sobota, 31 grudnia 2016

Co przyniesie Kissinger i kto odstrzelił Chór Aleksandrowa?

Wybór Henry'ego Kissingera na doradcę prezydenta Trumpa ds. polityki zagranicznej nie powinien być aż tak dużym zaskoczeniem. Wszak Trump spotykał się po wyborach z Kissingerem a Henry pozytywnie się o nim wypowiadał. Coś się więc kroiło. Po co jednak nowemu prezydentowi 93-letni (starszy niż Mugabe!) doradca, który może się przekręcić w trakcie misji i do tego reprezentuje sobą wszystko, co złe Waszyngtonie? Czyżby wracała nie tylko Ameryka Dicka Chenneya i Ameryka Reagana, ale również Ameryka Nixona?



Kissinger to niewątpliwie człowiek z "głębokiego cienia"  mający od ponad 70 lat związki z tajnymi służbami. Już w trakcie Bitwy w Ardenach pracował dla wywiadu wojskowego. W 1945 r. był już sierżantem w amerykańskich wojskowych służbach specjalnych w Niemczech. Z tym wiąże się ciekawy wątek: w 1961 r. płk Michał Goleniewski (oficer peerelowskich tajnych służb, który zbiegł na Zachód i pomógł zachodnim służbom w schwytaniu takich szkodliwych nielegałów jak George Blake czy Konom Mołodyj) wskazał mało znanego wówczas wykładowcę Harvardu Henry Kissingera jako agenta wywiadu wojskowego PRL o pseudonimie "Bor" działającego w ramach siatki "Odra". W dokumentach, które widział Goleniewski miała być mowa również o późniejszej pracy Kissingera dla CIA. Może więc nie był daleki od prawdy Christopher Story, były doradca premier Thatcher, gdy twierdził, że Kissinger to potrójny amerykańsko-niemiecko-sowiecki agent? Z całą pewnością Kissinger jest jednym z ojców chrzestnych nowego światowego ładu powstałego na gruzach systemu z Bretton Woods, na fundamencie wojny Yom Kippur, kryzysu naftowego, zwrotu ku Chinom i depopulacyjnego Memorandum 200. Systemu Globalnego Minotaura.

Odsyłam do wcześniejszych wpisów, w których przewijało się jego nazwisko:

Największe sekrety: Euphoria - Minotaur

Yom Kippur: ustawiona wojna i śmierć płka Alona

Requiem dla Szarona - Kariera sterowana przez Kissingera

Największe sekrety: Euphoria - Helter Skelter 

Tajna służba CDU. Widmowa organizacja DVD

Kissinger i jego plan dla Syrii

Zauważcie: Obama sięgnął po Volckera, Trump sięga po Kissingera. Zarówno Volcker jak i Kissinger to architekci systemu Globalnego Minotaura. Czy system aż tak się zepsuł, że trzeba przerywać emeryturę jego twórcom?

***

Wydalenie z USA 35 rosyjskich dyplomatów-szpiegów, to zdarzenie, którego znaczenie zostało wyolbrzymione. Tych 35 szpionów to tylko część ogromnej rezydentury. FBI wykorzystało sprawę rzekomych ataków hakerskich na DNC i maila Podesty, by po prostu trochę posprzątać. Zapewne hakerzy z GRU włamywali się słabo zabezpieczone serwery DNC, ale robili to po to, by zdobyć materiał do szantażu oficjeli z ewentualnej administracji Clinton, a nie po to, by przekazać hurtem materiały do WikiLeaks. Zmontowana sprawa z emailami ma zatuszować to, że maile Podesty WikiLeaks dostało od pracownika NSA.

***

Im bliżej do 20 stycznia, tym sytuacja na świecie coraz bardziej przypomina znakomity drugi sezon "Ajina". 25 grudnia myślałem o tej scenie:


Upadek do Morza Czarnego u wybrzeży Soczi wojskowego TU-154 z Chórem Aleksandrowa na pokładzie zapewne nigdy nie zostanie wyjaśniony. Wersję mówiącą o zamachu terrorystycznym odrzucono jeszcze zanim ekipy poszukiwawcze dotarły do wraku i ciał. Wiele spośród zwłok było rozerwanych a od samolotu odpadł ogon. W chwili katastrofy sfilmowano zaś nad Soczi tajemniczy rozbłysk. Oczywiście znalazł się naoczny świadek z FSB (w Rosji jest powiedzenie "łże jak naoczny świadek") mówiący, że samolot próbował wodować i ledwo co wydobyto czarną skrzynkę a już do mediów trafił fragment stengramu z kokpitu ze zwrotem "o k...wa, klapy nie działają!". Z drugiej strony, żadne Państwo Islamskie czy Al-Kaida nie przypisała sobie zniszczenia tak kuszącego, symbolicznego celu. Czyżby więc zniszczenie samolotu z sowieckimi wyjcami było działaniem sił, których obecność należało zatuszować? Np. sił wewnętrznych próbujących w ten sposób dokonać prowokacji wojennej mającej sprawić, by rządy Putina-Hujły zjechały jeszcze niżej po równi pochyłej? Zestrzelenie TU-154 można przecież było zwalić na "banderowców", Gruzinów czy nawet Turków. Może więc pewną wskazówką jest dziwny zgon gen. Olega Jerowinkina, doradcy byłego wicepremiera, prezesa Rosnieftu Igora Sieczina. Sieczin to zaś koleś kopiący dołki przed Putinem.



Omawiając kwestię katastrofy jaka dotknęła Chór Aleksandrowa trzeba też pamiętać, że ten zespół był przede wszystkim BRONIĄ. Bronią propagandową mającą służyć budowaniu narracji o dobrej Armii Czerwonej wyzwalającej Europę od złego faszyzmu. Ci "artyści" serwowali zachodniemu odbiorcy przede wszystkim sowiecką kulturę a ich propaganda okazywała się zadziwiająco skuteczna. Wielu polskich prawicowych "patriotów", bardziej katolickich od Grzegorza Brauna na wyścigi teraz wylewa żale za "wspaniałym chórem", który tak pięknie śpiewał "Wstawaj strana ogromnaja" i "Kalinkę". Zapominają, że w latach II wojny światowej ci chórzyści występowali w mundurach NKWD a jeszcze niedawno brali udział w koncercie ku czci "wielkiego wojennego przywódcy" Stalina. Mnie jakoś ten chór wujów nigdy nie wzruszał ani nie budził u mnie podziwu. Był po prostu przejawem kultury, którą każdy dobry Polak nawiązujący do przedwojennych i emigracyjnych wzorców powinien gardzić.



Oddajmy głos pułkownikowi Piotrowi Wrońskiemu: "Wróćmy do chóru Aleksandrowa. Nie był to symbol "kultury rosyjskiej", ale totalitarnej sowieckiej propagandy. Bez względu na to, czy ów chór "zarzynał" przeboje muzyki pop, czy rosyjską klasykę, zawsze byli to ludzie w mundurach najeźdźców, śpiewający prostacką "Kalinkę" na gruzach zniewolonych miast przed zniewoloną publicznością. Nota bene, dla mnie kultura rosyjska to Puszkin, Tołstoj, Dostojewski, Czajkowski, Rimski-Korsakow, Mandelsztam, a nawet Majakowski. Wszystkich zniszczył Stalin przy totalnej aprobacie Rosjan i zastąpił "chórem Aleksandrowa, kontrolowanym dokładnie przez OGPU, NKWD, KGB, GRU i SWR, jako świetny produkt eksportowy dla "pożytecznych idiotów". Nigdy nie lubiłem pieśni masowych. Szczególnie w sowieckim wydaniu. Pamiętacie, co twierdzę o dekomunizacji mentalnej? Niestety, mam rację.

 Zginęli ludzie. I na tym polega ta tragedia.

Na koniec, mała historyjka. Kilka lat temu w warszawskiej Sali Kongresowej, w Pałacu im. Stalina występował chór "rosyjskich pieśni masowych". Ze śmiechem, kryjącym niedowierzanie i przerażenie obserwowałem, jak na koncert wybiera się "wycieczka" głównych szefów i kierownictwa niższego szczebla AW, ABW, SWW i SKW. Koledzy z jednej klasy wraz ze swoimi "adiutantami" z innych klas. Nieważne, że była telewizja, że siedzieli razem obserwowani przez prawie całą ambasadę rosyjską, która obowiązkowo stawiła się na koncercie. Ważne było to, że wszyscy bawili się wspaniale.

