sobota, 1 kwietnia 2023

Kolejna wojna na Zakaukaziu?

 


W Baku doszło próby zabójstwa azerskiego parlamentarzysty Fazila Mustafy. Został on postrzelony przez irańskich agentów. Typowa dla Irańczyków bezsensowna, kretyńska akcja - na dodatek spieprzona. Irańczycy ostatnio otwarcie grożą Azerbejdżanowi wojną, a w ramach potrząsania kindżałem opublikowali zdjęcia z 2020 r. przedstawiające azerskiego prezydenta Ilhama Alijewa będącego na celowniku irańskiego snajpera podczas wizyty na terenach przygranicznych. Iran tłumaczy swoje kretyńskie zachowanie tym, że musi stanąć w obronie swojego sojusznika - Armenii oraz bliskimi związkami między Azerbejdżanem a Izraelem. Oczywiście, w grę wchodzi również rywalizacja energetyczna oraz to, że w Iranie mieszka więcej Azerów niż w samym Azerbejdżanie. Zapewne najważniejszym powodem miotania się Irańczyków jest to, że Azerowie rozbili im ostatnio duży kanał przerzutu narkotyków. Dla Irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, coś takiego to prawdziwy terroryzm.

Czy dojdzie do wojny irańsko-azerskiej? Irańczycy uwielbiają rzucać groźbami w stylu "nasze strzały zasłonią Słońce", ale ewentualne starcie z Azerbejdżanem nie będzie dla nich "przechadzką". Armia azerska jest dosyć nowoczesna - co pokazała w 2020 r. zadając klęskę siłom ormiańskim w Karabachu. (Oczywiście redaktor Kebabowicz twierdzi, że "to Armenia wygrała", ale rzut oka na mapę i na listę sprzętu wojskowego straconego przez obie strony, nie pozostawia wątpliwości, co do tego, kto był zwycięzcą.)  Irańczycy dysponują co prawda dużą armią, ale jej doświadczenie bojowe z ostatnich dwóch dekad sprowadza się do uganiania się w Syrii za kolesiami z karabinami maszynowymi zamontowanymi na Toyotach Hilux i na wojnach hybrydowych w Iraku oraz w Jemenie. Poza tym Iran jest krajem pogrążonym w kryzysie gospodarczym, przez który cyklicznie przetaczają się fale zamieszek. O ile wojna mogłaby prowadzić do patriotycznego uspokojenia niezadowolonych Persów, to trudno się spodziewać "efektu flagi" po Kurdach, Arabach czy Azerach. Wojna prowadzona przez Iran w obronie Armenii byłaby więc głupotą. No, ale Ruscy udowodnili już, że można robić o wiele większe głupoty. Nie można więc całkowicie wykluczyć, że Irańczycy nie będą się z nimi licytować na to, kto jest większym geopolitycznym retardem...

Tymczasem w samym Karabachu mamy do czynienia ze starciami zbrojnymi o niskiej intensywności. Armenia i Azerbejdżan grają swoimi żołnierzami w warcaby w górskim terenie. Jak na razie wygrywa Azerbejdżan, zajmując kolejne punkty dominujące w okolicy. Sprytnie zajął też drogi gruntowe, które Ormianie wykorzystywali do szmuglu amunicji do resztki swojego quasi-państewka Arcach. W tym czasie uwaga wszystkich skupiała się na Korytarzu Laczyńskim łączącym Armenię z Arcachem/Karabachem. Azerskie wojsko zablokowało ostatnio idącą tam drogę. Ale akurat 1 kwietnia Armenia miała otworzyć nową drogę do Arcachu, którą świeżo zbudowano i która omija Korytarz Laczyński.


