rzeczywiście warto kwiczeć w kwestii aborcji? No cóż, Kon-sty-tu-cja, w której znalazł się zapis o ochronie życia została napisana przez polityków SLD i UW. Patronowali jej Kwaśniewski i Geremek. Przyjęła ją w Sejmie lewica. Radio Maryja i Solidarność były przeciw. Interpretacja o ochronie życia od poczęcia to pomysł Marka Borowskiego. Zoll i Rzepliński określali aborcję jako morderstwo. Jeśli boli was tylna część ciała, to miejcie do nich pretensje. A jeśli nie chcecie się rozmnażać, to wykażcie się odrobiną rozsądku zamiast sięgać po aborcję. Jest mnóstwo metod antykoncepcji. Zresztą liberałów, komunistów i feministki zachęcam, by się nie rozmnażali - bądźcie eko i nie produkujcie dodatkowego śladu węglowego oraz nie przyczyniajcie się do kultywowania "białego przywileju". Poświęćcie się dla dobra Trzeciego Świata. Poza tym już sama nazwa "Strajk Kobiet" jest wykluczająca i transofobiczna. Marta Lempart w swoim małym, transofobicznym, zaściankowym rozumku nie pomyślała o tym, że nie tylko kobiety mogą mieć aborcję.

Co jednak w przypadku aborcji eugenicznej? Czy można abortować Downa czy dziewczynkę z Zespołem Turnera (a to znaczna większość przypadków aborcji eugenicznej)? Moim zdaniem osoby z niepełnosprawnościami mogą wnosić wiele do społeczeństwa. Zapewne Down byłby lepszym prezydentem Warszawy od "Gównianego Rafałka". Są jednak pewne wady płodu, które nie dają mu szansy na przeżycie ani na godne i świadome życie. W zmienionej ustawie aborcyjnej powinny więc zostać uwzględnione - jako przesłanka "zagrożenia życia i zdrowia". Inna sprawa, że najczęściej aborcja jest bardzo selektywna. Marta Lempart czy stalinowski synalek wicemarszałkini Nowickiej jakoś chodzą po świecie pomimo swoich ułomności. Mamy w Polsce mnóstwo debili, którzy normalnie żyją i nawet robią kariery akademickie, choć są istotami mniej wartościowymi od niejednego niepełnosprawnego. Ich jakoś nikt nie abortował. 

***

A w kolejnym odcinku - w Halloween - bonusowy odcinek serii "Phobos". O Chinach i ich tajnym programie kosmicznym. 

54 komentarze:

  1. "Feministki od błyskawic wyszły w Warszawie na ulice wspólnie z lewactwem i liberałami, dlatego że uwierzyły w magię. Wierzą, że wirus nie roznosi się na protestach. "Wyborcza" i TVN też w to wierzą. Szamanizm XXI wieku"

    No to oddajmy głos nauce w postaci brytyjskich ekspertów, którzy ocenili skuteczność różnych ograniczeń w walce z koronawirusem:

    Restrictions on outdoor gatherings, including prohibiting large events
    Impact on COVID transmission: Low impact. Small reduction in transmission (reduction in R likely to be <0.05). SARS-CoV2 does not persist in well-ventilated outdoor areas for long. High confidence. Virus survival on surfaces is reduced under UV light, however this effect may be less in winter. Large events/gatherings can have a role in seeding infections in and between communities, and are associated with outbreaks, but are less important for transmission as fewer people attend these events and the risk of transmission outdoors is reduced. ~2% of cases due to gatherings of over 50 people. Transport to/from events and use of pubs and other shared facilities nearby may be more important.
    https://assets.publishing.service.gov.uk/government/uploads/system/uploads/attachment_data/file/925856/S0770_NPIs_table__pivot_.pdf

    Zresztą Białorusini protestują masowo od tygodni i trupy jakoś nie zalegają na ulicach Mińska. Wiem, że ci to nie pasuje do narracji o śmiercionośnej broni biologicznej, która się wydostała z chińskiego laboratorium wojskowego, ale takie są fakty.

    "Czy można abortować Downa czy dziewczynkę z Zespołem Turnera (a to znaczna większość przypadków aborcji eugenicznej)?"

    Nie jest to większość, ani tym bardziej znaczna. Zespół Downa (trisomia 21) i Zespół Turnera stanowiły łącznie 36% aborcji w 2017 roku:
    https://pbs.twimg.com/media/ElCpREfWAAAz-qe?format=jpg&name=small

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy opinia brytyjskich "ekspertów" nie była czasem usprawiedliwieniem BLM? W ostatnich miesiącach autorytety medyczne wydawały tam mnóstwo sprzecznych rekomendacji W Madrycie w marcu był duży skok zachorowań po sabacie feminazistek.

      Usuń
    2. A dlaczego brytyjskim ekspertom rządowym miałoby zależeć na usprawiedliwianiu BLM (w przypadku amerykańskich mógłbym zrozumieć podejrzliwość)? Zresztą jest to tylko część dużo większego dokumentu.

      Podałeś mi przykład Hiszpanii, ja Ci podałem przykład Białorusi. Myślę, że genetycznie i klimatycznie bliżej nam nam do tych drugich.

      Usuń
    3. W Wielkiej Brytanii też były protesty BLM. A na uniwersytetach w państwach Zachodu jest duża presja, by ugiąć się przed "panującą ideologią". Zresztą jakiś czas później ci sami naukowcy rekomendowali "The rule of six", czyli zakaz zgromadzeń.

      W innych krajach też to naukowcy rekomendują by zakazywać gromadzenia się.

      Co do przykładu Białorusi: tamtejsze dane są niestety fałszowane, na czym złapano fałszerzy - więc nie wiemy jak demonstracje wpłynęły tam na ilość zachorowań

      Usuń
    4. Ten zakaz zgromadzen, to przeciez tylko totalitaryzm. Wam sie to baaaardzo podoba. Nie ma ryzyka zarazenia sie stojac na zewnatrz w masce na wietrze. Tzn. ryzyko jest pomijalnie male, nie to co np msza swieta w zamknietej dusznej kaplicy. Moj ksiadz-cukrzyk juz nie zyje, a jego szef - proboszcz, uwaza ze koronawirusa wymyslili, zeby ludzie do kosciolow nie chodzili. Mam wierzaca zone, wiec to sa informacje z pierwszej reki. I mam zone, bo rok temu mogla zrobic cos, co juz Polki robic nie moga. Bylbym wdowcem, a syn sierota. Jak mawial moj ulubiony Kapitan Bomba dodam dla was mordercy kobiet i milosnicy uposledzonych (ile z Was poswieci zycie, by sie nimi zajac, ale tez sierotami po zmarlych kobietach?) - Tempe ch..je.
      I pisze to jako ktos, kto uciekl covidowi spod kosy. Na szczescie mialem dostep do lekarzy poza NFZ, sterydow dla astmatykow i regularnie biegam 10+ km, a czasem polmaratony. A jednak 9 dni temu pisalem list do zony, szykujac sie na smierc, bo juz miejsc w szpitalach nie bylo.
      Bol podczas oddychania jest jakby bolal zab na powierzchni calych pluc. I tyle w temacie antycovidowcow.
      I ja wiem, ze Wy nie macie kobiet/corek w ogromnej wiekszosci, albo jak wiekszosc ultraprawakow, jestescie w trakcie rozwodow, bo Wasze zony mialy dosc talibow za mezow. Ale zrozumcie, ze normalni faceci kochaja kobiety/swoje dzieci, inaczej niz wielu ksiezy. I pozwolcie nam w miare komfortowo zyc.

