niedziela, 8 października 2017

Masakra w Las Vegas - terrorystyczna enigma

Co dzieje się w Las Vegas, zostaje w Las Vegas. Tą maksymą chyba kierują się śledczy z FBI badający sprawę masakry dokonanej przez "samotnego strzelca" 64-letniego Stephena Paddocka.  Paddock w cztery minuty zabił 57 osób a blisko 500 ranił. Rezultat, którego może mu pozazdrościć wielu islamskich terrorystów (dokonujących w ostatnich miesiącach w Europie głównie mało spektakularnych zamachów - w stylu "dźgnąć nożem lub rozjechać paru przypadkowych niewiernych"). Paddock wniósł do swojego pokoju hotelowego dziesięć walizek z bronią palną i amunicją, rozmontował dwa ciężkie, huraganoodporne okna (jakoś alarm w pokoju się nie uruchomił...) i zrobił to wszystko... nie mając motywu. Był rzekomo apolitycznym emerytem pochłoniętym jedynie przez hazard i fascynację bronią palną. 



Joseph Lombardo, szeryf z Las Vegas stwierdził jednak, ża Paddock mógł zostać "zradykalizowany". Przez kogo zradykalizowany? Kiedy myślimy o radykalizacji, przychodzi nam na myśl radykalny islam. Tak się akurat składa, że ISIS szybko ogłosiła zabójcę z Las Vegas swoim bojownikiem, który przeszedł na islam pół roku wcześniej. Gloryfikują go w swoich mediach a pojawiły się też przecieki o rzekomym istnieniu taśmy, na której Paddock ślubuje wierność Państwu Islamskiemu.  To jednak może być celowa dezinformacja. Wszak ISIS lubuje się w takiej teatralności a jej nominalny przywódca Baghdadi to ktoś w rodzaju Mandaryna z "Irona Mana III". FBI w ciągu kilku godzin jednoznacznie stwierdziła, że nie było żadnych powiązań Paddocka z islamskimi terrorystami. Ta sama FBI od kilkunastu miesięcy bezskutecznie szuka dowodów na rzekome powiązania prezydenta Trumpa z Rosją...

Radykalizacja nie musi jednak oznaczać przejścia na islam. Po terroryzm sięgają wszak też wyznawcy innych toksycznych ideologii. Związki Paddocka z neonazistami można z góry wykluczyć - miał filipińską dziewczynę, a strzelał do tłumu białych ludzi, miłośników muzyki country. To, że obrał sobie taki cel może wskazywać, że chciał zabijać ludzi kojarzonych z "konserwatyzmem". Czyżby więc lewicowy terroryzm? Kilka miesięcy temu mieliśmy jego przykład, gdy radykalny lewicowiec postrzelił kongresmena Stevena Scalise'a. Od ostatniej kampanii prezydenckiej niektóre środowiska polityczne, biznesowe i media podgrzewają polityczny spór i gloryfikują przemoc wobec zwolenników Trumpa. Antifiarze wielokrotnie wywoływali zamieszki i atakowali każdego, kto spełniał ich bardzo szeroką definicję "nazisty" (nawet jeśli "nazista" był Murzynem, Żydem lub Azjatą). Niestabilny osobnik, biorący ten sam lek, co sprawcy wielu innych strzelanin, mógł uwierzyć, że "nazizm" zagraża Ameryce i trzeba coś z tym zrobić. Zresztą niektórzy zidiociali antifiarze (w tym dyrektorka w telewizji CBS) cieszyli się z masakry w Las Vegas. Bo przecież miłośnicy country to "często Republikanie", więc sobie zasłużyli...



Pierwsze przecieki ze śledztwa mówiły, że w pokoju Paddocka znaleziono materiały propagandowe Antify. Paddock został również rozpoznany na filmie z antytrumpowskiego protestu w Reno.  Nosił na głowie  różowy "cipokapelutek" (pussy hat), symbol zidiociałych feministek. YouTube szybko usunął ten film i wielokrotnie podważano identyfikację Paddocka. Na video tym słychać jednak jak jedna z protestujących wita się z domniemanym Paddockiem mówiąc "Cześć Steve!". Domniemany Paddock ma na sobie koszulkę z napisem "NASA" - swego czasu pracował on w powiązanym z NASA ośrodku badań rakietowych JPL. Co ciekawe, wyciekł również dokument świadczący o dziwnych powiązaniach właścicieli hotelu Mandalay (w którym Paddock uwił sobie snajperskie gniazdko) z.... Antifą.