W owym Korytarzu Laczyńskim stacjonują wojska rosyjskie jako "siły pokojowe". Ich obecność nie podoba się Azerbejdżanowi, a i Armenia ostatnio dystansuje się od Rosji. W grudniu zaczęła się więc blokada drogi idącej przez Korytarz Laczyński. Blokada oficjalnie prowadzona przez azerskich ekoaktywistów protestujących przeciwko rabunkowej eksploatacji karabaskich złóż złota przez Ormian. W związku z tym wprowadzono w Arcachu kartki na żywność. Ormiański premier Paszynian oburzył się nie tyle na Azerów, co na Ruskich. Rosyjska armia zajęła bowiem bierne stanowisko wobec blokady. To pokazało Ormianom, że nie mają co liczyć na swojego kremlowskiego "sojusznika". Azerowie przepuszczają rosyjskie pojazdy wojskowe, ale niedawno zdarzył się ciekawy incydent: pojazd rosyjskich "mirotworców" wpadł w azerską zasadzkę i dwóch rosyjskich sołdatów zostało rannych.   
Oficjalna ormiańska narracja brzmi w tym kontekście zadziwiająco. Mówi ona, że Azerowie "nie czekając na uzgodnione wcześniej korekty zajmują pozycję przy granicy z Armenią" i że "kartografowie z obu stron dokonają uzgodnień". Czyli mamy więc do czynienia z jakimiś wcześniejszymi ustaleniami. 

Jeden z twitterowiczów skomentował to: "Wygląda to na wspólny plan Armenii i Azerbejdżanu, by sprawić, że rosyjskie "siły pokojowe" w Korytarzu Laczyńskim staną się pozbawione znaczenia, gdyż zostaną ominięte. Ormianie z Karabachu są lojalni wobec Moskwy, więc Putin chce wykorzystać ich do rozpalenia kolejnej wojny, którą Armenia przegra. Wojna ta ma służyć pozbyciu się Paszyniana, którego Putin nienawidzi". 




Przypomnę, że w październiku 2022 r. Paszynian spotkał się z Alijewem i Erdoganem w Pradze czeskiej. 

W tej układance jest również Izrael, który sugerował, że ewentualny irański atak na Azerbejdżan będzie dla niego dobrym pretekstem do ataku na irańskie instalacje nuklearne. Moim zdaniem to jednak tylko puste groźby. Na taki atak nie godzą się bowiem Amerykanie. Ostatnio zablokowali dostawę latających cystern KC-46 do Izraela.  Administracja Bidena jest skonfliktowana z rządem Netanjahu i nawet sugeruje sankcje przeciwko jego członkom.  Izrael jest zaś pogrążony w ostrym sporze politycznym (podsycanym też zapewne przez Amerykanów), będącym skutkiem działania kretyńsko zaprojektowanej ordynacji wyborczej, braku spisanej konstytucji oraz rozbujanej sędziokracji. Arabowie siedzą z popcornem przed telewizorami i oglądają "izraelską wiosnę". Aż człowiek sobie przypomina rok 2018 i spór o nowelizację ustawy o IPN :) 

***




W poprzednim wpisie zastanawiałem się jakie czołgi Ruscy wyciągną z magazynów. No i mam zaskakującą odpowiedź. W transportach kolejowych zauważono bowiem czołgi IS-3. Przypomnę: czołg ten miał debiut bojowy w Mandżurii w sierpniu 1945 r. Poza tym wykorzystano go do tłumienia Powstania Węgierskiego w 1956 r. i w wojnie sześciodniowej w 1967 r. Jego pancerz, choć bardzo gruby, to był przestarzały już w latach 60-tych. W 2014 r. donieckie separy wykorzystały bojowo jeden egzemplarz tego czołgu ściągnięty z pomnika. Wygląda na to, że wkrótce znów zobaczymy go na froncie.

***

Postawienie Trumpa w stan oskarżenia , w dosyć absurdalnej aferze  jest dla niego wielkim prezentem w kampanii wyborczej.  Będzie mógł się teraz przedstawiać jako męczennik, którego chce zniszczyć upolityczniona prokuratura. Jego rywale w wyścigu o republikańską nominację, musieli stanąć w jego obronie.  Sondażowa przewaga Trumpa nad DeSantisem wzrosła do 30 pkt proc.  Wygląda więc na to, że dzięki demokratycznej prokuraturze, Trump ma zapewnione zwycięstwo w prawyborach.

