środa, 4 grudnia 2013

Tezy o kryzysie na Ukrainie

1. System budowany przez administrację Janukowycza miał na celu przejęcie jak największej części ukraińskiej gospodarki pod kontrolę małej grupy oligarchów ze Wschodu. Głęboki kryzys gospodarczy, w którym pogrążona jest Ukraina dowodzi, że system ten okazał się głęboko nieefektywny i doszedł do granicy wytrzymałości.



2. Rozumie to z pewnością spora część oligarchów ze Wschodu. Dlatego nie pali im się do wejścia do Unii Celnej. Zbliżenie z Rosją zablokowałoby pozytywne zmiany w systemie, postawiło ukraińskich oligarchów w  słabszej pozycji wobec rosyjskich konkurentów i zaszkodziło próbom zdobycia tańszych źródeł energii dla ukraińskiego przemysłu. Stąd poparcie tej grupy oligarchów do integracji z UE i działań mających służyć niezależności energetycznej Ukrainy (takich jak poszukiwania gazu łupkowego).

3. Oligarchowie ci chcieli jednak zbliżać się do UE na swoich warunkach, tak by "szara strefa bezprawia" była wciąż wystarczająco duża na Ukrainie, co umożliwiałoby im zachowanie pozycji. Próba przeforsowania tych warunków nie udała się i oligarchowie muszą pomyśleć o planie B.

4. Janukowycz zdołał zrazić sobie zarówno Putina jak i Zachód, ale wciąż pozostaje w grze. Obrażanie go na Twitterze wystawia jak najgorsze świadectwo kompetencjom obecnego szefa polskojęzycznego MSZ.

5. Bunt przeciwko władzy Janukowycza jest w dużej mierze konfliktem etnicznym - Ukraińców przeciwko rosyjskojęzycznym "tutejszym" i Rosjanom. Nie oznacza to jednak, że wśród "tutejszych" i Rosjan nie ma zwolenników zachodniej drogi rozwoju.

6. W naszym interesie jest popieranie zbliżenia Ukrainy z Zachodem. Choćby dlatego, że na Ukrainie mieszka nawet 3 mln osób z polskimi korzeniami. Mieszkańców dawnej I RP nie powinny dzielić żadne granice: czy to ryskie, czy jałtańskie!

7. Nasze poparcie dla walki Ukraińców o samostanowienie powinno być mimo to powiązane z postawieniem tamtejszym niepodległościowym siłom politycznym pewnych warunków: m.in. ścisłej prawnej ochrony polskiego dziedzictwa kulturalnego i historycznego na Ukrainie.



8. Postrzeganie Ukrainy głównie w kontekście UPA i Bandery jest taką samą głupotą jak analizowanie sytuacji we współczesnych Chinach głównie w kontekście Rewolucji Kulturalnej. UPA przestała stanowić zagrożenie dla Polski w 1947 r. Obecne ruchy nacjonalistyczne na Ukrainie choć nawiązują do brzydkiej tradycji UPA, to są jej równie odległym cieniem jak NOP czy Ruch Narodowy są odległymi i wyblakłymi cieniami przedwojennego ONR. Politycy "Swobody" i innych partyjek są politycznymi kombinatorami podobnymi jak politycy dawnej LPR. Nie należy więc zamykać drogi do rozmów z nimi. Większym problemem niż ci demagogowie jest katastrofalna świadomość historyczna w państwach leżących na wschód od Bugu.


32 komentarze:

  1. Nie wiem, nie znam się, nie byłem... to się wypowiem.

    Mój znajomy pojechał na Ukrainę na kilka męczy. Pojechał z obawami czy go nie usiekna. Wrócił zachwycony. Nie tyle goscinnoscią co stosunkiem lokali do Polaków.

    Gdy na stacjach benzynowych czy knajpach ludzie słyszeli język polski to robili sobie wspólne zdjęcia, wymieniali flagami i zapraszali do domów.

