tag:blogger.com,1999:blog-126493961723252633.post6878716653291354816..comments2024-03-26T16:20:41.657-07:00Comments on Terroryzm Geopolityka Izrael Iran Islam CIA FSB: Sny# 9: Dziady przybywajciefoxmulderhttp://www.blogger.com/profile/16333124710467098967noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-126493961723252633.post-61344701993764045762013-11-04T13:25:15.420-08:002013-11-04T13:25:15.420-08:00Clinton i sprawa islamska:
http://www.pch24.pl/isl...Clinton i sprawa islamska:<br />http://www.pch24.pl/islamskie-klopoty-fundacji-clintona,18869,i.htmlslavhttps://www.blogger.com/profile/07654575284666545669noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-126493961723252633.post-67942817782462416722013-11-04T09:17:32.706-08:002013-11-04T09:17:32.706-08:00Od tego czasu samotny monarchista po całych dniach...Od tego czasu samotny monarchista po całych dniach przesiadywał na krawędzi urwiska, spoglądał na miasto i starał się myśleć wyłącznie o rzeczach przyjemnych, a więc o nabożeństwach z okazji uroczystych imienin jakiejś wysoko postawionej osoby, o egzaminach gimnazjalnych i o krewnych, którzy pracowali niegdyś w ministerstwie oświaty. Ale, ku jego największemu zdumieniu, myśli ciągle przeskakiwały na nieprzyjemne radzieckie tematy.<br />- Co się teraz dzieje w tym przeklętym Proletkulcie? - zastanawiał się.<br />Zaraz po Proletkulcie przypominały mu się inne, jeszcze bardziej nienawistne momenty: pierwszomajowe i październikowe pochody, towarzyskie wieczory świetlicowe z referatami i piwem, półroczny preliminarz metodologicznego sektora.<br />„Władza radziecka pozbawiła mnie wszystkiego - myślał były kurator okręgu szkolnego - rangi, orderu, godności i oszczędności bankowych. Zatruła nawet moje myśli. Ale jest taka sfera, do której nie uda się bolszewikom wtargnąć; jest to sfera snów zsyłanych ludziom przez Boga. Noce będą mi przynosiły ukojenie. Będę widywał we snach to, co mi sprawia przyjemność”.<br />Ale zaraz pierwszej nocy spędzonej na odludziu Bóg zesłał Fiodorowi Nikityczowi sen przerażający. Śniło mu się, że siedzi na korytarzu swojego urzędu pod naftową lampą. Siedzi i wie, że lada chwila zostanie wykluczony z aktywu. Nagle otwierają się żelazne drzwi. Wybiegają z nich urzędnicy i wrzeszczą: „Trzeba obciążyć Chworobiewa!”. Chworobiew chce uciec i nie może.<br />Fiodor Nikiticz obudził się. Pomodlił się i zwrócił Panu Bogu uwagę, że musiała zajść jakaś pomyłka w adresie, gdyż przypadł mu w udziale sen, przeznaczony dla jakiegoś odpowiedzialnego, może nawet partyjnego towarzysza. Tymczasem Chworobiew miałby ochotą zobaczyć na początek dajmy na to cara opuszczającego po nabożeństwie Sobór Uspieński.<br />Uspokojony zasnął znowu, ale zamiast oblicza ubóstwianego monarchy, ujrzał natychmiast przewodniczącego miejscowego komitetu, towarzysza Surżikowa.<br />I od tej pory noc w noc z niezrównaną systematycznością nawiedzały Fiodora Nikiticza same bezspornie radzieckie sny. Śniły mu się: składki członkowskie, gazetki ścienne, sowchoz „Gigant”, uroczyste otwarcie pierwszej fabryki-kuchni, przewodniczący towarzystwa zwolenników palenia zwłok i wielkie radzieckie arterie miejskie.<br />Monarchista ryczał przez sen. Nie chciał oglądać zwolenników palenia zwłok. Chciał zobaczyć skrajnie prawicowego posła do Dumy Puryszkiewicza, patriarchę Tichona, prezydenta Jałty Dumbadzego albo przynajmniej zwykłego inspektora państwowych gimnazjów. Ale życzenia jego nie spełniały się. Ustrój radziecki panował nawet w snach monarchisty.<br />- Ciągle te same sny! - Skończył płaczliwym głosem Chworobiew. - Te same przeklęte sny!<br />- Tak, to rzeczywiście nieprzyjemne - rzekł ze współczuciem Ostap - byt określa świadomość. Skoro pan mieszka w kraju radzieckim, to pańskie sny muszą być też radzieckie.<br />- Nie dadzą wprost odetchnąć - żalił się Chworobiew. - Nie żądam przecież tak wiele. Zgodzę się na byle co. Wyrzeknę się Puryszkiewicza. Niech już będzie Milukow. Bądź co bądź człowiek z wyższym wykształceniem i w głębi duszy monarchista. Ale i on się nie zjawia. Ciągle tylko te radzieckie antychrysty!<br /><br /><br />mmm777Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-126493961723252633.post-10257531164475947952013-11-04T05:04:34.709-08:002013-11-04T05:04:34.709-08:00A ten znowu... :)A ten znowu... :)foxmulderhttps://www.blogger.com/profile/16333124710467098967noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-126493961723252633.post-24967134779301960472013-11-03T05:11:04.536-08:002013-11-03T05:11:04.536-08:00"Fox budzi się z bólem głowy. Nie powinien ty..."Fox budzi się z bólem głowy. Nie powinien tyle pić. Obok niego na łóżku, leży naga biuściasta Azjatka. Głaszcze go i oświadcza: "Jestem w ciąży. Z tobą". :)))))))<br /><br />Dersu UzałaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-126493961723252633.post-51858702330272296202013-11-03T04:19:40.162-08:002013-11-03T04:19:40.162-08:00Kto się teraz budzi? Może Obrońca Granic. "Zb... Kto się teraz budzi? Może Obrońca Granic. "Zbudził się zlany potem. Zaprawdę dziwne rzeczy mu się śniły. Uspokoił go widok szczebioczącej córeczki: - Tatusiu, tatusiu rozlozylam i zlozylam kalabin Balletta!<br />- Jestem wzruszony, moja ty słodka. Poczytamy razem Biblię. Księgę proroka Habakuka." :)foxmulderhttps://www.blogger.com/profile/16333124710467098967noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-126493961723252633.post-55238598756886212262013-11-03T03:22:13.432-08:002013-11-03T03:22:13.432-08:00I kto teraz się budzi?I kto teraz się budzi?Skipperhttps://www.blogger.com/profile/11690838641464302967noreply@blogger.com