Amerykański "Newsweek" nazwał Obamę "pierwszym gejowskim prezydentem" ze względu na jego poparcie małżeństw gejowskich (co ciekawe również dr. Adam Wielkodupski popiera Obamę - rzekomo przeciwko "szalonym neokonserwatystom", a tak naprawdę pewnie przeciwko "homofobicznym jakobinom"). Obama był już wcześniej nazywany: pierwszym latynoskim prezydentem, pierwszym azjatyckim prezydentem, pierwszym żydowskim prezydentem a nawet pierwszym kobiecym prezydentem. To wszystko w ramach politycznego marketingu, ale określenie "pierwszy gejowski prezydent" może być zbliżone do prawdy.
W trakcie kampanii z roku 2008 mieszkaniec Chicago, były więzień Larry Sinclair ujawnił, że Obama zapłacił mu za seks oralny i poczęstował go marijuaną w swojej limuzynie (przyszły prezydent wolał mocniejsze używki i zamiast przypalić zioło wciągnął rzekomo do nosa kokainę).
Sinclair wskazał na innego gejowskiego kochanka Obamy - Donalda Younga, otwarcie gejowskiego kierownika chóru w "kościele" czarnego rasistowskiego marksisty pastora Jeremaiah Wrighta. (Tego samego, który przysporzył swymi muzealnymi poglądami nieco obciachu Obamie w czasie kampanii). Young został zastrzelony, a jego matka utrzymuje, że stało się tak, bo znał "sekret prezydenta".
Złośliwe plotki dotyczące preferencji prezydenta na tym jednak się nie kończą. Złośliwi wskazują jako jego kochanka Reggiego Love - do niedawna asystenta i kumpla do gry w kosza (z którym również prezydent brał prysznic po grze). Wayne Madsen (idiota, agent lub jedno i drugie - więc trzeba traktować jego rewelacje z ostrożnością) ze szczegółami rozpisuje się natomiast o tym, że rzekomo Obama i obecny burmistrz Chicago Rahm Emmanuel zachodzili do pewnej gejowskiej łaźni w Chicago (opisuje też inne rzekome gejowskie incydenty z udziałem Obamy - o czym można przeczytać tutaj).
No cóż, prezydent Obama ma bardzo wiele dziur w biografii (np. na ulotkach promocyjnych jego książki z 1991 r. wyraźnie napisano, że urodził się w Kenii), więc powstają o nim różne szalone plotki. Barack Barakowicz Obama może się jednak pocieszyć, że nie jest pierwszym amerykańskim prezydentem, które podejrzewano o homoseksualne skłonności. Pierwszym był wielki Republikanin Abraham Lincoln.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz