No cóż, teraz mnóstwo idiotów twierdzi, że nikt, lub prawie nikt nie przewidział zwycięstwa Trumpa. Że to było ogromne zaskoczenie. No cóż, mojemu koledze z pracy przyśniło się w czerwcu 2015 r., że Trump zostanie prezydentem. Ja od ponad roku pisałem, że to Trump zapewne wygra wybory. Wielokrotnie wskazywałem, że będzie miał głosy robotników ze zlikwidowanych (przeniesionych do Meksyku) fabryk z Wisconsin i Michigan, górników z Pennsylwanii, sporej części Latynosów, Czarnych, Azjatów a przede wszystkim głosy większości Białych, w tym białych kobiet. Że jedyną szansą Hillary na zwycięstwo jest sfałszowanie wyborów (Amerykański fejsbukowy znajomy, golicynowski antykomunista przekonywał mnie jednak, że tych wyborów nie da się sfałszować, bo poparcie dla Trumpa jest ogromne i przyłapanie demokratów na ordynarnych wyborczych machlojkach doprowadziłoby do zbrojnej insurekcji.) Do wyborczych przewałów rzeczywiście dochodziło - głosy elektorskie w Wirginii przypadły Hillary tylko dlatego, że zagłosowało na nią 60 tys. skazańców, którym prawa wyborcze przywrócił demokratyczny gubernator a współpracowniczka Jima O'Keefa ubrana w burkę poszła do nowojorskiego lokalu wyborczego, podała się za Humę Abedin i dostała jej kartę do głosowania. Przewaga Trumpa rzeczywiście okazała się jednak zbyt wielka. We wtorek przed 23:00 byłem już na 100 proc. pewny zwycięstwa Trumpa, po tym jak Drudge podał przecieki z exit-polls wskazujące, że Trump wygrywa nawet w tradycyjnie demokratycznych stanach. Spodziewałem się też, że zwycięży na Florydzie - masowo na niego głosowali Kubańczycy mszczący się w ten sposób na Obamie za to, że przedłużył życie reżimowi Castro. Trumpa wspierali m.in. weterani Zatoki Świń. Rano słuchałem sobie relacji na żywo u Alexa Jonesa i miałem olbrzymią polewkę z liberalnych idiotów.
Najlepsze było jednak wystąpienie Johna Podesty, szefa sztabu Hillary, który poinformował, że "Nie mamy dzisiaj nic więcej do powiedzenia". Według Eda Kleina, byłego naczelnego "NY Mag" Hillary doznała wtedy załamania psychicznego. Histerycznie płakała i obwiniała dyrektora FBI Jamesa Comeya i Obamę za swoją klęskę. (Leszek Miller zatweetował, że "FBI wygrało z CIA", tak jakby czytał mojego bloga. Jeśli czyta, to pozdrawiam! :) Praktycznie załamał się cały jej świat. I zapewne musiała dostać zastrzyk z uspokajającymi medykamentami.
Reakcje w kolejnych dniach były podobne jak przewidywałem. Opłacani przez Sorosa idioci wyszli na ulicę robić zamieszki. Studenci jednego z amerykańskich uniwersytetów wzięli sobie dzień wolny, by się wypłakać. Na Twitterze pojawiło się tysiące wezwań do zabójstwa Trumpa. Kanadyjczycy zaczęli dawać do zrozumienia, że nie chcą u siebie liberalnych celebrytów deklarujących chęć emigracji do Kanady. Kanada i Meksyk zapowiedziały gotowość do renegocjacji układu NAFTA. Spanikowane eurokarły zaczęły szukać kontaktu z Trumpem. Brytyjski rząd nieformalnie wyznaczył Nigela Farage'a jako swojego pośrednika w rozmowach z prezydentem-elektem.
Saudyjski książę Alwaleed, który wcześniej ostro jechał Trumpowi, teraz składał mu wiernopoddańczy hołd. Duterte cieszył się z wyboru Trumpa i stwierdził, że już nie chce konfliktów z USA. Trump obiecał południowokoreańskiej prezydent dalszą obronę Korei Płd. Mike Pence dał do zrozumienia, że nowa administracja chce lepszych relacji z Turcją Erdogana a gen. Flynn stwierdził, że USA nie powinny dawać schronienia Gullenowi. Wygląda na to, że zaczyna się nowe otwarcie w relacjach z sojusznikami, którym administracja Obamy wbiła nóż w plecy. Jeszcze tylko trzeba ułaskawić Assange'a i będziemy w domu...