(...) Jak łatwo nas "kupić"! Wystarczy zaśpiewać "Czerwone Maki", powiedzieć "My i Wy tyle wycierpieli", a już traktujemy mówiącego, jak przyjaciela, nie zauważając nawet, że w jego słowach "My" jest zawsze pierwsze, a to "Wy" stanowi jedynie tło. Ktoś w komentarzu zapytał, czy chór Waffen SS lub Wermachtu, śpiewający nasze pieśni narodowe, też potraktujemy tak samo? Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, bo nie słyszałem nigdy chóru Bundeswehry, śpiewającego "Czerwone Maki" obok "Lily Marlen". Obawiam się jednak, że "zachwytów" byłoby tyle samo."

Polecam również tekst blogera Matki Kurki poświęcony "syndromowi sztokholmskiemu" czyli reakcją mieszkańców Kraju Priwislańskiego na katastrofę Chóru Aleksandrowa.

Marian Hemar napisał zaś w swoim świetnym wierszu "Koncert Armii Czerwonej":

"Potem przed Albert Hallem
Spytali mnie na ulicy
Rozentuzjazmowani
Znajomi moi, Anglicy -
Jak pan się bawił? Pytali
Rozgrzani i pochwalni:
Ci żołnierze sowieccy,
Nad wyraz muzykalni,
Prawda? "Tak jest", odrzekłem
"To notorycznie przecie
Najbardziej muzykalne
Wojsko na całym świecie
To jeszcze nic, co w Londynie,
To mało, co w Albert Hallu,
Trzeba ich było w Brodach
Posłuchać... w Tarnopolu...
Trzeba to było słyszeć
Jak ich śpiew rósł w oddali
We Lwowie, na ulicy
Żółkiewskiej, gdy jechali
Od rogatki w kadłubach
Swych pancernych kolosów -
Śpiewali "Wołga, Wołga..."
Śpiewali na osiem głosów
Od cudownej harmonii
Dreszcz przenikał do kości,
Nie można było się oprzeć
Takiej muzykalności,
To muzykalna armia, z
Londynem jej nie mierzcie,
Trzeba wam było słyszeć
Ich koncert w Budapeszcie!
Z czołgów - trach! z cekaemów
Po oknach - trach! po roletach,
Po widzach, po słuchaczach,
Po dzieciach, po kobietach...
I śpiewali! Z zachwytu
Ludzie jak muchy marli.
Nie można się było oprzeć.
Węgrzy się nie oparli.
To muzykalne wojsko.
Kto słyszał w brzozowym lasku,
W Katyniu jak śpiewali,
Wśród kul bzyku i trzasku -
"Razłuka moja, razłuka..."
I "Ałławerdy..." - to wiecie,
Najbardziej muzykalna
Armia na całym świecie.
Co ja tego śpiewania
Posłucham, wiecie - to mi
Po grzbiecie biegną ciarki
Z zachwytu" - moi znajomi,
Anglicy, z wielkim dla mnie
Uznaniem zawołali:
"To ładnie, że pan, choć Polak,
Lecz tak bezstronnie chwali
Zespół Czerwonej Armii...
To aż brzmi niemal dziwnie...
Oby każdy z was umiał
Sądzić tak obiektywnie..."

***

A na Nowy Rok życzę Czytelnikom dużo szczęścia przy Wielkiej Rotacji. Oby szczególnie silnie dotknęła ona różnego rodzaju Putinów-Hujłów, Sorosów i Podestów!

27 komentarzy:

  1. Na razie ploty o tym Nazgulu jako doradcy Trumpa rozsiewają jedynie kacapy i hitlersyny, tak że warto poczekać na komunikat oficjalny. I oby to było zaprzeczenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przejrzałeś chociaż pobieżnie komentarze pod filmikiem z rozbłyskiem, do którego zalinkowałeś? Praktycznie wszystkie piszą, że to fake, w Soczi o 5 nad ranem nie ma takiego ruchu, a droga wygląda na obwodnicę Moskwy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dałem ten filmik jako ciekawostkę. Taki rozbłysk wygląda interesująco nawet nad obwodnicą Moskwy.