Otwartą pozostaje kwestia, czy Paddock miał wspólników. Szeryf z Las Vegas twierdzi, że prawdopodobnie miał i przygotował sobie drogę ucieczki. Wielu ludzi dopatruje się w filmach nakręconych podczas masakry śladów wskazujących na to, że był drugi strzelec. Mają o tym świadczyć choćby błyski w oknach. Jest jedna relacja mówiąca o pościgu za sprawcą ubranym w uniform hotelowej ochrony.  Zapisy policyjnej komunikacji radiowej wskazują, że policjanci byli przekonani o istnieniu dwóch strzelców. Trzeba jednak brać pod uwagę to, że na miejscu panował chaos a na odgłosy strzałów mogło nakładać się echo. Co ciekawe, nie ma śladów po karabinie Ruger, który Paddock zakupił kilka dni wcześniej. Rachunki hotelowe wskazują, że zamachowiec zamawiał posiłki dla dwóch osób. (Rachunki za room service i zapisy z parkingu mówią zaś, że był na miejscu kilka dni wcześniej niż oficjalnie się zameldował.) Może zapraszał dziwki do pokoju, a może swojego wspólnika. Śledczy zauważyli również, że ktoś korzystał z karty-klucza do pokoju Paddocka, gdy on wyjeżdżał z hotelowego parkingu. Badają również, czy materiały wybuchowe znalezione w jego samochodzie pochodziły z tego samego źródła, co ładunek wykorzystany do zamachu bombowego w Nowym Jorku w 2015 r.  Niewyjaśniony jest też wątek śniadej kobiety, która krzyczała do uczestników koncertu, że zaraz zginą. 

Ciekawe są również rodzinne i zawodowe koneksje Paddocka. Jego ojciec był bankowym rabusiem i psychopatą z listy 10 najbardziej poszukiwanych przez FBI. Steven Paddock przez pewien czas był w latach 80-tych audytorem w Departamencie Obrony i pracował też w IRS. Posiadał dwa małe samoloty, z których jeden sprzedał firmie Volant - podwykonawcy Pentagonu zaangażowanego w tajne operacje. Jego filipińska dziewczyna używała kilku tożsamości i w ostatnich miesiącach intensywnie podróżowała po świecie. Niektórzy sugerują więc, że Paddock był człowiekiem ze służb specjalnych.  Być może profesjonalnym zabójcą, który gromadził broń w celach służbowych. Czy jednak przemienił się w antifiarskiego terrorystę, czy miał go tylko udawać? Od listopada zeszłego roku mamy serię opłacanych demonstracji i zamieszek przeciwko Trumpowi. W sierpniu mieliśmy w USA próbę rozpalenia wojny rasowej - zamieszki w Charlotsville. Później hucpę wokół tych pajaców z NFL klęczących podczas hymnu narodowego. Może więc teraz scenariusz przewidywał, że antifiarz pozabija dziesiątki rednecków na koncercie country w Las Vegas a to sprowokuje prawicowców do ataków odwetowych? Rozpętana w ten sposób mini wojna secesyjna byłaby zaś pretekstem do wprowadzenia stanu wyjątkowego i objęcia władzy przez generałów z pewnej frakcji Głębokiego Państwa? A koneksje Paddocka są tuszowane przez FBI, bo innej frakcji ten scenariusz się nie podoba?



26 września w pobliżu Białego Domu zatrzymano byłego policjanta przewożącego pokaźny arsenał w bagażniku samochodu. Tłumaczył się, że chce porozmawiać z sekretarzem obrony i dyrektorem NSA na temat realizowanego przez CIA programu MKUltra i o usunięciu chipu z jego głowy. MKUltra był programem mającym na celu stworzenie zdalnie sterowanego zabójcę, którego można uruchomić na specjalny sygnał - to nie teoria spiskowa, O tym mówią oficjalne, odtajnione dokumenty CIA sprzed ponad 40 lat. Oficjalnie program zakończył się klapą. Nieoficjalnie: m.in. zabójstwem Roberta Kennedy'ego, dwoma zamachami na Geralda Forda, zabójstwem Johna Lennona i zamachem na Reagana. Oczywiście, to wszystko tylko teorie spiskowe...

18 komentarzy:

  1. Są ciała więc można wykluczyć całkowitą inscenizację jak w Sandy Hook i Pulse. Ciekawe jest to, że na 4chanie ktoś dwa tygodnie wcześniej (11 września) pisał o maskarze w Las Vegas lub w Henderson (tam Paddock trzymał samoloty) (tutaj link: https://archive.4plebs.org/pol/thread/141096258)
    jeden z cytatów: "look i feel bad for some of you on this website. so i'll let you in on a little secret. if you live in las vegas or henderson stay inside tomorrow. don't go anywhere where there are large groups of people. also if you see three blacks vans parked next to each other immediately leave the area. you're welcome
    -john"

    Przed Sandy Hook, dwa lata wcześniej gość o ksywce kathatsung pisał o masakrze w szkole w Connecticut. Nie mam niestety linka ale jest film.