    ;)

    Takie nastawienie obserwował w kilku dużych miastach oraz "na trasie" u ludzi tak do 4x lat.

    Stąd snuje taka tezę, że podobnie jak u nas skrajnych pojebancow zarówno z lewej jak i prawej strony jest garstka reprezentowana na krawedziach krzywej dzwonowej :) Owa garstka jest odpowiednio nagłaśniania przez tych, którym to aktualnie na rękę.

    Aczkolwiek nigdy nie zapomnę zdjęć ciał dzieci zamordowanych przez banderowcow i przywiązanych do drzewa drutem kolczastym.

    Każdy naród który się nie rozliczył z takich czynów ma problem. Tak samo jak my mamy problem z naszą agenturą prl-owską.

    Wiem też, że u nas bliżej wschodniej granicy pamięć o tych wydarzeniach jest nadal zywa i przekazywana młodszym pokoleniom.

    I teraz konkluzja głęboką jak dziura w budżecie. Napuszczaja nas na siebie od pewnego czasu. Gdyby tak odłączyć masy od radia i tv na 2tygodnie to nagle okazało by się że nie ma problemu! A upiory przeszłości zasilane są układami...scalonymi ;)

    Antonio ban****5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłem na Ukrainie nie mówię że się nie znam mam tam znajomych to się wypowiem. Ludzie na Ukrainie podziwiają przemiany w Polsce i tutejszy dobrobyt. Polakowi to trudno zrozumieć bo wiecznie narzeka ale mamy wielkie chałupy, drogi proste i duże zasiłki po dwa trzy samochody i wczasy za granicą. ( tak myśli przeciętny Ukrainiec). Na Ukrainie jak nie masz pracy to jesteś głodny po prostu głodny. Dla nich Unia to marzenie takie jak dla nas kiedyś tylko, że może pomnożyć to razy dziesięć.
      Teraz ludzie znowu się zjednoczyli tak jak kiedyś i może być z tego dym. Dla nas jest dobre jest to że Ukraińcy dziś to nie Ci z 1920 roku ale świadomy swojej odrębności Naród który nie chce Ruskiej biedy. Po smoleńsku, każdy widzi że Polacy płacą cenę za stawianie się Ruskim i za to jesteśmy tam podziwiani. Jarosław obok Kliczki prezentował się niesamowicie. Zwłaszcza, że jest podobny do brata. He, He. Najlepiej, że zatkało nie którym gębę w polce i PO straciło 4 punkty.

      Usuń
    2. Pewnie masz na myśli to słynne zdjęcie - to nie ma nic wspólnego z UPA http://pl.wikipedia.org/wiki/Marianna_Doli%C5%84ska

      P.

      Usuń
    3. Ukraińcy mają takie marzenia względem Unii, jak my kiedyś. Przejadą się jak my - ale wolno im. Jak nie poznają się sami na własnym doświadczeniu, nie zrozumieją. Tak czy inaczej, obecność Ukrainy w Unii jest dla nas korzystna z wielu powodów:

      1. Zwiększa się bufor między nami a Rosją
      2. Zwiększa się Unia - więc Niemcom będzie trudniej zarządzać całym sklepem, dla nas dobrze
      3. Polska staje się naturalnym "adwokatem" regionu wschodniego

      No i marzenia...kiedyś Unia się rozpadnie - albo wyjdziemy z niej jako frajerzy, albo silne państwo, razem z blokiem podobnych nam sojuszników(Ukraina, Węgry..Litwa + Białoruś). A stąd już tylko krok do powrotu RPI/międzymorza.

      Majkel

      Usuń
    4. 4. Rosja bez Ukrainy jest czymś takim jak Niemcy bez Prus - Brzeziński chyba twierdzi że to oznacza rozpad tych państw. Zawsze warto spróbować.

      P.

