środa, 7 listopada 2012

Sny # 1. Śmierć Rosji. Odrodzenie Rusi



A co jeżeli ostatnie smoleńskie bomby odpalane są z Moskwy, nie tyle, by pozbyć się Tuska, ale po to  by pozbyć się Putina - szefa rosyjskiego Syndykatu? Jeżeli jest tak jak pisze na ten temat Antoni Rybczyński w ostatniej "Gazecie Polskiej"? Jeżeli ludzie służb i wojskowi zawiązali przeciwko Putinowi spisek podobnie jak to zrobili Sierow, marszałek Briuzow i Pieńkowski w 1961 r. przeciwko Chruszczowowi a później kagiebiści przeciw Breżniewowi? Czy sytuacja wymknie się puczystom spod kontroli? Czy Lenina wyniosą wreszcie z Mauzoleum? Czy Dugin trafi w końcu do psychiatryka? Czy Rosja wreszcie wycofa się z Północnego Kaukazu stawiając tamę dla czającego się tam niebezpieczeństwa? Czy przy okazji polecą w ogień Tusk, Kadyrow i inne marionetki? Zawsze jak tam wieje wiatr, u nas spadają szyszki. Oby ich spadło jak najwięcej. Szanse jakie stwarza ten spisek są tak wielkie...

Aleksiej Nawalny - przyszły prezydent Rusi?














Ksenia Sobczak - przyszła premier Rusi? :))))


32 komentarze:

  1. Witam, śledzę Twój każdy wpis na blogu, głównie dlatego, że podzielam Pana poglądy. Ja osobiście uważam, że dopóty Putin nie umrze nic go nie ruszy.
    Poza tym dzisiaj przeczytałem dziwny artykuł, który jak by negował krótkowzroczność naszego (nie)rządu http://www.mpolska24.pl/blogi/post/210/kiedy-polska-bedzie-miala-granice-z-chinami ,
    pozory? czy wiedzą coś czego my nie wiemy i przejrzeli na oczy, mógłby się pan ustosunkować. Dziękuje za odpowiedź, z poważaniem stały czytelnik, gawo ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie, ten artykuł jest dosyć niepoważny :) Na razie Chinom odpowiada obecna władza w Rosji - pozwala im bowiem na stopniowy, pokojowy podbój Syberii, daje technologie wojskowe i wspólnie z Pekinem walczy z wpływami USA w świecie. Ale w przyszłości, kiedy rosyjski sojusznik nie będzie już im potrzebny Chiny zajmą Rosję - np. uzależniając ją od siebie jak Niemcy zrobiły to z Włochami i Węgrami w czasie II wojny światowej. Stąd też rozpoznawanie terenu przez Chiny w Polsce.

      Usuń
    2. bardziej chodziło mi o plany modernizacji wojska polskiego, bo co do granicy polsko - chińskiej.. no właśnie ;) choć ten kawał pewnie nigdy mnie nie przestanie bawić ;)
      Nie mogłem natomiast znaleźć praktycznie nic o rzekomych 200 mld zł, które mamy wydać na armię do 2018r.
      Co nie zmienia faktu, że w ubiegłym roku wydaliśmy nieco ponad 20 mld zł w tym ponoć wydatki mają sięgnąć już 29 mld zł a w przyszłym wg newsweeka ponad 31 mld. Co plasuję nas w pierwszej 20 państw świata. Zdaję sobie również sprawe, że olbrzymi procent z tych środków idzie na ubezpieczenia społeczne w tym emerytury (około 7mld zł), prócz tego środki te są średnio zarządzane skąd liczne afery przy przetargach. Jednak zmierzam do tego czy nasz rząd coś wie? Może zaczął patrzyć w przyszłość, co nigdy nie było Polską domeną. A być może jest ktoś w tych strukturach komu jeszcze zależy?
      Poza tym to, że będzie wojna jest bardziej niż pewne, tylko gdzie? Obawiam się, że jednym z potencjalnych miejsc jest Polska.. a czemu by nie? przecież na naszym terytorium od zawsze prowadzi się działania wojenne...