    MKUltra jest dosyć znana i skutki opisane m.in dzięki Kay Griggs, Thomasowi Narutowi i spiskologom. W 2006 roku jakiś oficer w pewnej dostępnie publicznie instrukcji, że "“The Under Secretary of the Navy (UNSECNAV) is the Approval Authority for research involving … severe or unusual intrusions, either physical or psychological, on human subjects (such as consciousness-altering drugs or mind-control techniques).” Powinni mu polecieć po pensji!
    Brakuje czegoś o programie Monarch, o którym wzmianki są ekstremalnie rzadkie i jest całe mnóstwo pierdół.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze o Hefnerze.
      Facet robił filmy do szantażu (http://www.dailymail.co.uk/news/article-4937780/Hefner-s-former-valet-recalls-Pig-Night-parties.html)
      Był bardzo dalekim krewnym Busha i Kerrego (https://www.cbsnews.com/news/bush-kerry-hefner-odd-cousins/)
      Raz w Playboyu ukazały się nagie zdjęcia z 12 letnią Brooke Shields (https://www.earnthenecklace.com/brooke-shields-playboy-magazine-photos-hot-pics/)
      Ciekawe czy mógł mieć jakiś związek z Monarch? Z drugiej strony Gloria Steinem - feministka, która penetrowała(xD) Playboya jak sama przyznała była w CIA (https://www.youtube.com/watch?v=4HRUEqyZ7p8)

      Usuń
    2. Informator z 4chana to prawdopodobnie John Beilman
      "According to this report, upon the FBI searching the Mandalay Bay Hotel room used by CIA gun runner Stephen Paddock, a cell phone charger was discovered that had no accompanying phone—with SVR technology experts noting that this type of charger is used to charge a CP502520 3.0V 600mAh Li-MnO2 Non-rechargeable Thin Cell Battery used in various communication devices by both US Special Forces and CIA forces.The company making this unique lithium battery, this report details, is Ultralife Corporation, based in Newark, New York, that specializes in military communications systems for the Pentagon—and whose lead engineer for this particular communication systems development was John Beilman"
      (http://www.nnettle.com/news/2893-key-witness-in-las-vegas-shooting-kills-self-and-daughter-following-fbi-raid)

      Usuń
    3. Bardzo ciekawe info. Dzięki.
      Czy łączyć Hefnera z programem Monarch? Podejrzewam, że ten program prawdopodobnie nie istniał. To była czysta dezinformacja. Ale mogli robić podobne doświadczenia w ramach innego projektu

      Usuń
    4. Monarch to oczywiście potoczna nazwa. William Colby częściowo przyznał, że coś takiego istniało:
      "There was no particular program called 'Monarch,' contrary to what you want to think. 'Monarch' was merely a name that some participants in the program-who knew very little about it, other than from their own limited participation-were given to identify themselves. But, as far as the CIA was concerned,there was no such program named 'Monarch." Jednak taki program, który miał służyć tworzeniu seksualnych niewolnic/niewolników prawdopodobnie istniał, są pewne poszlaki. Istnieje np. dokument z 1951 roku dokumentujący użycie w badaniach hipnozy aby wymusić seks (https://www.wanttoknow.info/mind_control/foia_mind_control/cia_sexual_abuse_mind_control)
      Nie wiem co myśleć o Hefnerze, poza tym jest na niego mało brudów. Ciekawszy jest jeden z jego imitatorów-Larry Flynt. Kilku jego ochroniarzy w tym William Mentzer (David Berkovitz nazwał go Mansonem II) zostało skazanych za zabójstwo Roya Radina (producent filmowy, satanista, posiadał filmy z zabójstw dokonanych przez Berkovitza). Zabójstwo zlecił prawdopodobnie Robert Evans (producent m.in. "Ojca chrzestnego"), jeden ze świadków zeznawał przeciwko niemu a sam Evans odmówił składania zeznań, ostatecznie nie został skazany. Zabójstwa Berkovitza i Mentzer a także sam Manson byli powiązani z Process Church, satanistyczną grupą z Wielkiej Brytanii. Long story short - góra trupów, narkotyków i cała siatka ludzi powiązana z Hollywood, dziwnymi sektami, wielką polityką, służbami specjalnymi a w samym środku tego wszystkiego Roman Polański

      Usuń
    5. O powiązaniach Flynta i Berkovitza czytałem w papierach Teda Gundersona. Interesująca rzecz...