***
Pisałem ostatnio sporo o dziwnych powiązaniach Johna Podesty, okultystycznych rytuałach, w których brał udział i pedofilskich słowach kodowych w jego mailach. Podesta to koleś naprawdę lubiący pizzę. Napisał on w jednym z maili ujawnionych przez WikiLeaks "Zostawiłem u was chusteczkę z bardzo ważną mapą pizzy" , w innym: "Będę w mieście. Nie potrzebuję pizzy". Tak się akurat składa, że w pedofilskim slangu "pizza" to kodowe określenie dziewczynki. Chusteczki z określonymi wzorami (mówiącymi o preferencjach, np. BDSM) też są używane w podziemiu pedofilskim jako sposób komunikacji wizualnej. Tak się akurat składa, że Podesta w swoim domu miał na ścianach zawieszone zdjęcia nagich nastolatków. Znał się też z miliarderem pedofilem Jeffreyem Epsteinem i przyjaźnił ze skazanym na 15 lat więzienia za pedofilię byłym przewodniczącym Izby Reprezentantów Dennisem Hastertem. Szybko powiązano Podestę z Jamesem Alefnatisem, właścicielem waszyngtońskiej pizzerii Comet Ping Pong, którą wspierał finansowo George Soros i odwiedzał Barack Obama (który później przyjmował Alefnatisa kilka razy w Białym Domu) a także Marina Abramović - ta artystka od dziwnych rytuałów, w których brał udział Podesta, robiąca dziwne aluzje do kultu Molocha. Co tak przyciągało sławnych i bogatych do zwykłej pizzerii? Być może odbywające się tam, reklamowane w budzący dziwne skojarzenia sposób, imprezy kulturalne, przyciągające kolesi w koszulkach z napisem "Kocham dzieci"? Z jakiegoś powodu miejsce to zostało nazwane przez jednego z miejskich urzędników jako "raj dla gwałcicieli i morderców". Czyżby wiedział coś więcej? Na filmie poniżej macie opisane więcej dziwnych koneksji Podesty i Alefnatisa a także pokazany fragment dziwacznego, przedstawienia wystawionego w tym "rodzinnym" lokalu - widownia śmieje się tam m.in. z tekstów o "pizzy" i o zabijaniu dzieci.
Niektórzy zaczęli się nawet dopatrywać podobieństwa między braćmi Podesta a policyjnymi portretami pamięciowymi domniemanych porywaczy Madeleine McCann. No cóż, wcześniej były podejrzenia, że rodzina zaginionej dziewczynki stręczyła ją bogatym pedofilom. Z rodziną dziwne kontakty utrzymywał sir Clement Freud, zmarły w 2009 r. liberalny deputowany do brytyjskiego parlamentu, prezenter BBC, wnuk Zygmunta Freuda. Kilka lat po śmierci Clementa Freuda okazało się, że był pedofilem. , a policja podejrzewa, że mógł mieć na sumieniu podobną liczbę ofiar jak Jimmy Saville. Tak się złożyło, że miał willę kilkaset metrów od hotelu, w którym zaginęła Madeleine McCann.
Czy teraz John Podesta zadławi się pizzą?
Oczywiście wielu ludzi określi te domysły jako "rosyjski trolling". Tak się jednak składa, że pisałem o oskarżeniach Putina o pedofilię wtedy, gdy wszyscy liberalni idioci zachwycali się resetem z "demokratyzującą się Rosją".
***
A tak wybory w USA skomentowali "Simpsonowie", którzy w 2000 r. przewidzieli kampanię Trumpa z 2015 r.a także putinowski neosowietyzm. Oby się skończyło to dla Rosji, tak jak to pokazano :)
Trump to nie jest kandydat idealny ale establishment byl juz tak pazerny i obludny ze ludzie wybraliby samego diabla aby dac im fange w nos-na tle tej bandy pedofilow,satanistow i banksterow Trump jawi sie jako NIEMAL uczciwy "drobny" kombinator.Dokladnie to samo bylo z Brexitem czy PISe-ludzie maja dosyc lewactwa po prostu i wybiora COKOLWIEK byle nie lewactwo.
