sobota, 31 maja 2025

Co łączy Gobekli Tepe i Karahan Tepe z Pacyfikiem?

 


W zeszlym roku miałem okazję zwiedzić Karahan Tepe i Gobekli Tepe w Turcji - ruiny starożytnych ośrodków mające jakieś 12 tys. lat. Karahan Tepe to praktycznie miejsce wciąż trwających wykopalisk archeologicznych, udostępnionych do zwiedzania. Miałem spore szczęście, gdyż mogłem obejrzeć ciekawą rzeźbę wykopaną tam ledwo pół roku wcześniej - widzicie ją na powyższej fotce. Rzeźba przedstawia wychudzonego mężczyznę z widocznymi pod skórą żebrami. W rękach trzyma penisa. Czyżby ta rzeźba symbolizowała odrodzenie życia po wielkim katakliźmie? Czy też ten człowiek jest tak wymęczony z powodu nieustannego seksu? Czy Karahan Tepe było więc ośrodkiem kultu płodności? Możemy w tej kwestii snuć tylko domysły.

ALE...



Oglądając kiedyś program o Wyspie Wielkanocnej dostrzegłem pewne zaskakujące podobieństwo między cywilizacją, która zbudowała Karahan Tepe, a tą która zamieszkiwała Rapa Nui. Tym podobieństwem były posążki nazywane "kavakava", czyli "żebra, żebra" przedstawiające mocno wychudzonych, nagich mężczyzn. Nie wiadomo za bardzo, co one miały symbolizować - jedni archeolodzy twierdzą, że to przodkowie, inni, że demony.

Cywilizacji Wyspy Wielkanocnej dysponowała własnym pismem, które było bardzo podobne do pisma używanego przez cywilizację Doliny Indusu (Mohendżo Daro i Harrappa). Podobne symbole znajdowano także na petroglifach w Brazylii oraz na Sri Lance, a także na jednej z tabliczek odkopanych w... Gobekli Tepe. 



Jeden z symboli na filarach w Gobekli Tepe bardzo przypomina święty symbol australijskich Aborygenów. Symbol oznaczający najprawdopodobniej Boga. Jest tam też petroglif przedstawiający "rodzącą kobietę" bardzo podobny do petroglifów z Ziemi Arnhema w Australii. 





Na filarach w Gobekli Tepe są też ciekawe reliefy przedstawiające m.in. ptaki przypominające australijskie strusie emu. Jest też człowiek-ptak - postać występująca w mitologii Wyspy Wielkanocnej.  Ów człowiek-ptak pokazuje na kulę, którą interpretuje się jako Słońce. Jak wskazywałem w serii Kemet, Słońce znajduje się tam w pobliżu skorpiona. Tak się akurat składa, że nasza gwiazda jest widziana pomiędzy szczypcami konstelacji Skorpiona, gdy patrzy się na nią z gwiazdozbioru Plejad. 



Człowiek-ptak budzi skojarzenia z postaciami uskrzydlonych mężczyzn z cywilizacji Mezopotamii, a także Ameryki Południowej. 



Rodzi także skojarzenia z Tothem, egipskim bogiem mądrości, który przyniósł ludziom m.in. pismo. Toth był przedstawiany z głową ibisa, ale miał cechy ludzkie. Symbole z filaru w Gobekli Tepe nabierają więc sensu - jeden z bogów pokazuje ludziom ich miejsce w naszej galaktyce. 

Ruiny Gobekli Tepe i Karahan Tepe są więc prawdopodobnie miejscem zbudowanym przez ludzi, którzy przetrwali wielki kataklizm, który zniszczył cywilizację której wpływy rozciągały się co najmniej od Turcji, poprzez Irak, Pakistan, Indie, Pacyfik i Australię po Amerykę Południową. Otwarte są oczywiście pytania: co to był za kataklizm i co to za cywilizacja.

***

Wyszło na jaw, że rosyjskie Ministerstwo Pracy i Ochrony Socjalnej od 2022 r. zamówiło łącznie prawie 310 tys. aktów zgonu uczestników Specjalnej Operacji Wojskowej. (BBC i Mediazona jak dotąd potwierdziły imiennie tożsamości blisko 110 tys. poległych rosyjskich wojskowych.) Do tego trzeba doliczyć zaginionych, których zwłoki leżą gdzieś na ukraińskich polach. W grudniu 2024 r. okazało się, że krewnym wydano 48 tys. zestawów do identyfikacji DNA.  (Dla porównania: w czasie całej wojny secesyjnej zginęło 365 tys. żołnierzy Unii oraz 290 tys. żołnierzy Konfederacji. W czasie wojny zimowej z Finlandią ZSRR oficjalnie stracił 127 tys. zabitych. Straty bezpowrotne Armii Czerwonej w czwartym kwartale 1944 r. to 338 tys. ludzi.) Udokumentowano też wizualnie utratę przez Rosję ponad 4 tys. czołgów. 

I co? Może zaczną negocjować jak stracą milion żołnierzy.

***


Przypomina oczywiście o zbliżającej się premierze (17 czerwca) książki "Demony nazistów. Nawiedzone miejsca i okultyzm III Rzeszy".

Oto jej spis treści:


Zamiast wstępu, czyli czy tylko wariaci zajmują się duchami? ▪ 7
Część I: Złe miejsca ▪ 13
Rozdział 1. Demony Tannenbergu ▪ 15
Rozdział 2. Duch komisarza Rzeszy ▪ 36
Rozdział 3. Irma Grese nadal straszy? ▪ 50
Rozdział 4. Herman the German ▪ 64
Rozdział 5. Co opętało Anneliese Michel? ▪ 73
Rozdział 6. Wewelsburg – sanktuarium Himmlera ▪ 85
Rozdział 7. Czeskie wrota do piekieł ▪ 106
Rozdział 8. Czarownica, zakrwawiona pielęgniarka i inne duchy z koszar ▪ 117
Rozdział 9. Życie niegodne życia ▪ 128
Rozdział 10. Dzielnice duchów ▪ 143
Rozdział 11. Duchy obozowe ▪ 162
Część II. Mroczne materie ▪ 173
Rozdział 12. Magowie z „Thule” i towarzysze z NSDAP ▪ 175
Rozdział 13. Nowy ład ▪ 188
Rozdział 14. Kosmiczna siła ▪ 198
Rozdział 15. Święty kielich i dwór Lucyfera ▪ 218
Rozdział 16. Zwłoki pod domem Göringa ▪ 230
Rozdział 17. Wojna z religijnym wrogiem ▪ 239
Epilog. Tam, gdzie był bunkier ▪ 264
Wybrana bibliografia ▪ 272

79 komentarzy:

  1. Sumeryjskie płaskorzeźby mają wiele cech

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wspólnych, pojemnik z rączką w jednej ręce, szyszkę ? w drugiej, ale najciekawszym ich elementem jest bardzo często pojawiający się motyw uskrzydlonego kulistego obiektu, w którym często pokazywany jest miniaturowy brodacz, tzw. latający geniusz.
      Kula ta najczęściej znajduje się w górnej części płaskorzeźby nad czymś co można interpretować jako drzewo życia.
      Kule te kojarzą się współcześnie z UAP/UFO a nie ze słońcem.
      Nie tak dawno w USA miała miejsce potężna fala obserwacji tego typu obiektów.

