sobota, 13 lipca 2024

Czekając na Czarnego Hitlera

 


"Pocieszam się, że ta stara kurwa Francja odcierpi jeszcze za naszą krzywdę, zawsze nas zdradzała i sprzedawała!"

Dr. Napierała, Wielki Poznański Liberał (taki żarcik dla kumatych :)

Wynik wyborów parlamentarnych we Francji po raz kolejny pokazuje, że jednomandatowe okręgi wyborcze to chuJOWy pomysł. Skłaniają one bowiem wszystkie partie głównego ścieku - od stalinowskich komunistów po skrajnych libtardów do tworzenia koalicji przeciwko "populistom". W krajach takich jak Ukraina sprzyjają natomiast oligarchizacji życia publicznego. Nie wiem czemu Kukiz jest zafiksowany na tym temacie. Wszak wprowadzenie JOWów w wyborach do Sejmu dałoby taki sam beznajdziejny efekt jak w Senacie. 

Wracając jednak do Francji - JOWy mocno zdeformowały tam wynik wyborczy. Zjednoczenie Narodowe, mające 37 proc. głosów zdobyło mniej miejsc niż bloki wyborcze mające odpowiednio 26 proc. i 25 proc. głosów. No cóż. O to właśnie w tej ordynacji chodzi. Wprowadził ją gen. De Gaulle, by blokować komunistom drogę do władzy. Obecnie dzięki temu mechanizmowi komuniści zyskali szansę na współrządzenie Francją. Oczywiście tych wszystkich miłośników Stalina, Trockiego, Mao, Castro, Chaveza, Putina i Hamasu wpuszczono do parlamentu w ramach szczwanego planu "ocalenia demokracji". Boomersi z pokolenia '68 zawzieli się, że mogą jeść czerstwe bagietki i mogą być napadani przez imigranckie gangi, byle tylko "fa-fa-faszyści" nie doszli do władzy.

80 proc. Francuzów uważa, że ich państwo zmierza w złym kierunku. Bo rzeczywiście zwija się ono na prowincji. (Sieć połączeń kolejowych jest rzadsza niż 100 lat temu.) A jednak, za każdym razem spora część Francuzów wybiera polityków obiecujących przyspieszenie kursu ku przepaści. Mnie to nie dziwi, bo Francuzi w swojej historii wielokrotnie robili straszliwe głupoty. Choćby w 1940 r. 



Szanse na zdobycie władzy przez Le Pen wcale nie muszą rosnąć. Na jej niekorzyść może działać demografia. Co prawda lewaccy boomersi będą wymierać, ale będzie coraz więcej wyborców o korzeniach bliskowschodnich i afrykańskich. Nie bez powodu, na wiecu powyborczym Nowego Frontu Ludowego flag palestyńskich było o wiele więcej niż francuskich. Nie dziwię się więc tunezyjskiemu Żydowi Zemmourowi, że marzy mu się, by zrobić z imigranckimi blokowiskami to, co Izrael robi ze Strefą Gazy. Wielu białych Francuzów musi podzielać te uczucia, co wykorzystuje Izrael. (Co ciekawe Macron oskarżył Izrael o ingerencję w wybory we Francji.) 

W najlepszym wypadku, Francja przyszłości będzie Francją rządzoną przez czarnych gaullistów. Pod pewnymi względami byłby to powrót do korzeni. Wszak pierwszymi żołnierzami Wolnej Francji byli Murzyni z wojsk kolonialnych. W drugim rzucie, po alianckich lądowaniach w Afryce Północnej, wojska francuskie stały się arabsko-berberyjskie, a dopiero od 1944 r. zaczęły stawać się etnicznie bardziej francuskie. 



Różnego rodzaju "rasiści" zwrócą na pewno uwagę na to, że wszelkie statystyki wskazują, że w krajach Afryki Subsaharyjskiej średnie IQ rzadko kiedy przekracza 70 pkt, czyli granicę upośledzenia umysłowego. Jedni wskazują, że to winna miejscowej kultury. Inni, że to kwestia genów. Nie będę rozsądzał tego sporu, ale jest spora szansa na to, że czarny gaullizm we Francji będzie czymś dosyć oryginalnym. Wszak Jean-Badel Bokassa, cesarz Imperium Środkowej Afryki, weteran wojsk Wolnej Francji, kawaler Legii Honorowej za bohaterstwo na wojnie z Niemcami, mówił, że generał de Gaulle zawsze był dla niego "ukochanym ojcem".



Istnieje jednak ryzyko, że generał De Gaulle nie będzie dla afro-imigrantów ulubionym przywódcą z lat drugiej wojny światowej. Tak się bowiem składa, że w Trzecim Świecie autentycznie popularny jest... Adolf Hitler. Nie mam na myśli tylko Ameryki Łacińskiej, czy Bliskiego Wschodu. Przejawy sympatii wobec austriackiego akwarelisty widać również w Afryce. Kswykę "Hitler" nosił na przykład jeden ze współpracowników Mugabego, odpowiedzialny za konfiskatę farm białych Rodezyjczyków - co ciekawe, koleś był wykształcony w PRL i musiał zdawać sobie sprawę ze zbrodni Hitlera. No, ale niemieckim dyktatorem fascynował się też jego zwierzchnik, prezydent Robert Mugabe. A także Idi Amin. Dla wielu Afrykańczyków "Hitler did nuffin' wrong", bo przecież zabijał tylko Białych i walczył przeciwko brytyjskim i francuskim kolonizatorom. Opowieści o okrucieństwie niemieckich żołnierzy raczej nie robią tam specjalnie negatywnego wrażenia, bo przecież niewiele się różnią od standardów prowadzenia wojny przez afrykańskich watażków. No, owi watażkowie mogą być trochę zazdrośni, że nie mają komór gazowych i sprawnej sieci kolei i muszą wykańczać sąsiednie plemię za pomocą maczet. Ogólnie jednak Niemcy wydają się im bratnimi duszami - zwłaszcza, że w czasie wojny kradli rowery innym Europejczykom.



Można powiedzieć, że to opinie tylko jakiejś afrykańskiej ciemnoty. Ale pronazistowskie sympatie widać również u niektórych amerykańskich Murzynów. Po tym jak zaszokował nimi Kanye West, o wiele dalej poszła Candance Owens, która zaczęła powtarzać propagandę niemieckich ziomkostw, o tym jak strasznie Niemcy zostały skrzywdzone w trakcie drugiej wojny światowej i jak tych "niewinnych" Niemców wypędzano z Polski... Na swoje nieszczęście powiązała to również z twierdzeniem, że holokaust był tylko propagandą.



Aż mi się przypomina fragment filmu "Cafe pod Minogą" - komedii wojennej z lat 50-tych, według prozy Wiecha. Jest tam scena, w której gestapowiec mówi do aresztowanego Murzyna:

- To wielki zaszczyt dla Neger. Dzwonili z Berlina i powiedzieli, że jeden Neger na wielka Generalna Gubernia może być. Rassenschande mała! Ty być wolny. Ty iść i tańczyć dla niemieckich oficerów!

Netflix powinien zrobić tego remake. Z Kanye Westem.


Ciekawe, co by zrobił Hitler, gdyby wstał z grobu i zobaczył, że jego gorącymi zwolennikami są czarni celebryci z USA? Czy sam zapragnąłby zostać czarnym rapperem? Biorąc pod uwagę to, że ponoć pod koniec życia uznał Niemców za cieniasów niegodnych bycia prawdziwymi Aryjczykami i panami Świata... Być może brawurowo wykonałby wspólnie z Kanye kawałek "Tomorrow belongs to me". - Yo, yo, motherfuckers! Tomorrow belongs to me!

