niedziela, 20 listopada 2016

Co grozi Trumpowi?


Co Trump usłyszał od Obamy, że ma taką smutną i zaniepokojoną minę? Czy mu grożono bądź w jakiś sposób szantażowano?

Na pewno niektórzy ludzie suflują mu, by nominował pewne osoby w określone miejsca w swojej administracji. Często więc na giełdzie nazwisk, wśród osób typowanych do kierowania Departamentem Skarbu, pojawiają się: Steven Mnuchin, były bankier z Goldman Sachs, który przez pewien czas był wspólnikiem Sorosa i Jamie Dimon, prezes banku JPMorgan Chase. Trump spotkał się też z Henrym Kissingerem. 

Większość jego pierwszych nominacji oceniam jednak bardzo dobrze. To zresztą widać po bólu dupy jaki mają w "Guardianie" i innych lewicowo-liberalnych mediach. Kongresmen Mike Pompeo nominowany na nowego szefa CIA wygląda na dobre antykomunistę, który wielokrotnie wypowiadał się negatywnie na temat putinowskiej Rosji i Chin a przy tym bronił waterboardingu.  Senator Jeff Sessions  to świetny wybór na Prokuratora Generalnego. Już oskarżają go o rasizm, choć zlikwidował resztki segregacji rasowej w szkołach Alabamy i skazał na śmierć mordercę z KKK. Wybór prorosyjskiego gen. Michael Flynna, byłego szefa DIA, na prezydenckiego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego, to zła wiadomość, ale zawsze lepsza niż jego wybór na sekretarza stanu lub obrony. Po tym jak Putin będzie robił głupie rzeczy testując Trumpa, Flynn może wylecieć z hukiem z Białego Domu. Zwłaszcza, że na sekretarza stanu typowani są tacy jastrzębie jak Rudy Giuliani czy John Bolton. Nawet ten dupek Mitt Romney nie byłby złym wyborem na to stanowisko. Byle tylko ten cwaniaczek Jared Kushner, mąż Ivanki Trump, nie mieszał przy nominacjach, tak jak to było w przypadku Christiego (którego zmarginalizował za to, że Christie wsadził do więzienia jego ojca za przestępstwa finansowe).

A co u Clintonów? Pisałem już o tym, że Hillary miała po ogłoszeniu wyników moment histerycznego płaczu. Miała też chwilę agresji. Rzuciła się z pięściami na swoich sztabowców Robby'ego Mooka i Johna Podestę. Trzeba było ją obezwładniać. Ponoć była już nieźle wstawiona. Parę dni wcześniej miała awanturę z Billem - obwiniała Comeya za to, że przegra wybory. Bill słusznie wskazywał, że wina leży po stronie Podesty i Mooka oraz samej Hillary, bo zlekceważyła miliony Amerykanów, którzy stracili posady przez globalizację. Wściekła pani Clinton wyrzuciła telefon przez okno wieżowca. Obecnie dawni sztabowcy Hillary tłumaczą jej klęskę tym, że białe amerykańskie kobiety, które poparły Trumpa są "mizoginkami", czyli nienawidzą kobiet.



Bardzo szybko liberalny establiszment zaczął organizować coś w rodzaju amerykańskiej kolorowej rewolucji. W sieci pojawiły się ogłoszenia, w których proponowano 35 dolarów za godzinę protestowania przeciwko strasznemu "rasiście" i "mizoginowi" Trumpowi. Oczywiście wielu idiotów agresywnie protestuje całkowicie za darmo. Atmosfera przypomina tę sprzed zabójstwa prezydenta Narutowicza. Elektorzy dostają już groźby śmierci.  Wszystko oczywiście w obronie Demokracji.

Pojawia się też pytanie: co się dzieje z Assangem? Jego współpracownicy ostatnio ginęli. Pojawiły się też podejrzenia, że został potajemnie wydany CIA przez Ekwador. (Zgrabnie podsumowuje te domysły to video.)

27 komentarzy:

  1. Paranoidalni antysemici (ja jestem umiarkowanym) od dawna wypominają fakt, że pół-Słowianka Ivanka przeszła na judaizm (jak mogła?) i że dziwnym (?) trafem, oboje z kandydatów mieli żydowskich zięciów, a więc zgodnie z teorią Michalkiewicza, te wybory dla pewnych środowisk już wcześniej mogły być wygrane.
    Trudno też zignorować fakt, że jeszcze słodsze słowa niż do Polonii Trump powiedział na spotkaniu z AIPAC. Każdy wie, że interesy polskie i żydowskie nie są zbieżne, a w razie konfliktu po której stronie stanął by Trump?
    Niemniej jednak się cieszę z wygranej Trumpa, choć żałuję że Polonia amerykańska nie liczy 10 a 20 mln i to ważniejszych grupach społecznych. Cóż z tego, że to nasi budowali Amerykę, jak to Żydzi fabrykowali im sny?