      Usuń
  2. Sorry ale w jaki sposób ten trotyl uderzył w Putina? Ja mam wrażenie że uderzył jedynie w Polskę komprominujac ja jeszcze bardziej. Czytałem może taka dobra polską książkę "Mróz" Marcina Ciszewskiego? To dobra sensacja o zamachu stanu w Polsce gdzieś w niedalekiej przyszłości. Co robią spiskowcy przed zamachem? 1) giną czołowe osoby w Państwie (wypadki itp) 2) komprominuja Polskę na arenie międzynarodowej (sojusznicy tracą do niej zaufanie, mniej przyglądają sie sytuacji wewnętrznej Polski). Takie mam wrażenie gdy widzę te wszystkie przecieki i działania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za polecenie ciekawej książki. A co do trotylu i Putina - wiadomość była podana przez media całego świata, tylko później źle to rozegrano. Ale wkrótce może takich przecieków pojawić się więcej. Gdy będą mówiły wyraźnie o odpowiedzialności Putina i Tuska za Smoleńsk, obaj staną się kukiełkami do poświęcenia na ołtarzu zwrotu strategicznego Rosji ku Zachodowi.

      Usuń
  3. Hubert, dla mnie osobiście 10/4 jest coraz bardziej tajemnicze. Weźmy wyciek o trotylu i przeanalizujmy to trochę inaczej odstawiając Rosjan lekko na bok. Artykuł w Rzepie skierował nas na ładunek wybuchowy umieszczony gdzieś na pokładzie samolotu (ślady trotylu, konstrukcja samolotu powyginana tak że przypomina wybuch na pokładzie a nie na zewnątrz…) A gdybyśmy tak przyjęli że to nie był zamach Rosyjski a… Polski? (zaszeleję i napiszę że Rosjanie nawet o nim nie wiedzieli… Aż do soboty 10 kwietnia). Przeciek o trotylu uważam za kontrolowany. Co więcej, uważam że wyszedł z samej prokuratury wojskowej (mógł wyjść ze służb ale Gmyz nie jest idiotą, na to by tak łatwo nie poszedł). Jeżeli tak to miał na celu zwrócenie uwagi na to że doszło do wybuchu właśnie na pokładzie samolotu. Jak można umieścić ładunek w samolocie? Gdzieś w jego poszyciu na długo przed lotem? A może podłożyć któremuś z pasażerów? Pierwsze dość trudne (samolot sprawdzany jest wiele razy przez wiele osób, IMO to mało prawdopodobne). Wniesienie go na pokład tuż przed lotem? To już o wiele bardziej prawdopodobne. I tu pojawia się kwestia naszych służb które kontrolują lotnisko, otoczenie, samolot, osoby na pokładzie… A jeżeli to był swego rodzaju zamach stanu? Nie w takiej postaci jak to rozumiemy a po prostu miał na celu przejęcie niektórych stanowisk w kraju (miały miejsce wydarzenia o których nie wiemy które szybko tego wymagały np. ochrona interesów jakiejś grupy głęboko powiązanej albo z wojskiem albo ze światem polityki i finansów - na pokładzie byli i generałowie i np. prezes NBP). Po zamachu szybko doszło do zmiany władzy (błyskawicznie obsadzono wszystkie stanowiska), pojawiły się plotki o służbach które pojawiły się w siedzibie BBN… Działo się w pierwszych godzinach najwięcej (i nie były to działania ukierunkowane na ewentualne zagrożenie zewnętrzne gdy w takich sytuacjach, nie wiedząc jeszcze co się stało, podnosi się gotowość bojową w bazach wojskowych itd, przecież ginie zwierzchnik sił zbrojnych, generałowie armii, prezes BBN…). Błyskawicznie wskakuje na sam tron i Komorowski, człowiek związany z byłymi służbami wojskowymi. Rozpisałem się a to zaledwie ułamek mojej teorii.

    Co natomiast w tym wszystkim robią Rosjanie? Tu mam pewien problem bo i co do tego mam 2-3 teorie. Jedna zakłada że nie wiedzieli o planach zamachu (świadczy o tym przygotowanie lotniska, odradzanie lądowania, te wszystkie naprowadzania na 50m każdego z samolotów, panika kontrolerów po całym zdarzeniu…). Co się dzieje w pierwszych minutach i godzinach? Już wiedzą że coś wybuchło na pokładzie Tu (mają nasłuch czy coś, nie wiem. Po prostu już wiedzieli). Państwo w NATO, jego samolot wybucha na terenie Rosji. Można oczywiście wprost powiedzieć: no zamach, ktoś wysadził samolot. Ale powiedzmy sobie szczerze: kto w pierwszych godzinach/dniach uwierzy że to nie Rosjanie? Główne podejrzenie spada na nich jak nic i ciężko byłoby z tego wybrnąć. Co robią? Rozgrywają to po swojemu i tak aby wyciągnąć z tego korzyści czyli… złapać za jaja Polaków. Tusk nie wie jeszcze że to był zamach, żyje w świadomości błędu pilotów. Rosjanie wiedzą, polskie służby również. Tusk dowie się za jakiś czas i zrozumie że znalazł się w położeniu bez wyjścia. Po 2 latach jest zakładnikiem prawdy. Prawda ta sprawia że pojawiają się plotki z jego otoczenia że boi się podsłuchów, tego że go ktoś śledzi… Boi się naszych służb, nie Rosjan:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam jeszcze: dlaczego polskie służby miałby by wysadzić samolot na terytorium Rosji? Bo to najlepsze miejsce aby to zrobić:) Wiadomo na kogo zwrócą się wszystkie oczy i w Polsce i na świecie. Na Rosjan:)

      Usuń
    2. Twoja teoria jest w 100 proc. logiczna. Pewne poszlaki wskazują jednak na współudział Rosjan (słynny film ze strzałami w lesie, zaangażowanie w sprawę gen. Benediktowa, to że od razu mieli spójną wersję propagandową)

      Usuń
    3. Ja takze od jakiegos czasu sklaniam sie ku teorii ze zamachu dokonali szeroko rozumiani "tuskowi" przy pomocy Rosjan(jednej z ich frakcji?).Ponizej bardzo ciekawe opracowanie tej hipotezy(mnie prawie przekonuje)-duzo czytania ale NAPRAWDE warto.

      http://tiny.pl/hkf89

      Piotr34

      Usuń
  4. Przyznam Fox, że pomysłem z premierową Sobczakową przebiłeś moje fantazje adopcyjno-matrymonialne Obamy, które tu niedawno snułem, z drugiej skoro mieli Katarzynę wielką to dlaczegoż by i nie postmodernistyczną carycę Ksienię ?

    Polecam ciekawy artykuł :

    http://www.polska-azja.pl/2012/11/07/s-niewinski-moskwy-i-pekinu-malzenstwo-z-rozsadku-a-sprawa-polska/

    - autor przekonuje, że Rosji opłaca się jednak bardziej współpraca z Chinami i Amerykanom nie uda się przeciągnąć ich na swoją stronę : oby miał rację bo w przeciwnym razie mamy przesr... Nie sądzę by prozachodni zamach stanu i obalenie Putina mogły coś istotnie zmienić, nawet gdyby władzę objął Nawalny i nacjonaliści to i tak musieliby korzystać z poparcia czekistowskich kadr, w państwie tak przesiąkniętym bezpieką jak Rosja nie ma szans na inne rozwiązanie i po staremu prowadziłaby ona imperialną politykę co właściwie wynika z jej natury, choć być może w łagodniejszym, mniej brutalnym wydaniu jak do tej pory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważny jest nie tyle skutek przetasowania na Kremlu, ile samo przetasowanie. Wówczas bowiem pewne nitki u marionetek się zrywają...

      Usuń
    2. aaa chyba że tak, faktycznie momenty przesileń przewietrzają i wyjaśniają wiele

      Usuń
  5. ;) nie możesz znaleźć 200 mld na wojsko do 2018? To proste, matoł zsumował budżety MON do 2018 i podał je w jednej kwocie, i tyle, nic, ani grosza więcej nie będzie niż miało być
    P.R ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedna z możliwych wersji co do 10/04 jest taka, że był to strzał GRU z jednej strony w elitę dowódczą RP (generałowie), a z drugiej właśnie w Putina. Każda wersja o zamachu (bez względu na to, czy jako winny wskazany będzie Putin, GRU, czy Czeczeni - choć niby czemu?) kompromituje Putina i zawala jego wizerunek "demokraty" i silnego człowieka. Stąd paniczne zaciemnianie i udowadnianie "wypadku" przez władze Rosji z jednej, a z drugiej wypuszczanie poszlak, że to jednak zamach.
    Oczywiście, to tylko teoria tak dobra, jak każda.