      Usuń
  2. "Może więc teraz scenariusz przewidywał, że antifiarz pozabija dziesiątki rednecków na koncercie country w Las Vegas a to sprowokuje prawicowców do ataków odwetowych?"

    No to się mogą smutni panowie stojący za tym planem mogą przejechać jak na kaczym gównie, ostatnim razem jak skrajni prawicowcy w USA bawili się w terroryzm to w powietrze nie wylatywały skłoty z brudasami, tylko siedziby FBI.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta strzelanina na odległość "zalatuje" służbami. Dociera do nas mało informacji ze śledztwa, więc nie wiem nawet czy broń, z której strzelano, znaleziono w jego pokoju hotelowym. Na jakimś portalu w komentarzu, ktoś napisał, że widział filmik i że strzelano z 12 piętra, a Paddock mieszkał na 32. Nie widziałem filmiku, więc nie wiem czy komentarz nie był ściemą. Ogólnie widać dużą zbieżność z sytuacją w Polsce. Ta sama panika starego układu, tyle, że w USA robią to środkami mocniejszego wyrazu.
    Uważasz, że ten projekt MKUltra się powiódł ? Zalatuje mocno fantastyką i trudno w to uwierzyć. Z drugiej jednak strony nie takie rzeczy się zdarzają.
    Dla przykładu, część mediów w USA sieje panikę od kilku lat z powodu oczekiwanej apokalipsy zombie. Opisują co zrobić, gdy się zacznie itd. Gdy się o tym dowiedziałem, to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać z takiej głupoty. Później przeczytałem gdzieś, że jest pewien narkotyk, przemycany w niewielkich ilościach z Anglii do USA, który powoduje, iż ludzie po zażyciu jego zachowują się jak zombie, czyli bezmyślnie atakują innych ludzi gryząc ich aby zaspokoić głód wywołany przez narkotyk. Początkowo trochę zwątpiłem, ale później uznałem całość za próbę manipulacji, która chce zasiać w społeczeństwie zwątpienie w to co realne, a co nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś czytałem w ''Guardianie'' bodajże a więc medium głównego ścieku jakby nie było a nie tam jakichś forach o reptilach, że brytyjskie służby podczas konfliktu w Irlandii Płn. celowo rozpowszechniały plotki o satanistach porywających dzieci by złożyć je w ofierze podczas ''czarnych mszy'' i nawet wykonywały pewne inscenizacje by je uwiarygodnić odpowiednio po to min. aby zastraszeni rodzice bali się puszczać na ulice swe latorośle, których ulubioną zabawą tam było obrzucanie kamieniami ''okupantów''. Z kolei niedawno znajomy mówił mi o pladze agresywnych klaunów w Niemczech atakujących ludzi znienacka w miejscach publicznych i co dziwne jak dotąd słynącym ze sprawności niemieckiej policji i służbom nie udało się zidentyfikować sprawców z tego co mi wiadomo a to przecież nie takie proste zdjąć ciuchy błazna, zmyć makijaż po wszystkim i zniknąć w tłumie [ skądinąd trzeba mieć zryty łeb by wyrabiać coś podobnego ], idzie o to by siać panikę bo sami nachodźcy widać nie wystarczą. Fox, zdradzę, sprzedał mi info o tatusiu Umy Thurman, głównym misjonarzu popbuddyzmu na Zachodzie o bardzo ciekawym żywocie, radzę zwrócić uwagę czyją ex- jest jego małżonka :

      https://en.wikipedia.org/wiki/Robert_Thurman

      - kolejny ''człowiek z cienia'' powiązany z Hollywood w dodatku [ to by tłumaczyło fenomen gwiazdorstwa córeczki o ''kontrowersyjnej'' raczej urodzie ], następne potwierdzenie tezy omawianej już tu szeroko jak i na moim blogu, że cała ta rzekoma ''rewolta kontrkulturowa'' była jedną wielką operacją prania mózgów na gigantyczna skalę dokonaną pół na pół przez zachodnie jak i komusze służby - to tacy jak papa Umy czy jego ''suchy szwagier'' [ a gdzieś tam w tle przewijający się Andriej Warchola ] duraczyli masowo ówczesną gówniażerię spłyconym niemiłosiernie, żerującym na powszechnej ignorancji w tej materii na Zachodzie orientalizmem, czy rodzimą taniochą okultystyczną, wreszcie wpuszczanymi celowo w obieg specyfikami ''modyfikującymi świadomość'' i to jak cholera, a teraz zbierają tego zatrute owoce, istne złote żniwa dla nich. Czy może więc dziwić, że spryciula nadal jest politycznie zaangażowany na barykadach ''cool'' rewolucji ? :

      https://www.youtube.com/watch?v=aas0mwCkK04

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. No proszę, ja tu gadu gadu a tu świeży przykład :

      http://blog.wirtualnemedia.pl/elig/post/panika-na-zachodzie

      - tylko Elig rżnie głupa albo nie wie o czym mówi - żadnym ''terrorystom'' tylko tym, którzy za nimi stoją kimkolwiek oni są.