      Usuń
  3. W 2017 świat skręci jeszcze bardziej w prawą stronę, a przynajmniej wszystko na to się zanosi sądząc po wyborach, a tych będzie kilka w 2017 roku np. Niemcy czy Francja.

    Fox nic nie wspomniałeś o tym, że ostatnio niedawno Chińczycy przejęli amerykańskiego drona na Morzu Południowochińskim, a Chińczycy w ten rejon wysłali już swój lotniskowiec.

    Ja uważam, że wiara w siłę "białego" świata jest już złudna, to nie lata '90. Rosja, Chiny, Arabia niezwykle się rozwinęły w tym czasie. USA już tyle razy dostało pstryczka w nos od "wielkich", że tego zliczyć się nie da.

    Trump to taki facet mocny w gębie, robiący groźną minę, ze słabymi kartami pod stołem. Stany Zjednoczone przegrały kolejną wojną na bliskim wschodzie.

    Rozmowa Iranu, Rosji i Turcji o Syrii tylko to potwierdza, że U.S.A. traktowane jest jak sami widzicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kogo nazywasz "wielkim"? Panstwo azjatyckie co ma lotniskowiec na rope? Lol. To nie USA slabe tylko Obama...

      Usuń
    2. Sprawę drona poruszałem akurat na Fejsie. I zgadzam się z Anonimowym - co prawda przez ostatnie 40 lat USA zrobiły z Chin supermocarstwo, to wciąż nie jest supermocarstwo, które mogłoby militarnie powalczyć o globalną dominację.

      Usuń
    3. Militarnie powalczyć o glob. dominację? Po co? Co będzie, że wygrają na Morzu Południowochińskim z USańcami?

      Usuń
  4. Strasznie płaczą na Sputniku po tym chórze, jaki to wspaniały skarb kultury rosyjskiej, jacy artyści najwyższej klasy. Jeżeli to było najwyższa półka rosyjskiej kultury, to chyba cienko z rosyjską kulturą. Ten chór śpiewał same proste pioseneczki typu Kalinka i Katiusza, przynajmniej z tego był znany. A jak się brali za jakieś kawałki z muzyki poważnej, to robili z tego dziadostwo. Verdi śpiewany przez sołdatów w sowieckich mundurach, orkiestra z bałałajkami, niedobrze się robi. Co ciekawe Program Drugi Polskiego Radia w ogóle olał tę katastrofę, albo rusofobia tam się zagnieździła, albo nie zaliczają chóru do kultury wysokiej? Niepokojące są te zachwyty Rosjan i rosyjskich mediów w Polsce nad Trumpem, złe świadectwo mu to wystawia. Oby się rozczarowali.
    Górnoślązak

    OdpowiedzUsuń
  5. Fox-nie przychodzi ci do glowy najprostrze wyjasnienie. Ruski samolot wiozl do Syrii "pomoc humanitarna"(biale kamazy). Chor to tylko przykrywka. Natomiast "pakunek" eksplodowal na pokladzoe o tyle. Jak na Kursku. Dlatego nikogo nie dopuszczaja.Ruska technika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikogo nie dopuszczają bo to szanujące się państwo. Jak w 2009 w Radomiu spadł białoruski samolot to oni też ogrodzili teren i nikogo nie dopuszczali, jak gdyby Su-27 był jakąś tajemnicą wojskową. Poważne państwa zachowują się poważnie.

      Przemko

      Usuń
    2. Katastrofa była na wodach terytorialnych Rosji, więc kto ma prowadzić śledztwo i z jakiego powodu ma być ktoś inny dopuszczony? A su27 w roku 2009 to żadna tajemnica, ot ukłon w stronę poszkodowanej armii białoruskiej. Teza o przykrywce byłaby kusząca gdyby nie to, że Rosjanie nie musza uciekać się do tego typu działań.

      Usuń
    3. Słyszałem tezę, że samolot z Chórem był przeciążony ekwipunkiem wojskowym. Może jakąś bronią do przetestowania w Syrii?