***

Ponieważ zaczyna się Wielki Tydzień, zakończę akcentem skłaniającym do refleksji. Krzysztof Kononowicz z przesłaniem - nie wiem niestety do kogo, może do Tomasza T.? Czyżby to miała być podlaska wersja "Maczety"?



48 komentarzy:

  1. Czołg IS-3 jest bardzo rozsądnym wyborem. Ma on armatę 122 mm, czyli taki sam kaliber, jak haubica Goździk. Ale jest wystarczająco odporny na ostrzał kontrbateryjny i nie potrzebuje pojazdów ochrony. Odłamki pocisków klasy 150 mm przebijają burty goździków (tak samo jak burty wszystkich pojazdów dupootan poza czołgami), ale nie ruszą pancerza IS-3.
    Poza tym, Iran wspierając Armenię, szachuje Azerbejdżan, czyli lizusa i sługą Narodu Izraelskiego. Bardzo rozsądne wyjście. Jak jeszcze armia Iranu zyska doświadczenie bojowe, to tylko gratulować. Azerbejdżańscy towarzysze (rosyjskojęzycznych) towarzyszy z Izraela (i głównego lewackiego Podżegacza z Waszyngtonu) trzy razy się zastanowią, zanim rozpętają kolejną Kolorową Wojnę.
    https://defence24.pl/geopolityka/azerbejdzan-pozwoli-izraelowi-korzystac-ze-swoich-lotnisk-w-razie-ataku-na-iran

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Czołg IS-3 jest bardzo rozsądnym wyborem (...) jest wystarczająco odporny na ostrzał kontrbateryjny i nie potrzebuje pojazdów ochrony. " - xxxxxxxDDDDDDDDDDDDD
      Chyba generał Konaszenkow tutaj komentuje pod pseudnimem :)

      Usuń
    2. Wykazałem ci dlaczego jest rozsądnym wyborem. Powtórzę więc - jest ciężko opancerzoną wersją haubicy klasy Goździk.
      Dodam tylko, że i twoi Genialni Ukraińcy Przyszła Elita nad Głupimi Polaczkami robili właśnie taki numer - używali czołgów 125 mm jako haubic. Opowiadał o tym z błyskiem w oku chyba Wolski.
      No tak, ale w waszym proukraińskim języku, pomysł X w wykonaniu Panów Naszych Ukraińskich to przejaw geniuszu, a ten sam pomysł X w wykonaniu Moskali to przejaw wrodzonej głupoty.

      Usuń
    3. Sorry, jaka znowu "przyszła Elita". Aktualna Elita. Pisowsko-ukraińska Elita Wielkiej Ukrainy od morza do morza.

      Usuń
    4. Tu cię boli Zouz: odrodzenie dawnej Rzeczypospolitej, kontrującej blok rosyjsko-niemiecki. Tylko że dzięki tej wojnie twoja Rosja jest już tylko wielkim tortem dla Chin. Rosyjskiego imperium już nigdy nie będzie.

      Usuń
    5. QAnonie, podbój Polski przez Ukrainę nie jest odrodzeniem dawnej Rzeczpospolitej, tylko zniszczeniem Polski i budową na jej gruzach Wielkiej Ukrainy od morza do morza.
      A przede wszystkim, próbą powstrzymania upadku USA, najbardziej zbrodniczego Imperium w dziejach świata.
      Imperium, którego jawnym celem jest wyniszczenie rdzennej ludności Europejskiej i zastąpienie jej zbieraniną afrykańsko-azjatycką.

      Usuń
    6. @Zous
      Co za głupoty wypisujesz ? Zasięg nie ma znaczenia ? Ma i to kluczowe. Te czołgi muzealne nie dojadą do celu, bo zostaną zniszczone wiele kilometrów przed. Nie widziałeś filmów, na których kacapskie czołgi są niszczone jak muchy ? Pełno tego w sieci.
      Ty się lepiej pakuj i spierdalaj z Moskwy, bo na przełomie sierpnia i września może być ostro bombardowana.