      Usuń
    5. "I mam zone, bo rok temu mogla zrobic cos, co juz Polki robic nie moga. Bylbym wdowcem, a syn sierota." - i nadal może zrobić jełopie. Aborcja ze względu na ratowanie życia i zdrowia jest legalna.

      " Wy nie macie kobiet/," - kiedyś miałem dwie na raz, teraz ograniczam się do jednej.

      " Ale zrozumcie, ze normalni faceci kochaja kobiety/swoje dzieci" - ale nie lubimy rozwydrzonych kurew

      Usuń
    6. @ Wojtek inżynier

      Tylko się nie popłacz liberalna pizdo

      Usuń
  2. W tym wpisie o amerykańskich proroctwach brakuje bardzo istotnego elementu czyli proroctw Indian Hopi. Pomijając już aspekt ufologiczny indiańskich wierzeń (Kaczynowie) bardzo ciekawie mówią oni o trzech "trzęsieniach" (wojnach światowych) z których trzecie ma zostać wywołane przez "people of red cap and red cloak".

    Oprócz tego, tak popkulturowo - pamiętasz serial "Jericho"? Symptomatyczna była wizja upadku USA, który tak naprawdę nie wiadomo przez kogo został wywołany, komu miał służyć i jak przebiegał. Bardzo dziwna wizja postapo moim zdaniem, z akcentem chińskim.

    tmc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akcent chiński w "Jericho"? O ile pamiętam, to był tam pokazany urywek z CCTV, a potem chińskie zrzuty z pomocą humanitarną. I obawy ludzi co do autentyczności owej pomocy. Był jeszcze oficer specsłużb amerykańskich, który korzystał ze strony rosyjskiej, z literkami CzK.

      Serialowe zamachy przeprowadziła tam jakaś frakcja "głębokiego państwa", korporacje, przy udziale lewackich i prawackich milicji.

      Ogólnie mam wrażenie, że serial ten miał ośmieszyć koncepcje prezentowane w "Red Dawn" czy "Amerika".

      Usuń
    2. Akurat Jericho nie oglądałem. Ale mam pewne skojarzenia z "Bastionem" Stevena Kinga - rozpad USA w wyniku pandemii supergrypy

      Usuń
    3. Ja miałem wrażenie, że Jericho był serialem edukacyjnym - to się miejscami oglądało jak instruktaż przetrwania: że po wybuchu nastąpi opad radioaktywny i trzeba się schować, że impuls elektromagnetyczny spali elektronikę i będą działać jedynie stare samochody, nie będzie łączności a małe miejscowości zostaną pozostawione same sobie. Realia świata były mniej więcej takie, że we wszystkich większych miastach (poza Nowym Jorkiem) nieokreśleni terroryści zdetonowali ładunki jądrowe, powstały Nowe (złe) Stany Zjednoczone ze stolicą w Cheyenne rywalizujące z legitymistycznymi USA ze stolicą w Columbus a Teksas ogłosił niepodległość.

      Usuń
    4. @Anon

      "[...] Jericho był serialem edukacyjnym - to się miejscami oglądało jak instruktaż przetrwania: że po wybuchu nastąpi opad radioaktywny i trzeba się schować, że impuls elektromagnetyczny spali elektronikę i będą działać jedynie stare samochody, nie będzie łączności a małe miejscowości zostaną pozostawione same sobie."

      O, tak, dokładnie tak! I w tej warstwie serial jest rewelacyjny.

      Usuń
  3. Ano tak Joseph Smith był XIX wiecznym Charlie Mansonem. Poligamia, okultyzm zaczerpnięty z kompendium Francisa Barretta, szukanie skarbów przy pomocy magii, magia ceremonialna, rozmowy z duchami, dziwne poglądy na temat Chrystusa i diabła. Poza tym Smith był bezpośrednim potomkiem oskarżycieli na procesie czarownic z Salem. Na dodatek Smith był też członkiem masonerii.

    "Battlestar Galactica" - pierwsze odcinki były kręcone w bunkrach w bazie Presidio w 1978. W tej samej bazie, w tym samym czasie, w tych samych bunkrach hasał sobie płk. Aquino, który z innymi satanistami odwalał w tych bunkrach swoje rytuały i gwałty. Battlestar Galactica wzoruje się też na Gwiezdnych Wojnach - a George Lucas kilka lat temu wykupił całe Presidio i założył tam muzeum filmowe.

    Z innych rzeczy to Alexander Hillel Treisman próbował odstrzelić Bidena ostatnio. Ktokolwiek wygra te wybory to też może zostać odstrzelony. Przynajmniej ja się tego spodziewam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Poligamia" - akurat to nie musi być coś złego. Usprawiedliwiał ją Biblią.

      "rozmowy z duchami" - to robili też hierarchowie Kościoła w tamtych czasach. Spirytyzm był po prostu modny.

      Usuń
  4. Tez sie smieje z tych protestow-raz ze nagle wedle czesci mediow "wirus przestal byc grozny"(choc jeszcze pare dni temu twierdzily ze to niemal dzuma)to jeszcze gorsze jest to ich kompletne niezrozumienie tematu-chcieli "przestrzegania Konstytucji" no to maja.Ale oni tak maja-dla nich przestrzegac trzeba tylko tego prawa ktore im pasuje ideologicznie a reszta to "ciemnogrod"-nie ma bardziej podlych i zgnilych moralnie ludzi od lewakow i ich odrostow("feministki","ekologowie" i inni "aktywisci").
    Lewactwo durne ale przeciez rzad tez nie lepszy-wszystkim tym protestujacym mozna by wlepic po 30 tysiecy mandatu za nieprzestrzeganie dystansu spolecznego-ale nic z tego policja jest tylko silna wobec staruszek na spacerze,antyszczepionkowcow i innych grup ktore mediow czy zagranicy za soba nie maja,wobec agresywnego lewactwa ze wsparciem TVN to policja nawet boi sie podejsc.Ogolnie zenada i ATRAPIA(za Coryllusem)zenuajco slaba atrapa panstwa wobec silnych i zamordzym i satrapia wobec slabych.Siedzac za granica od lat i obserwuajc Polske od jakiegos czasu zaczynam rozumiec dlaczego nikt na Zachodzie Polski nigdy powaznie nie traktowal-Polska to nie jest powazne panstwo a Polacy nie sa powaznym narodem.