      Usuń
    5. Co do pani Dolińskiej. Czytaj Wikipedię do końca, bo jeden błędny podpis nie czyni wiosny... "Pomimo niepoprawnego przypisania zdjęcia w tym konkretnym przypadku, faktycznie także w ten sposób były dokonywane zbrodnie przez OUN, UPA, czyli poprzez przywiązanie drutem kolczastym do drzewa i torturowanie; szereg takich przypadków zanotowano zwłaszcza na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej"

      Usuń
  2. Foxie, nie wychodzisz aby poza swoje kompetencje?
    `zdobycia tańszych źródeł energii dla ukraińskiego przemysłu' - chodzi o gaz z Kataru?
    Polecam: http://szczesniak.pl/2522

    Przepraszam, znowu ktoś - jak potłuczony - o buforze od Rosji...
    Tak się składa, że z Rosją graniczy teraz dosyć sporo krajów - i, cóż za niespodzianka, żyją bez buforów...
    Da się....
    A kto ma z tym kłopoty? Kraje w których USA osadziły swoją agenturę, dla której sensem istnienia jest szkodzenie Rosji.
    Jak to działa? Wyjaśnię na przykładzie Nord Stream.
    Jest interes: Rosja chce sprzedawać gaz do Niemiec, Niemcy chcą kupować gaz w Rosji. Rurociąg idący przez Polskę jest korzystny dla Polski: gospodarczo i politycznie.
    I to jest blokowane przez tzw. patriotów - oni działają przeciwko interesom Rosji, Niemiec i *Polski*.
    Wiec czyj interes oni realizują? Oczywiście USA, które chciały mieć klin między Rosją a Niemcami
    W tej chwili jest to o tyle kabaretowe, że USA sobie te plany odpuściło...

    Wiec Niemcy z Rosją potrafią interesy robić ku obopólnemu zadowoleniu, inni w EU też. A w Polsce? Nie, ale za to potrafimy tłumaczyć im, jak powinni dbać o swoje bezpieczeństwo energetyczne - bo oni sami tego oczywiście nie wiedzą...

    W tej chwili parcie do konfliktu jest chyba raczej wyrazem lokalnej polityki - odwracaniem uwagi o istotnych problemów, myślę, ze gdyby nie stan WP, już byśmy mieli jakąś wojenkę, w gruzińskim stylu...

    mmm777

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żyją bez buforów, bo sami są buforami... Rosji. Co w słowniku kremlowskim oznacza satelitę. Z Rosją kolejno graniczą: Chiny, Mongolia, Kazachstan, Azerbejdżan, Gruzja, Ukraina, Białoruś, Polska, Litwa, Łotwa, Estonia i Finlandia. Przestudiuj sobie każdy z tych przypadków, do ostatnich czterech dołącz aktywną w polityce wschodniej Szwecję i jeszcze raz zastanów się nad swoimi tezami. Przypominam jesteśmy dziś państwem peryferyjnym. Ukraiński bufor oznacza dla nas historyczną szansę stania się państwem wewnętrznym. I nie o dziecinne szkodzenie Rosji się tu rozchodzi, ale o polityczną zasadę osłabiania większego sąsiada, który może stanowić dla nas zagrożenie i który w nas widzi swój bufor...
      Leśne Licho

