Palenia kota pod Sejmem - happening Telewizji Narodowej :)
Bartłomiej Kurzeja jak zwykle wymiata! Przeprowadził pod Sejmem, z okazji rozpoczęcia nowej kadencji świetny happening, czyli Palenie Kota. Klimatyczne miauczenie... Ci ludzie mają poczucie humoru :) Na koniec ustawił się pod biurem przepustek i proponował posłom głaskanie nadpalonego kota - na końcu widać jak ta akcja rozbawiła Ludwika Dorna.
Kurzeja jest zawodowym idiotą.
OdpowiedzUsuńNa pełny etat.