OdpowiedzUsuńPiotr34
PIS to tez lewactwo
UsuńBo daje pare groszy biedakom na dzieci?Nie rozumiesz slowa "lewactwo".Lewactwo to jakoby liberalna PO ktorej sympatycy wkladali polska flage w gowno i chcieli sprowadzac imigrantow z "syrii" zeby nas ubogacic-nie widze aby PIS to robil.PIS to obyczajowi konserwatysci(ok) a ekonomicznie cos pomiedzy ordoliberalami(to ok) a socjalistami(to juz jakby gorzej).Z PISem szalu nie ma ale ogolnie szeroko rozumiane antylewactwo tez szalu nie robi lacznie z Trumpem(jeszcze beda amerykanie plakac za obamacare jak nic)-to tylko mniej zle.
Usuńpiotr34
Lewica nie ma monopolu na ''wrażliwość społeczną'' a konserwatyści i reakcjoniści są bardziej konsekwentnymi krytykami kapitalizmu - ale oczywiście dla korwinowca to czarna magia, on serio powtarza za swym mistrzem głupoty, że reformy Wilczka i Rakowskiego były ''wolnorynkowe'' [ tak jakby nie chodziło o podział łupów między zachodnie koncerny i kabiebistów oraz skok na kasę współpracujących z nimi na miejscu partyjnych, ubeków i ich parasolidarnościowych konfidentów ] zaś Miller był liberałem bo ''obniżył podatki'', cóż się jednak dziwić skoro taka Madzia Ogórek okazuje się autorytetem prawicy...
UsuńTe mordy... :
OdpowiedzUsuńhttps://twitter.com/KarolStanicki/status/796718575218294784
Znamienne wyniki preferencji wyborczych, wprawdzie po blamażu ichnich sondażowni histerycznie pucujących Killary do samego końca należy podchodzić z dystansem do tego typu badań niemniej wydają się dość poprawnie odzwierciedlać jak się rzeczy miały z pewnymi wahaniami w jedną lub drugą stronę - co nie dziwi Trumpa miało poprzeć większość białych i mężczyzn aczkolwiek wcale nie tak dużą przewagą jak trąbią media głównego ścieku, co bardziej interesujące miało głosować nań blisko 1/3 Latynosów [ zdumiewać to może jedynie idiotę ślepo wierzącego przekaźnikom agitpropu, raz należy liczyć tu jak trafnie spostrzegł Fox tradycyjnie nastawionych antykomunistycznie Kubańczyków ale i wielu Meksyków nie po to spierdalało z własnego kraju przed biedą a przede wszystkim rozpanoszonymi tam do niemożliwości okrutnymi gangami aby ten syf tolerować i tutaj stąd poprą każdego kto obieca go posprzątać ] i tyle samo Azjatów natomiast zaledwie niecałe 10% czarnych, niemniej i tak było to więcej niż poprzednio zebrał Romney czy zwłaszcza McCain [ odpowiednio 6% i 4% wg tych badań ], okazuje się, że na tego ostatniego wyrażało chęć głosowania w wyborach 2008 niemal 1/3 pedałów i lesb ! [ Trump tu zaliczył zjazd do 14% co i tak jest dość zaskakujące ]. Żydzi tradycyjnie w większości poparli Demokratów - jakieś 3/4 z nich dało głos na Clinton aczkolwiek jednak przewaga nie jest tu tak miażdżąca jak w przypadku czarnych - paradoksalnie wynika z tych badań iż rasa, płeć, religia i pochodzenie mają znaczenie, aż dziw że nie zakazano ich jeszcze jako ''rasistowskich'' i ''seksistowskich'' :
http://www.nytimes.com/interactive/2016/11/08/us/politics/election-exit-polls.html?_r=0
- tym bardziej szacunek takim ''odmieńcom'' jak ta babka bo ryzykują oni sporo, ostracyzmem w swej społeczności a nawet życiem :
http://m.niezalezna.pl/88974-w-redakcji-przy-czerskiej-lament-oto-kilka-slow-prawdy-dla-zaplakanych-lewakow