I tu dochodzimy do jednego z paradoksów rasizmu. Niektórzy europejscy rasiści uważają na przykład Turków za niższą rasę. A ja się pytam na jakiej podstawie? Sporą część narodu tureckiego stanowią przecież potomkowie zasymilowanej ludności greckiej. Widać to choćby w rysach twarzy. Dla niemieckiego rasisty to jednak żaden argument o "aryjskości" Turków, gdyż niemiecki rasista uważa Greków za "leniwych podludzi z Południa". No cóż, w czasach gdy Grecy budowali pierwsze roboty, przodkowie Niemców obrzucali się gównami w jaskiniach... Generalnie Turcy w całych swoich dziejach nie przynieśli Europie nawet jednej dziesiątej takich szkód jak Niemcy, którzy do tego wciąż prowadzą swoją polityką całą Europie ku katastrofie. 


Niemcy można ogólnie więc nazwać Georgem Floydem Europy. To niebezpieczny ćpun-recydywista, który gdy zostanie powstrzymany przed dokonaniem kolejnego przestępstwa, płacze i jojczy, że dzieje mu się krzywda. "I can't breathe!" - krzyczeli Niemcy po nalocie na Drezno. I do dzisiaj różni pożyteczni idioci w rodzaju Candance Owens czy Piotra Zychowicza wzruszają się ich krzywdą... No cóż - wielu Białych uważa, że George Floyd nie był bohaterem. A przecież żaden z nich nie wytrzymałby nawet minuty, po takiej dawce fentanylu, jaką on zażył. To samo można powiedzieć o Niemcach.

***

"Rasa to tylko stan umysłu" - mówił Benito Mussolini.

Rasiści popełniają też jeden poważny błąd wrzucając wszystkie inne rasy do "jednego worka". A przecież mocno one się od siebie różnią i czasem niezbyt za sobą przepadają.

Wspomniałem o Turkach. Oni bardzo nie lubią arabskich imigrantów. Arabsko-berberyjscy mieszkańcy Afryki Północnej nie lubią natomiast subsaharyjskich Murzynów. Widać to choćby na poniższym filmiku. Starszy Tunezyjczyk twierdzi, że Murzyni nie pasują do kultury jego kraju. Jako argument przytacza to, że "mój dziadek ich sprzedawał i kupował".



*** 

 Na koniec trochę letniego europejskiego vibe'u:

27 komentarzy:

  1. "Kswykę "Hitler" nosił na przykład jeden ze współpracowników Mugabego, odpowiedzialny za konfiskatę farm białych Rodezyjczyków - co ciekawe, koleś był wykształcony w PRL i musiał zdawać sobie sprawę ze zbrodni Hitlera" - O kogo chodzi? xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta menda:
      https://pl.wikipedia.org/wiki/Chenjerai_Hunzvi
      "Później rozpoczął studia medyczne w Polsce. Ożenił się z Polką
      Jego żona, Wiesława Hunzvi, wyjechała z kraju w roku 1992 z powodu konfliktu rodzinnego. A oto jak wypowiedziała się o swoim mężu:

      "To człowiek okrutny i podły, który czerpał przyjemność z bicia mnie. A jeśli chodzi o wojnę, to on nigdy nie strzelał z karabinu. W ogóle nigdy nie widział walki."

      Mógłby się nazywać Hitler anty-rasista, lub anty-biały Hitler, lub "anty-germański" bo zabierał ziemię białym farmerom pochodzenie głównie anglo-holenderskiego ale też i greckiego.
      Odkrywca

      Usuń
    2. Ten lepszy herbatnik:

      https://en.wikipedia.org/wiki/Eddy_Nawgu

      Kieleccok

      Usuń
  2. JOW-y chyba najlepiej by działały w systemie politycznym podobnym do tego w I RP, ludzie z danego powiatu/okręgu/miasta wybierają sobie posła i instrukcje poselskie (bardzo fajny pomysł naszych przodków) dla niego, prezydent/naczelnik/król/bóg-imperator :P zwołuje sejm co jakiś czas. Taki system byłby lepszy od obecnego liberalnego syfu, oczywiście pod warunkiem zaorania i delegalizacji wszystkich partii politycznych, bo każdy z odrobiną oleju w głowie widzi, że te obecnie to nic innego jak zalegalizowane gangi pasożytujące na strukturach państwowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było partii? Były przecież rywalizujące ze sobą koterie magnackie, jak do wybuchu wojny na Ukrainie. Nie było ideologii? Były wyznania religijne, będące zarazem opcjami na określone mocarstwa (włącznie z proosmańskim islamem). I co, też do delegalizacji, żeby wprowadzić JOW-y? To TVN z portfelem swoich celebrytów stałby się najważniejszą siłą polit., obsadzającą nimi sejm.

