piątek, 10 lipca 2020

Niepodległość: Urodzony 17 września


Ilustracja muzyczna: DM4 - Bosski - Generał Gryf

Na podstawie jego życiorysu mógłby powstać nie jeden film szpiegowski czy wojenny...

Generał Janusz Brochwicz-Lewiński "Gryf" - urodzony 17 września 1920 r. - od wczesnej młodości stykał się już z Wielką Historią. Jego ojciec był profesorem UJ i wileńskiego USB. Matka była znaną aktorką. (Co ciekawe ojciec był liberalnym wolnomyślicielem a matka była bardzo religijna.) Wuj - płk Zbigniew Brochiwcz-Lewiński oficerem ds. zleceń u marszałka Śmigłego-Rydza. Inny jego krewny - płk Antoni Brochwicz-Lewiński - był w latach 60. p.o. GISZ na uchodźstwie. Jako dzieciak miał okazję uczestniczyć w spotkaniu z Marszałkiem Piłsudskim a przysposobienia wojskowego uczyli go w szkole w Wołkowysku "Hubal" i " Łupaszka".



"Gryf" był też człowiekiem mającym niesamowite szczęście. Sam wiązał je z obrazkiem Jezusa Miłosiernego, który dostał tuż przed pójściem na wojnę od matki. A ona dostała go od błogosławionego ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. Faustyny Kowalskiej. 



Szczęście mu wyraźnie dopisywało. W 1939 r. miał przydział do 76 pułku piechoty im. Ludwika Narbutta. Pułk został zniszczony w nocnym boju pod Longinówką (koło Piotrkowa Trybunalskiego) - w najbardziej epickim starciu Września '39. "Gryf" został jednak w ośrodku zapasowym i później brał udział w walkach z Sowietami. Trafił do sowieckiej niewoli. Prowizoryczny bolszewicki sąd (# wolnesądy!) szybko skazał go na śmierć. Czekał w piwnicy na egzekucję. Enkawudziści jednak się zmęczyli i zbyt dużo wypili. Przestali więc rozstrzeliwać, zanim doszli do Brochwicza-Lewińskiego. Wpakowali go w pociąg na Syberię. On jednak zauważył poluzowane deski w wagonie i uciekł z transportu. Pieszo przedostał się na teren okupacji niemieckiej. A tam wstąpił do konspiracji. W latach 1940-1942 pracował w niemieckim urzędzie w Puławach jako wtyczka ZWZ/AK. Później przeszedł do partyzantki, gdzie był m.in. jednym z podwładnych "Zapory". Generał "Nil" docenił jego zdolności i przeniósł go do szkolenia Batalionu "Parasol". Przed Powstaniem Warszawskim wsławił się m.in. akcją na aptekę Wendego a podczas Powstania epicką obroną Pałacyku Michlera (Michla) na Woli - odparł cztery szturmy esesmanów wspartych czołgami i zadał im bardzo ciężkie straty. Niestety 6 sierpnia został wyłączony z walki - na Cmentarzu Ewangelickim kula niemieckiego snajpera trafiła go w twarz. Ekrazytowy pocisk roztrzaskał mu szczękę. Nie dawano mu większych szans na przeżycie. A mimo to przeżył w powstańczych szpitalach - w fatalnych warunkach sanitarnych - a później w obozach jenieckich. (Poznał tam m.in. gen. Kutrzebę, gen. Rómmla, adm Urunga i rtm Pileckiego.) Już po wyzwoleniu obozu, gdy transportowany był amerykańską sanitarką do szpitala, pojazd został zaatakowany przez niemiecki myśliwiec. "Gryf" wyszedł z tego bez szwanku. Amerykańscy lekarze zrekonstruowali mu twarz. Została jednak charakterystyczna blizna. "Gryf" był już jednak na tyle zdrowy, by wstąpić do 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Chciał lecieć do kraju jako "cichociemny". Odmówiono mu - właśnie ze względu na bliznę na twarzy. Biorąc pod uwagę stopień infiltracji tych operacji przerzutowych przez Sowietów, była to szczęśliwa decyzja...



"Gryf" był krewnym gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego. I "Bór", traktując go jako osobę zaufaną, wyznaczył go do sprzątnięcia porucznika... Czesława Kiszczaka. Kiszczak był wówczas oficerem wywiadu wojskowego w londyńskiej ambasadzie PRL. "Bór" chciał go rozwalić, bo uważał go za niebezpieczną mendę. Niestety nie wykazał się tutaj zdecydowaniem a przeciwko tej misji oponował mocno m.in. płk Stanisław Tatar.   Jak wspominał "Gryf", misja była wykonalna. Kiszczak był obserwowany i można było go "rąbnąć na cichacza".


Później Brochwicz-Lewiński wstąpił do armii brytyjskiej. Służył m.in. w Palestynie i w Sudanie. W Mandacie Palestyńskim toczyła się wtedy ostra walka przeciwko syjonistom. "Gryf" wspominał, że gdy żydowscy bojownicy zastrzelili dwie brytyjskie pielęgniarki, jego dowódca tak się wściekł, że przywiązał dwóch schwytanych syjonistycznych terrorystów do jeepa i wlókł ich po bezdrożach, aż zostało po połowie ich ciał. Z Palestyny trafił do okupowanych Niemiec, gdzie pracował dla MI6. Czasem się przedzierał do strefy sowieckiej przebrany w sowiecki mundur. Czasem organizowano na niego zamachy - np. w 1948 r. próbowano go zabić w "wypadku" z udziałem ciężarówki. Otruć próbował go podwójny agent (a w zasadzie sowiecka "Matrioszka" z fałszywym życiorysem holenderskiego żydowskiego sieroty służąca w MI6) George Blake.



Brochwicz-Lewiński służył w latach 1954-1960 w Pułku Przybocznym Huzarów Gwardii Królowej Elżbiety II, gdzie m.in. ochraniał przyszłą królową Elżbietę II. (Wspominał, że księżniczka Małgorzata była bardzo rozrywkowa.) Ale też stacjonował w strefie Kanału Sueskiego. W latach 1960-1964 służył w brytyjskiej misji wojskowej w Berlinie. A w latach 1964-1971 w różnych jednostkach wojskowych na terenie Niemiec. W latach 1971-1985 był nauczycielem i oficerem ds. bezpieczeństwa w szkole dla dzieci brytyjskich wojskowych w Hamm. Oczywiście łączył te stanowiska z pracą dla MI6. A MI6 czasem wypożyczała go CIA. W ramach pracy dla Amerykanów m.in. wykrył w Niemczech iracką organizację terrorystyczną.



Do Polski wrócił na stałe dopiero w 2004 roku. Był bardzo rozczarowany ówczesną polską rzeczywistością. Czuł, że nadal Polska tkwi mentalnie w komunie. "Po powrocie do Polski publicznie krytykowałem komunę i tych, którzy poszli na współpracę z NKWD czy UB. Jaka była reakcja? Miałem wrażenie, że ludzie się bali, a niestety, niektórzy boją się do dziś. Gdy jechałem kiedyś pociągiem z Warszawy do Berlina i zacząłem krytykować komunę, to pasażerowie brali płaszcze i wychodzili z przedziału. Skąd był ten strach?".

Wyrok śmierci wydany na niego w 1939 r. wciąż obowiązywał. "Gryfa" dwukrotnie próbowano w Warszawie otruć. Raz dostał w prezencie czekoladki. Po zjedzeniu jednej złapał go paraliż. Znów cudem przeżył. Drugi raz w restauracji "Wilanowska" podano mu pieczeń, która smakowała jakby dodano do niej "środku z apteki". Zjadł więc niewiele a po wyjściu z restauracji dostał silnych zawrotów głowy i zasłabł. Później jeden z kolegów z Powstania Warszawskiego podszedł do niego w innej restauracji "i powiedział, że dziwi się, że żyję, że jestem twardy".

