sobota, 29 czerwca 2024

Katastrofa Bidena

 


"To nie była debata, to był incydent medyczny" - w tak zgrabny sposób podsumował debatę Trump-Biden jeden z publicystów "The Telegraph". "Trump uznany winnym zamordowania starszego człowieka w CNN" - wyzłośliwiał się serwis satyryczny Babylon Bee.

Joe Biden dostał debatę z Trumpem na warunkach, jakie chciał, w sieci telewizyjnej, którą chciał, z prowadzącymi, jakich chciał i w dniu, w którym sam wybrał. Tydzień przed debatą spędził intensywnie się do niej przygotowując. I co? I sukcesem było to, że podczas niej nie zesrał się w spodnie.

Wszyscy, którzy to obserwowali byli zszokowani tym jak często Biden tracił wątek, mylił się i mamrotał niezrozumiałe rzeczy. - Nie wiem, co on powiedział w końcówce ostatniego zdania, ale on też pewnie nie wie - rozjechał go Trump. 

Przedstawiciele sztabu demokratów anonimowo skomentowali to: "Mamy przejebane!".  Tymczasem Jill Biden odstawił szopkę gratulując swojemu ledwo kojarzącemu mężowi, że "odpowiedział na wszystkie pytania".

Grupa sponsorów Partii Demokratycznej, jej strategów i kongresmenów otwarcie wzywa Bidena, by zrezygnował z ubiegania się o reelekcję. Mówią, że ma tydzień, by udowodnić, że "nie jest martwy". Do rezygnacji wzywa go też "New York Times". 

Znany demokratyczny strateg David Axelrod ostrzega republikanów, że jeśli uda im się podmienić Bidena na innego kandydata, to republikanie będą w prawdziwych kłopotach. Okazją do podmianki może być w ostateczności sierpniowa konwencja demokratów. Wówczas może zostać tam wybrany nowy kandydat. 

Problem jednak w tym, że Partia Demokratyczna jest obecnie mocno podzielona wewnętrznie - z powodu konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Kwestia wymiany Bidena będzie dodatkową linią podziału. A co jeśli Biden - namawiany do tego przez Jill i współpracowników - odmówi rezygnacji z kandydowania i wygra na konwencji? Można go pozbawić władzy na podstawie 25-tej poprawki do konstytucji, ale wówczas w wyścigu prezydenckim zastąpiłaby go totalnie niepopularna, niestrawna nawet dla murzyńskiego elektoratu Kamala.

Roger Stone od dawna prognozował, że Biden może zostać zastąpiony przez Michelle "Wielkiego Mike'a" Obamę. Co ciekawe Wielki Mike nie wspierał Bidena w kampanii, bo rzekomo Bidenowi źle potraktowali jego przyjaciółkę, pierwszą żonę Huntera. Ewentualny start Michelle Obamy będzie prawdziwą eksplozją memów obśmiewających transów...

Groźnym kandydatem był Gavin Newsom, gubernator Kalifornii. Co prawda zamienia on swój stan w przyspieszonym tempie w trzecioświatowy shithole, ale libkom to się podoba. Mogą go więc wybrać, bo jest "młody", "przystojny" i pro-LPG. W sprawie konfliktu w Gazie mocno kluczył - najpierw pojechał do Izraela, a gdy zaczął być wyzywany na demonstracjach, spotkał się liderami arabskiej społeczności w Kalifornii.

Tymczasem Biden zapewnia, że nie ma zamiaru rezygnować z kandydowania i że przygotowuje się już do wrześniowej debaty z Trumpem.

***

W tym tygodniu dowiedzieliśmy się również, że lotnisko w Baranowie jednak zostanie zbudowane, choć projekt zostanie nieco rozgrzebany i opóźniony. TuSSkowi trudno było bowiem porzucić projekt który podoba się niemal wszystkim poza cwelotrollom Giertycha i który ma poparcie Amerykanów.

(Zróbcie eksperyment myślowy: We wpisach Debilnych Razem, pisaninie Piątka, Rzeczkowskiego czy Mierzyńskiej zastąpcie słowo "Rosja" słowem "USA", a "GRU" skrótem "CIA". Wtedy ich narracja nagle nabierze sensu.)