      Usuń
  3. Problem w tym ,że Polska nie powinna popierać wejścia Ukrainy do UE. Polska powinna dbać i pielęgnować status quo.Z prozaicznych powodów, a mianowicie swojego zacofania. W kraju gdzie głównym hitem eksportowym jest zimniok, kapusta, mięso i cebula oraz meble a internet jest o powalającej sile 10 mb/s, szybko można zrobić nędzarza. Bez ceł i granic, nagle hitem na zachodzie okaże się być jedzenie z Ukrainy a siła robocza o dziwo będzie lepsza niż w Polsce. Lepsze czytaj tańsze. Bogate kraje to te które mają rozwinięty eksport i którego towary eksportowe są trudno zastępowalne vide Szwajcaria,Niemcy. Polska w stosunku do Ukrainy zachowuje się jakby miała nie wiadomo jakie asy w rękawie i jakim była bogaczem. Już widzę 200 tysięcy ludzi i ich rodziny w outsorcingu jak się dowiedzą,że nagle na Ukrainie odkryto super wydajnego pracownika. za 500 euro dwóch a nie jednego jak w Polsce. Kasa ta sama ale wydajność większa. A oni nic tutaj nie inwestowali,poza płaceniem czynszu za wynajem biur i komputerów,godzina i są na Ukrainie. Cały Kraków na tym stoi. I co teraz?oddać,tak ot wszystko w imię czego?jakiś tam stosunków i mglistych planów strefy buforowej wobec Rosji? Przecież aby prowadzić jakąś politykę zagraniczną trzeba mieć ku temu środki i kadry. Polscy eksporterzy w dupę waleni przez państwo i de facto je utrzymujace w jakims sensie, nagle mają oddać pole Ukrainie?Bravo dla tzw polityków, nie sięgają wyżej niźli pałka na zadymie. Kaczynski swoim wystąpieniem i nawoływaniem do działania przeciw Rosji wystawił sie Moskwie idealnie. Ta sama okręgówka co Tusk, Millery czy inne lewactwo. W sumie lepszego prezentu dostać nie mogli. Teraz tylko jak PiS wygra wybory to Rosja ma każdą dobrą okazje do tego,aby mówić jak to złe są stosunki z UE przez Polskę. Bo nikt im nie zaprzeczy ,że facet i jego ugrupowanie jest antyrosyjskie. Każdy pretekst będzie dobry,negocjacje tak "ale weźcie poprawkę na uprzedzenia Polaków". Kaczyński i cały PiS wyałtował się z poważnej polityki. Jak Polska tak bardzo chce jakiś partnerstw wschodnich, to niech daje gwarancje bankowe Ukrainie, niech da kasę na przeżycie i niech da im technologie łupkową:)Putin już widzę jak się trzęsie na myśl o łupkowym sojuszu polsko-ukraińskim:). 500 tysięcy ludzi jest nagle wyrazicielami woli 45 mln narodu, dobre,co?Jakoś Donieck nie widzę aby mówił o aspiracjach pro europejskich. Tam gdzie jest pieniądz na Ukrainie nikt o UE nie mówi, a tam gdzie bida to liczą nie wiadomo na co. Należy robić wszystko,aby zacofana gospodarka ukraińska nie zrobiła kroku naprzód, Bo gdy zrobi to nas nie ma. Janukowycz i Kaczyński, najwięksi przegrani tej śmiesznej zadymki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, ciekawy punkt widzenia. Z jednej strony wydaje się, że ciągnięcie Ukrainy za uszy na Zachód leży w naszym interesie, no bo przecież polska polityka zagraniczna przez setki lat się tym zajmowała. Rosja z Ukrainą to mocarstwo, Rosja bez Ukrainy to Wielkie Księstwo Moskiewskie. Już nie pamiętam kto to powiedział. Tylko jest jedno "ale", cała Polska jest na umowie śmieciowej u Niemca i taki Niemiec chętnie znajdzie sobie nowego, tańszego robociarza.
      Górnoślązak

      Usuń
    2. @EzN
      Z obserwacji w mojej branży wynika tylko, że mogę w 100% potwierdzić to, co piszesz. U nas są tysiące inżynierów, którzy pójdą na bruk jak tylko zachodnie firmy zaczną łowy na wschodzie.

      Kaczyński popełnił ogromny błąd. Nie wspomnę o reszcie polskiej sceny politycznej, poczynając od pomarańczowej rewolucji Juszczenki.

      Bezinteresowne nadstawianie się (zachodniej) Ukrainie nie jest w naszym interesie.