    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, cackają się z nimi (a oni oczywiście jojczą jak strasznie są prześladowani :) Jakbym był ja kierował policją, to parę tych idiotek dostałoby z paralizatora w cipy. A na komisariacie gazem pieprzowym do wnętrza waginy. Towarzyszące im liberalne cukloady - gumową amunicją w jaja.

      Usuń
    2. Piotr34, jesli jestes w UK, to zamknij laskawie morde. Mam zone, a syn matke, bo plod zabic mogl ja rok temu. A nie dzis, czy jutro.

      Uwielbiam takich sk...wieli, na emigracji, zyjacy sobie w cywilizacji, gdzie ich dzieci nie popelnia samobojstwa, jesli urodzily sie lgbt, bo nie beda zaszczute w szkolach, a ich kobiety w razie czego maja opieke medyczna. Bohaterowie z Was.

      A zgromadzenia na zewnatrz w maskach sa bezpieczne, co innego msze w zamknietych kosciolach.

      Usuń
    3. "o plod zabic mogl ja rok temu. A nie dzis, czy jutro." - aborcja ze względu na zagrożenie życia i zdrowia nadal pozostaje legalna. Więc nie jojcz

      " gdzie ich dzieci nie popelnia samobojstwa, jesli urodzily sie lgbt, bo nie beda zaszczute w szkolach" - mit i propaganda.

      "A zgromadzenia na zewnatrz w maskach sa bezpieczne, co innego msze w zamknietych kosciolach" - tak, tak marsz feministek w Madrycie w marcu nie przyczynił się do rozprzestrzeniania Covida.

      Usuń
  5. Polska terapia na Covida.

    https://przychodnia-przemysl.pl/mozna-wyleczyc-covid-19-w-48-godzin/

    https://www.machala.info/media/repository/a2020/Pakulski_C_SARS-CoV-2_w_OIT_Projekt_2020_05_11.pdf

    Oczywiscie w sumie "nikomu niepotrzebna" bo zadne korpo na niej miliardow nie zarobi ani ludzi nie bedzie mozna zaszczepic jakims g...nem.

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki już niestety los wielu przełomowych terapii - m.in. tych na raka.

      Usuń
    2. Przyczyną COVID moze byc noszenie maseczek. Szwedzi nie mają przymusu, byc moze dlatego jest u nich lepiej. Jeśli maseczki miałyby byc tak ważne , nikt nie pozwalałby na byle szmatki tylko certyfikowane produkty. COVID jest związany z niedoborem cynky/jonoforów cynku/zaburzeniami krzepnięcia. Maseczki indukują taki stan.Możliwe, że stąd wynika nacisk na ustawowe uregulowanie maseczek- doprowadzić do ostrego niedoboru cynku/jonoforu.

      znalazłem badania potwierdzające moją hipotezę COVID i maseczek

      https://www.researchgate.net/publication/12704184_Effect_of_time_exposure_to_high_altitude_on_zinc_and_copper_concentrations_in_human_plasma

      “Research has focused mainly on the relationship of zinc and copper
      contents and physical stresses like running, cycling, etc. It has also
      been reported that other forms of stresses change the concentration of
      these trace elements in humans. However,there are no reports on the
      effects of high altitude induced hypoxic stress on the plasma levels
      of these metals. Since hypoxia is one of the important stresses, we
      considered it appropriate to observe the changes in the levels of zinc
      and copper concentrations and in certain related zinc and copper
      enzymes and hormones in the plasma of human volunteers on acute
      induction to high altitude. From these findings, we intended to
      ascertain whether supplementation of these trace elements would be
      required for optimal health under such conditions. ON ACUTE INDUCTION
      TO HYPOXIA, CONTENTS OF THESE TRACE ELEMENTS MAY CHANGE AS THE
      REQUIREMENTS OF STRESSED ORGANS AND TISSUE MAY INCREASE. HENCE,
      FURTHER SUPPLEMENTATION MAY BE BENEFICIAL UNDER HYPOXIC STRESS FOR
      BETTER ADAPTABILITY. Volunteers were divided into two groups: with and
      without zinc and copper salt supplementation. Blood samples were
      collected at sea level and on induction to acute hypoxia on days 3 and
      10. TRACE MINERAL CONTENTS AND THEIR RELATED ENZYME (ALKALINE
      PHOSPHATASE) and hormone (ceruloplasmin) levels were determined in
      plasma samples. PLASMA ZINC CONTENTS WERE SIGNIFICANTLY REDUCED UPON
      INDUCTION TO HIGH ALTITUDE IN THE NON-SUPPLEMENTED GROUP, BUT NOT IN
      THE ZINC-SUPPLEMENTED GROUP. ALKALINE PHOSPHATASE ACTIVITY INCREASED
      SIGNIFICANTLY UPON INDUCTION TO THE HIGH ALTITUDE STRESS. THE ENZYME
      ACTIVITY REMAINED ELEVATED UP TO DAY 10 OF THE STRESS. PLASMA copper
      contents and ceruloplasmin activity did not change upon induction to
      high altitude. UNDER HYPOXIC STRESS, CIRCULATING LEVELS OF ZINC AND
      ALKALINE PHOSPHATASE IN PLASMA CHANGED APPRECIABLY AS PLASMA ZINC WAS
      TRANSPORTED INTO THE ORGANS AND TISSUES. However, circulating levels
      of copper and ceruloplasmin in plasma did not change, indicating no
      extra supplementation of copper is required under hypoxic stress.”

      Może to wpływać na zaburzenia krzepnięcia, które są lepszym
      predykatorem kłopotów w COVID niż stan zapalny

      https://blogs.mercola.com/sites/vitalvotes/archive/2020/10/25/study-clotting-factor-more-important-in-covid-deaths-than-inflammation.aspx
      “Researchers who studied the heart after death from COVID-19 noted
      that although cardiac damage was common, it was more from clotting
      than inflammation.
      Specifically, autopsies on 40 people who died of COVID-19 showed that
      14 had cardiac injury as indicated by myocardial necrosis (tissue
      death of the heart muscle); an acute myocardial infarction in three
      (7.5%) and smaller focal myocyte necrosis in 11 (27.5%).

      Microthrombi were frequent, whereas none of those patients had
      myocarditis, except sarcoid involvement in one case, said Dr. Giulio
      Guagliumi, of Ospedale Papa Giovanni XXIII in Bergamo, Italy.
      Epicardial coronary artery thrombosis (a blood clot inside a blood
      vessel of the heart) was found in two of the myocardial necrosis
      patients (14.2%) and microthrombi (a microscopic clump of fibrin,
      platelets, and red blood cells) in nine (64.3%).
      “New targeted therapeutic approaches are needed for the prevention and
      treatment of cardiac injury of the patients with COVID-19 disease,”
      Guagliumi said.”

