czwartek, 23 lutego 2012
Syria: gotowi do interwencji?
W piątek w Tunisie zbierają się wysłannicy 80 państw na konferencji "Przyjaciele Syrii". Administracja Obamy będzie badała tam nastroje państw Bliskiego Wschodu wobec konfrontacji w Syrii. Jak można się spodziewać, Arabia Saudyjska, Katar i emiraty opowiedzą się za usunięciem Assada i będą w stanie finansować taką operację. Pretekst się znajdzie. ONZ oskarża assadowski reżim o zbrodnie przeciwko ludzkości. Do Homs wjeżdżają czołgi.. Śmierć Marie Colvin i Remi Olchika wygląda natomiast na precyzyjny atak wymierzony w dziennikarzy, uznawanych przez Damaszek za zachodnich szpiegów: w budynek trafiły dwie rakiety. Utajnioną kryjówkę dziennikarzy prawdopodobnie z rosyjską pomocą (walka elektroniczna). Do interwencji gotowe są USA, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Turcja. Pytanie tylko, czy wystarczy zdecydowania u Obamy.
W ciągu kilku dni dojdzie do zakończenia targów o łupy i wpływy po martwym Assadzie. Potem jakieś 14-20 dni na przygotowania i bum.
OdpowiedzUsuńBajki. Żadnego ataku nie będzie.
OdpowiedzUsuńDlaczego W. Brytania tak się rwie do walki?
OdpowiedzUsuńTaki atak będzie początkiem "gorącej wojny" w całym regione i ropy powyżej 200 dolarów za baryłke. Na dodatek w Syrii zdaje się działają brytyjskie, katarskie, rosyjskie i chińskie oddziały specjalne. Izrael i Polska i ktos tam jeszcze szykują na marzec wspólne manewry, a do syryjskich portów zawitały okręty rosyjskie i irańskie.
OdpowiedzUsuńIran dostał już przyzwolenie USA na stanie się mocarstwem atomowym (żadnego ataku nie będzie, chyba że sam zdesperowany Izrael go dokona. A że nie jest w stanie przeprowadzić samodzielnie takiej operacji to a) nie dokona b) dokona i dostanie po dupie). Kwestia Syrii wciąż otwarta. Myślę że jeszcze to potrwa. Syria musi jeszcze trochę pokrwawić aby wysłać tam Tomahawki. Świat to suka:)
OdpowiedzUsuńI komentarz do tego od "gorącej wojny". Tak to tylko w Modern Warfare. Realny świat wygląda inaczej. Tu się Rosja z Ameryką o Syrię czy Iran nie bije, tu III WŚ nie wybucha z powodu Assada:) Jeżeli do ataku na Syrię czy Iran będzie miało dojść to taka Rosja dostanie sporo w zamian. A okręty wysyła właśnie w tym celu, aby pokazać że za zwinięcie kotwic trzeba jej coś dać. Np. Polskę;)
OdpowiedzUsuńPrawie same anony. Co tak się ludzie boją?
OdpowiedzUsuńOsobiście zauważam znaczący wzrost liczby niusów w polskiej telewizji, radiu i internecie na temat Syrii, co jest pewnie refleksem globalnej medialnej ofensywy na temat "łamania praw człowieka i masowych mordów oraz zabójstwa dziennikarzy przez reżim Asada"
xyz15
"Prawie same anony. Co tak się ludzie boją?" powiedział Anon :D
OdpowiedzUsuńAle się podpisuje, więc zawsze coś.
Usuńxyz15
ok, niech będzie.
Usuńabc10