    Ale ciekawa jest "kontuzja" Putina? Uraz (postrzał?) w okolicy odcinka lędźwiowego z częściowym niedowładem nóg w efekcie?

    OdpowiedzUsuń
  7. @Fox...
    Czy też jesteś powiązany z Fundacją Adenauera?
    Śmiało!

    mmm777

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. Kiedyś byłem powiązany z Fundacją Europa XXI - w znaczeniu, że dawałem kasę na jej założenie. I tak się skończyły moje przygody z fundacjami.

      Usuń
    2. Cieszy mnie to. Naprawdę.

      Bo tak się składa, że mocnych sąsiadów, posiadajacych własne interesy, mamy po OBU stronach. A jeden jest nawet jakby bliżej...

      mmm777

      Usuń
    3. Czyżbyś nabrał podejrzeń, że należę do partii berlińskiej w Polsce (tak jak czasem klasyfikują Zychowicza:)? Kiedyś jeden endek nazwał mnie "niemieckim pudłem rezonansowym, który udaje żydofila". Oczyma wyobraźni zobaczyłem siebie w mundurze SS z narzuconym na nim izraelskim kamuflażem, żydowskim szalem modlitewnym i tefilim :)

      Usuń
    4. He he - dyktator Fox w mundurze SS z narzuconym nań tałesem : stanowilibyście z carycą Ksienią piękną parę... Ślubu mógłby wam udzielić ks. Boniecki a lucyperycznych wtajemniczeń jego kumpel Holocausto - przyjęcie weselne na pewno byłoby niezapomniane, zwłaszcza interpretacja ''Hawa Nagila'' w wykonaniu zespołu NSBL.

      Usuń
    5. @ Chehelmut bardzo fajna wizja. Mi się podoba, tylko ten ks. Boniecki i jego kumpel Bengal średnio tam pasują :)

      Usuń
    6. w takim razie proponuję wywołać w seansie spirytystycznym ducha Frieddiego Mercury bo co to za impra bez geja ? Pewnie wpadłby z ajatollahem Chomeinim boć też przecież Pers, razem mogliby udzielić wam fatwy, ee, znaczy ślubu.

      Usuń
    7. Freddy M. był OK, Chomeini też ujdzie - perski dziadzio (taka gra półsłówek:). Może więc być :)

      Usuń
  8. Fox
    Z jakich konkretnie powodów twierdzisz, że Tusk jest marionetką Kremla? PO jest chyba jedyną partią, która zadeklarowała chęć zajęcia się realnymi problemami państwa, zamiast zajmować się utrzymaniem wysokiego poziomu patriotyzmu (w postaci wspominania jedynie największych klęsk jako "zwycięstw moralnych), walką z "agentami" czy "bogatymi i wpływowymi". Kaczyński bardzo Moskwie służył, skłócając Polskę ze wszystkimi dookoła + do tego samych Polaków i ta zapewne bardzo odczuła jego odejście od władzy.

    Dużo o środowisku pisowskim napisał mój forumowy kolega, libertarianin i obrońca cywilizacji zachodniej
    http://pilaster.blog.onet.pl/2009/07/03/genetyczny-patriotyzm/