    OdpowiedzUsuń
  2. Assange'a nie widziano od 17 października. Polecam cały subreddit:
    https://www.reddit.com/r/WhereIsAssange/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tu podsumowanie po polsku:
      http://www.wykop.pl/wpis/20688215/pizzagate-wikileaks-czesc-mircy-slowem-wstepu-osta/

      Usuń
    2. Tak czy inaczej takie kreatury jak snowden czy assange muszą być zlikwidowane. Żaden król nie może sobie pozwolić na tolerowane królobójców.

      Usuń
  3. W tych wyborach najlepsze jest to, że Demokraci ponieśli klęskę na własne życzenie wystawiając najgorszego możliwego kandydata - Hillary. Osobę, obecną w polityce od wielu lat, umoczoną w setki skandali, machlojek - po prostu łatwą do odstrzelenia. Establishment medialny i Hollywood byli tak zaangażowani w jej kampanię, że sami narzucili sobie narrację, w której ma ponad 90 % szans na zwycięstwo. I co ? I gówno wpadło w wentylator, król jest nagi itp. Jeszcze parę lat temu byłoby to niemożliwe, kandydatka popierana przez media i rozmaite grupy wpływu pokonana przez politycznego "nowicjusza". Rację miał Stefan Molneux, Gavinn McInnes, Anthony Cumia, Bill Mitchell oraz wielu innych. Osobiście ta elekcja mnie bardzo cieszy, z kulturalnego punktu widzenia Ameryka po prostu nie chcę się europeizować przekształcać w merkelistan. Elekcja Trumpa to też duży sygnał dla konserwatystów w USA, ale nie tylko, że ich model konserwatyzmu się przeżył. Uwiądł niczym niepodlewane kwiatki w doniczce. Ludzie chcą czegoś bardziej aktywnego niż grzeczni Rubio czy Romney. Niemniej jakby nie patrzył Trump dostał mniej głosów w wyborach niż ten ostatni. Co przyniesie przyszłość niedługo zobaczymy, już teraz można się spodziewać gigantycznych demonstracji na ceremonii zaprzysiężenia.
    Tymczasem Obama żegnał się z Europą, okazało się, że elity naszego kurwidołka nieco olały prezydenta na wylocie. Swoją drogą niech pojedzie na Bliski Wschód i Ukrainę, koncertowo rozjebane przez noblowskiego laureata.
    Ból dupy celebrytów jest taki słodki. Sensitive Joss Whedon (w skrócie SJW) napieprza na twitterku, podobnie jak cycasta Kate Perry (ale ona ma przynajmniej jakieś walory poza intelektualne), po prostu serce rośnie gdy widzi się tych pseudobogów w ich prawdziwej postaci jarmarcznych głupków, których celem jest dostarczanie rozrywki gawiedzi. Oczywiście oni sami jeszcze o tym nie wiedzą i raczej to do nich nie dotrze, ale ten ich dysonans poznawczy jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najsmieszniejsze jest to ze cala putinowska narracja o wszechmocnym Sorosie legla w gruzach. Taki potezny a Hilary przefrala? Taki wielki a KOD w Polsce ledwo zipie? Taki madry a kupil akcje bankrutujacej AGORY? :) jak zyc...narracja sie posypala ;(

      Usuń
    2. A dlaczego zaraz ''putinowska'' ? Przecież nie sposób zaprzeczyć iż Soros czy raczej konsorcjum S-O-R-O-S [ bo przecież nikomu chyba tutaj nie trzeba tłumaczyć, że mamy do czynienia z klasycznym ''słupem'' ] jest czynnie zaangażowany w brużdżenie obecnej władzy w Polsce, mam rozumieć, że sugerujesz tym samym iż Kaczyński, Macierewicz czy Ziobro to ruscy agenci ?

      Usuń
    3. Chodzi o to, że Putin był pierwszy jeśli chodzi o podpiłowywanie Sorosa.

      Usuń
    4. Nie do konca o to mi chodzilo. Putin wybral Sorosa jako straszaka...dzieki temu sam mogl postawic siebie w kontrze do niego jako "zbawiciela"...bo w koncu "chyba Putin nie moze byc taki zly skoro skonfliktowal sie z takim demonem jak Soros". Tymczasem Soros to tylko nawiedzony bogacz z przerosnietymi ambicjami. Nie jest nawet najbogatszy - istnieja fundusze ktore Sorosa wciagaja nosem na sniadanie.

      Usuń
    5. W takim razie ''pudłem rezonansowym Kremla'' są Karnowscy :

      http://wpolityce.pl/polityka/313983-ujawniamy-niemal-milion-dolarow-od-sorosa-i-tylko-300-tys-zlotych-z-rozliczen-pit-kto-naprawde-finansuje-fundacje-batorego

      http://wpolityce.pl/polityka/313820-ujawniamy-czlowiek-komorowskiego-w-fundacjach-i-projektach-finansowanych-przez-sorosa-szokujace-powiazania-szarej-eminencji-srodowiska-prawniczego