Wielu powstańców przyjmowało pojawienie się "Gryfa" w Polsce bardzo chłodno. Maria Stypułkowska-Chojecka "Kama", uczestniczka zamachu na Kutscherę, rżnęła wręcz głupa i twierdziła, że nigdy nie słyszała o żadnym "Gryfie". A był on przecież jednym z jej zwierzchników. No cóż, była członkiem władz ZBOWiD... Sama obecność "Gryfa" - powstańczego dowódcy opromienionego sukcesami - kłuła w oczy zawistnych cwaniaczków, którzy w czasie wojny mieli niskie stopnie w konspiracji i niewiele zdziałali a później obsiedli władze organizacji kombatanckich i odgrywali rolę zawodowych "bohaterów". (Leszek Żebrowski opowiedział kiedyś jak na Powązkach Wojskowych na pomniku jednego z oddziałów powstańczych znalazł nazwisko kolesia, który urodził się po wojnie. Kombatanci przyznali, że to był ich opiekun z SB, który jednak załatwił im lokal, kawę i ciastka, więc chcieli się mu jakoś odwdzięczyć!) "Gryf" szybko przyćmił więc tych cwaniaczków. Zdobył serca młodzieży i entuzjastów historii. A w docenienie jego dokonań zaangażowali się m.in. prezydent Lech Kaczyński i minister Władysław Stasiak. Bronisław Komorowski, dla odmiany, nie przedłużył "Gryfowi" w 2014 r. kadencji w kapitule Orderu Virtuti Militari. Być może nie bez znaczenia było to, że taki doświadczony oficer tajnych służb jak Brochwicz-Lewiński nie miał żadnych wątpliwości, że w Smoleńsku doszło do zamachu przeprowadzonego wspólnie "przez grupę Polaków, którzy mieli wówczas władzę i Rosjan".




17 września 2015 r. "Gryf" obchodził 95-te urodziny, na których gościł prezydent Andrzej Duda. 11 listopada 2015 r. prezydent odznaczył Brochwicza-Lewińskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Nadając mu ten order, przyklęknął przed wózkiem inwalidzkim "Gryfa". "Gryf" mówił zaś przy innej okazji: "Mam wrażenie, że Opatrzność chce, aby Polska przestała być komuną".

Generał "Gryf" zmarł 5 stycznia 2017 r. i został pochowany na Powązkach Wojskowych. Niedaleko od Łączki, Kwatery Smoleńskiej a także grobów Józefa Becka, gen. Petelickiego i Józefa Szaniawskiego.

Jaka nauka wypływa z serii "Niepodległość". Taka, że Lenin miał rację mówiąc, że "Kadry decydują o wszystkim". Jeśli chcemy ocenić polityka, patrzmy przede wszystkim skąd się wywodzi i jakimi kadrami otacza. Czy są u jego boku zramolali ubecy i sowieckie trepy rodem z "Samowolki" i "Krolla"? Czy honoruje ludzi takich jak generał "Gryf", czy też może Jolantę Lange-Gontarczyk?



Powyżej: autentyczny smutek "Bolka", "Alka" i Bronka po śmierci gejnerała Jarucwelskiego...



Prezydent Andrzej Duda na pogrzebie gen. Brochwicza-Lewińskiego.


43 komentarze:

  1. W kwestii II tury to bukmacherzy stawiają na PADa. Bukom można ufać, bo robią to profesjonalnie. W końcu chodzi o dużą kasę ,p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie tak działa,że buki mają jakieś super sondaże. Po prostu kursy wynikają z ilości pieniędzy postawionych przez publikę na konkretne zdarzenie. Im więcej grających stawia na wygraną Dudy,tym kurs niższy...

      lideksynubeka

      Usuń
    2. Na Trump'a było 4.0. Nawet chciałem postawić czego ostatecznie nie zrobiłem. Duda jest faworytem, ale przy tych kursach nie aż tak dużym.

      Usuń
  2. Polecam projekt Świadkowie Epoki z Instytutu Pileckiego:
    https://www.youtube.com/c/%C5%9AwiadkowieEpoki/videos

    OdpowiedzUsuń
  3. "Jaka nauka wypływa z serii "Niepodległość". Taka, że Lenin miał rację mówiąc, że "Kadry decydują o wszystkim". Jeśli chcemy ocenić polityka, patrzmy przede wszystkim skąd się wywodzi i jakimi kadrami otacza. Czy są u jego boku zramolali ubecy i sowieckie trepy rodem z "Samowolki" i "Krolla"? Czy honoruje ludzi takich jak generał "Gryf", czy też może Jolantę Lange-Gontarczyk?"
    Brawo Ty, Fox. Tak właśnie jest. Dlatego nie bardzo wierzę w prometejskość Rokosowskiego i reszty komuchów. Oni mogli próbować uprawiać własną politykę, ale i tak musieli słuchać swojego pana, jakim był związek radziecki. Stare komunistyczne kadry, dalej tak robią, tyle, że obecnie oprócz kacapii, słuchają też szwabii. Dlatego ciągle powtarzam : nie gruba kreska, tylko gruby sznur.

    OdpowiedzUsuń


  4. @ Fox / Hubert, masz chociaż legitymację partyjną miłościwie nam panujących, skoro zniżasz się do takiej propagandy?
    Wałęsa i Komorowski mają piękną kartę działalności opozycyjnej przed 1989, a że byli większyni oportunistami od braci Kaczynskich, to co z tego?
    Oni także święci nie są i mieli/mają swoich "ubeków i sowieckie trepy" (gen. Janiszewski, mjr Anklewicz, kpt Bartosik), nie wspominając o ubeckim kierownictwie obecnego TK (Przyłębka jest córką partyjniaka i żoną esbeka, Muszyński to już tylko współpracownik UB, pardon - UOP).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Wałęsa rzeczywiście miał piękną działalność opozycyjną. Najpierw jako drobny przestępca i konfident milicji, później jako konfident WSW, potem jako agent SB, a na końcu jako agent wpływu.

      Komorowski natomiast wżenił się w ubecką rodzinę a później otoczył trepami. Więc dziękuję za jego działalność opozycyjną.

      Generał Janiszewski nie był w żaden sposób zatrudniany przez obecną ekipę rządzącą a ten cały Bartosik jest tylko kierowcą.



      Usuń
    2. Przedstaw jakiekolwiek DOWODY, na współpracę z SB Wałęsy poza okresem 1970-76, czy jakąkolwiek współpracě z WSW. Plotki małych zazdrosnych ch**ków się nie liczą.

      Z Janiszewskim było dokładnie na odwrót, nigdy nie było tak, by to on miał być zatrudniany; przekazanie sekretarki "pani Basi" Skrzypek czy pominięcie go w uchwale degradacyjnej o czymś świadczy. Teza, by akurat Bartosik był "tylko kierowcą" jest bzdurna - czemu musi to robić wojskowy szofer gen. Janiszewskiego?

      https://plus.polskatimes.pl/general-michal-janiszewski-przyboczny-jaruzelskiego-zagubiony-przez-ipn/ar/c1-14270683

      Usuń
    3. Janiszewski nie został pominięty w ustawie degradacyjnej, tylko w śledztwie prokuratury IPN z 2007 r. (co było skandalem) i zmarł w 2016 r.
      Kierowca nie odgrywa żadnej roli poza byciem kierowcą i tyle. A przynajmniej nie potrafisz podać żadnego dowodu na to, że jest ważny.

      Czy tak samo jak w TW "Bolku" jesteś zakochany w jego przyjacielu księdzu Jankowskim KO "Delegacie"? :)

      Dowodami są zeznania gostka, który rejestrował Wałęsę jako TW "Bolka".

      https://www.rodaknet.com/rr_lustracja_walesa_pelne_zeznania_stachowiaka_o_bolku.htm

      "W trakcie sprawdzeń otrzymałem z zarządu WSW w Warszawie informację, że Lech Wałęsa figuruje jako były tajny współpracownik WSW. W związku z tym wystosowałem pismo do tej jednostki, tj. jej archiwum, skąd otrzymałem kartę ewidencyjną źródła.