Postanowił więc dokonać sabotażu w innym miejscu: w projekcie rozbudowy sieci kolejowej.

Libki argumentują: po co mielibyśmy jechać pociągiem na lotnisko do Baranowa, lepiej lecieć w świat z lotnisk lokalnych takich jak w Radomiu czy Łodzi. Grażynki, które stosują takie argumenty, chyba mało latają po świecie. Z lotniska w Szymanach nie polecicie do Nowego Jorku, ale najwyżej do Guantanamo :) Z takich miejsc ekonomicznie opłacają się najwyżej loty czarterowe biur podróży i... loty krajowe do centralnego lotniska. Tak jak lotnisko w Stambule jest bramą do innych lotnisk regionalnych w Turcji, a lotnisko w Atenach miejscem do przesiadania się na loty do wszystkich większych greckich wysp, tak samo Baranów byłby bramą do innych regionów w Polsce - za pomocą lotnisk regionalnych i szybkich kolei.

Komponent kolejowy CPK miał jednak przede wszystkim służyć celom militarnym! W wypadku wojny nie możemy liczyć na autostrady i drogi lokalne - one będą zapchane uchodźcami. Kluczową rolę dla przerzutu wojsk, sprzętu i zaopatrzenia będzie odgrywała kolej. Widzimy to doskonale na Ukrainie. Rosyjskie bombardowania nie są w stanie sparaliżować ukraińskiej sieci kolejowej. Kolej jest bowiem trudnym celem dla lotnictwa. Można uszkodzić zrzucając na nie bombę, ale takie uszkodzenie można usunąć w ciągu kilku godzin - szybciej niż naprawić drogę. Można zbombardować stacje transformatorowe obsługujące sieć kolejową, ale wówczas wysyła się na tory lokomotywy dieslowskie. Wąskimi gardłami są mosty kolejowe, ale je można obstawić bateriami przeciwlotniczymi. Lub zamiast mostów (których na Wiśle bardzo brakuje!) budować tunele pod rzeką.

(Nie tylko Ukraińcy pokazali sprawność swoich kolei w czasie wojny. W 1939 r. zadziwiająco sprawne były też Polskie Koleje Państwowe. Wbrew mitom, stosunkowo rzadko dochodziło do zadawania poważnych strat wojsku podczas bombardowań pociągów. Zniszczenia w trakcji były szybko usuwane. Sieć działała sprawnie praktycznie aż do sowieckiej inwazji. Była to zasługa odpowiedniego przygotowania kolei do zadań wojennych przez wiceministra Juliana Piaseckiego, późniejszego przywódcy Obozu Polski Walczącej.) 

CPK w Baranowie miał być centrum sieci kolejowej, gdyż miał być ogromnym lotniskiem cargo, do którego miał sprawnie przybywać sprzęt i wojska amerykańskie. To miało być logistyczne centrum naszej obrony. Nie zapchane Okęcie, Radom czy baraczek w Modlinie. Tylko wielki port lotniczy wystarczająco oddalony od Warszawy (by samoloty transportowe mogły tam lądować z dużą częstotliwością dzień i w nocy i by rakiety wystrzeliwane przez Świniorosów i nasze baterie przeciwlotnicze spadały na mazowieckie pola a nie na gęsto zabudowane osiedla mieszkaniowe stolicy), a zarazem wystarczająco do niej bliski i znajdujący się w samym sercu systemu transportowego kraju. 

Koncepcja przedstawiona przez obecną paździerzową ekipę z niemieckiego second handu przewiduje natomiast modernizację linii kolejowej do tylko jednego miasta w Polsce wschodniej - Białegostoku. Lublin, czy będący wielkim wojennym hubem logistycznym Rzeszów zostały z niej wyłączone. Czyżby powrót do planów obrony na Wiśle?

Inną sprawą jest to, że większość ekip rządzących III RP całkowicie lekceważyła rolę systemu kolejowego dla obronności państwa i rozwoju gospodarki. Kolej orano więc jak wojsko, traktując jako zło konieczne, przeznaczone do likwidacji i prywatyzacji. Ukraińcy mieli szczęście, że u nich oligarchowie traktowali kolej jako system niezbędny dla eksportu ich produktów. 

***

Decyzja Rafała Wnuka o usunięciu wizerunków o. Kolbego, rotmistrza Pileckiego i rodziny Ulmów z Muzeum Drugiej Wojny Światowej sugeruje, że jest on ekstremalnym kretynem. Jak można było bowiem zrobić coś tak głupiego? Równie dobrze ten koleś mógł wejść do baru trzymając w dłoniach wielką kupę i oznajmiając: "Zobaczcie w co omal nie wdepnąłem!". Wnuk mógł być zapamiętany przez historię jako jedna z tysięcy akademickich mend. Zostanie zapamiętany jako ten, który wyrzucał z muzeum wizerunki o. Kolbe, Pileckiego i Ulmów. Nikt nie będzie pamiętał jego dorobku naukowego. Tylko w tym kontekście będą wspominać o nim w przyszłych książkach historycznych. Jako człowieka, który zrobił z siebie ekstremalnego idiotę, a potem się tłumaczył, że te trzy wizerunki na ogromnej ekspozycji psuły mu "koncepcję antropologiczną". 

I tutaj przypomina mi się anegdota dotycząca prowadzenia polityki historycznej.

Do mongolskiego archeologa podchodzi Koreańczyk odpicowany jako kolesie z K-popowego zespołu i pyta się: - Hej, ile zarabiasz?! 

Gdy otrzymuje odpowiedź, mówi: - A chcesz zarabiać więcej? Będę ci płacił miesięcznie tyle a tyle. Tylko napisz, że znalazłeś na tym stanowisku ślady bytności plemion koreańskich.

Ciekawe czy do naszych akademickich historyków też przychodzą podobni agenci innych państw, którzy proponują im: - Będziesz zarabiać znacznie więcej, ale napisz, że AK to straszni antysemici, masowo mordujący Żydów podczas Powstania Warszawskiego.

***

Coś czuję jednak, że pod względem geopolitycznym robi się dobry letni vibe. A już w sierpniu prawdziwa uczta czytelnicza - czyli "Mroczne sekrety II wojny światowej" znanego Wam autora.  Kończę więc letnim kawałkiem...



16 komentarzy:

  1. "Projekt CPK będzie kontynuowany" dupa tam a nie kontynuowany, to kolejna prowska wrzutka rudej mendy, oprócz jego konferencji prasowej jedyne co platfusy pokazały to bieda-mapka zrobiona na odwal się przez jakiegoś stażystę (i musieli ją jeszcze poprawiać bo zapomnieli dodać na niej Katowic i Poznania xD). Za maks tydzień wszystkie libki o tym zapomną i nastąpi powrót do darcia pizdy że nie stać nas na CPK i w ogóle to Putin kazał pisowcom zbudować. A tymczasem w prawdziwym świecie ruda menda zalicza coraz więcej kompromitacji, ot na przykład taka z wczoraj:
    https://dorzeczy.pl/kraj/605133/ue-nie-zgodzila-sie-na-pomysl-tuska-premier-minal-sie-z-prawda.html
    W sumie nie dziwię się, że od jakiegoś czasu chodzą plotki o rozmowach w sprawie budowy koalicji PiS-Konfa-PSL, wiem że ci ostatni to banda chuja, ale mają wystarczająco dużo chłopskiego rozumu żeby widzieć że rządzenie przy użyciu tanich prowskich zagrywek i antypisowskiego pierdolca nakręcanego przez Giertycha w obecnej sytuacji to prosta droga do katastrofy w postaci najazdu ruskich, który znaczył by koniec konfitur i rodzinnych biznesików w urzędach i samorządach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie sadze ze Tusk zbuduje CPK w jakiejkowliek postaci.Powiedzial iz to zrobi bo mu sie srodowiska biznesowe buntowaly wiec im obiecal(jak to on)ale nic z tego nie bedzie.Beda audyty,opoznienia,odwlekane przetargi a potem wejdzie w to UE ze swoja szalona polityka klimatyczna i projekt padnie...no moze z 10% zostanie zrealizowane.CPK,podobnie jak elektrownie atomowe i port kontenerowy w Swinoujsciu to sa inwestcyje bezposrednio wzmacjaniace Polske w stosunku do Niemiec i niemiecka agentura nigdy na nie nie pozwoli.A biznes w Polsce co prawda po rzadach PISu poczul ambicje iz mozna zrobic cos duzego na wlasna reke ale ciagle zbyt chca byc "europejczykami" aby obrocic sie przeciwko Tuskowi.

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
  3. I to najbardziej kierwa boli. Kolejne szanse zmarnowane, bo premierem jest ruda pizda z Sopotu, ktora organicznie nie znosi Polski. Jest nawet na tyle leniwa, ze na portalu X idzie na latwizne i jezdzi po PiSie zamiast odnosic sie do spraw miedzynarodowych. Spierdoleni Razem oczywiscie sie tym jaraja. Zastanawia mnie jaka sieczke trzeba miec w deklu, zeby przyklaskiwac takiej post-polityce. Sytuacja z atomem i CPK pokazuje tez jak bardzo libki sa zacofane i zyja latami 90tymi. Ich przekonanie, ze geriatryczny TVN ze zdemenciala Wyborcza zapewnia im spokojne rzady jest zenujace.
    Calkiem niezla imba wyszla z poslanka Matysiak. Nawet jezeli ten ruch z Horala byl jedynie PRem to reakcja jej srodowiska jest niesamowita. Powiedziec, ze strzelili sobie w stope to malo. Jak dla mnie po sowiecku strzelili sobie w tyl pustego lewackiego dekla.
    U nas biznes sie zawija, a w Emiratach juz planuja jak zrobic u siebie centrum Sztucznej Inteligencji. U Ziemkiewicza slyszalem, ze firma ktora miala ogarniac CPK juz gada z Orbanem na temat inwestycji lotniczej na Wegrzech. Orban to taki sam szwabski ciul jak Tusk, a jednak ma wiecej zdrowego rozsadku.

    Dzieki Kieleccok za wyleczenie z liberalizmu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekajcie Panowie do Jesieni, w USA wygra Trump i żeby dowalić szfabom zasabotuje ich stusunki w wasalami, upubliczniając rozmaite kompromaty na niemieckich namiestników ;]

    -- Prorok Lebioda

    OdpowiedzUsuń
  5. Samej debaty nie oglądałem, ale sądząc po komentarzach wypadła pomyślnie. Elektorat USA zobaczył kto jest ich obecnym prezydentem. Warto przypomnieć, że całe otoczenie Bidena (czyli w większości dawni współpracownicy Obamy) przez lata kłamało, że jest on w wyśmienitej formie. Pewnie niełatwo będzie im odzyskać wiarygodność. Niestety, ale w polityce kłamstwa zaszły chyba zbyt daleko i stały się zbyt powszechne. Rozumiem, że polityk może czasem skłamać, a w dyplomacji może unikać konkretów, ale jechanie na samych kłamstwach jest czymś wręcz obleśnym.
    Tusk kłamie ciągle i na każdy temat i dopiero komunikaty z Brukseli, albo z krajów zachodnich, pokazują, że w każdej kwestii kłamał.
    CPK nie powstanie, podobnie jak elektrownie atomowe. To całe gadanie to zasłona dymna.
    Wkurza mnie fakt, że Pis ciągle próbuje nakłonić PSL do zmiany koalicji. W tej chwili jest to kompletna głupota. Koalicja 13 grudnia podjęła szereg decyzji, które za chwilę zaorzą gospodarkę i pchanie się teraz do władzy to jak wskakiwanie pod nadjeżdżający samochód.
    Jeśli by od grudnia wrócił Pis do władzy, to społeczeństwo uzna, że te wszystkie problemy są przez nich.
    Mądrzej jest poczekać co najmniej rok i wtedy tego spróbować. Wówczas będzie o wiele łatwiej, bo społeczeństwo polskie stanie się w większości antyunijne, a poparcie PO spadnie do kilkunastu procent.

    OdpowiedzUsuń
  6. Amerykanom ostał się ''wybór'' między zwłokami a nieobliczalnym szaleńcem, który równie dobrze odetnie nie tylko Ukraińcom, ale i nam dopływ uzbrojenia, jak i da go tyle, że obamowym ''reseciarZom'' oko zbieleje. Wszak tyłek ratuje Jankesom, że nauczyli się odnosić sukces na własnym przegrywizmie, stąd wszyscy wieszczący upadek USA nieświadomie oddają im hołd.

    Co się zaś tyczy krajowych realiów, jestem ostatnim kto chciałby obcej inwazji na Polskę, nie kryję jednakże, iż trawi mnie pokusa obaczenia, jak konsekwencje własnej postpolityki lądują na ryju elektoratowi PO, lewycy i Trzeciej Nogi. Dokładnie jak miało to miejsce na Ukrainie, gdzie Bucza stanowiła ichnie miasteczko Wilanów zaludnione tamtejszymi Majami Ostaszewskimi i Maćkami Stuhrami, które dosłownie na własnej skórze doświadczyły powrotu historii przez wielkie H [ czy raczej w tym wypadku Ch ].

    100% zgoda co do macoszego traktowania kolei w III RP, pomnę jak Dobromir Sośnierz pierdolił libkowskie farmazony, że to jakoby ''przeżytek''.

    Kieleccok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kur..a na Tubie pelno pitolenia tego libtarda. Trzeba by go zlapac za kudly i jego tepy ryj wepchnac w ksiazki historyczne. Tam zobaczylby jakim cudem jest kolej. Warto przypomniec jej niesamowity wklad w wojne obronna 1939 roku. A dalej... USA wygladalyby zupelnie inaczej gdyby nie kolej... ba! Gdzies po necie krazyla mapka linii kolejowych na terenie Polski pod zaborami. Wystarczy porownac zabory gdzie linii bylo duzo (Prusy) a gdzie ic bylo tyle ile ruski bezdomny kot naplakal...

      Co do debaty w USA to pokazuje ona przede wszystkim, ze Demokraci sa partia pierdolonych eugenistow i zwyklych zboli. Az sie serce krajalo gdy ogladalem Bidena bedacego soba, czyli starszym czlowiekiem doswiadczajacym demencji. Nie moge wrecz opedzic sie od uczucia obrzydzenia nad faktem, ze mozna tak znecac sie nad starym i chorym czlowiekiem. Wiem, ze Joe to waszyngtonska kanalia, ale to bylo zwykle upokorzenie chorego starca! Nie Trumpa to wina, ale podludzkich swin w establishmencie Demokratow.

      Usuń
    2. Co do linii kolejowych, to jest to jedna z niewielu rzeczy która dobrze działa w "Mirze", Chiny czy Saudowie (a też, Indie, czy Japonia itd) też rozbudowują swoje kolejnictwo. W industrializacji (także jeśli chodzi o rolnictwo/transport surowców) oraz zjednoczeniu USA pomogła kolej. I co ciekawe były to duże przedsiębiorstwa prywatne (oczywiście współpracujące z władzami, federalnymi, stanowymi czy lokalnymi) - mówię to w kontrze wobec żartów o prywatnych kolejkach/wagonikach-typu, że się nie opłaca, a sama kolej to jest z natury strata środków etc.
      Odkrywca

      Usuń
    3. Jak sie pooglada/poczyta jak Rsucy budowali Kolej transyberyjska to byl cud technologiczny i cywilizacyjny.Kiedys widzialem dane i Ruscy budowali to w warunkach trudniejszych niz amerykanskie 10 krotnie szybciej!!! i przy MNIEJSZYCH stratach ludzkich-setki mostow i dziesiatki tuneli,tysiace kilometrow szyn czesto przez srodek zmarzlizny i wszytsko dziala ponad sto lat pozniej-prawdziwy cud.Dlatego zreszta ruska logistyka wojskowa ZAWSZE byla oparta o kolej(co chocby w drugiej wojnie swiatowej pozwalalo im przerzucac masy wojsk i sprzetu o jakich Adolf nawet nie mogl marzyc-i to dziala do dzisiaj).

      Piotr34

      Usuń
  7. Trump wypadl troche lepiej bo mowil donosnym glosem, tyle ze glupoty. Zarowno Biden jak i Trump sa zbyt zniedolezniali by objac urzad prezydenta USA.
    Co do CPK to dlaczego PIS nawet nie zaczal budowy? Prawda jest taka ze nie Niemcy ani UE blokuja ten projekt, tylko zwykly polski imposybilizm. Ruscy to narod niewolnikow a Polacy to narod nieudacznikow. Niestety wiekszosc Polakow ma zbyt niskie IQ zeby to pojac wiec swoich porazek upatruja w czynnikach zewnetrznych, a to oznacza ze nic sie w tej kwestii nie zmieni.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem ze uwazasz iz budowe takiej inwestycji to mozna zaczac niczym budowe kurnika w 3 tygodnie?Przy tej skali samo wybranie miejsca inwestycji musi byc poprzedzone analizami ekonomicznymi i innymi i zajmuja lata,potem decyzie srodowiskowe i dziesiatki innych papierkow,nastepnie wykonanie gigantycznego projektu,wykup ogromnych obszarow ziemi,liczne przetargi na wykonanie inwestycji(z ewentualnymi odwolaniami) itp itd.Czy ty w ogole rozumiesz o czym mowisz?-budowales kiedys chociaz dom ze nie wspomne o czyms wiekszym?Takie inwestycje wykonuje sie przez dekady-no chyba ze mieszka sie w Chinach-tam partia mowi i jest w pare lat-tyle ze po drodze zawsze trzeba rozstrzelac pare setek opornych a jakosc tych inwestycji...coz mozna sobie poogladc na Youtubie rozpadajce sie mosty czy wiezowce w chinskich miastach bo wiatr troche mocniej zawial.

      A Biden to mi przypomina niejakiego Leonida Brezniewa-tamten tez nie kontaktowal i jechal na prochach ale go trzymali przy korycie bo system juz tak skostnial ze innej alternatywy nie bylo-do czego to doprowadzilo po paru latach to tez wszyscy mam nadzieje pamietaja(i tu sie z Kieleccokiem nie zgadzam).

      Piotr34

      Usuń
    2. Podobno średnia IQ dla Polski jest taka sama jak dla Niemiec, i jest większa niż w przypadku Rosji, czy USA-które są na tym samym (uśredniając) poziomie intelektualnym (IQ) społeczeństwa!
      Odkrywca

      Usuń
  8. Niestety nie obejrzałem debaty, a recenzje raczej nie skłaniają do spędzenia 1,5h na słuchaniu wrzeszczących staruszków, natomiast ciekawie pisał Wojczal że Trump co prawda wygrał i zaorał w warstwie merytorycznej, ale merytorycznie nawet nie zbliżył się do zidiocialego i zabiedzonego Bidena. Jedni i drudzy powinni wystawić kogoś innego. Trump zajmie się zemsta polityczna w Waszyngtonie i odstawić nas ba boczny tor. Not good.

    Bruck

    OdpowiedzUsuń
  9. *wygrał I zaorał w warstwie retorycznej oczywiście

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przecietnego wyborce wystarczy bo dzisiejsza demokracja to niczym sprzedaz proszku dp prania-ma byc ladnie,pachnaco,w ladnym opakowaniu i z fajnym haslem reklamowym-a czy dobrze pierze?.....a to malo kogo poza jakimis "nerdami" obchodzi.

      Piotr34

      Usuń
  10. @foxmulder Co myślisz o sojuszu z Rumunią w kontekście kształtowania wschodnie flanki NATO oraz połączeń transportowych? Ma to sens i widzisz pole do współpracy?

    OdpowiedzUsuń