sobota, 22 grudnia 2018

Moderate Dog Mattis. Czy Trump idzie drogą JFK?

Ilustracja muzyczna: Ariana Grande - No Tears Left to Cry



Czy Donald Trump nagle zaczął prosić się o zamach stanu? Czy 2019 r. będzie ostatnim rokiem jego prezydentury a jakiś "samotny szaleniec" w stylu Stevena Paddocka, zamachowca z Las Vegas, stanie się nowym Lee Harveyem Oswaldem? Oczywiście pomiędzy prezydenturą JFK i prezydenturą Trumpa jest bardzo wiele różnic, ale między obu przywódcami są też silne podobieństwa (kryzys kubański jak wojna handlowa z Chinami, dwóch populistycznych dziwkarzy mających żony będące ikonami stylu :) a Trump zaczyna podobną niebezpieczną grę jak JFK.



Najważniejszą wiadomością przedświątecznego tygodnia jest nagła rezygnacja sekretarza obrony gen. Jamesa Mattisa. Mattis odchodząc rozpowszechnił w mediach list, w którym wskazywał, że zrobił to bo nie zgadza się na politykę prezydenta wobec sojuszników - czyli kurdyjskich oddziałów z Syrii. W ślad za Mattisem ma się rozpocząć seria protestacyjnych rezygnacji w Departamencie Obrony. Establiszment jest w panice. I to już powinno nam dać trochę do myślenia.



Mattis był z pewnością jednym z najpopularniejszych członków administracji Trumpa. Wśród żołnierzy cieszył się 90 proc. poparciem. Jednocześnie mainstreamowe media przedstawiały go jako "jedynego dorosłego" w administracji.  Początkowo relacje między gen. Mattisem a Trumpem były bardzo dobre. Obaj są przecież zwolennikami wzmocnienia sił zbrojnych USA i bardziej asertywnej polityki zagranicznej. Razem jadali w Białym Domu i wymieniali poglądy. Z czasem Trump zorientował się jednak, że Mattis nie podziela wielu jego wizji. A nawet sabotuje jego politykę. Mattis był np. przeciwny zaostrzaniu kursu wobec Iranu. Przy pierwszym uderzeniu w Syrię ograniczał liczbę celów.  Armia zasabotowała też rozporządzenia prezydenta dotyczące zakazu służby dla osób transpłciowych. Pentagon odmówił również prezydentowi wysłania wojsk na granicę z Meksykiem w celu wzmocnienia jej bezpieczeństwa. Być może armia potrzebuje nowych rekrutów - w tym nielegalnych imigrantów i transów, ale demonstracyjne olanie rozkazów zwierzchnika sił zbrojnych stawia pod znakiem zapytania to kto naprawdę rządzi w USA. To wszystko sprawiło, że Trump zaczął złośliwie nazywać gen. Mattisa "Moderate Dog", co jest aluzją do ksywki generała "Mad Dog". Prezydent wolał mieć kogoś takiego jak sekretarz stanu Mike Pompeo, kogoś kto się zgadza z jego polityką. O dymisji Mattisa mówiło się więc już od kilku miesięcy. Sam Mattis zaczął zaś badać możliwość wystartowania w wyborach prezydenckich w 2020 r. - przeciw Trumpowi. Cały ten PR związany z dymisją jest więc być może początkiem jego kampanii prezydenckiej.



Decyzja o wycofaniu amerykańskich wojsk z Syrii i zmniejszeniu zaangażowania USA w Afganistanie była dla wielu ludzi szokująca. Oczywiście, niektórzy mogli sobie przypomnieć, że Trump od lat kwestionował zasadność wydawania setek miliardów dolarów na obecność wojskową w pustynnych zadupiach nie przynoszącą żadnych widocznych korzyści (widocznych, czyli nie mam na myśli kontroli nad rynkiem opium w Afganistanie). Pentagon i CIA przekonywały go oczywiście, że w tych miejscach amerykańskie wojska muszą być i długo im się to udawało. Czemu więc Trump teraz dokonuje takiego wielkiego zwrotu w polityce zagranicznej?



W przypadku Syrii warto zwrócić uwagę na jeden ważny szczegół: premier Izraela Benjamin Netanjahu dowiedział się o całej decyzji na pięć minut przed tym jak Trump poinformował o niej na Twitterze! Izraelskie tajne służby i armia były całkowicie zaskoczone. Trump demonstracyjnie zrobił taki numer lobby, które go wcześniej mocno wspierało! Wycofanie się USA z Syrii oczywiście komplikuje strategię Izraelowi. Teraz państwo to może znaleźć się na jeszcze silniejszym kursie kolizyjnym z Iranem i Rosją. Co w sumie byłoby w naszym interesie - Rosja odciągana byłaby od zaangażowania na Ukrainie a lobby izraelskie ścierałoby się z rosyjskim.



Klucz do decyzji o wycofaniu amerykańskich wojsk z Syrii znajduje się najprawdopodobniej w Turcji. Trump ogłosił ją po rozmowie telefonicznej z "One Punch Manem" Erdoganem.  Wcześniej pojawiły się oznaki ocieplenia na linii Waszyngton-Ankara. Po obu stronach pojawiły się sugestie dotyczące wydania Gulena Turcji. Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Patriotów Turkom. A szef tureckiego MSZ stwierdził, że relacje z USA się poprawiają pomimo poparcia Amerykanów dla YPG. Z Waszyngtonu wysłano sugestie, że sojusz z komunistami z YPG jest "taktyczny i tymczasowy".  Co zresztą jest właściwym podejściem, bo jaki interes USA mają w demonstracyjnym poparciu dla kurdyjskich separatystów i wpychaniu Turcji w objęcia Rosji? To trochę tak jakby ktoś
Erdogan pokazał zaś ostatnio, że potrafi nieźle zamieszać ujawniając sprawę Jamala Khashoggiego. Pamiętajmy również, że niedawno dwóch współpracowników gen. Flynna zostało skazany za nielegalny lobbing na rzecz Turcji. (Co ciekawe, jeden z nich miał ormiańskie nazwisko.)

Tak więc: Oneeeeeee Puuuuuuuuuunch!!!




I tutaj dochodzimy do korzeni kłopotów prezydenta Trumpa. Już na samym początku prezydentury zastawiono prawną pułapkę na jego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego, gen. Michaela Flynna. Flynn, dawniej odpowiadający za wojskowy program zabójstw terrorystów na Bliskim Wschodzie, miał znakomite relacje z  bliskowschodnimi przywódcami i szefami tajnych służb, w tym tureckich. Na pewno ułatwiłby Trumpowi nawigowanie po tych trudnych wodach. Został jednak politycznie odstrzelony i w jego miejsce wstawiono gen. McMastera powiązanego z Sorosem. Trump się go pozbył i wstawił na jego miejsce Boltona (szaleńca, którego uwielbiam :).

Odejście gen. Mattisa należy też widzieć w szerszym kontekście. Wkrótce odchodzi z Białego Domu również gen. Kelly. Trump pozbywa się więc ludzi, którzy mieli go kontrolować. Czy robi to dlatego, że poczuł się przez nich zdradzony? Dochodzenie prokuratora Muellera uderza coraz mocniej w bliskich współpracowników Trumpa a administracja sabotuje jego decyzje. Czy Trump chce pokazać, że zanim dokonają na nim politycznej egzekucji może zrobić im wiele szkód? Czy decyzja w sprawie Syrii jest taką demonstracją? A kto lepiej potrafi zadawać ciosy Głębokiemu Państwu jak Erdogan?

Zaskakująca może być w tym kontekście informacja, że Steve Bannon (koleś stojący za książką "Fire and Fury") zaczął spotykać się z miliarderem-pedofilem Jeffreyem Epsteinem i próbuje wyciągnąć od niego pieniądze na swoje projekty polityczne. Czyżby zaczęły się już podchody do wyścigu prezydenckiego w 2020 r., gdyby Trump nie mógł startować tak jak Kennedy w 1964 r.?

***

Kolejny wpis z serii "Demiurg" już wkrótce! Musiałem go przesunąć ze względu na dymisję gen. Mattisa. Ale będzie :)

A wszystkim czytelnikom życzę wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia/ Szczodrych Godów!


22 komentarze:

  1. Turasy już od jakiegoś czasu planują operację przeciw Kurdom w Syrii. Oczywiście nie pasuje to Izraelowi więc gdy tylko Amerykanie ogłosili wyjście z Syrii to ISIS zaatakowało, pokazując swoją obecność (https://www.jpost.com/Middle-East/ISIS-attacks-positions-held-by-the-US-backed-Syrian-Democratic-Forces-in-southeastern-Syria-575024). Bardziej się spodziewałem prowokacji chemicznej, jak to wcześniej już bywało.
    A tak w ogóle to ciekawe gdzie się znajduje te 4000 ewakuowanych ISISmanów o których pisało BBC?

    "Zaskakująca może być w tym kontekście informacja, że Steve Bannon (koleś stojący za książką "Fire and Fury") zaczął spotykać się z miliarderem-pedofilem Jeffreyem Epsteinem i próbuje wyciągnąć od niego pieniądze na swoje projekty polityczne. Czyżby zaczęły się już podchody do wyścigu prezydenckiego w 2020 r., gdyby Trump nie mógł startować tak jak Kennedy w 1964 r.?"

    Epstein poszedł na ugodę pozasądową więc nie będzie przesłuchań i smrodu. Pewnie się dogadał, choćby i z Trumpem, który musi posiadać jakieś info o Epsteinie. Przypominam, że Epstein i Trump są jakoś powiązani (https://www.politico.com/story/2017/05/04/jeffrey-epstein-trump-lawsuit-sex-trafficking-237983). Inna sprawa, że kochanką Epsteina oraz jego burdelmamą była Ghislaine Maxwell, której ojciec pracował dla Mossadu. Źródło bogactwa Epsteina nie jest za bardzo znane więc pewnie też ma ciekawe powiązania z Żydami.

    Trumpa załatwi rzeź na giełdzie i kryzys, który nadchodzi wielkimi krokami. Wystarczy, że demokraci trochę poczekają, a następne wybory mają w kieszeni. Chyba że Trump naprawdę gromadzi jakieś kompromaty i planuje je ujawnić publicznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym, że Trump może próbować wyciągać jakieś kompromaty od Epsteina świadczy to, że układ w celu uniknięcia procesu cywilnego załatwiał również Alexander Acosta - obecnie sekretarz pracy u Trumpa. Sekretarz pracy odpowiada również za walkę z pracą dzieci i z handlem ludźmi (https://www.miamiherald.com/news/local/article214210674.html).

      Usuń
    2. "Przypominam, że Epstein i Trump są jakoś powiązani " - Trump znał się z Epsteinem mocno w latach 80. Razem z nimi wówczas szlajał się ten biznesmen:|

      https://en.wikipedia.org/wiki/Thomas_J._Barrack_Jr.

      A tutaj teorie dotyczące możliwego szantażu Trumpa przez G. Maxwell:

      https://fitzinfo.wordpress.com/2016/10/29/trump-controlled-by-mossad/

      https://fitzinfo.wordpress.com/2018/06/03/trump-controlled-by-mossad-part-v/

      Ciekawa fotka:

      https://fitzinfo.files.wordpress.com/2018/06/dpeubc8wkainlml-jpg-large.jpeg?w=600&h=555

      Oczywiście w świecie służb nic nie jest takie jak wygląda.

      Co do kryzysu: mogą poczekać, ale mogą też się z tym czekaniem przeliczyć. Recesja też recesji nie równa.

      Usuń
    3. Mam prośbę do Spiskologa, może w następnym wpisie przyjrzysz się zespołom muzyki satanistycznej/black metalowej, w szczególności w kontekście norweskim. W końcu jakieś totalne czubki podpaliły tam 50 kościołów, skąd się właśnie tam wzięła taka moda i czemu jest tak popularna-skąd tak podatny na to grunt?

      Ta cała recesja jest dziwna, niby jest ale media nie wałkują tematu, choć trwa długo za dużo jak na zwykłe giełdowe tąpnięcie. Możliwe, że jest to jakaś akcja manipulacja wymierzona celowo w gospodarkę USA za rządów Trumpa.

      Odkrywca

      Usuń
    4. Na razie blog jest kaputt, po naprawie kolejny wpis będzie zakończeniem wątków związanych z Mansonem oraz krótkim pokazaniem co się działo z muzyką i bezpieką w późniejszych latach. Już obiecywałem, że dociągnę wątki muzyczne do pewnego kolesia związanego z pizzagate. Chciałbym też przetłumaczyć pewien mało znany list Charliego Mansona, który wyjaśnia wiele wątków oraz opisać powiązania z bezpieką co wyjaśnia jeszcze więcej wątków.

      O Norwegach mam mało do powiedzenia ale może najlepiej będzie oddać głos "jakiemuś czubkowi", który sam podpalał te wszystkie kościoły:
      https://www.youtube.com/watch?v=SeN9yAwo6eM

      Krótko mówiąc najpierw byli pozerzy i Varg, który strzelił w łeb Euronymousowi (Varg zawsze twierdził, że zrobił to w obronie własnej, prawdopodobnie poszło o to, że Euronymus był komuchem a Varg nazistą).
      Następne zespoły zaangażowały się w okultyzm już na poważnie i były morderstwa ale raczej na tle rasowym (https://en.wikipedia.org/wiki/Keillers_Park_murder). Głębiej tematu nie badałem. Większość satanistów związanych z muzyką siedzi w Stanach - ci ze Skandynawii również. I robią na przykład teledyski:
      https://www.youtube.com/watch?v=3lw6MZBmY-U

      No i życzę wszystkim wesołych świąt Bożego Narodzenia.

      Usuń
  2. Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz mnóstwa szczęścia w nadchodzącym roku życzę Tobie oraz stałym bywalcom, którzy czytają bloga i wpisują na mim komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyłączam się do życzeń Mariusza.

    OdpowiedzUsuń
  4. Treściwe ujęcie gorącego problemu, może co skrobnę na temat w Święta a póki co pozostaje mi również życzyć Wszystkim Zdrowych Spokojnych Świąt BOŻEGO NARODZENIA a nie jakowejś ''grudniowej celebry'' jak chcieliby ateiści w pierwszym pokoleniu z Wilanowa na ten przykład. Wprawdzie umieściłem to już na blogu, ale będzie tu pasować jak ulał i nie powinno mi być poczytane za bluźnierstwo bo rzecz w kumatych ludziach może wzbudzić jedynie zdrowy śmiech - dopóty Trump będzie miał za przeciwników takie coś jestem spokojny o jego przyszłość :

    ''The Christian war on women, sexual and gender minorities, democracy, and the planet makes perfect sense when we understand the true meaning of Christmas in the Trump era.''

    https://medium.com/@artscisarah/jesus-was-a-rape-baby-98e652f2d8f8

    ...a tymczasem okazało się, że ''ruska agentura'' jako rzekł Putin to ''maybe they’re Ukrainians, Tatars, Jews, just with Russian citizenship'' [ o, to ostatnie jeśli już najpewniej ] :

    https://www.haaretz.com/world-news/europe/why-jews-in-russia-don-t-think-putin-s-comments-are-anti-semitic-1.5896535

    - nawiasem :

    ''In the Kremlin awarded Efraim Zuroff''

    http://jewseurasia.org/page84/news62424.html

    - nie ma co się dziwić, skoro :

    ''Dr. Efraim Zuroff, Nazi-hunter and director of the Simon Wiesenthal Center’s Jerusalem office, said that “Holocaust distortion” has been a problem for over 25 years, and until now Israel has done little to combat it. Eastern European countries, Zuroff said, “have invested in trying to convince the world the Holocaust was only the work of Germany and maybe a few degenerates. “Since the Soviet Union crumbled, people have been trying to say communism is the same as Nazism... They want communism to be considered genocide and [some countries] criminalized denying it. And then, if communism is genocide, and there were Jewish communists, then Jews committed genocide. This is their way of undermining the Shoah and their participation in it,” Zuroff explained. The issue of Holocaust distortion exists “in practically every country in post-communist Eastern Europe,” he said. “Their new heroes are people who fought communists, some of whom killed Jews in the Shoah. They name streets and schools after them.” Still,Zuroff said he did not think that legislation is the right way for Israel to deal with the problem. Rather, Israel should use its influence in post-Soviet countries, many of which have defense ties with Israel, to convince the governments that “their behavior is unacceptable.”

    “They love Israel, but hate the Jews,” Zuroff said.''

    http://www.jpost.com/Israel-News/Majority-of-Knesset-backs-bill-accusing-Poland-of-Holocaust-denial-540311

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne,

      a po Świętach Bożego Narodzenia i w Nowym Roku będzie ciąg dalszych rewizjonizmu historycznego na łamach tego bloga.

      Usuń
  5. "A wszystkim czytelnikom życzę wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia/ Szczodrych Godów!" - ja świętuję zarówno Boże Narodzenie jak i Szczodre Gody i nie widzę w tym żadnej sprzeczności. Antyklerykalne (niby racjonalistyczne) zjeby lubią niczym anty-naukowi Jehowici wypominać katolikom pogańskie wpływy w ich świętach, ale to bardzo dobrze że są te wpływy, o to właśnie chodzi! Z kolei anty-katoliccy rodzimowiercy zapominają że wszystkie religie są synkretyczne i tak samo Słowianie to nie tylko mieszanka genetyczna ale i kulturowa, w ich zwyczajach pełno wpływów germańskich, bałtyjskich czy celtyckich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to słuszna postawa. Synkretyzm jedyną drogą dla kraju :)

      Usuń
  6. To odejście generała Matissa jest raczej korzystne dla nas, bo z tego co czytałem i słyszałem, to był on przeciwny budowie fortu Trump.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To powiedział prezydent Duda. Więc jednak ksywka "Moderate Dog" była w przypadku Mattisa niestety trafna...

      Usuń
    2. pytanie czy fort trump jest dla nas korzystny. wg mnie nie.

      Usuń
  7. Wesołych Świąt!

    Dla Foxa i stałych czytelników:

    https://imgur.com/a/JPOfO

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy kalendarz adwentowy :)

      Usuń
    2. Więcej:

      https://imgur.com/a/EWcy24d#kB2styF

      https://www.erome.com/a/w0gWx2Pe

      http://mybigtitsbabes.com/category/christmas-boobs/

      Usuń
  8. Wesołych Świąt :) Świetny wpis, ale jednak od kalendarza najciężej wzrok odwrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. South Park, który przewidział dekadę temu prezydenturę Trumpa, podobno dał również jego zdjęcie w trumie z podpisem 2019 i agentem w czarnych okularach i ze słuchawką w uchu na pierwszym planie.
    Ja

    OdpowiedzUsuń