      Usuń

    3. cynk i zaburzenia krzepnięcia
      Zinc in Hemostasis
      ” Zinc influences hemostasis functioning by affecting the plasma
      clotting factors, the platelets aggregation intensity, as well as the
      platelets mutual interactions and their interactions with the
      endothelial cells. The clinical presentation of nutritional zinc
      deficiency can be blood coagulation disturbances manifested in various
      forms of bleeding.”

      Studying the role of zinc in blood clotting
      ” Supervised by Dr Alan Stewart, the PhD student on this project is
      studying how zinc is involved in blood clot formation and if zinc is
      important for why some heparin-based drugs do not work. There is a lot
      of evidence linking zinc to blood clotting. Zinc is released from
      cells called platelets that control blood clotting, and scientists
      have found unwanted blood clots can form when zinc levels in the blood
      are faulty. Also, histidine-rich glycoprotein (HRG) and fibrinogen,
      which are proteins in the blood that stop the action of natural
      anti-clotting factors called heparins, depend on zinc to work. Heparin
      molecules vary in size. Short sized heparin-based drugs are currently
      used to treat problems with clotting. These are more effective than
      other types of heparin, but we don’t currently understand why. Dr
      Stewart has found that zinc affects the ability of HRG to prevent
      different types of heparin from working. But less is known about how
      zinc controls fibrinogen. In this project, the PhD student will
      establish how effectively HRG and fibrinogen stop heparins from
      working at amounts of zinc found in healthy people and people with
      heart disease. This work is enhancing our knowledge of how zinc
      controls blood clot formation and may explain why some heparin-based
      drugs are not effective at treating blood clots.”

      Error – Cookies Turned Off
      ” Amegakaryocytic thrombocytopenia may follow extensive involvement of
      the bone marrow by malignant tissue, as well as radiation and
      chemotherapy. Autologous platelet antibodies causing thrombocytopenia
      may develop spontaneously or, more often, after multiple platelet
      transfusions. Extensive involvement of the liver and other organs by
      tumor may lead to inadequate synthesis of clotting factors. Tumor
      emboli may become the nucleus of intravascular defibrination. Necrotic
      changes in the primary or metastatic malignancy may release kinases
      that are able to activate the clotting or fibrinolytic pathways, thus
      triggering intravascular coagulation or fibrinolysis. Paraproteins may
      act as brakes in the sequential steps of the clotting cascade.

      This article presents two cases of patients with advanced cancer who
      developed overt ecchymoses and showed prolonged bleeding time and
      abnormal aggregation of platelets with no other deficiencies of the
      hemostatic mechanism. Previous research2 suggested investigation of
      the levels of serum and urinary zinc and the therapeutic effect of
      zinc supplementation. This work was extended to include determination
      of serum and urinary zinc in 15 consecutive patients with newly
      discovered, untreated cancer showing no evidence of bleeding.”

      Stymulacja erytropoetyny hipoksją maseczkową wymusza erytropoezę , a
      ta jest zależna od m.in. metylacji, cynku, w.B12, B9, których duża część
      społeczeństwa ma niedobór.

      Masę terapii na COVID zebrano na cheops4
      http://cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=16&t=2680&start=1650#p122562

      O aktywacji wirusów i spadku odporności napisałem tu
      https://raypeatforum.com/community/threads/bag-breathing-re-breathing-and-activation-of-viruses.36724/

      Usuń
    4. @ cedric

      No to w takiej Japonii powinni wszyscy wymrzeć, skoro noszenie maseczek wywołuje drastyczny niedobór różnych pierwiastków. Chirurdzy noszący je podczas operacji też pewnie mrą jak muchy

      Usuń
  6. Rozumiem Fox, że teraz wszystkie dowody będziesz opierał na przepowiedniach i majakach ? Wizje po pijaku też się liczą ? :P
    Co do wojny domowej w USA po wyborach, to demonokraci już dawno zapowiedzieli, iż nie uznają wyników wyborów, a z kolei wielu (w tym i Ty, Fox) sugeruje, że Trump po wygranych wyborach ostro sie rozprawi z przeciwnikami.
    Może tak, może nie. Obstawiam, że jak zwykle z dużej chmury mały deszcz. Choć gdyby jednak, to wraz z wojną i zapewne secesja pewnych stanów. Byłoby to nawet zabawne, bo w takiej Kalifornii, najdalej za 10-15 lat ludzie musieli by się ustawiać w długich kolejkach po papier toaletowy. Z drugiej strony niosłoby to za sobą niewidziany przez nasze pokolenia chaos i rozpiździel. Z trzeciej strony ... trzeba by wtedy łyknąć szorta na dolarze i SnP i zarobiłoby się na wakacje w Tajlandii albo na zmianę fury na nowszy model.
    Co do aborcji, to temat śliski i ja w sumie nie mam zdania. Rozumiem z jednej strony oczekiwania i poglądy kobiet, które nie chcą dziecka, a z drugiej strony dzieci z gwałtu czy z wadami wrodzonymi raczej cieszą się z faktu, że matka ich nie wyskrobała. To trudny temat i nie ma tu dobrego rozwiązania.
    Najbardziej załamują mnie wypowiedzi celebrytek, które przyznają sie do aborcji. Chcą uchodzić za jakiś autorytet, a są zwyczajnymi zacofanymi debilkami, które nie słyszały chyba o antykoncepcji.
    To, iż lewakom nie podoba się taka ustawa, to w sumie norma. Przecież oni prawo traktują wybiórczo i fakty nie mają dla nich znaczenia. Lewak ma mentalność Kalego i chyba każdy już o tym wie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie piszę o przepowiedniach. Tylko o planach.

      Usuń
    2. @Fox
      Potraktuj to jako życzliwą poradę, bo wcześniej oczywiście lekko się wyśmiewałem.
      Jeśli piszesz o poważnych sprawach to unikaj pisania rzeczy, które mogą dezawuować wartość przesłania.
      Rozumiem, że masz zapędy pisarza i chcesz dodać smaczku, ale staraj się jednak być dziennikarzem w takich sytuacjach. Gdybym zajrzał tu dziś po raz pierwszy i przeczytał o tych wizjach aniołów itp. , to gwarantuje Ci, że więcej bym na ten blog nie zajrzał. :)

      Usuń
  7. Co Wy na to?:
    https://stowarzyszenierkw.org/polityka/rzad-oglosil-brunatna-strefe-przymusowe-szczepienia-nawet-niesprawdzonymi-szczepionkami-staly-sie-faktem/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Obserwator
      Covidmaniacy pewnie właśnie spuszczają się ze szczęścia (i głupoty).
      Za zaszczepienie szkodliwą (niesprawdzoną) szczepionką nikt nie poniesie żadnych konsekwencji, bo w ustawa zwalnia wszystkich z odpowiedzialności.
      Pis zaczyna być groźniejszy od peło. Warto tylko dodać, że to nie jest już ten sam Pis. Na Pis dokonano ataku zakończonego wrogim przejęciem i stoją za tym liberałowie (czyli komuchy), a JK dał się ograć jak dziecko. Jak dla mnie pozostało mu jedyne honorowe wyjście czyli zrezygnować i na swoje miejsce mianować ... Beatę Szydło. Ona jedna nie straciła wiarygodności (no i Ziobro, ale tu nie wszyscy tak uważają).
      Przypomina mi się, że PAD przed wyborami powiedział, że nie zgodzi się na obowiązkowe szczepienia przeciw Covid. Przekonamy się jak u niego z wiarygodnością.

