sobota, 31 października 2015
Krótka historia sabotażu lotniczego: Rosyjski A321 na Synaju
Airbus A321 rosyjskich linii lotniczych Metrojet runął w górach Półwyspu Synaj. Zginęły 224 osoby , głównie turyści wracający z Sharm el-Sheikh do Sankt Petersburga. Ze wstępnych doniesień wynika, że wrak jest totalnie zniszczony i "wybebeszony". Niemal natychmiast rosyjskie i egipskie władze wykluczyły akt terroryzmu i wskazały na "usterkę mechaniczną" jako przyczynę upadku samolotu. Już zaczynają się wrzutki w stylu "debeściaków", "brzozy" i "pijanego generała". Początkowo Egipcjanie i Rosjanie plątali się w swoich komunikatach. Rosyjskie służby wskazywały nawet, że samolot zniknął z radarów nad Cyprem (!).
Rosyjski samolot pasażerski rozbił się w górach Jabal al-Halal, gdzie akurat jest silnie obecny lokalny oddział Państwa Islamskiego, członkowie dawnej organizacji Ansar al-Miqdas. Kilka miesięcy temu Państwo Islamskie wysłało im doradców wojskowych - byłych oficerów armii Saddama - by przygotowali ofensywę terrorystyczną przeciwko armii egipskiej. Kilka dni temu niemieckie służby ostrzegały przed niebezpieczeństwem ataku terrorystycznego na samoloty pasażerskie nad Synajem. Państwo Islamskie już się przyznało do zestrzelenia rosyjskiego Airbusa. Albo dysponuje ono bardziej zaawansowanymi rakietami przeciwlotniczymi zdolnymi dolecieć na 11 tys. metrów, albo podłożyło bombę na pokładzie, albo z jakiegoś powodu Airbus był znacznie niżej niż utrzymują egipscy kontrolerzy lotów. Egipt tuszuje sprawę, gdyż taki atak terrorystyczny byłby ogromnym ciosem dla jego sektora turystycznego, czyli katastrofą gospodarczą. Rosja też nie chce się przyznać, że została zaatakowana - tak jak nie przyznała się do tego, że islamiści w Syrii zabili podczas tortur jednego z jej żołnierzy.
To było ostrzeżenie dla Rosji. Co prawda rosyjskie bombardowania jak dotąd robią niewiele szkody Państwu Islamskiego (ISIS zadało ostatnio pod Aleppo wielką klęskę elitarnym jednostkom Irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji). Ale akurat na konferencji w Wiedniu mocarstwa wstępnie dogadały się w sprawie Syrii - powołania tam rządu jedności narodowej, nowych wyborów i wspólnej walki z islamistami. To zmusiło Państwo Islamskie do działania...
Jesli to naprawde byla robota IS to nastepnym krokiem bedzie atomowy grzyb o poranku na Bliskim Wschodzie.Ale mysle ze to nie ich robota.Zreszta...sa tacy co twierdza ze to jest prawdziwy cel ruskiej interwencji(czyli wlasnie posadzenie owego grzyba na tamtym terenie)co by sugerowalo prowokacje FSB-ale ja w to watpie(zarowno w to ze to robota IS jak prowokacje FSB).
OdpowiedzUsuńPiotr34
Piotr34
"ISIS zadało ostatnio pod Aleppo wielką klęskę elitarnym jednostkom Irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji"
OdpowiedzUsuńDebka ładnie opisała wojska Iranu ale nie odpowiedziała na najważniejsze pytanie: dlaczego przegrali?
No właśnie? Dlaczego przegrali?
UsuńA ja się pytam kto pozwala swym obywatelom latać na wakacje w rejon, gdzie dopiero co posłał wojska ?! Nie mogli ich przynajmniej jakoś ostrzec, że oględnie zowiąc nie będą się tam cieszyć zbytnią sympatią ? Aż dziw, że dotąd isramiści nie dokonali rzezi rosyjskich turystów w jakimś tamtejszym ośrodku [ jeszcze ? ].
OdpowiedzUsuńNiestety wielkomocarstwowa propaganda Rusi nie dociera do "pasterzy kóz" - nie wiedzieli, że mają do czynienia z wielkim przywódcą światowym Putinem i jego super armią. Może jakby RT oglądali albo byli pod wpływem siatki panslawistów jak wschodnia Europa, to by się zesrali ze strachu...A tak walnęli i już.
Usuń2. Putin będzie się wypierał bo to pokazuje, iż wbrew propagandzie ani nie jest zbawcą ani nic nie kontroluje. A Ruski człowiek uwielbia wierzyć, że jego Baćka wszystko kontroluje i święta Ruś już tylko triumf ma przed sobą! Gal
Co za załgane kreatury !
OdpowiedzUsuńWczoraj pisali, że egipskie władze twierdzą, że samolot zgłaszał problemy techniczne i miał zamiar wylądować awaryjnie na najbliższym lotnisku.
A dziś czytamy ( http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosja-czarne-skrzynki-rozbitego-na-synaju-a321-nieuszkodzone/b8je6h )
"Minister lotnictwa cywilnego Egiptu Mohammed Hosam Kamal abu el-Cheir powiedział, że załoga samolotu nie wysyłała sygnału SOS. "Do samego momentu katastrofy nie informowano o jakichkolwiek problemach na pokładzie" - powiedział minister, cytowany przez "Kommiersanta".
No proszę, "po katastrofie linie lotnicze zmieniają trasy lotów. Będą omijać Synaj".
UsuńNa świętego Hesusa Fox Derpką się podpierasz? A co z ta akułą z atomem na pokładzie co to zaparkowała koło tartus we wrześniu? Odpłynęli?
OdpowiedzUsuńNie wiem co z Akułą. Parafrazując BULa "okręty podwodne mają to do siebie, że odpływają"
UsuńZnowu nikt nie zapytał o jakieś poczciwe cycki czy powrót Jędrzeja hrabiego Jabłońskiego ? Rozumiem, wyrabianie nazwiska czy może zbieranie sekty jak u coryllusa ale ileż można w kółko o tej całej polityce niczym zlewaczałe pierdoły. Jestem oburzony taką putinowską cenzurą a mówili, że tu niby ten zgniły Zachód, gdzie niby?
OdpowiedzUsuńHrabia Jędrzej Zdzisław Stefan Pafnucy Kalasanty Heligabal Jabłoński powróci w filmie "Zemsta wielgachnych cyców 5" :))))
Usuń