      Nie pamiętam, jaki pseudonim tam był określony. W każdym razie była to karta koloru morskiego, formatu A4. Były tam wszystkie dane żołnierza służby zasadniczej oraz dane dot. przebiegu współpracy ze źródłem, tj. data pozyskania, kto pozyskał, w jaki sposób, przebieg krótki współpracy, data i powód zakończenia współpracy. W związku z tym, że ten dokument musiałem bezwarunkowo zwrócić do WSW, sporządziłem notatkę z przeglądu tego dokumentu, tj. w sumie opisałem cały dokument. To była sprawa WSW. Z notowań operacyjnych prowadzonych przez Centralę - Biuro C, tj. archiwum milicyjne rejestracji wynikało, że Lech Wałęsa figuruje również jako byłe źródło informacji. Nie pamiętam dokładnie miejsca, ale chodzi chyba o rejon Lipna, tj. jedna z jednostek tego rejonu zarejestrowała Lecha Wałęsę jako byłe, krótkotrwałe źródło informacji. Również do tej jednostki wystąpiłem z prośbą o przekazanie dokumentów, jakie na ten temat posiada; Otrzymałem krótką półstronnicową informację, że Lech Wałęsa został pozyskany jako osobowe źródło informacji w celu wykrycia nagminnych kradzieży sprzętu w Państwowym Ośrodku Maszynowym. Jednak z uwagi na niechęć do współpracy po kilku nieefektywnych spotkaniach współpraca została rozwiązana. Dokumenty WSW i ten włączyłem do teczki personalnej TW. Na tym te kwestie zostały zamknięte."

      Usuń
    4. Te zeznania pokrywają się z relacją ambasadora Zdzisława Rurarza i Kazimierza Szołocha, jednego z liderów strajków z 1970 r.

      Usuń
    5. @ŁM
      Albo wypisujesz bzdury, bo jesteś naiwnym leszczem, ale celowo wybielasz ubeckiego donosiciela i wtedy jesteś dla mnie zwykłą komunistyczna mendą.
      W trakcie wyborów do zarządu Solidarności, zarówno małżeństwo Gwiazdów, jak i Walentynowicz ( a zapewne także wielu innych), wiedzieli, że Bolek jest ubeckim kapusiem. Nie ujawniali tego (moim zdaniem z głupoty) z powodu aby nie oskarżano ich, że za cenę zwycięstwa w tych wyborach, próbują dyskredytować Bolka.
      W trakcie strajków, Bolek nie przeskoczył przez płot, lecz został dostarczony do stoczni, milicyjną motorówką.
      Na koniec teczki Kiszczaka, ostatecznie obciążają Bolka także na lata 80-te.
      Poza wszystkim, to Bolek się przecież kilkakrotnie przyznał.
      Pisał w kilku wersjach :
      "Donosiłem, ale nie brałem pieniędzy".
      "Brałem pieniądze, ale nie mówiłem im nic ważnego".
      "Brałem pieniądze aby osłabić ich finansowo".
      Bolka się nie da obronić i naprawdę dziwi mnie, że ktokolwiek jeszcze w niego wierzy. Obstawiam, że nie jesteś naiwnym leszczem, lecz robisz to celowo.

      Usuń


    6. Przeczytałeś, co wrzucasz Fox/Hubert? Z resztą Wyszkowski et similes to właśnie małe zazdrosne ch**ki, które muszą posiłkować się fałszywkami i "zeznaniami" ubekôw, dość słabe autorytety.

      Przypominam, nic poza współpracą z SB w l. 1970-76 nie zostało nigdy potwierdzone dowodami, taka jest opinia IPN z ub.r.:

      https://ipn.gov.pl/pl/dla-mediow/komunikaty/69394,W-odpowiedzi-na-doniesienia-medialne-dotyczace-wspolpracy-Lecha-Walesy-ze-Sluzba.html

      @ Mariusz, w Twoim rozróżnieniu muszę być "naiwnym leszczem" urodziwszy się po 1989, ale lepsze to od bycia rozgoryczonym przegrywem życiowym, wszędzie widzącym komuchów i ubeków.

      No, prawie wszędzie - takiej Krystynie Pawłowicz wadzi gejuch sędzia Zaradkiewicz, ale komuch sędzia Piotrowicz jest w porządku, te wasze "mądrości etapu" są żałosne...

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  5. @Fox/Hubert
    ☆Jednak z uwagi na niechęć do współpracy po kilku nieefektywnych spotkaniach współpraca została rozwiązana.☆

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mógł współpracować jeżeli sam kradł.

      Usuń
  6. @Łukasz Markowicz
    A mamusia Trzaskowskiego ,to po śmierci przestała być esbeckim kapusiem,bo wykreślili to z wikipedii?
    lideksynubeka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ma piernik do wiatraka? W dzisiejszych wyborach 'dudniłem'.
      I jak zwykle, odwracanie kota ogonem, co dygresja o Trzaskowskim zmienia w sprawie Wałęsy?
      "Balbinę" i manifest 'Odbudowa państwa' Dorna i Macierewicza z 1983 też bym mógł wypominać, ale polemika dotyczyła bredni o kontynuowaniu przez LW współpracy z SB czy Woj. Sł. Wewn. (???) po 1976.

      Usuń
  7. A jednak !!! Miałem wątpliwości i obawy, jednakowoż bezpodstawne. Andrzej Sebastian wygrał, choć martwi to, iż tam małą różnicą. 30% to stare komuchy oraz ich potomstwo i ewentualnie zblatowani z nimi interesami. Skąd te pozostałem niemal 20% ?
    Pewna część to zwykli idioci, którzy łyknęli kit o szkodliwości rzekomego rozdawnictwa. To jakieś 7% z tych 20%.
    Większość z tych pozostałych 14% to być może Janusze biznesu, którzy za Pisu zostali zmuszeni do rzeczy strasznej, czyli płacenia większej pensji, co dla nich jest pewnie zbrodnią. Choć z drugiej strony, Janusze biznesu to w większości byłe komuchy, które uwłaszczyły się na majątku narodowym (czytaj ukradli, bo to zwykli złodzieje). Januszy biznesu bez komunistycznego rodowodu, tez jest jednak sporo, więc może ta część procentów da się zbilansować.
    Część to celebryci wszelkiej maści, no bo jak to ma być sprawiedliwie, kiedy hołota im się zwala nad Bałtyk. Dawniej było lepiej, bo gawiedzi nie było na to stać i siedziała w chałupach (własnych). No i mieszkanie/dom celebrycki swołocz sprzątnęła za trzy pińdziesiat na godzinę i jeszcze się cieszyła, że ma robotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co za analiza. ��
      Ludzie, którzy urodzili się po PRLu albo nie głosowali bo poniżej 18 lat albo głosowali raczej nie na Dudę. Ludzie urodzeni w PRL ale dorastający w jego końcówce czyli 30-50 lat też słabo na Dudę. Dopiero ci urodzeni w PRL i/lub tam wychowani oraz ukształtowani dali zwycięstwo Dudzie. To zwłaszcza roczniki 60+ przesiaknięta komuną. ��

      Usuń
    2. @Nierozgarnięty anonie
      Ludzie z roczników 60+ , którzy urodzili się i wychowali w PRL, jeśli nie byli komuchami, to NIENAWIDZĄ komuny i na pewno nie są komuną przesiąknięci. Ta właśnie grupa najliczniej głosowała na PADa.
      Warto dodać, że rozumu nabiera się dopiero po 40-stce wzwyż. Młody człowiek, który jest mądry życiowo, to rzadkość jak Yeti. Tylko raz w życiu spotkałem kogoś takiego.
      Zapamiętaj sobie raz na zawsze. Kto doświadczył komuny i nie jest idiotą (ani jej agentem) to nigdy, przenigdy nie będzie chciał jej powrotu. Młodzi idioci wierzą komunistycznej propagandzie, że w komunie było OK. Otóż nie było.
      Głosujcie dalej debile na komuchów z PO, SLD czy PSL, to uda się wam na własnej skórze doświadczyć czym jest komuna.

