Przeszukanie u Tymochowicza w sprawie o rzekomą pedofilię to szyta grubymi nićmi prowokacja. Nie lubię gostka, ale musiałby być totalnym idiotą, by po podobnych doświadczeniach 8 lat temu (przy okazji afery gruntowej) trzymać na służbowym kompie fotki porno z dziećmi. Zresztą dla średnio rozgarniętego hakera umieszczenie takich plików na kompie osoby przeznaczonej do odstrzału nie powinno być problemem. (Zawsze można też namówić jakiegoś młodocianego narkomana lub galeriankę do składania odpowiednich zeznań.) Służbom po prostu chodziło o przejęcie materiałów dotyczących współpracy Tymochowicza ze Stonogą.
W Wielonogę zresztą też mocno uderzyli. Gostek może trafić za kratki a w wyniku wyroku w tej ustawionej sprawie (Lexus) zamkniętą ma drogę do Sejmu. Widać, że rządząca sitwa panikuje. Chcą Wija wyeliminować, ale boją się zbyt mocno uderzyć, bo nie wiedzą jakie materiały na nich ma on jeszcze do odpalenia ani jakie służby za nim stoją. Parecznik za to na swoim fejsowym profilu daje fotki rodzinnego domu Kopaczowej w Radomiu przy Wiertniczej i pisze, że:
"Tam warto pojechać z kamerą…Gdy zapowiedziałem publikację załącznika XIII do raportu WSI Pani Premier rozpoczęła cały ciąg spotkań w jej rodzinnym domu.Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że odwiedzili ją ludzie z pierwszych stron gazet ale i niemal cała ruska ambasada, a także szef kontrwywiadu.Dziwne jest również to,że BOR wynajął dom obok i wszystko filmuje, a ludzie z Warszawy każdego dnia zabezpieczają nagrania z monitoringu.
Żadną tajemnicą nie jest fakt,że w załączniku XIII mowa o przekazywaniu przez B.K wszelkich tajnych dokumentów związanych z NATO.Pożyjemy, pośledzimy"
Wczoraj kupiłem sobie nawet "Gazetę Stonoga" i byłem nawet miło zaskoczony, bo Wielonoga wyjaśnił aferę podsłuchową w sposób podobny do mojego. Według niego: Falenta (pracujący od 2004 r. dla tajnych służb) zaczął podsłuchiwać nielojalnego partnera biznesowego i przypadkiem podsłuchał też wysokiej rangi polityków PO. Podzielił się swoją wiedzą z CBA i Tuskiem. Tusk biznesowo go wynagrodził a służby kontynuowały operację podsłuchową jako zbieranie haków na oligarchów i polityków. W pewnym momencie jednak ktoś przekazał taśmy Latkowskiemu. Tutaj Stonoga wskazuje na Schetynę. Wcześniej tygodnik "WSieci" umieszczał szefa CBA Wojtunika, Falentę i Schetynę w jednym biznesowym środowisku. W taką interpretację szła również część dociekliwych blogerów. Co ciekawe o podsłuchach, przed ich ujawnieniem wiedzieli również dawni podwładni Mariusza Kamińskiego z CBA.
Stonoga ujawnił też coś bardzo ciekawego o reakcji służb na aferę z ujawnieniem akt śledztwa:
"Czwartek 04 czerwca 2015 roku po tym jak szef CBA zwróci się do Premier Ewy Kopacz publikuję na swoim profilu post w treści którego zachęcam funkcjonariuszy CBA do przekazania mi materiałów śledztwa, a które to śledztwo sabotuje Jan Bury (PSL)Chwilę później otrzymuję maila z linkiem do opublikowanych wiele miesięcy wcześniej akt afery podsłuchowej.
W dniu 08.06.2015 roku jeden z administratorów rozpoczyna udostępnianie materiałów z tego śledztwa. (zainteresowani -manipulujący Zbigniewem Stonoga są przekonani że dałem się podpuścić i robię to czego oni chcą) tymczasem pomiędzy 04.06 a 09.06 gruntownie przygotowuję się do śledzenia wydarzeń w stosunku do kilkunastu osób.Pomogą mi w tym młodzi ludzie do 28 roku życia pracujący w sieciach komórkowych itd.