    geenralnei - aż do pojawienia się jakiejś sensownej partii leseferystycznej nie będzie dla Polski lepszej alternatywy niż PO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przepraszam, że się wtrącę ale w tym co napisałeś kluczowe jest słowo ''ZADEKLAROWAŁA'', zapytajmy może w takim razie raczej czego DOKONAŁA a tu bilans jest miażdżący : gigantyczny wzrost zadłużenia i biurokracji przewyższający wszystko co wyprawiały pod tym względem poprzednie rządy III RP, utopienie ogromnych sum przy budowie dróg czy stadionów, ogólny rozpiździaj i niedołęstwo itd. Kto kogo skłócał to co najmniej dyskusyjne, PiS nie był niewiniątkiem ale te wszystkie ''dziadki z Wermachtu'' są niczym w porównaniu z nawet nie kubłami ale wręcz cysternami pomyj, które wylano na Kaczyńskiego [ abstrahując od oceny jego prezydentury wobec której też jestem mocno sceptyczny ], to dlatego właśnie poszedłem wówczas zagłosować na PiS a tak naprawdę przeciwko i to nawet nie PO lecz bolszewickim, goebbelsowskim wręcz metodom propagandy Wojecwelskiego i Liza i słusznie bo jak się później okazało to ubecki pomiot więc intuicja mnie nie zawiodła. Bardzo chętnie przystanę na urzeczywistnienie libertariańskiego, anarchokapitalistycznego raju nad Wisłą kiedy wcześniej rozwiążą się same takie państwa jak Niemcy, Rosja czy USA i Izrael, Chiny itd. ale dopóki istnieją te silne ''obce potencje'' rozgrywające nas w imię swoich imperialnych interesów leSYFeryzm jest obiektywnie działaniem na szkodę Polski - przez takie paramyślenie doprowadziliśmy do utraty kontroli nad kluczowymi sektorami finansowymi i gospodarki, do tego, że właściwie poza drobną własnością nic nam nie pozostało i jesteśmy skazani na zapier... za nędzne stawki w trashmarketach ew. jako niewykwalifikowana siła robocza na budowach Rzesz... ee, znaczy Unii Europejskiej. Jeśli uważasz, że zachodnie czy jakiekolwiek inne koncerny [ z których każdy w większym lub mniejszym stopniu korzysta z poparcia państwa z którego pochodzi będąc de facto elementem jego agresji ekonomicznej ] inwestują u nas po to, by nie tylko sobie ale i nam przysporzyć dobrobytu to jesteś w wielkim błędzie, co najwyżej dostają nam się ochłapy. Domyślam się, że jesteś jeszcze bardzo młodym człowiekiem, brzmisz jak typowe ''korwiniątko'' - jeśli się nie mylę radzę w takim razie zachować więcej dystansu do jadu który sączy wam do głów pan Janusz, ten człowiek jest niereformowalnym mentalnym gówniarzem, pajacem i prawdopodobnie ubekiem, którym mogą się fascynować tylko wieczne prawiczki jak ''niemagister''.

      Usuń
    2. Dodam tylko na wypadek ewentualnych zarzutów o ''lewactwo'', że nie promuję bynajmniej autarkii gospodarczej na wzór ''czerwonych Khmerów'', wymiana handlowa jest koniecznością i jak najbardziej pożyteczna pod warunkiem wszakże, że odbywa się na mniej więcej równoprawnych zasadach i zalewowi towarów z zewnątrz można coś samemu przeciwstawić, wyeksportować - proszę pokazać mi jakieś poważne polskie marki i produkty z całkowicie polskim a nie podszywającym się pod obcym kapitałem bo ja poza majonezem świętokrzyskim, ''krówkami'' i polską amfą niczego takiego nie widzę. A, są jeszcze oscypki...

      Usuń
    3. I to zajęcie się realnymi problemami państwa polega jego faktycznej likwidacji? Wolne żarty. A co do patriotyzmu, to państwo, którego obywatele są wolni opiera się na patriotyźmie (czyli oddolnym społecznym zaangażowaniu w sprawy publiczne) właśnie. Bez patriotyzmu nie ma państwa, tylko okupacja.
      I to jest jak najbardziej realny problem.

      Usuń
    4. "Z jakich konkretnie powodów twierdzisz, że Tusk jest marionetką Kremla?" - Smoleńsk i wysyp dziwnych zgonów (Lepper, Petelicki), promowanie przez niego rosyjskich interesów gospodarczych oraz postubectwa i lewactwa, osłabianie więzi z państwami regionu i USA

      "PO jest chyba jedyną partią, która zadeklarowała chęć zajęcia się realnymi problemami państwa" - ZADEKLAROWAŁA. A w realu podniosła podatki, zwiększyła biurokrację, ograniczyła wolności osobiste, rozpieprzyła armię i system edukacji, zdemolowała politykę zagraniczną

      "Kaczyński bardzo Moskwie służył, skłócając Polskę ze wszystkimi dookoła" - zwłaszcza z Czechami, Słowacją, Litwą i Ukrainą... :)


      Usuń
  9. "Smoleńsk i wysyp dziwnych zgonów (Lepper, Petelicki), promowanie przez niego rosyjskich interesów gospodarczych oraz postubectwa i lewactwa, osłabianie więzi z państwami regionu i USA"

    Jak się ma ta ilość "dziwnych zgonów" pod rządami PO do ilości tych zgonów np. w latach 90? I na czym wg. Ciebie polega to promowanie rosyjskich interesów gospodarczych? O "ubekach" i "agentach" pisać nie muszę, bo mnie wyprzedił gościu w wyzej podanym linku :D.