      Usuń
    2. Artykuł pod podanym linkiem jest manipulacją. Oparty na faktach manipuluje ewentualnymi następstwami.

      Usuń
  8. @ Fox

    Nie wiem, czy znasz serial amerykański, chyba z końcówki ery Reagana pt. "Amerika", o sowieckiej okupacji Stanów Zjednoczonych. Zaczęła się ona jakąś dziwną, nie omówioną w głównej akcji wojną hybrydową z użyciem broni atomowej w górnych warstwach atmosfery, potem przyszła okupacja, a później sowieci próbowali powtórzyć manewr z 1956 roku, dając pewne swobody polityczne i dzieląc USA na marionetkowe państewka, quasi suwerenne, tak jak demoludy. A i instrumentem realizującym sowieckie panowanie nad Ameryką była totalnie zdominowana przez ZSRS Organizacja Narodów Zjednoczonych, z kontyngentem UNSSU (United Nations Special Service Units) złożonym z sowietów, Kubańczyków, Rumunów (chyba?),Jugoli i... Niemców z NRD.

    Jedną z głównych ról zagrał Kris Kristofferson. Grana przez niego postać, Devin Milford to osadzony w amerykańskim gułagu były kandydat na prezydenta USA, który po wyjściu zamierza wrócić do walki o niepodległość. Przypomina trochę Andrzeja Gwiazdę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym serialu kolaboracyjną administrację stanowili... amerykańscy komuniści, lewacy, tzw. działacze praw człowieka i feministki (na czele z gubernator, byłą żoną Milforda). I stosowali wobec ludzi farmację i kontrolę umysłu.

      Serial ciekawy również z tego względu, że przy tworzeniu scenariusza brali pono udział doradcy ekipy Reagana, w tym spece od BMR. Naturalnie, antykomuniści.

      Usuń
  9. Jeszcze jedno - serial wywołał po wyemitowaniu ostrą gównoburzę, i to z udziałem sowieckiej dyplomacji.

    Co do covida, ciekawą prawidłowość odnotował na twitterze Grzegorz Kuczyński: temat chrlowskiej odpowiedzialności za C-19 praktycznie zniknął z dyskursu publicznego.

    https://twitter.com/KuczynskiG/status/1320126847397625856

    OdpowiedzUsuń
  10. @ Covidosceptycy tutaj obecni.

    (a) Covid ma być inicjatorem wojny bio-psychologiczno-informacyjnej. Biologiczne zniszczenia są tu tylko pewnym elementem, aczkolwiek (b) polecam obejrzeć ostatnie odcinki tv IPP, zwłaszcza te, w których wypowiada się dr Zbigniew Hałat, epidemiolog i b. szef Sanepidu. Covid ma jeszcze nie do końca rozpoznane, a długofalowe skutki:

    https://www.youtube.com/watch?v=Ck-wi3t5uFA

    I nie przypierdalajcie się, że to innowiercy. Tutaj, i we wszystikich kwestiach politologicznych mają 99,666% racji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problem w tym, że Chujecki i jego czereda swoim ''judeochrześcijanizmem'' kompromitują całkiem podobny przekaz, psychopastor nie zasługuje na uznanie, i to nawet kiedy akurat zdarza mu się serwować wiarygodne treści, co nie jest jego zasługą, lecz tych co mu każą je nadawać. Niech zmienią więc przekaźnik, jeśli chcą być wysłuchani, bo ta kanalia na Ch. i jego sekta nadaje się tylko do spalenia ich w piecu [ zwykłym, nie krematoryjnym ].

      Usuń
    2. Ojciec pastora - Sławomir Chojecki, dyrektor centrali nasiennej w Kraśniku, TW Zygmunt; według pastora ojciec był ateistą ale teczka zdobyta przez Patlewicza wspomina coś o paszporcie do Francji na pielgrzymkę do Loudres. Ciekawa rodzinka.

      Usuń
    3. @Chehelmut

      Akurat paru psycholi i szurów to by się w polskiej polityce, po naszej stronie, przydało.

      Zauważ, że ostatnio zapraszają gości z różnych stron i opcji, także hejtowanych onegdaj katolików (a dr Hałat jest, i to turbokatolem). Najpewniej ma to służyć reaktywacji projektu Ruchu 11 Listopada, który niedawno całkiem koncertowo rozjebali.
      Ja uważam, że błędem ich jest tworzenie "pakietu" złożonego z agendy politycznej i religijnej (jedynej koszernej interpetacji Biblii).

      Dobra, żeby się nie rozdrabniać dyskusją nad Chojeckim, to może zostawię tu pozostałe wypowiedzi dra Hałata, bo są one jak najbardziej warte rozpropagowania. Mówi on, jako jeden z niewielu lekarzy o tym, że C-19 to chińska broń biologiczna, że WHO to organizacja kierowana przez etiopskiego komunistę i realizująca agendę Chin, Rosji i gloalistów.

      https://www.youtube.com/results?search_query=dr+Hałat

      Usuń
    4. @Jaszczur
      Pogłoski o tym, że covid to nie kolejna grypa tylko chińska broń biologiczna były rozpuszczane już od samego początku "pandemii" dla rozkręcenia masowej histerii.

      Niemniej covid rzeczywiście wygląda na broń - ale nie tyle biologiczną co psychologiczną, a ta z kolei nie miałaby szansy zadziałać gdyby nie współpraca części zachodnich tzw. elit, zwłaszcza tych władających mediami i finansami. Ten obrazek pokazuje w jakim znajdziemy się świecie gdy operacja się skończy:
      https://galeria.bankier.pl/p/6/7/a1649d16f100ae-783-1000-0-0-1135-1449.png

      Ponieważ nie widać nikogo kto wbrew owym elitom mógłby ten proces powstrzymać to spór o hegemonię jest już chyba rozstrzygnięty. Obym się mylił.
      abc

      Usuń
  11. Kurna, naprawdę zaczynam się niepokoić, czy aby między nami Fox nie występuje jaka tajemna ''konwergencja duchowa'', bo akurat wlazłem w tematy amerykańskie i to historycznie, sięgając do zarania tego kraju, alem musiał przenieść to na następny wpis za tydzień, bo rzecz wyszła zbyt obszernie nawet jak na mnie:). Co do białych koni zdradzę, że Cezary Błaszczyk na którego pracę o amerykańskiej ''myśli wolnościowej'' się powołuję, z oburzeniem niejakim przywołuje ten oto fakt, iż Waszyngton by prezentować się godnie i podkreślić swój status przywódcy republiki, ''funkcjonując jako symbol władzy pokazywał się publicznie w karocy powożonej przez sześć białych koni, a gdy podróżował sam jechał na wielkim białym rumaku osiodłanym lamparcią skórą''. Wygląda, że strasznie z tego tytułu boli go zad, ale co on może o tym wiedzieć, libertarianin jeden:). Jeśli idzie o mormonów do niedawna zbijałem się z nich, ale teraz tak sobie myślę, że o ile w naszych warunkach tu w Polsce to kompletny odlot, podobnie jak inne zaoceaniczne doktryny typu Świadkowie Jehowy, albo tamtejszy ''wolnościowizm'', jednak w samej Ameryce może mieć to sens. Mormonizm jest bodaj pierwszą powstałą tam rodzimą religią, więc odpowiadającym ówczesny realiom przedziwnym miksem przyniesionego z Europy protestantyzmu z indiańskim szamanizmem, rozpowszechnionym niesłychanie w Stanach masońskim okultyzmem, i wreszcie rodzącym się w owym czasie lat 20-30-ych XIX-ego stulecia scjentyzmem. Kto wie, czy będąc Amerykaninem znając tamtejsze wyśmienite warunki i położenie geograficzne, nie byłbym skłonny uwierzyć, iż faktycznie Chrystus w Dniach Ostatnich nie objawi się aby na zjawiskowych skądinąd wzgórzach Ozark nad Missisipi, jak wierzą mormoni. Tak więc zachowując należyty dystans do sztucznych w naszych warunkach przeszczepów ideologicznych stamtąd, obojętnie czy idzie o LGBTarianizm, mormonizm czy jehowityzm, mam jednak dla nich sporo zrozumienia, przynajmniej jeśli idzie o dwa ostatnie, choć po prawdzie należy przyznać, iż pederaści też nie mieli łatwego żywota w protestanckiej kulturze, gdzie w purytańskich koloniach nawet masturbacja miała być karana śmiercią [ nie pytajcie mnie jak ''wolnościowi'' Amerykanie to sprawdzali, wolę nie wiedzieć:) ]. Co się zaś tyczy aborcji w pełni podzielam twe zdanie Fox, i zarazem korzystając z okazji przestrzegam przed uleganiem takim jak Matka Kurka, co strasznie bóldupi z tego powodu - jestem wręcz pewien, iż swoim wyznawcom wykręci numer na FYM-a, ogłosi że załapał wiadomą chorobę, albo coś w tym stylu. Poza tym jak obserwuję na jego profil zaczyna złazić się rozwolnościowa hołota, pojawiają się coraz częściej niebanowane przezeń komentarze o ''MADkach'' czy ''pińcset'' znamionujące podludzi, ewidentny znak upadku - jeszcze chwila, i Kurak będzie tam, gdzie Jacuś Wilk. Ludzie tacy jak on nie kumają najwidoczniej, że już znaleźli się na ''śmietniku historii', a jedyną realną alternatywą dla wyłaniającego się na naszych oczach globalnego zamordyzmu nie są żadne libertariańskie i demokratyczne pierdoły, lecz dyktatura w jej pierwotnym czyli republikańskim znaczeniu. Czasy kryterium ulicznego minęły, o ile kiedykolwiek miały znaczenie większe, niż rola zasłony dymnej dla prawdziwego zamachu stanu, jaki dokonywał się wśród elit na szczytach władzy, a nie sądzę aby było inaczej w dziejach wedle mej wiedzy. Dobra, idę teraz zajrzeć na blog Spiskologa jak obiecałem, wybacz stary że dopiero teraz, ale musiałem w międzyczasie przerzucić tonę materiału dla spisania posta, który będzie opublikowany za tydzień, a też codzienna egzystencja ma swe wymogi, zwłaszcza obecnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. ps. A propos - ''pierwszy prepers III RP'' Kudliński nie żyje:

    https://echodnia.eu/swietokrzyskie/nie-zyje-adolf-kudlinski-slynny-swietokrzyski-preppers/ar/c1-15254686

    - wiem, że to brzydko mówić tak o zmarłym, niemniej gwoli uczciwości należy rzec, iż był zjebem i zwykłym mitomanem, aczkolwiek dostarczał wiele cudnego lolcontentu, u mnie szczególnie zaskarbił sobie szacunek za swastę ze szczypioru, stąd będzie go żal podobnie jak Podleckiego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja uważam, że obecna polska ustawa aborcyjna to jest fenomen. Jak na kraj z tak głupim często prawem, z tak spolaryzowanym społeczeństwem, mieć w jednej z najdrażliwszych kwestii taką ustawę jak obecna, to jest fenomen.
    To że ta ustawa jest "kompromisowa" to fakt drugorzędny (choć nie zawsze poglądy środkowe są złe, jak wierzą niektórzy). Ta ustawa przede wszystkim jest dobra, a ci którzy chcieliby ją zmienić w którąkolwiek ze stron nie mają obecnie na tyle siły.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pewnie słyszeliście o dr. Jaśkowiaku. Media starają się zrobić mu opinie oszołoma. Nie znałem dotąd jego wypowiedzi, ale okazuje się, ze facet rozsądnie mówi. To jest ciekawe i wiele wyjaśnia i nawet już nie chodzi o samego covida, ale raczej o całość.

    https://www.polishclub.org/2020/10/14/sfabrykowana-epidemia-uzyteczni-idioci-w-akcji/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podsumowanie ostateczne.
      Jako sceptyk , który nie opiera się na wierze, przeczuciach, wizjach czy złudzeniach, a jedynie na twardych faktach, mogę stwierdzić, że zafundowana nam epidemia covida to ściema.
      Śmiertelność covida wynosi 0,15% czyli nieco więcej niż zwykła grypa. Przeciętny wiek zmarłych to 80 lat, a przeciętna długość życia to 75 lat. Ilość chorych jest zapewne ogromnie zawyżona, bo testy mają skuteczność wykrywania 30-60% czyli na poziomie rzutu monetą.
      Zaserwowane nam metody ochrony przed wirusem mają zerową skuteczność i gdybyśmy mieli do czynienia z groźnym, śmiertelnym wirusem, to nie miałby już kto palić zmarłych.
      Cała ta ściema ma chyba tylko jeden cel czyli zniszczenie gospodarek poszczególnych państw. Spora część gałęzi gospodarki nie podniesie się na wiosnę, lub podniesie się z dużym trudem. Bezrobocie skoczy znowu na wysokie poziomy.
      Jedyne czego nie wiem, to kto na tym skorzysta.