      Usuń
    3. Waszym przemyśleniom dedykuję wers z Biblii "Jeśli kto jest przeznaczony do niewoli, do niewoli pójdzie"

      Jeżeli priorytetem naszej polityki ma być utrzymywanie statusu efektywnego robola pracującego w kraju za ćwierć zachodniej stawki, a na zachodzie za pół, to faktycznie paskudnie zły i konkurencyjny niewolnik z tej Ukrainy by był. Idąc tym tropem rozumowania, to najskuteczniejszą wizją polityczną jest przyłączenie się do RFN jako 17 land. Po co cały ten cyrk z zabawą w polskie państwo.

      LeśneLicho

      Usuń
  4. P.S. Chociaż zawsze każdy może powiedzieć,że u nas nie tak źle. Ot w takiej Hiszpanii np w Valencii na 400 miejsc pracy w nowo otwieranej Ikei swoje CV wysłało.......20.000 luda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Janukowycz gra na trzech fortepianach: UE, Rosja i... Chiny, gdzie właśnie jest z trzydniową oficjalną wizytą.
    http://europe.chinadaily.com.cn/china/2013-11/29/content_17141730.htm
    http://kazmierczak.tocowazne.pl/n/vegas-poker-janukowycza
    http://www.scmp.com/news/world/article/1372187/ukrainian-president-viktor-yanukovych-leaves-chaos-china

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska też zamiast sojuszników w USA powinna ich szukać w Chinach.

      Usuń
    2. Sojusznikiem USA jest Izrael, Niemcy,Australia.Kanada, czy niebędący nawet w NATO Francuzi. Polska nie może szukać sojusznika,bo nie jest krajem suwerennym. To Polska jest wybierana jako terytorium wpływu jakiegoś kraju,poza jej zgodą czy wiedzą. W interesie Niemiec było wejście polski do UE,to nas wepchnięto. Bo chodziło o bezcłowy rynek zbytu i dorąbanie jako takiej gospodarki czyt wyjebanie ewentualnej konkurencji. To samo z NATO,chodziło o teren i zbyt złomu. od 45 roku nie prowadzimy polityki zagranicznej,która jest wyrazicielem naszych potrzeb,możliwości i oczekiwań. Jesteśmy przekazywani z rąk do rąk,kupczy się nami. Dla uspokojenia mas dano im orła w koronie,wolność słowa,religię w szkołach kilka kanałów w TV, a nauczycieli rosyjskiego posłano na urlopy lub do bibliotek. Soros wprowadził wolność gospodarczą i tyle. Na swój sposób każdy może coś tam ogarniać i dzieki Bogu jakoś ogarnia, ale jako państwo to wszystko leży. Taki kraj nie może szukać sojusznika, poza tym Chiny już wybrały, Białoruś.

      Usuń
    3. Bardzo trafny komentarz, niestety...

      Usuń
    4. Akurat Francuzi są w NATO. Od początku. Od '49.

      Usuń
  6. "do brzydkiej tradycji UPA"

    Na Rosje też nie możemy patrzeć przez brzydką działalność NKWD, tym bardziej że to nie była Rosja tylko CCCP, gdzie Rosjanie dopiero po II WŚ stopniowo zaczęli przejmować władze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale nadal u nich rządzi dawne NKWD :)

      Usuń
    2. To zupełnie jak z "nazistami"...to nie Niemcy nas zaatakowali, tylko "naziści". Dobrzy i prawdziwi Niemcy(w liczbie 320 sztuk) byli przeciw Hitlerowi...zupełnie jak dobrzy Rosjanie zawsze byli przeciw komunie - którą jak wiadomo wymyślili żydzi przy czynnym oporze rosjan :) Tylko skąd w takim razie zabory, rzezie? Już wiem! Caryca była "niemką"! :D

      Majkel

      Usuń
  7. Tamtejsza prezydentura to temat na przynajmniej kilka książek. Zamachy, tępienie opozycji różnego rodzaju sposobami, czysta propaganda tamtejszych możnych ... - można by wyliczać bez końca ... A niestety cierpią na tym zwykli, szarzy ludzie, których na Ukrainie jest zdecydowana większość ...