Tuż po zamieszczeniu linków z aktami rozpoczynają się gorączkowe i częste połączenia telefoniczne które nasilają się przez trzy kolejne dni.
Marek Falenta – Mec Małecki
Mecenas Małecki-Jan Bury
Ewa Kopacz-Andrzej Seremet
Ewa Kopacz-Donald Tusk
Grzegorz Schetyna-Robert Raczyński
Andrzej Seremet-Naczelnicy poszczególnych wydziałów CBA,ABW,SKW
Funkcjonariusze CBA- mec.Małecki
Funkcjonariusze ABW-Marek Falenta
Funkcjonariusze CBA-dziennikarze
Marzanna Przybysz (ABW)-publikatory"
Robert Raczyński, to prezydent Lubina i do niedawna szara eminencja stojąca za Kukizem. Kukiz niedawno odciął się od Raczyńskiego i stwierdził, że jego ruch jest rozgrywany przez służby. To samo mówi Stonoga. (Z drugiej strony ciekawe ilu jeszcze kretów mają służby w PiS? Część z nich - Kaczmarek - została przyłapana na gorącym uczynku, część odeszła przy okazji rozłamów, część wyrzucono za różne ekscesy, ale większość zapewne została w PiS i kontroluje partię od środka. Radzę traktować z ekstremalną podejrzliwością Stanisława Kostrzewskiego, szefa kampanii parlamentarnej. Do tego dochodzą politycy PiS, którzy mogą być szantażowani sprawami obyczajowymi - )
Stonoga podzielił się też swoją wiedzą dotyczącą zabójstwa Andrzeja Leppera. W trakcie sekcji zwłok miano wykryć małe ilości skoliny - leku zwiotczającego mięśnie. Lepper miał pęknięty worek osierdziowy - umierał świadomie, a ten narząd uszkodził się "ze strachu". Wcześniej były przewodniczący Samoobrony dostał od Łukaszenki nagrania ze Smoleńska - przedstawiające wrakowisko oraz egzekucję trzech osób. Filmy te miały zostać nagrane przez białoruskie tajne służby a Lepper chciał je przekazać Jarosławowi Kaczyńskiemu. Faktem jest, że białoruskie służby objęły operacyjną opieką lotnisko Smoleńsk Siewiernyj, gdyż było ono ogniwem w sieci nielegalnego eksportu białoruskiej broni na Bliski Wschód. Nie wiem czy Stonoga mówi prawdę, ale to co on mówi nie brzmi wcale nieprawdopodobnie.
Nie wiem jakie służby stoją za Stonogą. Kopacz, Seremet i Schetyna też pewnie tego nie wiedzą. Przyglądanie się jego działalności jest jednak fascynujące.
***
Apropos kontroli polskiej sceny politycznej przez służby. Dawno nie zajmowałem się tutaj Ruchem Narodowym, bo w sumie to już tylko przybudówka działu PR Ciechana, ale przypomniałem sobie o tej formacji przy okazji antynatowskich wypowiedzi admirała Toczka w rosyjskiej telewizji. Admirał Toczek, członek stowarzyszenia Pro Militio, szkolił wcześniej Straż Marszu Niepodległości.
Potwierdził to nawet Snowden-Winnicki mówiąc: "W szkoleniu Straży brał udział przez 2h jeden admirał i to tylko na prośbę jednego z kolegów ją organizujących, który chciał by ktoś z wysoką szarżą i znający się na musztrze powiedział ludziom jak zachowywać się wobec tłumu." Po co właściwie RN potrzebny był ADMIRAŁ przy szkoleniu dotyczącym kontroli tłumu? Uczył ich ataków torpedowych i trałowania min czy też dzielił się doświadczeniami kolegów nabytymi w Grudniu '70?
Czy admirał Toczek jest Admirałem z serialu Kantai Collection? :)
***
A na rozluźnienie atmosfery: 100noga Style i Brutalne zatrzymanie Zbigniewa Stonogi
***
Do poczytania oczywiście moja powieść: "Vril. Pułkownik Dowbor". I w wersji papierowej i jako ebook.