      Usuń
    2. "Sumeryjskie płaskorzeźby mają wiele cech" - reliefy z Gobekli Tepe nie były sumeryjskie. Reprezentowały cywilizację wcześniejszą o kilka tysięcy lat.

      Usuń
    3. Dlatego pisałem przecież o sumeryjskich, nie bez powodu bo widać na fotce praktycznie bliźniacze podobieństwo pomiędzy płaskorzeźbami z Mezopotamii i Ekwadoru.
      To co je różni od tych starszych to znacznie lepsza jakość rytu płaskorzeźb, co sugeruje, że te starsze wykonała kultura na niższym poziomie rozwoju.
      Ale przekaz jest bardzo podobny, na fotce nr 4 na jej samej górze widać kilka pojemników z rączką, co to jest ?, widać je też na zdjęciu porównującym płaskorzeźby z Ekwadoru i Mezopotamii ...

      Usuń
    4. W przypadku Ameryki Południowej i Mezopotamii należałoby sprawdzić kiedy powstały te rzeczy. I można by wysunąć jakiś wniosek. "reliefy z Gobekli Tepe nie były sumeryjskie. Reprezentowały cywilizację wcześniejszą o kilka tysięcy lat" - a to mogli być przodkowie Sumerów.
      Odkrywca

      Usuń
  2. Co do znaku na klatce piersiowej Aborygena, mającym być symbolem boga, to mam swoją koncepcję.
    Być może jest to jeden z najważniejszych symboli zapomnianej cywilizacji, symbol który miał nieść jakieś przesłanie, informację, w postaci prostego zobrazowania graficznego i tylko od naszej wiedzy i wyobraźni zależy liczba możliwych interpretacji...
    Można spekulować, że w mikroskali może przedstawiać podstawową cząstkę materii, czyli cząstkę i bliźniaczą antycząstkę, połączone i rozdzielone dylatacją czasoprzestrzenną...
    Bo materia to też energia, tyle że zapętlona w czasie, bo jak inaczej wytłumaczyć E=mc2 ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Posazki bardoz wychudzonych mezczyn ktorym widac zebra.Hmmm interesujace-bo ja rozumiem ze gole baby albo fallusy to sa rzeczy dosc prosto wynikajace z biologii ale zeby rzezbic wychudzonych facetow z wystajacymi zebrami?...to BARDZO dziwaczny i specyficzny temat-wlasciwie to tak dziwaczny i specyficzny ze praktycznie niemozwliwym zdaje sie aby to moglo wyewoulowac niezaleznie-dosc ewidentnie to pochodzi z jednego zrodla.Zreszta jak sie doda cala reszte(uskrzydlowne kule,pasy z klamrami w ksztalcie litery H,dziwaczne "torebki bogow" itp itd)to tylko OSZUST moze twierdzic iz te rzeczy nie sa ze soba powiazane.A przyklad takiego oszusta mozna bylo sobie poogladac ostatnio o Joe Rogana kiedy mial wywiad z Zafi Hawasem(niby glowym egiptologiem)-zawsze uwazalem iz ludzie ktorzy twierdza iz to oszust chyba przesadzaj,po obejrzeniu tego wywiadu nie mam watpliwosci iz ten facet nie wie co mowi(sa analizy tego wywiadu na necie ).Ja rozumiem iz moza byc naukowcem i sie z paleoastronautycznymi hipotezami nie zgadzac ale ten facet wykazuje sie praktycznie zerowa wiedza w temacie w ktorym niby jest ekspertem-on LITERALNIE nie ma pojecia o temacie powtorze LITERALNIE-to NIE jest naukowiec a rzeczy ktore opowiada sa wrecz szokujaco idiotyczne-polecam dla otworzenia oczu.

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bezczelność albo bezczelna głupota Hawasa powinna być już powszechnie znana po jego show z 2001 i po rzeczach które wygadywał później. Obecne wygłupy to już tylko przygnębiające świadectwo w jakim stanie jest tamto środowisko.

      Usuń
    2. Nie widziałem tego wywiadu ale Hawas nie musi być idiotą ale bezczelnym kłamcą, oszustem, propagandystą i cwaniakiem biznesu artefaktów-pamiątek.
      Odkrywca

      Usuń
  4. Nie lubię paleoastronautyki, mimo że do dzisiaj mam pewien sentyment do Daenikena.
    Wszystko jest proste i nie wymaga ingerencji kosmitów jeżeli przyjmie się za prawdziwe 2 hipotezy:
    1. Kilkanaście tysięcy lat temu istniała co najmniej jedna cywilizacja zdolna do podróży przez ocean i potrafiąca utrzymać szlaki handlowe
    2. Kilkanaście tysięcy lat temu miał miejsce globalny kataklizm, a ocalałe niedobitki skupiły się w miejscach które teraz uważane są za "kolebki cywilizacji"

    Polecam "The Adam and Eve Story" Thomasa i teorię że "Oko Sahary" to resztki mitycznej Atlantydy, po tym jak została starta do gołej skały przez gigantyczne tsunami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1.A kto nie ma sentymentu do Danikena?Do dzisiaj mam wszystki czesci komiksu opartego na jego teoriach(Polch i reszta ekipy)-pierwsze wydanie.

      2.Ksiazke znam i teoria ma sens.

      Piotr34

      Usuń
    2. No a co z bardziej zaawansowanymi reliktami przeszłości niż możliwość podróży przez oceany i handlu międzykontynentalnego? No chyba, że tamta cywilizacja była na poziomie dzisiejszej...
      Odkrywca

      Usuń
    3. Jeżeli kilkanaście tysięcy lat temu istniał co najmniej jeden odpowiednik imperium hiszpańskiego, to pytania o ich poziom rozwoju są śmieszne. Byli bogaci, mieli zasoby, mogli mieć bardzo dużo rzeczy bez "dzisiejszego poziomu". Wystarczy spojrzeć na technologie wdrożone na małą skalę, pomimo prymitywnych warunków, w znanej historii.
      Tylko te sanskryckie opisy lotnictwa i broni masowej zagłady...