      Usuń
    2. Ale ja nie piszę o likwidacji nieformalnych koterii, ruchów forsujących jakieś opcje/projekty, kół zgromadzonych wokół obszaru/religii, czy po prostu różnych światopoglądów, takie rzeczy to esencja republikanizmu, ja piszę o zaoraniu patoli jaką są partie polityczne w Polsce, no chyba że lubisz rządy gangusów traktujących państwo jak murzyni w USA świeżo otwarty sklep Apple, a ludzi spoza swojego gangu jak podludzi.
      "TVN z portfelem swoich celebrytów stałby się najważniejszą siłą polit., obsadzającą nimi sejm"
      No bez przesady, Wellman to kawał lochy, ale nie ma aż tak wielkiego zadu, żeby zająć większość miejsc w Sejmie xD

      Usuń
  3. "Różnego rodzaju "rasiści" zwrócą na pewno uwagę na to, że wszelkie statystyki wskazują, że w krajach Afryki Subsaharyjskiej średnie IQ rzadko kiedy przekracza 70 pkt, czyli granicę upośledzenia umysłowego" - uważasz, że dobrym pomysłem byłoby by dla migrantów próbujących się dostać (azyl/obywatelstwo) do Europy/(lub przynajmniej tylko Polski) wymagać przeprowadzenia testów IQ i jeśli nie spełnialiby minimalnego poziomu to "Niet"?

    "Dla wielu Afrykańczyków "Hitler did nuffin' wrong" - ale Hitler i jego kamaryla nienawidziła raczej czarnych-w szczególności uważali, że dla czarnych nie ma miejsca w Europie i Afryce Północnej.

    Jean-Badel Bokassa, i Amin byli też konkretnymi ludożercami-sadystami, Bokassa wzorował się na Napoleonie I.

    "krzyczeli Niemcy po nalocie na Drezno. I do dzisiaj różni pożyteczni idioci w rodzaju" - w dodatku ci idioci nie zauważają niemieckich nalotów na Anglię podczas których ginęło tysiące osób, a niszczono nawet dziesiątki tysięcy domów. Co ciekawe nie zauważają tego biali rasiści-naziści z USA mający fetysz na punkcie pochodzenia anglo-amerykańskiego, i płaczą nad niemieckim-nazistowskimi ofiarami nalotów Aliantów, ale już nie płaczą nad anglo-nordycko/protestanckimi ofiarami niemieckich nalotów.


    "Rasiści popełniają też jeden poważny błąd wrzucając wszystkie inne rasy do "jednego worka". A przecież mocno one się od siebie różnią i czasem niezbyt za sobą przepadają." - nawet częściej za sobą nie przepadają niż rzadziej, ale różni biali rasiści nie lubią nikogo (w tym innych białych jak choćby Słowianie) poza najbardziej białymi Nordykami, co najwyżej mają tolerancyjne podejście do daleko-wschodnich Azjatów.