Fox - NIE pojmuję twojej fascynacji Stonogą :) Wszystko co wokół niego się dzieje jest od początku do końca zaplanowaną ustawką. Mam wrażenie, że nabierasz się. Twoje pytania nie mają większego sensu, bo Stonoga to kreacja. Mówienie o "uderzeniu" służb w człowieka który...jest ze służb to nieporozumienie. Równocześnie sugerowanie że jego "wrobili" w Lexusa, (co sugeruje jego nieporadność), i równoczesne mówienie o jego wiedzy na temat obecności czegokolwiek w krwi Leppera przeczy sobie. Albo bowiem jest człowiekiem na którego polują(Lexus) - albo kimś kto ma dostęp do źródeł i jest polującym(wiedza o zabójstwie Leppera/Smoleńsk). Tego nie da się połączyć.
OdpowiedzUsuńTu masz młodego Stonogę jak sobie zdjęcia robił...w rządowym samolocie! https://pbs.twimg.com/media/CIdGzYdWcAAFMDO.jpg
To co robi Stonoga to KLASYKA kombinacji operacyjnych - puszcza w obieg część prawdziwych informacji(element uwiarygadniania wtyczki w środowisku), mieszając je z właściwym przekazem będącym propagandą i elementem kanalizowania/dezinformacji.
Majkel
"Mówienie o "uderzeniu" służb w człowieka który...jest ze służb to nieporozumienie." - twierdzisz może, że służby w Polsce to monolit, drużyna grająca do jednej bramki nie prowadząca między sobą wojen?
UsuńŁukaszenka dał Lepperowi, a ten chciał dać Kaczyńskiemu. Panie drogi, jaki ten Łukaszenka dobry:D Wszystko na taśmach, egzekucje. I zamiast rozgrywać Polskę na lewo i prawo, Rosję rozgrywać na lewo i prawo, on dał to Andrzejkowi:D Wywalam tego bloga z bookmarków, już całkiem oszalałeś albo specjalnie siejesz zamęt jak ci ludzie, którzy wierzą, że Bush jest człowiekiem jaszczurem.
OdpowiedzUsuńNo proszę, wreszcie jakiś krytyczny akcent pod adresem PiS, zapewne wzorem mistrza Targala, który ostatnio głosi takie rzeczy za które jeszcze całkiem niedawno zwyzywałby od szpionów, wystarczy obaczyć co mówił jakiś czas temu podczas dyskusji w ''Roninie'' lub ten świetny tekst o genezie i idei RKW jaki popełnił na swoim blogu :
OdpowiedzUsuńhttp://naszeblogi.pl/55612-od-rkw-do-rkw
- wprawdzie odruchowo skrzywiłem się czytając o ''azjatyckiej satrapii'' i ''wolnym, demokratycznym państwie'', poza tym przyczyny kryzysu, który przeżywamy tkwią w naszej fundamentalnej słabości, przedmiotowym charakterze obecnej Polski, jeśli nie zyskamy jakiejś ograniczonej choćby suwerenności cechującej się pewną dynamiką cywilizacyjną czyli mówiąc wprost nie będziemy mieć silnej gospodarki, wojska, służb specjalnych, odpowiednich kadr dysponujących potencjałem intelektualnym do zarządzania tym wszystkim i nie przestaniemy wymierać to wszelkie oddolne ruchy patrzące władzy na ręce jaka by ona nie była zdadzą się psu na budę. Nie znaczy to, że całkiem lekceważę ten czynnik i głoszę bezsens wszelkich stowarzyszeń, bynajmniej, nie należy tylko przy tym robić sobie zbyt wielkich złudzeń, że samym ''wespół wespół móc wzmóc'' wskrzesimy Polskę od pierwszego, zmiana musi być kompleksowa i to zaledwie jeden z jej elementów, wcale nie najważniejszy. Co się zaś tyczy samej wspomnianej ''obyczajówki'' to choć info pochodzi z jakiegoś szemranego portalu i ma wszelkie cechy insynuacji [ wychodzę z założenia, że jak wysuwa się zarzuty tej rangi to należy przytoczyć coś na poparcie głoszonych tez albo siedzieć cicho na rzyci ] jednak casus Kazia Marcinkiewicza choćby pokazuje, że coś może być na rzeczy, sam niestety miałem okazję obserwować jak asystent pewnego byłego europosła z Solidarnej Polski a więc ex-PiS z lubością przypatrywał się jak jego kobieta lizała się z jakąś lesbą w knajpie i kręcił trójkącik. Tylko abyśmy się dobrze zrozumieli - nie mam kija w tyłku i nie jestem autorytetem moralnym za przeproszeniem ale wymagam pewnej elementarnej uczciwości i klarowności w przekazie np. skoro Marian Kowalski pozycjonuje się na hardkorowego katolika to nie może zarazem nazywać wizji oficjalnie uznanej przez Kościół świętej siostry Faustyny ''bredniami schizofreniczki'' kwestionując tym samym fundamentalnie jego autorytet i ściśle współpracować z ''chrześcijańskim syjonistą'' pastorem Chojeckim, facet się ośmiesza w ten sposób, gdy jego felietony na portalu ''Idź po prąd'' sąsiadują z bredniami tegoż ostatniego o ''katolickim zwodzeniu'' a żałosne tłumaczenia pana Mariana, że 11-go wspólnie maszerują katolicy z neopoganami z ''Niklota'' dowodzą jedynie jego przynależności do ''prawicy maszerującej'', gość pokazuje tym samym iż nie ogarnia podstawowej różnicy między luźną dość formułą tego typu masowych wystąpień a działalnością polityczną wymagającą większej dyscypliny. W każdym razie ja nigdy nie ukrywałem, że jestem świntuchem, oczywiście bez żadnych obyczajowych hardkorów, zresztą prawicowość wcale nie musi oznaczać świętoszkowatości by wspomnieć pierwszy z brzegu przykład zadeklarowanego monarchisty, konserwatysty i sybaryty zarazem Cata Mackiewicza, w ogóle nie trzeba być prawicowcem aby stać się radykalnym antykomunistą - nie sięgając daleko patrz jego brat Józef, liberał a w sprawach obyczajowych wręcz libertyn [ z drugiej wśród komuchów obok niewątpliwie licznej bandy zboków i ciężko zwichrowanych zwyroli można też napotkać wcale licznych i autentycznych w przeciwieństwie do kreowanego nań Dzierżyńskiego ''żelaznych ascetów'' czy purytańskie ''ciotki rewolucji'', największe jaja są gdy groteskowo kontrastuje to z głośno deklarowaną przez nie ''swobodą obyczajową'' i poparciem dla pederastów itp. ].
To tyle w tym temacie - aha, wypada się chyba wytłumaczyć dlaczego ostatnio nie komentuję : komp mi znowu pada, poza tym okres kanikuły nawet jeśli dość chłodnej i deszczowej nie sprzyja siedzeniu w necie, ale jak tylko mogę zaglądam tu i czytam. Widzę po pewnych histerycznych dość komentarzach, że niektórzy nie kumają chyba formuły tego z założenia ''kontrowersyjnego'' bloga, ja tam wolę jak Fox wysuwa nawet tezy budzące mój głęboki sprzeciw jak rzkomy ''patriotyzm'' żelaznego Feliksa niż miałby serwować uładzone treści zgodne z obecną mądrością etapu, ogarnijcie się ludzie, to nie biuletyn partyjny, to miejsce ma służyć prezentowaniu najbardziej nawet pokracznych wydawałoby się tez i to w otoczce komiksowego soft-porno, jeśli autor ma taki kaprys to nikomu nic do tego, już na starym blogu pojawiały się min. wzmianki o UFO i tego typu ''paranormalnych fenomenach'' i co z tego ? Jeśli ktoś tak pragnie powagi w treści i formie niechże zajrzy na różne oficjalne blogi polityków czy uznanych komentatorów, zwykle są chujowe jak nieszczęście.
OdpowiedzUsuńDlaczego nikt nie pisze o tym jak Kacapy kupują niemieckie rafinerie i próbują rozwalić polski rynek paliwowy tanim paliwem ze wschodu?
OdpowiedzUsuńTwoj blog jest naprawdę swietny :) Dawno się tak dobrze nie bawiłem jak wtedy, gdy czytałem wszystkie Twoje wpisy :) Oczywiscie jest to komplement, masz wielki talent do pisania, a mi dobra literatura czy teksty sprawiają naprawdę ogrom radosci. Wręcz uwielbiam czytac :) Na Twojego bloga również będę o wiele czesciej zagladal :)
OdpowiedzUsuń