      Usuń
    4. Miałem na myśli mikroelektronikę, nanotechnologię, broń energetyczną, rakiety, możliwą biotechnologię - modyfikacje DNA.
      Odkrywca

      Usuń
    5. @Odkrywca

      Hybrydy,loty na inne planety a moze nawet do gwiazd,"miasta w niebie",niesmiertelnosc(lub conajmniej bardzo dlugie zycie),"swietlne" bronie,medycyna energetyczna,lewitacja itp itd-,zasadniczo mity i legendy sugeruja poziom rozwoju WYZSZY niz cywilizacja obecna.

      Piotr34

      Usuń
    6. Zgadza się, a ja miałem na myśli nie tylko opisy (rakiety, samoloty) ale też artefakty.
      Odkrywca

      Usuń
    7. @Odkrywca

      Odpowiedz wcale nie jest tu oczywista bo czasami nie wiemy na co patrzymy.Wezmy te granitowe wazy jakoby egipskie wazy ktore niedawno zbadano.Jeszcze 3-4 dekady temu to WYGLADALO jak zwykle granitowe wazy-ot robota ludzi na poziomie neolitu.Teraz po zmierzeniu laserami i dokonaniu obliczen przy uzyciu komputerow okazuje sie iz te wazy sa zrobione LEPIEJ niz jest to mozliwe obecnie.Takich artefaktow moze nam sie calkiem sporo platac pod nogami,
      Jak ktos nie zna tematu to dwa filmy(krotki i dlugi)

      https://www.youtube.com/watch?v=QFPQ7jtLgB0

      https://www.youtube.com/watch?v=YqGoaWPzxd0

      A ponizej inna technologia(zrekonstruowana prosto ze starych ksiag indyjskich)

      https://www.youtube.com/watch?v=F9E65EJftL4

      https://www.youtube.com/watch?v=UUS0rty_yd4

      "Imperium hiszpanskie"?Z taka technologia?Pff bez zartow chyba raczej Federacja.


      Piotr34

      Usuń
    8. @Piotr34 1 czerwca 2025 12:29

      >granitowe wazy

      To oznacza tylko tyle, że mieli tokarki wcześniej niż powinni je mieć a potem nie mieli ich w ogóle. Niezależnie od tego czy to efekt ginących pozostałości po zaawansowanej cywilizacji czy technologia wdrożona na małą skalę a potem nieopłacalna albo utracona, to powinno dziwić tylko twardogłowych akademików. Na pewno nie kogoś kto rozważa istnienie "przedpotopowej" cywilizacji.

      Tak samo w "normalnej" historii mamy dużo przypadków kiedy jednorazowo pojawiło się coś cholernie innowacyjnego a potem znikło. Od głupiej ceramiki po obróbkę metalu, chemię i mechanizmy.

      >A ponizej inna technologia(zrekonstruowana prosto ze starych ksiag indyjskich)

      Cudowne wynalazki zrekonstruowane w XX wieku na podstawie starożytnych ksiąg indyjskich to na 99,99% bullshit, podobnie jak większość rzeczy eksportowanych z Indii na zachód od lat 70-tych wzwyż. Pomysł starożytnego lotnictwa z proto- Indii jest intrygujący ale to czerwona linia, dalej nie idę.

      Usuń
    9. Ciekawy komentarz ale chyba nie obejrzales o tych wazach do konca.Tam sa podane porownania z tym co moglibysmy osiaganc obecnie obrabiarkami sterowanym komputerem i te starozytne wazy maja LEPSZY poziom precyzji.

      Piotr34

      Usuń
  5. Jeśli chodzi o obrazki na "filarze 43" z Gobekli Tepe (bo to on jest na zdjęciu), to najbardziej spójny i logiczny tekst jaki widziałem jest tu:
    https://theethicalskeptic.com/2025/01/10/an-interpretation-of-gobekli-tepe-pillar-43/
    Zgadzam się z komentarzem wyżej; "The Adam and Eve Story" ma rację i dlatego zostało po wydaniu utajnione na 50 lat. Co ~12000 lat następuje "Geomagnetic Excursion" (por. Wiki) a skorupa Ziemi przesuwa się względem płaszcza o ok 90 stopni (wtedy równik przebiega pionowo przez Atlantyk). Ten proces jest szybki (doba?) i problem polega na tym że woda w oceanach ma inercję i ciągle kręci się "w starym trybie" (a prędkość obrotowa na równiku przekracza 1000km/h). I mamy "potop". 12tys lat temu Grenlandia i Anatrktyda były tropikami a Morze Śródziemne było zorientowane pionowo do równika. Po przemieszczeniu skorupy woda kręciła się "po staremu" i runęła na Afrykę. Polecam Google Maps i widok północnej Afryki z satelity. Widać ślady po tej wodzie. I jest tam też Oko Sahary, dokładnie na tym obszarze. Wiecie, że za naszego życia pole magnetyczne Ziemi osłabło o ~25% (i to przyspiesza)? Poprzedniej nocy był wybuch słoneczny na Słońcu, kategorii M8. Kiedy kończyłem liceum w latach '90 i chciałem studiować astronomię takie coś nie zrobiłoby zorzy polarnej nawet w Norwegii. No to polecam sprawdzić w wyborczy wieczór i noc, gdzie widać zorze (a przy odrobinie pecha: gdzie nie ma prądu). Możecie się zdziwić. Udanego głosowania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd energia na taki proces, zwłaszcza szybki.
      Skorupa ziemska też nie byłaby stabilna, na pewno nie przetrwałyby formacje, jak choćby pasma górskie, które mają setki milionów lat.
      Gigantyczne tsunami to element wielu wizji w tym Klimuszki i snów wielu ludzi.

      Usuń
    2. >Skąd energia na taki proces, zwłaszcza szybki.

      1. "Dzhanibekov effect"
      Robimy małego fikołka bo Ziemia nie tylko nie jest idealną kulą ale też masa wewnątrz struktury nie jest rozłożona jednolicie i symetrycznie.

      2. "Micronova event"
      Słońce wali w Ziemię takim CME, że geomagnetically induced current sięga do niższych warstw, pomimo słabego przewodnictwa, powodując anomalie w ruchu obrotowym i destabilizując ruch litosfery.

      Usuń
    3. Gdyby masa wewnątrz Ziemi nie była rozłożona jednolicie i symetrycznie to Ziemia by się telepała na orbicie jak dziecięcy nakręcany bąk-zabawka. Kto takie bzdury wymyśla o jakiś fikołkach planety? Kto to jest Dzhanibekov? Jakiś dziadek z Kazachstanu obwieszony orderami jak choinka?

      Usuń
    4. @Anonimowy, 1 czerwca 2025 01:19

      1. "Dzhanibekov effect"

      O paaaanie! Kiedyś robiliśy symulację tego efektu w kontekście, czy ziemia może jemu podlegać. Wyszło nam, co następuje. A mianowicie wszystkie następujące warunki musiałby zaistnieć równocześnie:
      - w ziemię uderzyć by musiał ogromny obiekt (asteroida)
      - masa Ziemi nagle dramatycznie się przesunęła (np. nagłe stopnienie wszystkich lodowców i przemieszczenie wody).
      - zanikło działanie stabilizujących ją sił (np. grawitacja Księżyca)

      Czy to jest możliwe? Pewnie jest.
      Tyle, że:
      - Prawdopodobieństwo wygranej w totka (6 z 49) ≈ 1 na 14 milionów (7 × 10⁻⁸),
      - Prawdopodobieństwo śmierci od uderzenia meteoru ≈ 1 na 74 miliony (1,4 × 10⁻⁸)
      a prawdopodobieństwo takiego combo to ≈ 1 na 10²⁶ czyli (1×10⁻²⁶)

      @ Anonimowy, 1 czerwca 2025 02:24

      Kto takie bzdury wymyśla o jakiś fikołkach planety? Kto to jest Dzhanibekov?

      To zjawisko fizyczne zaobserwowane przez kosmonautę Władimira Dżanibekowa w 1985 roku na stacji kosmicznej. Dotyczy rotacji ciał w przestrzeni, szczególnie takich, które mają trzy różne momenty bezwładności (czyli są niesymetryczne).

      Kiedy takie ciało obraca się wokół swojej osi środkowej (ale nie tej o największym lub najmniejszym momencie bezwładności), to jego rotacja nagle “przeskakuje” – ciało wykonuje gwałtowny „obrót o 180°”, mimo że zachowuje całkowity moment pędu.
      To wygląda, jakby co jakiś czas przewracało się do góry nogami, mimo że nie działa na nie żadna siła zewnętrzna.

      - Ziemia ma natomiast wystarczająco dużą bezwładność, by być stabilna.
      - Efekt Dżanibekowa dotyczy małych obiektów o niesymetrycznej masie i bez oporu powietrza (jak w kosmosie).
      - Na Ziemi działają inne siły – tarcie, grawitacja, płynne jądro – które tłumią takie zaburzenia.

      Usuń
    5. Aha... czyli rusek kosmonauta (doczytałem w wiki kto zacz) bawił się niesymetrycznymi kamykami w stanie nieważkości i anomalie z zachowania kamyków rozciągnął analogią na Ziemię. No ale zaraz padnie riposta w stylu "ale prawdopodobieństwo zaistnienia JEST, więc to jest MOŻLIWE"... taaaak stoimy pod Żabką i to jest możliwe.

      Usuń
    6. @PawelW

      Dobrze że pisze tu ktoś ogarnięty, w przeciwieństwie do czatowego jełopa któremu nie chce mu się nawet wpisać 2 słów w google.

      Tak zapytam na jakich modelach robiliście symulacje?
      Teorie katastroficzne związane z tym zjawiskiem to nowość. Główne paliwo to uproszczone symulacje na których model grawitacyjny Ziemi jako geoidy faktycznie jest niestabilny i wykonuje obrót. W konsekwencji pojawia sie pytanie czy w takim układzie może wystąpić taka zmiana w rozkładzie masy, że przestanie być stabilny, pomimo sił które w normalnych warunkach go stabilizują.
      Dla przykładu ekoświry w jednym miejscu na necie już wymysliły że stopienie się dostatecznie dużej ilości lodu to już będzie to. Czasami aż mam nadzieje że coś naprawdę pierdolnie i zafunduje tym przychlastom prawdziwe problemy.

      Co do prawdopodobieństwa, to powinno być dużo wyższe, bo chyba wystarczy tylko dostatecznie duży meteoryt. Impakt tak czy inaczej spowoduje przemieszczenie się dużych mas wody, zlodowacenie, być może ruchy tektoniczne i zmianę kąta nachylenia osi, a następnie dalsze zmiany wpływające na rozkład masy na powierzchni.

      Usuń
    7. @Anonimowy, 1 czerwca 2025 04:19
      czyli rusek kosmonauta (doczytałem w wiki kto zacz) bawił się niesymetrycznymi kamykami w stanie nieważkości i anomalie z zachowania kamyków rozciągnął analogią na Ziemię.

      Nie tyle on rozciągnął analogią na ziemię, co zrobili to inni zainspirowani nagraniami wideo. Przy czym matematycznie kwestia jest znana od XIX wieku, jako Tennis racket theorem


      @Anonimowy, 1 czerwca 2025 06:06

      To była taka "mała" akcja jakoś 4-5 lat temu, bo się koledzy u nas w firmie (dział symulacji) założyli, które narzędzie symulacyjne da się szybciej/lepiej/etc wykorzystać.
      I ktoś rzucił im ten problem, do zbadania.

      O ile pamiętam, to używali w pierwszej kolejności Metody Elementów Skończonych do obliczeń rozkładu masy, momentów bezwładności, dynamicznych zmian rozkładu masy oraz zjawisk sprzężonych (lokalne zmiany np. osunięcia płyt, trzęsienia ziemi, ruchy płynnego jądra), które wpływają na globalny moment bezwładności i stabilność rotacyjną.
      Z tymi danymi nakarmili modele (nie wiem skąd wzięli - ja to tak tylko z boku obserwowałem), które zaprogramowali w tych narzędziach:
      1. Mathematica
      2. Python + biblioteki naukowe
      3. MATLAB / Simulink
      4. Blender + Python / Animation Nodes
      5. Open Dynamics Engine (ODE) / Bullet Physics

      Wyniki opisałem wyżej ;-) a chyba wszystkie narzędzia dały porównywalne wyniki.

      Usuń


    8. @Anonimowy, 1 czerwca 2025 06:06

      P.S.

      "(...)Co do prawdopodobieństwa, to powinno być dużo wyższe, bo chyba wystarczy tylko dostatecznie duży meteoryt. Impakt tak czy inaczej spowoduje przemieszczenie się dużych mas wody, zlodowacenie, być może ruchy tektoniczne i zmianę kąta nachylenia osi, a następnie dalsze zmiany wpływające na rozkład masy na powierzchni.(...)"

      Nie. Nawet "pierdolnięcie" kilkunastokilometrowej asteroidy nic nie da, dopóki książyc działa jako stabilizator. Dlatego napisałem wyżej, że musiałby zaistnieć te trzy warunki jednocześnie.