Znamienne, że Killary w ataku histerii miała obwiniać także Obamę o swą klęskę, wcale mnie to nie dziwi bo pamiętam w przeciwieństwie do większości komentatorów, że w 2008 odebrał jej pewną wydawałoby się nominację a jak wiadomo ta suka nie przebacza, tym bardziej musiało wzbudzać jej wściekłość, że tego zbuka podrzucili jej ludzie z jej własnego obozu i był on poza jej zasięgiem, w dodatku musiała udawać sympatię wobec niego i formalnie choćby mu podlegać, Burak wtedy podobnie jak obecnie Trump wyglądał na człowieka znikąd, oczywiście my na tym blogu mniej więcej wiemy skąd wyrastały mu nogi lecz takowym mógł jawić się przeciętnemu wyborcy czy tym bardziej postronnemu obserwatorowi z zewnątrz. Zastanawia mnie, czy mamy do czynienia z ustawką i kontrolowanym chaosem, co w świetle rozlicznych związków Trumpa z Clintonami i jego poparciem w swoim czasie dla Obamy jest całkiem prawdopodobne, czy też walka toczy się na serio, jedno pewne, że mamy do czynienia z globalnym przekręceniem wajchy trudno orzec o jak daleko idących konsekwencjach. Ciekawym także, i chętnie poznałbym wasze opinie na temat, dlaczego studenci to takie ścierwo gotowe ochoczo kroczyć w awangardzie najgorszego g... [ oczywiście nie wszyscy ] i to nie tylko w świecie szeroko rozumianego Zachodu np. w Etiopii ich protesty przygotowały grunt do wojskowego zamachu stanu i obalenia cesarza przez prosowiecką a w końcu jawnie już komunistyczną juntę po czym gdy odegrali rolę pożytecznych idiotów tow. Mengystu urządził im rzeź w ramach zainicjowanej przezeń kampanii ''czerwonego terroru'' niedobitki zaś zasiliły równie totalniacką konkurencję ichnich maoistowskich partyzantek lub poszły chętnie na kolaborację wychwalając gorliwie reżim stokroć bardziej zbrodniczy i skorumpowany od tego, który jeszcze nie tak dawno zajadle zwalczali, podobny proces miał miejsce w Iranie - ? W każdym razie kawałek Kelcia pasuje jak ulał :
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=5hLGG-fq0-E
A co się tyczy ''pizza man'' Podesty i reszty tej skurwiałej, opętanej wprost ferajny... Nie mam słów, naprawdę mocny stuff, nie jestem purytaninem i mogę zrozumieć jeszcze związek jakiejś nadzwyczaj rozwiniętej nad wiek, temperamentnej nastki ze sporo starszym facetem tak jak to zaszło w przypadku Sary Brylewskiej i Tymona [ choć znamienne, że ich związek rozpadł się gdy Tymański zaczął chodzić na jej wywiadówki:))) ], o ile mi wiadomo ta nigdy nie skarżyła się na uwiedzenie przez starszego pana i wszystko działo się za obopólną zgodą choć można dyskutować, czy gówniara wiedziała dobrze co robi ale skoro nie nosi traumy a i rodzina to jakoś w końcu przetrawiła niech więc będzie, to samo tyczy relacji jurnego młodzieńca z wprowadzającą go w ''miłosne arkana'' milfą [ aczkolwiek pieprzenie się z nauczycielką -lem to już zwyczajnie przesada i nawet w liberalnej obyczajowo Ameryce to słusznie tępią bo nie wiem kto przy zdrowych zmysłach chciałby posyłać dziecko do szkoły, gdzie stawiają sprawę : ''albo stawiam ci pałę albo robisz mi gałę'' ] ale to ?!?! Nie wiem i nie chcę wiedzieć jak zdegenerowanym skurwielem trzeba być aby fascynować się tak perwersyjnym okrucieństwem, pomijam już aspekt moralny, fundamentalny tu rzecz jasna, ale nawet patrząc czysto mechaniczne to patologia, przecież nic nie jest tu u dziecka jeszcze wykształcone co sugerowałoby choćby erotyzm nie mówiąc już o zdolności do zbliżenia - ludzie, których to pociąga zwyczajnie powinni być eliminowani ze społeczeństwa, g... mnie obchodzi jakie mieli dzieciństwo i jak rzekomo ''opresyjnego'' systemu są niby ofiarami, serdecznie więc życzę im by w więzieniach ich dupska co noc cierpiały z nawiązka wszystko to co sami zadawali innym ale nie tak jak roili w swych chorych fantazjach sado-maso ale naprawdę, z krwią i ryjami w zapchanych po brzegi klozetach [ zresztą już świat tolerujący tego typu ''sztukę'' nie stanowi żadnej alternatywy wobec czyniących w gruncie to samo psychopatów z ''państwa islamskiego'' itp. ].