      Usuń
  6. Bo ja wiem czy Nixon był zaraz taki zły i aż tak odstawał formatem jako polityk od Reagana ? Święty to on nie był ale też został zgnojony wskutek spisku na górze wedle wszelkich oznak bo mam nadzieję, że nikt tu na serio nie wierzy iż wyciągnięcie na jaw Watergate było li tylko kaprysem obrażonego ''głębokiego gardła'':))) Prezydentura Nixona miała także sporo niewątpliwych osiągnięć bodaj na czele z przypieczętowaniem rozłamu w komuszym obozie poprzez otwarty sojusz z maoistowskimi Chinami, mało kto zdaje sobie dziś sprawę jaki to wówczas miało piorunujący efekt nawet z czysto propagandowego punktu widzenia, bynajmniej nie bagatelnego, a że wszystko odbyło się kosztem min. haniebnego porzucenia sojuszników i wydania na pastwę bolszewii Kambodży i Wietnamu ? Cóż, parafrazując uwagę Gottfrieda Benna : pięciu uzbrojonych po zęby hoplitów napada na bezbronnego chłopca, któremu wcześniej obiecali iż nic mu nie zrobią - dizis polityka.

    ''Ajin'' zapowiada się rewelacyjnie, jak nie przepadam za azjatyckimi kreskówkami to tu rzecz muszę obadać.

    Co się tyczy Sieczina i różnych dziwnych rzeczy dziejących się ostatnio wokół niego :

    ''Moskwie udało się wyłączyć Katar i sprawić, że teraz jest on sojusznikiem. Miało to jednak swoją cenę. Zmiana postawy Kataru została przypieczętowana przez sprzedaż Katarowi przez Moskwę jednej piątej kapitału Rosnieftu, na początku grudnia, w Doha. [...] Poprzez realizację tej transakcji, rzekomo w celu uporania się z deficytem budżetowym Rosji, Igor Sieczyn i Władimir Putin nierozerwalnie zjednoczyli energie polityczne dwóch największych eksporterów gazu na świecie.''

    http://www.voltairenet.org/article194780.html

    - powyższa interpretacja wydarzeń to oczywiście jawny ruski agitprop w dodatku dość nieudolnie spolszczony niemniej fakt pozostaje faktem :

    https://pl.sputniknews.com/gospodarka/201612084383246-rosnieft-akcje-gospodarka-sankcje-inwestycje/

    Obiema ręcami podpisuję się pod tym co tu napisano o narzędziu postsowieckiego imperializmu kulturowego jakim był ten nieszczęsny chór, żałość ogarniała od płynących zewsząd komentarzy jakąż to stratę stanowiła jego zagłada de facto ale to o tyle dobrze, że przynajmniej dzięki temu widać chuj is chuj, ot tu choćby jakiś lewacki szczurek pieje przy okazji samobója Georga Michaela [ dzięki temu koszmarnie kiczowaty i tak kawałek ''Last Christmas'' nabrał jeszcze bardziej upiornego charakteru ] iż ''samo Boże Narodzenie zebrało w tym roku „krwawe żniwo”, ponieważ rano tragicznie STRACILIŚMY cały, kilkudziesięcioosobowy Chór Aleksandrowa.'' :

    http://www.spidersweb.pl/2016/12/george-michael-nie-zyje.html

    Nie byłbym sobą gdybym nie wspomniał o lokalnym aspekcie sprawy - 2 lata temu koncertowali w kieleckiej filharmonii, na szczęście znalazła się grupa osób, które zareagowały prawidłowo ratując honor mieszkańców miasta :

    http://rebelya.pl/forum/watek/72736/

    https://www.facebook.com/kenigjerzy/posts/741957879182969

    - znamienny komentarz :

    ''Warto dodać, że większość widzów to ulubieńcy poprzedniego systemu. Wyszedł do nas w cywilu emerytowany wojskowy, który zaczął opowiadać jakim wspaniałym patriotą i mężem stanu był jego szef, Wojciech Jaruzelski.'':)))

    - wcale mnie to nie dziwi, przykro mówić ale Kielce od dawna już to żaden tam Kleryków a Ubeków, czerwony wrzód na mapie regionu, miałem okazję obserwować to z bliska przy okazji ostatnich wyborów, przygnębiający widok [ min. dlatego do dziś jawną sowiecką zbrodnię nazywa się ''pogromem'' ].

    OdpowiedzUsuń
  7. Chór Aleksandrowa odstrzelily polskie służby specjalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A koń bez głowy siedem kilometrów biegł

      Usuń
    2. Zemsta za Smoleńsk?

      Usuń
  8. Podzielam twoje zdanie na temat tego chóru

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak jak mówił minister Macierewicz, trwa prowokacja na przesmyku suwalskim. Powtarza się motyw z Kielc. Nie udało się z polskim tirem to teraz akcja z kebabem.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja sugeruję, że w Soczi wsiadło do samolotu specjalne komando (razem z miliardem $ w gotówce, a może w złocie?-wypłata dla DEASH), które miało posprzątać ślady po czystkach i ludobójstwie jakie dokonała kacapska armia w zdobytym Aleppo. Bo się tym zainteresowała ONZ i miała tam wysłać swoją komisję. Generał, który zginął na pokładzie tym miał kierować.A generał KGBista który zdechł w Moskwie to zacieranie śladów. Zauważcie, że ich wyławianie ciał nie interesowało w ogóle, a akcja zabezpieczenia akwenu była zorganizowana z 10cio krotnie większym rozmachem niż podczas katastyrofy Kurska, nie wspominając o innych lotniczych katastrofach.
    Z pozostałymi uwagami zgadzam się w 100%, pozdrawiam wszystkich.
    Navigator

    OdpowiedzUsuń
  11. Można prosić o inne zdjęcia tej pani.
    Dzięki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. +1. Najlepiej nazwisko ;) Trochę podobna do Kelly Macdonald.

      Usuń
  12. Trump sięgający po Kissingera ! Przewidywalność.

    OdpowiedzUsuń
  13. Foksie ładnie określiłeś się w w nagłówku bloga, jako radykalne centrum i warto w tym miejscu pozostać :) Niestety zgadzam się z Varoufakisem, że to co nazwałeś w poprzednim wpisie Wielką Rotacją to nic innego jak druga strona tej samej monety, która w wyborach w USA pokonała wszystko to, co słusznie zdycha i ma rozpadającą się twarz Hilary. W efekcie ta zmiana doprowadzi do stworzenia świata złożonego z sieci większych i całkiem drobnych własnych oligarchii na wzór putinowskiej Rosji z różnymi jej lokalnymi wariacjami. USA w takim świecie sobie może poradzi, ale obawiam się, że my w tym koncercie oligarchów nie odegramy nawet roli gościa grającego na trójkącie. Nie podzielam optymizmu. Idą złe czasy. Mam nadzieje, że się zdziwię.
    Leśne Licho

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas przyłączyć się do Rosji, Dugin już oficjalnie był gościem pis więc coś jest na rzeczy. Zresztą czy nam było źle pod zaboru rosyjskim ? Można było dobrze zarabiać, robić kariery a w kraju było bezpiecznie.

      Usuń
    2. A co dziś Rosja ma nam do zaoferowania? Polskim interesem jest, żeby Heartland kończył się na Bugu, ale minusem tego jest, że w tej konfiguracji jestemy wasalem, czy kondominium jak to się ładnie mówi. Podstawowym warunkiem teoretycznym wybicia się na wyjście z kondominium jest... upadek Rosji (instytucjonalny). Nie jest to w niczyim interesie z wielkich, więc szanse na to nie określiłbym jako realne. A przyczyną każdego upadku Polski był brak realizmu. Dziś jesteśmy w stanie być co najwyżej kondominium. Co gorsza niebawem może zacząć dochodzić do ruchów tektonicznych, a nasza umiejętność kalkulacji w szukaniu patrona jest historycznie udowodniona jako wartość równa zeru.
      Leśne Licho

      Leśne Licho

      Usuń
  14. już pisałem jest wiele lepszych tematów
    służby działają i inwigilacja wyniszcza pleniącą się młodą opozycje tak to widzę w obliczu wydarzeń moja teza
    pisowi zależy aby Po pozostało jedyną opozycja ponieważ teraz są w posiadaniu takich haków że tylko czekają aby starzy pozostali jako jedyni na polu bitwy a z tymi już sobie poradzą Rysiu końcóweczka
    Panicz Mateusz ma kreta który chce mocno go wykolegować upadają młode ideały a kto ich ma zastąpić w obronie demokracji Leszek Olek młoda Nowicka nie ale Donald on by zebrał do kupy i zaczął jednoczyć sitwe wpadając w zastawiona pułapkę
    chyba nie naciągam
    MAJOMIR

    OdpowiedzUsuń