środa, 15 sierpnia 2012
Syria: Stingery dla rebeliantów
Dzisiejszy zamach w centrum Damaszku, w pobliżu siedziby obserwatorów ONZ był atakiem na syryjski sztab generalny. FSA zaatakowała w ten sposób zebranie, w której brało udział 150 oficerów. Straty reżimowej armii nie są znane. Były premier Riyad Hijab (który zbiegł niedawno do Jordanii) mówi, że rząd kontroluje jedynie 30 proc. terytorium Syrii. Dzięki uprzejmości Hillary i Erdogana FSA dostała niedawno partię Stingerów. Zrobili już z niej użytek zestrzeliwując rządowego Miga-21 i biorąc do niewoli jego pilota. Teraz dostaną T-62 z Libii, które zostały dostarczone do tureckiego portu już z oznaczeniami FSA. Jurij Bogdanow, rosyjski wiceminister spraw zagranicznych, wypaplał zaś w wywiadzie dla saudyjskiego dziennika "al-Watan", że gen. Maher Assad stracił obie nogi w lipcowym zamachu na syryjskich ministrów i że Assad jest gotowy zrezygnować.
No co za kretyn dał Stingery! Znowu po wojnie będą ich szukać jak w Afganistanie. No chyba, że obsługują je "zagraniczni konsultanci".
OdpowiedzUsuńJaki `kretyn'?
OdpowiedzUsuńPozbawienie rzadu możliwości używania lotnictwa to zasadniczy krok do jego klęski.
`szukać jak w Afganistanie' - no to co? A jaki konkretny interes ma PL w Afganistanie?
Ciekawe (ze względu na ewentualne skutki) jest pytanie, czy obalenie Assada odbędzie się za zgodą Rosji...
mmm777
@mmm777
OdpowiedzUsuńChodzi mi o to, że w czasie inwazji sowietów na Afganistan Amerykanie przekazali Stingery mudżahedinom. A potem panicznie ich szukali, bojąc się, że Al Kaida wykorzysta je do ataków na samoloty cywilne. Podobnie zachowywali się w Libii gdzie również zabezpieczali składy broni, głównie przeciwlotniczej.
@Anonimowy
OdpowiedzUsuńA jaki konkretny interes ma PL w Afganistanie?
LOT jako firma to, zdaje się, historia, szansa że jakiś powiązany z PL samolot stanie się ewentualnym celem Stingera jest minimalna.
Jest się czym przejmować?
mmm777
Fakt. Nie wolno się przejmować Idiotami.
UsuńPozdrawiam, Piotr K.