      Usuń
    2. @Mariusz

      Obaj dobrze wiemy kto skorzysta-skorzystaja ci sami co ZAWSZE:bogaci i potezni u wladzy czyli niegdys arystokracja i kaplani a w czasach dzisiejszych korporacje i sluzby.

      @cedric

      Kazdy kraj innaczej "walczy" z ta epidemia.Takie UK choc JAKOBY a lockdownach a w rzeczywistosci niemal wszytsko pootwierane(nawet puby-byle sprzedawal jakies jedzenie w 99% sprzedaje)-chyba tylko kina i silownie zamkniete.Maseczki ludzie nosza tylko okazjonalnie a jak zapomnisz to nikt(nawet policja)sie NIE przypie....ala choc kara JAKOBY tysiac funtow.Do tego CICHACZEM idzie po UK info od paru miesiecy zeby jesc witamine D i wlasnie cynk.No ale to powazny kraj a nie kolonia.Jedyne co w UK niepokoi to fakt ze lekarze OSZUKUJA i wpisuja covida co drugiemu zmarlemu oraz FALSZUJA testy-to NIE zadna teoria spiskowa-OSOBISCIE znam kilka przypadkow z pierwszej reki(np znajomy z pracy mial isc na test,nie poszedl ale za trzy dni i tak dostal list ze test byl pozytywny i ma covida-OOSBISCIE znam PARE takich przypadkow i sadze ze jest to masowe zjawisko sadzac z roznych przeciekow)-no ale lekarze sa wszedzie SKORUMPOWANI jako grupa zawodowa.

      Piotr34

      Usuń
    3. @Piotr
      Wiadomo, że zawsze bogaci na tym skorzystają. Po prostu nie wyraziłem się jasno. Chodziło mi o co tak naprawdę konkretnie chodzi.
      Odnośnie tego co napisałeś, to posłuchaj dr Jaśkowiaka. Od 18 minuty.
      https://www.youtube.com/watch?v=3d1G9hHkcsc
      Właśnie oglądnąłem wywiad z Sumlińskim, który promował swoją nową książkę napisaną razem z Tomaszem Budzyńskim o pandemii covida. Okazuje się, że to co się obecnie dzieje to w 2010 "przewidzieli" eksperci fundacji Rockefelera. Sumliński sam powiedział, że początkowo uznał to za fejk, ale zbadał sprawę i faktycznie ten raport powstał w 2010. "Przewidzieli" w nim, że wirus zacznie się w środkowych Chinach, później przeniesie się do Włoch i Hiszpanii, do reszty Europy i do USA. Biorę słowo "przewidzieli" w cudzysłów, bo bardziej wygląda to na zrobienie zarysu planu, który teraz realizują.
      https://www.youtube.com/watch?v=rQloZwR2y3g
      Pisałem niedawno, że miliarderzy w USA 10-15 lat temu pozakładali firmy, które miały badać możliwość przedłużenia ludzkiego życia. Pisałem o tym niedawno na tym blogu. Naszła mnie taka myśl, że może mają już pozytywne wyniki i uznali, że czas na reset ludzkości, a przynajmniej jej zagnanie do obozów, aby ludzkość nie fikała i nie domagała się prawa do przedłużania życia dla wszystkich. Może tak, a może nie.

      Usuń
    4. Piotr34,

      to teraz wyjasnij te wykresy, choc gdybys rozumial wykresy, to pewnie mialbys inne poglady:
      https://ec.europa.eu/eurostat/databrowser/view/DEMO_R_MWK_TS__custom_112285/bookmark/line?lang=en&bookmarkId=9e8e5b24-d319-44a8-aefa-46b9c94d6fff

      Jak widac w UK byla ostra gorka zgonow, a np w Polsce nie. Ale oni nie sa kolonia (i nie byli szczepieni na gruzlice, moze to ma duzy zwiazek).

      Usuń
    5. @Wojtek

      No BYLA ta gorka-w kwietniu.Moze dlatego ze DOKLADNIE WLASNIE WTEDY BYL w UK FAKTYCZNIE DRASTYCZNY lockdown.WSZYSTKIE przychodnie byly praktycznie pozamykane a szpitale tez braly malo kogo,nawet lekarstwa w aptece ciezko bylo kupic.Starszy znajomy z dzielnicy sie wtedy przekrecil na atak serca bo go do szpitala nie wzieli a corka znajomej umarla na raka macicy bo jej odsuneli w czasie zabieg....na wieczne nigdy(sama znajoma dostala od tego udaru i tez malo nie umarla-doszla do siebe dopiero jak w lato poleciala do Polski na prywatne leczenie-innaczej tez by juz pewnie nie zyla).Stad ta gorka.
      I ja mowie powaznie mowiac ze OSOBISCIE znam przypadki falszowania wynikow testow-znalem starszego faceta co umarl od powiklan po zlamaniu nogi(bardzo stary czlowiek-dostal jakiegos zakazenia)-wpisali mu covida na koniec-nawet rodzina afere zrobila ale w statystyce juz jest ....no ale przeciez wedlug takich jak Ty takie przypadki nie wystepuja.
      No ale mozesz dalej wierzyc w statystyki-akurat kiedys troche ze statystykami pracowalem i wiem jak je czytac a nawet jak falszowac i wiem na co patrze ale nie sadze abys Ty rozumial poniewaz nie potrafisz polaczyc danych w kontekstem sytuacyjnym jaki wystepuje w danym czasie-OBECNIE lockdown w UK to NIEMAL FIKCJA a umiera 7 razy mniej-to jak to wyjasnisz?No i ta "niepoprawna" Szwecja i Bialorus-jak wyjasnisz dane z tych krajow?

      Ale poogladaj sobie dane-moze cos zrozumiesz(jest tez tam Szwecja i Bialorus-ot taka "zlosliwosc" z mojej strony).

      https://aatishb.com/covidtrends/?scale=linear&data=deaths&location=Belarus&location=Poland&location=Sweden&location=United+Kingdom