      Usuń
  6. Jakis czas temu znaleziono MELANEZYJSKIE DNA wsrod plemion glebokiej Amazoni-czyli tylko w Melanezji i gleboko w Amazoni-no to daje do myslenia.Sa tacy co sugeruja iz dlugo przed Polinezyjczykami istnialo znacznie znacznie starsze melanezyjskie morskie imperium ktore siegalo od poludniowych Indii az po Ameryke Poludniowa.

    https://www.youtube.com/watch?v=zoC9LSVdZoA

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Piotr34

      Ale dlaczego od razu "melanezyjskie morskie imperium"?

      Przecież ludzie sobie wędrowali po ziemi przez tysiące lat. Bardziej prawdopodobne jest, że się jakaś grupka dokolebotała do Am.Południowej przed innymi na łódkach, ale bez potrzeby istnienia jakichś wielkich organizmów państwowych.
      Bo czemu nie?

      Usuń
    2. Tam w tym filmie facet opowiada ze sporo budowali na wyspach Pacyfiku rozni sie od polizneyzyjskich a do tego gdzies kiedys czytalme iz na niektorych wyspach polinezji Polinezyjczycy maja legendy o malych czarnych ludziach ktorzy te budowle zbudowali9oczywiscie do niedawan wysmiewane)Jak od Melnazeji przez Polinezje az po Ameryke Poludniowa a wszedzie takze budowle i legedny to raczej jednak NIE jakas przypadkowa grupka tylko powazna sprawa-moze faktycznie NIE imperium ale powiedzmy "imperium".

      Piotr34

      Usuń
  7. 📚 Rozległe streszczenie
    Autor bloga, będący pasjonatem historii i alternatywnych teorii prehistorii, opisuje własne doświadczenia z wizyty w tureckich stanowiskach archeologicznych: Karahan Tepe i Göbekli Tepe, datowanych na ok. 12 tys. lat temu. Pretekstem do wpisu jest refleksja nad rzeźbą przedstawiającą wychudzonego mężczyznę z zaznaczonymi żebrami trzymającego fallusa – co autor interpretuje jako symbol regeneracji płodności po katastrofie lub wyniszczenie rytualno-seksualne.

    Autor zauważa zadziwiające podobieństwa pomiędzy elementami kultury materialnej i symbolicznej z Karahan Tepe a artefaktami z Wyspy Wielkanocnej (Rapa Nui):

    Posążki „kavakava” — wychudzeni, żebrowani mężczyźni (w obu lokalizacjach).

    Rzekome podobieństwo pisma RongoRongo z Wyspy Wielkanocnej do pisma z Doliny Indusu, a także symboli z Brazylii, Sri Lanki i rzekomo nawet z Gobekli Tepe.

    Podobieństwa między petroglifami i symboliką z Australii a tymi z Anatolii.

    Zwraca także uwagę na:

    Motyw „człowieka-ptaka”, występujący w mitologii Rapa Nui, Mezopotamii i Egipcie (np. Toth z głową ibisa), który rzekomo pojawia się także w reliefach Gobekli Tepe.

    Symboliczne znaczenie układu nieba (np. Słońce w konstelacji Skorpiona) jako możliwe odniesienie astronomiczne.

    Z tego zestawienia autor wysnuwa hipotezę o rozległej, przedpotopowej cywilizacji (prekursorów Sumerów?), która po globalnym kataklizmie osiedliła się w miejscach takich jak Anatolia, Mezopotamia, Indie, Pacyfik i Ameryka Południowa.

    W dalszej części wpisu przytacza hipotezy alternatywne i komentarze czytelników:

    O kataklizmie geomagnetycznym powodującym przesunięcie skorupy ziemskiej (tzw. „Earth crust displacement”).

    O zanikającej pamięci o prehistorycznych imperiach handlowych.

    O pokrewieństwie stylu symboli (np. „torby bogów”, kul, skrzydlatych postaci) z różnych kontynentów.

    O możliwości istnienia melanezyjskiego imperium morskiego – sugerowanego przez badania DNA z Amazonii.

    🧠 Dogłębna analiza
    🔍 Główna teza:
    Między starożytnymi kulturami Anatolii (Göbekli Tepe), Pacyfiku (Rapa Nui), Indii i Ameryki Południowej mogły istnieć kontakty lub wspólne źródło kulturowe, datowane sprzed ostatniego kataklizmu (~12 tys. lat temu).

    🔄 Logika argumentacyjna:
    Autor łączy wspólne motywy symboliczne i artystyczne z różnych miejsc globu (np. postać wychudzonego mężczyzny, człowieka-ptaka, torby bogów, kul).

    Opiera się na analogii i hipotezach porównawczych, ale rzadko cytuje twarde dane.

    Wspiera się też komentarzami innych internautów, powołującymi się na źródła takie jak „The Adam and Eve Story” Thomasa, hipotezę geomagnetycznych przebiegunowań czy Atlantydę jako cywilizacyjne jądro (np. „Oko Sahary”).

    ⚠️ Krytyczne zastrzeżenia:
    Brakuje odniesienia do recenzowanej literatury naukowej – dominują źródła blogowe, domysły i własne skojarzenia.

    Niektóre wnioski (np. pokrewieństwo pisma z Rapa Nui i Doliny Indusu) są szeroko krytykowane w środowisku naukowym jako niepoparte dowodami.

    Hipotezy o przesunięciu skorupy ziemskiej (np. "Dzhanibekov effect") to fizyka popularna, a nie geofizyka — i są sprzeczne z podstawowymi zasadami stabilności tektonicznej Ziemi.

    🧾 Bogate podsumowanie
    Wpis blogowy jest próbą połączenia artefaktów z Karahan Tepe i Gobekli Tepe z globalną mapą megalityczną, zakładającą istnienie wspólnej matrycy symbolicznej i cywilizacyjnej w bardzo odległej przeszłości.

    Podobieństwa w sztuce (posążki, symbole, reliefy) i ślady genetyczne (np. melanezyjski DNA w Amazonii) sugerują autorowi, że w czasach przedkataklizmicznych mogła istnieć zaawansowana cywilizacja morska o globalnym zasięgu kulturowym i religijnym. Katastrofa (np. potop, przesunięcie skorupy, geomagnetyczne przesunięcie biegunów) zakończyła tę epokę i pozostawiła tylko fragmentaryczne ślady.