      Usuń
    7. Jak razisz cel odległy o 6 km zasięg 30 km jest bez znaczenia. Potrzebujesz zarówno artylerii dalekiego zasięgu jak i bliskiego, a nie posiadając haubic niższego zasięgu musisz zużywać i tracić haubice dalekiego zasięgu.
      Polecam filmy z niszczenia czołgów ukraińskich. Mniej tego w sieci, bo agresorzy z USA zaprowadzili cenzurę, a obrazki rozwalanych czołgów najemnej armii USA, zwanej (dla narodowości połowy janczarów) Ukraińską, utrudniałyby podszczuwanie Polaczków do walki dla interesów Korporacji USA.

      Na koniec chciałbym cię uświadomić, jaki los Bandyci z Waszyngtonu TM przewidzieli dla Polaczków i ich dzieci.
      https://dorzeczy.pl/kraj/419527/ambasada-usa-promuje-lbgt-w-polsce-proponuje-wysokie-granty.html
      Bo nas ma po prostu nie być. Jak to osiągnąć? Najlepiej zniszczyć młode pokolenie.
      BTW to USA stoi od samego początku za siłą Sekty LGBT. Genialna broń ideologiczna, bardziej śmiercionośna niż napalm.

      Usuń
    8. " Potrzebujesz zarówno artylerii dalekiego zasięgu jak i bliskiego!" - z jakiej choinki ty sie urwales? Panstwa NATO jakos nie stousja sie do tej madrosic i stosuja jeden rodzaj haubic (sa tez holowane dziala 105 mm ale to inna bajka) BTW strzlanie armatami czolgowym ogniem posrednim to zajezdzdanie tych dzial - nie do tego je zaprojektowano.

      Usuń
    9. Zdajesz sobie sprawę ze piszesz głupoty czy tak nei za bardzo?

      Usuń
    10. "Imperium, którego jawnym celem jest wyniszczenie rdzennej ludności Europejskiej i zastąpienie jej zbieraniną afrykańsko-azjatycką". Zouz, ten kit wciskaliście na poprzednim etapie. Od kiedy via Białoruś pchacie na nas "zbieraninę afrykańsko-azjatycką" wasza propaganda trafia jedynie do takich jełopów jak wy.

      Usuń
    11. QAnonie, oj chyba za mocno się odkleiłeś. Nie znasz pism Ojca Założyciela Unii Europejskiej, hrabiego Ryszarda Kalergi? Nie znasz Planu Hootona? Nie wiesz, jak głęboki jest upadek demograficzny rdzennych narodów europejskich i jak wiele milionów afro- i azjoeuropejczyków sprowadzono, celowo i z rozmysłem do Europy?
      Nie wiesz, jak pierze się głowy dzieciom i młodzieży, jak Europa długa i szeroka, wciskając im Brednie LGBT, Klimatyzm i zmusza się ich do samoidentyfikacji jako Podludzie, sprawcy wszelkiego zła, godni wytępienia?
      Skoro tego wszystkiego nie wiesz, wypisując to co wypisujesz dowodzisz tylko publicznie swojej ignorancji. Oraz ideologicznego zacietrzewienia, wyzywając mnie swoimi kompleksami.

      Usuń
    12. Maruderze, nie wiem z jakiej choinki (pewnie bartosiakowskiej) ty się urwałeś, skoro ciśniesz jawne brednie, jakoby w OTAN nie zakładano użycia artylerii w bliskim zasięgu.
      ps. Masz trochę racji, że strzelanie z czołgów ogniem pośrednim nadmiernie je obciąża, ale właśnie działo z IS-3 jest zaprojektowane do strzelania relatywnie ciężkimi pociskami. Więc lepiej zniesie taką eksploatację, jak ukraińskie czołgowe 125-tki. Uznaj więc, że IS-3 to ciężki wóz wsparcia ogniowego. Pasuje?
      Podobny do natowskich: https://defence24.pl/przemysl/mobile-protected-firepower-woz-wsparcia-ogniowego-dla-amerykanskiej-piechoty

      Usuń
    13. Plan Hootona? Znam i popieram, a co?

