wtorek, 5 lutego 2013

Noc Długich Noży Obamy: Jemeński ślad



Czy generał David Petraeus został ostrzelony w wyniku wojny frakcji wewnątrz amerykańskiej elity? A czy papież jest katolikiem? Czy niedźwiedź załatwia się w lesie? Emaile Stratforu ujawnione przez portal WikiLeaks rzucają ciekawe światło na tę sprawę. Oficjalna wersja mówi, że Paula Broadwell (wywiad wojskowy) została dziewczyną szefa CIA dopiero po jego powrocie z Afganistanu. W mailach Stratforu czytamy natomiast, że już w 2010 r. Petraeus wybrał się z panią Broadwell na kolację z jemeńskim ambasadorem. Została ona nazwana w tej korespondencji jego kochanką. Wiedza o ich związku znana była już więc dwa lata wcześniej przed wybuchem tej dętej afery obyczajowej. Dużo ciekawszy był kontekst jemeńskiej kolacji. Okazuje się, że armia i CIA spierały się o strategię wobec Jemenu. Agencja domagała się, by Obama założył tam bazę dronów i pozwolił jej tam na szersze działania paramiliterne. Armia uważała, że wystarczą szkolenia dla lokalnej armii, niech robi porządek za Amerykanów. Obie strony sporu używały jako swojej broni przecieków - często sięgał po nie  gen. Petraeus.  Przypomnę, że Obama realizuje obecnie strategię CIA a opierała mu się głównie frakcja wojskowa. Za czasów Busha doszło do bezprecedensowej "militaryzacji" amerykańskiej wspólnoty wywiadowczej i podważenia w niej pozycji CIA (powstanie urzędu DNI, stworzenie nowych struktur wywiadowczych wewnątrz Pentagonu...).

I kolejna ciekawostka: Chris Kyle, "Diabeł z Ramadi", przed śmiercią ostro krytykował politykę Obamy wobec drugiej poprawki do Konstytucji. Zaangażował się m.in. w szkolenie nauczycieli w posługiwaniu się bronią palną.

2 komentarze:

  1. Co się dzieje z tą Ameryką!!! U nas żołnierz, który krytykuje rząd popełnia samobójstwo w garażu, nikt go nie musi mordować!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie Obama zobaczył film Snajper i postanowił nie ryzykować ;)

    OdpowiedzUsuń