      - no ale to karierowicze jak się ostatnio okazało a może nawet i ruscy agenci, nie to co ''partyzant wolnego słowa'' Ssakiewicz :

      http://niezalezna.pl/82053-soros-ostatnia-nadzieja-michnika-i-platformy

      http://niezalezna.pl/89204-george-soros-kim-jest-naprawde

      Oczywiście, że Putin pucuje się na ''katechona'' Sorosem, sęk w tym, że ten swoją działalnością ''filantropią'' na zlecenie cholera wi kogo wydatnie mu w tym pomaga, podobnie jak reszta skretyniałego Zachodu promocją idiotyzmów w rodzaju ''gender'' w oprawie bolszewickiego z ducha zwalczania ''mowy nienawiści'' oraz swym cynizmem i pogardą dla rzekomego motłochu z ''małych wsi i miast'' albo ''przyczep kempingowych'' jak w USA. Poza tym nie tylko Rosja ma z nim na pieńku ale i Izrael dlaczego więc nie przyjąć, że i służby tego kraju oraz lobbies wszczęły wobec spekulanta kontrę propagandową ? :

      http://www.israelnationalnews.com/News/News.aspx/170654

      http://www.breitbart.com/jerusalem/2016/08/15/hacked-emails-show-soros-plot-undermine-israel/

      ''pro-Israel groups as conspiracy theorists'' - dobre sobie:) :

      http://www.independent.co.uk/news/people/george-soros-pro-israel-groups-conspiracy-theorists-open-society-foundations-leak-hack-documents-a7193166.html

      Oto jeden z takowych ''konspiracjonistów'' :

      https://www.bloomberg.com/view/articles/2016-08-16/how-george-soros-threatens-to-make-israel-a-pariah

      I jak zwykle gdzieś w tle walk politycznych i starcia idei idzie także o jak najbardziej konkretne finanse i zasoby tak jak w konflikcie o złoża Simandou w Gwinei, gdzie Soros zadarł z powiązanym z izraelską bezpieką miliarderem :

      ''The saga oozes intrigue. Among its cast of characters: two of the world’s biggest mining groups, the Anglo-Australian Rio Tinto and Vale of Brazil; Beny Steinmetz, an Israeli diamond tycoon; George Soros, a billionaire philanthropist; Mark Malloch-Brown, a former deputy head of the UN; the wife of Guinea’s former leader; and, possibly, members of South Africa’s elite and security services. It is, as one lawyer involved in the case wryly puts it, “a slightly Hollywood story”.''

      http://www.economist.com/news/business/21635522-africas-largest-iron-ore-mining-project-has-been-bedevilled-dust-ups-and-delays-crying-foul

      http://www.newyorker.com/magazine/2013/07/08/buried-secrets

      Najlepiej jednak posłuchać jego samego tak jak w poniższym iście wstrząsającym wywiadzie, jak na dłoni widać, że facet ma problem i to poważny, łże jak z nut przecząc niemal z kamienną minę temu co jeszcze przed chwilą głosił, klasyczny psychopata :

      https://www.youtube.com/watch?v=0TswGyyaagc

      - ''nie mogę patrzeć i nie patrzę na konsekwencje społeczne tego co robię''... Odczuwam dużą pokusę aby ten cytat stał się nowym mottem mojego bloga:)

      Usuń
    6. ps. rad bym poznać te fundusze co to wciągają Sorosa niczym koks na śniadanie, podaj jeśli łaska parę przykładów - ?

      Usuń
  4. http://bobry7.mobile.salon24.pl/735936,donald-trump-goldman-sachs-jerozolima-i-z-nowogrodka-babcia-ziecia

    OdpowiedzUsuń
  5. A kto Hillarii tą kolorową rewolucję zrobi? Czarni? Co najwyżej spalą swoje getta, dostaną po łbach od policji i wrócą do ćpania cracku. Latynosi? Ci legalni, jeśli Trump dotrzyma obietnicy i wykopie meksykańskich gangusów za mur, będą mu z wdzięczności pomniki stawiać, w końcu nie po to przyjechali do USA, żeby znowu bać się psycholi z karteli. Millenialsi? Banda rozpuszczonych gówniarzy kompletnie odizolowanych od rzeczywistości, jedyne co mogą zrobić to napierdalać hashtagami na twitterze i wściekłymi postami na pejsbuku, a jak wychodzą na ulicę to to się kończy najczęściej o tak:
    https://www.youtube.com/watch?v=vMZeJLm-xnw
    Rewolucji żadnej nie będzie, co najwyżej powstanie amerykańska wersja KODu, a jego jedynym osiągnięciem będzie dostarczanie lolkontentu reszcie internetów

    ~PanMalpa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niegrzeczne dzieci (ŁDF?): http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/hej-trump-i-mnostwo-przeklenstw-kontrowersyjny-klip-latynoskich-dzieci,1479019.html?playlist_id=20277

      ugrzecznione dzieci: http://www.tvn24.pl/ciekawostki-michalki,5/badz-mily-dzieci-pisza-do-trumpa,693539.html
      Odkrywca

      Usuń
  6. Co się tyczy nominacji mnie najbardziej zaintrygowała ta - oto kto ma być głównym doradcą nowego prezydenta :

    http://www.forumdwutygodnik.pl/artykuly/1674040,1,stephen-bannon-traba-trumpa.read

    http://www.pch24.pl/placz-lewicy-w-usa--islamofob-i-antysemita-szefem-doradcow-trumpa---przekonuja-postepowcy,47416,i.html

    zabawny artykulik :

    http://wiadomosci.wp.pl/kat,36474,title,Stephen-Bannon-glownym-doradca-Donalda-Trumpa-Nacjonalista-bedzie-rzadzic-Bialym-Domem,wid,18588808,wiadomosc.html?ticaid=118183

    https://en.wikipedia.org/wiki/Stephen_Bannon

    tu niczym rasowy oficer prowadzący nadzoruje swą trzódkę przy robocie :

    https://www.bloomberg.com/politics/graphics/2015-steve-bannon/

    Podsumujmy : były oficer US Navy i speszyl-asystent przy dowództwie operacji morskich w Pentagonie po bezpieczniackich studiach [ radzę obadać listę absolwentów i wykładowców tejże uczelni ], z doświadczeniem pracy w Goldman Sahs [ tak tak ] i jako producent w branży medialnej zostaje po śmierci w dziwnych okolicznościach założyciela brużdżącemu Obamie portalu szefem tegoż i obwołany ''białym nacjonalistą'', populistą i faszystą nieledwie:) [ znamienne, że glejt jeśli idzie o ''antyszemitizmus'' zapewnił mu nie kto inny jak Matthew Tyrmand, ciekawym kto tak ''grzeje'' nam chłopaka ]. Bez jaj, jego biogram wyraźnie wskazuje, że mamy do czynienia z frondą w systemie i buntem części elit jeśli już a nie zwykłych Amerykanów tzn. owszem, ale nie ich głos był decydujący i w porządku bo jak trafnie ktoś tu kiedyś zauważył kto ma rządzić, kucharka ?! Tego typu anarchokomunistyczne mrzonki są mi obce, problem co z tej wewnątrzoligarchicznej wojny dla nas wynika, mimo wszystko biorąc pod uwagę trybikiem w jakiej machinie była Killary co obrazowo w wywiadzie pokazał Assange perspektywy są umiarkowanie optymistyczne jednak.

    Co się tyczy ''protestów'' przykłady do jakiego zdziczenia doszło :

    http://reporters.pl/3378/matka-wyrzuca-8-latka-z-domu-bo-w-szkolnych-wyborach-oddal-glos-na-trumpa-wideo/

    http://reporters.pl/3473/w-szwecji-muzulmanie-skatowali-kucharza-bo-byl-podobny-do-trumpa/

    http://prawy.pl/40873-dziewczyna-skatowana-przez-czarnoskora-kolezanke-bo-poparla-trumpa/

    https://twitter.com/PrisonPlanet/status/797730938977402880

    - przypomnę, że jakiś lewacki zjeb we Francji postulował gwałcenie kobiet głosujących na Front Narodowy, ''żartem'' jak później głupio się tłumaczył, taki to zeń feminista ; a tej wrednej czarnej małpie należałoby odebrać dzieci - dlatego neobolszewicką hołotę należy tępić w zarodku słowem i czynem póki nie rozbestwiła się jeszcze jak tam a ma zadatki jak widać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co Trump usłyszał od Obamy, że ma taką smutną i zaniepokojoną minę? Czy mu grożono bądź w jakiś sposób szantażowano?

      Nie, po prostu sobie chłop uświadomił że skończyło się twitterowe śmieszkowanie.

      Usuń
    2. Mylisz się trollu, jak zawsze zresztą - idzie o coś znacznie ale to znacznie poważniejszego... :

      https://www.facebook.com/Karcianka/photos/a.700385899984315.1073741829.692621054094133/1223159544373612/?type=3&theater

      ...a tak w ogóle dzięki za jakże ''merytoryczną'' polemikę - ponieważ twoje ograniczenia nie pozwalają ci podjąć się jej na serio jedyne co ci pozostaje to żałosne śmieszkowanie.

      Usuń
    3. A po co wchodzić w polemikę z dzieciakami, którzy świadome życie rozpoczęli w końcówce kadencji Busha i takież mają doświadczenie polityczne ? Wybór trumpa, reakcje wewnętrzne na niego, cała demografia wyborcza nie jest żadnym przełomem. Chyba największym jest to, że wybrano kandydata dwupartyjnego. A Trump niestety przegrał, co republikanom nie wróży najlepiej na przyszłość. Czasy Reagana w sensie przewagi w głosach, mogą niestety nie wrócić.

      Usuń
    4. Ulegasz typowej prawackiej histerii mylnie zakładając, że tylko ''white male'' mogą głosować na prawicę i mieć reakcyjne poglądy, obacz poprzez analogię co wyprawia się w Kościele - w forpoczcie destrukcyjnych zmian idą biali hierarchowie głównie z Europy na czele z kard. Marxem nomen omen a kto robi za ostoję tradycji i zdrowego rozsądku ? - MURZYN kard. Sarah zaś akcja sprzeciwu wobec pustoszenia od wewnątrz ''Winnicy Pańskiej'' poczęła się bodaj od listu arcybiskupa Kazachstanu bo też i nasze zdemoralizowane, całkiem już skretyniałe elity wpędziły nas w sytuację, gdy pod pewnymi względami naprawdę jesteśmy 100 lat za Murzynami. Jakoś nie przemawia do was nawet jeśli mniejszościowy to całkiem spory, sięgający blisko 1/3 w danej społeczności udział głosów oddanych na Trumpa wśród Latynosów czy Azjatów, ba nawet te prawie 10% wśród Murzynów tradycyjnie nienawidzących prawicy to wbrew pozorom nie lada osiągnięcie a może te proporcje zaczną ulegać korzystnej zmianie wraz z napływem lub rozrostem stricte ''afroafrykańskich'' społeczności, symptomem choćby wyłamanie się z murzyńskiej solidarności Haitańczyków mających solidne podstawy nienawidzić Hilerii, z drugiej zaś sprzedajny neobolszewik Sanders miał poparcie niemal wyłącznie białych lewaków, czarny na jego wiecach wyborczych wyglądał jak Woody Allen na parteitagu Czarnych Panter bo też Murzyni amerykańscy gremialnie nie cierpią Żydów i nie tak całkiem bez podstaw co kiedyś tu wyjaśniałem stąd nie chce mi się do tego wracać. Idzie o to, że tych wyborów nie da się tak łatwo zawrzeć w czarno-białe schematy jak chcieliby kolportujący w ramach wojny informacyjnej chyba memy o ''białych męskich reaganistach'' głosujących na Trampka, zauważ że poniżej obszernie cytowany Francis nie kierował swojej oferty wyłącznie do nich choć głównie rzecz jasna bo i tak mimo pieprzenia multikulti to WASPy nadal rządzą a najlepszym dowodem kolejne gabinety Obamy:) Jak mówił klasyk : ''o wszystkim decydują kadry'' - czarni w Juesej posiadają takowe ? Jeśli to głównie pasożytnicze i na łasce białych liberałów w tamtejszym znaczeniu czyli regularnych lewaków a jeśli sądzisz, że nie gardzą oni bezbrzeżnie tymi, których cynicznie wykorzystują dla realizacji własnych celów znaczy iż nie czytałeś ujawnionych przez Wiki mejli współpracowników Killary. Wreszcie nie dostrzegasz iż rosnący udział wśród ludności Stanów imigrantów z Azji i Latynosów przede wszystkim rozwala chcąc nie chcąc dotychczasowe politpoprawne status quo oparte na pierdoleniu o rzekomej ''białej winie'' [ jakoś nikt poza zmarginalizowanymi czarnymi rasistami nie wyciąga analogicznych wniosków wobec Żydów z faktu nader licznych wśród nich w swoim czasie handlarzy a nawet właścicieli niewolników ], przecież jeśli jakiś czarny pasożyt wyskoczy z czymś takim wobec Chińczyka czy Hindusa ten będzie miał pełne prawo odesłać go na drzewo albo by sobie poczytał o ile w ogóle posiadł takową umiejętność coś o wojnach opiumowych, jak zachowywali się Brytole w Indiach albo jak traktowano chińskich kulisów w samych Stanach zaś Latynosi w odpowiedzi chyba potną ich żywcem maczetą czy piłą łańcuchową i rzucą na pożarcie świniom.

      Usuń
    5. Owszem nie da się wrócić dwa razy do tej samej rzeki ale też nikt tam nie zamierza serio zawracać kijem Potomaku, dlatego właśnie Francis jeszcze w latach 90-ych postulował czniać tą zużytą konserwatywną skorupę wraz ze sprostytuowanymi doszczętnie przez system ''prawicowcami'' budując nową siłę opartą głównie na białych ''middle Americans'' ale i przecież tych spośród świadomych mniejszości w mniejszościach, którym nie odpowiada status dymanych przez skorumpowaną elitę frajerów i pasożytów, a tego właśnie przełomowe pod tym względem wybory prezydenckie dowodzą. ''Trump przegrał'' - że hę ?! K... mać, liczy się kto realnie wygrał, kładę lachę na niuanse ichniego systemu wyborczego, co boli cię ''stan demokracji w USA'', nie możesz spać po nocach jak Pieńkowska ? Otrzeźwiej człowieku inaczej skończysz jak ten histeryk Kłopotowski cytowany w jednym z poniższych komentarzy przeze mnie, aż przykro patrzeć jak chłopina się stacza a kiedyś mi imponował nawet, żal. Niczego wykluczyć nie można rzecz jasna bo sytuacja jest dynamiczna jak widać, ale szczerze wątpię by pozwolono sobie na tak bezprecedensowy krok jak uwalenie wyboru Trumpa, widzę to w kategoriach zmiękczenia go w pewnych przynajmniej kwestiach i przepychanek wśród waszyngtońskich elit to jeśli idzie o poważnych graczy natomiast co się tyczy motłochu, co najwyżej zaślepionych i podatnych na medialne manipulacje frajerów jacy oddali głos na Hilerię to tego typu czcza gadanina jest dowodem ich histerii i klęski, desperackim czepianiem się brzytew i nic ponadto, aż dziw że tego nie dostrzegasz jak i tobie podobni. Może to was nieco otrzeźwi, choćby wyborna scenka na początku konfrontacji blond lewackich pindzi wulgarnie protestujących przeciwko hasłom Trumpa budowy antyimigranckiego muru z Latynosami wspierającymi mr Donalda, świat stanął na głowie:) :

      https://www.youtube.com/watch?v=CmG9pNCEkOI

      Usuń
  7. Rozpatrując rzecz szerzej, wgłąb zagadnienia :