"Ciekawym także, i chętnie poznałbym wasze opinie na temat, dlaczego studenci to takie ścierwo gotowe ochoczo kroczyć w awangardzie najgorszego g.."
OdpowiedzUsuńKiedys z kims na ten temat dyskutowalem-moim zdaniem w skrocie mowiac wynika to z tego ze studenci sa zwyczajnie glupi.Nieco wiedzy tylko i wylacznie ksiazkowej oraz niewydatkowany nadmiar energi daje im poczucie misji i wyzszosci nad "motlochem".Jednoczesnie male doswiadczenie zyciowe czyni ich idealnym celem do manipulacji-wystarczy im tlyko nieco schelebic("mlodzi,wyksztalceni z wielkich miast")i poslac do boju o "lepszy swiat" a beda wojowac do upadlego.Lekarstow to nie kolejne ksiazki(od tego tylko zostaja "ekologami" i "dzialaczami LGBT" na etatach)tylko robota,dobra baba i dzieci-zaraz sie z nich konserwatysci robia.
Piotr34
Potwierdzam, z własnego doświadczenia.
UsuńPrzemko
No dokładnie. Trzeba też pamiętać, że to bardzo młodzi ludzie, potrzebują akceptacji rówieśników i mają silnie rozwinięty instynkt stadny. Ci najfajniejsi są za kimś tam, to reszta ciągnie za nimi, mała część może to wszystko olać, a takich co otwarcie się sprzeciwią, to na palcach jednej ręki liczyć. Zresztą z wiedzą książkową wśród studentów też często nie najlepiej. Filister na filistrze.
UsuńGórnoślązak
@Gornoslazak
Usuń"Zresztą z wiedzą książkową wśród studentów też często nie najlepiej"
DOKLADNIE to mialem na mysli piszac "nieco wiedzy...".Wiedza przecietnego studenta nawet w dziedzinie ktora studiuje jest dosc...slaba.Jakby mieli PORZADNA wiedz chocby i tlyko ksiazkowa to juz tak latwo nie mozna by nimi manipulowac(a coz dopieor mowic o wiedzy zyciowej)Caly myk ze studetnom WYDAJE sie inaczej-i stad to ich "poczucie misji","pogarda dla ciemnogrodu" oraz podatnosc na manipulacje(w koncu najlatwiej manipulowac glupcem ktoremu WYDAJE sie ze jest madry).Pamietam siebie i swoich kumpli jak bylimsy studentami-za strasznie madrych sie mielismy a g... wiedzielismy-czesc potem zycie nauczylo ale kto trafil do budzetowki jest stracony(w ogole sadze ze powinien byc zakaz pracy w budzetowce dluzej niz 10 lat bo ludziom ktorzy cale zycie siedza w urzedach chrzani sie w glowach i odrywaja sie od realiow).
Piotr34
Z tą ''wiedzą książkową'' to już pieśń przeszłości, znajomy, który prowadzi antykwariat a więc zna czytelnicze trendy od podszewki mówi, że studenci generalnie nie czytają, gdyby nie sprzedaż płyt CD i winyli pewnie przyszłoby mu zamknąć interes [ jeśli zaś ktoś w ogóle jeszcze kupuje książki woli już otumaniać się jakimiś ''poradnikami sukcesu'' albo magicznym badziewem typu Osho-srosho, który schodzi jak ciepłe bułeczki ], być może w większych ośrodkach rzecz ma się lepiej ale na prowincji poruta. Dziwne nieco w sumie bo prace wymagające namysłu wciąż są wydawane rozchodząc się raczej bez problemu i osiągają na allegro bywa zawrotne niemal ceny, być może wyjaśnieniem tego paradoksu jest uwaga jednego znajomego, byłego wykładowcy uniwersyteckiego o tym iż wprawdzie wśród młodych jest dziś bodaj więcej utalentowanych, inteligentnych jednostek niż w jego czasach, problem w tym, że rozbestwionej hołoty jeszcze więcej, przyrost głupoty niweluje pozytywne skutki rozwoju, coś w tym jest, dowodem właśnie ta krzykliwa awangarda durniów. Niemniej dzięki za cenne uwagi.