      Usuń
    3. Na Trzaska głosowali też w dużym stopniu młodzi (lewicujący) poniżej 30 lat wykształceni z dużych miast, tacy tęczowi/różowi oraz feministki, niektóre starsze kobiety, oraz część wyborców Konfy - sam znam takie przypadki. Wśród pokolenia Z większość jest na T, są zachwyceni znajomością języka francuskiego itp, są również pro-tęczowi - choć nie wszyscy np. dlatego części nie głosowała na lewicę bo obawiali się słusznie przeginy w tej kiczowatej tematyce (byli zawiedzeni tym, że kandydat lewicy nie ma zbyt pro-socjlanego programu tylko UE+tęcza), ogólnie większość z tego pokolenia popiera lewicę i liberałów. A w przypadków wyborców Konfy są to powody gospodarcze (liberalny kapitalizm/anty socjal), oraz anty-obecna władza (różne zaszłości polityczne), czyli każdy byleby nie Andrzej D - oczywiście podobnie jak w przypadku lewej strony.
      Odkrywca

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. ??? No skoro tak to szerokiej drogi...

      Usuń
  9. Najbardziej żałosne w tym wszystkim że oPOzycja nie umie przegrać wyborów z godnością tak jak Jaro Kaczyński i po prostu przejść do opozycji. Nie ! Oni muszą robić szopy i cyrk. A najbardziej żałosne jest te utyskiwanie bo za Dudą stała ,, machina propagandy '' ha ha ha !!! Trzymajta mnie ! TVP to machina ;) a Czaskoś taki bidulek nic nie miał bo Wirtualna , Onet , Gazeta.pl , Interia , Wyborcza , Fakt , Rzeczpospolita , DGP , Super Express , TVN , TVN24 , praktycznie wszystkie media na Zachodzie Europy oraz krajowe portale wręcz kipiały z radochy za Rafauem ale ! ich elektorat to kupi że Trzask był w potrzasku a za Dudą stały wielkie siły.

    PS. A mnie najbardziej pociesza to że w setną rocznicę Cudu nad Wisłą - Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Najjaśniejszej Rzeczypospolitej pozostał patriota / PRZY WSZYSTKICH JEGO UJMACH I WADACH / a nie typ pokroju ,, Zarządcy Czajki ''. Dziękuję Ci Panie Boże że nie dopuściłeś do tego chichotu historii... POZDRO !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duda to nie moja bajka ale rozkoszny, klasterowy, intensywny ból dupy z przerzutami wśród śmiecia ludzkiego co to się pałuje nad wymieraniem ciemnych staruszków i się mentalnie masturbuje nad swoim wykształceniem...
      Ten ból dupy, ten dzień po wyborach - dla tego się żyje i po to się czyta newsy o polityce.

      Usuń
    2. Patrząc na całokształt działań Andrzeja Dudy moja też nie ale to fakt że ból dupy tych których Pan opisał to zawsze słodka satysfakcja ;) więc racja !

      Usuń
  10. To co mnie jako Patriotę bardzo znów martwi to tak szybki powrót do ,, retoryki miłości i zgniłego pojednania '' przez Andrzeja Dudę. Właściwie już sekundę po ogłoszeniu wyników nakazano Nam pojednać się z obozem który robił z Dudy zioma pedziów. I znów jego otoczenie które można nazwać ,, DWOREM ROMASZEWSKICH '' nadyma ego Prezydenta że wszystko zawdzięcza sobie i nikomu więcej więc może robić co chce... Otóż nie ! Po pierwsze powinien się cieszyć że Jaro a zwłaszcza Beata wybaczyli mu ten sławetny nóż w plecy w 1 kadencji i w ogóle chcieli z Nim działać. Gdyby nie PiS i sukcesy rządu zwłaszcza Szydło którą sam odwołał rekonstrukcją to byłby takim samym kandydatem jak wszyscy inni z banialukami na ustach typu KOCHAJMY SIĘ - MIŁUJMY SIĘ. Oczywiście że w kampanii nie obyło się bez błędów ale czas kampanii to jest za późno. Działa się cały czas a nie za pięć dwunasta. Ale znów naiwni wyborcy PiS-u onanizują się mitem o ,, jedności '' i centrum. To jest zaś na rękę oPOzycji która od rana narzuca przekaz o podzielonej Polsce tak by Duda zamiast wspomagać partię i rząd hamował je w reformach by ,, nie dzielić Polski i nie wznosić muru podziałów ''. Szpiony Kościoła też odgrywają tu rolę grając te nuty i podszeptując na uszko. Tak więc obawiam się że zamiast walki z układem będziemy mieli głównie walkę z Kurskim i TVP jako ,, obozem nienawiści ''. I jasne że Publiczna ma wady. Jest jaka jest ale jest ! Jest w stanie powiedzieć dużo i ostro jeśli tylko ma wolną rękę nawet na Żydów. Gdy swoje macki zainstalują tam Romaszewskie i Gowiny będzie jak z MSZ i Czaputowiczem. O to idzie tu gra. Nie że TVP robi toporną propagandę tylko o to że mówi uwierające rzeczy dla lobbystów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Usunięcie Kurskiego i tak zwanego ZAKONU PC czyli Starych będzie ostatecznym akordem likwidacji frakcji radykałów w PiS i powrotem do pełni władzy wpływów Unii Wolności. Akolici UW to wiedzą i już urabiają Prezydenta a naiwni patrioci co ? Otóż z bananem na gębie przykładają do tego rękę bo KURA WON ! Jak zobaczą kogo układ zainstaluje na miejsce KURY dopiero zaniemówią... Wiem że to brzmi dziwnie ale teraz w najlepiej pojętym interesie patriotów jest obrona Publicznej i Kurskiego i wymaganie od Dudy i Morawieckiego ogarnięcia netu. Inaczej mamy ,, OkrągłyStół 2.0. ''. A już najbardziej bawią mnie te bajki że Duda stracił poparcie młodych przez TVP. Nie ! TVP jest konieczne do scalania partyjnego betonu. Ludzi którzy przedkładają wartości i rozliczenia nad diagramy i kompromisy Mateusza. To net zaś jest tą przestrzenią w której pozyskuje się Centrum i młodych. Tam należy stworzyć prawicowe fajnopolactwo. Bo to tam panuje zasada mem-filmik. Poparcie stracono bo oddano internet we władanie Platformie i Konfederacji. Szydło i Kurski wykonali swoją robotę doskonale - pozyskali i scalili ludowy beton wokół ocalenia Polski. A Pan Mateusz Morawiecki co ? Od 2 i pół roku jest Premierem. Jego ludzie mieli ponoć ogarnąć net oraz pozyskać poparcie biznesu , przedsiębiorców i centrum. Chyba nie trzeba mówić jak te zadanie zostało wykonane prawda ? Symbolem tego jest wydrenować budżet na pomoc pracodawcom i zostać spuszczonym na bambus. Totalna klapa. Ale tu winnych nie ma. Nie ! Kurski winny a ekipa Mateusza która nie ogarnęła netu nic sobie nie ma do zarzucenia a dodatkowo bierze się za obsadzenie TVP i będzie robić kopię Polsatu ? Śmiechu warte ! Już raz PiS tą drogą poszedł i został wdeptany w glebę w 2007. Jak się chce ostro reformować a to oznacza wojnę to trzeba mieć dwie flanki Armię i Propagandę. Armię już PiS ma w postaci TVP załatwił to Kurski z Beatą Szydło. Teraz czas by wykazał się duet Duda-Morawiecki nie likwidując Armii lecz poprzez stworzenie Propagandy w necie bo tam w tej chwili hula wiatr peowski i konfiarski - wolny rynek , podatki a także Banaś , piosenka Kazika czy tchórzostwo wobec Ukrainy i USA zamiast robienia swojego. Poza tym nie bierze się pod uwagę we wszelkich analizach że w 2015 roku rywalem Dudy był ,, Bronek ''. I to dlatego Duda wtedy miał takie lawinowe poparcie młodych. Przy Komorze Duda wyglądał jak koleś zesłany z Nieba. Przecież sama młodzieżówka PO głosowała za Dudą bo wstyd im było BULA i SZOGUNA przed światem. Tym razem rywalem nie była już RUSKA BUDA a Rafał Trzaskowski przy którym Duda wizerunkowo wcale się wybitnie nie wybijał ( mówimy o opakowaniu nie treści która mas nie interesuje )