    ''Francis, uznawany za jednego z ideowych „ojców założycieli” amerykańskiej Alternatywnej Prawicy i jej czołowego teoretyka, był dobrym znajomym Patricka Buchanana i doradzał mu w latach 90. zeszłego wieku podczas jego starań o prezydenturę jako kandydata niezależnego oraz o nominację prezydencką z ramienia Republikanów. Radził mu m.in., żeby zrezygnował z samookreślenia „konserwatysta”. Prezydent Donald Trump będący zwielokrotnionym wcieleniem Buchanana, realizował w istocie – na płaszczyźnie retoryki wyborczej – strategię proponowaną przez Francisa w licznych tekstach. Przypomnijmy jego niektóre diagnozy i prognozy sprzed lat. W styczniu 1991 roku [ już wtedy ! - przyp. mój ] na łamach kulturalno-politycznego miesięcznika „Chronicles. A Magazine of American Culture” ( redagowany do 1985 r. przez Leopolda Tyrmanda), którego był stałym współpracownikiem, Francis pisał, że elity polityczne rządzące USA są zużyte pod każdym względem; Kongres i prezydent zajmują się wyłącznie jedną sprawą: jak uchwalić budżet, żeby móc utrzymać wszystkich pasożytów nie doprowadzając jednocześnie kraju do bankructwa. Wzajemnie powiązane ze sobą grupy zdominowały biurokrację polityczną, gospodarczą i kulturalną używając władzy do niszczenia tych nie-biurokratycznych instytucji społecznych, które stawiają opór ich hegemonii i ją ograniczają. Obecna elita używa jako ideologicznego instrumentu progresywistycznych i uniwersalistycznych ideologii, które usprawiedliwiać mają istnienie i trwanie całego aparatu władzy dokonującego redystrybucji bogactwa, „budującego” Nowy Porządek Światowy i zmieniającego tradycyjny ład społeczny poprzez oferowanie „terapii” dla każdego „problemu”. Struktura władzy stworzona przez elitę jest, według Francisa, dogodnym żerowiskiem dla rozmaitych politycznych gangów i różnego rodzaju klik, których nie interesuje żadna ideologia, ale wyłącznie napychanie sobie kieszeni forsą, utrzymanie posad i wpływanie na politykę w celu realizacji własnych interesów. Struktura ta jest skorumpowana i tyrańska, eksploatuje ład społeczny i zarazem go niszczy. [...] To czego potrzebują Middle Americans to nowa formuła polityczna, nowy mit polityczny będący syntezą „lewicowej” wrażliwości na interesy materialne i „prawicowej” obrony konkretnej kulturowej i narodowej tożsamości. Taką formułą jest nacjonalizm. Państwo menedżerskie zlikwidowało lub poważnie osłabiło regionalne, lokalne i stanowe odrębności. Reżim stacza się w upojeniu ku globalizacji, której celem jest wmontowanie wszystkich Amerykanów (i wszystkich ludzi) w planetarny – gospodarczy, demograficzny i kulturalny – porządek, w którym całkowicie zaniknąć ma narodowa tożsamość. Homogenizacja i centralizacja, wpływ mass mediów, urbanizacja i umasowienie spowodowały, że stare, zdecentralizowane tożsamości nie mobilizują już Amerykanów do skutecznej akcji politycznej. Ale rodząca się nowa tożsamość Middle Americans może stać się podstawą istotnej pod względem politycznym i społecznym siły. [...] Według Francisa stara konserwatywna prawica zaakceptowała wilsonowsko-rooseveltowski globalizm i jego uniwersalistyczne założenia. Połknąwszy globalistyczne i mesjanistyczne założenia polityki zagranicznej lewicy, konserwatywna prawica „zwymiotowała” te założenia w polityce wewnętrznej. Współcześni konserwatyści tak samo jak socliberałowie służą Lewiatanowi, który postanowił rozciągnąć Demokrację i Prawa Człowieka na cały świat, planuje wojny za sprawy i za ludzi, o których mieszkańcy USA nawet nie słyszeli. Lewiatan bełkocze o „zbiorowym bezpieczeństwie”, o „rozbrojeniu”, o „międzynarodowych Rządach Prawa”, o „współzależności”, „globalnej demokracji”, „Nowym Ładzie Światowym”, a wszystko to są tylko globalne wersje zawsze tego samego terapeutycznego, menedżerskiego państwa opiekuńczego (therapeuthic managerial welfare state), które „zbudowano” w kraju. Zabiera ono pieniądze zwykłym obywatelom, aby płacić za te wszystkie patologie i neurotyzmy, o których socjalni menedżerowie sądzą, że stanowią „wyższą cywilizację”.''