      Usuń
    14. A to, że dobrze wiedzieć, że pisze do mnie Znawca i Popieracz ludobójstwa dokonywanego aktualnie na ludności Europy i USA. Śmieszny jesteś.

      Usuń
    15. w naszym interesie leżą słabe Niemcy, zamieszkałe przez ludność o niskim IQ. Plan Hootona w Niemczech jest więc w naszym najlepszym interesie. Za każdym razem, gdy Arab lub Murzyn posuwa Niemkę, aniołek dostaje skrzydełka :)

      Usuń
    16. Plan Hootona nie jest w naszym interesie, ponieważ my również jesteśmy jego ofiarą.
      Każdemu z krajów Europy zaaplikowano zniuansowaną wersję. Francję, Hiszpanię i Włochy wyniszcza się ludnością bardziej afrykańską, Niemcy, Skandynawię i Wielką Brytanię ludnością bardziej azjatycką.
      Poza tym, o ile zduszenie Niemiec byłoby sukcesem taktycznym i operacyjnym, ale jednocześnie klęską strategiczną. Celem Polski powinno być nie kibicowanie zniszczeniu białej ludności europejskiej, bo za dwa pokolenia zaleją i zniszczą również nas, tylko wyczekiwanie na moment do ataku i zniszczenia komunistycznej Eurounii, hodującej Nowego Bezrasowego Człowieka Sowieckiego, durnego wykorzenionego głąba.

      Usuń
    17. Wolę być śmieszny niż być folksdojczem.

      Usuń
  2. Zouz Polecam ciut wcześniejszy model, też by się nadał orkom https://www.youtube.com/watch?v=c_ltofCIsjw

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważasz, że do rozwalenia bunkra polowego albo drużyny chocholskiej zakamuflowanej w domku jednorodzinnym nie nadają się starsze działa?
      Pouczę cię więc, że są dokładnie tak samo dobre.
      Po prostu Moskale mają bardzo dużo amunicji kaliber 122 mm.

      Trzeba przyznać, że Moskale dzielnie walczą z połową świata.
      Gdzie Polakom do tego. Potrafią tylko hodować terrorystów, tak jak to robili za PRL i 2RP. Stara terrorystyczna tradycja każdego kolejnego rządu na Warszawie.

      Usuń
    2. No dalej, pogrąż się jeszcze bardziej, napisz że już konfederaci barscy byli "antyrosyjskimi terrorystami" :)

      Usuń
    3. "do rozwalenia bunkra polowego albo drużyny chocholskiej zakamuflowanej w domku jednorodzinnym nie nadają się starsze działa?" - a czy armata z IS-3 wykorzystana jako haubica jest na tyle celna by trafić w bunkier lub nawet w dom z odległości wielu kilometrów? Ma zasięg większy czy mniejszy od strzału z Kraba lub Himarsa? Pancerz na górze wieży wytrzyma uderzenie pocisku z Kraba lub amunicji krążącej?

      Usuń
    4. Niestety to nie ja się pogrążam, tylko wy pogrążacie Polskę.
      Tak skończy się lizanie rowa Bandytom z Waszyngtonu.

      Usuń
    5. Celna jest.
      W walkach o miasta zasięg nie gra takiej roli. Są potrzebne armatohaubice posadzone blisko linii frontu, albo wręcz na linii. Tak było zresztą ćwiczone użycie Goździków, już za OTAN - wzmocnienie oddziałów czołgowych przez Goździki (do których są przecież pociski kumulacyjne 122 mm, rozwalające wszystko poza pancerzami czołowymi nowych czołgów. Powyżej 30 stopni rozprują i Abramsa). Tylko narzekano na słaby pancerz. Okej, a więc rozwiązaniem są starsze czołgi o armatach tego samego kalibru. Zbyt kosztowne do normalnej produkcji, ale jak już są wyprodukowane, dlaczego ich nie użyć w tej roli?
      ps. Pancerz stropu nie wytrzyma tak samo jak nie wytrzyma pancerz stropu Abramsa, Palladyna czy Kraba.