    "Wspomniałem o Turkach. Oni bardzo nie lubią arabskich imigrantów. Arabsko-berberyjscy mieszkańcy Afryki Północnej nie lubią natomiast subsaharyjskich Murzynów." - mam lepszy przykład, Izraelscy/Palestyńscy Arabowie wyjątkowo nie lubią czarnych w tym czarnych Żydów z Etiopii - pytają ich co robią czarni na Arabskiej ziemi, czy teksty czarni są z Afryki i tam ich miejsce etc. Arabów skrajnie nie lubią za to Mizrachi czyli Arabsko-podobni (kulturowo/etnicznie) Żydzi z krajów Bliskiego Wschodu, nimi gardzili Aszeknazyjczycy (podobnie jak Arabami) a nimi z kolei Sefardyjczycy i wice wersa.
    Jednym z argumentów Aszkenazyjczyków przeciw Mizrachi był niższy od nich poziom IQ, który jednak i tak jest najwyższy wśród lokalnych populacji blisko-wschodnich i afrykańskich. Z kolei grupą żydowską która najbardziej nienawidzi czarnych (w tym Felaszy) w Izraelu są pochodzący imigranci z ZSRR/Rosji.
    Odkrywca

    OdpowiedzUsuń
  4. "zasymilowanej ludności greckiej. Widać to choćby w rysach twarzy. Dla niemieckiego rasisty to jednak żaden argument o "aryjskości" Turków" - i akurat słusznie gdyż ani większość współczesnych Turków nie jest bezpośrednimi potomkami starożytnych Greków, ani też dawni Grecy (nie mam na myśli zasymilowanych greko-kulturowych Słowian z Bizancjum) nie byli Aryjczykami.

    "Niektórzy europejscy rasiści uważają na przykład Turków za niższą rasę. A ja się pytam na jakiej podstawie?" - dzisiejsi Turcy to nie jest rasa a raczej blisko-wschodni etniczno-kulturowy i religijny kogiel-mogiel, zresztą Turcja ma niższą średnią IQ od Grecji czy też Polski/Niemiec/Rosji, więc może i dlatego uważają ich za gorszych od siebie.

    "gdyż niemiecki rasista uważa Greków za "leniwych podludzi z Południa". - co ciekawe Turków nie lubią Arabowie, oraz Tatarzy (którym nie podoba się identyfikowanie ich z Turkami, uważają się za dość dalekich krewnych Turków i lepszą grupę kulturowo-etniczną) którzy nie lubią też Arabów (uważają ich za głupszych i bardziej sfanatyzowanych muzułmanów).

    Swego czasu Niemcy lubili się odwoływać do starożytnej Grecji i Rzymu - i nadal niemieccy rasiści to lubią. Swego czasu jeden pro-germański/nazistowski angielski propagandysta uważał Berberów za szlachetnych Aryjczyków! Hitler uważał chrześcijaństwo za żydowski semicki wynalazek w celu zamienienia Europy w pacyfistów (oczywiście bezczelnie zapominając o czasach krucjat, rekonkwisty, konkwisty, inkwizycji czy wojen religijnych w Europie), równocześnie bardziej podobał mu się jeszcze bardziej semicki wynalazek jaki był islam o którym się wyrażał, że bardziej pasowałby do germańskiego ducha-więc ciekawe czy byłby zadowolony z tego, że europejskie kraje (i to te które uważał, że germańską strefę kulturowo-rasową jak kraje Nordyckie, Niemcy, Francję czy Anglię) się islamizują. Po stronie Rzeszy walczyli Arabowie w swoim legionie w tym ci z północnej Afryki (oraz przynajmniej jeden czarny) oraz muzułmanie z Europy południowo-wschodniej w tym Bośniacy i Tatarzy. Po wojnie co najmniej 1000 bośniackich (w Syrii było ich 10 000) isslamistów - z SS walczyło po stronie arabskiej w wojnie z 1948 przeciw Izraelowi. Niemieccy naziści jakoś dobrze się zaaklimatyzowali po II wojnie światowej w krajach blisko-wschodnich (Egipt, Syria, Irak, Iran itp) pojedyncze przypadki nawet przeszyły na islam, a Adolf swego czasu dowodził, że wielki mufti Jerozolimy (i zarazem potomek proroka Islamu) jest przynajmniej częściowo niemieckim aryjczykiem-bo ma niebieskie oczy. - Prawdopodobnie gdyby nie współpraca niemiecko-nazistowsko-arabsko-islamska i działalność Wielkiego Muftiego Jerozolimskiego to konflikt w Palestyńsko-Izraelski, vel arbasko-żydowski byłby dużo mniejszy jeśli by był (a prawdopodobnie by był dzięki dużym wpływom zachodnim globalistom-post kolonistom, oraz wschodnim komunistom-jetisynom) choć mógłby natrafić na znacznie mniej podatny grunt, koniec końców możliwe, że nie byłoby dzisiaj walk w Gazie itp. Bez tych wpływów zewnętrznych/islamistycznych istniała (choćby niewielka ale jednak) szansa na pan-arabski-syjonistyczny pokój.
    Odkrywca