    OdpowiedzUsuń
  12. Takie parę przemyśleń w związku z wyborami:
    -Duda wygrał nie dzięki TVP ale mimo niej, to co odpierdala Kurski to woła o pomstę do nieba i to wszyscy widzą i mówią, szczytem dla mnie był atak na Morawieckiego, bo śmiał wykupić reklamy w innych stacjach, kurski powinien na kopach wylecieć za całokształt i dostać ustawowy zakaz zbliżania się do mediów
    -internet olany nie został, widziałem Morawieckiego u jakiegoś jutubera, Duda też u jakiegoś młodziaka wystąpił i nieźle to wyszło, parę klipów propisowskich też widziałem, tylko że ewidentnie ktoś poskąpił kasy na zasięgi bo wyświetlenia słabe były, na przyszłość trzeba jednak więcej kasy sypnąć, wykupić reklamy, wynająć influencerów, podkupić instagramowe dziunie, niech robią hałas w necie
    - konfa się będzie rozlatywać, o ile narodowa część stanęła na wysokości zadania, to kucerskie spierdoliny jak zwykle wolały posłuchać hasełek korwin-mikiego zamiast pomyśleć przez chwilę i jeszcze mają pretensje do nacjonalistycznej części
    - Gowin w końcu się przewrócił i sobie głupi ryj rozwalił :D
    - zawsze kiedy myślę że platfusy niżej upaść nie mogą, to ci jednak udowadniają że mogą i potrafią, osiem gwiazdek, robienie z dudy obrońcy pedofilów i inne obrzydliwe insynuacje, w czym przodował lisenko (któremu osobiście życzę kolejnego wylewu)
    - powyborcze wycie lemingozy to piękna rzecz i rzeczywiście poprawia humor, ja jednak zauważyłem, że oprócz standardowego bólu dupska jest też sporo rozpaczy i defetyzmu, jeśli platfusy planowały jakieś rozruchy (szkolenia antifiarzy u Trzaskowskiego na to wskazują) to im to spali na panewce, pobite i zrezygnowane wielkomiejskie robactwo raczej nie wylezie ze swoich nor
    - pis ma 3 lata spokoju, osobiście mam taką cichą nadzieję że w końcu docisną pedał na maksa i zaczną jechać na pełnej kurwie, repolonizacja mediów, orka wyższego szkolnictwa, likwidacja sorosowych i helsińskich ngosów zamiast oglądać się na różnych tusków, netaniachujów, moherfakerów i innych yetisynów

    ~Pan Małpa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Panie Małpa -
      Kurski swoją robotę wykonuje dobrze na tym odcinku na który został oddelegowany. To Ci którzy zostali oddelegowani po rekonstrukcji na odcinek internetu dali dupy po całości i nie należy na to patrzeć przez pryzmat kampanii lecz 2 i pół roku rządów Morawieckiego. A co niby takiego odp... Kurski ? Że wałuje tematy które swędzą dupę oPOzycji ? Gdyby tego nie robił PiS byłby skończony z przylepioną łatką PIS-PO jedno zło. Powtarzam internet... Wie Pan dlaczego lewactwo tak dobrze tyle lat radziło sobie z PiS-em ? Podpowiem - bo mieli Armię i Propagandę. Armię stanowił TVN dla fanatyków. A letni uciekali w net a tam co było ? Znowu propaganda PO. Kaczyński obmyślił tożsamy model postępowania. Dlatego osobiście broni Kurskiego. PiS ma swoją Armię czyli TVP dla fanatyków. Wedle koncepcji więc letni uciekają w net a tam co ? A tam drogi Panie propaganda ale PO i Konfy nie dlatego że Kurski odpindala tylko bo ktoś nawala na odcinku internetu. I to właśnie tego ktosia trzeba rozliczyć. Bardzo słusznie że zaatakowano Morawieckiego za jego głupotę. Wyrzuca bowiem hajs w błoto na reklamki w opozycyjnych gazetach i stacjach dając im przeżyć a jakie zyski ? Taka reklama jest na pół ramki albo trwa może góra z minutę a potem kolejnych 15 stron albo godziny jest jechania po rządzie. Także z tego przekazu reklam gówno zostaje. Tak samo z Żydami. Mateusz i Gliński bulą hajsy liczone w milionach złotych na ich projekty a potem się żalą że tamci nas atakują. Bo tak się właśnie robi z naiwniakami. Przestańmy płacić kuźwa kasę wrogom i zainwestujmy mądrze we własne projekty. No ale co z tego że oni gdzieś wystąpili ? Jak mówię robienie takich akcji w kampanii nie ma większego sensu bo młodzi czują że to jest sztuczne i szukanie głupków na ostatnią chwilę dla poparcia. Takie coś robi się systematycznie przez cały czas a nie na wybory. Wątpię by Konfa się rozleciała. Korwin wie że potrzebuje Narodowców by mieć te swoje 7 procent a Narodowcy wiedzą że potrzebują Korwina by znowu nie wylądować na chłodnej ulicy z racami. To jest wspólnota interesów która pozwoli temu projektowi przetrwać tym bardziej że przez kolejne 3 lata szykuje się ,, łagodzenie kursu '' w PiS celem pozyskania gimbazy a to oznacza że wkur... takim obrotem sprawy PiS-owcy zasilą Konfę kolejny raz. Gowin to przetrwał a nie się pokaleczył. Rząd Mateusza jest pełen jego ludzi a w Sejmie bez Gowina nie ma rządów. Tak więc nic nie stracił bo Jaro go i tak nie trawi od zawsze a trzyma bo musi. Zachowywali się tak jak na totalniaków przystało ;) Nigdy nie wiadomo jak będzie. Najważniejsze żeby PiS nie obalił sam siebie bo chyba to jest groźniejsze od opozycji. Wiem że zabrzmię jak pesymista ale wątpię że pocisną na pełnej. Po pierwsze Duda - PREZYDENT WSZYSTKICH POLAKÓW przeca... Po drugie Morawiecki który liczy na hajs z Brukseli i raczej nie jest skory do drażnienia Berlina. Po trzecie współczesne wcielenie Repnina czyli Mosbacherowa która trzyma krótko smycz. Także ten...

      Usuń
    2. Swoją drogą Jacek Kurski to ma życie he he he ! Jest tym politykiem który jedna PISowców i POwców we wspólnym celu czyli swoim odwołaniu he he he ! Swoi chcą go odwołać po ponoć przez niego prawie przegrywają zaś tamci chcą go odwołać bo ponoć przez niego nie mogą wygrać. CHAPEAU BAS JACKU ! Jesteś tą postacią która może doprowadzić do Okrągłego Stołu- bis między PO a PIS ��

      Usuń
    3. A na koniec dla tych którzy myślą że histeryzuję i przejaskrawiam słowa pana Norberta Ernesta Maliszewskiego - ziomka Morawieckiego i od 2019 roku szefa Centrum Analiz Strategicznych: ,,...wygrana to nie czas na zemstę ale poszerzanie elektoratu...'' oraz ,,...rozumiem frustrację , te analizy co po wyborach z TVP. Natomiast chodzi o polityczne zyski , np. zamiast sporów...''.

      Tymczasem węgierski Parlament przyjął uchwałę która stwierdza iż Viktor Orban i jego rząd mogą przyjąć tylko takie rozwiązania w sprawie unijnych pożyczek / funduszy które nie będą związane z żadnymi politycznymi lub ideologicznymi warunkami narzucanymi przez Brukselę. Ponadto otrzymane pieniądze mają prawo być użyte wyłącznie na podniesienie ekonomii z kryzysu , nakręcenie wzrostu gospodarczego oraz na zachowanie i tworzenie miejsc pracy. Węgry zagroziły iż jeśli Bruksela zechce narzucać wrogie warunki Orban złoży weto i zablokuje uchwalenie budżetu.