      Usuń
    6. "Czołg wyposażony był w armatę D-25T kalibru 122 mm znaną z czołgu IS-2. Zastosowanie tej armaty było jednak pewnym mankamentem tego czołgu, gdyż charakteryzowała się ona niezbyt dużą prędkością początkową pocisku i w rezultacie jej możliwości przebicia pancerza, pomimo dużego kalibru, odpowiadały niemieckiej armacie 75 mm z długą lufą, zastosowanej m.in. w niemieckim czołgu Panther. Ponadto, z powodu dużych i ciężkich nabojów, szybkostrzelność armaty była niska, a zapas przewożonej amunicji – niewielki."

      Usuń
    7. Dodajmy do tego system kontroli ognia z lat 40-tych... xxxxxxDDDDDDDD

      Usuń
    8. W ogniu pośrednim nie stosuje się pocisków rdzeniowych ppanc. Dla pocisków kumulacyjnych prędkość wylotowa nie ma znaczenia. Podobnie dla pocisków HE.

      https://www.mesko.com.pl/produkt/122-mm-naboj-he-z-ladunkiem-pelnym
      Ruski pocisk jest cięższy, OF-471 waży ~25kg

      Więc ten argument jest bez sensu. Ponadto, nawet niemiecka 75-tka z Pantery zmasakruje każdy wóz dupo-nato, poza czołgami od przodu kadłuba lub wieży.
      Jak podaje Wiki, niemiecka 75-tka ma wielkie szanse udupić Abramsa - z boku (plus minus 30 stopni) i odległości >2km.
      https://pl.wikipedia.org/wiki/7,5_cm_KwK_42
      https://pl.wikipedia.org/wiki/M1_Abrams
      Niech cię nie zwiedzie info o "fartuchu balistycznym grubości 70 mm", bo to kostki z blachy, obliczone na przedwczesną detonację ładunków kumulacyjnych, a nie 7 cm litej stali albo porcelanki.

      Doprawdy, polecam takie ćwiczenie - zaprojektuj jakiś wóz bojowy, przyjmij grubość ścian wedle upodobania i przelicz ile by taki wózek ważył. Działa jak sole trzeźwiące.
      Gęstość żelaza: 7,87 g/cm3

      Usuń
    9. Fox kasuje komcie? Niekulturalnie.

      Usuń
  3. Fox piękna wkręta z Sem-3. Gratuluję.
    A teraz do brzegu: Ostatnie IS-3 w ZSRR trafiły do huty na początku lat 80. Potem prosili orki Poznań o udostępnienie egzemplarza bo wstyd... ale zostali spuszczeni do kibla.
    Na świecie jest KILKA, egzemplarzy IS-3, jezdne chyba 3-4.
    Miłego prima apriilis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro wszystkie IS-3 w Związku Sowieckim zostały przetopione w latach 80-tych, to czemu po rozpadzie ZSRR korzystały z nich m.in. Gruzja i Osetia Płd.? Znasz skład ich magazynów?

      Usuń
    2. @Razparuk, nie pomyliłeś z IS 2? IS-3 oficjalnie wycofano z ruskiej armii dopiero w 1993 roku. Część zamiast iść na żyletki mogła sobie wrastać w ziemię na jakiś syberyjskim składowisku. I teraz wskrzeszono je razem z T 54.

      Coyote

      Usuń
  4. @Zouz to musi byc jakis zartownis z okazji 1 kwietnia. nie mozna byc tak odklejonym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei uważam, że to ty musowo jesteś odklejony.
      Odklejenie polega na tym, że ignorujesz niewygodne fakty i robisz odklejone założenie, że skoro Rosja jest Zła, to Ukraina musowo jest Dobra.
      A to nieprawda jest. Rosja jest Zła, ale Ukraina jest jeszcze gorsza.
      Wspierając Ukrainę, wspieramy Wielkiego Szatana przeciwko Małemu Szatanowi.
      I przyjdzie nam za to zapłacić.