    OdpowiedzUsuń
  5. Daleki Wschód > Azja Południowa > Turcy > Kaukaz > Arabowie > Azja Centralna > Murzyni - tak mniej więcej bym ułożył preferencje skąd ewentualnie można by wpuszczać migrantów do Polski, ale tych począwszy od Kaukazu najlepiej w ogóle, a najlepiej to tylko żółtków jeśli już.

    mb

    OdpowiedzUsuń
  6. Z pewnością otrzymam tu odpowiedź bez wertowania sieci. Czemu akurat ta piosenka [L'amour Toujours] jest zbanowana np. na mistrzostwach. Ktoś coś, jakiś link...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaczęli dośpiewywać do jej rytmu słowa "NIEMCY GUROM" "NIE IMIGRANTOM" xd
      https://x.com/maisumcarneiro/status/1793967533818773632

      Usuń
    2. Niezła beka, dzięki!

      Usuń
    3. Kiedy doczekamy się polskiego???

      Usuń
    4. @up

      Nigdy. Polacy lubią sielanki.

      Usuń
    5. ...więc będą musieli się z niej wybudzić.

      Usuń
    6. @up

      obawiam się że bez lania dupska przebudzenia nie będzie. ;/

      Usuń
  7. W temacie arabskich rasistów, plany Meloni na powtórzenie manewru Merkel z uchodźcami są mało prawdopodobne właśnie z tego powodu. Prezydent Tunezji, Kais Saied ma podobne poglądy na temat czarnych jak facet z filmiku. Stąd ten potop uchodźców na Lampedusę w zeszłym roku.
    Co prawda teraz mu płaci i trochę to ogarnął, ale widać, że to nie ma trwałych podstaw.

    OdpowiedzUsuń
  8. https://www.caclubindia.com/assets/maxwell-yearick/ foxmulder nowy temat czekamy

    OdpowiedzUsuń
  9. W temacie rzec mogę jedynie tyle, iż amerykańscy D*kraci są tak zesrani min. dlatego, że blisko czwarta część czarnych wyborców chce głosować na Trumpa. Przełomowy wynik biorąc pod uwagę, że dotąd prawicowi kandydaci na prezydenta USA dostawali poparcie od czarnego elektoratu w granicach błędu statystycznego, lub co najwyżej kilku procent:

    https://www.youtube.com/watch?v=a8dGrS3CJfk

    Nie sądzę, by coś mogło zmienić pod tym względem wystawienie zamiast Bidena kandydatury czarnego transwestyty znanego jako Michelle Obama, tudzież ''Big Mike'':))).

    Co się zaś tyczy zamachu na Trumpa, jeśli to dzieło amerykańskiego ''deep state'' to wyjątkowo fatalnie sknocone. Natomiast jeśli była to ''ustawka'' samego Trumpa, nic istotnie mu to nie da poza konsolidacją i tak fanatycznie oddanego elektoratu. W przypadku zaś, gdyby rzecz okazała się sprawką zwykłego szaleńca, Demokraci pośrednio odpowiadaliby za to nakręcając spiralę nienawiści, która przywiodła do podobnych czynów. Dokładnie jak zwolennicy KOD i osobiście Tusk ponoszą winę za doprowadzenie do samobójstwa nieszczęsnego pomyleńca, jaki uwierzył w rzekomy ''koniec demokracji'' nad Wisłą wraz z wyborczym [!] zwycięstwem PiS. Jedno jest pewne: z ''wolnych'' mediów nie dowiemy się prawdy, zamach już posłużył im do rozpętywania najabsurdalniejszej konspirologii, aż po apele o zakaz powszechnego dostępu do broni, który jakoby mógł zapobiec podobnym wypadkom [ tak jakby terroryści przejmowali się licencjami na karabiny ]. Ojciec domniemanego zamachowca jest libertarianinem - czemu mnie to nie dziwi?:

    https://www.youtube.com/watch?v=niiuWAWkzQ4

    Kieleccok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jego matka to demokratka, zresztą sam sprawca wspierał datkiem przybudówkę demokratów/lewicowców która to jaczejka wspierała w poprzednich kampania prezydenckich zarówno Hilary jak i Bidena.
      Odkrywca

      Usuń
    2. To nie byla ustawka Trumpa.Nikt kto prowadzi w sondazach nie robi ustawki w ktorej jakis amator posyla mu serie z karabinu w glowe-to niemal pewna smierc(wystarczy poslac kule centymetr nie w ta strone co trzeba-przy wietrze itp niemal na pewno tak sie stanie).
      Nie byla to tez robota sluzb-profesjonalisci nie strzelaja w glowe bo to zbyt ruchomy cel(zreszta wlasnie to ze Trump sie ruszal ocalilo mu zycie-widac to na filmikach).
      To byl nakrecony przez lewackie media lewak-swir ktorzy sie duzo filmow naoogladal gdzie zawsze strzelaja w glowe.
      Natomiast brak profesjonalizmu Secret Service poraza-widac na filmach ze zamachowca publika juz wczesniej zauwazyla co sluzby olaly.Reakcja po ataku tez byla bardzo wolna(porownajcie do ataku na Fico)i dziurawa(czesc agentow ochrony nie zaslaniala Trumpa jak powinna).Amerykanskie sluzby albo juz sa tak przezarte ideologia iz nie sa w stanie robic swojej roboty albo sa zwyczajnie nieudolne-tak czy owak mit ich profesjonalizmu prysl-gdyby tam byl zamachowiec-zawodowiec to juz Trump by nie zyl a w Ameryce chyba wlasnie zaczynala by sie wojna domowa a potem moze i IIIWW(bo Putin takiej okazji by nie przepuscil a i Chiny tez pewnie nie).

      Piotr34

      Usuń
  10. Deep state, nie ustawka, lecz zamach z premedytacją, brak reakcji na zgłaszane uchybienia czy widzianego wcześniej zamachowca, nie pilnowany dach, snajper podobno czekający 45sec na oddanie strzału itd. To jest temat rzeka

    OdpowiedzUsuń
  11. Nawet jeśli snajpera bronią, że powinien mieć wojskowy karabin, aby zareagować szybciej, to zaniedbania SS i lokalnej policji są zbyt rażące, nie słuchali, bo rednecy lub byli za demokratami, czy rozkaz z góry...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ci glupcy nie zdaja sobie sprawy co by sie moglo stac gdyby Trump zginal.Jestem niemal pewny iz w USA wybuchlaby wojna domowa(spoleczenstow jest tam strasznie podzielone w tym i armia) a potem moze i IIIWW.
      Wine ponosza media typu CNN czy u nas TVN ktore nakrecaja spirale nienawisci i dziela spolczenstwo i ludzie juz to widza-jesli kiedys dojdzie do wybuchu spolecznego to rozne "lisy" ze wszytskich stron barykady beda pierwszymi ofiarami.

      Piotr34

      Usuń
  12. A może wzięli go za swojego tajniaka, tak się przebrał

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe spiskowe dowody x(dot)com(slash)AlchemistJedi

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziwactwa z miejsca zamachu na Trumpa. Świadkowie mówią o strzałach z wieży ciśnień:
    https://www.youtube.com/watch?v=8YUoBcp1me0

    Spiskolog

    OdpowiedzUsuń