      I tym się właśnie różni Fidesz od PiS-u. Viktor Orban jak wywalczy swoje to ogłosi sukces. Pan Morawiecki już zdążył ogłosić wiekopomny sukces mimo że warunki pomocy jeszcze nie zostały ustalone na pewnik. Ale spoko ! Naszym problem jest Kurski he he he oraz mowa nienawiści i brak jedności. Tak to My tego Budapesztu nad Wisłą nie zbudujem... Pozdro ;)

      Usuń
    4. @Pan Małpa
      Zgadzam się z anonimem. Kurski może i robi propagandę siermiężną i toporną, ale jednak robi. Za to w necie tylko hufce peło szaleją i to na wielu portalach. Wykupywanie reklam u wrogów to kiepski pomysł. Wrogów się odcina od kasy, tak jak to robi Kurski. Na koncertach teraz pełno zespołów diskopolowych. Osobiście nie trawię tego gatunku, ale to co było wcześniej czyli miałki popik, też był dla mnie niestrawny. Różnica jest tak, że diskopolowcy popierają Pis, a reszta tych pożal się Boże artystów, jest wroga Pisowi. Dlatego Kurski słusznie czyni, że odcina ich od kasy.
      Do Morawieckiego mam wątpliwości od początku. Jakoś mu nie ufam. Mam wrażenie, że sporą część sukcesów gospodarczych, niesłusznie przypisuje sobie. Wyraźnie widać, że tylko krótkie trzymanie go na smyczy, sprawia, że nie odwala samowoli. Przecież to on jest wielkim zwolennikiem współpracy z Chinami.
      Nie liczyłbym na dociśnięcie pedału przez Pis. Raczej zaczną prowadzić ciepła politykę miłości wobec bliźniego (zwłaszcza tego wrogo nastawionego) co może sprawić, że stracą sejm za 3 lata. PAD wygrał i wcale mnie to nie cieszy, choć na Niego głosowałem. W zasadzie głosowałem antyczaskowo. PAD stracił moje zaufanie blokując ustawy sądownicze i jak na razie nie zrobił nic aby się zrehabilitować. I jak sądzę, to nic już takiego nie zrobi, bo będzie chciał być "prezydętem" wszystkich Polaków czyli głównie tych co na niego nie głosowali. Coś czuję, że ci wszyscy co na niego zagłosowali, to jeszcze tego pożałują.
      Gowina pewnie spróbują zneutralizować. Już trwają rozmowy z PSL, aby zdobyć senat i zmniejszyć zagrożenie w sejmie z powodu ewentualnej wolty Gowina.
      Nie będzie za to żadnej repolonizacji mediów, ani reszty spraw, które Pan opisał. Sad but true.

      Usuń
    5. Szanowny Panie Mariuszu -

      Także się zgadzam. TVP ma wady i wszyscy dobrze to wiemy ale jako środowisko patriotyczne musimy uważać także na to by frakcja UW nie wydymała nas na zasadzie - zamienił stryjek siekierkę na kijek czyli stracimy chleb a bułki nie znajdziemy. A biorąc pod uwagę jakimi personami otacza się duet Duda-Morawiecki w ciemno można obstawiać że w grę na nowe szefostwo TVP wchodzą Gowinowcy.
      No niestety internet leży zupełnym odłogiem a tłuste ktotki zajęte są walką o stołki. No wie Pan. Wykupywanie reklam u wrogów to jest dobry plan ale przy założeniu że mają one przebicie. A nie mają ponieważ rozmywają się w przekazie opozycji - są przytłoczone przewagą treści wroga a repolonizacji trudno oczekiwać bez poparcia elit USA. Muzyka kwestia gustu ;) Kurski co nie zrobi jest źle. Puści Teatr albo Koncert - O MATKO MATKO ! SŁABA OGLĄDALNOŚĆ ! Jak puści byle co albo łubu-dubu - O MATKO MATKO ! NIE MA POWAGI W TREŚCI. Echchch...
      No Morawiecki ma bardzo pod górę z samego tego faktu jak został tym Premierem. Ma i jeszcze długo będzie mieć łatę kolesia którego Żydy , finansjera i liberały podstawili do władzy bo zaczęło się robić za narodowo , za katolicko i za solidarystycznie. Także nie ufam. Wie Pan znam taki region / gdzie PiS ma bardzo słabe wyniki / gdzie Duda i Morawiecki lansują się medialnie z pracodawcami którzy mają łatkę wyzyskiwaczy. Nawet w ostatniej kampanii Pan Premier lansował się tam a tydzień później ten Pracodawca zwolnił swoich pracowników mimo iż kasę zgarnął z Tarczy. Inny przykład który znam osobiście to Matka dziecka niepełnosprawnego ze znaczną grupą z puli Matek z tak zwanego EWK gdzie nie zaliczono okresów składkowych do emerytury. Pisała do Szydło i dostawała odpowiedzi na bieżąco w tym samym tygodniu albo faxem albo listem. Także dzwonili do niej. Powstała Komisja do spraw tych Matek. Ale zmienił się Premier i sprawa upadła. Ta Matka dalej prosi o kontakt ale ten się urwał. Od 2 i pół roku cisza. Oczywiście nie chodzi o to by Premier sam odpowiadał na każdy kontakt. To awykonalne ale są ludzie od tego. Jednak nowa kancelaria ma to w dupie. To są konkretne przykłady problemów gdzie PiS traci poparcie a nagonkę odwala się na Kurskiego. Na razie nad Mateuszem stoi Prezes a widzimy jak wszystkie ostre reformy zostały wykolejone. Jak będzie gdy Prezesa zabraknie ? Można tylko pogdybać... Cytując klasyka Mam Tak Samo Jak Ty ;) też nie wierzę w dociśnięcie pedału. Rząd potrzebuje hajsu na podniesienie gospodarki po izolacji a Berlin tego nie da za friko.
      Dokładnie ! Politycy PiS-u wyrażają widowiskową politykę umiłowania bliźniego tego wrogo nastawionego bo my to białe murzyny od ufojta ufojta ;) no naczelny mit 3RP o ,, jedności '' to coś co jest odwiecznym szantażem dla prawicy ze strony lewicowo-liberalnej. Póki nie wyleczymy się z tego kompleksu wobec tego mitu będziemy dreptać w miejscu. No akurat potencjalną wymianę Gowinowców na pZsl-owców oceniam w sumie tak samo bez radości. Ot jednych cwaniaczków i przekrętów zastąpiliby inni od takiego samego kręcenia lodów pod stołem. Dla czystości życia publicznego żaden zysk ot partyjny rachunek głosów. Pozdrawiam :)

      Usuń
    6. @Szanowny Panie Anonimie,
      Ma Pan bardzo rozsądne i wyważone opinie, a co najważniejsze zgodne z moimi. To bardzo człowieka podbudowuje, że nie jest sam w tym szaleństwie.
      Co do neutralizacji Gowina (chyba jego samego, bo jego ludzie ponoć gotowi są go sprzedać za stanowiska), głosami PSL to rzeczywiście trudno przyjmować takie coś entuzjastycznie. Pis musi zdobyć senat i zagwarantować sobie większość w sejmie i stąd takie ruchy. Skoro zawalili to wszystko sporo wcześniej, to teraz muszą grać takimi kartami jakie mają.
      Mam taką prośbę i sugestie jednocześnie, aby podpisywał Pan swoje wpisy, bo później trudno stwierdzić, czy to nadal ten sam anonim, czy już inny. Jakiś charakterystyczny nick, lub imię.
      Również pozdrawiam

      Usuń
    7. Panie Mariuszu dziękuję za dobre słowo i odwzajemniam :) to racja. To istotne by w tym otaczającym nas szaleństwie choćby tylko politycznym nie mieć poczucia samotności. Nigdy nie wiadomo. Na razie na opozycji wciąż jest za dużo gęb do wykarmienia stąd ludzie Gowina tkwią na razie w Dobrej Zmianie bo tu mają ustabilizowaną pozycję która uległaby marginalizacji. To racja jak mówię chodzi po prostu o głosy. Otóż to. No tak rozumiem to niech będzie AZARIASZ. Pozdrawiam :)