      Usuń
    2. do Choroszczy? do Choroszczy
      na badania? @Zouz na leczenie w twoim przypadku ty kurwa kretynie

      Usuń
    3. QAnonie, pyskować sobie możesz, ale do swojej mamy.
      O ile ci ścierką nie wybije z głowy takiego zachowania.
      Chociaż... w sumie czego się spodziewać po QAnonie, dla którego skrajnie skorumpowany kraj, istna czarna dziura na ciele Europy, gdzie na legalu odbywa się handel ludźmi, coś jak Rosja za Jelcyna, pełen gangów wytatuowanych w czorty i swastyki, ma być spoko miejscem do życia, godnym wspierania i obrony, jak Czechy albo Bretania.
      Pytanie nie brzmi więc, kim jesteś, bo to już wiemy.
      Pytanie brzmi - dlaczego nie wybyłeś z Polski na Ukrainę (sory, W ukrainę ;P) już kilka lat temu, skoro to taki fajnokraj.

      Usuń
  5. Siema Izraelsko-Plebejskie onuce .Widzę Że dalej wiara w wojne was podnieca i grzejecie baardziej niż covid gardło Brauna.Ale... Foxiuniuniu gdzie twoje drugie ty Hehe Helmut?.
    Internet fajna sprawa jak menora dla ślepego aale łatwo pewne wnioski wysnuć

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogólnie zesrajcie ze strachu ruski nadchodzi bejden dłobry płutin zły a stara foxa przypoliła łostatnio zimnikoki.Locha Alocha fajnie że dlugo was nie czytalem jakos tak świeżo zdiagnozowac pierdolus

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja stara spędza wakację w Magadanie :) Widzę, że do trollowni Prigożyna zaczęli werbować w psychuszkach

      Usuń
    2. to jakiś kolaborant od kamratów, ciekawe jak tam jego przy-wódca Ol-szajski czy już został przecwelony w pierdlu

      Usuń
  7. A co do filmiku Pana Kononowicza o ile ma tak naprawde na nazwisko.Brawo wyjatkowo dobry kierunek , myśle Foxy że to fejkowe przeslanie to wasze ego

    OdpowiedzUsuń
  8. Artykuł precyzyjnie wpisuje się w najnowszą przepowiednię pana Krzysztofa K. który widzi wojnę pięciu państw brawo Fox zaczynasz rezonować z największymi

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś ten Zouzowaty bardzo przypomina Panasiuka. Tematyka wpisów też pokrywa się z twittowaniem Pietuszki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W życiu nie widziałem ani nie czytałem Panasiuka. Ale może czas zobaczyć.

      Usuń
  10. Fox, uwierz mi że czekam na te Sy z radością..:) Piękna katastrofa by była
    Wiem tylko tyle że o ile T-34 to orki mogą jeszcze mieć to z ISami jest raczej inaczej. Wozy bojowe, nawet z zapasu W poszły do huty, mówili to sami ruscy gdy przyjechali prosić w Poznaniu o przekazanie ISa na Kubinkę /dawali podobno fantastyczna cenę/. to nie jest plotka bo kustosza Muzeum BP znam , poprzedniego też

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może chodziło o IS-2? Bo IS-3 pojawiają się u nich czasem na paradach...Mogło też dojść do ich sprowadzenia z Trzeciego Świata, tak jak 30 T-34 sprowadzili z Laosu

      Usuń
  11. Nie ,chodziło o IS-3, w Poznaniu jest nawet na chodzie. 16 lat tam służyłem, w pancernej fabryce wafli... Mam pojecie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny wywiad z generałem Skrzypczakiem: https://www.youtube.com/watch?v=8ke28xFgt7E
    -czy Ukraina wygra - od: https://www.youtube.com/live/8ke28xFgt7E&t=617

    Ukraina nie zbuduje przewagi wojskowej nad armią rosyjską...
    Ruskie zajęły jakieś 200 km2 od początku roku bodajże...

    .... ale wyjdę na ruską onucę. :-)

    OdpowiedzUsuń