      Usuń
    4. Istnieją akurat substancje po których ludzie zachowują się jak oszalałe bestie (tutaj najnowsza wersja tej substancji, która jest w dodatku niewiarygodnie tania - szczególnie w Chinach, komuś może zależeć na wypróbowaniu jej w masowym i szybkim działaniu, oraz zalaniu rynku):

      https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/floryda-makabryczne-morderstwo-odgryzal-kawalki-twarzy-ofierze,669154.html

      Statystycznymi jej kupcami są bezdomni, narkomani i studenci.
      Odkrywca

      Usuń
    5. @Odkrywca
      Nie wypowiem się czy istnieją takie narkotyki bo nie znam się na tym, ale wtedy, gdy przeczytałem o tym co napisałem w poście wyżej, poszukałem info w necie i znalazłem wtedy takie coś :

      http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/nalogi/flakka-narkotyk-zombie-dzialanie-i-skutki-przyjmowania_44982.html

      Usuń
  4. Powiem szczerze, że nie interesowałem się nawet sprawą bo od początku jechała mi kolejną gigantyczną inscenizacją służb, to już się robi nudne - mogę jedynie powtórzyć kapitalne konstatacje Deborda sprzed blisko czterech dekad będzie, że ''tajne policje są najdoskonalszą inkarnacją społeczeństwa spektaklu'' a spisek stał się dziś tak wszechobecny, że niemal jawny i jest to kwestia wręcz statystyki, pomyślmy : każde z państw ma po kilka-naście bywa służb, do tego ich poszczególne agendy rządowe także posiadają swoje policje i siatki wywiadowcze, to samo banki i korporacje, wreszcie istnieją prywatne wywiadownie trudniące się szpiegowskim ''outsourcingiem'' bardzo wygodnym dla czynników oficjalnych, że jakby co to nie my a sygnał ginie w jakiejś dziwnej spółeczce wykonującej ''prace zlecone'' itd. - razem tworzy to tak gęstą sieć, że bądź tu mądry i wyznaj się człowieku kto tu jest kim i o co się w ogóle rozchodzi, trzeba by posiadać jakiś super algorytm by wszystko rozwikłać niedostępny takim leszczom jak niżej podpisany, więc nawet nie próbuję łamać sobie tym głowy. Jeśli jednak naprawdę doszło do masakry - niestety, niestety - trop, którym poszedłeś wydaje się najodpowiedniejszy, żadne tam IZIZ czy tym bardziej Ruscy ani nawet Chinole nie sądzę, by mogli wykonać numer na taką skalę, przynajmniej dopóki nie doszło do oficjalnego konfliktu, wszystko więc wskazuje na rozgrywkę wewnętrzną a skoro te skurwysyny zdolne są do czegoś takiego strach pomyśleć co kryją jeszcze w zanadrzu i do czego w stanie posunąć. Skoro nie mamy do czynienia z gigantycznym spektaklem w wykonaniu wynajętych na tę okazję ''crisis actors'' lecz realną tragedią widać, że walka na szczytach władzy w USA idzie naprawdę na ostro, pewnie nawet nie podejrzewamy jak bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  5. https://www.naturalnews.com/2017-10-08-bombshell-health-ranger-identifies-distance-of-second-shooter-at-las-vegas-massacre-not-mandalay-bay.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Walka zaostrza się w miarę postępu słusznie mawiał klasyk, dowodem upadek kolejnego ''feministy'' i wpływowego zwolennika Obamy/Clinton :

    https://naekranie.pl/aktualnosci/producent-harvey-wenstein-zwolniony-z-the-weinstein-company-2450038

    https://en.wikipedia.org/wiki/Harvey_Weinstein#Activism_and_rejection_of_support

    OdpowiedzUsuń
  7. https://pracownia4.wordpress.com/2017/10/10/masakra-w-las-vegas-i-brzytwa-ockhama/
    W linku powyżej interesująca analiza tego co się stało.

    OdpowiedzUsuń