    OdpowiedzUsuń
  8. c.d. :

    ''Francis dowodził, iż nowa amerykańska populistyczna prawica musi szukać swoich naturalnych sojuszników nie w New Haven czy Waszyngtonie, ale wśród robotników, wszystkich ludzi pracy realnej, coraz bardziej wyobcowanej i zagrożonej klasy średniej (Middle America). Strategia nowej prawicy polegać powinna na skierowaniu niezadowolenia Middle Americans przeciwko obecnemu reżimowi, a nie na budowaniu koalicji z obrońcami i beneficjentami reżimu. Farmerzy, robotnicy, drobni przedsiębiorcy i inne nie-burżuazyjne lub postburżuazyjne grupy tworzące Middle America sprzeciwiają się celowemu niszczeniu ich społecznej, kulturalnej i narodowej tożsamości przez żyjące na ich koszt pasożytnicze elity i podklasę beneficjentów opieki socjalnej. Populistyczna prawica, sytuująca się w opozycji zarówno wobec establishmentu, jak i jego sojuszników z nizin społecznych powinna objąć przywództwo Middle Americans i zmobilizować ich do fundamentalnego sprzeciwu wobec socliberalnego reżimu.''

    http://nowadebata.pl/2016/11/16/sam-francis-redivivus/

    - i tak się stało, teraz pytanie co dalej, czy Lewiatan i to połknie i strawi jak tyle reformatorskich prądów dotąd czy też będzie to zaczyn koniecznych przecież zmian, wsparcie ze strony części ichnich elit sugerowałoby jednak to drugie, w każdym razie utrzymywanie status quo, którego jakże wymownym symbolem jest Killary może oznaczać jedynie gnicie i dalsze osuwanie się w otchłań tak jak to dzieje się w przypadku pogrążonej w politycznej demencji UE :

    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Die-Welt-tylko-Merkel-moze-zapobiec-rozpadowi-Zachodu,wid,18600318,wiadomosc.html?ticaid=118201

    ''Z Paryża czy Brukseli płyną niemądre pouczenia pod adresem przyszłej administracji w Waszyngtonie. Trudno je oceniać inaczej niż w kategoriach fochów. W Berlinie rodzi się przekonanie, że Niemcy stają się jedyną bezpieczną wyspą w morzu populizmu, który zalewa Europę i Amerykę, a Angela Merkel jest ostatnim przywódcą wolnego liberalnego świata. Znów pojawia się projekt, by Europa się zjednoczyła i stworzyła własną wspólnotę bezpieczeństwa, skoro nie można już liczyć na Amerykanów.''

    http://www.teologiapolityczna.pl/prof-marek-a-cichocki-bruksela-strzela-focha/

    - niemal popłakałem się ze śmiechu, to jest jeszcze lepsze niż histerie hamerykańskich celebrytów czy lamenty Pieńkowskiej u nas, wprawdzie w konkluzji Cichocki trzeźwo zauważa iż :

    ''Polityka europejska powinna się raczej opierać na pragmatycznych wyborach, racjonalnej ocenie sytuacji i zagrożeń, a nie na ideologii i uprzedzeniach. Europa sama nie ma dość siły, by przetrwać. Jest zbyt słaba i zbyt mocno podzielona. Konflikt z Ameryką będzie ją tylko bardziej marginalizował.''

    - ale to pobożne życzenia w tym kontekście i wołanie na puszczy, na pewno nie tyczy tych kundli, bandy błaznów pokroju Junckera, Tuska czy Merkel przypominających jakieś groteskowe politbiuro, o jakże piękny koniec unijnego syfu, przynajmniej w tej postaci. Aha, wszyscy co bełkoczą jak to niby złowrogi Putin rozwala UE powinni przeczytać niniejszy apel Rotfelda i kremlowskiego decydenta Iwanowa o budowę Paneuropy od Atlantyku po Ural a nawet Pacyfik :

    http://geopolityka.net/budujmy-wielka-europe/

    albo najlepiej sięgnąć wprost co miał na temat do powiedzenia sam Putin :

    http://geopolityka.net/wielka-europa-putinowska-wizja-dezintegracji-europejskiej/