      Piotr34

      Usuń
    6. Zreszta pomeczmy ten podany przez mnie wykres(w koncu jest znacznie bardziej szczegolowy niz ten podany przez Ciebie)w kontekscie wydarzen.
      Pierwszy EXTREMALNY lockdown w UK od 15 marca do 15 czerwca-czyli locdkdown ZACZYNA SIE na dobry miesiac PRZED wzrostem liczby ofiar i NIC nie pomaga-ciekawe prawda?Liczba ofiar zaczyna spadac okolo 20 kwietnia-typowo dla sezonu grypowego.Koniec lockdownu 15 czerwca i liczba ofiar dalej spada,1 lipca-ludzie z grup ryzyka wracacja do pracy-liczba ofiar nadal spada,wakacje na fulla i liczba ofiar dalej spada,otwarcie pubow itp 1 sierpnia-liczba ofiar nadal spada.Liczba ofiar zaczyna dopiero rosnac(i to w minimalnym stopniu)od polowy wrzesnia co zbiega sie z ROZPOCZECIEM nowych lokalnych lockdownow i poczatkiem sezonu grypowego-zreszta TYLKO w regionach niechetnych rzadowi torysow(Greater Manchester ktory popiera labours oraz Wali i Szkocji ktora popieraja swoje lokalne partie)-srodkowej Anglii ktora jest bastionem torysow jakos wirus "nie atakuje".
      Do tego byl ostatnio w Guardian(mozna sobie wyguglowac nie bede za kazdego roboty robil)artykul ze w tym roku praktycznie nie bylo sezonowej grypy nie tlyko w UK ale i praktycznie na calym swiecie.Wiesz jak to wyglada?-wyglada to tak ze lockdowny NIC nie pomagaja(a moze i szkodza w ostrej wersji bo ograniczaja dostep do opieki zdrowotnej)a "ofiary covida" to w wiekszosci ofiary grypy,LICZNI zmarli z innych przyczyn ktorych najpierw "wygenerowano" zamknieciem sluzby zdrowia a potem "wcisnieto" w statystyki jako "ofiary covida" oraz ci NIELICZNI nieszczesnicy ktorzy faktycznie na covida zmarli(ale to znikoma mniejszosc)-zreszta taki wniosek by plynal z obecnych lockdownow ktore jak napisalem sa nieporownanie mniej resrtykcyjne niz wiosenne-widac rzad UK odrobil lekcje(w przeciwienstwie do rzadu PIS)i obecnie duzo krzyczac REALNIE stosuje model szwedzki(zreszta chyba nie tylko rzad brytyjski obecnie tak postepuje-mozna o tym poczytac chocby na forsalu).
      No chyba ze chcesz sie upierac ze grypa byla w tym roku tak "uprzejma" ze ustapila miejsca covidowi,przypadki falszowania statystyk to "teoria spiskowa" a ograniczenia w dostepie do sluzby zdrowia nie spowodowaly masy zgonow-jesli tak to nie mamy o czym gadac.


      Piotr34

      Usuń
    7. "a ograniczenia w dostepie do sluzby zdrowia nie spowodowaly masy zgonow"

      Zreszta wlasnie mi sie przypomnialo iz czytalem ze dwa miesiace temu na forsalu na ten temat-i wlasnie ktos tam w UK zrobil badanie na ten temat i wyniki byly takie iz prawdopodbnie ponad 50% "ofiar covida" to wlasnie ofiary braku dostpeu do opieki zdrowotnej.Niestety tak na szybko nie dalem rady linka znalezc(ale jak ktos sie uprze to pewnie znajdzie)ale jest i cos nieco podobnego(choc lzejszego kalibru) z Polski.

      https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1474681,koronawirus-dostep-do-swiadczen-medycznych.html

      Piotr34

      Usuń
    8. Bardzo mądry wywiad z Sumlińskim. Przechodzi od decyzji TK w kwestii aborcji aż do pandemii. Nie wiedziałem, że jest tak mocno wierzący. Jak dla mnie za bardzo, ale cała wypowiedź dla mnie jest przemyślana i wyważona.
      Polecam wątek kupna respiratorów zaczynający się w minucie 34:30 . Szok.
      https://wolnemedia.net/o-szale-lewicy-interwencjach-policji-i-covid/

      Usuń
  15. Aby ktoś nie myślał, że jestem oszołomem, to wklejam linka.

    https://www.geekweek.pl/news/2020-10-26/naukowcy-ponownie-ozywili-odciete-swinskie-glowy-ich-mozgi-funkcjonowaly-bez-cial/

    Postęp przyspiesza i kto wie co jest obecnie naprawdę wykonalne.

    OdpowiedzUsuń
  16. @ Chehelmut

    Czytałem Twoje, moim zdaniem, Opus Magnum o konieczności ustanowienia polskiego eurazjatyzmu i republikańskiego autorytaryzmu. Czy Twoim zdaniem obecny "miękki lockdown" i stan wyjątkowy bez wprowadzania stanu wyjątkowego mogą być tego początkiem? Czy Kaczor, Morawiecki & Co. wreszcie połapali (tak jak onegdaj Pierwszy Marszałek), że demokracja/demoliberalizm w Polsce po prostu się nie sprawdziły i teraz prowadzą wprost do anarchizacji? Że tylko wojskowo-policyjny autorytaryzm pozwoli odzyskać/zachować niepodległość i uchronić Polskę przed komuną z zachodu i wschodu?

    OdpowiedzUsuń
  17. Joseph Smith kiedy pisał księgę Mormona nie znał hebrajskiego, więc zamiast Nephilim napisał Nephi. Później jednak studiował hebrajski.

    Sama nazwa Moroni kojarzy się mocno z hebrajskim (i zarazem chrześcijańskim) tytułem Mar/Mor oznaczającym Pan, i wywodzącym się z tego słowa określeniem Maran co znaczy po hebrajsku nasz mistrz-a to określenie pasuje do proroka-, tak więc ta konotacja Moroni/Maran(i) brzmi sensownie.
    https://en.wikipedia.org/wiki/Mar
    https://en.wikipedia.org/wiki/Maran

    W grze World In Conflict jest ukazana inwazja ZSRR na USA (która zaczyna się w Seattle), oraz obawa dołączenia do wojny Chin.
    https://www.youtube.com/watch?v=h5Vmf3u0D1A

    W temacie aborcji osób niepełnosprawnych to należałoby przypomnieć postać światowej klasy włoskiego tenora Andrea Bocelli. Osiągnął on sukces muzyczny/sława/komercyjny jakiego porównywalnego nie osiągnie 99% zdrowej pełnosprawnej populacji. I to wszystko pomimo tego, że urodził się z poważną wadą a lekarze namawiali do aborcji, miał szczęście w swoim nieszczęściu.

    Ciekawe też co by zwolennicy aborcji w takich przypadkach powiedzieli na aborcję płodów mających zestaw genów odpowiedzialne za homoseksualizm/psychopatię itp, ciekawe czy by się zgodzili na taki zabieg? Obawiam się, że jednak nie.
    Odkrywca

    OdpowiedzUsuń
  18. "pokazać chińską inwazję, ale by nie obrażać towarzyszy z Pekinu, zastąpiono ChRL Koreą Północną" - no właśnie tak też zrobiono w wspomnianej serii gier Homefront.

    Władza mogła też zdelegalizować aborcję z gwałtu, ponieważ wygląda to tak jakby karano dziecko za grzechy ojca. W dodatku dzieci z takich przypadków mogą rodzić się fizycznie zdrowe, może też taki ruch prawny byłby choć trochę łatwiejszy wizerunkowo do obrony.
    Odkrywca

    OdpowiedzUsuń