UsuńMusisz przyznać że Max Kolonko o tym mówił już od roku!
OdpowiedzUsuńTeraz pytanie czy będzie zamach i zostanie Obama?
Najlepszy jest ścisk dupy lewackich mediów. HAHAH. To jest naprawdę świetne.
gen. Flyn jest też za odpuszeniem Putinowi.
Dla nas to może oznaczać reset. W każdym razie Kijów chyba robi w pory, bo mogą mieć kolejny tym razem prorosyjski Majdan.
Cóż, pożar w gaciach agentów wpływu pokroju Krupy może budzić niepokój, z drugiej lamentacje Pieńkowskiej z jej przeszłością i powiązaniami wyczyniane w ramach politycznego voodoo na antenie wciąż resortowej tv tworzonej przez ludzi powiązanych z radzieckim wywiadem stanowią dobrą wróżbę - chyba, że to tylko taka dezinformacyjna ustawka ale nawet gdyby rozliczne powiązania samych Clintonów oraz współpracowników z Rosją nie czyniły z nich żadnej sensownej alternatywy pod tym względem.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapomniałem napisać o jednym jeszcze, istotnym czy się to komu podoba aspekcie zwłaszcza jeśli idzie o USA - te wybory były przełomowe także dlatego, że Trump wygrał mimo sprzeciwu zdecydowanej większości szołbizu z którego przecież poniekąd sam się wywodzi, wprawdzie paru weteranów jak Clint czy Voight trwało dzielnie na posterunku ale to stara gwardia i nie oni nadawali ton niestety [ skądinąd dobrze byłoby zastanowić się nad fenomenem nienawiści i pogardy jakim Hollywood i okolice darzą kandydatów pochodzących z własnego środowiska takich jak Reagan czy Donald właśnie, mi to wygląda na nowobogacki kompleks parweniusza gotowego wydać hożą córkę za byle hrabiego, syfilityka i utracjusza ale obdarzonego pożądanym tak tytułem i rodowodem niż może i grubo ciosanego rzutkiego za to prostaka ]. Poprawcie mnie ale chyba nigdy dotąd, nawet za wspomnianego Ronniego czy Busha jr tyle gwiazdek pop nie zaangażowało się tak otwarcie i mocno po stronie jednego z kandydatów, bodaj nawet na standardy amerykańskie kampania Clinton przekroczyła wszelką miarę zamieniając się w końcówce zwłaszcza w jeden wielki histeryczny szoł - te wszystkie Bondżowy, Dżejezy i Lejdy gagi na czele z mamma bordello Ciccione gotową obrabiać masowo gałę ''dla sprawy'' dostały od publiki bolesnego faka, kreatury naprawdę chyba uwierzyły, że są kimś więcej niż bandą płatnych komediantów stąd i dobrze, iż sprowadzono je na ziemię, to zwłaszcza w takim kraju jak Stany, gdzie szoł, byznes, religia i polityka tworzy nierozerwalny amalgamat prawdziwy wstrząs [ gwoli uczciwości dodać należy, że Trump miał w swoim teamie takich pajaców jak Tyson czy Rodman, osobliwie obaj czarni ]. Lista hańby :
OdpowiedzUsuńhttp://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/wybory-w-usa-2016-gwiazdy-kibicuja-clinton-porzuca-kraj-gdy-wygra-trump/9ws2zq2
- bodaj najbardziej rozbawiła mnie Cherr, przecież ona sama sprawia wrażenie jakby przybyła z Jowisza i nawet tak wygląda:))) Teraz przede wszystkim należy dopilnować by Streisand dopełniła swych obietnic, należy za wszelką cenę uwolnić świat od potępieńczego wycia tego babsztyla, można by np. rozważyć zniesienie sankcji dla Korei płn. w zamian za udzielenie jej przez Kima ''azylu'' najlepiej w którymś z tamtejszych obozów od razu tak dla pewności, zresztą uważam iż Barbra jest li tylko kryptonimem tajnej operacji amerykańskich służb, cyborgiem stworzonym w wojskowych laboratoriach na wypadek wojny z Sowietami gdyby atom nie wystarczał, utrzymywanie go jest dziś anachronizmem, Chińczycy jako wychowani w bardziej odmiennej od Rosjan kulturze muzycznej są uodpornieni na emitowane przez nią mordercze dźwięki. Kolejna primadonna, Juncker też odlatuje, będzie pouczał amerykańskiego prezydenta :
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/jean-claude-juncker-wybor-trumpa-zagrozeniem-dla-stosunkow-ue-usa/g9llzk
- oni naprawdę wszyscy są z innego świata, i jeszcze ktoś śmie kwestionować, że rządzą nami reptile ?
'South Park' już kilkanaście lat temu zdemaskował Mecha-Streisand, tak że wiedza o jej cybernetycznej naturze jest od dawna publiczna.
OdpowiedzUsuńBabsko jednak chytrze się zabezpieczyło, bo ogłosiło, że wyjeżdża do Australii. Oni się nie zgodzą i M-S będzie miała wymówkę by zostać.
https://en.wikipedia.org/wiki/Mecha-Streisand
Serio nie miałem o tym pojęcia bo nigdy nie odpowiadało mi prostackie poczucie humoru twórców tego serialu a przede wszystkim ich konotacje ideologiczne, niemniej dzięki za info. Pozostaje taką razą mieć nadzieję, że choć Cherr powróci na rodzinną planetę.
UsuńW aktualnie nadawanej serii South Park jest postać Trumpa, nauczyciel Pan Garrison startuje na rympał w wyborach i okazuje się że ludzie chcą głosować właśnie na niego. Trochę mnie to zdziwiło bo ogólnie autorowie mają względnie poukładane w głowach, ale z drugiej strony z czego śmiać się u Killary, pani trochę smutna a trochę straszna. Zobaczymy jak wybrną z tego.
UsuńPrzemko
Fakt, Trump jest wdzięcznym tematem do parodiowania :
Usuńhttps://youtu.be/vVeVcVBW_CE?t=20m58s
https://www.youtube.com/watch?v=5NsrwH9I9vE
https://www.youtube.com/watch?v=WUnVDs7PmLk
- ale z Killary to jednak przesadziłeś, wystarczy wspomnieć jej ''efekt jojo'', jakby miała łeb na sprężynie itp. numery z kampanii, Assange w ostatnim wywiadzie miał rację, zżerające od wewnątrz ambicje uczyniły ją groteskową, zresztą wrestlingowcy dali przykład jak ją wyśmiewać, wprawdzie w przaśny sposób ale dobre i to na początek :
https://www.youtube.com/watch?v=IaPkllQziio
https://www.youtube.com/watch?v=i9uLuM3IeWw
- przy okazji pojąłem chyba ten fenomen, wygląda poza ordynarną rozrywką na rodzaj wentyla bezpieczeństwa wobec kaftana politycznej poprawności.
A teraz rozumiem co to za dziwne filmiki z Trumpfem i zapasami, no szacuneczek, ucharakteryzowali go pierwszoklaśnie. Rzeczywiście wrestling to przedziwny fenomen, tak po całości - po co bawić się w udawane pranie po mordach jak w futbolu albo hokeju jest prawdziwe. Ale tu jest coś więcej, są archetypy, jest szybka zbrodnia i szybka kara, świat pełen równowagi, są stałości i zasady. Dziwny kraj.
UsuńPrzemko
Śpiący już nieco jestem, ale z tego co zrozumiałem z linka gość dostał 15 miesięcy, a nie lat. Poza tym w linku jest, że poleciał za przekręty, a nie za pedofilię. "Gwiazda śmierci" podaje, że za pedofilię http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/usa-pedofilia-dennis-hastert-skazany,639424.html.
OdpowiedzUsuńporazka
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=EcgJD1kSzPk
Usuń- na pewno:)))
co to się dzieje na tym świecie
OdpowiedzUsuń