    "ZADEKLAROWAŁA. A w realu podniosła podatki"

    Tak podniosła, że aż ich uddział w tworzeniu PKB spadł z 18.31% w 2007r. do 16,7% w 2010 xD.

    Również wskaźnik wolności ekonomicznej (IEF) wzrósł w latach 2007-12 z 58.1 do 64.2 i co prawda dalej jest dużo niższy niż w takiej Wielkiej Brytanii (74.1) o Hong Kongu (89.9) nie wspominajac ale jest wyższy niż rosyjski (50.5) czy ukrainski (46.1). Czyli stopień urynkowienia gospodarki jest u nas wyższy niż u nich.

    Jasne, że Polsce przydałby się jakiś twardy wolnorynkowy prawicowiec, który by zmniejszył podatki, zreformował prawo i ukrócił urzędniczą samowolkę ale jak narazie nikogo takiego nie mamy a szkoda. Jest tylko pajac Korwin-Mikke ale nie o takiego człowieka mi chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to kamień z serca że masz dystans do Korwina, zresztą coraz więcej libertarian tak ma i dobrze. Myślę, że przepis na niepodległość to połączenie silnego oddolnego zaangażowania o którym wspomniał Maciej Pietraszczyk [ ale którego warunkiem musi być, że przeciętni ludzie będą dostawać coś w zamian, nie możemy oczekiwać że wiecznie będą się poświęcać, inaczej taki patriotyzm nie ma sensu ] z wolą świadomych interesu swego państwa elit, tymczasem na dzisiaj jak widzę mamy wprawdzie całkiem spore zaangażowanie oddolne lecz przez brak wystarczających grup kierowniczych przybiera ono często formy wręcz histeryczne więc cała para idzie w gwizdek z drugiej zaś niewolnicze, sprostytuowane łże-elity wysługujące się tym lub owym, w tym problem.

      Usuń
    2. "Jak się ma ta ilość "dziwnych zgonów" pod rządami PO do ilości tych zgonów np. w latach 90?" - 175 podejrzanych zgonów w latach 2008-2012, 64 w latach 1989-2007. Według moich obliczeń.

      "na czym wg. Ciebie polega to promowanie rosyjskich interesów gospodarczych?" - choćby skrajnie niekorzystne kontrakty z Gazpromem (Komisja Europejska aż musiała stanąć w naszej obronie), rezygnacja z budowy elektrownii w Ostrołęce, torpedowanie budowy elektrownii atomowej w Ignalinie, itp.

      " O "ubekach" i "agentach" pisać nie muszę, bo mnie wyprzedił gościu w wyzej podanym linku :D." - wybacz, ale ten gostek nie ma pojęcia o rzeczywistości społecznej w Polsce. Rozśmieszył mnie fragment: "„ubek” vel „agent” to po prostu ktoś, kto własnym talentem, pracowitością i oszczędnością w ciągłej walce z rzucającymi mu kłody pod nogi patriotami z przeróżnych urzędów, wywalczył sobie jakąś pozycję w społeczeństwie i czegoś się dorobił. " Nie, te dwunożne istoty zwane przez niektórych "ludźmi" dorobiły się tylko dzięki temu, że na początku transformacji dysponowali układami i kasą od oficerów prowadzących. Największe interesy robili w symbiozie z mafijnym państwem, niszcząc konkurencję. Tak nic sobą nie reprezentują. Autor zlinkowanego wpisu nie zauważa tego, że to właśnie broniona przez niego agentura w biznesie tworzy u nas oligarchię. Oligarchię która nie pozwala powstać konkurencji i jednocześnie nie dzieli się swoim bogactwem. Dlatego mamy tutaj ani kapitalizmu, ani społecznej gospodarki rynkowej. To insekty i ludzkie odpadki.

      Usuń
  10. FSB teraz jest rosyjskie, to niby kto to ci: "Ruskie idą"?, może Bierezowski z Chodorkowskim? xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo rosyjskie jak WSI było polskie. Etnicznie pełna zgoda, duchowo nie,

      Usuń