    Choć autor nie deklaruje wprost wiary w paleoastronautykę, to jednak flirtuje z jej estetyką i stylem myślenia, podważając „oficjalną naukę” i cytując konteksty, które można znaleźć w dziełach von Dänikena lub Grahama Hancocka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 🎯 Wnioski końcowe
      Tekst stanowi ciekawy przykład alternatywnej archeologii – łączącej emocje podróżnicze, obserwacje kulturowe i teorię spiskową w jedno narracyjne uniwersum. Dla naukowca będzie to raczej zestaw luźnych asocjacji bez wartości dowodowej, ale dla zainteresowanych hipotezami „zapomnianych cywilizacji” – może być inspiracją do dalszych poszukiwań i kwestionowania status quo.

      Usuń
    2. Fajny ten bot. A obciągnąć też potrafi?

      Usuń
    3. "Narracyjne uniwersum" to trafne określenie tych i wszystkich wcześniejszych dywagacji archeologiczno-kosmicznych na tym blogu.

      Usuń
    4. Naprawde musiales do tego uzyc Chatagpt?Sam nie mogles napisac?Dokladnie dzisiaj ogladalem dokument na temat tego iz ludzie ktorzy uzywaja AI do pisania podsumowan TRACA umiejetnosc krytycznego myslenia-NIE idz ta droga bo moze i bedziesz mial sztuczna inteligencje ale stracisz wlasna.

      Piotr34

      Usuń
    5. @Piotr34

      Częściowo się zgodzę, a częściowo nie. Ja już od jakiegoś czasu, zamiast oglądać wielogodzinne materiały na YT, albo czytać przydługie teksty, żeby na koniec poczuć się "wyruchanym" bo straciłem cenny czas, właśnie sobie wrzucam je w jakieś AI. Teraz sa AI, które Ci z filmiku na YT wyciągną tekst. Tekst wrzucasz w jakiś sensowny LLM i masz analizę, po której wiesz, czy warto samemu czytać/oglądać/słuchać.

      Poza tym, nie oszukujmy się, ktokolwiek to tutaj wrzucił, żeby taki tekst komentarza przygotować, potrzebowałby sporo cennego czasu zainwestować, aby samodzielnie taki tekst sformułować.

      Usuń
    6. Tylko skoro sam nie sformuowal podsumowania to w ogole rozumie co w nim jest?Jest w stanie rozwniac argumenty z glowy?Czy to tez bedzie to za niego musialo zrobic AI?Ja czasem AI uzywam do wyszukiwania informacji i jako oponenta w dyskusji ale NIE pozwalam mu za siebie formulowac wnioskow.

      P.S.Ze juz nie wspomne o tym iz styl i slownictwo tych AI sa takie latwo rozpoznawalne ze to az razi.

      Piotr34

      Usuń
    7. @Piotr34

      Tego też nie robię, nie pozwalam formułować wniosków. Traktuje jedynie jako bramkę do odsiewanie niepotrzebnych pożeraczy czasu.

      Natomiast poprzez dyskusje nauczyłem ze 2 LLM mojego sposobu formułowania zdań oraz dobory słownictwa. Tak, że jak ktoś by się uparł, to jest w stanie takie komentarze pisać bardziej ludzkim sposobem ;-)

      Zreszta, to podsumowanie z LLM powyżej ma swoje słabości, ponieważ jeżeli przeczytałeś wpis na blogu i komentarze, to od razu widzisz, że pomieszało trochę tezy @foxa z tezami niektórych komentujących. Więc, albo użytkownik tak słabo LLMa używać potrafi, albo słabego LLMa użył?

      Usuń
  8. Znowu mamy tradycyjny kwik julek i fajnopolaków. Na początku to jest zabawne, ale szybko nudzi.

    PiS to nie moja bajka, ale zagłosowałem przeciwko wyżej wspomnianym, dla których demokracja niewiele się różni od tej z PRL.

    Czyli wybory to najwyżej referendum między Trzaskowskim, a Sikorskim, "przeciwnicy" to mają być partię satelickie jak lewica czy Hołownia, a wolność słowa ma mieć z milion ale.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie tylko kwik julek, symptomatyczne są słowa tw bolka, twierdzi, że Polska straciła głowę w katyniu, domaga się od rządu męskiego oczyszczenia...
      sekunduje mu towarzysz lisienko, twierdząc, że teraz zobaczycie prawdziwe rozliczenia a nie budyń na miękko.
      w tvp, pr, narracja, że o wyborach zadecydowali niewykształceni durnie, najwyraźniej niezasługujący na prawa wyborcze...
      spektakularne zwycięstwo trzaska w więzieniach, nawet 90% głosów, widać, że więzienia zaludnia elita intelektualna, prawdziwe "sumnienie" narodu...
      za chwilę tusk z posępnym wilczym spojrzeniem stwierdzi, że uroczyście unieważnia te wybory...
      jebaćpiskowa pizda pisze N.ie...
      tylko patrzeć jak tusku poprosi niemieckie i ruskie świnie o obronę demokracji i praworządności w Polsce...

      Usuń
  9. SUPER interesujace badanie na temat psychologii wegetarian.NAPRAWDE polceam-szczegolnie w kontekscie roznych stereotypow na yemay wegetarian.

    https://kopalniawiedzy.pl/wegetarianie-miesozercy-badania-wartosci,37875

    I podsumowujac......czyz przypadkowi obserwatorzy nie twierdzili podobnie?!!!

    Piotr34


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek jest z natury wszystkożerny, a dowód na to ma każdy w swojej gębie, mianowicie kły. U jednych są wyraźne u innych zaokrąglone, ale są u każdego. To są podstawy anatomii, a wegeterianizm to moda intelektualna (obecnie), a niekiedy jakaś dziwna fobia (w przeszłych czasach bardziej). Tu nie ma czego badać tak na dobrą sprawę. Widzę jak do knajpy wchodzi wychudzony cudak w dredach, obwieszony wisiorkami, na nogach sandały... to wiem, że zaraz będzie pytał o jakieś wegańskie żarcie. Sam artykuł dla mnie kompletnie niewiarygodny. Mam zupełnie inne spostrzeżenia. Może kobiety wegetarianki są bardziej agresywne, bo to najczęściej zwierzary (psiary, koniary, kociary), ale facet vege to w 99 na 100 przypadków archetypowy sojak.

      Usuń
    2. Czy ja wiem?Moje doswiadzenia(i nie tylko moje_sa takie ze wegetarianie probuja ta swoja ideologie wciskac wszytskim na sile a miesozerce potrafia nawet w miejscu publicznym opluc i okrzyczec(po czym gdy sie wkurzasz to wredy zaczynaja panikowac bo to dosc tchorzliwa grupa).

      Piotr34

      Usuń
  10. To co Nawroki prezydentem?BRAWO....ale teraz zobaczymy co powie PKW,Sad Najwyzszy i Unia-mam nadzieje iz sie NIE ODWAZA postawic suwerenowi.