    - jak wynika jednoznacznie z przemówień, udzielanych wywiadów i artykułów jego autorstwa [ nie ważne czy korzystał przy tym z pomocy ghost-writerów, istotne że firmował to swym nazwiskiem ] proces integracji w ramach planowanej przezeń Unii Eurazjatyckiej miał być komplementarny do analogicznego na Półwyspie Europejskim nad którym ledwo maskowaną hegemonię sprawowałyby tradycyjnie Niemcy razem zaś tworzyłoby to strukturę w kontrze tak wobec USA jak i Chin - i tak oto wizje Haushofera wreszcie znalazłyby swe spełnienie. Na szczęście g... z tego wyszło jak widać, a mogło być tak pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałem wypowiedź Cejrowskiego u Pospieszalskiego (przypadkowo, bo nie oglądam zwykle tego programu - nie oglądam bez przyczyny - po prostu o nim nie pamiętam).
    W. Cejrowski powiedział, że on jeszcze nie jest pewien zwycięstwa Trumpa. Będzie je świętował dopiero po zaprzysiężeniu. Zasugerował, że elektorzy mogą zmienić zdanie.
    Faktycznie takie przypadki zdarzały się. Jest to działanie niemal bezkarne. Za zmianę głosu grozi grzywna w wysokości 1000 baksów. Takie czyny już się zdarzały, ale były to pojedyncze sytuacje. Aby Hilaria wygrała musiałoby zmienić zdanie aż 36 elektorów (o ile dobrze policzyłem). To dosyć sporo i wydaje się mało prawdopodobne. Ciekawe co by było, gdyby do tego doszło ?
    Dziwią mnie w sumie te protesty i blady strach. Rozumiem nasze rodzime podwórko. Ubecja i aferzyści zrozumieli, że Pisiory mogą im odebrać zagrabiony majątek i osadzić w celi, stąd te dramatyczne protesty, które zresztą notabene odnoszą coraz mniejszy skutek. Po prostu "ciemny lud" nie kiwnie palcem za tą bandą złodziei bo i po co ?
    Nie rozumiem jednak tej medialnej paniki w USA. O co chodzi mediom i celebrytom ? Hilaria to owszem am powód do paniki, bo może skończyć w pudle, ale cała reszta to nie wiem czego się boi. Czyżby było coś o czym nie wiemy ?

    OdpowiedzUsuń
  10. "O co chodzi mediom i celebrytom ?"
    Należy pamiętać, że "mainstream" pisze tylko o celebrytach lub o tych których widać bo zostali wybrani - "mainstream" został stworzony aby odciągać uwagę od interesów, które dzieją się każdego dnia. Więc jak celebryci w większości byli za demokratami (bo tak wypada i tak jest poprawnie) to o nich piszą i zapewne się bardzo cieszą jedni i drudzy bo im dłużej pociągną z KOD'em w Polsce i z "demokratycznymi" protestami w USA tym więcej zarobią w ciszy media i ich twórcy. Myślę, że skala protestów trochę ich zaskoczyła (bo pożytecznych idiotów protesty przyciągają jak magnes) i zauważcie, że jak tylko pojawia się przesilenie i równowaga zostaje zachwiana to pojawia się wrzutka medialnego "mainstream'u" poprawiająca wizerunek rządzących. Coś mi się zdaje, że twórcy propagandowego przekazu zostali kupieni przez konserwę. A to oznaczą, że niebawem dojdzie do wydarzeń, które naprawdę zmienią świat.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie widzę żeby był zaniepokojony

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. Owszem :

      http://wpolityce.pl/swiat/316365-trump-nie-lamie-obietnicy-wyborczej-pierwszego-dnia-prezydentury-wycofa-usa-z-partnerstwa-transpacyficznego

      - nawiasem widać, że wieczny student Brzezińskiego Kostrzewa-Zorbas skumał mądrość etapu i ustawia się pod nowe rozdanie płynnie przechodząc od niedawnych paszkwili pod adresem prezydenta elekta :

      http://wpolityce.pl/swiat/292051-trump-zamierza-zniszczyc-wiarygodnosc-finansowa-usa-i-rezerwy-walutowe-swiata-w-tym-polski

      - być może po to też wybrano Trumpa, oby wbrew katastroficznym wizjom kreślonym przez pana ''eksperta'', które są tyle samo warte co jego przewidywania [ przypomnę, że każdy był dlań dobry, teflonowy Rubio zwłaszcza, neokoszerwatywny Tadzio Gruz, nawet Hileria byle nie Trampek ]. Tej przytomności niestety brakło Kłopotowskiemu, który podobnie jak cała jego ''chrześcijańsko-syjonistyczna'' formacja powinien dać se już spokój, z poniższego nieco histerycznego w tonie artykułu nie wiadomo już właściwie czy jest za czy przeciw ''rządom ludu'' nie mówiąc już o pochwale de facto multikulti - a pamiętam jak w Wołkowym ''Życiu'' jeszcze narzekał, że dyskryminują mu córkę czy wnusię poprzez ''akcję afirmatywną'' bo nie dość, że biała to jeszcze blond:) [ no ale to były czasy, gdy narcybiskup Życiński uchodził za twardego antykomunistę, sam dawałem się na to nabierać ] :

      http://wpolityce.pl/swiat/316674-ostroznie-z-trumpem-naprawde-chcecie-powierzyc-mu-losy-swiata-pora-oprzytomniec-z-zachwytu

      Kolejna dobra prognoza :

      http://www.szczesniak.pl/3149

      Pyszny ból d... Oląda dowodem [ pajacu, jesteś na wylocie ! ] :

      http://www.prisonplanet.pl/polityka/hollande_straszy_trumpa,p1616169278

      Usuń