      Usuń
  13. oj się żelazny elektorat obruszył :)
    na początek może dam pewien ciekawy sondaż
    https://twitter.com/IBRiS_PL/status/1280750587445993472
    dwie trzecie wyborców trzaska głosowało nie na niego, tylko przeciwko dudzie i pisowi, uważam, że część z tych głosów jest do przejęcia (lub chociaż zneutralizowania) przez rządzących gdyby ktoś ich przekonał, tymczasem kurski profiluje TVP pod żelazny elektorat, czyli praktycznie robi TVN 2.0, tylko nasi dziennikarze/artyści/profesorzy, tylko nasze jedynie słuszne poglądy, druga strona to diabły wcielone, a ty człowieczku mały siedź i łykaj wszystko bez popity
    taka agresja i bicie piany nie pomagają na dłuższą metę i odstręczają (zwłaszcza młodych ludzi, co widać po wynikach), gdyby pomagały, to peło i tvn nie przejebałyby szóstych wyborów z rzędu
    dlatego uważam, że kurski powinien na kopach wylecieć z woronicza, a nowy szef tvp powinien przyjąć spokojniejszy, bardziej neutralny kurs, takie "przekonywanie nieprzekonanych", rzucanie gównem i nakręcanie wojenki polsko-polskiej zostawmy platfusom i tefałenowi, w końcu tylko to im zostało

    ~Pan Małpa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Panie Małpa

      ,, żelazny elektorat ''. Snadź w tym nutkę sarkazmu i protekcjonalizmu.
      Wstawia Pan sondaż który pokazuje że Rafau miał tyle ile miał bo głosowano na niego z powodu antypisu. Tyle to żadna nowość ! Elektorat opozycji od zawsze głosuje w formule antypisowej. Poza tym nie zna Pan spectrum poglądów tych ludzi i nie wie Pan czego dokładnie oni oczekują. Z Pałacu Dudy już jakiś rok temu szły żądania by PiS stał się partią mas jak CDU w Niemczech. Co to jednak oznacza ? Pojęcie partia masowa oznacza partia de facto niczyja. Partia aby stać się masowa siłą rzeczy wyzbywa się własnej tożsamości i ideowości na rzecz powszechności. O ile w przypadku ugrupowań lewicowych i liberalnych to nic groźnego bo ich elektoraty tych pryncypiów nie potrzebują o tyle dla ugrupowań prawicowych oznacza to ich śmierć. Proszę zobaczyć co się stało z praktycznie wszystkimi partiami chadeckimi na zachodzie - obecnie one są bardziej lewackie od lewaków bo właśnie w pewnym momencie uznano że czas drogą wiecznych kompromisów się zlewaczyć a ,, głosujące murzyny '' - czytaj radykalny żelazny elektorat i tak będzie zmuszony zagłosować a po wyborach stulić pysk. Proszę zauważyć że żadna partia prawicowa na zachodzie nie podjęła walki o narzucenie własnej narracji swoim społeczeństwom. Wszystkie jak ten jeden mąż postanowiły złagodzić własne narracje i dostosować je do lewackich oczekiwań. Teraz ten problem stoi przed PiS-em co było do przewidzenia. Jeśli żelazny elektorat nie schłodzi rozpalonych głów ekipy Mateusza to ta partia skończy jak wszystkie jej odpowiedniczki na zachodzie - czyli ciepła woda w kranie , zero konkretów , opowiadanie cudawianek na kiju i wszechpolitpoprawność bo każde bardziej radykalne zachowanie będzie traktowane jak tama na drodze do masowości i jedności a władzę nad nami sprawować będą kolejne Gowiny które co prawda nic nie zmieniają ale bajeczki i kit wciskają jak nikt inny. Co do szkód wizerunkowych PIS to nikt nie zrobił nam większej siary od właśnie Panów Dudy i Morawieckiego którzy pod naciskiem BIBI-ego ściganego przez izraelską prokuraturę w kilka godzin widowiskowo uwalili ustawę o IPN. To było klasyczne obciągnięcie pały i to z połykiem na oczach świata więc Ci panowie są akurat ostatnimi którzy mają prawo zarzucać komuś żenadę. Pisze pan o 2/3 elektoratu Trzaskowskiego. Ale nie bierze pan pod uwagę danych treściwszych. Większość tych ludzi nie głosuje na PiS nie dlatego że ich odstrasza TVP lecz dlatego że mają lewacką mentalność. Jeśli więc Morawiecki chce ich pozyskać to jak ? Sam pan zresztą opisał ten plan - nie mówić o aferach , złagodzić konserwatywny ton i tak dalej i dalej i dalej. Czyli krótko mówiąc lewaczyć PiS od środka robiąc ,, lepsze PO ''.

      Usuń
  14. Moim zaś zdaniem zamiast Panowie Morawiecki z Dudą brać się za umasawianie PiS-u niech zajmą się wyraźną luką w przekazie internetowym bo jeśli owe 2/3 wyborców ucieka przed TVP to gdzie ? Do netu ! A tam są wystawieni na przekaz sępów z PO i Konfy. Już o tym pisałem. Dalej pisze pan że część z tych głosów jest do przejęcia lub chociaż zneutralizowania przez rządzących gdyby ktoś ich przekonał.
    Dokładnie tak ! I to postuluję. By Panowie Duda i Morawiecki zajęli się internetem i przestali wtryniać się Kurskiemu do roboty którą on wykonuje na swoim odcinku. Pisałem już o Armii i Propagandzie więc nie będę się powtarzać wszak u Pana Foxa jestem tylko gościem. Nie będę się odnosić do pańskich zarzutów wobec TVP bo jak się do tego odnieść ? Jeśli zaczniemy profilować TVP pod Polsat i TVN PiS jest skończony. To jest tak jak z 500 plus. Ludzie kasę wzięli i w podziękę napluli Prezesowi w twarz. Tak samo będzie z TVP. Mateusz podetnie gałąź własnej partii a ludzie i tak to wyszydzą. Bo tak to działa. Tak jak pisałem. Miejsce na łagodniejszy ton i to całe fajnopolactwowe pitu-pitu jest w internecie. Pisze pan o młodych ludziach że TVP ich odstręczyło. Tymczasem jest to aż jawna manipulacja statystykami ekipy Morawieckiego. Pisałem już dlaczego Duda miał takie lawinowe poparcie młodych w 2015. Tylko Duda miał poparcie pod 70 procent. Ale już w 2015 roku PiS miał w tej grupie ponad 20 %. Według realnych danych poparcie młodych dla PiS-u jako partii od 2015 do 2019 nie spada lecz jest na stałym poziomie ponad 20 procent. Gdyby faktycznie odstraszał ich Kurski te poparcie by spadało a tak się nie dzieje. W tym roku poparcie dla Dudy spadło ale ekipa Mateusza celowo porównuje dane z 2020 z danymi z 2015 a nie 2019. Dlaczego ? Bo obecnie poparcie nie spada lecz stoi a stoi bo PiS olewa internet. Może sobie pan to sprawdzić sam Ja tu nie zmyślam. Co więcej te wybory były szczególne - zamknięcie młodych na 3 miesiące , afera z piosenką Kazika i Kaczyńskim na cmentarzu. Za to chyba nie Kurski odpowiada prawda ? Niestety to są czynniki które wpłynęły na wybory. Na koniec powiem tyle - jeśli naprawdę sam pan wierzy i powiela naczelny mit łżeelit 3RP o jakiejś rzekomej wojnie polsko-polskiej to nic tylko ręce załamać. Za komuny to właśnie łżeelity stłamsiły aspiracje Polaków gadkami o ,, wojnie domowej '' i stąd układ w Magdalencie i przy Okrągłym Stole z których ,, osiągnięciami '' borykamy się już 3 dekady i nie możemy przestać...

    OdpowiedzUsuń
  15. @Anonimowy
    Ja nie piszę o zmianie poglądów tylko narracji, obecna prezentowana w tvp to lustrzana kalka platformersko-tefałenowskiego obrzucania gównem (stąd też wielu młodych pisząc "pis po jedno zło" ma na myśli właśnie narrację a nie poglądy) i uważam że należy ją zmienić, zamiast kretyńskich pasków typu "pis buduje dobrobyt polaków", proste i szybkie tłumaczenie co dana ustawa robi i dlaczego dobre to jest, zamiast ledwo żyjącego pietrzaka jako eksperta od wszystkiego, wziąć młodych i ogarniętych konserwatywnych intelektualistów (chociażby foxa na przykład :D), koniec z robieniem z wyborców drugiej strony levaków, komuchów oraz zdrajców i co najważniejsze, odciąć się od platformersko-tefałenowskiej małpiarni, niech się plują i drą japy, olać ich to wtedy sami utoną we własnym gównie i jadzie
    A dlaczego forsuję taką zmianę? Bo jeśli pis i peło dalej będą toczyć tą wojnę na gówno i bluzgi (której jak widzę jesteś wielkim fanem anonimku) to z taką narracją spokoju i opanowania prędzej czy później wyskoczą lewaki czy inne liberałki, soros ich kasą podsypie, wyborcy łykną przynętę, będziemy mieć w Polsce kolejny lewacki kurwidół i dopiero się nam ciepło zrobi pod kuprami

    ~Pan Małpa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Panie Małpa -

      Pan pisze o TVP jako wyrywku problemu natomiast Ja staram się przedstawić Panu problem w oparciu o całość zagadnienia. Jak widać bezskutecznie stąd uważam dalszą polemikę za bezcelową. Pan uważa że rządowe media mogą robić co chcą. Oświadczam nie mogą. Części publicystów nikt tam nie wpuści by mogli mówić co chcą z bardzo prostego powodu ponieważ nie życzy sobie tego nasz ,, sojusznik '' zza oceanu. Nie zauważył Pan dziwnej sytuacji że jeszcze za władzy tego samego Kurskiego i Szydło w TVP można było usłyszeć i Gadowskiego i Targalskiego i Warzechę i innych niepokornych a od momentu w którym Polska zaczęła grzęznąć w sojusz z JuEsEJ Ci ludzie zostali wycięci jak nożem czego ukoronowaniem była zmiana ekipy rządzącej. To nie wina Kurskiego lecz linii partyjnej. Pan patrzy na scenę ale zapomina o kulisach. Pan chce zmiany stylu a nie poglądów po czym jasno sam Pan sobie przeczy twierdząc że należy przestać pokazywać opozycję jako lewaków , komuchów i zdrajców. Nie da się powiedzieć grzecznie że ktoś jest zdrajcą i złodziejem. Tylko poprzez zmianę narracji robiąc z nich partnerów do rozmowy. Pisze Pan o obrzucaniu gównem i lustrze TVN. Doprawdy ? Nie przypominam sobie by redakcja TVP urządzała w lesie z wynajętymi cynglami choćby ,, akcję wafel ss ''. Mówienie że Trzaskowski zalał Wisłę gównem to obelga ? A nie zalał ? Albo wskazywanie że wspiera mafię reprywatyzacyjną działaniami warszawskiego Ratusza to obrzucanie gównem ? A nie wspiera ? Młodzi proszę Pana pisząc PIS-PO jedno zło mają w dupie Jacka Kurskiego i TVP. Oni tak uważają bo patrzą co robi władza i jak reformuje ich kraj - kwestie podatków , podejście do klimatu , mowy nienawiści , imigracji , pseudopolityki zagraniczej , łaszenia się do Unii choćby. Pisze Pan o ,, kretyńskich paskach ''. Przekaz że PIS BUDUJE DOBROBYT POLAKÓW to właśnie hasło proste jak cep i szybkie. Docierające do betonu. I tak ma być. Masy nie interesują szczegóły ustaw bo dla nich każda biurokracja jest złem. Oni patrzą tylko na nagłówki które migają im przed oczyma. Od tego nie jest jednak TVP tylko internet który odpuściła ekipa Morawieckiego. Pisałem już o tym - nie będę się powielać. Pisze Pan o młodych i ogarniętych konserwatywnych intelektualistach. Zapomina Pan jednak o tym że większość z nich to wychowankowie ducha KOLIBRA więc jedyne czym by się zajmowali to walenie w PiS i wieczne gadanie o socjalizmie vide najnowsza gwiazda OTOKA FRĄCKIEWICZ. TVP wyzywa wyborców drugiej strony ? Nie wiem skąd Pan bierze te kolejne zarzuty. Nikt ich nie wyzywa tylko stwierdza się prosty fakt iż jeśli Polacy dla beki i memów robią posłanką na Sejm lalkarkę Jachirę i bezmyślnie skandują BÓB HUMUS DZICZYZNA to można powoli zacząć się zastanawiać nad intelektem takich wyborców... Opozycja w niczym nie utonie proszę Pana bo PIS na to nie pozwala. Zamiast robić swoje traci czas na tłumaczenie się opozycji i ich mediom oraz łagodzi kurs zamiast wroga dobić ostatecznie. Nie odniosę się do ,, anonimka '' bo nie ruszają mnie niskie zaczepki a po drugie to insynuacja kłamliwa. Pisze Pan że jeśli PIS i PO dalej będą toczyć wojnę na gówno i bluzgi / bez komentarza / to z taką narracją spokoju i opanowania prędzej czy później wyskoczą lewaki czy inne liberałki. Przypominam że lewaki i liberałki tak działają właśnie w PO od 5 lat bredząc że trzeba wrócić do stabilizacji , jedności , uśmiechu i demokracji a kasa Sorosa funkcjonuje w naszym kraju na wszelkich możliwych płaszczyznach. Tytułem podsumowania - niech każdy w tak zwanej Zjednoczonej Prawicy robi swoje zgodnie z planem Prezesa a nie wymyśla swoje taktyki. Kurski niech ogarnia beton w TVP , centryści w PIS niech odbiją internet z rąk PO i Konfy ogarniając lemingozę a duet Duda-Morawiecki zamiast pitolić o potrzebie zasypywania podziałów i tworzeniem karykaturalnych Ministerstw Klimatu niech się zajmą reformowaniem Państwa bo nawet głupiej deubekizacji nie potrafią przeprowadzić a na 500 plus i walce z mafią VAT-owską długo się nie pociągnie. Pozdrawiam.

      Usuń

  16. A TO GARŚĆ STATYSTYK. JAK WIDAĆ PROBLEMEM PIS-U NIE JEST TO ŻE PRZEZ TVP KURSKIEGO COŚ TRACI TYLKO TO ŻE PRZEZ OLANIE INTERNETU - ŚWIATA MŁODYCH ORAZ GŁUPIE BŁĘDY JAK AFERY I AFERKI ORAZ 3 MIECHOWY LOCKDOWN NIE POTRAFIĄ POZYSKAĆ WIĘCEJ W TEJ GRUPIE -

    WYBORY PARLAMENTARNE
    2015 / 2019

    PIS
    wiek 18-29 lat - 26 % / 26 %
    wiek 30-39 lat - 30 % / 37 %
    wiek 40-49 lat - 38 % / 40 %
    wiek 50-59 lat - 47 % / 51 %
    wiek 60 i więcej lat - 48 % / 55 %

    PO / KO
    wiek 18-29 lat - 21 % / 24 %
    wiek 30-39 lat - 33 % / 30 %
    wiek 40-49 lat - 33 % / 32 %
    wiek 50-59 lat - 29 % / 26 %
    wiek 60 i więcej lat - 31 % / 25 %

    warto wziąć pod uwagę iż w 2019 PO nie startowało samo lecz jako KO

    WYBORY PREZYDENCKIE I TURA -
    2015 / 2019

    ANDRZEJ DUDA
    wiek 18-29 lat - 20 % / 20 %
    wiek 30-39 lat - 26 % / 34 %
    wiek 40-49 lat - 35 % / 38 %
    wiek 50-59 lat - 44 % / 52 %
    wiek 60 i więcej lat - 44 % / 59 %

    KANDYDAT PO
    wiek 18-29 lat - 13 % / 24 %
    wiek 30-39 lat - 30 % / 30 %
    wiek 40-49 lat - 34 % / 34 %
    wiek 50-59 lat - 35 % / 30 %
    wiek 60 i więcej lat - 44 % / 30 %

    warto wziąć pod uwagę iż w 2015 roku startował Bronisław Komorowski zaś w 2019 Rafał Trzaskowski

    Z TEJ STRONY ANONIMEK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co najciekawsze Andrzej Duda jako sam on notuje w wyborach nawet niższe poparcie wśród młodych oraz dwóch innych grup wiekowych niż jego partia PIS która raczej no z młodością mówiąc najdelikatniej się nie kojarzy. To jest informacja statystyczna dość moim zdaniem szokująca żeby po 5 latach prezydentury Głowa Państwa wypadała słabiej niż ugrupowanie polityczne.

      Usuń