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie tylko kwik julek, symptomatyczne są słowa tw bolka, twierdzi, że Polska straciła głowę w katyniu, domaga się od rządu męskiego oczyszczenia...
      sekunduje mu towarzysz lisienko, twierdząc, że teraz zobaczycie prawdziwe rozliczenia a nie budyń na miękko.
      w tvp, pr, narracja, że o wyborach zadecydowali niewykształceni durnie, najwyraźniej niezasługujący na prawa wyborcze...
      spektakularne zwycięstwo trzaska w więzieniach, nawet 90% głosów, widać, że więzienia zaludnia elita intelektualna, prawdziwe "sumnienie" narodu...
      za chwilę tusk z posępnym wilczym spojrzeniem stwierdzi, że uroczyście unieważnia te wybory...
      jebaćpiskowa pizda pisze N.ie...
      tylko patrzeć jak tusku poprosi niemieckie i ruskie świnie o obronę demokracji i praworządności w Polsce...

      Usuń
    2. 1.Czytalem ten Bolka wpis i musze powiedziec iz w koncu ktos mu za to powinien sie dobrac do dupy-to juz ktorys raz kiedy ten gnojek nawoluje do przemocy politycznej i nieuznawania wyniku wyborow.

      2.Tusk bedzie mial jakies wystapienie o 20 w TV-zobaczymy co powie.Ja WIEM ze jemu sie by marzylo uniewaznienie wyborow ale z tego co czytalem okolo 70% armii glosowalo na Nawrockiego wiec ja bym na miejscy rudego uwazal.Ale po nim wszystkiego mozna sie spodziewac.Natomiast Niemcy nawet nie kwikna bo ich Trump podusi jak kurczaki.Mysle ze bedzie duzo kwiku(bo dla nich demokracja jest TYLKO wtedy jak to oni wygrywaja)ale sie nie odwaza uniewaznic wyborow.

      Piotr34

      Usuń
    3. Matka wie, że ćpiesz?

      Usuń
    4. @anonimowy

      Ale mi dowaliles-prawie sie poplakalem.Hahahaha oj wy plaftusy.

      Piotr34

      Usuń
  11. Przeżyliśmy prostaka Leppera którego cweluch Kaczyński zrobił wicepremierem, przeżyjemy i alfonsa w pałacu. Tylko Polski szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. xDD taka debilna propaganda właśnie przyczyniła się do klęski czaskoskiego, jak przeginasz z negatywną narracją to ona przestaje być wiarygodna.

      Do tego klęska to tylko wina Trzaskowskiego, Tuska itp. Zamiast wziąć jakiegoś "obywatelskiego" kandydata, wojskowego, od bezpieczeństwa, dyplomatę itp. który robiłby wrażenie sprawnego na trudne czasy to wybrali mema sprzed 5 lat.

      Bo Czaskoski jest silny w partii i musi mieć jakiś stołek. Poszli na wojnę i powybierali jenerałów i marszałków po znajomości, to musiało się źle skończyć.

      Usuń
    2. Wpadnij kiedyś do Gdańska i powtorz to publicznie, zobaczysz co się stanie, odwaga w necie? pe.dal w świecie, o Polske się nie martw, nasz kraj nasze zasady

      Usuń
    3. morda incel

      Usuń
    4. Przegrałaś wybory warszawska świnko ;)))
      Pokwicz coś jeszcze

      Usuń
  12. International Visitor Leadership Program (IVLP) to wiodący program wymiany zawodowej Departamentu Stanu USA. Dzięki krótkoterminowym wizytom w Stanach Zjednoczonych obecni i początkujący zagraniczni liderzy z różnych dziedzin poznają ten kraj z pierwszej ręki i nawiązują trwałe relacje ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami. Profesjonalne spotkania odzwierciedlają zawodowe zainteresowania uczestników i wspierają cele polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych.

    To ukończył Prezydent Nawrocki :
    Alumn projektu Departamentu Stanu USA International Visitor Leadership Program (IVLP). Jego konkurent nie gra w takiej lidze.
    Źródło: Wiki, Nawrocki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nic bo Trzaskowski już od wyborów w 89 był trenowany na naszego człowieka w Warszawie ;)

      Tylko stali za tym demokraci, ale campus przyszłości finansowali trumpiści.

      Dla Waszyngtonu same shit, jedni i drudzy będą kupować zbyt ciężkie czołgi dostosowane do logistyki US army.

      Usuń
  13. Tymczasem marszałek rotacyjny chce zlikwidować najbardziej popularne wybory wśród Polaków xDD

    Oczywiście wpadł na to po klęsce Czaskoskiego. Dla tych ludzi demokracja przypomina tą ludową.

    OdpowiedzUsuń
  14. Idz pohejtuj corke Nawrockiego-twoim kolegom od "politiki milosci" dosc dobrze to wychodzi wiec pewnie i ty sie tam sprawdzisz-generalnie hejt to jedyna rzecz ktora potraficie robic platfusy.

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry wywiad, PiS wygrał dzięki negatywnej kampanii KO, która zrobiła z Nawrockiego człowieka ludu.

      Jarek przespał Trumpa i chciał robić Węgry z masowym poparciem dla PiS. Trzeba grać na anty Warszawie, brać każdego kogo boi się wyborcza. Lefebrystów, neopogan, olać normików z wielkich miast.

      Usuń
    2. Myślę, że jest czas przestrzec Was przed tym co nadchodzi.
      Jako nastolatek, około 1980 roku, odsłuchiwałem kasetę z nagraniem opisu przyszłości, lektorem był zakonnik, przynajmniej tak się przedstawił, info miało być od wizjonerki, ale osoba pożyczająca kasetę magnetofonową twierdziła, że to prawdziwa 3 tajemnica fatimska.
      Wiele lat sądziłem, że to jakaś ubecka prowokacja, bo była tam min. mowa o kompromitacji kościoła katolickiego.
      Były też tak absurdalne z ówczesnego punktu widzenia tezy jak wielki dramat Ukrainy i napaść rosji na Ukrainę, przypominam wówczas był związek radziecki...

      Usuń
    3. Moja teza.
      W minioną niedzielę doszło najprawdopodobniej do zapowiedzianej w nagraniu akcji Ukrainy na terenie rosji, akcji która miała zadać kacapom bolesne straty.
      W nagraniu powiedziano, że w niedługim czasie po tej akcji Ukrainy "rosja uderzy na Ukrainę z pełną mocą".
      Nie powiedziano o użyciu BMR ale taki wniosek można wyciągnąć, zwłaszcza, że ma zginąć dużo Ukraińców.
      Ukraińcy w rozpaczy, cofając się, mają wysadzić kilka reaktorów.
      Ale rosja ostatecznie nie pokona Ukrainy, ma ją stracić na zawsze, a Ukraina ma być silnym państwem, które w pewnym momencie ma nawet zagrozić Polsce ale do spełnienia tej groźby nie dojdzie.
      Polskie wojsko ma wejść do zachodniej Ukrainy, powrót zarazy ma być tak dotkliwy, że w Europie upadnie wiele państw, wcześniej bunty społeczne, rzezie.
      Powiedziano wyraźnie o rządach szaleńców w Europie próbujących na siłę realizować swoje ideologiczne utopie, niemcy mają chcieć przejąć władzę nad Europą jak hitler tylko innymi metodami, ma się im to nie udać.
      Polska po okresie wielkiego zamieszania ma stać się mocarstwem...

      Usuń
    4. Nothing Ever Happens

      Usuń
    5. BARDZO dobry artykul-naprawde BARDZO DOBRY.Tylko....ze z drugiej strony to NIE sa zadne odkrycia dla kogos kto naprawde w tym siedzi-to sa rzeczy od ktorych "na dole" mowi sie od lat tylko "gora" zapatrzona w siebie nigdy owej dyskusji nie uslyszala.Jakby to zrozumieli chocby 10 lat temu to bylby to ratunek zarowno dla nich jak i dla kraju ale zbyt wygodnie im sie kradlo i robilo lewe kariery aby sie nad problemami "ciemnogordu" pochylac.Ale dobrze ze w koncu sie taki artykul pojawia w mainstreamie-im to juz nie pomoze ale niech przynajmniej wiedza dlaczego ostatecznie przegraja.

      Piotr34

      Usuń
    6. @anonimowy

      Ilez to ja juz tych "koncow swiata" przezylem w swoim zyciu-chyba z 6 czy 7.Moze sie cos zdarzy a moze nie,moze teraz a moze pozniej a moze wcale-jest to niesprawdzalne i zasadniczo mnie to nie obchodzi.

      Piotr34

      Usuń
  16. Dla foxa, żeby odpoczął od polskiej polityki.

    Po traktatach laterańskich włoscy faszyści propagowali madonnę z pałką, która atakuje wrogów.

    Bardzo ciekawe, niemal indyjskie i tybetańskie, do tego głoszono, że św. Franciszek był prekursorem duce.

    https://it.m.wikipedia.org/wiki/Madonna_del_manganello

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwowzór Matki Boskiej Javelińskiej ... a więc to jednak Włochom się pierwszym śruba odkręciła.

      Usuń
    2. No cóż, faszyści stworzyli współczesne społeczeństwo z memami i popkulturą. Zwłaszcza, że protofaszystami byli Wilson i guru od socjotechniki Edward Bernarys :)

      Usuń
    3. Do tego Mussolini to prekursor powojennego państwa dobrobytu, które interesuje się ludem, dba o jego morale, zdrowie i jednocześnie promuje turystykę, sport i kulturę.

      Wcześniej salonowi politycy jak nasi po 89 oczekiwali tylko, że plebs będzie zapierdalał za miskę ryżu i siedział cicho.

      Faszyzm to właściwie taka true socjaldemokracja. Mosley został faszystą bo debile z partii pracy uważali, że Keynes to utopia i odkrył, że stosują z powodzeniem podobną politykę we Włoszech :)

      Usuń
    4. Fajne! Nie widziałem o tej Madonnie

      Usuń
  17. "Mussolini to prekursor powojennego państwa dobrobytu, które interesuje się ludem, dba o jego morale, zdrowie i jednocześnie promuje turystykę, sport i kulturę."

    Gdzie wady?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym? Żadnych. Tylko Mussolini często nie był za mądry i sabotował swoich wybitnych ludzi jak Italo Balbo bo był zazdrosny.

      Usuń
  18. A mnie tam zastanawiaja wyniki wyborow za granica.Troche to obserwowalem przez ostatnie KILKA lat i moim zdaniem za cholere chocby w takim UK NIE bylo takich wynikow jak podali(czyli zdecydowana wygrana Trzaskowskiego).Siedzac w UK i sledzac ten temat nie tylko NIE ZNAM nikogo kto glosuje na Trzaskowskiego ale nawet nie znam nikogo kto zna kogos takiego na chwile obecna.Siedzac przez lata w UK i majac literalnie setki znajomych przez cale dwie dekady spotkalem moze z 5 osob ktore popieraja PO(a i oni niekoniecznie Trzaskowskiego).Pelno tu ludzi ktorzy glsuja na Konfe czy Brauna,sporo pisowcow ale lemingow to sa jakies sladowe ilosci.To jakis walek jest.

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
  19. I co juz zaczyna przygadywac Tusk przygadywac ze PIS sfalszowal wybory?A nie mowilem ze rudy sie nie chce pogodzic z porazka?A wam sie wydawalo ze zyjecie w demokratycznym kraju.

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspominałem o nagraniu z opisem przyszłości.
      Polskę czeka kryterium uliczne z dużą ilością ofiar.
      Rokita doskonale zdiagnozował tuska, a w nagraniu powiedziano, że ci którzy w Polsce zasieją nienawiść staną się jej ofiarami, tusk staje się zakładnikiem tych nienawistnych odmóżdżeńców, których sam odmóżdżył, tylko po to by odzyskać waadzę a nie dla żadnej praworządności, a qń jako główny rozliczacz, defraudant z polnordu i przydupas ubeckiego gangusa krauzego, to jawne plucie Polakom w twarz przez jaczejkę tuskoszenki.
      wielcy złodzieje od setek mld wyłudzonego vat wzięli się za rozliczanie cwaniaczków i amatorów złodziejaszków z pis, wyborne...
      W nagraniu powiedziano też, że rząd słabych odejdzie po wielkiej aferze, której nie będzie winien, pasuje to do obecnej ekipy skonfliktowanej ideologicznie i programowo, próbującej rządzić uchwałami.
      Nadchodzi trudny czas, będa próbowali przymusić Polskę do przyjęcia milionów Palestyńczyków, w nagraniu stwierdzono, że ma to stanowić dla Polski wielkie niebezpieczeństwo.
      izrael ma zaatakować Polskę na arenie międzynarodowej, ale świat poprze Polskę, więc izrael spróbuje przejąć siłowo władzę w Warszawie.
      Prawda panie Piotrze, że brzmi to absurdalnie ?
      Więc niech pan zapamięta te słowa a przekona się pan pewnie jeszcze w tym roku, że UFO, bo tym były tzw. objawienia fatimskie, co potwierdzają relacje świadków tzw. cudu słońca, jest zdolne do podróży w czasie...

      Usuń