    OdpowiedzUsuń
  8. To nie jest tzw. pomarańczowa rewolucja. W Kijowie były też demonstracje wspierające Janukowycza:
    http://english.cntv.cn/program/newsupdate/20131204/105930.shtml
    W polskim interesie nie jest podsycanie rewolucji:
    http://www.defence24.pl/analiza_podsycanie-rewolucji-na-ukrainie-nie-jest-w-interesie-polski

    OdpowiedzUsuń
  9. Ezechiel dobrze prawi.
    Dodam tylko, że nie ma mowy o żadnej strefie buforowej. Cała ue jest w kieszeni rusów, a na pewno liderzy z niemiec zaczynając od herr szredera.

    Antonio ban****s

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie wierzę, że takie rzeczy się jeszcze dzieją...

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś tak zapomnieli wszyscy o tym, że Rosja przedłużyła dzierżawę bazę Floty Czarnomorskiej na Krymie do 2042 r. UE z rosyjskimi bazami na swoim terytorium??

    Po drugie od podpisania takiego stowarzyszenia do ewentualnegho wejscia Ukrainy o UE minąć ma co najmneij 10 lat. W tym czasie UE kazała by zamknąć ukraińskie huty i fabryki czy kopalnie, efekt byłby taki że cała gospodarka leży,a następne wybory to sukces nie jakiegoś tam pragmatycznego Janukowycza a sił chcących jawnie połączenia Ukrainy z Rosją. Takie zaplecze na Ukrainie istnieje i jest to duża część Partii Regionów,komuniści i kilak innych mniejszych partyjek, któe bardzo łatwo można wykreować na powaznego gracza na scenie ukraińskiej.

    Dla Polski korzystna jest Ukraina taka jak obecnie, politycznie pragmatyczna, wojskowo i gospodarczo raczej słaba, a jednocześnie potencjalny sojsznik i to nie tylko przeciw Rosji,a le jako sojusnzik gdybyśmy chcieli wyjść z eurokołchozu.

    Ta cała sitwa polityczna w naszym kraju kieruje się interesem Niemiec,USa itp Znowu mamy robić za psa łąńcuchowego,a oni będą robić z Rosją korzystne interesiki naszym kosztem. Oczywiście wątpie by to osobom wierzącym w to że ruskie tanki już grzeją silniki by tu wjechac przemówiło to do rozsądku,ale takie są wytyczne od cwierć wieku, my mamy byc psem łańcuchowym i "uzytecznym durniem" zachodu a poważne biznesy ma robic kto inny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Ta cała sitwa polityczna w naszym kraju kieruje się interesem Niemiec,"

      Na tej samej zasadzie cała reszta kieruje się interesem Rosji?

      Majkel

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja opinia wyrażona na innym blogu, ostrzegam że trochę żółci mi się ulało :

    http://papierowy-tygrys.blogspot.com/2013/12/drang-nach-osten-czyli-unijny-lebensraum.html

    Aha, i żeby nie było znowu, że papuguję Bartyzela : gdy to pisałem nie miałem pojęcia o jego tekstach o obecnej sytuacji na Ukrainie - może go i za młodu molestował Henio Krzeczkowski ale w takim razie Targalski wnioskując przynajmniej z profilowej foty na stronie wygląda na entuzjastę erotyki międzygatunkowej [ mam nadzieję, że przynajmniej dyma kotki a nie kocury ].

    OdpowiedzUsuń
  14. mam nadzieję, że przez to całe zamieszanie Ukraina nie podzieli się na dwie części Ukrainę Zachodnią i Wschodnią, oby nie :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Miejmy nadzieje że do tego nie dojdzie.

    OdpowiedzUsuń