sobota, 20 kwietnia 2013

Ojciec zamachowców zwolennikiem Kadyrowa. Terroryści byli znani FBI



Anzor Carnajew, mieszkający w Dagestanie ojciec zamachowców z Bostonu, stwierdził w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji, że jest zwolennikiem Kadyrowa i nigdy w jego domu nie mówiło się o niepodległości Czeczenii. Przypomniał też, że nigdy jego synowie nie mieszkali w Czeczenii (urodzili się w Kirgistanie). Oczywiście jest możliwe, że Carnajew przyznał się do prokadyrowskich fascynacji dla bezpieczeństwa: tak po prostu lepiej w tym niebezpiecznym regionie, ale warto przypomnieć, że w 2002 r. wrócił z własnej woli do Dagestanu.

Obama podziękował Putinowi za wsparcie związane ze złapaniem zamachowców, tymczasem okazuje się, że FBI przesłuchiwała Tamerlana Carnajewa już w 2011 r. w związku z podejrzeniami o jego związki z islamskimi terrorystami. Jego matka twierdzi, że Tamerlan był w zainteresowaniu FBI przez co najmniej pięć lat. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz